Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    79
  • komentarzy
    0
  • odsłon
    282

Entries in this blog

Mymyk_KSK

pokażę Wam jeszcze nasza poprzednią kuchnię, biało - różową, w wynajmowanym mieszkaniu. Oczywiście ze względów oszczędnościowych miała być prosta i tania; ponadto nigdy nie doczekalismy sie zmywarki i okapu Meble mieliśmy kombinowane - "zabudowa" IKEA STAT, krzesła otrzymane w spadku a stół projektu i wykonania autorskiego :)

 

 


http://lh4.ggpht.com/_CLqG_7mJqX0/S0m7yKzyrcI/AAAAAAAAALg/fabYNYyFr0A/s640/Zdj%C4%99cie017.jpg

 

 


http://lh5.ggpht.com/_CLqG_7mJqX0/S0m73hVhzSI/AAAAAAAAALk/L-Fl31kjtWU/s640/Zdj%C4%99cie087.jpg

Mymyk_KSK

a z cyklu "roboty w toku" - urządzanie przedogródka.

 

Tam gdzie na planie po lewej stronie podjazdu miał być szorstkowiec, posadziliśmy szczepionego platana. Pod nim trawniczek - póki co, bo gdy będa fundusze chce w tym miejscu posadzić rosliny zadarniające.

 

 

A na zdjęciu Latorośl przy pracy - zakładanie trawnika z siewu - spulchnia ziemię za pomocą ręcznego kultywatora dzieci naprawde dają się wciągnąć w prace ogrodnicze :)

 

 

http://lh3.ggpht.com/_CLqG_7mJqX0/S0m6HOUZ4pI/AAAAAAAAALA/CXtNjxE4zas/s640/Zdj%C4%99cie311.jpg" rel="external nofollow">http://lh3.ggpht.com/_CLqG_7mJqX0/S0m6HOUZ4pI/AAAAAAAAALA/CXtNjxE4zas/s640/Zdj%C4%99cie311.jpg

Mymyk_KSK

też nieco impresyjnie - róża "od sąsiada" - świetnie zgrana kolorystycznie z kolorem naszego tynku, nie dość że cudnie wygląda to i pachnie oszałamiająco:

 

 

http://lh5.ggpht.com/_CLqG_7mJqX0/S0m6eZ-2aYI/AAAAAAAAALM/kLioNQOM88s/s640/Zdj%C4%99cie296.jpg" rel="external nofollow">http://lh5.ggpht.com/_CLqG_7mJqX0/S0m6eZ-2aYI/AAAAAAAAALM/kLioNQOM88s/s640/Zdj%C4%99cie296.jpg

 

a te wystające krzywawe slupy to elementy naszego ogrodzenia... nie wykończone jeszcze więc rąk nie załamuję...

 

 

 

I jedna z moich rabatek:

 

 

http://lh5.ggpht.com/_CLqG_7mJqX0/S0m6QLH751I/AAAAAAAAALE/D7gQO6Q4Hc8/s640/Zdj%C4%99cie303.jpg" rel="external nofollow">http://lh5.ggpht.com/_CLqG_7mJqX0/S0m6QLH751I/AAAAAAAAALE/D7gQO6Q4Hc8/s640/Zdj%C4%99cie303.jpg

 

z trwałych elementów - szałwia 'Tricolor', lawenda, zawilec japoński no i na fragmencie szpaler (szpalerek ) jałowców 'Blue Arrow' - oddziela nam nieco tarasik od sąsiadów. Ze względów finansowych na większej części rabaty posadziłam jednoroczne nasturcje i tytoń ozdobny (dla pieknego zapachu)

Mymyk_KSK
:evil: no i mamy figę :o

 

Przepraszam Was Kochani że to tak długo trwa...

 

... jednakże hierarchia jest następująca: rodzina, praca, dom, przyjemności - a FM mieści sie w przyjemnościach :) ale "cóś" Wam wrzucę - ściągniete z telefonu więc jakość jaka jest każdy widzi ;-)

Mymyk_KSK

wnętrza kiczem podszyte ;-)

a dla dopełnienia części dziennej - SALONY

 

http://www.decorpad.com/photos/2009/04/27/5d31af814a03.jpg" rel="external nofollow">http://www.decorpad.com/photos/2009/04/27/5d31af814a03.jpg

 

http://media.thestar.topscms.com/images/b1/bc/04e4bdbe4d4483d5866fafc5f492.jpeg" rel="external nofollow">http://media.thestar.topscms.com/images/b1/bc/04e4bdbe4d4483d5866fafc5f492.jpeg

 

http://www.idealhomemagazine.co.uk/imageBank/cache/b/blue-living-room%2076_e_1f08334bef794dcd128d62c6a7c5bb89.jpg" rel="external nofollow">http://www.idealhomemagazine.co.uk/imageBank/cache/b/blue-living-room%2076_e_1f08334bef794dcd128d62c6a7c5bb89.jpg

 

http://4.bp.blogspot.com/_cFgbS9s6rkg/SQqrnNM_kPI/AAAAAAAAAZA/0zPzCqKUmZ0/s320/blue+living+room.png" rel="external nofollow">http://4.bp.blogspot.com/_cFgbS9s6rkg/SQqrnNM_kPI/AAAAAAAAAZA/0zPzCqKUmZ0/s320/blue+living+room.png

 

http://images.younghouselove.com.s3.amazonaws.com/ReaderR/turquoise-paint-after2.jpg" rel="external nofollow">http://images.younghouselove.com.s3.amazonaws.com/ReaderR/turquoise-paint-after2.jpg

 

http://www.blogtheview.com/wp-content/uploads/2009/06/green-blue-living-room.jpg" rel="external nofollow">http://www.blogtheview.com/wp-content/uploads/2009/06/green-blue-living-room.jpg

Mymyk_KSK

wnętrza kiczem podszyte ;-)

i jeszcze trochę inspiracji :)

 

 


KUCHNIE

 

 


http://www.kitchenisms.com/wp-content/uploads/2009/06/blue-three.jpg

 


http://1.bp.blogspot.com/_HC4htGO_mIQ/SpkU_Vv8duI/AAAAAAAABb8/V8M1og-4ny0/s400/Kitchen_Design.jpg

 


http://one21design.com/blue_kitchen.jpg

 


http://bp3.blogger.com/_iMZoG8vfsys/R1z5x4jmZZI/AAAAAAAAAV4/H20lEwLZZrs/s400/blue-kitchen-large.jpg

 


http://blog.bauerhaus.com/wp-content/uploads/2009/04/img_0217new_web.jpg

 


http://my.buzzcritic.com/wp-content/plugins/wp-o-matic/cache/11831_2009_08_04-Blue02.jpg

Mymyk_KSK

wnętrza kiczem podszyte ;-)

jeszcze kilka przykładów inspiracji kolorystycznych - takich właśnie w moim stylu...

 

 

http://www.dulux.pl/images/img/uks2002036_154.jpg" rel="external nofollow">http://www.dulux.pl/images/img/uks2002036_154.jpg

 

http://www.dulux.pl/images/img/rbt1_154.jpg" rel="external nofollow">http://www.dulux.pl/images/img/rbt1_154.jpg

 

http://www.dulux.pl/images/img/fbt1_154.jpg" rel="external nofollow">http://www.dulux.pl/images/img/fbt1_154.jpg

 

http://www.dulux.pl/images/img/wbt1_154.jpg" rel="external nofollow">http://www.dulux.pl/images/img/wbt1_154.jpg

(kolory naszej jadalni..)

 

http://www.dulux.pl/images/img/uks2004051_154.jpg" rel="external nofollow">http://www.dulux.pl/images/img/uks2004051_154.jpg

Mymyk_KSK

wnętrza kiczem podszyte ;-)

Ponieważ oboje uwielbiamy kolor niebieski dużo jest tego koloru w naszym domu. Przede wszystkim ściany - w części tzw. "dziennej" oraz mnóstwo dodatków. Większość naszych zestawień kolorystycznych budzi lekką zgrozę w oczach znajomych i rodziny ("no ładnie jest... ale u siebie bym tak nie zrobił" ) ale nam się oczywiście podoba

 

 


A skoro już jestem na stronce z kolorami dulux'a to wkleje jeszcze kolorki naszych innych pomieszczeń:

 

 


hole i klatka schodowa - właśnie się zorientowałam że naszego koloru juz nie ma, będzie wesoło przy powtórnym malowaniu za rok ale najbardziej zbliżony jest ten:

 

 


http://www.dulux.pl/swatch/cracked_clay_2.jpg

 

 


wiatrołap, łazienka na parterze to akurat nie z mieszalnika, lecz popularne "cafe latte"

 

 


http://www.dulux.pl/swatch/44.jpg

 


pokój Młodego i strych - mieszalnik "kiwi burst 6" - jasny, wesoły, ciepły kolor

 

 


http://www.dulux.pl/swatch/kiwi_burst_6.jpg

 


nasza sypialnia - ściany mieszalnik "mango melody 4" a sufit i skos o ton ciemniejszy "mango melody 3". To chyba jedyne pomieszczenie na widok którego goście mówią "no, taki kolor to mógłbym u siebie mieć".

 

 


http://www.dulux.pl/swatch/mango_melody_4.jpg

 


http://www.dulux.pl/swatch/mango_melody_3.jpg

 


pracownia - dla lepszego skupienia coś w złamanym fiolecie - żeby było weselej też już nie ma "naszego" koloru (kurka, a w lecie mamy powtórnie malowac!) ale najbardziej podobny jest ten:

 

 


http://www.dulux.pl/swatch/purple_polka_4.jpg

 


siłownia - energetycznie

 

 


http://www.dulux.pl/swatch/javan_dawn_5.jpg

Mymyk_KSK

wnętrza kiczem podszyte ;-)

SALON

 

 


Nasz salon jest niezbyt duży (27 m2) i totalnie nieustawny.

 


Płynnie łączy się z holem i częściowo płynnie z aneksem kuchennym, od którego oddzielony jest barkiem. na dwóch ścianach są duże okna - i to jest prawdziwa, ogromna zaleta naszego salonu. Jest w nim jasno nawet w ponury dzień :) Okna są od południowego wschodu i południowego zachodu, wychodzą teoretycznie na nasz ogród a praktycznie -ze względu na minimalną wielkość tegoż ogrodu - na stary, zapuszczony sad.

 

 


Ściany pomalowaliśmy - oczywiście na niebiesko - Dulux "Summer medley 5"

 

 


http://www.dulux.pl/swatch/summer_medley_5.jpg

 

 


parkiet jest jesionowy, III klasy (inaczej zwany "gestreift") i w zestawieniu ze ścianami kojarzy mi się z plażą nad morzem :)

Mymyk_KSK

A propos wytrzymałości roslin - w tym roku mieliśmy w gruncie bananowca. Jakoś nie mogłam się zabrać zeby go wysadzić do doniczki celem przechowania przez zimę w sprzyjających warunkach, przyszedł przymrozek (-7 przy gruncie było), zwarzył mu liście... Myślałam że już po nim, ale wykopalam i zanioslam do "łazienkowego sanatorium"* - i pieknie odbił!

 

 

* Moja Lepsza Połowa urządza tam gorące kąpiele parowe za co wszystkie rośliny są wdzięczne

Mymyk_KSK

Witam,

 

Ciekawym czy przetrwały zimę...

 

Nie przetrwały bo ich jeszcze nie posadziłam :lol:

 

Mieliśmy spore problemy z przeróbką podjazdu, nastepnie z wykonaniem ogrodzenia od frontu - i przedogródek skonczylam dopiero w połowie października tego roku więc nie ryzykowałam sadzenia szorstkowców tak późno. na miejscu jednego z nich w przedogródku posadziliśmy platan (szczepiony zeby się nie rozrósł zanadto) a szorstkowce będa z tyłu, za domem - ale posadze je dopiero wiosną.

 

Za to w tym roku posadziłam przy murze domu od południowej strony figę - no i zobaczymy jak ona sobie poradzi ;-)

Mymyk_KSK

Nie wspominałam o tym, ale wprowadziłam (oczywiście..) drobne zmiany do projektu. Udało mi sie w moim mikro-ogrodku zrobić kącik różaneczników.

 

Posadziłam takie:

 

 

PO PRAWEJ STRONIE RABATY

 

 

'Libretto'

 

 

http://www.jozefinaszkolka.pl/small/Rhododendron005.jpg" rel="external nofollow">http://www.jozefinaszkolka.pl/small/Rhododendron005.jpg

 

 

'Polarnacht'

 

 

http://www.kalmiopsis.dk/images/r_hybrider_fotos/r_polarnacht.jpg" rel="external nofollow">http://www.kalmiopsis.dk/images/r_hybrider_fotos/r_polarnacht.jpg

 

 

'Kalinka'

 

 

http://www.tomszak.pl/foto/Rh%20Kalinka.jpg" rel="external nofollow">http://www.tomszak.pl/foto/Rh%20Kalinka.jpg

 

 

 

PO LEWEJ STRONIE RABATY

 

 

'Goldbukett'

 

 

http://www.tracz.pl/images/kat_roslin/lisciaste/Fot_762.jpg" rel="external nofollow">http://www.tracz.pl/images/kat_roslin/lisciaste/Fot_762.jpg

 

 

Azalia 'Silver Slipper'

 

 

http://www.jozefinaszkolka.pl/small/Rhododendron%20Silver%20Slipper01.jpg" rel="external nofollow">http://www.jozefinaszkolka.pl/small/Rhododendron%20Silver%20Slipper01.jpg

 

 

A MIĘDZY NIMI

 

 

Azalia 'Cecile'

 

 

http://www.jozefinaszkolka.pl/small/Rhododendron%20Cecile50.jpg" rel="external nofollow">http://www.jozefinaszkolka.pl/small/Rhododendron%20Cecile50.jpg

 

Azalia 'Cannon's Double'

 

http://www.jozefinaszkolka.pl/small/Rhododendron%20Cannon%60s%20Double53.jpg" rel="external nofollow">http://www.jozefinaszkolka.pl/small/Rhododendron%20Cannon%60s%20Double53.jpg

Mymyk_KSK

wnętrza kiczem podszyte ;-)

Ponieważ zbliża się czas, w którym kobiety skubią pierze, przędą i tkają zabieram się za gromadzenie akcesoriów do wykonywania dekoracji głównie florystycznych (wianuszków, bukietów itp.) - kupiłam dziś mnóstwo pierdółek typu szyszki, rafia, suszone kłosy, rajskie jabłuszka no i wypadałoby teraz "coś" z nimi zrobić To taki rodzaj terapii dla osób, które sa ogromnie zajęte i nie moga z niczym zdązyć - jak już skończę robić te dekoracje to wtedy dopiero okaże sie ile mam wolnego czasu!
Mymyk_KSK

Powyżej była trawnikowa teoria - no to teraz trochę praktyki

 

 

Zakładanie naszego trawnika

 

 

Jest gorąca sobota, wieczór. Nasz ogród wygląda mniej więcej tak, jak na zdjęciu powyżej - murki oporowe stoją, oddzielający pasek kostki jest, gleba mniej więcej wyrównana, ale juz porosła chwastami, takimi mniej więcej do kostki, tylko niezbyt gęstymi. Pracuję sobie spokojnie u Klienta - przyjeżdża trawa darniowa, nagle Klient zmienia zdanie - chce 50m2 mniej trawnika niż w projekcie. Co zrobić z pozostała trawą? Szkoda materiału...

 

 

O 22 giej kierowca przywozi darń do nas pod dom. Z pięknego wieczoru robi sie deszczowa noc - zaczyna padać. Trudno, układamy, kolejnego dnia jedziemy na urlop i jeśli nie ułożymy tej trawy teraz to po prostu padnie.

 

Moja Lepsza Połowa przenosi ciężkie rolki, ja układam je jak popadnie (no nie, kierunek staram sie zachować) na nieoczyszczonym terenie, a Potomek zachwycony rozgrywającymi się wydarzeniami - oraz tym, że nikt nie zagania go do łóżka - biega w kółko i podśpiewuje.

 

Deszcz przybiera na sile, zrywa się wiatr, ciemności egipskie niemalże - burza! Pioruny walą (wreszcie coś widać...), spływaja na nas potoki wody, z terenu pod trawnik zrobiło się nieledwie bagienko do topienia krów, ale twardo układamy. Tuż po północy skończyliśmy robotę - 50m2 trawnika ułożone! Młody zasypia prawie na stojąco, my rozbieramy się (z odzieży wierzchniej! ) jeszcze przed wejściem do wiatrołapu i pękamy na swój widok ze śmiechu - ekipa szambonurków po prostu :)

 

Nazajutrz wyjeżdżamy.

 

 

Trawnik sie przyjął pięknie. Wygląda fajniutko choć jest taki malutki :)

Mymyk_KSK

Zwalczanie perzu bez chemii

 

 

Jeśli ktoś ma "gołą" działkę i możliwość skorzystania z pomocy rolnika mającego traktor i osprzęt to polecam zwalczanie perzu bez chemii, tzw. metodą zmęczenia rozłogów.

 

Polega to na kilkakrotnej orce zachwaszczonego terenu - po każdej pozostawia się czas na zazielenienie się ziemi od odbijających pędów, po czym następna orka przysypuje je ziemią. W ten sposób zmusza się perz do kilkakrotnego odbijania - co wyczerpuje rozłogi z zapasów pokarmowych i po prostu zdychają.

 

Dokładna kolejność działań i zdarzeń jest taka: podorywka*, bronowanie, zazielenienie sie ziemi od wschodzącego perzu, orka średnia, bronowanie, ponowne zazielenienie się ziemi, ostatnia orka (głęboka).

 

 

Po ostatniej orce jest czas by sobie uporządkować teren i zakładać ogród - najlepiej na wiosne kolejnego roku jeśli tylko jest szansa by orkę głęboką zrobić jesienią.

 

 

*co do terminologii to praktykujący rolnik będzie wiedzieć o co chodzi

Mymyk_KSK

Przepis na super trawnik

 

 

 

 

 

Na pierwszy ogień idzie sprzątanie - usunięcie pozostałości materiałów budowlanych, dużych kamieni, wystających korzeni, pozostałości po wykarczowanych krzewach itp.

 

 

Po takim pierwszym sprzątaniu trzeba wyrównac teren. Najprościej jest utrzymać trawnik prawie płaski, o spadku 3%, który to spadek rozwiązuje problem z odprowadzaniem wody z opadów. Maksymalny dopuszczalny spadek terenu, na którym będziemy zakładać trawnik, powinien wynosić 20% - na takim "stoku" da się jeszcze w miare wygodnie operowac kosiarką.

 

 

Następnie sprawdzamy glebe. Trawy na trawniki preferują ziemię przepuszczalną, piaszczysto-gliniastą o lekko kwaśnym pH. Na ciężkiej, gliniastej glebie konieczne jest drenowanie. Drenowanie jest niezbędne wszędzie tam, gdzie na wiosnę pojawiają się kałuże ze stojącą w nich wodą. Przy podejmowaniu decyzji - drenować czy nie - warto zrobić proste doświadczenie. Należy wykopać kilka dołków 40 x 40 cm o głębokości 70 cm i wypełnić je całkowicie woda. Jeżeli utrzymuje się ona we wszystkich powyżej 20 minut, należy założyć dren.

 

 

Najistotniejsze dla rozwoju traw jest przygotowanie wierzchniej warstwy ziemi - warstwy nośnej. Wystarczająca grubość tej warstwy wynosi 10 - 15 cm - na taką głębokość korzenia się trawy, choć niektórzy "trawiarze" podają że wystarczy 5 cm, gdyż główna masa korzeniowa traw mieści się właśnie w tej płytkiej, wierzchniej warstwie gleby.

 

Ziemię trzeba przekopać szpadlem, a glebe ciężką - widłami. Ziemi nie należy całkowicie odwracać, zeby nie "wyciągnąć" na powierzchnię podglebia. Podczas przekopywania trzeba zrobić drugi etap "sprzątania" - usuwać kamienie, korzenie i chwasty (zwłaszcza rozłogowe). Przy przekopywaniu ziemia nie może być zbyt mokra ani zbyt sucha (bo się za bardzo zmęczymy )

 

 

Po przekopaniu trzeba rozbić bryły. Najlepiej grabiami, widłami amerykańskimi, a na cięższych glebach łopatą.

 

 

Kolejny krok: powierzchnię wyrównać grabiami. Na tym etapie, jeśli stan gleby tego wymaga, powinno się dodać piasku oraz torfu w ilości nie mniejszej niż 5 l/m2 ( do 20 l/m2 w przypadku bardzo luźnej, piaszczystej ziemi )

 

 

Kolejny etap - wałowanie, po którym trzeba zrobić 3 - 8 tygodniowy okres przerwy w pracach by ziemia miała czas na "uleżenie się". W tym czasie oczywiście zaczną się rozwijać chwasty, które trzeba będzie zwalczać...

 

 

Ostatnim krokiem - po przerwie a przed przystąpieniem do siewu - jest bardzo dokładne wyrównanie powierzchni. Grabiami trzeba lekko wzruszyć glebę (max. 5 cm wgłąb) rozbijając jednocześnie wszystkie bryłki ziemi - mozna to też zrobić takim małym ręcznym kultywatorem np. gardeny (tylko niestety troche kosztuje - ok. 115 zł...) Tak rozpulchnioną górną warstwę znów delikatnie wyrównać i... siać. Po siewie zwałować lub udeptać oraz delikatnie podlać - by nie spłukać nasion. Nie chodzić po tym co posialiśmy!!! Siedzieć na leżaczku na tarasie, pić to, co kto lubi najbardziej i patrzeć jak trawa kiełkuje.

 

 

Najlepiej siać w kwietniu - maju lub w drugiej połowie sierpnia i na początku września - wtedy łatwiej utrzymać wilgoć w glebie zwłaszcza że rano jest rosa. Mieszankę traw oczywiście dobieramy do potrzeb i stanowiska.

 

 

Pod trawnik "z rolki" albo inaczej darniowy glebe przygotowuje się identycznie, mocno podlewa, a gdy gleba troszkę (!) obeschnie układa sie darń pasami z przesunięciem tak jak cegły w murze. Następnie obficie podlewa i utrzymuje stosunkowo wysoka wilgotność gleby przez następne 7-10 dni by trawnik dobrze się ukorzeniał.

Mymyk_KSK

Ogród z tyłu domu - całe 12 x 12 metrów U sąsiada dorodne tuje - będa tłem dla naszych roślin. Od południa - cudowny, stary, zapuszczony sad...

 

 

Teren był pochyly zarówno wzdłuż jak i w poprzek - tak sobie ostrym stokiem w południowo zachodni róg działki schodził - więc żeby go sensownie zagospodarować musieliśmy go podzielić, zrobić murek oporowy a część poniżej murka wyrównać pod trawnik. Naturalnie trawnik też jest z lekkim spadkiem, zwłaszcza w tym rogu nieszczęsnym, gdzie teren pod trawę oddzielony jest od małej rabatki paskiem kostki brukowej. Rabatka jest dość pochyła - schodzi łukiem w stronę płotka sąsiada

 

 

Tu własnie prace w toku - murek cześciowo wykonany, teren częściowo "splantowany" a my - ze względu na nałożenie sie mnóstwa prac za które należało zapłacić - częściowo "splajtowani"

 

 

http://lh3.ggpht.com/_CLqG_7mJqX0/Svx5u08XIeI/AAAAAAAAAKc/TEUlwXxYluw/s640/P1010425.JPG" rel="external nofollow">http://lh3.ggpht.com/_CLqG_7mJqX0/Svx5u08XIeI/AAAAAAAAAKc/TEUlwXxYluw/s640/P1010425.JPG

 

 

i już ułożony trawniczek z darni ("z rolki"):

 

 

http://lh6.ggpht.com/_CLqG_7mJqX0/S0m6YgZe4XI/AAAAAAAAALI/9rsK4u7rMgU/s640/Zdj%C4%99cie0001.jpg" rel="external nofollow">http://lh6.ggpht.com/_CLqG_7mJqX0/S0m6YgZe4XI/AAAAAAAAALI/9rsK4u7rMgU/s640/Zdj%C4%99cie0001.jpg

Mymyk_KSK

Ze względu na konieczność zgrania kolorystycznego z domem sąsiada wybraliśmy brzoskwiniowy kolor tynku.

 

 

Zdjęcie sprzed roku - tu już tynki gotowe, ale brama jeszcze nie zmieniona. Tak to bywa jak się robi niektóre rzeczy "od tyłu" Ze względu na braki funduszy zostawilismy starą bramę, ale po zimie zmienilismy zdanie, zmobilizowaliśmy sie i brame wymieniliśmy. Ze starą były same problemy - nieszczelna (wiatr, woda) a do tego strasznie ciężko się ją zamykało.

 

 

http://lh3.ggpht.com/_CLqG_7mJqX0/SvvRqxaAKWI/AAAAAAAAAJk/9N0cCd2bhpY/s640/P1010090.JPG" rel="external nofollow">http://lh3.ggpht.com/_CLqG_7mJqX0/SvvRqxaAKWI/AAAAAAAAAJk/9N0cCd2bhpY/s640/P1010090.JPG

 

Prace przedstawione na zdjęciu to przeróbka naszego nieszczęsnego podjazdu. Pierwszą wersję podjazdu wykonał "majster który wszystko wie" - no i tak wiedział i się znał, że do garażu wjechać nie mogliśmy bo szorowaliśmy podwoziem o kostkę. trzeba było kostkę zdjąć i od nowa wyprofilować teren. podczas prac brukarze znaleźli podkowę - wbudowaliśmy ją w podjazd :)

 

 

A, gdyby ktoś był zainteresowany - kostka to Libet decco antico "Romano" w kolorze piaskowo-beżowym.

 

 

a tu schody wejściowe - w trakcie prac, częściowo obłożone piaskowcem:

 

 

http://lh5.ggpht.com/_CLqG_7mJqX0/S0m6oq0tA4I/AAAAAAAAALQ/WU9IRsGdDNg/s640/Zdj%C4%99cie167.jpg" rel="external nofollow">http://lh5.ggpht.com/_CLqG_7mJqX0/S0m6oq0tA4I/AAAAAAAAALQ/WU9IRsGdDNg/s640/Zdj%C4%99cie167.jpg



×
×
  • Dodaj nową pozycję...