linia rozgraniczajaca ulic?

Mam mala działke narozną 4,84 a. Dostalem wzizt. Jest juz niestety prawomocne. W zal. graficznym zaznaczono linię rozgraniczajaca ulicę przy ktorej jest dzialka w odległości 10 m od mojej granicy i 12 od krawędzi jezdni (2 m chodnika). Tak jest w planie zagosp. przestrzennego.Dopiero za tą linia mogę się budować.To prawie 50% pow. działki. Chciałem budować parterowy z poddaszem a tu muszę wejść w piwnice i budować pełne dwie kondygnacje z plaskim dachem (20-30stopni.)Jednak przy tej samej ulicy istnieją wybudowane 2-5 lat domy, za dzialką mojego sąsiada, ktore sa 4-6 m od granicy. Niestety nie mam wglądu w ich wzizt ani pozwolenia, bo bezpośrednio z nimi nie graniczę.Jak można przybliżyc zmniejszyć linię rozgraniczającą ulicę? Jesli bym to uzyskał, to czy jest to przesłanka to wznowienia postępowania. Wazna uwaga. Wzizt dostałem na podstawie planu, ktory obowiazywał do końca 2002 r. Od 1 stycznia 2003 nie ma planu zagospodarowania, gdyż gmina (Kraków) nie uchwaliła studium, ktore by go przedłużało do końca 2003 r.!!! Nowych procedur nikt nie zna, mają być w formie rozprawy adminitracyjnej z wszystkimi stronami i trwać 3-4 miesiące a mnie zalezy na czasie.

To jest mój temat, a więc

kazda droga, czy ulica (droga na terenie zabudowanym) ma swoje linie rozgraniczające. Linie te oddzielają tereny o funkcji komunikacyjnej od innych. W liniach rozgraniczącających też powinno sie lokalizować infrastrukturę komunalną, ale tylko na obszarach zabudowanych. Linii rozgraniczającej nie przesuniesz - ona po prostu jest. W zależności od kategorii drogi i jej klasy drogi(dotyczy przebiegów projektowanych) plan zagospodarowania ustala szerokość terenu pod cele komunikacyjne , opierając się między innymi o warunki techniczne jakim powinny odpowiadać drogi publiczne.

Na terenie w liniach rozgranicząjących można postawić obiekty tymczasowe, i na wszystkie obiekty nawet ogrodzenie trzeba mieć pozwolenie na budowę ze względu na to, że wykonuje się obiekty na terenie przeznaczonym pod komunikację. Obiekty w liniach rozgraniczających podlegają rozbiórce na koszt ich właściciela bez odszkodowania. Pół biedy gdy droga ma klasę L lub D, jeżeli wyżej to niekiedy całe działki są wyłączone spod zabudowy. Napisz jeszcze jaka to droga i jaką ma klasę

pozdrawiam

Jeżeli zamierzasz budować to musisz się zaopatrzyć w decyzję WZiZT w której określa się między innymi przeznaczenie terenu i inne ustalenia MPZP – tam powinno być napisane w jakich strefach funkcjonalnych położona jest Twoja działka.

Linie rozgraniczające wyznaczają granicę terenów przeznaczonych pod komunikację. W zależności od projektowanej lub istniejącej klasy drogi może to być pas o szerokości od 10m dla dróg klasy D(dojazdowe istniejące) do nawet 200-300m, gdy chodzi o projektowaną autostradę. Zwykle linie rozgraniczające po wybudowaniu drogi ustala się w ich minimalnej szerokości wynikającej z warunków technicznych. Gdy droga ma oznaczenie w planie np. Gt 2/2 a istnieje w terenie tylko jedna jezdnia, to według mnie obowiązkiem organu architektoniczno-budowlanego jest zablokowanie terenów pod budowę w pasie o szerokości co najmniej około 45-50 m (wyliczenie: 3,75*4+1,5*4+3,5+2*6+2*1,5+2*0,75+ ewentualne nasypy = 41 m+nasypy to same elementy pasa drogowego. Za blokowaniem terenów pod zabudowę przemawia słuszny interes obywateli, ponieważ tylko w ten sposób unika się kosztownych prac rozbiórkowych i wypłat odszkodowań, odszkodowanie jest wypłacane tylko za grunt, a jak wiadomo wszystkie środki pochodzą z podatków.

I tak w liniach rozgraniczających teren można wykorzystać:

-na cele komunikacyjne i obsługi infrastruktury terenów przyległych(tylko na obszarach zabudowy) – pod budowę drogi lub innych instalacji z tym związanych

ty możesz wykorzystać ten teren

-na cele rolnicze

-na cele gospodarcze o tymczasowym charakterze

tymczasowy charakter budowli musi wynikać z jego typu lub konstrukcji, a definicję tymczasowości ujęto w ustawie prawo budowlane.

Zarządy Dróg celowo nie odkupują terenów w liniach rozgraniczających np. wzdłuż dróg istniejących ponieważ:

1.) trzeba dokonać podziału nieruchomości

2.) trzeba zapłacić odszkodowanie za grunty

3.) Twoja działka w niektórych przypadkach mogłaby zostać tak okrojona, że stała by się bez prawa zabudowy z uwagi na zbyt małą powierzchnię.

Jeżeli budujesz w liniach rozgraniczających ulic, dróg i placów publicznych, to po zgłoszeniu budowy nawet ogrodzenia od strony drogi (jeżeli zawiera się w liniach rozgraniczających)

organ administracji architektoniczno-budowlanej powinien nałożyć obowiązek uzyskania pozwolenia na budowę ponieważ jest przesłanka sprzeczności charakteru obiektu z funkcją terenu zapisaną w planie.

Minimalna odległość zabudowy 6,8 lub 10 m zależy od kategorii drogi, ale może też być wpisana jako prawo miejscowe w MPZP. Budynki i obiekty można przybliżyć do drogi, ale po uzyskaniu zgody Zarządcy Drogi, jeżeli istnieje uzasadniona konieczność zlokalizowania obiektu i przyzwolenie Zarządcy Drogi. Odległości te dotyczą obiektów tymczasowych i obiektów stałych, jeżeli linie rozgraniczające są węższe.

W postępowaniu na pozwolenie na budowę wniosek jest weryfikowany pod kątem

między innymi tymczasowości, kolizji z projektowanymi lub istniejącymi sieciami podziemnymi. Jeżeli wniosek ten zostanie pozytywnie zweryfikowany, strona otrzymuje pozwolenie na budowę. Ale to pozwolenie na budowę jest też dokumentem tymczasowego charakteru budowy i jest bardzo długo przechowywane, więc zapomnij o tym że kiedyś w przypadku rozbudowy drogi ktoś to "zadepcze". Rozbudowy arterii komunikacyjnych są nieuniknione, więc jeśli budujesz przy drodze głównej lub takiej na której jest duże natężenie ruchu, a nie ma możliwości wykonania obwodnicy, lub obwodnica nie będzie rokowała (tzn. będzie np. 3-4 razy dłuższa od drogi istniejącej) powinieneś się mocno zastanowić nad konsekwencjami ustawienia nawet garażu trwale nie związanego z gruntem. Lepiej posadzić szpaler drzew – najlepiej według mnie do tego nadają się iglaki, czy tuje, aby trochę wytłumić hałas i stworzyć barierę dla zanieczyszczeń od strony drogi. A wyglądając na podwórko będziesz miał fajny widok drzew, a nie drogę i sznur samochodów.

 

Trochę chaotyczna odpowiedź, ale pisałem z marszu

pozdrawiam

 

On 2003-02-09 11:52, woreczek wrote:

Jeżeli zamierzasz budować to musisz się zaopatrzyć w decyzję WZiZT w której określa się między innymi przeznaczenie terenu i inne ustalenia MPZP – tam powinno być napisane w jakich strefach funkcjonalnych położona jest Twoja działka.

Linie rozgraniczające wyznaczają granicę terenów przeznaczonych pod komunikację. W zależności od projektowanej lub istniejącej klasy drogi może to być pas o szerokości od 10m dla dróg klasy D(dojazdowe istniejące) do nawet 200-300m, gdy chodzi o projektowaną autostradę. Zwykle linie rozgraniczające po wybudowaniu drogi ustala się w ich minimalnej szerokości wynikającej z warunków technicznych. Gdy droga ma oznaczenie w planie np. Gt 2/2 a istnieje w terenie tylko jedna jezdnia, to według mnie obowiązkiem organu architektoniczno-budowlanego jest zablokowanie terenów pod budowę w pasie o szerokości co najmniej około 45-50 m (wyliczenie: 3,75*4+1,5*4+3,5+2*6+2*1,5+2*0,75+ ewentualne nasypy = 41 m+nasypy to same elementy pasa drogowego. Za blokowaniem terenów pod zabudowę przemawia słuszny interes obywateli, ponieważ tylko w ten sposób unika się kosztownych prac rozbiórkowych i wypłat odszkodowań, odszkodowanie jest wypłacane tylko za grunt, a jak wiadomo wszystkie środki pochodzą z podatków.

I tak w liniach rozgraniczających teren można wykorzystać:

-na cele komunikacyjne i obsługi infrastruktury terenów przyległych(tylko na obszarach zabudowy) – pod budowę drogi lub innych instalacji z tym związanych

ty możesz wykorzystać ten teren

-na cele rolnicze

-na cele gospodarcze o tymczasowym charakterze

tymczasowy charakter budowli musi wynikać z jego typu lub konstrukcji, a definicję tymczasowości ujęto w ustawie prawo budowlane.

Zarządy Dróg celowo nie odkupują terenów w liniach rozgraniczających np. wzdłuż dróg istniejących ponieważ:

1.) trzeba dokonać podziału nieruchomości

2.) trzeba zapłacić odszkodowanie za grunty

3.) Twoja działka w niektórych przypadkach mogłaby zostać tak okrojona, że stała by się bez prawa zabudowy z uwagi na zbyt małą powierzchnię.

Jeżeli budujesz w liniach rozgraniczających ulic, dróg i placów publicznych, to po zgłoszeniu budowy nawet ogrodzenia od strony drogi (jeżeli zawiera się w liniach rozgraniczających)

organ administracji architektoniczno-budowlanej powinien nałożyć obowiązek uzyskania pozwolenia na budowę ponieważ jest przesłanka sprzeczności charakteru obiektu z funkcją terenu zapisaną w planie.

Minimalna odległość zabudowy 6,8 lub 10 m zależy od kategorii drogi, ale może też być wpisana jako prawo miejscowe w MPZP. Budynki i obiekty można przybliżyć do drogi, ale po uzyskaniu zgody Zarządcy Drogi, jeżeli istnieje uzasadniona konieczność zlokalizowania obiektu i przyzwolenie Zarządcy Drogi. Odległości te dotyczą obiektów tymczasowych i obiektów stałych, jeżeli linie rozgraniczające są węższe.

W postępowaniu na pozwolenie na budowę wniosek jest weryfikowany pod kątem

między innymi tymczasowości, kolizji z projektowanymi lub istniejącymi sieciami podziemnymi. Jeżeli wniosek ten zostanie pozytywnie zweryfikowany, strona otrzymuje pozwolenie na budowę. Ale to pozwolenie na budowę jest też dokumentem tymczasowego charakteru budowy i jest bardzo długo przechowywane, więc zapomnij o tym że kiedyś w przypadku rozbudowy drogi ktoś to "zadepcze". Rozbudowy arterii komunikacyjnych są nieuniknione, więc jeśli budujesz przy drodze głównej lub takiej na której jest duże natężenie ruchu, a nie ma możliwości wykonania obwodnicy, lub obwodnica nie będzie rokowała (tzn. będzie np. 3-4 razy dłuższa od drogi istniejącej) powinieneś się mocno zastanowić nad konsekwencjami ustawienia nawet garażu trwale nie związanego z gruntem. Lepiej posadzić szpaler drzew – najlepiej według mnie do tego nadają się iglaki, czy tuje, aby trochę wytłumić hałas i stworzyć barierę dla zanieczyszczeń od strony drogi. A wyglądając na podwórko będziesz miał fajny widok drzew, a nie drogę i sznur samochodów.

 

Trochę chaotyczna odpowiedź, ale pisałem z marszu

pozdrawiam