Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    179
  • komentarzy
    0
  • odsłon
    258

Entries in this blog

rafałek

181. Parę fotek po tynkowaniu...

 

http://img236.imageshack.us/img236/9994/dscf1514qd8.jpg" rel="external nofollow">http://img236.imageshack.us/img236/9994/dscf1514qd8.jpg

 

http://img182.imageshack.us/img182/1856/dscf1515xr5.jpg" rel="external nofollow">http://img182.imageshack.us/img182/1856/dscf1515xr5.jpg

 

http://img262.imageshack.us/img262/4428/dscf1516mt2.jpg" rel="external nofollow">http://img262.imageshack.us/img262/4428/dscf1516mt2.jpg

 

http://img182.imageshack.us/img182/8074/dscf1517sl8.jpg" rel="external nofollow">http://img182.imageshack.us/img182/8074/dscf1517sl8.jpg

 

I jak się Wam to podoba?

 

Pozdrawiam

rafałek

180. Parę fotek z rabaty mojej żony...

 

http://img528.imageshack.us/img528/2668/dscf1473zk5.jpg" rel="external nofollow">http://img528.imageshack.us/img528/2668/dscf1473zk5.jpg

 

http://img299.imageshack.us/img299/6364/dscf1492aw7.jpg" rel="external nofollow">http://img299.imageshack.us/img299/6364/dscf1492aw7.jpg

 

http://img244.imageshack.us/img244/3041/dscf1483hq4.jpg" rel="external nofollow">http://img244.imageshack.us/img244/3041/dscf1483hq4.jpg

 

http://img204.imageshack.us/img204/9681/dscf1472mt2.jpg" rel="external nofollow">http://img204.imageshack.us/img204/9681/dscf1472mt2.jpg

 

http://img214.imageshack.us/img214/8615/dscf1461on4.jpg" rel="external nofollow">http://img214.imageshack.us/img214/8615/dscf1461on4.jpg

rafałek

179. Postępy w elewacji

 

 


Kilka fotek dla ciekawskich... ciekawe czy są jeszcze jacyś czytelnicy tego dziennika?

 

 


Podbitka świerkowa pod daszkiem nad gankiem wejściowym. W suficie gniazdko (udało mi się dobrać kolor do podbitki) do oświetlenia świątecznego. (niestety na tej fotce nie widać ale jak ktoś chce dorobię fotlę z gniazdkiem.

 


http://img208.imageshack.us/img208/9586/dscf1504pl5.jpg

 

 


A tu tylny daszek nad tarasem (widać naszego Bartka )

 


http://img266.imageshack.us/img266/971/dscf1506lm8.jpg

 

 


Z przodu i z tyłu dolalismy schody na 3 strony - Żona zainsirowała się fotkami innych mieszkanek Babiego Lata - faktycznie dziewczyny - te schodki dodają uroku.

 


http://img293.imageshack.us/img293/2918/dscf1507zy5.jpg

 

 


A tu nasze łukowate okienka - w końcu widać jak wyglądają na zewnątrz. Na dzień dzisiejszy wiem już że nie warto bawić się w skomplikowane wylewanie łukowatych nadproży - wszystko można zrobić przy prostokątnym otworze a potem odpowiednio trzeba to wyrobić i wypełnić.

 


http://img244.imageshack.us/img244/9414/dscf1505pk5.jpg

 

 

 


Pozdrawiam wszystkich "starych" jak i nowych czytelników dziennika.

rafałek

178. Jak to kupowaliśmy meble do ogrodu...

 

 

 


Wracając z Poznania wpadliśmy do Auchan'a zobaczyć za basenem dla dzieciaków. Wybralismy taki 3m średnicy... niby wchodzi do niego ok 3m3 wody, ale stwierdziłem, że przecież można tę wodę wylać na trawnik lub rabatę i nic do interesu nie dołożę. Przy okazji żona znalazła piekny stół ogrodowy, ale niestety okazało się, że do niego zostały tylko 2 krzesła. Odjechaliśmy pocieszeni przez pana z działu, że będzie po południu dostawa. Po powrocie do domu żona zadzwoniła czy może krzesłą doszłu - niestety nie i już takich więcej nie będzie. Szkoda bo cena była fajna - stół koło 1,2m rozciągany do owalu 1,8m długości za 449 zł a krzesła po 139 zł za sztukę wyszło całkiem przyzwoicie - wszystko z bangkirai czy jak to się nazywało...

 


Tknięta przeczuciem zadzwoniła do Auchan'a w Komornikach. Tam jakaś "miła" Pani powiedziała, że owszem stół jest a i krzeseł nie brakuje.

 


Urobiłem sąsiada i jego busem pojechaliśmy do Poznania... i się zaczęło.

 


Krzeseł ani widu, a pan ze stoiska powiedział, że stół jedyny z wystawy sprzedał godzinę temu... ktoś nas robi w jajo... Po chwili namysłu i telefonie do żony ustaliliśmy, że kupimy inne krzesła i inny stół, chyba, że w Auchan w Swadzimu będą tamte które oglądaliśmy. Pan ze stoiska obiecał że przez swoją "szefową" zadzwoni i się dowie. Po kilku minutach na naszych oczach ocebrał telefon i powiedział, że niestety, ale w drugim Auchan'ie stołów już nie ma... nie minęła minuta a tu dzwoni, moja żona i mówi, że są... Facet się bije w piersi, że "szefowa" dzwoniła i mówi, że nie ma... Pojechaliśmy... jest 21:40 (zamykają o 22:00). Stoły sa jeszcze 4 i te dwa krzesła które oglądaliśmy po południu. Zapadła decyzja że kupujemy stół i pozostałe krzesła, a z czasem dokupimy 4 lub 6 krzeseł. Ale nie ma lekko. Jako że krzesłą były ostatnie i z lekką rysą (wystawa) postanowiłem się zapytać o rabat... najpierw trzeba było znaleźć "kompetentną" osobę, potem pan stweirdził, że nie bo może są na magazynie... jak są skoro każdy mówi, że nie i nie będzie... na koniec z rozbrajającą szczerością powiedział, że cena nie ulegnie zmianie i może mi tylko dodoać jakiś punktów na ich karcie (której nie posiadam). Ogólnie granda, ale... to jeszcze nie koniec. Paczka ze stołem wielka a kasy wąskie, panie w kasach zmęczone - zostało mniej niż 10 minut to zamknięcia... Wreszczei jakaś się zlitowała i zawołała faceta który zczytał kod z paczki, bo ona z kasy wyjść nie może, a ja podać nie mogę... i tu się rypło, że stół kosztuje na kasie nie 449 jak jest na paczce tylko 499 a ona nic nie może zrobić... ok wysłałą mnie do punktu obsługi klienta... a tam zostałem skarcony przez inną panią, że jej się coś w komputerze nie zgadza a poza tym za chwilę zamykają... no zaraz, przecież jest otwarte - prawie opierniczyłem kobietę. Babeczka popukała coś w klawiaturę, pogadała z innymi, a prawie o 22:00 zabrała się za mie i po 15 sekundach wręczyłą mi 50 zł... czyli jak się chce to się da ale trzeba pokazać klientowi kto tu rządzi... Pozostał niesmak i zmęczenie... i złość na oba sklepy - jeden że kłamią... pewnie wychodzą z założenia, że jak klient przyjedzie to i tak coś kupi, a drugi, że klienta mają i tak w d...e - w końcu godziny otwarcia są na obsługę a nie prostowanie ich błędów...

 


Teraz lekko milszy akcent. Na Allegro żona znalazła ładny komplet, zadzwoniła i dowiedziałą się, że można zamówić same krzesła... Krzesła były już na drugi dzień, cena jak się umówiła... ale żeby nie było za słodko okazało się że część śrub do mocowania podłokietników jest za krótka... jednak to już było łatwe do przeskoczenia kupiłęm w lokalnym sklepie płacąc za nie 1,20 zł czyli na telefoon pewnie bym wydał więcej. Najważniejsze, że żona szczęśliwa a meble w domu... jak pójdą tynkarze (mają chyba 2 dni poślizgu bo nawaliła hurtownia z dostawą) to wystawimy je w ogrodzie i będziemy się na nich byczyć do końca wakacji i dłużej...

 

 


Pozdrawiam serdecznie

 

 


PS. Najgorsze jest to, że i tak jak będzie tanio to kupię coś w Auchan'ie... i oni to wiedzą i mają mnie/nas jeszcze głebiej w d...e jak widać po obsłudzie w obu sklepach.

rafałek

177. Już nie mieszkamy w czerwonym domku...

 

 


Już nie mieszkamy w czerwonym domku - teraz jest szary (przejściowo). Do końca przeobrażenia około 7 dni... tak mówi majster. Dziś pobrał pierwszą i ponoć ostatnią zaliczkę.

 

 


A tak teraz wygląda nasz dom:

 

 


http://img68.imageshack.us/img68/3710/dscf1498fa2.jpg

 

 


http://img247.imageshack.us/img247/9373/dscf1499ls9.jpg

 


Kiedyś będzie zima... więc lepiej być przygotowanym

 

 


http://img368.imageshack.us/img368/2720/dscf1502pr7.jpg

 


A takie coś łazi nam po ogrodzie...

 

 


http://img247.imageshack.us/img247/8647/dscf1481yf7.jpg

rafałek

176. Robimy elewację

 

Od tygodnia ekipa krzata się przy naszej elewacji. Przyznam, że odzwyczailiśmy się od ruchu dookoła naszego domu - brak prywatności itp. Ale ogólnie ekipa jest OK - dużo robi, mało gada, utrzymuje czystość i starają się robić mało szkód. Upadła wersja z tynkiem Alpolu - nawet majster który nasz początkowo do niego namawiał teraz jest przeciwny - wykonał właśnie jedną elewację i twierdzi, że porażka. Po południu postaram się zamieścić kilka fotek.

Czy u Was też taki koszmarny upał i susza?

 

Pozdrawiam

rafałek

175. Fotki...

 

http://img301.imageshack.us/img301/4998/02pd9.jpg" rel="external nofollow">http://img301.imageshack.us/img301/4998/02pd9.jpg

 

Majka...

 

 

http://img187.imageshack.us/img187/2258/01al2.jpg" rel="external nofollow">http://img187.imageshack.us/img187/2258/01al2.jpg

 

I znowu Majka...

 

 

http://img247.imageshack.us/img247/8548/03ks4.jpg" rel="external nofollow">http://img247.imageshack.us/img247/8548/03ks4.jpg

 

Nowa "zabawka" starszych dzieci.

 

http://img80.imageshack.us/img80/6201/04ht1.jpg" rel="external nofollow">http://img80.imageshack.us/img80/6201/04ht1.jpg

 

U mnie w lesie... drewno na Wasze domy i nie tylko...[/img]

rafałek

174. Trochę mnie nie było

 

Trochę mnie nie było. Na górze mieszka już starsza córka, ja przymierzam się by zrobić sobie gabinet do pracy, a dzieciaki mają bawialnię.

W tym oku jak sie uda zrobimy elewację... na razie czekamy na wycenę.

 

Pozdrawiam

rafałek

173. Ciag dalszy poddasza.

 

 


Wczoraj dowiozłem wybrane w sobotę panele na poddasze. W holu bedzie akacja, u mnie (gabinecik) jesion, u córki kasztanowiec a w sypialni (jeśli ją tam kieydś zrobimy - największy pokój na poddaszu) klon.

 


Jak na razie jestem zadowolony. Mimo upałów na górze jest całkiem przyjemnie. A jak wyglądało poddasze kilka dni temu możecie zobaczyć poniżej:

 


Odsłonięty fragment ścianki kolankowej - jest na tyle nicka, że ja przesuwamy. Gesta konstrukcja ma zapewnić stabilność wiszącego na niej grzejnika...

 


http://img78.imageshack.us/img78/8748/a02ah0.jpg

 


Hol - tu bedzie TV, wygodna kanapa i ława (na piwo lub... nogi )

 


http://img530.imageshack.us/img530/4404/a05wc3.jpg

 


Najbardziej zakręcony sufit - łazienka. Tu długo trwały dyskusje i w końcu stanęło na tym co widać.

 

 


http://img211.imageshack.us/img211/193/a03jz9.jpg


http://img111.imageshack.us/img111/4796/a04wp1.jpg

 


A na zakończenie nasza najstarsza pociecha -Alicja i jej być może nowe hobby.

 

 


http://img530.imageshack.us/img530/5339/a01ad0.jpg

 

 


Pozdrawiam serdecznie.

rafałek

172. Po wyprawie

 

 


Własnie wróciliśmy z wyprawy za panelami. Do holu na górze kupiliśmy imitację akacji. W pozostałych pokojach będzie jesion, jawor i kasztanowiec... no chyab że się nam coś odmieni

 


Z jakąś melancholią przechodziliśmy koło deski barlineckiej... tylko skąd na to brać kasę

 

 


Pozdrawiam

rafałek

171. Trochę zaległości

 

Praca i obowiązki doprowadziły do zaległości forumowych które choć trochę podgonię. Prace na poddaszu są juz mocno zaawansowane i przyznam, że dość słabo udokumentowane fotograficznie. Schodziaż umówiony na koniec czerwca początek lipca a pierwszy tydzień lipca ma być terminem końcowym wykończenia poddasza. A jak to wyglądało zobaczycie na fotkach. Wcześniej jeszcze zaległe fotki z rabaty mojej zony... może jutro zrobie bieżące - niestety sporo kwiatów juz przekwitło...

 

http://img47.imageshack.us/img47/4080/01zw6.jpg" rel="external nofollow">http://img47.imageshack.us/img47/4080/01zw6.jpg

 

http://img86.imageshack.us/img86/2753/02lm9.jpg" rel="external nofollow">http://img86.imageshack.us/img86/2753/02lm9.jpg

 

http://img19.imageshack.us/img19/526/03eg3.jpg" rel="external nofollow">http://img19.imageshack.us/img19/526/03eg3.jpg

 

A teraz trochę historii. Tu gromadzimy wełnę na ocieplenie poddasza... garaż przez miesią wyłaczony z uzytkowania...

 

http://img86.imageshack.us/img86/5264/04wt6.jpg" rel="external nofollow">http://img86.imageshack.us/img86/5264/04wt6.jpg

 

Część poddasza też pełni rolę magazynu

 

http://img19.imageshack.us/img19/8328/05el0.jpg" rel="external nofollow">http://img19.imageshack.us/img19/8328/05el0.jpg

 

http://img106.imageshack.us/img106/7799/07gu2.jpg" rel="external nofollow">http://img106.imageshack.us/img106/7799/07gu2.jpg

 

Nad jętkami postanowiliśmy stworzyć dodatkowe pomieszczenie gospodarcze

 

http://img185.imageshack.us/img185/5570/06jz9.jpg" rel="external nofollow">http://img185.imageshack.us/img185/5570/06jz9.jpg

 

http://img19.imageshack.us/img19/3965/08oe6.jpg" rel="external nofollow">http://img19.imageshack.us/img19/3965/08oe6.jpg

 

Powstaje dzieki temu spora przestrzeń o trochę niekomfortowej wysokości...

 

http://img130.imageshack.us/img130/5913/09mm4.jpg" rel="external nofollow">http://img130.imageshack.us/img130/5913/09mm4.jpg

 

http://img185.imageshack.us/img185/3800/10qk3.jpg" rel="external nofollow">http://img185.imageshack.us/img185/3800/10qk3.jpg

 

Dziś mamy już nakręcone płyty i w wiekszości zaszpachlowane łączenia. Teraz kładziona jest gładź na płyty. Wiekszość chemii (szpachle, impragnaty itp) ściągnięta jest zza zachodniej granicy.

 

Jutro postaram się doczepić trochę nowych fotek. W sobotę wyjazd po panele.

 

Pozdrawiam

rafałek

170. Czas sie reaktywować...

 

Pozdrawiam cierpliwych czytelników mojego dziennika. Dla cierpliwych informacja - reaktywuje dziennik, a to ze względu na wykańczanie poddasza.

 

Znalazły się nieoczekiwanie środki finansowe więc nie ma co czekać - będą schody na górę i całe poddasze za wyjątkiem łazienki - znaczy łazienka bedzie tylko ocieplona i obłożona płytami i na tym koniec, no chyba, ze znowu znajdą sie środki płatnicze, ale na tyle szczęście w jednym roku bym nie liczył.

 

Przeprowadziliśmy casting na schodziarza (różnica w cenie prawie 100%) - będą bukowe, ażurowe wybejcowane w odcień podłogi w salonie.

Co do poddasza to casting to mocne słowo - wykonawca stawił się tylko jeden - reszta obiecywała i nic. Co ciekawe firma jest z zza zachodniej granicy z Berlina... niezłe nie. Jest to firma polecona przez znajomego. Robota z materiałem wykończenie pod zamieszkanie czyli nas nic nie obchodzi.

Jesli wszystko wypali to zaczynamy za tydzień.

 

W planach w tym roku ogrodzenie od frontu... ale zobaczymy ile damy radę sfinansować.

 

Pozdrawiam serdecznie

rafałek

169. Zima to taki dobry czas na przemyslenia...

 

 


No to tak sobie z pewnej perspektywy myślę, że wiele spraw w domu pewnie bym teraz zmienił, ale wiele jest bardzo trafionych.

 


Dzś wiem, że na pewno bym zrobił wyczystkę na poddaszu o czym piszę w innym wątku. Jednak pomysł do wszechstronnym okablowaniem domu okazał się bardzo trafiony. Telefon mimo, że bezprzewodowy to jednak lokalizacja "bazy" jest bardziej ułatwiona... przekładaliśmy już 3x . O Gnieździe antenowym w każdym pokoju to już nie będę wspominał. Syn dosytał na gwiazdkę DVD z Bolkiem i Lolkiem i niestety często gęsto okupuje TV (co robić jak pogoda za oknem nie sprzyja zabawie). Drugi TV ustawiliśmy w sypialni, do tego stara NOKIA i przełożona karta z C+ i już mam swoje ulubione programy. No trzeba pobiegac z tą kartą ale to już i tak łatwiej.

 


Wracając do zimy (której brak). Ten rok może być dość "dziwny" dla palących drewnem. Ja tradycyjnie kupuję je w styczniu (planuję w najbliższą środę). W związku z pewnym zamieszaniem starajcie się kupić swoje teraz bo na koniec lata lub jesienią mogą być pewne kłopoty - może się mylę, ale już wszystko na to wskazuje.

 

 


Pozdrawiam Was wszystkich bardzo serdecznie.

rafałek

168. Trochę zaległych fotek

 

 


Jesienne zbiory (to mocno zaległa fotka )

 

 


http://img142.imageshack.us/img142/7357/18np4.jpg

 


A takie coś lata nam po niebie... chyba mamy jakieś skrzyżowanie nad głową - dobrze że latają wysoko.

 

 


http://img90.imageshack.us/img90/9336/2du8.jpg

 


A tu najnowsze zakupy:

 

 


Kinkiety gipsowe (zakup z Allegro) i obraz. Ten żona próbowała wylicytować, ale się nie udało. Kupiliśny bezpośrednio - bez nerwów i tylko 40 zł drożej.

 

 


http://img139.imageshack.us/img139/2855/3sq0.jpg

 


Kinkiety do łazienki:

 

 


http://img228.imageshack.us/img228/1069/4ec4.jpg

 


W końcu po roku dokupiliśmy umywalkę z szafką do WC...

 

 


http://img100.imageshack.us/img100/5234/5xp6.jpg

rafałek

Babie Lato w Królestwie Pruskim

167. Coś na poczatek...

Tak wygląda nasza okolica z góry...

Czy są to fotki z samolotu (możliwe), czy z satelity? nie wiem, ale jak na naszą dzicz wygląda całkiem nieźle.

 

http://img100.imageshack.us/img100/7578/tuyt1.jpg" rel="external nofollow">http://img100.imageshack.us/img100/7578/tuyt1.jpg

 

Jest to najlepsze zbliżenie jakie znalazłem w necie.

 

Jeśli kogoś interesuje to szukajcie tu: http://www.geoportal.gov.pl" rel="external nofollow">http://www.geoportal.gov.pl

rafałek

166. Są grzyby...

 

Śpieszę donieść, że są grzyby.

Dziś wybraliśmy się w bliższe okolice i nic... ale niezrażeni pojechaliśmy lekko w głąb naszej puszczy i tu pełny sukces. Pierwszego borowika lub jak kto woli prawdziwka wypatrzyłą z samochodu moja żona, a dalej to już poszło jak po sznurku. Chwila w lesie i całkiem sporo grzybów. Jednak żeby nie było tak słodko duuuużo jest robaczywych. Ala (nasza córka) już wydała dyspozycje w sprawie grzybów - bedą na obiad.

 

Pozdrawiam

 

PS. Na następny wyjazd zabiorę aparat by pokazać te grzyby.

rafałek

165. Obiecane fotki

 

 


Pierwszy rok i juz sa owoce. Wiem, że za chwilę ktoś powie, że trzeba było oberwać, by drzewko się wzmocniło... ale to taka frajda.

 

 


http://img213.imageshack.us/img213/4627/2006081407up0.jpg

 


Kot... po prostu kot. Lepiej niech ostrzy pazury tu niz w domu

 

 


http://img218.imageshack.us/img218/1645/2006081401uy6.jpg

 


No i wiata w trakcie zapełniania...

 

 


http://img219.imageshack.us/img219/4375/2006081402yg7.jpg

 


http://img220.imageshack.us/img220/484/2006081403wu2.jpg

 


http://img221.imageshack.us/img221/5021/2006081404aq3.jpg

 


A tu nasz płot, dopiero tu widać jakie są spadki na działce.

 

 


http://img222.imageshack.us/img222/3696/2006081405fv8.jpg

 


Widać też jak trawa przezyła upały. Planuje te dziury dosiac w najblizszym czasie - moze juz po następnym koszeniu.

 

 


http://img223.imageshack.us/img223/9158/2006081406gj0.jpg

 


A tak wygladał wykop pod murek.

 

 


http://img228.imageshack.us/img228/3976/2006081408wh2.jpg

rafałek

164. To było(?) upalne lato...

 

 


Jak na mój gust zaczęła sie już pora deszczowa. Moze to i dobrze - jest wilgotno, w lesie jeszcze nie tak jak byc powinno ale jak sie trend pogodowy utrzyma to tez będzie co przy obecnych temperaturach dobrze wróży dla grzybiarzy. A jak sobie radziliśmy z upałami? Mimo, że jezior u nas pod dostatkiem to wiekszość była mocno obłozona spragnionymi ochłody w wodzie przez co zaczynaliśmy jeździć coraz dalej w las.

 

 


Tak bawiły sie nasze dzieci

 


http://img228.imageshack.us/img228/4105/2006081101vu6.jpg

 


Ten łysiejący wieloryb to ja

 


http://img51.imageshack.us/img51/3507/2006081102ex6.jpg

 


W jeziorze były też ryby

 


http://img90.imageshack.us/img90/7789/2006081103lt8.jpg

 


Jako, że pogoda obecnie jakoś niekąpielowa urządzamy wyprawy w naszą dzicz.

 


http://img226.imageshack.us/img226/9239/2006081104cy5.jpg

 


Pozdrawiam

rafałek

162. Dziś trochę do poczytania

 

 


Dawno mnie nie było, ale prze minione upały jakoś i chęci i sposobności do pracy nie było.

 


Dziś kończymy płot i szukamy sponsora na płot od frontu... Jednak nawet do końca nie mamy koncepcji jak ten płot ma wygladać. Wiem na pewno, że brama na być przesuwna na pilota (jak to się człowiek szybko przyzwyczaja do wygody... ).

 


A wracając do płotu "od zaplecza". Jest to siatka na podmurówce i całe szczęście, że wróciłem do tego wariantu. Przy wytyczaniu poziomów okazało się, ze działka ma dość spore spadki choc na oko jakoś tego nie widać - postaram się zamieścić w najbliższym czasie stosowne fotki - jednak wąż nei kłamie i miejscami murki ledwie wychodzą z ziemi a miejscami sięgaja kolan. Siatka ocynk wygląda całkiem przyjemnie (może za dwa lata ja przemaluję - jest podobno jakiś specyfik który po malowaniu osiąga formę gumy i jest trwalszy od farby). W płocie miała być furtka na las i brama od tyłu. Jednak na końcu stanęło na 2 furtkach.

 


W temacie wiaty. Dziś jest już wykończona i pomalowana i powoli zapełnia sie drewnem - codziennie powoli wożę i ładnie ukłądam by starczyło miejsca na tarczówkę i taczke któtre to maja tam zimować. Zastanawiam się nad dociagnięciem do wiaty prądu. Bedzie albo 230V i swiatło albo jeszcze "siła" na potrzeby tarczówki. Jednak nie wiem czy zrobimy to w tym czy dopiero w przyszłym roku.

 

 


Co do dalszych planów - zona chce wykonać wielka rabatę z bylinami i jakimiś innymi roslinkami. Dzieki temu zredukuje mi część trawnika. Trawnik dzieki polewaniu względnie ptrzetrwał suszę jednak mam kilka wypalenisk. Wczoraj wykonałem dwie dosiewki. W tym roku trzeba jeszcze koniecznie wykonać podłączenie 2 rynien do kanalizacji deszczowej (przy silnym deszczy płynie nam przez ogród potoczek) oraz planujemy połozyc jakiś tani gres w garażu.

 

 


I to by było na tyle.

 

 


Jesli ktoś czyta jeszcze ten dziennik - odezwijcie się proszę.

rafałek

161. Kilka fotek.

 

 


http://img222.imageshack.us/img222/5718/2006080901ec1.jpg


Nasze kwiatki... a w zasadzie mojej zony

 

 


http://img228.imageshack.us/img228/2875/2006080903ny7.jpg


Moja dynia (dzis juz dużo wieksza)

 

 


http://img216.imageshack.us/img216/6106/2006080904ip3.jpg


Stół jaki moja zona wyszukała na ebay'u. kosztował nas jedyne 81,11 EUR. Dowóz gratis przez znajomego.

 

 


http://img225.imageshack.us/img225/8492/2006080902bj0.jpg


Wiata na drewno. Dziś już obita ażurowo deskami i zapełniana drewnem.

 

 


Pozdrawiam

rafałek

160. Dla przyzwoitości

 

 


Dawno się nieodzywałem więc skleślę na prędce co u mnie słychać...

 

 


1. Po wielkich bojach mam i telefon i internet i sam nie wiem co dalej... Ogólnie internet śmiga aż miło i to mnie cieszy mimo, że ciągle mam nienajlepsze zdanie o naszym telekomie.

 


2. Drewno mam prawie pocięte (robiłem miejsce pod płot i wiatę na drewno). Dziś mam dzwonić i dogadywać dokładnie co i jak z budowniczym wiaty. Na dach kupię Ondulinę - wychodzi najtaniej.

 


3. Mam też nadzieję, że w tym tygodniu ruszy płot

 

 


Poza tym sucho aż strach, a ja ciągle się pastwię nad trawnikiem w wyniku czego wylewam na niego kolosalne ilości wody. Ale efekty są już widoczne.

 


Żona ciągle planuje sowje rabaty - chyba ruszymy z nimi na jesieni.

 

 


Ogólnie wszystko rośnie aż miło i o to chyba chodziło...

 

 


Pozdrawiam wakacyjnie

rafałek

159. Chyba mamy lato

 

 


Za oknami mamy lato. Trawnik wymaga podlewania. Dziś kończyłem to czego nie skończyłem wczoraj, a było to trochę zabawne. Wieczorem przy podlewaniu trawnika mój bujacz "osłab" co tłumaczyłem spadkiem ciśnienia. Myślę sobie - wstanę rano i dokończę. Jednak o 5 rano było podobnie i co się okazało - przy przeciąganiu zagiął mi się wąż . Tak więc poranek aż do prawie 7 miałem poswięcony na podleaniu a dokłądniej co jakiś czas wychodziłem z łóżka i w piżamce przestawiałem mojego bujacza na coraz to inne miejsca na trawniku. Jak to dobrze mieć wyjście na taras prosto z sypialni . Jednak w międzyczasie wstał najsz synek i zamknął mnie na dworze... fajnie było . Po lekkim dobijaniu się do własnego domu dostąpiłem łaski wpuszczenia... Wieczorem palnuję koszenie trawnika za domem bo za chwilę chwasty wyduszą mi trawę a jutro koszenie przed domem.

 


W międzyczasie był u nas jeden z kandydatów na wykonanie elewacji. To był mały szok. Zobaczymy co dadzą dokłądne wyceny, jednak jestem już pewny, że w tym roku zakończymy prace na płocie i wiacie na drewno.

 


A z wieści ogrodowych dodam jeszcze, że odwiedził mnie koziołek i poprawił krzak czarnej porzeczki - wygląda teraz makabrycznie . Sądząc po tropach był też dzik... dobrze że niezainteresował się ziemniakami.

 

 


Pozdrawiam

rafałek

158. Trochę fotek

 

 


Czerwiec - pogoda jakotaka. Kwitną akacje - będzie miodek

 

 


http://img97.imageshack.us/img97/5840/20060607011ga.jpg


http://img129.imageshack.us/img129/1082/20060607036ym.jpg


http://img130.imageshack.us/img130/8213/20060607023yv.jpg

 


Na ogródku wszystko rośnie aż miło

 

 


http://img131.imageshack.us/img131/3381/20060607047fa.jpg


http://img85.imageshack.us/img85/686/20060607057dz.jpg


http://img89.imageshack.us/img89/7066/20060607065ye.jpg

 


Trawnik przed domem po pierwszym koszeniu. Mam nadzieję, że się zagęści.

 

 


http://img98.imageshack.us/img98/4483/20060607074wb.jpg

 


Po wizycie koziołka (samiec sarny) mam osmyczony krzak czarnej porzeczki...

 

 


http://img147.imageshack.us/img147/5391/20060607084ne.jpg

 


i jedną śliwkę... Czyżby przyszedł czas serwowania dziczyzny

 

 


http://img151.imageshack.us/img151/4927/20060607097zn.jpg

 


Piaskownica (wykonana w 100% z odpadów) jakoś ostatnio nie cieszy się zainteresowaniem .

 

 


http://img163.imageshack.us/img163/3176/20060607105xw.jpg

 


Czy ktoś ma pomysł co z tym zrobić. To zdobyczny granit - częściowo prawie kostka częściowo bardziej wielokształtny.

 

 


http://img103.imageshack.us/img103/5705/20060607114er.jpg

 


Po poskromieniu ogrodu czad podjąć przerwaną pracę przy drewnie na zimę...

 

 


http://img122.imageshack.us/img122/4586/20060607123pl.jpg

 


Praca ciekawa, zastępująca pobyt w siłowni i pozwalająca poznać ciekawych przyjezdnych... Czy ktoś wie co to jest? (tu mała podpowiedź: Rośliny żywicielskie larwy: Dąb Quercus. (Brzoza Betula, Buk Fagus, Grab Carpinus, Jabłoń Malus, Jawor Acer pseudoplatanus). )

 

 


http://img125.imageshack.us/img125/2964/20060607136su.jpg

 

 


Pozdrawiam wszystkich serdecznie - piszcie co u Was.

rafałek

157. Dla odmiany US.

 

 


Wczoraj byliśmy wzywani do US. Zabrałem cały zegregator i pojechałem. Było miło i przyjaźnie. Okazało się, że dołączyłęm do zwrotu VAT'u faktórę wystawioną na naszego majstra - dokupował brakujące płytki (trochę źle policzył i za karę sam jechał dokupić ), ale fakturę wziął z roztargnienia na siebie. W efekcie korekta około -21 zł czyli nie jest źle. Pieniądze mają być za 1-1,5 miesiąca .

 

 


Co do Internetu i TPSA. Wejście "od tyłu" okazało się bardzo owocne i sprawa idzie w dobrym kierunku. Osobiście bardzo współczuję tym co tam pracują... wychodzi na to, że BIEDRONKA to mały pryszcz. Myślę, że jeśli Ci którzy z nami rozmawiają mogli powiedzieć coś więcej niż pozwalają im procedury my też byśmy przynajmniej na nich patrzyli inaczej, bo na samą firmę nie da się patrzeć

 

 


Pozdrawiam gorąco.

rafałek

156. Totalna TELEKOMPROMITACJA

 

 


Zastanawiam się czy pisać cos dalej ale chyba napiszę. Ciekawe co Wy na to powiecie.

 

 


Do godz. 16:00 miał się pojawić kurier, ale trochę po 15'stej zadzwoniłem do naszego wiodącego (to chyba zobowiązuje do czegoś - tak mi się zawsze wydawało - o ja głupi) operatora. Po ok 5 minutach oczekiwania (miły pan ciągle coś sprawdzał w "super systemie" usłyszałem co następuje: "Bardzo mi przykro" - im zawsze jest przykro, tylko, że to nigdy niczego nie zmienia - "ale Pańskie zlecenie nie zostało poprawnie zweryfikowane".

 


Zaraz zaraz - coś tu nie gra. Przecież już raz zostało i nawet przydzielono mi numer zlecenia który pieczołowicie przechowywałem. Pierwszy raz zostałem odrzucony, ale kolejna weryfikacja się powiodła więc o co chodzi. Trochę sprawę "popychałem", ale w końcu co jest źle? Na to pytanie nikt w całym TPSA niestety nie potrafi mi oficjalnie odpowiedzieć . Chciałem zje...ć faceta, ale co to da? Opanowany powiedziałem tylko co myślę o tym wszystkim, dzięki czemu usłyszałem, że system został niedawno zmodyfikowany. No tak. Zawsze jak ONI coś modyfikują to znika albo moja skarga, albo moje zlecenie. Czemu tylko nie znikają moje rachunki lub rozmowy? Odrzucili - no dobrze - powiedzmy że się z tym pogodzę, ale czemu? Jaki był powód tego odrzucenia? Tego nawet ich "genialny" system nie wie i nikt nie pragnie wiedzieć (poza mną). Czemu los skazał mnie na takiego operatora, tak bardzo wiodącego. Mam swojego GPRS'a, ale to mi nie wystarcza . Przy takim braku kompetencji postanowiłem zadzwonić do kolejnego znajomego (jak widać po moim przypadku załatwienie czegokolwiek w TPSA polega TYLKO I WYŁĄCZNIE na pomocy znajomych. Obiecał pomóc i dowiedzieć się czemu kolejna weryfikacja się nie powiodła mimo, że pierwsza się powiodła. No to już będzie COŚ. Tylko czemu normalną drogą nic nie idzie zdziałać? Czemu jakiś baran pisze system który niczemu nie służy?

 


Na to pytanie odpowiedź znają chyba tylko najwyżej postawione w tepsie fisze.

 

 


A co Wy o tym sądzicie, bo zaczynam się już niepokoić Może wcale nie mam racji, może mam czekać - tylko na co (nie mówcie że na innego operatora, bo tego na pewno szybko nie doczekam).



×
×
  • Dodaj nową pozycję...