Nie wiem w sumie po co piszę dla was ten dziennik!
Firmę znalazłam- narazie świetnie, choć "po krakowsku" a więc głównie wszystko oparte na znajomkach i kumpelskim zaufaniu!
Urzędy i urzędnicy ooooopieszali! Brak planu zagospodarowania- zrobił ruinę w moich zamierzeniach! Wyobraźcie sobie, że o WZiT skłądałam ok. 20 grudnia 2002 roku!!! a decyzję mam w maju!! I to i tak po znajomościach- popychając gdzie i jak się da!
Projektu zatwierdzonego jeszcze nie mam!, choć złożyłam go prawie zaraz po WZiT! A wszystko dotyczy przeróbek i małych dobudów!
Zaczęłąm bez decyzji- naciągając oczywiście pojęcie prac remontowych, nie wymagających zezwolenia!
W międzyczasie okazało się, że moi branżowi projektanci /oczywiście wybrani "po krakowsku" czyli z polecenia/ są konowałąmi do tego stopnia, że zrobili projekt jak to określili "szybko ale teoretycznie" /czyli w 2 tyg i bez jakiegokolwiek dowiązania do uzbrojenia! terenu/
PS
podbijanie fundamentów to na pewno nie 30.000! Ci ludzie, którzy na łamach MURATORA o tym pisali- wciskali wiele kg kitu!!
Będąc z natury łatwowierna nie przyszło mi do głowy sprawdzać "moich uprawnionych kolegów projektantów", tylko pchałam cały czas terminy!
Po 2 miesiącach okazało się,że totalna bryndza bo wszystko nie tak i w dodatku należy uzgadniać z branżami /o czym kochani branżowcy mi albo nie poinformowali albo wogóle nie pomyśloeli /zależnie od branży!/
Możecie sobie wyobrazić mój szał na nich i na siebie przedewszystkim!
Zabrałam się w histerycznym tempie za wymianę branżowców i szukanie metody przyspieszenia zezwoleń i warunków podłącza w poszczególnych mediach!
UWAGA DLA WSZYSKICH!
1. Sprawdzajcie swoich fachowców od projektowania bo mimo że trudno jest zrobić uprawnienia to jeszcze trudniej o żetelnych projektantów!
2. Nie wierzcie nikomu- wszystko trzeba sprawdzać!
Dlatego błogosławię FORUM MURATORA i uczę się wszystkiego- od rodzaju okien i zawiasów do rekuperatora, pieców co i bednarek!
Dobrze,że jestem projektantem i przynajmniej w projekt wierzę!
Współczuję też swoim klientom bo do tej pory nie przyszło mi do głowy sprawdzać pomysłów kolegów branżowców!
Jeśli mieli taką przeprawę jak ja to im współczuję i przepraszam! bo podobno architekt jest branżą wiodącą i za wszystko odpowiedzialną!
Jak trochę uporządkuję ten "bajzel" to napiszę co było dalej!
Jadyny promyczek to firma wykonawcza, która jak narazie dzielnie idzie do przodu!
- Czytaj więcej..
-
- 0 komentarzy
- 1 083 wyświetleń