Obiecałam, że opiszę dokładniej ostatnie kilka dni zmagań z budową domu. Siedzę, więc przed komputerem i... zastanawiam się od czego zacząć. Tyle emocji, wrażeń a przede wszystkim faktów do przekazania
Dwa posty wcześniej pokazałam deskowanie stropu, było to 15 maja, następnego dnia (16.05) ekipa wykonała zbrojenie. Oto zdjęcia:
http://farm3.static.flickr.com/2232/2503360984_6f6365570a.jpg http://farm4.static.flickr.com/3049/2503360982_562bd2c83c.jpg
Wczorajszy dzień (17.05) był bardzo ekscytujący, przynajmniej dla mnie A więc o 8.00 rano wizyta kierownika budowy i bardzo restrykcyjne sprawdzenie zbrojenia i na koniec stwierdzenie - "możecie lać". Na godzinę 10.00 mieliśmy umówiony beton, przyjechał z półgodzinnym opóźnieniem, ale ekipa w tym czasie trochę ogarnęła teren i o 10.40 rozpoczęło się zalewanie stropu. Słońce prażyło niemiłosiernie jednak ekipa uwijała się szybko i sprawnie, a cała akcja trwała raptem 45 min
Tak wygląda strop z dołu...
http://farm4.static.flickr.com/3067/2500535644_cb8a23bb8f.jpg http://farm3.static.flickr.com/2195/2500535634_b4e084d627.jpg
...a tak z góry
http://farm4.static.flickr.com/3113/2503602162_bfd039171c.jpg http://farm3.static.flickr.com/2224/2503602180_2025d53726.jpg
Nasze nowiusieńkie schody i dzielny inwestor polewający świeżutki strop, dla którego wczorajsze słońce nie miało litosci, ale na szczęście do czasu...
http://farm4.static.flickr.com/3141/2500535640_db0b6038b5.jpg http://farm3.static.flickr.com/2269/2500535636_75a4d320cf.jpg
... bo wieczorem popadało i to nawet bardzo, a w oddali na niebie pokazała się tęcza To chyba dobry znak? Niestety zdjęcie zrobiliśmy, gdy już powolutku zaczęła blaknąć.
http://farm4.static.flickr.com/3096/2500537702_893cfb1c1b.jpg
B&S