Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Witam

Ponieważ wielokrotnie już ten temat powracał, powraca i będzie jeszcze powracał (bumerang jakiś?! :o ), to postanowiłem zrobić to, co każdy, przecież, może (bodaj w części) zrobić!

Zobaczyć osobiście (po raz już któryś tam) SAM o co tu chodzi!

Dość mam już bredni wygłaszanych z wielkim przekonaniem a dotyczących różnych konstrukcji GWC (które czasem popełniam), systemów wentylacji itp. zagadnień.

 

Pierwszy krok:

W sieci poszukałem informacji DEFINIUJĄCYCH radon jako taki.

Dowiedziałem się z kilku źródeł, że:

• Jest najcięższym znanym (istniejącym) gazem SZLACHETNYM! (chemicznie – bierny!!!)

• Jest produktem (przejściowym, nietrwałym) rozpadu w aż trzech głównych szeregach promieniotwórczego rozpadu materii.

• Ma WIELE izotopów, z których izotop 222Rn jest najtrwalszy, bo czas jego rozpadu wynosi prawie 4 doby (3,8). Inne – to tylko godziny!

• Ma w stanie gazowym i warunkach normalnych gęstość rzędu 9,3 kg/1m3 (powietrze to około 1kg/1m3 – więc radon ściele się nisko i raczej nie miesza)

• Rozpadając się wysyła głównie promieniowanie alfa i znacznie mniej beta.

• A także, że „Radon stanowi 40-50% dawki promieniowania, jaką otrzymuje mieszkaniec Polski od źródeł naturalnych.”

 

Drugi krok:

Poszukałem w innych witrynach/źródłach informacji uzupełniających.

 

Na przykład – jak ocenić ILE go jest!

Są takie jednostki jak Bekerel(e) na 1m3. 1Bq to jeden rozpad na 1 sekundę w 1 m3.

Jeżeli więc „zliczeń” licznika promieniotwórczości jest dużo – to i radonu jest dużo!

 

CO TO JEST promieniowanie alfa.

Wikipedia podaje, ze „Promieniowanie alfa jest to strumień jąder helu.”

 

Przekładając „z Polskiego na nasze” - to jak takie jadro sobie „stoi” to jest jądrem helu.

Ale jak zasuwa ze sporą prędkością – to już cząstka alfa!

Podaje też (Wikipedia) że: „Promieniowanie alfa jest bardzo silnie pochłaniane Nawet kilka centymetrów powietrza stanowi całkowitą osłonę przed tym promieniowaniem. Podobnie kartka papieru, albo naskórek pochłania całkowicie promienie alfa.”

Wniosek prosty! – RATLEREK!!! Straszy, widać, słychać – ale żeby zagryzł – to BARDZO się trzeba postarać i własne gardło DO SAMEJ JEGO PASZCZY trzeba podstawić!

Czy to znaczy – że olać, bo „strachy na Lachy”?

NIE! Najlepiej przekonał się o tym pewien Ruski szpion w Anglii !

WIEDZIEĆ co i jak! Jak się da – to unikać. Jak nie – to nie wpadać w panikę!!!

 

GDZIE występuje!

Zawartość Rn-222 w powietrzu atmosferycznym w warstwie przypowierzchniowej jest znacząca. Średnie stężenie 222Rn w powietrzu w Polsce wynosi ok. 10 Bq/mł. (rozpadów na sekundę w 1m3). Gromadzi się w budynkach mieszkalnych, zwłaszcza w piwnicach, przedostając się tam z gleby w wyniku różnicy ciśnień (efekt kominowy). Dotyczy to zwłaszcza podłoża granitowego, zawierającego większe ilości uranu w swoim składzie niż np. skały osadowe. Aktualnie w Polsce obowiązuje limit stężenia radonu w nowych budynkach mieszkalnych wynoszący 200 Bq/m3. (limit – przydział? NIE! To tyle, ile jest uważane za dawkę, „normalną i nie wywołującą wpływu na cokolwiek”).

 

JAK on nam szkodzi?

Obserwuje się niekorzystny wpływ radonu na zdrowie, szkodliwe efekty działania radonu polegają na uszkadzaniu struktury chemicznej kwasu DNA przez wysokoenergetyczne, krótkotrwałe produkty rozpadu radonu 222Rn, co wywołuje rozwój komórek rakowych Powoduje to np. zachorowania na raka płuc wśród górników. W wielu krajach wprowadzono normy określające dopuszczające stężenia radonu w powietrzu, w pomieszczeniach i wodach pitnych np. w Czechach norma ta wynosi 200 Bq/mł. Częste wietrzenie pomieszczeń może się przyczynić do spadku stężenia radonu.

 

Robiąc jakieś przybliżenie – to może szkodzić , bo jest jak łatające kowadło! Wielki i ciężki! Tylko, że daleko nie poleci – właśnie z TEGO powodu! Ale jakby tak w naszych płucach sobie takie kowadła latały?

Kilku się nie zauważy nawet! (do 200 jak podaje norma). Organizm „broni” się dobrze! „ZNA” promieniotwórczość naturalną od „zawsze” więc się przystosował…

 

A ta BETA, której jest mało, ale jest?

Znowu Wikipedia: „Promieniowanie beta powstaje podczas rozpadu beta, jest strumieniem elektronów lub pozytonów poruszających się z prędkością zbliżoną do prędkości światła. Promieniowanie beta jest silnie pochłaniane przez materię, przez którą przechodzi. Promieniowanie to jest zatrzymywane już przez miedzianą blachę. ( i nie tylko!!!)

 

Kundelek ratlerkopodobny?! No, coś w tym stylu!

 

Trzeci krok:

Polazłem do firmy i z mojej przepastnej szafy wyjąłem jeden z kilku leżących tam mierników!

Odkurzyłem i wymieniłem mu baterię!

Wykonałem pomiar sprawdzający to, co wyczytałem (dla mnie nie nowość, bo wielokrotnie wcześniej stykałem się z problematyką i wykonywałem takie czynności!!!)

Pomiary udokumentowałem zdjęciami.

Tym razem posłużyłem się miernikiem bardzo popularnym, RKSB-104 ustawionym na rejestrację „zliczeń na minutę”.

Uzyskany pomiar W MIEJSCU POMIARU JEST PORÓWNYWALNY z ilością rozpadów w 1m3 (średnio).

CELOWO nie wprowadzam tu DOKŁADNYCH wyliczeń w Siwertach Bekerelach czy Rentgenach, bo cholernie piętrowe ułamki by wyszły i ogólny obraz by się zaciemnił!

Zasada JEST (jak mi się wydaje) czytelna: Dużo zliczeń – to wysoka promieniotwórczość!

 

Pomiarów dokonałem:

Na trawniku przed domem (Dąbrowa Górnicza).

W piwnicy (dość głębokiej) 10 piętrowego bloku.

Na balkonie 10 piętra.

Nad „mineralną gazowaną czerpaną z najgłębszych źródeł gór”

Nad kranówą popularną i codzienną (chlorovitem kranowym).

I – kontrolnie – w okolicy mało „gorącego” źródełka!

 

Wyraźnie wyszło co i jak!

Schowałem mierniczek i w poczuciu dobrze spełnionego obowiązku, otworzyłem piwo… :lol:

Wcale nie mam zamiaru się stresować! Nie ma czym!

Pozdrawiam Adam M.

 

Takie sobie wspominki…. :roll:

Kiedyś, ale nie tak dawno, żeby wielu z Was tego nie mogło pamiętać, przyszedłem jak co rano do pracy. Jak co dzień, wyjąłem z szafy Geigera i załączyłem, żeby „zliczyć naturalne tło” i wprowadzić korektę do tego, co zrobi dyfraktometr Rentgenowski z wstawioną próbką…

Obejrzałem wynik, kurwnąłem na ewidentnie zje… psutą rurkę komory jonizacyjnej i wymieniłem ją na nową. Powtórzyłem pomiar, kurwnąłem, wymieniłem rurkę na kolejną…

TO SAMO!!! PONAD 380!!! Zmieniłem miernik na inny…. Zmierzyłem ponownie…

Zawezwałem kolegę, z którym razem pracowaliśmy i powtórzyliśmy te pomiary jeszcze kilka razy….

To było rano, 28 kwietnia 1986 roku…Poniedziałek…. Majowe święto już tuż-tuż!

Fajnie się ten tydzień rozpoczął!!! Lugola to potem koleżanki kilka dni z rzędu w laboratorium pichciły…

Nie piłem! Ma ohydny smak!

Nadal mam tylko dwie ręce i dwie nogi… Dzieci mam śliczne (choć trochę leniwe)…

Adam M.

 

http://img143.imageshack.us/img143/2491/trawnikvf0.jpg

http://img167.imageshack.us/img167/8369/piwnicasa3.jpg

http://img329.imageshack.us/img329/5120/balkonsj4.jpg

http://img167.imageshack.us/img167/9093/mineralnafr2.jpg

http://img329.imageshack.us/img329/862/chlorovitnp6.jpg

http://img186.imageshack.us/img186/9389/rdekowm4.jpg

http://img186.imageshack.us/img186/9899/zoowiemui8.jpg

http://img329.imageshack.us/img329/7220/bezoowiutd3.jpg

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/101510-nie-wyk%C5%82ad-na-temat-radonu/
Udostępnij na innych stronach

NIE! Najlepiej przekonał się o tym pewien Ruski szpion w Anglii !

A nie zaserwowali mu koktajlu z Polonu ? A w 1986 roku mając kilkanaście lat latałem sobie po Redenie w DG oczywiście nie mając pojęcia o "promilach". Ale jak masz taki miernik zmierz proszę szary beton komórkowy, biały pustaka żużlowego i ceramikę. Może rozwiejesz parę mitów, może przestaną być mitami tylko prawdą.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/101510-nie-wyk%C5%82ad-na-temat-radonu/#findComment-2455868
Udostępnij na innych stronach

A mógłbyś jeszcze jako dokładkę

 

Szanowny Najlepszy Doradco na Forum :-?

 

 

 

wyjaśnić czemu mają służyć te

 

przeklejone w połowie z internetu

 

sążniste "artykuły"

 

na różne /być może dla Ciebie ciekawe/ tematy

 

niespecjalnie jest to związane z forum "wymiana doświadczeń"

rozumiem budowlanych IMHO

 

 

 

jak już Pegaz się pod Ciebie podsunął

i poczułeś nieprzezwyciężoną wenę "literacką"

to tu na forum jest taki dział "Hyde Park" :o

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/101510-nie-wyk%C5%82ad-na-temat-radonu/#findComment-2455887
Udostępnij na innych stronach

O czym to ja chciałem....Acha, mieszkamy 3 kilometry od dawnej polsko- ruskiej

kopalni uranu. Skały płonne z tej kopalni byly używane do utwardzania

wszelkich dróg w okolicy bliższej i dalszej, tak więc pył fruwa wszędzie.

Nie sądzę, żeby ludzie tu bardziej chorowali , czy szybciej umierali, niż

na innych terenach.

Teść pracował tam ładnych parę lat, dożył w zdrowiu póżnej starości.

 

Czytałem gdzieś, że przebadani już na emeryturze marynarze z amerykańskiego

okrętu atomowego byli staystycznie w lepszej kondycji zdrowotnej od

nie narażonych na promieniowanie rówieśników.

 

Są na Ziemi miejsca z b. podwyższonym, naturalnym promieniowaniem złóż

uranowych, gdzie spokojnie żyją ludzie i zwierzęta. Nawet w Czernobylu

nie stwierdzono jakiś znaczących zmian w rozwoju spodziewanych chorób.

Tak więc może bez przesady ?

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/101510-nie-wyk%C5%82ad-na-temat-radonu/#findComment-2456045
Udostępnij na innych stronach

Spróbuję Ci wyjaśnić na tyle przystępnie, na ile potrafię.

 

Dlaczego tu?

Bo uważam, że podzielenie się z innymi doświadczeniem, że wiedza jest dla każdego - nikomu krzywdy nie czyni. Wiele razy czytałem na forum różne wypowiedzi a także byłem pytany o radon, wpływ promieniowania i podobne sprawy. Pogląd na temat promieniowania naturalnego, tła, promieniotwórczości poszczególnych materiałów nie jest jakoś ukształtowany w jednoznaczny sposób.

Takie głupoty na ten temat się plączą, że może by tak czasem zajrzeć do dobrze zweryfikowanych źródeł! Choćby Wikipedii. To nie jest trudne!

 

Promieniowanie ZABIJA!

Fakt!

Promieniowanie jest wszędzie!

Fakt!

Są materiały budowlane bardziej i mniej promieniujące!

Fakt!

Dobierając jedne a eliminując inne możemy mieć wpływ na wielkość "tła" w nowobudowanych domach!

Fakt!

 

No i pytanie na granicy histerii - CO WYBIERAĆ?! I wyczytane gdzieś strzępki informacji, często podawane za kiepsko zbudowanymi materiałami reklamowymi... Próby weryfikacji tych informacji w oparciu o inne materiały reklamowe (często firmy konkurencyjnej).

 

Dzielę się więc doświadczeniem, że nic nowego w budownictwie, w tej sprawie, do ręki nie bierzemy! Że stale obracamy się w otoczeniu promieniujących materiałów na poziomie "tła", że nie ma sensu przepłacanie za takie czy inne materiały Z TEGO powodu!

Pewnie też wydaje Ci się, że chcę tu jakoś "błysnąć"

:-?

 

Są emilki, jest PW.... Nie czuję sie upoważniony do publicznego rozgłaszania KTO ma jakie wątpliwości...

Staram się rozwiać je, skoro powstają a ja mam może jakąś tam wiedzę na ten temat. Nie jest chyba tajemnicą, że pasjonuje mnie pozyskiwanie energii wolnodostępnej, włączanie w strukturę domu systemów do jej dystrybucji i przepostaciowywania... Urządzenia jakie buduję działają zgodnie z oczekiwaniami...

GWC jest budowane pod ziemią. A tam jest radon! A radon zabija! GWC-zabija!

Prawda? Nieprawda? A piwnice? - Też pod ziemią! Budować czy nie?... :roll:

Niewiedza rodzi lęki. Mamy sie bać wszystkiego czy dzielić doświadczeniem?

 

Wyczytanie o tym, że poziom zliczeń rzędu kilkuset nie jest groźny, że są miejsca z takim tłem, jakoś nie pozwala zazwyczaj w jednoznaczny sposób wyrobić sobie poglądu na sprawę. Zwłaszcza jak się czyta o "właśnie wprowadzonej w ??? , ratującej nasze zdrowie, zasadzie opomiarowania terenu pod katem występowania radonu przed budową domu" (dać Ci link?) która CHRONI przed POWAŻNYMI konsekwencjami wieloletnimi (jakimi?).

Skok na kasę budujących - i tyle!

A radoczynność wód podpowierzchniowych ze szczególnym uwzględnieniem głębinowych? Mało to ludzi ma studnie? ZASYPAĆ - bo nas zabiją i nawet nie będziemy wiedzieć kiedy?

 

No to skoro około 200 zliczeń - to "nic" to ile jest u mnie?

Zmierzyłem i pokazałem. Wyszło poniżej 30.

To mam po prostu nic!

Tak jak znakomita większość budujących! Zbudowanych wczoraj czy przed laty - też!

I tyle...

Adam M.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/101510-nie-wyk%C5%82ad-na-temat-radonu/#findComment-2456049
Udostępnij na innych stronach

Pomiarów dokonałem:

Na trawniku przed domem (Dąbrowa Górnicza).

W piwnicy (dość głębokiej) 10 piętrowego bloku.

Na balkonie 10 piętra.

Nad „mineralną gazowaną czerpaną z najgłębszych źródeł gór”

Nad kranówą popularną i codzienną (chlorovitem kranowym).

I – kontrolnie – w okolicy mało „gorącego” źródełka!

 

Wyraźnie wyszło co i jak!

Schowałem mierniczek i w poczuciu dobrze spełnionego obowiązku, otworzyłem piwo… :lol:

Wcale nie mam zamiaru się stresować! Nie ma czym!

Nie podkusiło Cię, żeby jeszcze przeprowadzić pomiar dla browaru?? :roll:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/101510-nie-wyk%C5%82ad-na-temat-radonu/#findComment-2456099
Udostępnij na innych stronach

Gość ZW
Spróbuję Ci wyjaśnić na tyle przystępnie, na ile potrafię.

 

Dlaczego tu?

...

Promieniowanie ZABIJA!

Fakt!

 

...

GWC jest budowane pod ziemią. A tam jest radon! A radon zabija! GWC-zabija!

...Zwłaszcza jak się czyta o "właśnie wprowadzonej w ??? , ratującej nasze zdrowie, zasadzie opomiarowania terenu pod katem występowania radonu przed budową domu" ...

Skok na kasę budujących - i tyle!

...

Adam M.

 

Adam a mógłbyś wyciągnąć taki prosty wniosek dla laików wyborców ?

Jeśli w/w jest tylko skokiem na kasę choć radon zabija to dlaczego ?

 

Od pewnego momentu przestałem się śmiać z obowiązku zapinania pasów i gaśnicy choć było to kiedyś ewidentny skok na kasę kierowców.

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/101510-nie-wyk%C5%82ad-na-temat-radonu/#findComment-2456270
Udostępnij na innych stronach

 

Adam a mógłbyś wyciągnąć taki prosty wniosek dla laików wyborców ?

Jeśli w/w jest tylko skokiem na kasę choć radon zabija to dlaczego ?

 

Od pewnego momentu przestałem się śmiać z obowiązku zapinania pasów i gaśnicy choć było to kiedyś ewidentny skok na kasę kierowców.

 

pozdrawiam

Przecież napisał, że promieniowanie jest generalnie niskie i nie ma się czego obawiać. A takie straszenie ludzi to nic innego jak budowanie podstaw pod wyłudzanie pieniędzy.

Ale czy radon nas zabije czy "uzdrowi" to i tak żyć wiecznie nie będziemy.

Zapinanie pasów można porównać do wzrostu stężenia radonu. Kiedyś gdy takiego obowiązku nie było to i ruch w naszym kraju był mały, ryzyko trafienia przez szaleńca za kierownicą też było małe. A teraz? Ilość samochodów wzrosła (szaleńców też), natomiast stężenie radonu pozostało na starym poziomie.

Jeśli chodzi o gaśnicę to popatrz na amerykańskie filmy - jedna to za mało! :D

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/101510-nie-wyk%C5%82ad-na-temat-radonu/#findComment-2456401
Udostępnij na innych stronach

Patrząc na ten znamienityj przyrząd" Bielwar" pierwowo sorta (nie umniejszając miernikom i myśli radzieckiej) odnoszę wrażenie że z tym pomiarem może być podobnie jak w moim uniwersalnym mierniku elektrycznym, który pokazuje takie bzdury że głowa mała (np. napiecie w gniazdku 270 V), być może spowodowane jest to słabą baterią. :)

 

A tak serio, myślę że z tym radonem to nie taka bajka jak by się mogło na pozór wydawać. Coś w tym jest skoro wyczytałem kiedyś w fachowej literaturze że stężenia radonu w niewentylowanych pomieszczeniach piwnicznych i parterowych (zwłaszcza na gruntach gliniastych) przekraczają ponad stukrotnie te na wolnym powietrzu. Teraz widać jak ważna jest wentylacja, która niestety w obecnych czasach jest w niełasce w porównaniu do lat ubiegłych.

pzdr.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/101510-nie-wyk%C5%82ad-na-temat-radonu/#findComment-2456414
Udostępnij na innych stronach

Cos musi być na rzeczy, skoro u "angoli" istnieje przepis, który zobowiazuje do pomiaru radonu w nowobudowanych lub modernizowanych budynkach z piwnica zagłębioną ponad 1m od powierzchni ziemi. Jesli wartości przekraczaja dopuszczalne inwestor zobowiazany jest do instalacji systemu monitorujacego (sakramencko kosztowny), oraz dodatkowej, niezaleznej wentylacji piwnicy.
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/101510-nie-wyk%C5%82ad-na-temat-radonu/#findComment-2456435
Udostępnij na innych stronach

Gość ZW
[...]

Przecież napisał, że promieniowanie jest generalnie niskie i nie ma się czego obawiać. ...

Jeśli chodzi o gaśnicę to popatrz na amerykańskie filmy - jedna to za mało! :D

 

Jak się okazuje czasem wystarczy jedna. Samochody na szczęście nie wybuchają od razu przynajmniej nie zawsze ;)

 

Promieniowanie jest niskie - OK. Ale czy to znaczy że jest nieszkodliwe ?

O to pytam.

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/101510-nie-wyk%C5%82ad-na-temat-radonu/#findComment-2456489
Udostępnij na innych stronach

jednak podobno zdarza się, że się uda ten radon w budynku zakumulować. przyczyny mogą być różne. nie znam się, nie przejmuję się :)

 

btw,

http://www.ifj.edu.pl/dept/no5/nz54/lpn/pdf/Rn_broszura.pdf

http://www.ifj.edu.pl/dept/no5/nz54/lpn/pl/RadonInfo.htm

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/101510-nie-wyk%C5%82ad-na-temat-radonu/#findComment-2456552
Udostępnij na innych stronach

Wygląda na to, że nic nie wyjaśniłem! :cry:

 

Pelsona

źródełko widziałeś na fotce trzeciej od końca?

A pomiary w ołowiu i bez ołowiu? (dwie ostatnie fotki)

Wziąłbym DP66 to narzekałbyś na "uchyb odczytu" przy wychyłowym wskaźniku?!

Mierniczek Ruski ale sprawny...

Akurat Oni to wiedzą co i jak mierzyć w tej dziedzinie! :lol:

 

civic9

O DHMO czytałeś?

Przytoczyłeś podobne! SAMA PRAWDA!!!

 

sSiwy12

Zwykle WIESZ!

Teraz posuwasz się do "mniemanologii stosowanej".

Ani słowa nieprawdy!

Tylko...

Testy ciążowe za 5zł masz w każdej aptece, a test radonowy?

Zmierz, słono zapłać a dostaniesz TAAAKIEJ ulgi!!! OBOWIĄZKOWE SYSTEMY MNITORINGU SĄ KOSZMARNIE DROGIE!!! - NIE TRZEBA ICH!!!! HURRA!!! WYGRAŁEŚ!!!

Tylko - sens pomiaru jest tam, gdzie można podejrzewać że może być coś nie tak. W takich Sudetach, na przykład. A i to nie całych!

 

Pisałem przecież! "tymi ręcami" wykonałem kopiuj-wklej!!!

Radon ma 9,3kg/1m3.

Jest lotny jak średniej wielkości kowadło!!!

Ruchy Browna prawie go nie ruszają!

JAK ma się znaleźć na piętrze czy na strychu? (podtykane mi tu rysunki w linkach).

Zabija? TAK!! Jak jest go bardzo dużo!!!

Tylko skąd go brać?

Miejsc, gdzie jest skoncentrowany naprawdę jest bardzo mało i zwykle są znane!

 

"A tak serio, myślę że z tym radonem to nie taka bajka jak by się mogło na pozór wydawać. Coś w tym jest skoro wyczytałem kiedyś w fachowej literaturze że stężenia radonu w niewentylowanych pomieszczeniach piwnicznych i parterowych (zwłaszcza na gruntach gliniastych) przekraczają ponad stukrotnie te na wolnym powietrzu.

 

GDZIE?! KTO PISAŁ?!

Nooo! jak stukrotnie - to śmierć pewna!

W męczarniach ! (z pewnością, bo jak mogłoby być inaczej! przecież to PROMIENIOWANIE!!!)

 

:roll:

Adam M.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/101510-nie-wyk%C5%82ad-na-temat-radonu/#findComment-2456804
Udostępnij na innych stronach

Toć pisałem, że u "angoli" i że drogo :lol:

W moim regionie były kopalnie uranu. Pracowali tam więżniowie i ochotncy. Ochotnicy mieli dobrze - po 5 latach szli na retę - fakt, że nie cieszyli sie nia długo. Nikt sie nie ostał. Dziwne rzeczy działy sie również w kopalni węgla. Było pole, w którym ze względu na duże zagrożenie wyrzutem gazów nie wydobywano wegla przy pomocy urzadzeń mechanicznych. Nieoficjalnie nie wolno było pracować dłużej niz 2 lata, a i tak większość z tam pracyjacych przeszło na rente zawodową z tytułu choroby wibracyjnej (objawy - zbieg okoliczności - bardzo podobne do choroby popromiennej), choć nigdy nie pracowali młotkiem pneumatycznym, ani wiertarką. Na i wokół terenów byłej kopalni uranu istnieje zakaz budowy (tak na oko, dobra dzielnica duzego miasta by wyszła) - a tereny "prześlicznej urody" - otuline parku krajobrazowego zrobili, tyle, ze parku "niet" :o (gwoli prawdy, to jest tyle, że po drugiej stronie miasta - jakieś 30 km w lini prostej - a, w środku dzielnica miasta,).

Podsumowujac - sa miejsca w Polsce gdzie istnieje potencjalnie duze "zagrożenie radonowe". Ale oficjalnie problemu nie ma :evil:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/101510-nie-wyk%C5%82ad-na-temat-radonu/#findComment-2456822
Udostępnij na innych stronach

Opisujesz ZNANE miejsca, gdzie rzeczywiście warto czasem wyjąć jaki miernik i załączyć...

Wielu u Was jest takich co nic o sprawie nie wiedzą? Np. że była kopalnia uranu?

Znakomita większość czyta o tym jak o żelaznym wilku...

Adam M.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/101510-nie-wyk%C5%82ad-na-temat-radonu/#findComment-2456829
Udostępnij na innych stronach

Gość ZW
Wygląda na to, że nic nie wyjaśniłem! :cry:

 

Adam nie stresuj się tylko przed weekendem ;)

 

Sporo ludzi spoza branży radioaktywnej tak jak ja nie jest w stanie wyprowadzić prostych wniosków na podstawie zdjęć mierników i rozważań technicznych. Pomiary "w ołowiu", "bez ołowiu", "PB66" - sorry ale to czarna magia.

 

 

Czy można prosto powiedzieć że robią nas (podatników) w konia z tymi przymusowymi pomiarami ?

 

I że sztuczna histeria marketingowa nt szkodliwości jak nie przymierzając było z ptasią grypą ?

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/101510-nie-wyk%C5%82ad-na-temat-radonu/#findComment-2456838
Udostępnij na innych stronach

Sęk w tym, że nie sa ZNANE. Kilka lat temu, radni chcieli przeznaczyc te tereny pod zabudowę. Zgody na to nie wyraził KONSERWATOR PRZYRODY. Po wielkiej awanturze doszli do meritum sprawy. Problemem jest to, ze tam mieszkali i mieszkaja ludzie, tyle, że istnieje zakaz nowej zabudowy.

W centrum miasta tak 2 lata temu zatruciu ulegli pracownicy dużego banku - kilkadziesiat osób pracyjacych w przyziemiu. Eksperci orzekli, że nastapił "niespodziewany" wyrzut CO2 z "czegoś" (z piwnic, gdzie zasysano powietrze do wentylacji przyziemia). Niby wszystko jasne, tylko ten budynek stoi do dzisiaj pusty (Rynek), a obok są "normalne" mieszkalne i zamieszkałe.

Nie wiem jak działa radon na człowieka, ale wiem, że w przypadku zatrucia CO2 skutki nie sa odczuwalne prze 6 - 8 m-cy, tym bardziej że nie było "omdleń".

 

Kopalnie uranu były i nadal są "owiane otoczką tajemnicy". Ich lokalizacja przez całe lata (aż do 60) była utajniona. Oficjalnie wydobywano w nich wegiel, ale był też produkt "uboczny". Nikt tym sie nie chwali, a ja sam osobiście widziałem i miałem w rekach mapę kopalni z "białym polem".

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/101510-nie-wyk%C5%82ad-na-temat-radonu/#findComment-2456840
Udostępnij na innych stronach

Jest taka grupa osób, którą pasjonuje zbieranie i kolekcjonowanie minerałów, które w naturze występują w przepięknych formach. Mineralodzy? Gemmolodzy? Coś tak. Mają swoje fora w sieci. Minerały promieniotwórcze też zbierają... Tam przeczytałem kiedyś sporo o obecnym stanie pozostałości po tych kopalniach.

Piszą gdzie i co i ile (tych zliczeń). Dzielą się tą wiedzą.

Jak ktoś ciekawy to google szybko pomoże...

 

Wiem o białych polach w czarnych "węglowych" skałach... :cry: Otarłem się o problem. Pobieżnie, ale jednak...

 

Histeria jest jak najbardziej realna... A że pomaga sprzedać?....

Tak. Tylko czy wtedy, gdy to my płacimy za coś zupełnie niekoniecznego - to dobrze?

Ptasia grypa to nie problem wydumany! To wielkie zagrożenie realne. Problem nieopanowanej pandemii. Zupełnie inny rodzaj zjawiska.

Ale...

Jak wokół nigdy nie było kopalń, piach pod stopami, to w piasku co najwyżej helu można się doszukać a nie radonu... Też szlachetny! To po co TAM obowiązkowo wywalać kasę?

A z innej strony! Radon był , jest i będzie ZAWSZE wokół nas! Ważne, żeby nie zbudować sobie takiej konstrukcji, która go będzie podkoncentrowywała...

Wszędzie piszą jednoznacznie : Wentylować intensywnie i problem nie wystąpi!

 

Ta.. A ja się tą wentylacją... Robie se rynek?! :o :o :o

No, nie o to mi tu chodziło.... :roll:

Adam M.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/101510-nie-wyk%C5%82ad-na-temat-radonu/#findComment-2456962
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...