Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    163
  • komentarzy
    32
  • odsłon
    856

Entries in this blog

malgos2
Po rozmowie z mezem - wezem koncepcja lazienki nabiera rumiencow. Zaczelam ostatnio myslec o meblach i poniewaz ceny sa moim zdaniem dosc chore postanowilam pojsc po namniejszej linii oporu i kupic szafki w IKEI. Po dlugim namysle, zainspirowana przez OK oraz przez meza mam coraz wieksza ochote na proste drewniane meble, byle byly z litego drewna i na tym... bedzie namalowany piaskowiec! Mysle, ze do scian w marmorino bedzie to wygladalo super cool oryginalnie. Mam tylko nadzieje, ze mezowi nie zabraknie zapalu... Te w IKEI sa niestety tylko z marnej sosny, ale ostatecznie niech bedzie. Podrasujemy ja tak, ze nikt nie pozna!
malgos2

Przedwczoraj jednak postanowilam nie jechac do grzebkow, bo skonczyloby sie to jeczeniem o kase i bardzo zadowolona przetrzymalam ich do wczoraj, kiedy to bylam w Poznaniu, wiec mialam swietna wymowke, zeby do nich nie jechac. Grzebek zadzwonil za to, ze cos tam sie dzieje z zaworem w jednym kaloryferze i nie da sie go zdjac, zeby go pomalowac z tylu i za nim. Dzisiaj dzwonie do kobity z Zarzadcy, a ona mi pierdzieli, ze u nas nie da sie zakrecac kaloryferow, i co to za fachowcy, co sie biora za kaloryfery w sezonie grzewczym! No jasne, bo jak jest awaria w sezonie grzewczym, to sie marznie do polowy maja! Co za kretynka

 

 


A w mieszkanku wszystko idzie ku dobremu, 2000 nie moje... Czekamy teraz na szanownego Pana Meza, ktory zjedzie na poczatku maja i wszystko skrytykuje! Jedyny problem, ze mnie zalewaja coraz bardziej. Juz mam cala sciane zolta Musze sie tam przejsc do tego sasiada i mam nadzieje, ze to cos da.

malgos2

Dzisiaj stoczylismy boj o bambus! Znajomy obejrzal kazda klepke dokladnie i okazalo sie, ze ledwo z tej ostatniej paczki mozna wybrac 8 calych! Reszta jest popekana, porysowana i w ogole jakas dziwna. Kierownik powiedzial, ze moze mi sprzedac tylko cala paczke, ale ze ja przeceni o 75%. I gites. Za 49 zlotych mam 10 klepek. Akurat tyle, ile potrzeba i zeby jeszcze ze 3 zostaly na ewentualne wymianki.

 


Listwy nie wejda do auta, wiec ich nie kupilam.

 

 


Wreszcie udalo mi sie wyrwac do fryzjera i musialam sie zrzucic z 400 zl na material. A wieczorem grzebek mi przyslal nastepny rachunek za 2200, zebym sie oswoila z mysla... Mam tam jutro pojechac, zeby zobaczyc, jak wyglada wylewka w dziennym swietle i cos tak czuje, ze mnie bedzie grzebek szarpal o kase. Nie mam najmniejszej ochoty jutro za nic placic. Zobacze, w jakim wstane humorze. Mam juz serdecznie dosc tego wszystkiego, a moj debet to juz zupelnie jest wykonczony .

malgos2
Poszlam dokupic bambusa do OBI, a tam... ostatnia paczka, w dodatku rozbebeszona. Potrzeba mi 7 klepek (no maks. 10), ale panienka oczywiscie nie sprzeda na sztuki. Paczki calej tez nie ma, bo ktos sobie kawalek ucial, 2 ukradl, czy cos. Zaczynamy negocjowac, ale panienka bez kierownika nic nie zrobi, bo nie umie przeliczac desek, a kierownika juz nie ma, bo jest do 15. Przy okazji znalazlam listwy przypodlogowe z sosny. Sk..... ostatnio wcisnal mi z mdfu. Gdybym wiedziala, to do debowej podlogi tez bym kupila sosnowe i by sie je machnelo na dab. Jutro bedziemy sie targowac z kierownikiem i kupimy te listwy, zeby byly do bambuska.
malgos2

Zrobilam plany mojego gabinetu - biblioteki. Nic ciekawego, ale wklejam, skoro tak tu dzisiaj cicho.

 

http://i621.photobucket.com/albums/tt294/malgos2/Plany/gabinecik1.jpg" rel="external nofollow">http://i621.photobucket.com/albums/tt294/malgos2/Plany/gabinecik1.jpg

http://i621.photobucket.com/albums/tt294/malgos2/Plany/gabinecik2.jpg" rel="external nofollow">http://i621.photobucket.com/albums/tt294/malgos2/Plany/gabinecik2.jpg

http://i621.photobucket.com/albums/tt294/malgos2/Plany/gabinecik3.jpg" rel="external nofollow">http://i621.photobucket.com/albums/tt294/malgos2/Plany/gabinecik3.jpg

 

Napiszcie, jesli cos Was razi. W kwestii kolorow jeszcze do konca nie zdecydowalam, raczej chodzi o rozmieszczenie mebli.

malgos2

No i 2500 dla grzebkow poszlo sie...

Zabraklo im bambusa, trzeba bedzie dokupic. Wanna zabudowana, geberit zamontowany, siatka elewacyjna pod wylewke zatarta. Probka wylewki w kiblu wychodzi troche zbyt zolta - dobrze by bylo to jakos rozbielic. Pomalowali sciany, ktore przebijaly na zolto. Powoli mieszkanie zaczyna wygladac jak mieszkanie. Jak juz skoncza z rurami, pomaluja futryny, wyszpachluja lazienke i kibel, zagruntuja i zamontuja listwy podlogowe i na antresolach to juz bedzie tylko wylewka, kafelki na podloge w lazience i kiblu i finito. Reszte zrobimy sobie sami. A potem zacznie sie temat mebli. To dopiero bedzie jazda!

malgos2

Baaaaaaardzo chaotyczne zdjecia z obecnego stanu remontu, ale troche zdenerwowana bylam i grzebki przeszkadzaly

 

 


Kolce na golebie

 

 


http://i621.photobucket.com/albums/tt294/malgos2/Golebie/kolce.jpg

 


http://i621.photobucket.com/albums/tt294/malgos2/Grzebki%20w%20trakcie/19f396cd08789472.jpg


http://i621.photobucket.com/albums/tt294/malgos2/Grzebki%20w%20trakcie/1c6074eebc686c59.jpg


http://i621.photobucket.com/albums/tt294/malgos2/Grzebki%20w%20trakcie/90ac45f22ff1f3a9.jpg


http://i621.photobucket.com/albums/tt294/malgos2/Grzebki%20w%20trakcie/9494f2141e0e09b2.jpg

malgos2
Ale mam afere! Dzwonil facet ze wspolnoty zasrancow, ze sasiad obok ma rzekomo cale mieszkanie w pyle. Oczywiscie dzieki moim grzebkom! Oczywiscie wiem, ze srutowali dzisiaj posadzke i pewnie chlopcy przesadzili troche, a ten sasiad bez przerwy szuka zaczepki i przylazi 3 razy dziennie, ale tym razem widocznie przegieli. Musze tam jutro jechac. Przy okazji poskarze sie, ze mnie zalewaja ci z gory. No i zrobie fotki dla dziewczyn z Forum!
malgos2

Po spotkaniu z grzebkiem okazuje sie, ze:

 

 


1. Yes, yes, yes Kibel wejdzie w sciane po prawej!!!!

 


2. Nad kiblem beda polki - wneki, ale troche wezsze, bo obok leca rozniste rury.

 


3. Licznikow w kuchni on nie przesunie, na razie przesunie tylko kurki do zlewu, a zanim zrobie meble to najwyzej wezwe jakiegos hydraulika, zeby mi je przesunal. Na razie i tak meble sa tylko w fazie planowania.

 


4. W tej chwili grzebek konczy malowac przebijajace na zolto regipsy i kladzie parkiet. Potem ma dokonczyc montowanie geberitu i zrobic polki w lazience.

 


5. Mam w tym tygodniu kupic wanne.

 

 


To tyle!

malgos2

http://i621.photobucket.com/albums/tt294/malgos2/Plany/kuchnianowa1.jpg" rel="external nofollow">http://i621.photobucket.com/albums/tt294/malgos2/Plany/kuchnianowa1.jpg

 

Tak lepiej?

 

Tylko kurde nie wiem, czy nie bedzie problemu z licznikami, ktore sa wlasnie tam, gdzie zlew na pierwszych rysunkach. Mam nadzieje, ze nie bedzie ich trzeba przesuwac, bo wtedy hudraulik mnie nie minie...

malgos2

Zachecona i mile podlechtana pozytywnymi komentarzami, po calym dniu roboty (no dobra, przesadzam, po paru godzinach) z planem kuchni, niniejszym wklejam:

 

http://i621.photobucket.com/albums/tt294/malgos2/Plany/kuchnia1.jpg" rel="external nofollow">http://i621.photobucket.com/albums/tt294/malgos2/Plany/kuchnia1.jpg

 

http://i621.photobucket.com/albums/tt294/malgos2/Plany/kuchnia2.jpg" rel="external nofollow">http://i621.photobucket.com/albums/tt294/malgos2/Plany/kuchnia2.jpg

 

Drzwi w rzeczywistosci sa odrobine wezsze, ale to chyba nie ma znaczenia. Po prawej stronie od wejscia chcialam zabudowac wneke od podlogi do sufitu. Mam watpliwosci, co do strony lewej - od okna. Czy to dobry pomysl, zeby dac tam blat w litere L? Czy lodowka stoi w dobrym miejscu?

Myslalam o tym, ze pod blatem moge miec np. barek na kolkach. Chcialam uniknac gornych szafek. Moze byc tez wiecej polek.

 

Jesli chodzi o kolorystyke, jeszcze nie zdecydowalam. Na razie jestem na etapie bialych, blyszczacych mebli i niebieskiego blatu, pomalowanego przez meza na lapis lazuli i zalanego zywica. Do tego dodatki z kobaltowego szkla, uwielbianego przez meza.

malgos2

Po spotkaniu z grzebkiem plany lazienki wygladaja tak:

 

http://i621.photobucket.com/albums/tt294/malgos2/Plany/lazienka1.jpg" rel="external nofollow">http://i621.photobucket.com/albums/tt294/malgos2/Plany/lazienka1.jpg

http://i621.photobucket.com/albums/tt294/malgos2/Plany/lazienka2.jpg" rel="external nofollow">http://i621.photobucket.com/albums/tt294/malgos2/Plany/lazienka2.jpg

http://i621.photobucket.com/albums/tt294/malgos2/Plany/lazienka3.jpg" rel="external nofollow">http://i621.photobucket.com/albums/tt294/malgos2/Plany/lazienka3.jpg

 

Niestety kibel mozna zamontowac tylko w tej scianie, a ostatnio zle sobie wymierzylam lazienke. Naprawde ma 190 na 223. Malenstwo... Ustalilismy pare rzeczy, ale z tym betonem jest troche kanal z kolorem. Moze uda mi sie zdobyc jakis wzornik od maxita. Generalnie pozytywne spotkanie, tylko facet mnie tak wymeczyl przez 2 godziny, ze musialam piwo walnac...

 

Zla wiadomosc jest taka, ze sasiedzi znowu mnie zalewaja - tym razem nad kuchnia...

malgos2

Czekajcie, czekajcie... A gdyby tak wszystko walnac na bialo (regal, biurko, stolik) i na przyklad na biurku namalowac jeden z tych wzorkow z sekretarzyka? I reszte tak w white'ach i off-white'ach zrobic? I na przyklad jakis jeden mocny akcent - krzeslo, czy cos.

 

 


To mi sie strasznie podoba:

 

 


http://i621.photobucket.com/albums/tt294/malgos2/Akcesoria/Krzeslo.jpg

 


Mozna by tez jakis maly stolik pomalowac w ten bambus - taki jak na podlodze, ale to mogloby byc juz za duzo. Powoli kielkuje, ale dalej jestem wymozdzona strasznie...

malgos2

Ale jestem wymozdzona... Caly dzien kombinowalam, jak urzadzic swoj pokoj i kurde nie mam kompletnie pomyslow. Sypialnia byla prosta, bo funkcja (garderoby i spalni) wymusza tresc. Szafy najbardziej lubie biale, zeby nie zagracaly przestrzeni, a reszta w zasadzie nie ma wiekszego znaczenia w tym kontekscie - toaletka moze byc wlasciwie jakakolwiek, kazda bedzie pasowala, bo nic nie bedzie z nia konkurowalo. Materac na gorze - tam w zasadzie oprocz naszej prywatnej przyjemnosci nic nie ma znaczenia.

 

 


A tu!? Biblioteka i gabinet - o to chodzi w moim pokoiku 2,60 x 5 m. Na jednej, dluzszej scianie ma byc regal z ksiazkami, biurko albo pod oknem, albo na przeciwleglej scianie. Ale to jest niewazne, najwazniejsze sa kolory. A zaczelo sie od tego, ze kupilam sobie w wylegarni listownik i sekretarzyk zdobiony technika decoupage:

 

 


http://i621.photobucket.com/albums/tt294/malgos2/Akcesoria/listownik.jpg

 


http://i621.photobucket.com/albums/tt294/malgos2/Akcesoria/Sekretarzyk.jpg

 


Kolory sekretarzyka sa blizsze rzeczywistosci. Zolty, zloty, czerwony, troche niebieskiego. Uwielbiam stare manuskrypty - jestem w koncu mediewistka Nie chodzi mi o to, zeby zrobic z pokoju skansen, bo te akcesoria tez nie sa calkiem serio. Lubie tez kalendarze z manuskryptami i to by bylo na tyle "sredniowiecznych" akcesoriow.

 

 


Na podloge kupilam bambus w kolorze jasno-ciemnym. To znaczy takim cieplym, miodowym. Byly dwa odcienie ciemnego, wybralam jasniejszy. Ma takie smiszne kolanka, ale one beda dominowac wiec nie chcialabym juz nic specjalnie bogatego tam wrzucac.

 

 


Po drugie - dysponuje mezem, ktory potrafi namalowac drewno, jak rowniez wszystkie inne materialy na wszystkim (no moze oprocz plastiku, na plastiku ciezko sie maluje), tak, ze nikt nie odrozni od oryginalu.

 

 


Po trzecie - mam proste biurko sosnowe. Moge kupic nowe, ale to spelnia swoja funkcje i nie wydaje mi sie, ze znajde lepsze. Mozna je odnowic i pomalowac - na bialo albo na cokolwiek, w tym bambus.

 

 


Po czwarte - bedzie ten regal, pewnie zrobiony z desek bukowych albo debowych - z czegos co utrzyma te tony ksiazek, ktore mam. To rowniez mozna dowolnie pomalowac. Chcialabym, zeby zostalo pomalowane tak jak biurko. Raczej, zeby nie bylo to gole drewno sosnowe, zeby nie wygladalo zbyt "wsiowo", bo rustykalne klimaty nie dla mnie.

 

 


Po piate - przydalaby sie jakas kanapa, stolik itd. Ma to byc awaryjny pokoj goscinny no i ja tez lubie sie rozlozyc czytajac ksiazke.

 

 


Pytanie za 100 punktow - jak to wszystko polaczyc (kolorystycznie) ???

malgos2

A oto, jakie wyplodzilam plany sypialni:

 

http://i621.photobucket.com/albums/tt294/malgos2/Plany/sypialnia1.jpg" rel="external nofollow">http://i621.photobucket.com/albums/tt294/malgos2/Plany/sypialnia1.jpg

http://i621.photobucket.com/albums/tt294/malgos2/Plany/sypialnia2.jpg" rel="external nofollow">http://i621.photobucket.com/albums/tt294/malgos2/Plany/sypialnia2.jpg

http://i621.photobucket.com/albums/tt294/malgos2/Plany/sypialnia3.jpg" rel="external nofollow">http://i621.photobucket.com/albums/tt294/malgos2/Plany/sypialnia3.jpg

 

Troche pustawo na scianach, ale jakies obrazki sie znajdzie...

malgos2

No i okazalo sie, ze w PL nie ma szafek z lustrem wpuszczanych w sciane. Hmmm.... chyba trzeba bedzie sobie z NY przywiezc. Co za kraj

 


Przejrzalam jeszcze raz kosztorys od grzebka - juz mi w wyobrazni balkon kafelkuje itd. No niezle. Lepiej niech podloge betonowa zrobi, bo z tym moze byc naprawde niezly klopot. Niby wszystko wiemy, ale nie wiemy nic na temat kolorow. Probka w lazience miala byc jasnoszara, wyszla ciemnoszara. Jest tez 5 roznych impregnatow i zupelnie nie wiadomo, jaki daja efekt. Chyba ten akrylowy bedzie OK, tak cos mi sie wydaje, tylko nikt mi nie wierzy. Na balkon to ja chyba dam sztuczna trawe



×
×
  • Dodaj nową pozycję...