Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    72
  • komentarzy
    0
  • odsłon
    181

Entries in this blog

irq123

 

zmiany, zmiany, zmiany...

 

 

Pan Michał (hydraulik) rozkładając panele podłogówki zapytuje mnie czy wybrałem piec. Ja mówię że nie, to on czy na pewno ja chcę ten paskudny, brudny ekogroszek?

 

Nie wiem czemu, bo takie pytanie zadawał mi od początku jak rozmawiamy o piecu, to tym razem zasiał skutecznie ziarenko niepewności, czy na pewno ja się chcę brudzić czyszcząc piec, czy na pewno to będzie taniej, a jak tak to o ile, czy może lepiej ..........gaz?

 

 

Dodał jeszcze, że będzie tańsza kotłownia....

 

 

no i co, na następny dzień poszedłem do gazowni złożyć wniosek o ustalenie warunków technicznych.. a zobaczymy co powiedzą, a swoją drogą zaprosiłem Pana z Gas-Polu i dowiedziałem się jakie są koszta tej butli....

 

 

Do tego gazu przekonało mnie jeszcze, że uświadomiłem sobie że dom buduję wprost idealny, żeby zastosować piec kondensacyjny. Niskotemperaturowe grzanie (cały dom w podłogówce), do tego rekuperator, gruntowy wymiennik ciepła, będzie dobrze ocieplony dach (min 25cm), będą ocieplone ściany (15cm styro) zatem tego gazu nie powinno się zużywać jakiś ogromnych ilości..

 

No i klamka zapadła. będzie gaz. Tylko się do końca czerwca okaże, czy ziemny, czy z butli., (na 90% z butli)

 

 

Teraz za to zacząłem czytać jaki piec.

 

Jak już się naczytałem i mniej więcej wiedziałem czego chcę.. to od naszych hydraulików dostałem ofertę na piec Wolfa... za cenę 5 cyfrową .....fakt że w wersji prostej, kotłownia wychodzi w tej samej cenie co na groszek, ale w pełnej automatyce trochę drożej. No i mam nad czym myśleć....

irq123

 

Podłogówka

 

Na a jak na podłodze leży już wszystko (kable, rurki..), to czas układać podłogówkę, znaczy folię, styropian, potem dopiero podłogówkę.

 

 

Tak się złożyło że jak przyjechała podłogówka, to nasza droga, także ta zapasowa rozmiękła dokumentnie, no i się chłopaki nanosili...

 

A przynieśli taką stertę:

 

http://www.softserwis.pl/dziennik/podlogowka1.jpg" rel="external nofollow">http://www.softserwis.pl/dziennik/podlogowka1.jpg

 

 

Potem w ruch poszedł styropian

 

http://www.softserwis.pl/dziennik/podlogowka2.jpg" rel="external nofollow">http://www.softserwis.pl/dziennik/podlogowka2.jpg

 

 

Szafa rozdzielacza wylądowała w naszej sypialni, będzie ukryta w dużej szafie..

 

http://www.softserwis.pl/dziennik/podlogowka3.jpg" rel="external nofollow">http://www.softserwis.pl/dziennik/podlogowka3.jpg

 

 

A na styropian ułożyły się formy pod rurki podłogówki.. to też jest styropian, ale jakiś baaardzo twardy.

 

 

http://www.softserwis.pl/dziennik/podlogowka4.jpg" rel="external nofollow">http://www.softserwis.pl/dziennik/podlogowka4.jpg

 

http://www.softserwis.pl/dziennik/podlogowka5.jpg" rel="external nofollow">http://www.softserwis.pl/dziennik/podlogowka5.jpg

 

 

Przyjechało także odwodnienie liniowe do górnej łazienki, a też się go naszukałem, bo większość jest wysokości min 10,5 cm, a ja mam na piętrze razem 10cm, bo

 

2cm styropian

 

3cm podłogówka

 

5cm wylewka

 

Ale się znalazł taki na alledrogo i przyjechał. Przy wylewkach go oczywiście nie będzie, ale teraz wiadomo jak podejść z kanalizacją a poza tym wiadomo ile na niego miejsca zostawić.

 

http://www.softserwis.pl/dziennik/podlogowka6.jpg" rel="external nofollow">http://www.softserwis.pl/dziennik/podlogowka6.jpg

 

 

Rurki podłogówki się już także układają, a Pan od wylewek już także się zapowiedział.. na czwartek.

 

Cement zamówiony, ma być w poniedziałek (3 palety). piasek ma przyjechać (podobno nawet 30t braknie..)

 

plastyfikator dał Wavin, dylatację też, to tylko te włókna co wzmacniają wylewkę jeszcze będą potrzebne i zbrojenie z drutu zgrzewanego (tylko do garażu).

 

 

Liczyłem metry podłogi.. to wyszło mi tak, 199m podłogówki do tego spiżąrnia 3m, kotłownia z 12 i ok 45 garaż, to daje razem 260m2 podłogi.

irq123

 

Odkurzacz centralny

 

 

Chłopaki co mi zakładali wentylację, namówili mnie, żeby odkurzacz zrobić po tynkach, niby jest trochę do zagipsowania, ale podobno wygodniej się ustawia gniazda, znaczy wygodniej jest tynkarzom, bo ich nie było przy tynkowaniu, a jak by były, to i tak trudno jest (tak słyszałem) idealnie się wpasować.

 

Zatem odkurzacz odłożyłem na po tynkach. A skoro jest "po tynkach" to czas się zabrać za robotę. Spytałem wcześniej ile kosztuje taki montaż u fachowaca (50zł za punk najmniej) to przy moich 2 szufelkach i 5 gniazdach + odkurzacz to się robi 8x50 = 400 zł za coś co nie wygląda skomplikowanie.

 

Sprawę uprościł fakt, że od firmy, która mi zakłada wentylację, dostałem materiał z zapasem (rurki, kolanka, łuki, gniazda i klej), a rozliczę się po montażu. Pierwsze gniazdko zrobiłem w garażu..

 

http://www.softserwis.pl/dziennik/odkurzacz1.jpg" rel="external nofollow">http://www.softserwis.pl/dziennik/odkurzacz1.jpg

 

A skoro już przeleciałem na wylot w dolnej części, to rurka poszła kotłownią...

 

http://www.softserwis.pl/dziennik/odkurzacz2.jpg" rel="external nofollow">http://www.softserwis.pl/dziennik/odkurzacz2.jpg

 

 

W kotłowni zresztą ma zawisnąć jednostka właściwa, zatem z tego miejsca muszą się jakoś rozejść rurki. no i wykombinowałem tak

 

Z prawej idzie od gniazda tego w garażu, dolna rurka zaraz skręca za ścianę i leci przez gabinecik na korytarz (obok schodów) będzie kolejne gniazdo na parterze.

 

Ta w górę idzie do odkurzacza, a zanim do niego dojdzie to zejdzie się z rurką co przez strop zejdzie z piętra.

 

Trzeba cały czas pamiętać, żeby powietrze ze śmieciami leciało po łagodnych łukach..ostre łuki 90st są tylko bezpośrednio z gniazdami. To ma działać tak, że jak coś dużego wciągniemy to albo się to zatrzyma na gniazdku, albo przeleci do cały układ do odkurzacza.

 

 

http://www.softserwis.pl/dziennik/odkurzacz8.jpg" rel="external nofollow">http://www.softserwis.pl/dziennik/odkurzacz8.jpg

 

 

Dalej lecimy korytarzem do kuchni, a po drodze odejście na szufelkę w wiatrołapie

 

http://www.softserwis.pl/dziennik/odkurzacz3.jpg" rel="external nofollow">http://www.softserwis.pl/dziennik/odkurzacz3.jpg

 

 

Oto i podejście do szufelki w wiatrołapie

 

http://www.softserwis.pl/dziennik/odkurzacz4.jpg" rel="external nofollow">http://www.softserwis.pl/dziennik/odkurzacz4.jpg

 

 

Czasem trzeba się przecisnąć pod innymi rurami

 

http://www.softserwis.pl/dziennik/odkurzacz5.jpg" rel="external nofollow">http://www.softserwis.pl/dziennik/odkurzacz5.jpg

 

 

Kolejne gniazdo zrobiłem w okolicy jadalni, czyli z drugiej strony komina od kominka (to ma obsłużyć i salon i kuchnię)

 

http://www.softserwis.pl/dziennik/odkurzacz7.jpg" rel="external nofollow">http://www.softserwis.pl/dziennik/odkurzacz7.jpg

 

 

Na końcu w kuchni będzie także szufelka.

 

 

http://www.softserwis.pl/dziennik/odkurzacz6.jpg" rel="external nofollow">http://www.softserwis.pl/dziennik/odkurzacz6.jpg

 

 

Na górę na razie zrobiłem tylko wyprowadzenie z kotłowni przez strop i tak na razie zakończyłem (gniazdem w powietrzu), żeby można zrobić wylewki. A że na piętrze mam mało miejsca bo przez podłogówkę mam tylko 2cm styropianu, to nie mam jak poprowadzić rur. To wymyśliłem tak, że obok rury tej od wentylacji przedostanę się na więźbę i tamtędy dostanę się po ściance działowej do słupa, po którym zejdę i zrobię gniazdo przed naszą sypialnią, a potem dalej idąc po ściance działowej zejdę po drugim słupie w pokoju małej. Te gniazda nie będą miały z wylewkami nic wspólnego, to mogą (muszą poczekać), bo zużyłem wszystkie łagodne łuki 90st. Poza tym tu kucia nie będzie, bo słupy drewniane i tak muszą być obudowane płytą k-g, zatem gniazdo się zrobi wygodniej w tej płycie. Tak samo to gniazdo w pokoju nad garażem i kotłownią, gdzie przeszliśmy przez strop, tam także będzie zabudowa k-g rury od wentylacji, to się tam zamontuje gniazdo...

 

A reasumując... potwierdzam to co pisał Majki, że jak mnie z roboty wywalą to nie wykluczone że nie zacznę montować odkurzaczy (tylko że ja siebie bym musiał sam z tej roboty wylać :))

irq123

 

Tynki

 

miało być 10 maja... było nawet 3 dni wcześniej

 

Wcześniej mogłem nie być przygotowany z materiałem.. bo ja miałem załatwiać, ale to nie problem, bo przed tynkowaniem jest sporo pracy przygotowawczej, oklejanie okien listwami dylatacyjnymi (polecam !!) i folią ochronną, wklejanie narożników itd.. ale materiał na szczęście już czekał w garażu...

 

Zatem po pracach przygotowawczych ruszyło tynkowanie... oj strasznie brudna robota. choć ściany ładnieją, to podłoga... straszna rzecz. Nie zazdroszczę tym co położyli wcześniej wylewki, a potem tynkują.. (widziałem taką budowę)

 

 

http://www.softserwis.pl/dziennik/tynkiwew1.jpg" rel="external nofollow">http://www.softserwis.pl/dziennik/tynkiwew1.jpg

 

 

Salon wygląda coraz to ładniej

 

http://www.softserwis.pl/dziennik/tynkiwew2.jpg" rel="external nofollow">http://www.softserwis.pl/dziennik/tynkiwew2.jpg

 

http://www.softserwis.pl/dziennik/tynkiwew3.jpg" rel="external nofollow">http://www.softserwis.pl/dziennik/tynkiwew3.jpg

 

http://www.softserwis.pl/dziennik/tynkiwew4.jpg" rel="external nofollow">http://www.softserwis.pl/dziennik/tynkiwew4.jpg

 

 

A o to nasze słynne okno, z poprawionym łukiem, żeby się otwierało.. ale i tak muszę zrobić ogranicznik, bo max otwarcie (na 90st) powoduje dotknięcie okna do tego łuku ponad nim.. zatem trzeba ograniczyć otwieranie na ok 85st

 

http://www.softserwis.pl/dziennik/tynkiwew5.jpg" rel="external nofollow">http://www.softserwis.pl/dziennik/tynkiwew5.jpg

 

 

Tynkarze skończyli, pięknie po sobie posprzątali i pojechali. Kolejna ekipa, którą będę zachwalał.. kurcze w końcu muszę się wpisać na tę naszą tablicę ogłoszeń...

 

http://www.softserwis.pl/dziennik/tynkiwew4jpg" rel="external nofollow">http://www.softserwis.pl/dziennik/tynkiwew4jpg

 

http://www.softserwis.pl/dziennik/tynkiwew4jpg" rel="external nofollow">http://www.softserwis.pl/dziennik/tynkiwew4jpg

irq123

 

Rajciu, ale ten czas leci, na budowie dzieje się, ja zdjęcia robię, tylko żeby to opisać, czasu nie mam.. .nie mam bo... ale o tym za chwilę.

 

 

Wentylacja

 

Przybyli Panowie od wentylacji, celem wykonania rozprowadzenia kanałów powietrznych przed tynkami. Potem trudno by było omijać przewody jak je tynki przykryją. A w kilku miejscach się te kanały krzyżują z przewodami elektrycznymi...

 

 

Tak wyglądają rurki owinięte wełną

 

http://www.softserwis.pl/dziennik/wentylacja1.jpg" rel="external nofollow">http://www.softserwis.pl/dziennik/wentylacja1.jpg

 

 

Kolana i wełna do ocieplania tych kanałów...

 

http://www.softserwis.pl/dziennik/wentylacja2.jpg" rel="external nofollow">http://www.softserwis.pl/dziennik/wentylacja2.jpg

 

 

Projekt wentylacji został robiony, rekuperator wstępnie miał się znaleźć nad korytarzem poddasza (ponad sufitem), tam też został dociągnięty przewód z zasilaniem wydzielonego obwodu..bo powinna być grzałka. (o tym za chwilę)

 

Ale jak się spotkaliśmy na budowie z chłopakami wykonawcami, to się okazało że będzie problemem zejście przez strop trzema tak grubymi rurami. Dwie to max, ale 3 to już problem... a czemu trzecia? Jedna to wyciąg (z wiatrołapu, łazienki, kuchni), druga to nawiew do salonu i gabinetu, a trzecia.. to czerpnia z GWC. Właśnie, jak się dowiedziałem że do rekuperatora jest przewidziana grzałka kilkuset W, w celu dogrzewania powietrza zimą, żeby nie zamarzał wymiennik w reku.. to mi się nie bardzo podobała ta oszczędność skoro ma grzać kilkaset W . Kombinowałem, czy nie można tego ogrzać wodą .. (takim grzejniczkiem okrągłym na rurze dolotowej), ale wyjaśniono mi, że jak bym zrobił Gruntowy Wymiennik Ciepła [GWC] to by tego problemu nie było, bo zimą przy -20st po GWC powietrze na wylocie powinno mieć ok 0st czyli nie zamarznie. A taki GWC to ma dodatkowe zalety, no zimą oszczędność oczywista, skoro świeże powietrze będzie już ciepłe na wlocie, to reku będzie miał łatwiej je dodatkowo ogrzać wylatującym. A latem będziemy mieli darmową klimatyzację ... prawie. Bo przy np +25st powietrze po GWC będzie miało ok 15...16st. Tak więc zapadła decyzja, robimy GWC , a do niego potrzebna jest z góry trzecia rura... no i właśnie przez nią na szybko zmieniliśmy plany, reku wyląduje w kotłowni na parterze..

 

 

Przymiarka co będzie lepsze, anemostat okrągły czy taka gustowna kratka.. i zostanie kratka, oczywiście tę rurkę, trzeba będzie obudować płytą KG..

 

http://www.softserwis.pl/dziennik/wentylacja3.jpg" rel="external nofollow">http://www.softserwis.pl/dziennik/wentylacja3.jpg

 

 

Takie widoczki mamy w każdym pomieszczeniu...

 

 

http://www.softserwis.pl/dziennik/wentylacja4.jpg" rel="external nofollow">http://www.softserwis.pl/dziennik/wentylacja4.jpg

 

http://www.softserwis.pl/dziennik/wentylacja5.jpg" rel="external nofollow">http://www.softserwis.pl/dziennik/wentylacja5.jpg

 

A w salonie będzie i nawiew (nawet dwa) i wyciąg - w przeciwległym końcu. Tak samo w tym dużym pokoju nad garażem.

 

 

http://www.softserwis.pl/dziennik/wentylacja6.jpg" rel="external nofollow">http://www.softserwis.pl/dziennik/wentylacja6.jpg

 

 

A przy okazji została zmodernizowana rurka na kabelki do TV...

 

 

http://www.softserwis.pl/dziennik/wentylacja7.jpg" rel="external nofollow">http://www.softserwis.pl/dziennik/wentylacja7.jpg

irq123

 

W niedzielę byliśmy podlać drzewka... bo mamy drzewka.. zapomniałem napisać, bo mi się nie zrobiły zdjęcia, bo się akumulatorki w aparacie rozładowały w dniu jak sadziliśmy i zapomniałem. A sadziliśmy w pamiętną sobotę 10 kwietnia...

 

http://www.softserwis.pl/dziennik/drzewka.jpg" rel="external nofollow">http://www.softserwis.pl/dziennik/drzewka.jpg

 

 

Mamy dwie śliwki, cztery wiśnie (2x panda, 2x wanda) no i porzeczki dwie białe, dwie czerwone i dwie czarne

 

od czegoś trzeba zacząć no nie?

 

Przy okazji drzewek, wykopaliśmy trochę suchych chwastów, co to sterczały wzdłuż płotu .. oj nie jest to lekka praca, aż boję się pomyśleć na okoliczność robienia trawnika...

 

Suche badyle jak wyschły do końca, poszły z dymem

 

http://www.softserwis.pl/dziennik/zdymem.jpg" rel="external nofollow">http://www.softserwis.pl/dziennik/zdymem.jpg

 

 

Porobiliśmy trochę porządków (segregując śmieci na gruz, drewno i plaski osobno). Pozwoziliśmy także palety z frontu na tył blaszaka, przed domkiem chcemy mieć już jak się da to bez sterty śmieci.

 

 

a jak weszliśmy do domku na pięterko..znaleźliśmy tam niezapowiedzianego gościa

 

http://www.softserwis.pl/dziennik/gosc.jpg" rel="external nofollow">http://www.softserwis.pl/dziennik/gosc.jpg

 

 

Kto wie co to za ptaszek? Siedział sobie biedny w naszej sypialni na górze. Nie mógł wyjść biedaczek, wlazł pewnie po dachem, albo pod oknem balkonowym, a wyjść nie potrafił. Chciałem go wypuścić balkonem, ale nie chciał, wolał mniejszym oknem, rozbijał się o szybę.. ale jak usiadł grzecznie to powoli otworzyłem okno i sobie odfrunął...

 

Ktoś zna się na ptaszkach? Kwo wiedział że to jest sójka?

 

 

W pięknym wiosennym słoneczku, nasza Agatka wygląda tak

 

http://www.softserwis.pl/dziennik/wiosennywidoczek.jpg" rel="external nofollow">http://www.softserwis.pl/dziennik/wiosennywidoczek.jpg

irq123

 

Dogadaliśmy się w sprawie tynków. Pojechaliśmy na budowę zobaczyć tynki gipsowe maszynowe i ich jakość nas przekonała. Są super gładkie i tańsze od zestawu tynk cementowy + gładź. Tynkarze wchodzą 10 maja, a do tego czasu trzeba skończyć podejścia z wodą, założyć rury od wentylacji i może odkurzacz..

 

tymczasem hydraulicy rozciągają rury CO

 

http://www.softserwis.pl/dziennik/hydro7.jpg" rel="external nofollow">http://www.softserwis.pl/dziennik/hydro7.jpg

 

 

Był także Pan z Wavina, czyli z firmy jak robi podłogówkę. Mierzy sam dokładnie wszystkie pomieszczenie, wypytuje dokładnie o takie rzeczy jak ocieplenie ścian, poddasza, co będzie na podłogach w poszczególnych pomieszczeniach, gdzie będą szafki itd...To im potem komputer przerobi na gotowy projekt podłogówki, zaprojektuje formy do wykonania, w których będą układane rurki podłogówki.

 

http://www.softserwis.pl/dziennik/wavin.jpg" rel="external nofollow">http://www.softserwis.pl/dziennik/wavin.jpg

 

 

Dostałem także ofertę na wykonanie wentylacji z rekuperatorem, na którą przystałem. Będzie DOSPEL OPTIMAL 400 /400 BYPASS.

irq123

 

Elektryk na tę chwilę skończył pracę, rozliczyliśmy się, instalacja została odebrana, sprawdziliśmy komisyjnie każdy włącznik, czy zapala przyczepioną na chwilę żarówkę do właściwego kabelka.... efaktem ponad miesięcznej pracy są setki metrów kabli (kurcze policzę.......... 1950 metrów łącznie wszystkich kabli

 

(tak mam na fakturze) tablica rozdzielcza:

 

http://www.softserwis.pl/dziennik/kable_rozdzielnia.jpg" rel="external nofollow">http://www.softserwis.pl/dziennik/kable_rozdzielnia.jpg

 

 

Wszystko jest oczywiście wyłączone, bo kable w całym domu sterczą i można by się podłączyć.. a zasilanie jest wyprowadzone wprost z tablicy. Na razie założyliśmy tylko jedno gniazdo (3 fazowe), bo będzie takie potrzebne maszynie robiącej tynki.

 

http://www.softserwis.pl/dziennik/kable_sila.jpg" rel="external nofollow">http://www.softserwis.pl/dziennik/kable_sila.jpg

 

 

W salonie przy telewizorze pojawiła się także rurka, do ukrycia kabelków:

 

http://www.softserwis.pl/dziennik/kable_tv.jpg" rel="external nofollow">http://www.softserwis.pl/dziennik/kable_tv.jpg

 

 

a na zewnątrz zostały wyprowadzone zasilanie do pompy (na wszelki wypadek 3 fazowe, choć pompę mam 1 fazową, to jak się ta spali, będę mógł kupić 3 fazową - podobno są trwalsze) oraz dwa obwody oświetlenia ogrodowego

 

http://www.softserwis.pl/dziennik/kable_ogrod.jpg" rel="external nofollow">http://www.softserwis.pl/dziennik/kable_ogrod.jpg

irq123

 

Kanalizacja naprawiona.

 

Napisało się łatwo, ale łatwo nie było, bo jak ktoś czytał uważnie dziennik to wie, że chudziaka to my mamy, mało chudego.. czyli takiego na 15cm grubości. No i zwykły młot nie dał rady.. ale od czego są wypożyczalnie. Udało się rozkuć, a następnie dokopać do trójnika tego ostatniego przed wylotem kanalizacji. Okazało się, że na nim właśnie siadło i nie było spadku. Pewnie ten ... nie wspomnę nazwiska hydraulik co robił mi kanalizację w fundamencie za dużo wykopał, a potem tylko lekko podsypał piaskiem i siadło. Na wylocie rura się zaparła o mur fundamentu, to była wyżej, a trójnik siadł i był spadek odwrotny. Ale to zostało naprawione, wodo wypływa nawet w małych porcjach i to nawet wlewana w kuchni, czyli w najodleglejszym punkcie. Trzeba to będzie jeszcze zalać betonem, bo został taki oto obrazek.

 

 

http://www.softserwis.pl/dziennik/naprawa_kanalizacji.jpg" rel="external nofollow">http://www.softserwis.pl/dziennik/naprawa_kanalizacji.jpg

 

 

Z zalaniem tego poczekamy, bo będzie tu trzeba jeszcze przed wylewkami zrobić jedno podejście do podobnej rury, a mianowicie do ... ale o tym za chwilę.

irq123

Jeszcze wracając do kanalizacji.. najwyższa pora rozwiązać problem spadków, a raczej ich braku przynajmniej bezpośrednio na wylocie na zewnątrz budynku. Jak ktoś nie pamięta, przypomnę że jak zakopywali oczyszczalnię to poziomicą sprawdzili, że spadek rury wylotowej kanalizacji jest, ale do budynku, czyli ścieki mają na zewnątrz pod górkę.

 

Analizując sytuację (wlewając wodę i patrząc czy leci) doszliśmy do wniosku że na 100% jest opuszczony ostatni trójnik, pod kotłownią, który łączy odpływ w kotłowni z główną rurą idącą od łazienki.Dlaczego ten trójnik jest opuszczony... tego nie wiem, czy poprzedni hydraulik (można poczytać wcześniej) źle ustalił poziomy, czy źle zabezpieczył, przed zmianą położenia rur przy zagęszczaniu.

Wiemy już że na pewno trzeba będzie kuć podłogę w kotłowni, ale czy to wystarczy? Robiliśmy taki test, że przeciągaliśmy drut z zawiązaną szmatą (działającą jak tłok).

Wlaliśmy w kotłowni kilka litrów, w końcu jak się przelało, to zaczęła woda się wylewać, a jak skończyła, to przeciągnęliśmy tę szmatę i ona idąc jak tłok przeciągnęła na zewnątrz sporą ilość wody (można podglądać przed zbiornikiem oczyszczalni.Gdyby tego dołka nie było, woda by nie stała i spłynęła by sama, a nie z pomocą szmaty...

 

Trudno jest opisywać szczegóły naszych testów, a zresztą nie są one istotne, o ich wynikach i pracach naprawczych będę pisał później.

irq123

Co do ogrzewania.. zdecydowaliśmy się na podłogówkę.. na całości. To może wydawać się dla wielu szalonym pomysłem, ale my jesteśmy optymistami, a już piszę czemu

 

1. BRAK KALAFIORÓW na ścianach, ładniej, czyściej

2. Ekonomiczniejsze ogrzewanie (zawsze te kilka % mniej piec spali grzejąc podłogówką niż grzejnikami)

3. Elektroniczne termostaty w większości pokoi, automatycznie pilnujące temperatury

 

małe minusy, które nie przysłoniły nam powyższych plusów:

1. Większa bezwładność tego systemu - dłużej się nagrzewa lub schładza, jak chcemy zmienić temperaturę o dość dużą wartość (a kiedy tak robimy? Po powrocie z ferii? bo innego pomysłu nie mam, to nam może to podkręcić wcześniej ktoś, kto będzie nam kwiatki podlewał.

2. brak możliwości stosowania dywanów (dużych), ale poza małymi chodniczkami to nic nie planowaliśmy i tak...

3. Niby zalecane tylko i wyłącznie kafle na podłogach. Ale panele MDF też już się da - są jakieś do podłogówki, nawet deskę barliniecką kładą..

4. Niektórzy piszą, że nie jest dobrze po gorącej podłodze chodzić.. (tym co nie wiedzą napiszę, że podłogówka jest instalacją niskotemperaturową, czyli nie tak jak w grzejnikach gdzie jest ok 75 st C, tu mamy ok 40..max 45. To woda, czyli powierzchnia podłogi nie będzie raczej cieplejsza od nas (36.6) i tak zresztą to jest zazwyczaj, że stawiając stopę bosą na podłodze , a drugą na styropianie nie czujemy różnicy temperatur... W tym temacie jestem spokojny, bo kolega ma już ten system od roku prawie (zima za nim) i jest bardzo zadowolony.

 

Dodam tylko że to będzie system WAVIN, czyli robią dokładne pomiary pomieszczeń pytają o wykończenie (panele czy kafle) i projektują każdemu indywidualnie, potem przyjeżdża całość gotowa z fabryki.

 

Tyle teorii, do tego wrócimy jak zrobimy tynki

irq123

Hydraulika..

 

 


Wybraliśmy dość szybko i łatwo hydraulika.. :) i to od dziwo najdroższą ofertę. A dlaczego najdroższą.. bo mamy za mało $$. Tak za mało, żeby robić prowizorki. Jak przeanalizować dokładnie tańszą i droższą, to ta tańsza jest pozornie tańsza.

 


Przykład, w ofercie jest 1 pompa wody, a potrzebne są 3.

 


W ofercie tańszej jest najzwyklejsza pompa taka co chodzi cały czas z jednakową mocą, a w droższej ofercie są pompy co jak nie muszą na max (bo np grzejniki są pozakręcane), to chodzą z mniejszą mocą - oszczędzamy prąd. Albo pompa cyrkulacyjna, nie musi chodzić non stop, może od czasu do czasu wodę zamieszać i znów odpoczywać.. i na takich drobiazgach wychodzimy na droższą cenę...

 

 


Wodę i kanalizację - czyli to co się robi przed tynkami rozpoczęto z marszu.

 

 


http://www.softserwis.pl/dziennik/hydro1.jpg

 


http://www.softserwis.pl/dziennik/hydro2.jpg

 


http://www.softserwis.pl/dziennik/hydro3.jpg

 


http://www.softserwis.pl/dziennik/hydro4.jpg

 


Instalację robimy oczywiście w miedzi

 


http://www.softserwis.pl/dziennik/hydro5.jpg

 


http://www.softserwis.pl/dziennik/hydro6.jpg

irq123

http://www.softserwis.pl/dziennik/kable4.jpg" rel="external nofollow">http://www.softserwis.pl/dziennik/kable4.jpg

 

a to niebawem wyląduje na ścianach

 

http://www.softserwis.pl/dziennik/kable5.jpg" rel="external nofollow">http://www.softserwis.pl/dziennik/kable5.jpg

 

http://www.softserwis.pl/dziennik/kable6.jpg" rel="external nofollow">http://www.softserwis.pl/dziennik/kable6.jpg

 

http://www.softserwis.pl/dziennik/kable7.jpg" rel="external nofollow">http://www.softserwis.pl/dziennik/kable7.jpg

 

A właśnie jak zobaczyłem te puszki to przypomniało mi się o ważnej decyzji elektrycznej...

Wszystkie włączniki oświetlenia prosiliśmy o zamontowanie na wysokości ... opuszczonej dłoni, czyli tak aby wchodząc do pokoju włączyć światło nie unosząc ręki, a jedynie ja okręcając. Niby niewiele osób tak czyni, ale żeby utwierdzić się w pewności i słuszności naszej decyzji poszukałem po forum, co ludzie piszą, jak im się używa tak niskich włączników. Po tym okresie jak już się przyzwyczają, to potem są bardzo zadowoleni, a jak ktoś marudził to taki co miał normalnie i nie chciał mieć nisko. ... To jak nie spróbował to po co pisze..

Zaraz po świętach ma się zakończyć elektryfikacja....żeby reszta instalacji była tak bezproblemowa jak moja elektryka, tego życzę sobie i wszystkim budującym....

irq123

Jak już pisałem elektrycy działają od końca lutego, czyli prawie dwa tygodnie przed oknami, czyli w mróz... ja do tego nie namawiałem, nie zmuszałem.. a Pan Darek tak sam z nieprzymuszonej woli... a efekt jego pracy jest taki:

 

http://www.softserwis.pl/dziennik/kable1.jpg" rel="external nofollow">http://www.softserwis.pl/dziennik/kable1.jpg

 

http://www.softserwis.pl/dziennik/kable2.jpg" rel="external nofollow">http://www.softserwis.pl/dziennik/kable2.jpg

 

http://www.softserwis.pl/dziennik/kable3.jpg" rel="external nofollow">http://www.softserwis.pl/dziennik/kable3.jpg

....

irq123

W ramach uzupełnienia, bo jakoś wtedy zapomniałem sfotografować drabinę, a raczej schody....

Muszę pochwalić tu elektryka, który od końca lutego wytrwale kładzie kable, a że pierwszego dnia drabina produkcji murarzy pękła i nie mógł zejść z góry... to na drugi dzień zrobił sam takie oto schody:

[ATTACH=CONFIG]3[/ATTACH]

 

Natomiast w dniu jak montowali nam okna ojciec zajął się drzwiami wejściowymi. Bo nowe są, na magazynie, ale my nie chcemy żeby były narażone na jakieś niebezpieczeństwo. Te nie muzą być antywłamaniowe, wystarczy, że są zamknięciem.

Zmontowana została futryna z deski kantówki, porządny próg, żeby nie niszczyć styropianu przy wchodzeniu.

[ATTACH=CONFIG]4[/ATTACH]

irq123

Wyschnąć nie wyschło no bo nie było słoneczka , ale trochę przymarzło, tak się dobrze złożyło, że nocki były na minusie, w dzień lekko na plusie, to wjechać było jak. Chłopcy z oknami pojawili się już o 6:30 !!

 

 


http://www.softserwis.pl/dziennik/okna1.jpg

 


Tu widać jaki mają kolorek, jest to ciemny orzech.

 


http://www.softserwis.pl/dziennik/okna2.jpg


http://www.softserwis.pl/dziennik/okna3.jpg

 


Poza głównymi drzwiami wejściowymi wszystko pozostałe ma być zamknięte.

 


A drzwi.. przywiozłem stare z pracy, z ojcem zrobiliśmy z desek prowizoryczną futrynę i na razie będą takie

 


To zdjęcie uzupełnię

 

 


http://www.softserwis.pl/dziennik/okna4.jpg


http://www.softserwis.pl/dziennik/okna5.jpg


http://www.softserwis.pl/dziennik/okna6.jpg

 


Drzwi do kotłowni od ogrodu są docelowe.

 


http://www.softserwis.pl/dziennik/okna7.jpg

 

 


Bramy garażowe także, tylko na razie się nie otwierają, bo były za krótkie te elementy co mocują stelaż do sufitu, trzeba zamówić dłuższe... nie wiem kto nawalił

 


http://www.softserwis.pl/dziennik/okna8.jpg

 


Kolorek jest taki sam jak okien

 


http://www.softserwis.pl/dziennik/okna9.jpg

 


Teraz to czego nie widać (to jest TOP SECRET ), czyli instalacja alarmowa.

 


Oczywiście jest, była już przygotowana, a dziś zostały tylko założone czujki i wszystko podłączone do centrali i sprawdzone czy śmiga. Naturalnie to wszystko zostało podłączone do monitoringu, bo to że sobie coś na wsi miga i wyje to nikogo raczej nie zainteresuje, ale jak ktoś przyjedzie to już tak... po to przyjechał ten Pan.

 


http://www.softserwis.pl/dziennik/edmar1.jpg

 


A popołudniem podjechał jeszcze zapoznać się z obiektem Pan, "co fizycznie" reaguje na zgłoszenie, a że stacjonuje 500m dalej.. to jest miłe :)

 


http://www.softserwis.pl/dziennik/edmar2.jpg

 


Instalacja elektryczna się kładzie, ja czytam o wentylacji , trwa casting na hydraulika . Ostatni plan jest taki, ze będzie podłogówka... wszędzie. Nawet w sypialni. Zastanawiam się tylko jaki faktycznie jest problem przy podłogówce z panelami. Ale Z tego co wiem, panele na podłogówce mogą leżeć, podłogówka grzeje, tylko z lekko większą bezwładnością.. jak ustalę ostateczną wersję nie omieszkam tu tego odnotować.

irq123

Plan był

 


Zawieźć tymczasowe drzwi na budowę (zrealizowane wczoraj czyli w niedzielę rano).

 

 


Zamontować je.

 


Elektryk miał zacząć alarm

 


We wtorek- jutro miały przyjechać okna, miał działać alarm itd...

 

 


A jest

 


JEDNO WIELKIE BŁOTO i na budowę się nie dojedzie.

 


Rano zakopał się ojciec, wykopywał się ponad godzinę, lewarkami, deskami, dachówkami.. co tylko miał twardego i suchego.

 


Po nim zakopał się elektryk, znów odkopywali się podobnie jak ojciec.

 


Ja już auto pozostawiłem w bezpiecznym miejscu....

 

 


Byłem oczywiście w gminie się zapytać o tę naszą drogę.. to nie dowiedziałem się nic optymistycznego, nie wiem czy w ogóle nasza polna ścieżka zwana ulicą zielną, jest w planie na zasypanie czymkolwiek.. a to cokolwiek gmina zakupi dopiero w kwietniu w drodze przetargu publicznego. Dowiedziałem się, że żeby coś w tym temacie ugrać, mam regularnie nachodzić wójta. Tak już czyni od dawna nowo poznany sąsiad. To teraz będzie nas dwóch. Myślę że na wiosnę znajdziemy jeszcze innych pomocników w truciu wójtowi...

 


Dziś wójt miał szczęście, za pierwszym razem go nie było, za drugim miał zebranie.. ale ja tam jeszcze wrócę..

 

 


Okna wstępnie przełożone na przyszły piątek, ktoś ma nadzieję, że przez ponad tydzień trochę podeschnie, ale ja osobiście nie jestem optymistą..

 


Za to elektryk działa, alarm podszykuje, a zacznie robić normalną instalację elektryczną oczywiście.

irq123

Długo czekaliśmy na cieplejsze dni i się doczekaliśmy. Okna przyjadą we wtorek, przyjadą ... jak dojadą bo nasza droga błotem płynie... ja osobowym ledwo ledwo się dostaję. Zobaczymy co będzie we wtorek.

 

 


Dziś na działce.. wróć na budowie spotkaliśmy się z elektrykiem. 3 godziny zeszło nam na ustaleniu gdzie będą gniazdka, gdzie będą włączniki i lampki. Głowy nam prawie rozsadziło od pomysłów Marka Osendowskiego tym między innymi różni się On od "zwykłych" elektryków.

 


Do jednego światełka będzie nawet 5 włączników... takie teraz mamy standardy

 

 


Jesteśmy także po wstępnych rozmowach z hydraulikiem, wysłaliśmy mu projekt, jak przedstawi swoje wizje i będzie nam odpowiadało, wchodzi na budowę.

 

 


Teraz mam nadzieję, że wpisy do dziennika znów będą dokonywane regularnie, tak samo regularnie będą postępować prace, bo we wrześniu Ania idzie do 1 klasy... i to właśnie w Lutomiersku ma zacząć szkolną edukację.

irq123

na początku stycznia obserwując długoterminową prognozę pogody 17..18 stycznia temepratura w dzień miała być 0, +1. Tak wstępnie się umówiliśmy na zakładanie okien. No ale już w tym tygodniu się wyjaśniło, że nie będzie tak blisko zera, a przy mrozie się okien nie zakłada. No i przełożone na .. jak będzie cieplej.

 


Patrzę teraz na tę prognozę 16 dniową i końcówka stycznia dokładnie 31 to +2 Hmn, w poniedziałek dzwonię do Mariusza (ten co okna będzie mi wklejał), żeby sobie zapisał w kalendarzu, no i do Pana Marka O. (elektryka), żeby sobie rezerwował. No bo alarm trzeba odpalić w tym samym dniu co okna... ja nie mam zamiaru zakładać ich dwa razy...

irq123

W temacie dachu... czasu pisać nie mam, ale już nadrabiam zaległości...

 


Dach się skończył przed Świętami i nie wydarzyło się nic nadzwyczajnego o czym by trzeba tu pisać. A że mnie przy pracach za dużo nie było to niewiele wiem, pojechaliśmy po wszystkim zobaczyć efekt

 

 


http://www.softserwis.pl/dziennik/dach12.jpg


http://www.softserwis.pl/dziennik/dach13.jpg


http://www.softserwis.pl/dziennik/dach14.jpg


http://www.softserwis.pl/dziennik/dach15.jpg

 


Dachówek wystarczyło, nawet ok 20 dobrych zostało, a także tyle aż połamanych. Z tego co wiem, skład ma za to oddać pieniążki, jak tak się stanie napiszę. Było jeszcze więcej, ale zostały wykorzystane jak trzeba było dociąć np przy kominie.

 


http://www.softserwis.pl/dziennik/dach16.jpg


http://www.softserwis.pl/dziennik/dach17.jpg

 

 


A ze spraw elektrycznych. Był na budowie elektryk, przysłał mi wycenę. Szczerze powiem to zakładałem mniejsze koszty instalacji elektrycznej, ale jak chcę mieć dobrze i nie martwić się że zapomniałem o czymś (np zasilaniu w ogrodzie) to nie marudzę i zdecydowałem się zgodzić na ofertę Pana Marka O.

 


 

 


Pisałem ze zmówiłem okna.. chyba nie... tak to jest z brakiem czasu. Przed świętami także zmówiliśmy okna, drzwi wejściowe przednie i do kotłowni od tyłu oraz bramy garażowe. Wszystko w kolorze jakimś ciemnym brązowym, ale dokładnie nie pamiętam nazwy tego koloru..

 


Wiem już, że okna mają być 14 stycznia, a drzwi 2 tygodnie później

 


Domówiłem przy okazji z elektrykiem instalację alarmu w dniu zakładania okien oraz podłączenie do firmy ochroniarskiej, z którą już także rozmawiałem.

 


http://www.softserwis.pl/dziennik/ochrona.jpg

 


Jak będą założone okna, to żeby włączyć alarm, dobrze by było jakoś zabezpieczyć drzwi...których jeszcze nie będzie (żeby wiatr już nie hulał, no i żeby było widać, że zamknięte nie?) Desek trochę zostało po szalunkach, drzwi jakieś drewniane w firmie mam, to trzeba będzie pokombinować. W tym celu nabyłem sobie piłę elektryczną.. tylko teraz czekam jak przyślą. O taką:

 


http://www.softserwis.pl/dziennik/pila.jpg

irq123

W tym samym czasie co oczyszczalnia już robiła się więźba.

http://www.softserwis.pl/dziennik/dach1.jpg" rel="external nofollow">http://www.softserwis.pl/dziennik/dach1.jpg

http://www.softserwis.pl/dziennik/dach2.jpg" rel="external nofollow">http://www.softserwis.pl/dziennik/dach2.jpg

http://www.softserwis.pl/dziennik/dach3.jpg" rel="external nofollow">http://www.softserwis.pl/dziennik/dach3.jpg

 

Po zmontowaniu więźby przez cieśli pojawili się murarze dokończyć swego dzieła.

Zaczęli od szczytów i kominów, działówki wstępnie chcieli zostawić na później, ale zdecydowali jednak, że skończą wszystko już teraz. Tak wygląda nasz komin

http://www.softserwis.pl/dziennik/dach4.jpg" rel="external nofollow">http://www.softserwis.pl/dziennik/dach4.jpg

 

Zaraz po tym została ułożona folia (Max), oraz łaty i kontrłaty.

http://www.softserwis.pl/dziennik/dach5.jpg" rel="external nofollow">http://www.softserwis.pl/dziennik/dach5.jpg

http://www.softserwis.pl/dziennik/dach6.jpg" rel="external nofollow">http://www.softserwis.pl/dziennik/dach6.jpg

 

Za pomocą takiego oto podajnika dachówka jechała na górę.

http://www.softserwis.pl/dziennik/dach7.jpg" rel="external nofollow">http://www.softserwis.pl/dziennik/dach7.jpg

http://www.softserwis.pl/dziennik/dach8.jpg" rel="external nofollow">http://www.softserwis.pl/dziennik/dach8.jpg

http://www.softserwis.pl/dziennik/dach9.jpg" rel="external nofollow">http://www.softserwis.pl/dziennik/dach9.jpg

http://www.softserwis.pl/dziennik/dach10.jpg" rel="external nofollow">http://www.softserwis.pl/dziennik/dach10.jpg

http://www.softserwis.pl/dziennik/dach11.jpg" rel="external nofollow">http://www.softserwis.pl/dziennik/dach11.jpg

 

Dachówka się układa, ścianki działowe się murują, a ja dzwonię do elektryka. Oczywiście do ..... Marka Ossendowskiego.

irq123

Znów zapuściłem dziennik. Roboty od rana do nocy, że na nic nie mam czasu, to to jak coś nie ucieknie, to odkładam na później. Ale dziś trochę uzupełnię.

 

 


Oczyszczalnia miała się zakopać i się zakopała.

 


http://www.softserwis.pl/dziennik/oczyszczalnia1.jpg


http://www.softserwis.pl/dziennik/oczyszczalnia2.jpg


http://www.softserwis.pl/dziennik/oczyszczalnia3.jpg


http://www.softserwis.pl/dziennik/oczyszczalnia4.jpg

 


Ale Panowie odkryli pewien problem, co mi nie daje spokoju do dziś. Sprawdzili rurę wylotową kanalizacji, tzn jej poziom i co. jest ale w drugą stronę. Jak czytaliście mój dziennik od początku, to wiecie, że z hydraulikiem nie było prosto. Nie wiem, czy ten mały spadek powrotny jest aż tak poważną sprawą, bo woda będzie na zasadzie naczyń połączonych przepływać do wyjścia, ale tam stale będzie stać trochę wody i nie tylko. Czy to nie będzie się zamulać? Jak spotkam się z nowym hydraulikiem pomęczę go o to.

irq123

Spieszę nadrobić zaległości.

 


W skórcie powiem że murarze skończyli murować poddasze, na tyle że teraz kolej na więźbę i sobie na razie poszli.

 


Kilka fotek z poddasza

 


http://www.softserwis.pl/dziennik/pietro01.jpg


http://www.softserwis.pl/dziennik/pietro02.jpg


http://www.softserwis.pl/dziennik/pietro03.jpg


http://www.softserwis.pl/dziennik/pietro04.jpg


http://www.softserwis.pl/dziennik/pietro05.jpg

 


Taki stan trwał i trwal do teraz.

 


W międzyczasie bank męczył nas o różne informacje potrzene im do tego, żeby nam dali kasę. Czego oni nie chcieli od nas (oboje prowadzimy DG), to aż mi sie tego nie chce opisywać Przeszło miesiąc czekaliśmy na kredyt, ale w końcu jest

 

 


W międzycasie zamówiliśmy więźbę i wybraliśmy dachówkę.

 


Chcemy miedzianą angobowaną, o kształcie klasycznym oczywiście ceramiczną.

 


Wlaśnie, bo do tej pory myśleliśmy, że lepiej beton bo tańszy, a też dobry. Ale jak popytać fachowców to odradzają, że to polonez do mercedesa..

 


Biorąc pod uwagę, że cena cementowej i taniej ceramicznej jest podobna, to już w ogóle nie ma o czym mówić.

 


Ale my najtańszej nie chcemy. Tylko którą wybrać. Dostaliśmy oferty na Creatona, Koramica i Nibrę. O Creatonie piszą różnie (ktoś miał kłopot z reklamacją, i to nie jeden ktoś), a fachowcy mówią że bywa różnie z równością. O Koramicu niby lepiej piszą, ale też nie mówią wszyscy jednym głosem. Zaś o najdroższej z tej trójki Nibrze nie znalazłem złej opini, a na dokładkę i w hurtowni i wykonawcy mają bardzo dobrą opinię. To juz mamy zwyciężcę, na naszym dachu będzie

 

 


Producent : NELSKAMP

 


Model : Nibra F10 U

 


Kolor : miedziana angoba

 

 


W międzyczasie zamówiliśmy postawienie (raczej zakopanie) oczyszczalni. Bo do końca listopada mam nadzór archeologiczny i musimy skończyć prace ziemne, żeby nie załatwiać tego ponownie.

 


Oczyszczalnia zamówiona, będzie montowana w najbliższy piątek.

 




×
×
  • Dodaj nową pozycję...