W piątek wybraliśmy się jeszcze do PKO.
Tak żeby się zorientować jak tam nasza zdolność (niewydolność ) kredytowa i jakie nam potrzebne dokumenty.
Mieliśmy zaświadczenia o wynagrodzeniu i tak pozbierałam co mi jeszcze w ręce wpadło i się okazało, że mamy wszystko co potrzebne do złożenia wniosku o kredyt hipoteczny.
No i złożyliśmy
W tym tygodniu nawiedzą naszą działkę, a już w przyszłym możemy się spodziewać decyzji.
Pani "przyjmująca" była bardzo przychylnie nastawiona i powiedziała żeby się nie martwić... ale zbyt różowo się nie nastawiamy żeby się później nie rozczarować.
Więc czekamy.
W kwesti budowlanej "nazbierały się" fundusze na beton do fundamentów no i zdecydowaliśmy, że już czas i kopiemy.
Trzeba tylko się przypomnieć kierbud żeby zorganizował wytyczenie domku. Prawie mu z tydzień zejdzie to może pogoda się trochę poprawi.