zgudi 09.10.2006 17:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Października 2006 witam wiem ,że może nie jest to duży problem , ale jak sobie poradzić z tym moim małym skubańcem? niedawno cieszyłem sie z nowozałożonego trawniczka , na początku była walka z krecikami ale świece to rozwiązały kretów niet teraz moja jamniczka upodobała sobie grzebanie w ziemi i kopanie dołów dzisiaj stuknęła ich ponad 20 nie mam serca jej surowo karcić czy miał ktos podobny problemik? zamykanie w garażu , itp. metody zdecydowanie odpadają pozdrawiam Rafał http://img147.imagevenue.com/loc430/th_26309_Obraz_006_122_430lo.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
prymasek 09.10.2006 17:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Października 2006 krótki łańcuch Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
_weynrob_ 09.10.2006 17:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Października 2006 Sprzedaj jamnika kup słowika Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Rezi 09.10.2006 17:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Października 2006 słowik budzi o 6 rano słowika zamień na chomika Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
carpedijem 09.10.2006 17:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Października 2006 1. Są preparaty w supermarketach do odstraszania zwierząt domowych (na dziale ogrodniczym). Tego jednak nie polecam, bo nie sprawdzałam (bałam się na swoim psie) składników chemicznych tego. No i nie wiem czy nie śmierdzi.2. Sprawdzony przeze mnie sposób - może wydać sie nieco szatański ale DZAŁA: Kup pieprz czarny mielony (ilość zależna od powierzchni trawnika). Jeżeli ma zwyczaj odkopywania dołów w stałych miejscach - posyp pieprzu tylko na te miejsca. Jeśli w różnych - musisz posypać trochę więcej. Z mojego doświadczenia - jedno machnięcie pieprzniczką na dołek jamniczej produkcji (mam psa podobnej wielkości) wystarczało - więcej tam nie grzebał. Grzebał w innych miejscach (które namiętnie zapieprzałam po nim) ale po jakichś dwóch dniach mu się znudziło. Nie oduczyło go to kopania gdzie popadnie, ale przynajmniej nie robi tego już na działce u teściów (gdzie cała ta nauka miała miejsce). Jedyny minus tego przedsięwzięcia jest taki że sąsiedzi patrzą trochę jak na debila jak się lata i "pieprzy" ziemię. Ale cel uświęca środki. No a jeśli masz małe dziecko, to nie pokazuj mu co robisz, bo będzie potem chodziło i sprawdzało jakość wykonanego pieprzenia (przy okazji zacierając sobie oczy pieprzem i wyjąc niemiłosiernie).3. Pozdrawiam i czekam na informację czy u ciebie zadziałało. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
carpedijem 09.10.2006 17:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Października 2006 No i nie karć go jak podchodzi do opieprzonych miejsc. Oczka ma słodziutkie na tym zdjęciu, ale sam się szybciej nauczy jak powącha i się obkicha piętnaście razy. No i ucałuj go ode mnie w nos. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zgudi 09.10.2006 17:46 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Października 2006 krótki łańcuch z łańcuchem nie podejdę bo mnie rozszarpie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gośka57 09.10.2006 17:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Października 2006 Obawiam się, że nic nie poradzisz. To jest natura jamniczka, że musi kopać, a z naturą się nie wygra Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zgudi 09.10.2006 17:50 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Października 2006 1. Są preparaty w supermarketach do odstraszania zwierząt domowych (na dziale ogrodniczym). Tego jednak nie polecam, bo nie sprawdzałam (bałam się na swoim psie) składników chemicznych tego. No i nie wiem czy nie śmierdzi. 2. Sprawdzony przeze mnie sposób - może wydać sie nieco szatański ale DZAŁA: Kup pieprz czarny mielony (ilość zależna od powierzchni trawnika). Jeżeli ma zwyczaj odkopywania dołów w stałych miejscach - posyp pieprzu tylko na te miejsca. Jeśli w różnych - musisz posypać trochę więcej. Z mojego doświadczenia - jedno machnięcie pieprzniczką na dołek jamniczej produkcji (mam psa podobnej wielkości) wystarczało - więcej tam nie grzebał. Grzebał w innych miejscach (które namiętnie zapieprzałam po nim) ale po jakichś dwóch dniach mu się znudziło. Nie oduczyło go to kopania gdzie popadnie, ale przynajmniej nie robi tego już na działce u teściów (gdzie cała ta nauka miała miejsce). Jedyny minus tego przedsięwzięcia jest taki że sąsiedzi patrzą trochę jak na debila jak się lata i "pieprzy" ziemię. Ale cel uświęca środki. No a jeśli masz małe dziecko, to nie pokazuj mu co robisz, bo będzie potem chodziło i sprawdzało jakość wykonanego pieprzenia (przy okazji zacierając sobie oczy pieprzem i wyjąc niemiłosiernie). 3. Pozdrawiam i czekam na informację czy u ciebie zadziałało. dzięki serdeczne za poradę-- rano wysypię pare torebek o efektach poinformuję Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
carpedijem 09.10.2006 17:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Października 2006 my na trawnik taki ok 100m2 to nawet jednej torebki nie zużyliśmy. Ty nie musisz czuć pieprzu wokół. Pies wyczuje dużo mniejszą ilość... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aggi 09.10.2006 17:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Października 2006 Ty się po jamniku kultury nie spodziewaj Wszyscy ludzie, którzy mieli lub mają jamnika stanowią "rodzinę" naznaczoną przez los Wiem co mówię! Śp. Prot jamnik zawsze będzie królem mojego serca, a robił gorsze rzeczy niż doły w trawniku A swoja droga jestem ciekawa, czy metoda pieprzowa podziała - daj zna jeśli wypróbujesz. Z jamniczym znakiem pokoju! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zgudi 09.10.2006 18:06 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Października 2006 Ty się po jamniku kultury nie spodziewaj Wszyscy ludzie, którzy mieli lub mają jamnika stanowią "rodzinę" naznaczoną przez los Wiem co mówię! Śp. Prot jamnik zawsze będzie królem mojego serca, a robił gorsze rzeczy niż doły w trawniku A swoja droga jestem ciekawa, czy metoda pieprzowa podziała - daj zna jeśli wypróbujesz. Z jamniczym znakiem pokoju! jezeli się zagłebię we wspomnienia to przypomina mi się : - zjedzone pół pilota rtv ( treści żoładkowej nie sprawdzałem ) - zasłane łózko a pod prześcieradłem 2 dziury wydrapane do sprężyn w materacach ( do tej pory się zastanawiam jak ona to zrobiła pozostawiajac zasłaną posciel ) - kilka par pogryzionych butów Myślę ,że w ten sposób odwdziecza mi sie za to ,że zabrałem ją zmarznietą w zimę , pewnemu pijaczkowi spod budki z piwem ( miała 2 miesiące ) i zapewiłem jej dach nad głową Wiem ,że dla niektórych równałoby się to z wyrzuceniem psa na zbity pysk , ja na szczęscie do takowych się nie zaliczam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gośka57 09.10.2006 18:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Października 2006 Ty się po jamniku kultury nie spodziewaj Wszyscy ludzie, którzy mieli lub mają jamnika stanowią "rodzinę" naznaczoną przez los Wiem co mówię! Śp. Prot jamnik zawsze będzie królem mojego serca, a robił gorsze rzeczy niż doły w trawniku A swoja droga jestem ciekawa, czy metoda pieprzowa podziała - daj zna jeśli wypróbujesz. Z jamniczym znakiem pokoju! jezeli się zagłebię we wspomnienia to przypomina mi się : - zjedzone pół pilota rtv ( treści żoładkowej nie sprawdzałem ) - zasłane łózko a pod prześcieradłem 2 dziury wydrapane do sprężyn w materacach ( do tej pory się zastanawiam jak ona to zrobiła pozostawiajac zasłaną posciel ) - kilka par pogryzionych butów Myślę ,że w ten sposób odwdziecza mi sie za to ,że zabrałem ją zmarznietą w zimę , pewnemu pijaczkowi spod budki z piwem ( miała 2 miesiące ) i zapewiłem jej dach nad głową Wiem ,że dla niektórych równałoby się to z wyrzuceniem psa na zbity pysk , ja na szczęscie do takowych się nie zaliczam Moja zjadła mi między innymi moje ulubione kolczyki z perełkami Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
carpedijem 09.10.2006 18:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Października 2006 mój Puzonik zeżarł mojej mamie ze stołu pół kilo boczku do grochówki. I parę innych rzeczy, typu nogi od krzeseł, róg od wersalki (tylko tak legalnie, bez żadnej konspiracji). No i jest strasznym śmieciarzem - wszystko co na spacerze znajdzie - jest lepsze od żarcia w domu. Może na to macie jakiś sposób..... tylko to chyba na innym forum Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zgudi 09.10.2006 18:21 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Października 2006 Ty się po jamniku kultury nie spodziewaj Wszyscy ludzie, którzy mieli lub mają jamnika stanowią "rodzinę" naznaczoną przez los Wiem co mówię! Śp. Prot jamnik zawsze będzie królem mojego serca, a robił gorsze rzeczy niż doły w trawniku A swoja droga jestem ciekawa, czy metoda pieprzowa podziała - daj zna jeśli wypróbujesz. Z jamniczym znakiem pokoju! jezeli się zagłebię we wspomnienia to przypomina mi się : - zjedzone pół pilota rtv ( treści żoładkowej nie sprawdzałem ) - zasłane łózko a pod prześcieradłem 2 dziury wydrapane do sprężyn w materacach ( do tej pory się zastanawiam jak ona to zrobiła pozostawiajac zasłaną posciel ) - kilka par pogryzionych butów Myślę ,że w ten sposób odwdziecza mi sie za to ,że zabrałem ją zmarznietą w zimę , pewnemu pijaczkowi spod budki z piwem ( miała 2 miesiące ) i zapewiłem jej dach nad głową Wiem ,że dla niektórych równałoby się to z wyrzuceniem psa na zbity pysk , ja na szczęscie do takowych się nie zaliczam Moja zjadła mi między innymi moje ulubione kolczyki z perełkami ale ,nie dodałaś ,że nad ranem je zwróciła ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mynia_pynia 09.10.2006 18:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Października 2006 Jamnik to pies myśliwski ... proszę się nie śmiać, był używany do wyganiania królików z nor więc dziwne nie jest że kopie.Ma mało rozrywki, pewnie w ogrodzie nie ma miejsca do biegania i destrukcji. Usyp mu jakąś górkę na uboczu (tylko taką żeby się mógł wykazać, a nie dla kreta), zakop jakąś zabawkę tak żeby widział, najlepiej kilka zabawek, a później niech szuka.Nie bądź samolub - zagospodaruj z 2m kw dla psa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gośka57 09.10.2006 18:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Października 2006 Ty się po jamniku kultury nie spodziewaj Wszyscy ludzie, którzy mieli lub mają jamnika stanowią "rodzinę" naznaczoną przez los Wiem co mówię! Śp. Prot jamnik zawsze będzie królem mojego serca, a robił gorsze rzeczy niż doły w trawniku A swoja droga jestem ciekawa, czy metoda pieprzowa podziała - daj zna jeśli wypróbujesz. Z jamniczym znakiem pokoju! jezeli się zagłebię we wspomnienia to przypomina mi się : - zjedzone pół pilota rtv ( treści żoładkowej nie sprawdzałem ) - zasłane łózko a pod prześcieradłem 2 dziury wydrapane do sprężyn w materacach ( do tej pory się zastanawiam jak ona to zrobiła pozostawiajac zasłaną posciel ) - kilka par pogryzionych butów Myślę ,że w ten sposób odwdziecza mi sie za to ,że zabrałem ją zmarznietą w zimę , pewnemu pijaczkowi spod budki z piwem ( miała 2 miesiące ) i zapewiłem jej dach nad głową Wiem ,że dla niektórych równałoby się to z wyrzuceniem psa na zbity pysk , ja na szczęscie do takowych się nie zaliczam Moja zjadła mi między innymi moje ulubione kolczyki z perełkami ale ,nie dodałaś ,że nad ranem je zwróciła ... Niestety, jak się zorientowałam, było juz po herbacie. Kolczyki przepadły na amen w przepastnym żołądku mojego zawsze głodnego jamniczka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MARKOG 09.10.2006 19:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Października 2006 A co ja mam zrobic w tym roku kupilismy skórzany komplet. jak jestesmy w domu to psina nigdy nie wejdzie ale wystarczy ze pójdziemy do pracy - to skórka cielęca mu bardzo odpowaida - co dziwne bo jest sliska i zimna. Jak dziada oduczyc tego. Poza tym kradnie wszystko z domu i wynosi na dwór ostyatnio targał baranem (futrem z owcy) po całym podwórku.http://www.karaokeshow.com.pl/PIES1.JPG Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
carpedijem 09.10.2006 20:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Października 2006 Nie mam pojęcia, może kup mu braciszka - będzie nim targał po podwórku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MARKOG 09.10.2006 20:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Października 2006 no tos mi doradził/a - juz chyba lepsze tornado dwa boksery w domu nie wyobrazam sobie zniszczen i zadeptań. On potrafił biegać po pokoju 35m2 bez uzywania podłogi tylko używając kanapy i dwóch foteli - oczywiscie po takim szalenstwie meble nie staly juz na swoim miejscu a byly rozsuniete maksymalnie po całym pomieszczenou. Na szczescie po skorach juz tak nie skacze (bo mu nie pozwalamu) ale jak nikogo nie ma...... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.