Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    58
  • komentarzy
    0
  • odsłon
    118

Entries in this blog

monikaa13

Hej

 

 


Tym razem mam ankietę: Który domek ładniejszy?

 

 


1. Obniżona ścianka kolankowa - ok. 115cm

 

 


http://fotoforum.gazeta.pl/photo/4/vi/kg/qp4n/ngWtlx5OxyvQN3KtCB.jpg

 

 


2. Ścianka kolankowa taka jak w projekcie - 140cm

 

 


http://fotoforum.gazeta.pl/photo/4/vi/kg/qp4n/Zl04CJPJyoud1odRvB.jpg

 

 


A tak w ogóle jak wam się podoba nasz domek. Prawda, że trochę inny :)

monikaa13

A więc, dzięki forumowiczom, którzy pomogli mi na forum Wymiana doświadczeń w kwestii balkonu, z balkonu racezj zrezygnujemy. Musimy to sobie tylko rozrysować i popatrzeć jaki będzie efekt końcowy.

 


Duże okna i barierki jednak chielibyśmy zostawić.

 

 


Druga sprawa jest taka, że wczoraj zadzwonił do nas nasz wykonawca zapytać kiedy ruszamy, a my co...

 


My odpowiedzieliśmy mu , że "dupa blada" jak to mówią i że na razie nie wiemy kiedy dostaniemy PnB. To on na to, że weźmie teraz kogoś innego, a my jak będziemy gotowi to mamy się zgłosić

 


Coż począć. Facet chce zarobić. My mieliśmy ruszać w marcu i kicha, nie ma szans.

 


Zaraz piszę do architekta, żeby go trochę pogonić wszak marzec już prawie, a on jeszcze nic zrobione nie ma

monikaa13

Mam problem z balkonem i mam nadzieję, że znajdzie się ktoś i coś doradzi. Na początku balkonu nie miałoby być. Później z racji, że ogród będzie z tyłu domu, a dach dwuspadowy pomyśleliśmy, że może fajnie będzie czasem wyjść na balkon i zerknąć na ogród, może kogoś zawołać, może...

 


Teraz koncepcja znów się zmieniła.

 


Ponieważ okno salonowe od frontu będzie od strony wschodniej, to pod balkonem od południa, a balkonowe pod podcieniem zastanawiamy się czy w salonie nie będzie za ciemno. Z tego wychodzi, że dwa duże okna i jedno balkonowe z jadalni będą pod dachem.

 


Dlatego pomyśleliśmy, żeby balkon zlikwidować i wtedy promienie słoneczne od południa będą wpadały przez to jedno okno.

 

 


Ale zamotałam, co :) Co myślicie? LIKWIDOWAĆ CZY NIE!

 

 


Dla przypomnienia zdjęcie:

 

 


http://fotoforum.gazeta.pl/photo/4/vi/kg/qp4n/nQmawTtOnAsmVK7fcX.jpg

monikaa13

 

 


Dziś jest dobry dzień. Dostaliśmy pismo o treści:

 

 


"Zatwierdza się projekt budowlany i wydaje pozwolenie na budowę sieci energetycznej - inwestor ENERGA"

 

 


Czyż to nie jest dobra wiadomość :) My i tak póki co i póki wystarczy sił będziemy jechać na agregacie. Podobno taniej. Poza tym zanim oni to zrobią i tak trochę czasu minie ale wiadomość bardzo cieszy tzn. że coś zaczyna się dziac na tym naszym polu

 


Może nie skończą przed rozpoczęciem naszej budowy ale mamy ogromną nadzieję, że zaczną, a to znaczy, że rozjeżdżą nam drogę co byłoby naprawdę super rzeczą na początek naszej budowy.

 


Teraz pozostaje tylko czekać i trzymać kciuki, by szybko zaczęli i żebyśmy dostali PNB jak najszybciej.

 

 


P.S. Ale dziś jest ślicznie na dworze. Świeży, biały śnieg, niebieskie niebo i wielkie słońce. Taką zimę uwielbiam.

monikaa13

Czekając na pozwolenie na budowę, a raczej adaptację projektu (dopiero) zamieszczę zdjęcia naszej działki:

 

Nasza działka z lotu ptaka:

 

http://fotoforum.gazeta.pl/photo/4/vi/kg/qp4n/gTvonwtxo1inx5FaAB.jpg" rel="external nofollow">http://fotoforum.gazeta.pl/photo/4/vi/kg/qp4n/gTvonwtxo1inx5FaAB.jpg

 

Działka na kartce. Czyz nie "piękna" góra! Jest nawet zarys domku.

 

http://fotoforum.gazeta.pl/photo/4/vi/kg/qp4n/7NPJFFhpMa05vFC7WB.jpg" rel="external nofollow">http://fotoforum.gazeta.pl/photo/4/vi/kg/qp4n/7NPJFFhpMa05vFC7WB.jpg

monikaa13

Dziś nie jest dobry dzień

 

 


Wczoraj byliśmy u architekta (tego co w szpitalu był dwa miesiące ). To co się okazało nie mieści mi się w głowie. Nie ma jeszcze nic zrobione

 


Omówiliśmy jeszcze drobne zmiany, które wymyśliliśmy i powiedział, ze jak dojdzie do siebie to zacznie robic adaptację!!! Wyobrazacie sobie, wrrr.

 


Nie mam słów.

 


Rozmawiamy, pokazaujemy mu nasze wypociny z archicada, dyskutujemy, myślimy, a on nagle czegoś szuka w projekcie. Pytamy się czego szuka, a on e garazu UPS!!! A my na to, ze garazu NIE MA! Przeciez on mial go doprojektowac. Mówię wam załamka na całego.

 


Ekipa zamówiona, materiały zamówione i co...

 


No nic będziemy czeka dalej, cóz nam pozostało.

 


Wiadomo choroba nie wybiera ale miałam nadzieję, ze ma cos więcej zrobione

 

 


Druga sprawa to moje humory Jestem bardzo niezdecydowaną osobą i ciągle bym coś zmieniała. Tak samo jest w przypadku domku. Sama nie wiem juz czy mi się podoba czy nie. Ciągle coś mi nie pasuje.

 


Aktualnie martwią mnie małe okna ale nie za bardzo jest je jak powiększy, poza tym koszt...

monikaa13

No tak i po meczu. Z Chorwacją przegraliśmy ale co tam najważniejsze, że mamy medal (brązowy) kolejny. Gratulacje dla chłopaków.

 

 


A teraz czas wrócić do budowy.

 

 


Nasz architekt na razie się nie odzywa. Czekamy. Nie wiemy czy wyszedł ze szpitala czy nie. Mamy wielką nadzieję, że w tym tygodniu się do nas odezwie.

 

 


Wczoraj zakupiliśmy deski szalunkowe. Używane ale w dobrym stanie, długie i suche. Cena za m3 to 200zł Zapłaciliśmy za 2m3 ale desek chyba jest trochę więcej. Kto by tam liczył dokładnie.

 


Do tego dostaliśmy około 180szt. kołków do styropianu 12cm za darmo :) Na razie nie wiemy jeszcze do czego one nam się przydadzą, bo kładziemy 15cm. Może do styropianu przy fundamentach. Czytałam, że nie raz daje się tam kołki.

 

 


Pan bardzo nalegał też na zabranie pustaków kominowych wentylacyjnych. To wzięliśmy 11szt. za 20zł. Nawet nie mam pojęcia po ile takie rzeczy są. Ale jakby co to już mamy prawie na cały komin

 

 


P.S. Dziś tak pięknie świeci słońce - jak latem. Wybrałam się więc z córką na spacer, a tu zaskoczenie... Uszy i nosy tak nam się zmroziły, że wyglądałyśmy jak dwa buraki ale przez okno wygląda to pięknie. Aż chce się już budować :)

monikaa13

Dziś niestety znów był dzień zakupowy.

 


Wydaliśmy mnóstwo kasy na przegląd przyczepy lekkiej, na jej zarejestrowanie, na założenie haka, na jego przegląd itp.

 


Zostało nam jeszcze ubezpieczenie przyczepki ale...

 


dziś to jest nie ważne.

 

 


WAŻNY JEST MECZ POLSKA-CHORWACJA!

 

 


Pamiętacie ostatni mecz i ostatnią bramkę. Jak to powiedział jeden z zawodników: "Takiego zakończenia nawet Hitchcock, by nie wymyślił" Brawo Polacy, brawo Polska! Oby tak dalej.Trzymamy kciuki.

 

 


Budowa może poczekać

monikaa13

A więc nie ma odwrotu.

 

 


Bloczki kupione jak pisałam wyżej z Polbetu. Mam nadzieję, że będą ok.bo ich już nie sprawdzaliśmy. Zaufaliśmy trochę forum, zobaczymy.

 


Fajnie, że wpłaciliśmy tylko zaliczkę w wysokości 1000zł, reszta przy odbiorze.

 

 


Mamy też proformę na Porotherm z hurtowni Artmar z Kosakowa. Tu wpłaciliśmy całość - ponad 14tys. brrr

 

 


Dziś mój mąż ma urodzinki więc tu (jakby to kiedyś czytał, a wiem, że czyta :) ) życzę mu spokojnej budowy bez nerwów tanich materiałów i solidnych ekip.

 

 


http://fotoforum.gazeta.pl/photo/4/vi/kg/qp4n/E4STpxeVpabdrKphHX.jpg

monikaa13

Może to nie ma tak dużego związku z budową domu ale jeszcze parę, bo tam pięknie jest :)

 

 


Bergen za dnia

 

 


http://fotoforum.gazeta.pl/photo/4/vi/kg/qp4n/k1USSH6TUM7I0pNoKB.jpg

 

 


Bergen w całej okazałości

 

 


http://fotoforum.gazeta.pl/photo/4/vi/kg/qp4n/BBP2ME14mOe9Mm7eBB.jpg

 

 


Bergen nocą

 

 


http://fotoforum.gazeta.pl/photo/4/vi/kg/qp4n/qkopEaPweQq3Bj3whB.jpg

 

 


Norweskie trolle

 

 


http://fotoforum.gazeta.pl/photo/4/vi/kg/qp4n/sFVw4z0xKxNtR9ad7B.jpg

 

 


Norweskie ryby

 

 


http://fotoforum.gazeta.pl/photo/4/vi/kg/qp4n/jYhoGMAZ57qn5rYaQB.jpg

monikaa13

Ponieważ zamęczam Was wielkimi opisami tym razem chcę wrzucić coś miłego dla oka. Tam byliśmy w grudniu: NORWEGIA

 

http://fotoforum.gazeta.pl/photo/4/vi/kg/qp4n/aAqNkrs5FFb7bC3M4B.jpg" rel="external nofollow">http://fotoforum.gazeta.pl/photo/4/vi/kg/qp4n/aAqNkrs5FFb7bC3M4B.jpg

 

http://fotoforum.gazeta.pl/photo/4/vi/kg/qp4n/Q02c6H58lTt4FSyCaB.jpg" rel="external nofollow">http://fotoforum.gazeta.pl/photo/4/vi/kg/qp4n/Q02c6H58lTt4FSyCaB.jpg

 

http://fotoforum.gazeta.pl/photo/4/vi/kg/qp4n/uqvjm5qOCZZTZUxRdB.jpg" rel="external nofollow">http://fotoforum.gazeta.pl/photo/4/vi/kg/qp4n/uqvjm5qOCZZTZUxRdB.jpg

 

http://fotoforum.gazeta.pl/photo/4/vi/kg/qp4n/bHMGVPw4VqV266wEQB.jpg" rel="external nofollow">http://fotoforum.gazeta.pl/photo/4/vi/kg/qp4n/bHMGVPw4VqV266wEQB.jpg

 

http://fotoforum.gazeta.pl/photo/4/vi/kg/qp4n/2KON3HPajb8S9Qf38B.jpg" rel="external nofollow">http://fotoforum.gazeta.pl/photo/4/vi/kg/qp4n/2KON3HPajb8S9Qf38B.jpg

monikaa13

Witam z zakupowego szału :)

 


Tak się wprawiliśmy w zakupach, że już chcemy wszystko mieć i tak postanowiliśmy zakupić stemple, deski szalunkowe, bloczki fundamentowe, pręty i nawet porotherm.

 

 


BLOCZKI BETONOWE

 

 


Bloczki nie są takie drogie. Najtańsze jakie znaleźliśmy są po 2,3 ale z dowozem wychodzą 2,7. Nie wiemy niestety jaka jest ich jakość.

 


Dlatego zdecydowaliśmy się na bloczki z polecanego na forum POLBETU z Małkowa. Cena to 3zł/szt. W cenie zatrzymają je dla nas do wiosny i dowiozą gratis. Ponieważ bloczki to polecało sporo osób kupujemy właśnie te.

 


Kupujemy 1500szt. Powinno wystarczyć, jak będzie mało to się dokupi, ważne, żeby nie zostało.

 


Dziś mąż ma podjechać do nich i wszystko omówić.

 

 


STAL

 

 


Chcemy kupić od razu więcej, bo może też zdrożeje ale chyba nie wystarczy nam na razie pieniążków. Może kupimy tonę a może tylko 0,5 tony prętów fi12. W dzinniku Nadii wyczytałam, że poszło im 330kg 12tek więc nie jest to dużo i 60kg 6tek. Ponieważ na dzień dzisiejszy decydujemy się zakupić stal w pobliskiej hurtowni to transport mamy gratis. Cena 2200zł/tonę. Niby dużo alez hurtowni gdzie jest po 2150zł/tonę musimy doliczyć 300zł za dowóz, a ponieważ nie chcemy na razie brać całości to nam się nie opłaca. Nie wiadomo czy w ogóle kupimy teraz stal czy poczekamy do budowy, żeby od razu tam ją zawieźli,bo tak będziemy musieli załatwiać dodatkowy transport, bo wszystko trzymamy na razie na działce rodziców.

 


Jak wiecie nasza działeczka jest w szczerym polu więc tam nie możemy nic składować.

 


Sprawa jest jeszcze do rozpatrzenia :)

 

 


DESKI SZALUNKOWE

 

 


Tu mamy problem. Nie wiemy ile, nie wiemy jakie! Bardzo byśmy chcieli odkupić jakieś używane, od kogoś z budowy ale długie. Musimy porozmawiać z naszym murarzem ile tych desek potrzeba. Widziałam, że inni różnie robią szalunki i różną ilość desek potrzebują. Na razie rozglądamy się za ceną. Najtańsze nowe po 450zł ale 3m, 4m po 500zł netto. Dowóz raczej osobno płatny.

 


Myślałam, że takie deski są tańsze i można łatwiej dostać używane.

 

 


STEMPLE

 

 


Potrzebyjemy około 200 stempli - tak twierdzi nasz majster długości min. 2,8m i tu znów zaczynają się schody. Nie ma mowy o zakupie stempli nowych za 6zł/szt. bo i po co. Szukamy używanych. Znaleźliśmy fajną ofertę z naszego miasteczka ale zostało tam tylko 35sz po 3,5zł. Na razie mamy je zamówione. Szukamy dalej.

 


Pan z forum obiecał mi sprawdzić długość swoich, jak będą dobre kupujemy. Na razie się nie odzywa

 


Chcemy kupić te stemple teraz, żeby mieć spokój, a cena nie jesttaka aż wysoka. Jakoś wyskubiemy te parę groszy

 

 


I na koniec zupełne zaskoczenie kupujemy:

 

 


POROTHERM

 

 


Na razie nam zupełnie niepotrzebny. Co gorsza nie mamy na niego pieniędzy, a raczej nie będziemy mieli przez niego na stan zero!!!

 


Po wielkich poszukiwaniach i telefonach stwierdziliśmy, że chyba taniej nie dostaniemy i może warto teraz kupić, by później nie przepłacać. Nie wiem czy dobrze na tym wyjdziemy, okaże się latem jak będziemy stawiać ściany.

 


Dużo jeszcze ostatnio czytałam o materiałach. Do końca nie byłam pewna z czego stawiać. Szukałam info o Uniporze i Porotonie. Dziś poczytałam trochę o firmie EDER. Wszystko fajnie ale z dostawą nie wychodzi już tak wesoło.

 


W hurtowni dostajemy Porotherm 25 po 5,7. Dowóz wiosną gratis więc się decydujemy na takie rozwiązanie.

 


W anonsach znaleźliśmy bardzo ciekawe oferty Porothermu po 4,16 ale... pewnie trzeba odebrać teraz, bo to u kogoś leży, a my nie mamy gdzie składować więc odpada. Po drugie trzeba mieć własny transport więc tu zejdzie parę stówek. Po trzecie pewnie na to nie ma faktury więc nie ma gdzie reklamować itp. I tak sobie czasem myślimy, że nie zawsze im taniej tym lepiej.

 

 


Na czym można zaoszczędzić to na pewno zaoszczędzimy, np. na takich stemplach ale materiał na ściany niech będzie na fakturę.

 

 


Zamówliśmy póki co 42 palety. Najprawdopodobniej okaże się, że będzie to za mała ilość ale zobaczymy. Koleżanka Nadia wyliczyła 2400, a nie ma garażu, a my 2500 z garażem ale my liczyliśmy tak zupełnie ogólnie i na oko

 

 


Porotherm po 5,7 jest jednym z najtańszych jaki znaleźliśmy. U nas w miasteczku w hurtowni po 6,2 chyba. Już dokładnie nie pamiętam ale na pewno ponad 6zl, bez przechowywania. W jeszcze innych składach po 7,2

 


Jak jak to mówię pogłupieli z tymi cenami. Mam nadzieję, że nasz zakup okaże się słuszny.

 

 


Jak zwykle niechcąco rozpisałam się na parę stron

monikaa13

Witam

 

 


Na naszej budowie, do której jeszcze sporo zostało tyle się dzieje, że nie mam kiedy pisać. Już sobie wyobrażam jak wejdą maszyny i robotnicy, aż się boję.

 


Na razie najwięcej dzieje się w sferze zakupowej.

 


Jak wiecie przyczepa do spania kupiona więc czas na następne zakupy :)

 

 


Ponieważ nie wiadomo kiedy w końcu będzie ten prąd zakupiliśmy AGREGAT PRĄDOTWÓRCZY. Może niektórzy czytali moje wcześniejsze posty i wiedzą, że szukaliśmy taniego małego agregatu, do 1500zł do mocy góra 3kw.

 


Stanęło na:

 


Endress ESE 6000 BS - 5kW, max. 5,5kw - cena 2990zł

 


Cena powoalająca!!! Pozostaje nam teraz żyć o chlebie i wodzie

 


Po opiniach na forum i nie tylko zdecydowaliśmy się na większy. Potem pomyśleliśmy, że może nie warto kupować jakiegoś no name i skończyło się jak widać.

 


Nie jesteśmy przekonani w 100% do tego zakupu ale na pocieszenie mamy za to inny

 

 


Zakupiliśmy PRZYCZEPKĘ TOWAROWĄ :D

 

 


Czy nie uważacie, że my wydajemy za dużo kasy?

 

 


Stwierdziliśmy, że bez przyczepki ani rusz. Mąż zamówił już hak z allegro. W tym tygodniu jedzie go zamontować. Wtedy mnie czeka stanie całodziennie w urzędzie komunikacji (nasz urząd to tragedia - trzeba sobie zarezerwować czas na cały dzień).

 


Przyczepka jest naprawdę fajna. Samorobna, nowa, bo z marca 2008. Widać, że wszystkie elementy są nowe. No i co najważniejsze jest w miarę duża, bo ma 2,2m na 1,2 chyba. Teraz dokładnie nie pamiętam.

 


Koszt 1150zł i kumacie, że facet jeszcze nam ją przywiózł pod dom za darmo. Bardzo mi się podoba takie podejście do klienta. Co więcej facet ma firmę brukarską i powiedział, że spokojnie możemy liczyć na rabat przy układaniu jak i kupnie kostki brukowej.

 

 


Czyż to nie był owocny dzień?

 

 


Zdjęcia będą później gdyż przyczepka stoi jak wiecie na działce rodziców.Normalnie chyba moja mama otworzy wypożyczalnie przyczep (może choć część pieniążków się zwróci )

 


Ale mogę Wam pokazać agregat (niestety zdjęcie ze strony prodeucenta, własnego jeszcze nie mam):

 

 


http://fotoforum.gazeta.pl/photo/4/vi/kg/qp4n/9LmzzJu635mNMLO6aB.jpg

monikaa13

Tak się zastanawiam czy jest sens budować ten dom...

 


Kuchenka jest, zlew jest, grzejnik jest, spanie jest, no może brak łazienki byłby tylko małym problemem

 


Przedstawiam Wam pierwszy poważny zakup związany z budową:

 

 


http://fotoforum.gazeta.pl/photo/4/vi/kg/qp4n/63Hm6vjKqWJf5pWEGB.jpg

 


http://fotoforum.gazeta.pl/photo/4/vi/kg/qp4n/1sb3vuA7PUaZohtPpB.jpg

 


http://fotoforum.gazeta.pl/photo/4/vi/kg/qp4n/7PWkHwYZHkB4Es6rMB.jpg

 


http://fotoforum.gazeta.pl/photo/4/vi/kg/qp4n/fYNBbUnk9b7qVRHdHB.jpg

 

 


I jak wrażenia?

monikaa13

Co do problemów z agregatem, co mamy je nadal. Na horyzoncie pojawiły się bowiem dwa inne:

Rockwroth 3kW - disel - podobno lepszy, choć w Castoramie pan twierdził, że lepszy benzynowy. Cena niestety trochę wyższa od pozostałych - 2000zl.

Nupower 4,5kW za 1600!!! PROMOCJA!!! Cena bardzo okazyjna ale co do jakości to właśnie nie wiemy?

 

Stwierdziliśmy, że wcześniej przez nas szukane 2kW będą za małe na budowę i chcemy jednak coś koło 3, a przynajmniej 2,5kW.

 

Uwagi mile widziane.

monikaa13

Dziś na rodziców działce pojawił się pierwszy większy zakup, potrzebny do rozpoczęcia naszej budowy, a mianowicie chodzi o przyczepkę. Kupiliśmy tę, o której pisałam wcześniej.

 


Rocznik 84 ale naprawdę wygląda dobrze :) W środku jest bardzo przyjemna, użytkowana wcześniej przez dzieci więc w fajnym niebieskim kolorze. Nawet jakieś figurki są

 


Jest kuchenka gazowa, lodówka, zlew, grzejnik elektryczny, 5 miejsc noclegowych. Normalnie mówię Wam, prawie jak w domu

 

 


Ja niestety mam zbyt dużą sklerozę, by pomyśleć o aparacie ale jutro tam będę i jak nie zapomnę to pstryknę zdjęcia.

 

 


Jeżeli ktoś w ogóle to czyta to może odpowie czy od takiego zakupu płaci się podatek od wzbogacenia, bo sprzedawca twierdzi, że nie.

 

 


Co jest śmieszne przyczepka nie posiada żadnych papierów :) ale to może i lepiej. Nie zamierzamy nią nigdzie jeździć więc na razie przynajmniej rejestrować nie będziemy.

 

 


Co do sprzedawcy mogę jak najbardziej polecić. Ceny bardzo przystępne, a przyczepy w naprawdę dobrym stanie.

 

 


Jutro na zwiedzanie przyjeżdżają teściowie :) Ot taka to nowość w naszej rodzinie

monikaa13

Mąż zgodnie z umową zadzwonił do pana od przyczepki i o wszystko się zapytał. Przyczepa ma legalne papiery (oczywiście nie jest zarejestrowana), facet załatwi lodówkę (bo na razie nie ma), będzie też namiot więc wszystko tak jak chcieliśmy :) A więc jeżeli wszystko będzie ok. KUPUJEMY PRZYCZEPĘ

 


Facet nam ją przewiezie na razie na działkę rodziców, a potem będziemy sobie jakoś radzić.

 

 


Druga sprawa to mnóstwo wczorajszych telefonów do Energi. W końcu udało się nam coś dowiedzieć. Firma, która robi projekt sieci, czy jakoś tak ma czas do końca lutego na wystąpienie o pozwolenie na budowę. Potem podobno mają 6 miesięcy na zbudowanie. Hmm, o jestem ciekawa. Prąd miał być już dawno, w zeszłym roku więc ja jak na razie sceptycznie do tego podchodzę. Pożyjemy, zobaczymy. Tak czy siak, jeżeli uda nam się dostać pozwolenie na budowę szybciej (patrz: architekt w szpitalu, wrrr) kupjemy agregat.

 


Wczoraj spędziliśmy cały wieczór na szukaniu informacji o agregatach :) Mąż wypisał, te które mu odpowiadają mocą i ceną a ja mam wyszukać, oczywiście na forum, opini o nich.

 


Na liście mamy:

 

 


1. Nutool - 2kW

 


2. Flora - 3kW

 


3. Einhell - 2kW (najgłośniejszy)

 


4. Kipor - 2kW (najcichszy)

 


5. Nupower - 2kW

 


6. Graphite - 2kW

 

 


Najbardziej pasuje nam Kipor lub Flora ale co to w ogóle jest??? Więc na razie kończę i zabieram się za szukanie info o nich.

monikaa13

Wczorajsze popołudnie zeszło nam na jeżdżeniu po auto komisach. Szukamy jak wiecie przyczepy kempingowej na naszą budowę. Mieliśmy już upatrzone dwie za 4.900. Obie fajne, ponad 4 metrowe, czyste w środku, w stanie bardzo przyzwoitym i cena też nam odpowiadała ale szukaliśmy dalej i chyba znaleźliśmy coś ciekawego...

 


Przyczepa z 84, też ponad 4 metrowa i to za 3.000. Nie jest może w tak dobrym stanie jak dwie powyższe ale to chyba nawet lepiej. Po co nam na budowie jakieś luksusy :)

 


Dziś mąż jeszcze raz zadzwoni do faceta i wypyta o szczegóły, bo jakoś wczoraj zapomnieliśmy się o parę rzeczy dopytać.

 


No zobaczymy co z tego wyjdzie.

monikaa13

KOSZTA

 

 


Mąż ciągle namawia mnie do zsumowania kosztów poniesionych do tej pory więc to robię:

 

 


DZIAŁKA - 31.941 - kupiona w 2003r. (ale wtedy były ceny, co nie )

 


OPŁATY NOTARIALNE - 2.474,58

 


PROWIZJA POŚREDNIKA - 1.500

 

 


-----------------------------------------------------------------------------------------------------

 

 


MAPA DO CELÓW INFORMACYJNYCH - 35,36

 


WYPIS I WYRYS Z MIEJSCOWEGO PLANU ZAGOSPODAROWANIA - ok. 150 (teraz nie pamiętam dokładnie)

 


PROJEKT - 1.800

 


PRĄD - zaliczka za przyłącze kablowe - 449,41 (do zapłaty 674,11)

 


GEODETA - 600

 


ODWIERTY - 750

 

 


RAZEM: 39.700,35

 

 


RAZEM: 3.784,77 (bez ceny działki i opłat z tym związanych)

 

 


No, nie wyszło tych kosztów aż tak dużo ale przynajmniej mamy je zebrane w jednym miejscu.

monikaa13

STYCZEŃ 2009

 

 


No i mamy Nowy Rok. Wszystkim czytającym wszystkiego dobrego w tym nowym roku. Wiem, że już mamy połowę stycznia ale zabrać się do pisania dziennika nie jest łatwo, szczególnie jak na budowie nic się nie dzieje

 


W tej chwili na działce nadal nic nie mamy i nic nie robimy ale... Za to szukamy jakiegoś baraku/kontenera na budowę. Chcemy, żeby można było się tam przespać, zrobić kawę czy odpocząć.

 


Oglądaliśmy ostatnio pewnien kontener 6 metrowy. Nawet fajny ale za 4.000. Trochę drogo doliczając koszty transportu, bo pewnie też nie małe. Szukając dalej natrafiliśmy na przyczepy kempingowe, które dostaniemy w cenie takiego konteneru. W nich mamy już lodówkę, kuchenkę, prąd. No i zawsze potem można jechać na wakacje :)

 


Co myślicie o tym pomyśle???

 


Ja jestem prawie zdecydowana, mąż też. Mamy upatrzone parę do 5 tys. i z tych na pewno jakąś kupimy. Jak będzie to dam znać.

 


Musi być fajna i wygodna, bo mąż będzie w niej nocował. Niesty po lekturze wątku na forum "Co wam ukradli z budowy" nie ma szans, by budowa stała sobie sama.

 

 


Mamy też pewiem problem z naszym architektem. Dzwoni w końcu do niego by dowiedziec się w którym miejscu jest z naszym projektem, a tu młoda pani sekretarka mówi, że acrhitekt w szpitalu do końca stycznia. No można się wściec. I co teraz?

 


Pytamy się jej jak tam nasz projekt, a ona że nie wie ale na pewno zdążą. I jak tu się nie zdenerować. Ja myślałam, że on już jest w urzędzie, a tu taki zonk

 

 


Musimy więc czekać. Na wszystko trzeba czekać, czekać i czekać.

 


Coś czuję po kościach, że rozpoczęcie budowy może się trochę przeciągnąć. Mąż oczywiście twierdzi zupełnie inaczej. On jest 100% optymistą i twierdzi, że w marcu zaczynamy. TAK! CIEKAWE JAK?

monikaa13

MEDIA

 

 


Ach! z tymi mediami tylko kłopot mamy. Z zakładem energetycznym umowę mamy podpisaną, kasa wpłacona, a prądu jak nie było tak nie ma. Ostatno coś się ruszyło... HURA!!! Przysłali nam wiadomość, że wszczęli postępowanie w sprawie zatwierdzenia projektu sieci energetycznei i wydania pozwolenia na budowę. A więc prąd będzie ale kiedy... kto wie :) Mąż usilnie mnie przekonuje, że do wiosny (a przecież wiosna za 2 miesiące) prąd będzie. No zobaczymy.

 


Z wodą sprawa wygląda dużo gorzej. Nic na razie nie wiemy więc nadal czekamy. Jak się nic nie ruszy to pewnie będziemy musieli kopac studnię, buu

monikaa13

EKIPA

 

 


A więc ekipa wybrana. Ta najtańsza Zobaczymy jak będzie ale polecana na forum. Budowała u znajomych i też bardzo zadowoleni więc mam nadzieję, że u nas też się sprawdzi. Co może wydawać się dziwne, a wręcz niemożliwe, to mamy ich zaklepane bez umowy. Im to pasuje, nam też. Oni są starszej daty i nie chcą się bawić w umowy, a my... no cóż. Na razie chcemy zacząć z gotówki, którą mamy zaoszczędzone (50tys.). Potem z bieżących, potem z tego co nam się uda wyżebrać od rodziny :) a potem... kiedyś pewnie będziemy musieli wziąć jakiś kredyt. Ale z racji tego, że nie wiemy jak to jest, nie wiemy ile będzie nam potrzebne tej kasy i kiedy bardziej pasuje nam umowa bez umowy :)

 


Chcieliśmy zacząć na wiosnę i tak się z nimi umawialiśmy ale sami nie wiemy teraz. Na dzień dzisiejszy na działce nadal nie ma prądu i wody więc jeszcze czekamy. Jak do marca się nie wyjaśni zaczynamy na własną rękę. Z racji tego nie mogliśmy podpisywać konkretnej umowy, bo sami nie wiemy kiedy zaczynamy i kiedy chcemy kończyć. Ot, tacy dziwni jesteśmy

 


Pewnie większości z Was wyda się to dziwne ale trudno. Tak postanowiliśmy i odwrotu nie ma.

 


Trzymajcie kciuki, by wszystko szło według naszych planów :)



×
×
  • Dodaj nową pozycję...