kolakao's Blog

A tak wyglada moj duzy pokoj rozszalowany i troszke posprzatany - opadla mi troche ochota i sila do sprzatania,oczywiscie po telefonie do mojego murarza ale jednego dziada mniej - niecierpie nieslownych ludzi, obym znalazla tylko kogos na dniach kto mi dokonczy to co niedokonczone - jak nie to sama zaleje ten kawalek wienca i wymuruje ten cholerny komin chocby sie walilo i palilo - uwierzcie mi jestem do tego zdolna!!

http://images23.fotosik.pl/70/40b77e17a3775bdd.jpg

a taki piekny zachod slonca bede miala kazdego wieczora z duzego pokoju - cudowny!!

http://images26.fotosik.pl/70/cd666cd10a74bbdf.jpg

A taki mam dlugany korytarz:

http://images13.fotosik.pl/56/78bbc821b41e082a.jpg

prawda ze ladnie bez stempli i ile miejsca

pozdrawiam

No ogrodzenie skonczone - trzeba tylko wstawic bramy i bedzie po wszystkiemu

A z nowszych wiadomosci tzn juz w komentarzach sie nimi pochawalilam jezeli jest sie czym chwalic - a ze emocje i nerwy ogromne juz opadly wiec opisze wszystko beznamietnie!!!!!!!!!!!!

Otoz przyjechal moj tato i powiedzial ze murarz mu powiedzial ze dokonzcy kominy i slupek jaki mial wymurowac - oby tylko przyjechal - i nic wiecej nie bedzie robil no teraz juz mnie to nie wzrusza, i ze jedzie do anglii bo tam jego szwagier tak duzo zarabia ze juz sobie zaglowke kupil, a ja mu nie zapewniam pelnej lodowki, chociaz na poczatku byla mowa tylko o obiadach, a lodowke zapelnialam z wlasnej nieprzymuszonej woli - widac nie mozna byc za dobrym dla ludzi bo pozniej wchodza na glowe - no i tyle mam do powiedzenia!!!!!!!!!

A tak w ogole to ROZSZALOWALAM Z MOIM TATA DZISIAJ PRAWIE CALY STROP, A CO - I JEST CUDNIE, SZALELISMY TATO Z SIEKIERA A JA Z MLOTKIEM OD DOLU STUKALISMY ZEBY PODCIAC I WYRYWALISMY PONIEWAZ STEMPLE BYLY PRZYKRECONE DO DESEK A NIE PRZYBITE GWOZDZIAMI

Powiedzialm mojemu tacie ze z niego to niezly"czlowiek demolka" a ze niedaleko pada jablko od jabloni to zgrana z nas para!!!!!!!!!!!

Oj poszalelismy - jutro wam pokarze na zdjecaich jak ladnie jest bez prywatnego lasu w domu !

Oczywiscie w niedziele nie proznuje :) i obdzwonilam dzisiaj - wybaczcie panowie ze w dzien wolny was nekam - ale w koncu w grudniu chce sie wprowadzic :) - i sie dowiedzialam ze ekipa od ogrodzenia ma jutro skonczyc to co ma do skonczenia , natomiast tak jak podejrzewalam murarze nie przyjada, moze w srode - poczekamy ale robie sie niecierpliwa

No i tyle mialam do powiedzenia

A z bardziej przyziemnych spraw to panowie mieli skonczyc ogrodzenie wczoraj i oczywiscie nie skonczyli a obiecali, mam nadzieje ze w poniedzialek przyjda i skoncza - oby - no i zrobilam jeden blad, zaplacilam im za robote przed skonzceniem - bo juz tak nieiwele zostalo - no zobaczymy jutro -

No i jutro przyjedzie murarz i beda konzcyc to co zostalo do skonzcenia - beda jaja jak nikt jutro nie przyjedzie - no ale nie bede gdybac - pozyjemy zobaczymy

A wczoraj wybralam sie do krakowa zeby oplakac powrot mojej kolezanki do dublina - jak ona tam nie chce wraca - ja tez juz bym nie chciala, bardzo jej wspolczuje ze musi, w kazdym razie bylo super -

Krakow jest jedyny i magiczny!!!!!!! NIEPOWTARZALNY!!!!!

Za kazdym razem jak tam jade czuje takie mile gliglanie w brzuchu jak ide tymi uliczkami!!

A tego nie moglam nie sfotografowac

http://images23.fotosik.pl/69/1f08d3fd3cb12739.jpg

Jak zobaczylam na wlasne oczy co burza zrobila z drzewami na plantach to dopiero uzmyslowilam sobie co sie tam musialo dziac

http://images21.fotosik.pl/382/d2f3bce50889dc42.jpg

Dzisiaj ze szwagrem przerzucilismy ok 300 siporeksow - oczywiscie ja sama jednego nie dzwignelam - szwagier dzwigal sam a ja z wujkiem jedengo na spole no i nie stoja juz w bramie - a mialam brac hds a tu 1,5 godziny wystarczylo zeby zmienilo miejsce

Juz sie nie moge doczekac kiedy przyjada ci murarze zeby to konczyc wreszcie - ten komin i slupek

No i jak juz pewnie pisalam nie raz nie dwa panowie od dachu wchodza przy dobrych wiatrach za 2 tygodnie

A takie zdjecia dostaje od mojego mezulka - front robot jakby "troche" wiekszy

http://images13.fotosik.pl/47/d878556304587862.jpg

No i jeszcze raz moje ogrodzenie

http://images21.fotosik.pl/379/0626507566b1903e.jpg

No dlugo nic nie pisalam, ale nic sie nie dzialo - przyjechal malz - bardzo mi sie to okreslenie podoba - ktos z forumowiczow go uzywa ale nie pamietam kto :), ogrodzenie sie robi jutro ma byc juz skonczone!! Juz jest pieknie - dzisiaj wpadl jakis kot na dzialke i zbaranial - stawal pod ogrodzeniem i nie wiedzial co jest grane - postawili mu plot i koniec

Ogolnie nic sie nie dzieje - budowa stoi - tygodniowy urlop wzieli murarze!!!!!

Byl dzisiaj facet od wiezby i dachowki - popatrzyl poogladal i maja wchodzic tak jak mowili 5-10 wrzesnia - pozyjemy zobaczymy!!!

Malz byl pare dni ale ostro pracowal

http://images25.fotosik.pl/67/8a88defe90ee18a4.jpg

a to moje ogrodzenie

http://images27.fotosik.pl/68/813be20654369156.jpg

No i zapomnialabym sasiedzi od wody [czytac: ci co sie rozmyslili] dzisiaj przybyli na nasza rozmowe z pania od kanalizacji, oczom uwierzyc nie moglam, to pewnie po mojej wczorajszej rozmowie z wyzej wymienionym sasiadem, zdecydowali ze jednak im sie przyda kanalizacja, wczoraj im nie byla potrzebna , i o wode tez pytali - czy jakos z nami moga - ciut za pozno bo teraz zeby oni sie dopieli musze prowadzic wode przez cala szerokosc swojej dzialki - no i co mam zrobic przeciez miesiac temu wypieli na mnie tylek i mowili ze nie potrzebuja a teraz jednak potrzebuja brrrrrrrrrrr

POzdrawiam

No dzisiaj odpalilam autko o 19 i na dzialeczke, maly poploch sie zrobil jak przyjechalam , panowie od ogrodzenia pracowali a i owszem - czym mnie zdziwili jak nie wiem co - jestem w dalszym ciagu pod wrazeniem!!!!!!!!!!

A w przyczepie nerwowka i o co chodzilo - no o wodeczke oczywiscie - czy ja naprawde taka straszna jestem - przeciez nie kaze im o 20 siedziec na dachu i robic, ale jak przyjechalam to towarzystwo sie rozeszlo z przyczepy [doszli moi sasiedzi zeby mojej ekipie lepiej wchodzilo chyba ] i ekipa z przyczepy weszla na dach i zaczela lepic komin - no nie mialam ubaw

A oto co ulepili:

http://images23.fotosik.pl/58/4f99fbca8e7dea59.jpg

a oto moje ogrodzenie

http://images27.fotosik.pl/58/10b023ab0456e5da.jpg

http://images26.fotosik.pl/58/d393a8851470a0b5.jpg

No i raz jeszcze moj komin uchwyconym tuz przed wyjazdem z dzialki

http://images23.fotosik.pl/58/9dc13ec991bd7411.jpg

Dzisiaj bylam pod wrazeniem panow od ogrodzenia - najpierw zadzwonili do mnie z rana ze przyjada na 20 minut pozniej niz sie umawiali ze mna - przyjechali, a potem jak sie wzieli do roboty to kiedy nie przyjezdzalam na dzialke to pracowali a szlo im to tak szybko ze ho ho, no i nie dali mi nawet szansy zrobic zdjec, no nie chcialam tak pierwszego dnia pstrykac ich bo by sie jeszcze zdenerwowali i robota by im nie szla , moze jutro tam wpadne i pstrykne pare fotek zeby pokazac jak cudnie im poszlo - jak tak dalej bedzie szlo to w piatek bede miala ogrodzenie !!!!!!!!!!!

Nawet im z tego wszystkiego kawy zrobilam i osobiscie donioslam na miejsce!!!!

Pozyjemy, zobaczymy!!

Kochani koncze dzisiaj - x-lat ponoc kobieta nie powinna sie przyznawac do wieku !!!!!!!!!!!!!

Ale mala niezapowiedziana imprezka byla udana, kolezanka zadzwonila dzisiaj po polnocy i powiedziala ze bedzie pierwsza w skaldaniu mi zyczen - no bylam pod wrazeniem, a ja jestem aktualnie pod wplywem , no coz w koncu 30 lat - ups wygadalam sie - konczy sie raz w zyciu, prawda?????!!!!!! :)

Pozdrawiam wszystkich bardzo serdecznie!!!!!!!!!!

Uwierzcie mi zeby nie moje dzieci mieszkalabym juz tam w przyczepie, uczepilabym sie tej dzialki jak pchla do psa, jak kleszcz nie ma wody, nie ma pradu- ale dalabym rade- tak mi sie tam chce mieszkac - baaaaaaaaaaaarrrrrrrrdzo, baaaaaaardzooooooooo!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Ale jak sa dziecka to musi byc przynajmniej woda i prad - nie??? No musi byc i koniec!!!

Zauwazylam ze jezdze tam nawet wtedy jak nie trzeba, tak po prostu dla polepszenia humoru, dla poogladania, dla spokoju ducha - jest cudnie

A tak wyglada z daleka

http://images30.fotosik.pl/54/ca28d1b3e1e3ed10.jpg" rel="external nofollow">http://images30.fotosik.pl/54/ca28d1b3e1e3ed10.jpg

Mialam dzisiaj rowniez rozmowe z panami w sprawie ogrodzenia - maja przyjsc w poniedzialek i zaczac grodzic - no zobaczymy jak im to pojdzie!!!

Dzisiaj moje dziewczyny polewaly strop :)))

http://images25.fotosik.pl/54/3d0c018cd54bcd24.jpg

No i mamy rysy na stropie chodzilam dzisiaj i patrzylam na ten nasz strop i sa niestety!!!!!!!!!!

No a dzisija zaczeli murowac nam scianki szczytowe

http://images24.fotosik.pl/54/8170baa6933312e2.jpg

http://images29.fotosik.pl/54/34a4d034f421f564.jpg

No i strop mamy zalany!!!!!!!!!!!!!!!!

Prawde mowiac myslalam ze pogoda nam dzisiaj pokrzyzuje plany ale ktos te chmury tak prowadzil ze 150m dalej lalo jak z cebra a u nas nie spadla ani jedna kropelka!!!!!!!

No i mam piekny strop, poszlo 21m3 niezle nie!!- wg moich wyliczen mialo pojsc 20 wiec niewiele sie pomylilam!!!!!

Ganialam to tu to tam - bylo tylko monika zakryj cegly bo z gory je ochlapia (chodzilo o klinkier - i tak ochlapali i musialam je myc ) daj lopate, odkrec wode itp no a jeszcze musialam robic zdjecia i robilam oj robilam

A tak to wszystko wygladalo!!!

Przyjechala wielka i dlugasna pompa

http://images29.fotosik.pl/53/cec72f41db2f79a8.jpg

http://images28.fotosik.pl/53/bd127521a1893940.jpg

Jak zaczela wylewac ten beton to chlopaki musialy sie niezle uwijac

http://images25.fotosik.pl/52/c1cbba249c0231c6.jpg

http://images26.fotosik.pl/53/7fcfaaba3b231415.jpg

http://images25.fotosik.pl/52/400f1546786f1401.jpg

No a tak wygladalo na koniec - piekniascie!!!!!

http://images23.fotosik.pl/53/be10b0b065c2dbb0.jpg

No to panowie maja tygodniowy urlopik, ale jutro maja wymurowac szczyty - ponoc, poniewaz dzisiaj dostali ode mnie 0,7 wiec nie wiem w jakim stanie beda jutro

tak patrze na te zdjecia i sa dzisiejsze - zrobilam je jak pradu nie bylo!!!!!

ale jestem fujara!!!!!!!!

Mam nowa ekipe i bede miala prwdopodobnie w czwartek strop - juz tak optymistycznie i pewnie nie podchodze do wielu spraw dlatego tez pisze ze byc moze bedzie - jest zamowiony i wszystkie znaki na ziemi i niebie wskazuja na to ze strop bedzie zalany!!!

A dzisiaj budowa stanela nam na 3 godziny z powodu braku pradu wiec moi panowie odpoczywali

http://images30.fotosik.pl/50/d96f5426f2a3ebc4.jpg

a tak wyglada u mnie jeszcze nie calkiem zalozony pustakami (bo zdjecia wczorajsze) strop

http://images27.fotosik.pl/50/a958bcb38300bf74.jpg

http://images29.fotosik.pl/50/a1e3d68c7ff886dd.jpg

http://images26.fotosik.pl/50/3bcb478a45a3aa3c.jpg

a to mi sie najbardziej podoba - jeszcze jeden pret i nie mozna by bylo igly wcisnac heuheuheuheuheu

http://images25.fotosik.pl/50/6db2e2e57cb29f1b.jpg

Znowu wczoraj chodzilam po stropie tym razem sama tam sie wdrapalam i sama zlazlam, fajnie wyglada!!!

Dopadla mnie jakas cholerna deprecha, wkurzaja mnie wszyscy i wszystko dookola - musialam sie wiec odseparowac od ludzi zeby bezsensownie im nie dokuczac i nie denerwowac swoja osoba - mam ochote gdzies wyjechac i zapomniec na pare dni o wszystkim - a wiec za namowa dziennikowa "mayland" wyruszylam z moimi dziewczynkami do krolewskich zrodel

no i wspanialy pajak ktorego znalazla moja starsza corcia

http://images28.fotosik.pl/48/d2d278e873628bcb.jpg

Ekipa znaleziona i zaliczkowana - maja wejsc 5-10 wrzesnia i zrobic wiezbe+polozenie dachowki!!!!!

Mam nadzieje ze teraz juz bedzie tylko dobrze :) no za duzo bym chciala ale mialam bardzo czarna wizje odnosnie znalezienia w miare porzadnej ekipy od wiezby i dachowki!!!!!

A ta polecil mi rowniez pan od ktorego kupowalismy dachowke - jako firme sprawdzona i pewna!!!!!

Dzisiaj znowu posprzatalam na budowie, zawsze lepiej pomalutku niz wszystko na hura na sam koniec!!!!!!!

Dzisiaj moge spokojnie spac, bo od paru dni mialam z tym problem

Pozdrawiam wszystkich - monika

No i nie powiedzialam jeszcze jednego - betonowanie przelozone na czwartek

Mam tylko nadzieje ze nie bede musiala przekladac tego ponownie!!!!

Ale jest i dobra wiadomosc dnia dzisiejszego a mianowicie:

dostalismy warunki przylaczeniowe od slupa ktorego chcielismy, czyli nie bede musiala nikomu placic ani prosic o pozwoleniena przeprowadzenie kabla przez jego dzialke - przynajmniej na ta mysl pysk mi sie smieje

ciekawe kiedy mi podlacza ten prad -

No czuje sie podle, moze jak znajde kogos, jakas ekipe to znowu poczuje ze bedzie lepiej, juz sama nie wiem co mam myslec i robic - trzeba rozwiazac problem a nie matwic sie nad tym co sie aktualnie dzieje - a nie dzieje sie nic dobrego!!!!!!

no inwestorko glowa do gory!!!!!!