Zawory mieszające w instalacji CO - a kocioł na ekogroszek

Witam!

 

Mam do szanownych forumowiczów oto takie pytanie:

po co i do czego służą zawory mieszające 3 i 4-drożne. Rozmawiałem ze swoim fachowcem od CO, który wykonuje obecnie instalację w moim domu i stwierdził on, że zamontowanie takiego zaworu to kasa wyrzucona w błoto. Zawór taki sprawdza się w instalacjach z piecami na gaz lub olej, gdzie bezwładność takiego pieca jest bardzo mała, natomiast zamontowanie go w instalacji z piecem na węgiel nie ma sensu - ze względu na dużą bezwładność. Dowiedziałem się u producenta pieca (fakora 25 KW - żeliwniak), że zawór taki tworzy dodatkowy krótki obieg, po to aby wracająca do pieca woda mieszała się z wodą wychodzącą, tak aby temperatura wody na powrocie była min 40'C - chodzi o ochronę kotła. Taką informację przekazałem mojemu fachowcowi, a ten stwierdził, że przy temp. na wyjściu kotła 55-60'C powracająca woda i tak będzie miała ta 40'C ponieważ będzie mieszała się z krótkim obwodem od CWU - a tam strata ciepła to max 5'C.

Tłumaczył mi to dość logicznie i musiałem mu przyznać rację. Ale tak na wszelki wypadek uzgodniliśmy, że na powrocie, gdzie mieszają się dwa obwody CO i CWU zamontujemy termometr tak aby można zaobserwować zmiany temp.

Zawór taki jeśli będę chciał zawsze można dołożyć.

 

Proszę o opinie.

gośc ma problem i się mu zwyczajnie nie chce montować i babrać się z dodatkową robotą...

 

mozna zrobic instalacje bez tych zaworów i bedzie działać

 

ale zawory te są zakładane do dokładnego regulowania temperatur instalacji

ochrony kotła i dokładnego regulowania temp. podłogówki

Podłogówkę mam mieć zamontowaną na powrocie z grzejników (cięcia budżetowe). Co do chęci mojego speca, to mam do niego duże zaufanie - zresztą znam go jeszcze ze szkoły podstawowej i to porządny facet. Zamontowanie takiego zaworu to nie jest jakaś wielka filozofia. Pytanie sprowadza się do tego czy warto go instalować w moim przypadku, gdzie podłogówka nie jest oryginalna.

Podłogówkę mam mieć zamontowaną na powrocie z grzejników (cięcia budżetowe).

 

nie popełniaj takiego błędu ! - a gość moze i jest ok jak powiadasz.. ale jak nie wybił Ci z głowy takiego pomysłu to żaden z niego fachowiec

Tak zamontowaną podłogówkę ma kilku moich znajomych i całkiem nieźle się ona sprawuje. Wiem, że sprawność takiej podłogówki pozostawia wiele do życzenia, niemniej jednak chodzi mi tylko o w miarę ciepłą podłogę i nic więcej. Rozważałem możliwość instalowania tylko oryginalnej podłogówki bez grzejników, ale ze względu na dużą bezwładność zrezygnowałem z niej.

Mój spec jak najbardziej namawiał mnie na oryginalną podłogówkę i oczywiście z zaworami mieszającymi ale ten wariant odpadł ze względu na cenę. Musiałbym dołożyć na samych materiałach ok. 5000zł.

Tak zamontowaną podłogówkę ma kilku moich znajomych i całkiem nieźle się ona sprawuje. Wiem, że sprawność takiej podłogówki pozostawia wiele do życzenia, niemniej jednak chodzi mi tylko o w miarę ciepłą podłogę i nic więcej. Rozważałem możliwość instalowania tylko oryginalnej podłogówki bez grzejników, ale ze względu na dużą bezwładność zrezygnowałem z niej.

Mój spec jak najbardziej namawiał mnie na oryginalną podłogówkę i oczywiście z zaworami mieszającymi ale ten wariant odpadł ze względu na cenę. Musiałbym dołożyć na samych materiałach ok. 5000zł.

 

widzę że masz wyrobione zdanie dotyczace swojej instalacji - pozostaje zyczyc powodzenia

Teza o mieszaniu wody obiegowej z CWU i CO jest z gruntu fałszywa, bo nie wyobrażam sobie, żeby te obiegi nie miały oddzielnych sterowań z zachowaniem priorytetu ciepłej wody. Inaczej się już teraz nie robi.

W związku z powyższym nie będzie żadnego mieszania obiegów. Dodatkowo w Twoim układzie jednak ten zawór mieszający jest wskazany, bo na powrocie bedzie naprawdę chłodna woda.

 

Ten zawór nie jest tak niezbedny ze względu na korozyjnośc kotła, ponieważ zeliwo jest bardziej odporne na takie sytuacje, ale może wystąpić złośliwy przypadek szoku termicznego i pęknięcie członu kotła. W instalacji bez zaworu mieszającego producent nie uwzględni reklamacji.

 

W sumie chyba lepiej zainstalowac ten zawór.

Pozdrawiam

antonof napisał:

Podłogówkę mam mieć zamontowaną na powrocie z grzejników (cięcia budżetowe).

 

wydaje mi się, że to zły pomysł.

Przy tym rozwiązaniu nagrzewa się jednocześnie grzejnik jak i podłoga.

Brak osobnego sterowania podłogą i grzejnikami.

antonof napisał:

Podłogówkę mam mieć zamontowaną na powrocie z grzejników (cięcia budżetowe).

 

wydaje mi się, że to zły pomysł.

Przy tym rozwiązaniu nagrzewa się jednocześnie grzejnik jak i podłoga.

Brak osobnego sterowania podłogą i grzejnikami.

 

kaloryfery nagrzewa sie nawet do 80 C czy ktoś widział podłogówkę z temp zasilania ok 50 -60 C ???????? - gosć będzie skakał jak małpka po rozgrzanych węglach (nie mowiąc juz o szkodliwosci tak wysokiej temp zarowno na mat. podłogi jak i org,. człowieka albo podłoga bedzie zimna bo zawor kaloryfera odetnie przepływ bo w pomieszczeniu bedzie ciepło

Co do zaworu - to już decyzja zapadła - zamontuję 4-drożny. Jeśli chodzi o podłogówkę to na końcu obwodu podłogówki zamontowany będzie zawór termostatyczny, który nie dopuści do przegrzania podłogi. Max temp jaka będzie wychodziła to 40-45'C. Wszystkie obwody podłogowe zamontowane na powrocie schodzą się do jednego rozdzielacza z zamontowanym zaworem termostatycznym, który otworzy lub zamknie przepływ w momencie wykrycia wyższej lub niższej temperatury.

Tak więc na pewno nie będę skakał jak małpa

Sprawność takiego układu jest na pewno dużo niższa, ale mam nadzieję, że wystarczy.

 

A co do zaworu - to dostrzegam dwie zalety jego zastosowania:

1. krótki obieg ochronny pieca (ze względu na rodzaj zastosowanego pieca dla mnie mniej interesujący)

2. możliwość puszczenia w obieg CO niższej temp. niż ta wymagana na piecu - mam tu na myśli 65'C na piecu a w obieg CO puścić np 45-50'C - głównie w okresie jesiennym i wczesnowiosennym.

 

Do tych wniosków doszedłem sam mimo, że krytyka mojej osoby poszła bez odpowiedzi na podstawowe: pytanie po co ten zawór.

antonof napisał:

Podłogówkę mam mieć zamontowaną na powrocie z grzejników (cięcia budżetowe).

 

wydaje mi się, że to zły pomysł.

Przy tym rozwiązaniu nagrzewa się jednocześnie grzejnik jak i podłoga.

Brak osobnego sterowania podłogą i grzejnikami.

 

A nie słyszałeś nic o zaworach RTL, które właśnie służą do osobnej regulacji

podłogi, niezależnie od grzejnika?

Tak więc można osobno sterować grzejnikiem i podłogą.