hmmm... problem z pralką

Mam nową pralkę Whirlpool i coś mi tu nie gra. Czy to możliwe, że pralka pobiera tylko 5 albo 6 litrów wody? Przecież tej wody wogóle nie widać za szybą bębna. Chyba jest spitolona Czy ktoś z Was może sprawdzić ile litrów wody pobiera pralka na samym początku na pranie zasadnicze?

pewnie czujnik poziomu wody jest żle ustawiony, jeśli takowy tam jest, kiedyś bawiłem sie taką starszą pralką , gdzie była taka mozliwośc

Mam nową pralkę Whirlpool i coś mi tu nie gra. Czy to możliwe, że pralka pobiera tylko 5 albo 6 litrów wody? Przecież tej wody wogóle nie widać za szybą bębna. Chyba jest spitolona Czy ktoś z Was może sprawdzić ile litrów wody pobiera pralka na samym początku na pranie zasadnicze?

nie pytaj, tylko czytaj instrukcje....

czy masz w niej ustawienie oszczędnego prania.....

bądź mężczyzna. i rusz głowa... a nie poddawaj się...

a jak już nie będziesz mógł sobie poradzić podam Ci link na forum AGD...tam bedziesz pytał...

zasadnicze...zasadnicze,..... a kazde inne??... a płukanie??/. ile pobiera wody.... rusz głową... w końcu....

a prałeś z pełnym wkładem. czy symulowałes na pusto...??...

a moze kruca na początku jest cos takiego jak zraszanie??... czy temu podobne??... zasadniczo to się nie znam nie poprę ja tylko pralka, to mnie nie interesuje.....

JackD - lekko złośliwe są te Twoje odpowiedzi typu bądź mężczyzną, rusz głową ....

 

A co możesz wyczytać w amerykańskopodobnej instrukcji ???? Powiem Ci, że niewiele. Głownie to, że obudowę pralki możesz przetrzeć wilgotną szmatką i wąż od wody nie może być zagięty. To tak jak w instrukcji amerykańskiego samochodu - obiekty w lusterku mogą być bliżej niż się to wydaje, albo nie wolno wysiadać z samochodu w czasie jazdy ....

Zraszanie ??? Ja czekałem cały program prania, który pralka wzięła na sucho z 5 litrów wody. Nic tylko smród od podgrzewania w całym domu .... a jak piszą zużycie wody na jakiś cykl np. 45 litrów to przecież pranie zasadnicze nie ma prawa iść na 5 litrów - chyba .... o to właśnie pytam ile normalna pralka może łyknąć tej wody

Ostatnio, sprawdzałem ile "bierze" mój stary Polar (4 kg wsadu).

Z pomiaru wynika, że zużywa około 55 l na cykl prania. Nie pamiętam, jak to się ma do danych z instrukcji.

Te nowe pralki są ponoć "inteligentne". Dobierają ilość wody do wielkości wsadu i stopnia zabrudzenia. Ilość zużytej wody sugeruje, że prałeś sam bęben.

Ilość zużytej wody sugeruje, że prałeś sam bęben.

 

W pralce było prawie pełno rzeczy, automatyka musiała to wyczuć i ilość wody powinna być sensowna IMHO. Małżoncia sprawę zgłosiła w sklepie licząc, że in terwencja będzie szybka. Zaczęli gadać (w czwartek rano), że może w poniedziałek przyjedzie serwis, a o natychmiastowej wymianie na nowy egzemplarz nie może być mowy. W końcu wczoraj tuż przed 21.00 poszedłem złożyć w sklepie pisemko o odstąpieniu od umowy na podstawie ustawy o szczególnych zasadach sprzedaży konsumenckiej. Lekko im koparki opadły .... Dzisiaj się odezwą co i jak.

Whirlpoole tak mają. Też miałem- AWG 324, albo 624 - nie pamietam. Pranie prawie suche się przewalało w tym bębnie. Przyzwyczaiłem się do tego, że przez 7 lat użytkowania (później ją darowałem) po rozpoczęciu prania dolewałem czajnikiem wody "na oko" (zwykle 3-4 litry), aż się ukazała w okienku. Wstyd.

U moich staruszków jest coprawda ariston - ale z szybką więc można podziwiać proces prania. Wyglada to tak ze we wszystkich programach prucz wełny pranie odbywa sie z minimalna ilościa wody. Praktycznie jej nie widać i nic nie chlupocze. wody jest tylko tyle ze w trakcie kręcenia bebna wyciska się ona z ubrań. Przy płukaniu jest jej odrobine wiecej ale też bez przesady. Jednak pralka mimo to pierze znakomicie i bez problemów płucze jek nalezy.

do inż, Mamoń

sorry, nie miałem nic złosliwego na końcu języka.. faktycznie miałem zły dzień... i tak to wyszło.....

spróbuj, napisać...

http://www.elektroda.pl/rtvforum/forum28.html

ja tam kiedyś pisałem.... i wiele dobrych i cennych uwag otrzymałem....

chyba trzeba się rejestrowac.... tymi punktami się nie przejmuj.....

Ja mam elektroluxa i jest tam identycznie jak pisze godul1. Przeliczenia na litry niestety nie podam - nie mam pojecia ile wody pobiera.

Mój whirpoll tak samo jak pisze godul1 pranie zawsze doprane nie ma znim najmniejszego problemu!!

Na początku trochę smierdziła - ale nie palona odzieżą tylko taka "nowościa elektroniczna"

Z tego co pamiętam (mogę się mylic0 na jeden cykla prania schodzi jakos 20l wody.

sebo8877

Ma Whirpolla paroletniego poszłam specjalnie "wstawic" pranie więc wody nie jest jak w starym polarze do połowy szybki tylko tak 1/4 szybki.Nie wiem ile to litrów ale jawidać jak się przelewa miedzy praniem.Wstawione na program nie oszczedny.Nie wiem czy to ma znaczenie ale jest to pralko suszarka.Pozdrawiam

Na inne pralki nic nie poradzę. Nie znam się. Chciałbym, żeby moja zużywała 5 litrów wody.

Na inne pralki nic nie poradzę. Nie znam się. Chciałbym, żeby moja zużywała 5 litrów wody.

 

Też bym tak chciał. Moja Candy zużywa również ok.45l litrów na cykl, ale z tego większość (30-40l) na płukanie. Pranie nigdy nie odbywa się na pełnym zalaniu wodą - max.1/3 komory.

U rodziców mam Amicę i jest to samo - prania dużo, wody zza szybki dosłownie nie widać. Efekt jest taki, że nie jestem zadowolony z jakości prania bo jest niedoprane!

Pamiętam starą Wiatkę - tam to było wodę widać...