Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    131
  • komentarzy
    0
  • odsłon
    201

Entries in this blog

Mato

Faworyt - Magdy i Tomka

Fotoplatykon:

 

 


http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=7a63fb6fd0ffe479" rel="external nofollow">http://images29.fotosik.pl/293/7a63fb6fd0ffe479m.jpg


http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=165eb2ea2f024feb" rel="external nofollow">http://images34.fotosik.pl/397/165eb2ea2f024febm.jpg


Zaczynamy od naszych boskich kanap w salonie

 

 


http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=92ca56b2ba528606" rel="external nofollow">http://images44.fotosik.pl/29/92ca56b2ba528606m.jpg


http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=59a5e9d048d59015" rel="external nofollow">http://images32.fotosik.pl/396/59a5e9d048d59015m.jpg


I w te pędy przechodzimy do schodów (tak, tak, to nie żart - montują schody)

 

 


Kilka Szczegółów dekoracyjnych kupionych podczas wyprawy do IKEI:

 

 


http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=b469c25f83cb3167" rel="external nofollow">http://images26.fotosik.pl/294/b469c25f83cb3167m.jpg


Obrazek do kuchni nad stolik (kupiony również w IKEI ale jeszcze nie pomalowany) - dobre zioło nie jest złe

 

 


http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=1f6f511e1f3529b1" rel="external nofollow">http://images40.fotosik.pl/29/1f6f511e1f3529b1m.jpg


http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=5a1480064bdfbd90" rel="external nofollow">http://images34.fotosik.pl/397/5a1480064bdfbd90m.jpg


Kamyczki i świeczuszki w dolnej łazience

 

 


http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=8a981a9f880d6321" rel="external nofollow">http://images31.fotosik.pl/397/8a981a9f880d6321m.jpg


http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=284c2dad905a48a4" rel="external nofollow">http://images27.fotosik.pl/292/284c2dad905a48a4m.jpg


A teraz garaż i usiłowanie zaprowadzenia porządku w Stajni Augiasza

 

 


http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=b7db17efd5439109" rel="external nofollow">http://images50.fotosik.pl/29/b7db17efd5439109m.jpg


I na koniec jeszcze siłownik bramy i martwy kogut (spór czy go podłączy trwa)

Mato

Faworyt - Magdy i Tomka

Po nitce do kłębka

 


Splatamy nasze niteczki w piękny garnitur (oby z powodów finansowych nie pogrzebowy). Dziś przyjechały długo oczekiwane kanapy - dwie "trójki". Uwielbiam moment odpakowywania z hektarów folii i tektur - chwila oczekiwania i.... SĄ! Moim skromnym zdaniem piękne - kolor gorzkiej czekolady, naturalna piękna i pachnąca skóra... Czysta erotyka! Szkoda, że nie potrafią gotowac...

 


Wymierzyliśy dywany do salonu - pomiędzy kominek i kanapy potrzeba 2 na 2 metry, a do jadalni (wykurz) 2.5 na 2 metry. Prawdopodobnie zdecydujemy się na kupno wykładziny dywanowej w Komforcie - mają piękne kolory i niezłą jakośc w porównaniu do ceny. Kupimy 3 metry bieżące, przetniemy je i obrębimy. Zostanie kawałek 0,5 metra na 2 metry jakieś propozycje na użycie?

 


Od rana intensywnie pracowała ekipa ożywiająca bramę na posesję - 5 metrów żelastwa, a porusza się z gracją Pudziana na parkiecie. Targnęliśy się na wspólny system alarmo-garażo-bramowy obsługiwany jednym pilotem. Teraz możemy zbroic górę i dół domu osobno. W nocy kiedy będziemy spokojnie spac (albo coś innego robic) dół może byc uzbrojony. Biada lunatykom! Skończą się też nocne nielegalne wycieczki do lodówki po kabanosy...

 


Przywieźliśmy od krawcowej kolejną partię firanek i zasłon - chyba miała ciężkostrawny obiad bo firanka na łukowe okno na piętrze jest faktycznie łukowa... ale od dołu Luz doprawdy. Ale za to firanki i zasłony do salonu są ok i wyglądają bardzo dobrze.

 

 

 


Z ostatniej chwili! Stolarz od schodów zadzwonił dziś wieczorem - "będę u was w sobotę"!!! Już nic nie powiem, żeby nie zapeszyc...

 

 


P.S. zablokowałem drogę sąsiadom nową porcją żwiru ;] Jutro jak Allah pozwoli go rozprowadzę.

Mato

Faworyt - Magdy i Tomka

Z okazji pięknej pogody zrobiłem kilka zdjęc na zewnątrz:

http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=2dd1a4d1cc09a144" rel="external nofollow">http://images38.fotosik.pl/26/2dd1a4d1cc09a144m.jpg

href="http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=21771399e8094d49" rel="external nofollow">http://images36.fotosik.pl/26/21771399e8094d49m.jpg

Nasze ogrodzenie

 

http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=346ad3d0585c216e" rel="external nofollow">http://images48.fotosik.pl/26/346ad3d0585c216em.jpg

Furtka - ładna prawda?

 

http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=92041670a253bd92" rel="external nofollow">http://images32.fotosik.pl/392/92041670a253bd92m.jpg

href="http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=7096db9d95385282" rel="external nofollow">http://images49.fotosik.pl/26/7096db9d95385282m.jpg

Od zadniej ztrony

Mato

Faworyt - Magdy i Tomka

Wrota do raju

 


Są takie dni na budowie, że chce się życ... i dziś właśnie był taki dzień! Już pewnie odwykliście od dobrych wiadomości, bo w ostatnim czasie sporo narzekam... Mamy gotowe ogrodzenie od frontu, 2 bramy i 2 furtki. Główna brama jest gigantyczna! Waży chyba z 500 kg! Wszystko zamontowane w kilka godzin! Dziękujemy forumowiczce ZUZIE za natchnienie (taki mały plagiacik)

 


Nie straszne nam już przydomowe zoo i okoliczne bydlaki Bardziej spostrzegawczy z łatwością zauważą, że od tyłu działki nie ma jeszcze płotu... Proszę nie czepiac się szczegółów i oglądac piękną elewację, albo

 


W następnym tygodniu zaprzyjaźniona firma od alarmów ma montowa siłownik i wspólne sterowanie pilotem.

 


Nareszcie uszczelniliśmy komin (sprawa spoin) - zobaczymy na ile skutecznie po pierwszych dłuższych deszczach.

 


Zamontowaliśmy antenę satelitarną i dekoder "telewizja na kartę" - 10 zł miesięcznie za 32 polskie kanały - wydaje mi się, że to niezła oferta. Zwłaszcza, że jest nsport (Liga Mistrzów).

 


Przykręciliśmy karnisze w salonie, teraz czekamy na kanapy (mają byc w tym lub w następnym tygodniu). Sprawa schodów i drzwi w martwym punkcie...

 


Już na prawdę niedaleko do przeprowadzki!

Mato

Faworyt - Magdy i Tomka

Cotygodniowy raport zdjęciowy:

 

 

 


http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=05fafe2eb0ae31bd" rel="external nofollow">http://images26.fotosik.pl/288/05fafe2eb0ae31bdm.jpg


Salon z naszym szafokredensem - próbnie porozstawiałem już głośniki kina domowego. Proszę zwrócic uwagę na piękną lampę

 

 


http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=2349fa77d11b9913" rel="external nofollow">http://images34.fotosik.pl/388/2349fa77d11b9913m.jpg


Tak wygląda listwa podłogowa - myślę, że wybór tych wyższych (oczywiście dużo droższych) to strzał w dziesiątkę

 

 


http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=354249e6793cb43a" rel="external nofollow">http://images31.fotosik.pl/388/354249e6793cb43am.jpg


Śliczna lampa w holu, przy montażu której spędziliśmy chyba z godzinę, bo trzeba było ją przerobic - oryginalnie lampa miała łańcuch o długości półtora metra! Chyba do hali sportowej przeznaczony.

 

 


http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=d9d3d6d747819b87" rel="external nofollow">http://images28.fotosik.pl/288/d9d3d6d747819b87m.jpg


Kinkiecik w holu

 

 


http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=ac3df6aafbc76224" rel="external nofollow">http://images48.fotosik.pl/23/ac3df6aafbc76224m.jpg


Lustro i kinkiet w dolnej łazience - brakuje jednej żarówki

 

 


http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=e9f9d3efb7787351" rel="external nofollow">http://images33.fotosik.pl/393/e9f9d3efb7787351m.jpg


Górna łazienka - kinkiet "świecące uszka Myszki Miki"

 

 


http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=e222d3274848c4b7" rel="external nofollow">http://images40.fotosik.pl/23/e222d3274848c4b7m.jpg


Firanka w sypialni - dziś wieczorem zawisły już również zasłony, firanka pojawiła się też w górnej łazience

 

 


http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=dc7b9b843ff00a5c" rel="external nofollow">http://images41.fotosik.pl/23/dc7b9b843ff00a5cm.jpg


Zapomniana barierka na balkonie

 

 


http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=227bd9e0594a639e" rel="external nofollow">http://images25.fotosik.pl/287/227bd9e0594a639em.jpg


Siatka na oknie - trzeba zamówic taką, która mieści się w rancie skrzydła - przypominam, że mamy rolety i siatka nie może wystawac poza skrzydło!

 

 


http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=c26e31a103d37f74" rel="external nofollow">http://images26.fotosik.pl/288/c26e31a103d37f74m.jpg


Specjalnie dla Reginki nasze rododendrony Z dobrych wiadomości: wykiełkowała trawka na drugim trawniku pod oknem od frontu - już myśleliśmy, że nie da rady w tym roku przed zimą.

 

 


Żeby zakłócic sielankę podaje (żeby się nie denerwowac, bo już wyplułem z siebie wszystkie znane przekleństwa) że drzwi wewnętrzne będą "po połowie listopada", a "schody już w przyszłym tygodniu się będą malaowac". Nie! Dziś się nie zdenerwuję! Wprowadzamy się bez drzwi i schodów - pieprzyc patałachów!

Mato

Faworyt - Magdy i Tomka

Mamy gotową podłogę w salonie! Brzmi pięknie Salon wygląda świetnie - zdecydowaliśmy się na wyższe listwy przypodłogowe (8 cm) i efekt jest super.

 


Rano pojawili się hydraulicy z firmy która montowała nam instalację wod.kan.co i gaz żeby zamontować jakiś zawór który wcześniej przeoczyli i piec grzejąc C.O. grzał też wodę użytkową! Mają również montować głowice termostatyczne na grzejnikach (w salonie mają nakaz chodzenia w skarpetkach). Dziś odbieramy firanki do łazienki i sypialni, zawozimy też materiał na zasłony! Czas przykręcić karnisze w salonie!

Mato

Faworyt - Magdy i Tomka

Go to hell!!!

Podłoga w salonie wycyklinowana i dwukrotnie polakierowana, dziś trzecia warstwa lakieru i listwy wykończeniowe! O Boże jak ja się cieszę! W sobotę zaczniemy powolne i mozolne przenoszenie gratów. Zostaną już tylko schody (może za tydzień) i drzwi (może za dwa tygodnie). O takich błachostkach jak ogrodzenie (jeszcze z tydzień) nawet nie mówię.

Wczoraj po ponad 3 tygodniach negocjacji łaskawie zjawił się gość od dachów i kominów (tak tak prosiliśmy o to od czasu gdy zaczęły cieknąć kominy) i stwierdził, że przyczyną są zbyt głębokie spoiny komina i cegła dziurawka. Trzeba jeszcze raz zaspoinować cały komin! Spróbujcie znaleźć kogoś kto przyjdzie "na już" i to zrobi! Powodzenia!

Kupiliśmy i zamontowałem już oświetlenie luster - można spokojnie patrzeć na nowe zmarszczki, których mi codziennie przybywa, a w trakcie budowy trzy razy więcej.

Nadal nie mamy koncepcji odnośnie zasłonienia okien w wykuszu - na szczęście mamy rolety i na razie nie jest to problem palący. Dziś odbieramy od krawcowej firanki do sypialni i górnej łazienki. Będzie można już bezwstydnie świecić odwłokiem.

 

Czas spiąć się w sobie i wykrzesać z siebie siły na te ostatnie tygodnie ciężkich robót! Jak ja chciałbym już żeby to się skończyło! Potrzebujemy urlopu, którego nie mieliśmy od ponad 2 lat! Choćby 3 dni ciszy i spokoju! Może na Hel? To miejsce mnie bardzo uspokaja... Szum fal... Wędzona makrela z wędzarni przy plaży... i wreszcie nie wyrwie mnie z błogostanu "Panie Tomku przez te deszcze mamy straszne opóźnienia"...

Mato

Faworyt - Magdy i Tomka

Światełko w tunelu

Schody jednak będą!!! Majster nieco ozdrowiał i (chyba) jutro ma byc montowana listwa startowa, żeby można było wycyklinowac ją razem ze spocznikiem. Parkiet niby we wtorek. A schody ... "w tym tygodniu jak będzie pogoda to będę malował". Doprawdy nieważne, że to samo słyszeliśmy w połowie września. Ogrodzenie, które miało by montowane jutro będzie montowane chyba w następnym tygodniu "bo były deszcze". Już się nie denerwuję. Tylko podaję suche informacje. Tabletki powoli działają, elektrowstrząsy nie będą konieczne.

A może by tak zacząc krzyczec: "Jestem Napoleonem!" albo "Niech żyje Najjaśniejszy Pan!" ?!?

Mato

Faworyt - Magdy i Tomka

Obiecane zdjątka:

 

http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=345ce5497823c681" rel="external nofollow">http://images50.fotosik.pl/20/345ce5497823c681m.jpg

Nocna panorama z lampkami

 

http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=fb8450a34884308f" rel="external nofollow">http://images37.fotosik.pl/20/fb8450a34884308fm.jpg

Kuchnia i roleta rzymska

 

http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=253d298c45e743f2" rel="external nofollow">http://images46.fotosik.pl/20/253d298c45e743f2m.jpg

Impresja nt. antracytowy zlew

 

http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=ac0ce6458223095f" rel="external nofollow">http://images43.fotosik.pl/20/ac0ce6458223095fm.jpg

href="http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=71a62eff3bd367d7" rel="external nofollow">http://images31.fotosik.pl/382/71a62eff3bd367d7m.jpg

Łóżko, szafki nocne i komoda w sypialni

 

http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=a50c59272b2d123f" rel="external nofollow">http://images49.fotosik.pl/20/a50c59272b2d123fm.jpg

Górna łazienka i pogląd na to jak będzie wygląda firanka (to jest prześcieradło). Dziś przykręciłem karnisz - skopciłem nowiutkie wiertło udarowe Bosha takie mamy twarde płytki

 

http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=641c1ba8cad1dda1" rel="external nofollow">http://images37.fotosik.pl/20/641c1ba8cad1dda1m.jpg

Stół w jadalni na niecyklinowanym do wtorku parkiecie

Mato

Faworyt - Magdy i Tomka

Będę nudny - znowu opóźnienia. Parkieciarz (nasz ulubieniec) miał być w piątek, ale będzie w następny wtorek, ale hitem dnia jest wiadomość od stolarza od schodów "Panie ja to chyba odmówię wam te schody bo rozchorowałem się"... Zamówione w marcu, miały być gotowe we wrześniu, a facet mi w połowie października mówi że chyba zrezygnuje! Czyli jesteśmy przez kolejne pół roku z betonowymi schodami... W piątek ma dać znać ostatecznie (nam jeszcze malusieńką iskierkę nadziei). Czy ja jestem jakiś nienormalny? Czy to w ogóle wszystko się dzieje obok? Uwierzcie mi że chciałbym szczebiotać jak skowronek co 2 dni w dzienniku że wszystko leci jak z płatka. Zwłaszcza, że za wszystko płaci się straszliwe pieniądze! Zaczynam mieć filozoficzne przemyślenia na ten temat - nie dogonimy bardziej rozwiniętych państw dopóki nie zmienimy naszej mentalności... coś takiego jak umowa, termin, zobowiązanie jest dla naszych budowlańców całkowicie obce. Jest na to metoda (na głoda) - trzeba zwyczajnie podpisywać z KAŻDYM umowę na piśmie z wysokimi karami za KAŻDY dzień opóźnienia i zacząć egzekwować te kary... Tylko niestety ze względów fiskalnych wiąże się to z wyższymi kosztami, ale dziś gdybym zaczynał budowę to tak bym właśnie robił. Mam nadzieję, że Wam pójdzie lepiej, że może to ja mam niewiarygodnego pecha...

Stół i lustra oczywiście nie przyjechały, "jutro będą na 100%".

Jesienna aura i taki sam nastrój. Bosko.

Mato

Faworyt - Magdy i Tomka

Przyjechały pierwsze meble! Mamy łóżko (czyli można mieszkac) wielgaśną komodę i piękne szafki nocne. Wszystko drewniane i zrobione dokładnie wg naszego projektu. Oczywiście nie obyło się bez tradycyjnych wpadek - łóżko jest o 15 cm za długie!!! Ma dokładnie 215 cm wewnątrz skrzyni, a materac który kupiliśmy ma 200 cm długości... no i zagadka co dalej? Na szczęście sklep z materacami okazał się bardzo elastyczny i już zamówiliśmy dłuższy materac, a tamten po prostu oddamy z niewielką, bo osiemdziesięciozłotową dopłatą. Drugi kwiatek do kożucha: "Panowie a gdzie nasz stół?" - "wie Pan, głupia sprawa... jak ładowaliśmy go na ciężarówkę to nam spadł i się rozwalił..." myślałem że już wszystko na tej budowie było, ale to po prostu mnie zamurowało. "Panowie a gdzie nasze lustra?" - "lustra?" brak słów. Później było wnoszenie mebli na piętro - i tu rada - zróbcie tak jak my i kupcie duże meble przed montażem schodów i drzwi - jest po prostu łatwiej. I tak drąc po schodach dwustukilową komodę wyglądałem jak kot sr****y na puszczy. Nie jedzcie wcześniej grochówki.

 


Ale mimo wszystko jesteśmy bardzo zadowoleni z mebli! Łóżko jest piękne, a komoda ze swoimi ośmioma szufladami i wielką szafką jest fantastyczna! Zmieści się 380 par majtek mojej małżonki. ("jak ty możesz pisac takie rzeczy w internecie???")

 


Z przyjemnością informuję, że po dwóch nieudanych próbach kupiliśmy wreszcie zadowalającą roletę do kuchni! Roleta rzymska z Castoramy - 125 złotych i pasuje jak ulał! Robiona na zamówienie kosztuje co najmniej 300 złotych... Kolor? Hmmm brązowe tło i złotawe liście, czy coś takiego na nim. Podobne to tych z francuskich herbów królewskich (patrz wpis o prostym chłopie).

 


Od jutra (no, może od wtorku) zaczynam dręczenie parkieciarza. Metoda na dzwonienie z komórek znajomych zawsze działa (na mój telefon już dawno się uodpornił).

 


Zamontowaliśmy lampy na zewnątrz domku! Wyglądają doskonale, a czujniki ruchu działają aż nadto czule! Wścibski zając penetrujący co wieczór nasze okolice ma powód do zgryzoty - zostaje oświetlony w chwili próby zbliżenia się do rododendronów! Znajomy myśliwy pokazywał mi ostatnio katalog karabinów dużego kalibru - giwery na słonie i lwy robią wrażenie. Ciekawe co zając o tym myśli?

 


Wpadłem na fantastyczny sposób zagospodarowania naszego podokiennego bagna - zrobimy tam staw i wyhodujemy pstrągi - dziś pod Wetliną płaciłem 45zł za kilogram smażonego! Wędkowac będziemy z balkonu na którym mamy już zamontowaną barierkę. Fotorelacja wkrótce.

Mato

Faworyt - Magdy i Tomka

Mamy garderobę!

Dziś została zamontowana garderoba - naprawdę masa półek i wieszaków, myślę że wystarczy dla nas (na razie) dwojga (i pisząc te słowa wiem, że moja ładniejsza połowa poradzi sobie z tym problemem)!

http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=be3907fc26bc1d96" rel="external nofollow">http://images49.fotosik.pl/18/be3907fc26bc1d96m.jpg

http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=798656ae9243c741" rel="external nofollow">http://images26.fotosik.pl/283/798656ae9243c741m.jpg

href="http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=8dcf89b14030ae4f" rel="external nofollow">http://images37.fotosik.pl/18/8dcf89b14030ae4fm.jpg

Na tym zdjęciu widac naszą piękną błękitną roletkę w garderobie - z zewnątrz jest srebrna i odbija promienie słoneczne... tak napisał producent na naklejce...

 

http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=b94ee7cf62589c5d" rel="external nofollow">http://images48.fotosik.pl/18/b94ee7cf62589c5dm.jpg

Tak wygląda nasz materac w sypialni, rozmiar 160 cm na 200 cm - dopiero teraz widac, że pomimo pomniejszonego projektu sypialnia jest naprawdę duża. Pochwalę się nieskromnie, że przykręciłem pierwszy karnisz w sypialni! Pokój zaczyna naprawdę wyglądac jak sypialnia! Jutro teoretycznie mają byc meble do sypialni (tak, tak - te które miały byc 3 tygodnie temu, ale i tak nie wierzę, że będą...)

 

http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=5023ca8113e7d82d" rel="external nofollow">http://images27.fotosik.pl/282/5023ca8113e7d82dm.jpg

href="http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=cb2d092e691e0264" rel="external nofollow">http://images44.fotosik.pl/18/cb2d092e691e0264m.jpg

Jeszcze szybki rzut oka na nasze rolety.

 

Dziś, miejmy nadzieję, nastąpił dzień przełomowy - pojawił się nareszcie stolarz od drzwi wewnętrznych - troszkę pośmiał się z naszych "ruskich czołgów" pod schodami i w pokoju nad garażem (wejście do malutkiej, dodatkowej łazienki Bossa), ale pomierzył i obiecał montaż najdalej w pierwszym tygodniu listopada... to ma byc wg naszego optymistycznego planu ostatni montaż przed przeprowadzką! Schody obiecał do końca października... Pożyjemy, zobaczymy!

Mato

Faworyt - Magdy i Tomka

Kupiliśmy panele do pokoju nad garaż - proste i tanie w kolorze wiąz. Jakaś tam folia, maty na podłogę - wszystko niby tanie, tylko nie wiem czemu zapłaciłem tysiąc złotych. Jak zobaczyłem, mój tysiąc ciężko zarobionych złotych w postaci sterty tektury w bagażniku to ogarnęła mnie melancholia... Panele położymy własnymi siłami w następny weekend, czyli miejmy nadzieję, już po montażu schodów. Co jeszcze zrobiliśmy przez weekend? Niewiele - kupiliśmy lampy na zewnątrz domu, te które zostaną zamontowane po obu stronach wejścia. Wybraliśmy wersję z czujnikami ruchu. Przeciągnęliśmy też kable do głośników kina domowego przez przygotowane przed wylewkami peszle w podłodze - myślę, że warto pomyślec o takim rozwiązaniu. Udało mi się zamontowac w salonie największy w domu zestaw gniazdek i złączy kablowych, 5 sztuk obok siebie - uwierzcie mi, że zamontowanie wspólnej ramki na te 5 pozycji to sztuka z gatunku naprawy silnika przez rurę wydechową. Mój repertuar przekleństw ciągle się rozrasta.

W piątek i sobotę mieliśmy pod oknem prawdziwy staw - po trwających tydzień ulewach (ten rok to u nas chyba będzie rekordowy pod tym względem) betonowy przepust rowu pod drogą okazał się niewydolny... miejscami stało pół metra wody! Wcześniej żartowałem, że kupię kajak i mina mi zrzedła jak zobaczyłem co godzinę podnoszący się stan wody. Na szczęście w nocy z soboty na niedzielę przestało lac i woda powoli spłynęła. Teraz zabieramy się za sadzenie ryżu.

Mato

Faworyt - Magdy i Tomka

Ciągle padaaaaaa, aaaa!!!

Po szybach dzwoni deszcz jesienny,

miarowy równy, zimny, niezmienny,

po bagnie pod oknem już nie ma śladu,

woda odpływa niżej - do stawu,

choć błoto było jak na Kołymie,

gumofilc przywdziej, nadzieja - nie zginiesz!

borowinowej kąpieli z Bratem zaznałem,

lecz komina nie załatałem,

leje się, leje woda po ścianie,

to chyba lepiej niżby w kolanie?

Łoża w alkowie brak nam doskwiera,

znowu: "za tydzień" - jasna cholera!

 

Autor nieznany, ale przekaz chyba jasny... ziemia przywieziona (oczywiście czekałem na nią od siódmej rano do bagatela dwunastej... ja mam przecież bardzo dużo wolnego czasu i z przyjemnością poczekam na patafianów) zasypaliśmy brodząc po kolana filię bagna pod oknem kuchni! Niestety nie udało nam się jeszcze go zwałować i zasiać trawy (po szybach dzwoni...) Barierki nie ma do dzisiaj "bo Panie w sobotę wypadło mi wesele" - będzie we wtorek... rolety do kuchni nie ma "bo już jestem bardzo zmęczony". Brakuje mi już sił... wyjadę na wschód - tam musi być jakaś cywilizacja!

Kupiliśmy materac do łóżka, tylko jest mały problem - nie ma łóżka... "było dużo roboty i JUŻ malujemy" będzie w przyszłym tygodniu (3 tygodnie po czasie). Zwariuję naprawdę zwariuję!

Podobno w Truskawcu pod Lwowem leczą skołatane nerwy wodą mineralną z zawartością nafty - to chyba jedyne wyjście... na kryzys paliwowy!

Mato

Faworyt - Magdy i Tomka

Mała aktualizacja fotodziennika:

 

 


http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=6b4231af3cd3e9b0" rel="external nofollow">http://images36.fotosik.pl/15/6b4231af3cd3e9b0m.jpg


Parkiet w salonie

 

 


http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=b3ef89b1cb1ab746" rel="external nofollow">http://images40.fotosik.pl/15/b3ef89b1cb1ab746m.jpg


Szafa w przedsionku

 

 


http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=7a5364ea97ddbfdb" rel="external nofollow">http://images34.fotosik.pl/371/7a5364ea97ddbfdbm.jpg


Szafa w górnym korytarzu

 

 


http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=ad501b9f2cb865ce" rel="external nofollow">http://images30.fotosik.pl/280/ad501b9f2cb865cem.jpg


Szafka i umywalka w górnej łazience

 

 


http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=f6efb7e22536e1ee" rel="external nofollow">http://images33.fotosik.pl/376/f6efb7e22536e1eem.jpg


Szafka i umywalka w dolnej łazience

 

 


http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=a68a04b1b66a5a05" rel="external nofollow">http://images34.fotosik.pl/371/a68a04b1b66a5a05m.jpg


Sterownik pieca i pilot do rolety

 

 


Opóźnienia gonią inne opóźnienia... barierka na balkonie 2 miesiące w plecy, meble do sypialni i stół do salonu 2 tygodnie w plecy, schody przynajmniej tydzień w plecy, blacharz cholera wie ile w plecy, garderoba... zobaczymy. A drzwi? A płot? A nieszczęsna ziemia do zasypania tymczasowego stawu na kaczki przed oknem? Jak mi ktoś powie że Polacy są punktualni i akuratni to zabiję śmiechem... Został miesiąc do przeprowadzki... Czy wystarczy nam sił i cierpliwości? Czy będzie warto?

 


Ci co już u siebie mieszkają - proszę o pocieszenie!

Mato

Faworyt - Magdy i Tomka

Płynie! Płynie! Płynie!

 


Niczym alkohol w krwioobiegu, niczym woda po naszym kominie! Płynie!

 


Tak, tak! Podłączyli nam gaz - oczywiście było "Panie ale Panu spier***i tą instalację" - jeszcze nie miałem ekipy która nie narzekała na poprzednią! Ważne że podłączyli, a zaraz po nich pojawili się instalatorzy C.O. i dokonali uroczystego odpalenia kotła, stacji pogodowej itp. Swoją drogą ilość programów i funkcji jaką ma ten nasz programator powala z nóg. Można programować każdy dzień tygodnia , można programować programy specjalne np "przedłużająca się impreza" - to jest bardzo dobra funkcja, choć chyba lepsza byłaby funkcja natychmiastowego schładzania pomieszczeń - goście szybko by wyszli

 


Ciekawe czy jeszcze krawaty wiąże?

 


Jutro wchodzą stolarze z szafami w zabudowie, w sobotę powinny przyjechać pierwsze meble! Konkretnie sypialnia czyli łóżko, szafki nocne i duuuuuża komoda, a także stół do jadalni.

 


Na zewnątrz nic się nie dzieje, no może poza codziennym starannym pogłębianiem rowu odprowadzającego wodę z przed domu do bagna za domem. Luzik. Ciekawe, że człowiek potrafi się w ogóle przyzwyczaić do takich rzeczy... Leje już od 2 tygodni non-stop... tracę już nadzieję na choćby jeden dzień słoneczny w tym roku...

Mato

Faworyt - Magdy i Tomka

Chyba mnie krew zaleje, że nas zalało, albo zaleję się w trupa z tej rozpaczy?

Sipi nam po kominie... nawet po obydwu kominach! W pralni za górną łazienką zalany jest sufit i ściany... rozpacz po prostu! Prawdopodobnie rozszczelniło się połączenie obróbki blacharskiej z kominem! Nasz wykonawca dachu twierdzi, że to ponoc się zdarza (a co k***a miał powiedziec). Twierdzi, że krokwie mniej więcej po roku kurczą się o około 1 centymetr i kurcząc się ciągną obróbkę blacharską i stąd problem. Tylko co to mnie obchodzi! Najgorsze jest to, że cały czas leje - i to od ponad tygodnia non-stop! Dach jest mokry i nie ma szans na niego wyleźc - trzeba czekac i płakac. Powycinałem dziury w kartongipsie, ponawiercałem spoiny między płytkami żeby choc troszkę schło.

Na działce już też potop - przy próbie wykopania rowka do odprowadzenia wody zassało mi gumiaki na 30 cm w ziemi - musiałem wyglądac przekomicznie kiedy przy pomocy styla od rydla próbowałem się wydostac z trzęsawiska! Byłbym się zapadł pod ziemię metr od własnego tarasu!

Z pozytywnych zaskoczeń powiem, że PODPISAŁEM W PIĄTEK PO POŁUDNIU UMOWĘ NA DOSTAWĘ GAZU!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Teoretycznie ostatni odcinek serialu pt.: "Uwolnij swoje gazy" powinien zostac wyemitowany w środę - wtedy mają zawiesic licznik i będzie można gazowac do woli!

 

Z tego wszystkiego chyba zaleję sobie trzecią kawę - ciśnienie jest równie niskie jak moje poczucie humoru dzisiaj.

BĘDĘ GRYZŁ, KĄSAŁ I SZARPAŁ - S C H O D Z I C M I D Z I Ś Z D R O G I

Mato

Faworyt - Magdy i Tomka

Parkiet położony! Oczywiście nie tak sobie położony, tylko położony po licznych negocjacjach, narzekaniach że wylewka krzywa, beznadziejna i w ogóle mokra, po pomalowaniu podłogi żywicą za ciężką kasę... ale jest! Teraz musimy spokojnie poczekać kilka tygodni aż klej zwiąże na stałe (oczywiście klej "musiał" być dwuskładnikowy bo inny nie wiąże z żywicą na podłodze - czytaj droższy dwa razy). Luzik doprawdy. Nie odbyło się bez jęczenia, że "my to chyba za karę u Was robimy na tym spoczniku na schodach parkiet". Teraz 4 tygodnie schnięcia i "już" można cyklinować i lakierować... Dosyć tego męczenia wora bo dostanę nadkwasoty - chyba zaczynam czerpać masochistyczną przyjemność z tego użerania się z majstrami

 


Zaczęliśmy na poważnie zajmować się szeroko pojętymi materiałami osłaniającymi okna (zasłony, rolety, żaluzje, maty i inne wiszące i dyndające cuda o jakich nigdy wcześniej nie słyszałem - ale jak stali czytelnicy dziennika wiedzą jestem tylko prostym chłopem). Marzą nam się drewniane żaluzje o płatkach 5 cm (brzmi erotycznie nieprawdaż?) na oknach wykuszu... tylko cena jest równie ciekawa...

 


Na oknie w kuchni ma być jakaś mata co udaje patyki? czy co? (prosty chłop)

 


Na małych okienkach od frontu czyli w wiatrołapie i w łazience mają być klasyczne białe rolety na szybach z materiału przepuszczającego dużo światła.

 


Zmorą natomiast jest wymyślenie sposobu na zasłonięcie łukowatych okiem na górze - zwłaszcza w łazience... klasyczny karnisz po skosie odpada bo kółka zjadą, rolet na skosy nie robią, żaluzji też nie... zakleimy gazetami chyba i napiszemy REMANENT - to jest kolejny świetny powód żeby zrobić sobie piękne nieprostokątne okna... Niech Was ręka....

 

 


A teraz Mato przedstawia:

 

 


1372 odcinek serialu pt: Uwolnij swoje gazy

 

 


Występują:

 


Zdruzgotany Inwestor - w tej roli zdruzgotany inwestor

 


Zatwardziałe Chamy z Gazowni - w tej roli zatwardziałe chamy z gazowni

 


Biedny Projektant Instalacji - w tej roli biedny projektant instalacji

 

 


W tym odcinku dowiemy się, że Zatwardziale Chamy z Gazowni zgubiły całą (serio) dokumentację Zdruzgotanego Inwestora i Biedny Projektant Instalacji jest zmuszony wykonać ją od nowa... licznika i umowy jak nie było tak nie ma... ZCHzG z początku rżnęły głupa że nie dostali takich dokumentów, ale okazanie im potwierdzonego dowodu złożenia ostudziło ich zapał - "dostaliśmy informację że Pana dokumenty zaginęły (jak Chuck Norris w Wietnamie) i nie wiemy czy się odnajdą". ZI po prostu nie ma już siły!

 

 


Czy ZI doczeka następnego odcinka? Czy ZCHzG zgubią również i drugi komplet dokumentów? I najważniejsze - czy BPI zrobił sobie 4 kopie dokumentów "na zaś" ?

Mato

Faworyt - Magdy i Tomka

Dziś parkieciarz będzie malował podłogę tą żywicą czy innym gruntem... niestety takie są skutki wylania "mokrych" wylewek! Żeby to wszystko człowiek wiedział... 700 złotych albo i więcej "w plecy"... BOSKO! Wybraliśmy już kolory drzwi i schodów - schody będą jasnobrązowe (ja chłop prosty jestem i dla mnie i tak jest to brązowe, no... może orzechowe). Drzwi mają być bardzo zbliżone do okien, oczywiście w sensie koloru, a no i jeszcze będą mieć zawiasy tak jak okna (dobra wiem - przesadziłem tym razem). Schody montują końcem miesiąca, natomiast drzwi po połowie października - czyli będzie to praktycznie ostatnia poważna robota przed wprowadzką! Zostanie nam jeszcze balustrada schodowa, ale to dopiero po schodach. Najwyżej spadnę "na bani" ze schodów i pozwę właściciela...

 


Przed domem trawka skoszona już 2 razy, nawet już dosiewaliśmy ją w miejscach gdzie trawnik miał za wysokie czoło Posadziliśmy 4 alzalie japońskie i takie małe zielono-zółto-białe których nazwy z racji na to że jestem prostym chłopem nie pamiętam. Wszystko zasypaliśmy korą (tzn pod wszystkim nasypaliśmy tę korę żeby nie było niedomówień).

 


Z przykrych niespodzianek muszę nadmienić to, że piękne dwa ogromne głazy, które wykopaliśmy z przywiezionej ziemi okazały się paskudnymi ogromnymi bryłami betonu (i tu wzmianka o prostym chłopie znowu jest na miejscu...).

Mato

Faworyt - Magdy i Tomka

No i wykrakałem z tą wilgotnością... znowu mokro... coś mi się to przestaje podobać - wg parkieciarza nawet bardziej mokro niż wcześniej... to jest po prostu nie możliwe! 2 miesiące od ostatniego pomiaru przy ciepłym lecie, z małą ilością deszczu i przy non-stop otwartych oknach??? Pod wylewką jest gruba podwójnie złożona folia i prasowany styropian! Nie ma możliwości podciekania (fundamenty są ogacone i ocieplone z obydwu stron). Inna sprawa to to, że pomiar został wykonany całkiem inną metodą (elektryczną na przewodzenie) która jest o wiele mniej dokładna niż wykonana poprzednio metoda chemiczna. Mam wrażenie że parkieciarz ma za dużo roboty i próbuje znaleźć sposób na odsunięcie nas w czasie! Następny pomiar za tydzień (jakby to miało cokolwiek zmienić...) - trochę mnie to już mierzi...

 


Pod koniec wizyty usłyszeliśmy coś o specjalnej żywicy którą rozsmarowuje się na podłodze, potem sypie się ją piaskiem kwarcowym i można układać parkiet nawet przy wilgotności wylewki 5%! Bagatela 1000 zł za salon... chyba już znamy przyczynę wzrostu wilgotności...

 


Niech żyją polscy fachmani!

 

 


Dla poprawy nastroju przewieźliśmy wczoraj paredziesiąt taczek torfu i zasialiśmy trawkę od północy i zachodu - zostało nam już tylko południe (niestety najwięcej roboty...)

 

 


Zaczynamy powolutku odliczanie ostatnich 2 miesięcy do przeprowadzki! Choćbym miał mieszkać na betonie w salonie to i tak się wprowadzę!

Mato

Faworyt - Magdy i Tomka

Małymi kroczkami do przodu posuwa się nasza budowa (z uporem maniaka piszę "budowa" choć tak na prawdę to już dom pełna gębą, a nasze prace to tylko wykończeniówka). W poprzednim tygodniu płytkarze dokończyli dzieło, zaspoinowali balkon, zamontowali progi w drzwiach wejściowych i do kotłowni z garażu, zamontowali wreszcie "zwijarki" do rolet, podłączyli światełka sufitowe w wiatrołapie i w salonie. W końcu podmurowali też wejście do pomieszczenia pod schodami! Był już stolarz od schodów, pomierzył sobie wszystko i zapowiedział montaż na koniec września! Zamówiliśmy już elementy ogrodzenia od frontu - wszystko bardzo proste i chyba w sumie skromne (jeśli w ogóle coś przy budowie takiego domu może być skromne). Koszt 35 metrów przęseł, 2 bram i 2 furtek z montażem to 11 tysięcy... dużo czy mało.... sam nie wiem... Do tego trzeba dodać jeszcze koszt silnika czyli jakieś 2500 zł z montażem i transponderami pod wspólnego pilota (garaż, alarm, brama).

Posadziliśmy już pierwsze roślinki! 6 rododendronów "american beauty" rośnie pod oknami od frontu. Ciekawe kiedy nasze przydomowe zoo zainteresuje się nimi? Zgodnie z projektem ogrodu w kwietnikach mają znaleźć się jeszcze azalie japońskie i runianka (co to u licha jest runianka???).

Po licznych unikach dziś udało mi się namierzyć parkieciarza... po południu kolejny pomiar wilgotności (ja już nie mam siły do tego)...

Intensywnie zbieramy papiery do odbioru naszych włości - przeraziła mnie kara 10.000,00 zł za zamieszkanie w nieodebranym domu! Geodetki dokonały już niezbędnych pomiarów, gaziarze mozolnie dopełniają swoich powinności...

Swoją drogą okazało się, że do gazu potrzebujemy nowego dziennika budowy! Serio! A to z tej prostej przyczyny, że gaz mamy na osobnym pozwoleniu! Oczywiście w Starostwie nikt mi tego nie powiedział i pół roku funkcjonowałem bez dziennika... ciekawe co by było podczas kontroli...

Mato

Faworyt - Magdy i Tomka

Pierwsza trawka się zieleni!

Znowu popychamy ten ciężki wózek naprzód, zasiana przez nas zaledwie tydzień temu trawka wykiełkowała i już zaczyna się zielenić!

http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=76e80851a9a48d8b" rel="external nofollow">http://images37.fotosik.pl/4/76e80851a9a48d8bm.jpg

Trudno sobie wyobrazić ile może dać satysfakcji i radości "grabkowanie" własnej działki! I choć podobno "nikt ci tyle szczęścia nie da co pijany ortopeda" to raczej bym się nie zamienił... chyba ?!?

Wiem, że jestem tendencyjny, ale znowu napiszę, że kontynuujemy pracę przy wyrównywaniu działki (nie, nie, to jeszcze nie koniec!)

http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=f7e2a446a5af8e0f" rel="external nofollow">http://images48.fotosik.pl/4/f7e2a446a5af8e0fm.jpg

Tył działki zaczyna wreszcie wyglądać jak ludzie, w ostatnim tygodniu przywieźliśmy kolejne 4 spore ciężarówki ziemi, które jak za dotknięciem magicznej różdżki rozpłynęły się w bezmiarze działki (tak jakby ta nasza mała posiadłość miała co najmniej 150 tysięcy akrów). Zaczynam mieć podejrzenia, że co nocy nasz zaprzyjaźniony koparkowy wywozi parę kubików gleby i buduje z niej kopiec ku pamięci pomordowanych kijanek w naszym bagnie...

Dziś z okazji nudów niedzielnych postanowiliśmy kupić pierwsze roślinki na działkę (nie licząc trawy) - padło na wrzosy bo wrzesień za pasem. Wsadzimy je w miejsca na przyszłe klomby pod oknami kuchni i kotłowni.

 

Jeszcze rzut oka na wspominaną wyżej lampę w kuchni:

http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=79055acf812e094f" rel="external nofollow">http://images44.fotosik.pl/4/79055acf812e094fm.jpg

 

W tym tygodniu mają przyjechać szafki łazienkowe i może coś wreszcie ruszy się z parkietem...

 

P.S. podłączyliśmy wreszcie roletę na taras (tę jedyną elektryczną)!

Mato

Faworyt - Magdy i Tomka

Zaległe zdjątka kuchni - trochę dziś już zmienionej; kupiliśmy i zamontowaliśmy lampę sufitową i kinkiet na ścianie - jakimś cudem wyglądają jak z zestawu kuchennego Może jutro pstryknę coś przy świetle dziennym.

 


http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=8012325a641dd489" rel="external nofollow">http://images25.fotosik.pl/264/8012325a641dd489m.jpg


http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=8407d258b31bb487" rel="external nofollow">http://images28.fotosik.pl/265/8407d258b31bb487m.jpg

Mato

Faworyt - Magdy i Tomka

No i wybrukowaliśmy!

 


http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=ad911a29795a9f9e" rel="external nofollow">http://images26.fotosik.pl/264/ad911a29795a9f9em.jpg


http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=e0a7bd177ca95b30" rel="external nofollow">http://images32.fotosik.pl/343/e0a7bd177ca95b30m.jpg


http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=56d452cfac473417" rel="external nofollow">http://images32.fotosik.pl/343/56d452cfac473417m.jpg


Nawet nawieźliśmy już trochę ziemi pod trawniczek przed domem! (to trochę to jakieś 50 taczek... biedne moje plery!). Na pierwszej fotce jest moment przełomowy - mój szanowny brat wpakował swój samochód do mojego garażu! Tak więc stało się! A jeszcze 2 tygodnie temu pływałem w błocie (niektórzy... heh ...raczej niektóre...płacą za to sporą kasę...).

 


I jeszcze widok na taras:

 


http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=0fef80fcd9445a45" rel="external nofollow">http://images33.fotosik.pl/351/0fef80fcd9445a45m.jpg

 


A teraz jeszcze ciepłe zdjęcia naszej kuchni!!!!!!!!!

 


http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=092c97eec4d115bf" rel="external nofollow">http://images26.fotosik.pl/264/092c97eec4d115bfm.jpg


http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=e0e03e2d2622cd0d" rel="external nofollow">http://images26.fotosik.pl/264/e0e03e2d2622cd0dm.jpg


http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=b78753f8fa691055" rel="external nofollow">http://images23.fotosik.pl/263/b78753f8fa691055m.jpg


Miałem jeszcze kilka innych, ale mi się Fotosik zbiesił i strajkuje... jutro napuszczę na niego ZOMO z pałami "setkami". Od rana uwijała się ekipa monterów - efekt wydaje mi się fantastyczny - niestety zdjęcia robiłem już przy sztucznym świetle i troszki mi oczy bielmem zaszli...

 


Fronty drzewienne z buka, kolor ciemny orzech, blaty nazywają się coś w rodzaju "juta" czy "worek jutowy" i tak też wyglądają. Uchwyty aluminiowe. Postaram się zrobić lepsze zdjęcia przy świetle dziennym.

 

 


I na koniec pierwsze wyposażenie lodówki -

 


http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=1943b11f3005f974" rel="external nofollow">http://images27.fotosik.pl/263/1943b11f3005f974m.jpg


Chodzi oczywiście o instrukcje obsługi w drzwiach - a co myśleliście?

Mato

Faworyt - Magdy i Tomka

Brukujemy!

Od poniedziałku intensywnie trwają prace brukarskie! Ułożone już zostały wszystkie krawężniki, połapane zostały wszystkie poziomy, zamontowane zostały już odwodnienia liniowe, nawet kable już poprzeciągane! Dziś pod wieczór (a ekipa pracuje nadal - jest 20:45) położyli pierwsze kostki. Kolor wiodący to pomarańcz (cegła) zaś druga kostka od krawężnika jest grafirowa. Wygląda jak dla mnie nieźle. Płociarze już zakończyli ten etap prac przy płotach:

http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=866e3fcc52024a1d" rel="external nofollow">http://images33.fotosik.pl/344/866e3fcc52024a1dm.jpg

href="http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=6c1fafedd563b24f" rel="external nofollow">http://images28.fotosik.pl/261/6c1fafedd563b24fm.jpg

href="http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=cf994bc24e61f85f" rel="external nofollow">http://images23.fotosik.pl/260/cf994bc24e61f85fm.jpg

 

A tak będzie wyglądał taras:

http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=c812590b2889b8e0" rel="external nofollow">http://images31.fotosik.pl/343/c812590b2889b8e0m.jpg

 

I tym będzie wyłożony:

http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=65fb850475604661" rel="external nofollow">http://images28.fotosik.pl/261/65fb850475604661m.jpg

 

Robi się już na prawdę pięknie! Oczywiście trzeba będzie nawieźć kolejne 4 miliony kubików ziemi, ale już oczami wyobraźni zaczynam widzieć nasz ogród! Na wszelki wypadek (wiem wiem "... to ksiądz gospodynię trzyma") przeciągnąłem kilka kabli w peszlach w różne miejsca ogrodu. Pamiętajcie o zasilaniu siłownika bramy, o domofonie (z kolorową kamerą) do którego trzeba podciągnąć koncentryk, nasz zaprzyjaźniony elektryk poradził nam "skomunikowanie bramy z furtką za pomocą zwykłego kabla elektrycznego - ponoć można przy domofonie zainstalować też dodatkowy przycisk otwierający bramę. Byłoby to nie głupie! Nie mówię już o rzeczach tak oczywistych jak zasilanie oświetlenia ogrodowego. Jak dobrze pójdzie to końcem tygodnia pierwszy raz wjadę na podjazd, a może i do garażu!!! AAAAAAAAAAUUUUUUU



×
×
  • Dodaj nową pozycję...