Dzisiaj podpisalismy umowy z PGNiG i MZGK.
Licznik na wodę mają założyć jutro, a w czwartek gaz...
Dzisiaj wieszają piec w domku obok więc albo jeszcze dzisiaj,
albo jutro zawiśnie też u nas. Mam nadzieję, bo ciągle ten termin zmieniają...
Dzwoniłam rano do glazurnika. Ma zacząć tak szybko, jak się da, bo jest ciepło i można robić. Piec zacznie grzać w międzyczasie... Ma oddzwonić, kiedy wejdą... Mam nadzieję, że jutro
Zdecydowaliśmy, że w dolnej łazience nie będzie szaki pod umywalką,
tylko zrobimy zabudowę GK nad geberitem.
Powinno to wyglądać mniej więcej tak
http://img85.imageshack.us/img85/9519/lazienkamaaxf8.png
Chodzi oczywiście o samą zabudowę, bo ściana za prysznicem pozostaje bez zmian. Tutaj nie chciało mi się już bawić i kolorować, ale będą tam dwa pionowe i jeden poziomy pas bordo... Tak jak na wcześniejszych wizualizacjach...
Nad dużą łazienka jeszcze myślimy, ale też skłaniamy się ku półpostumentom...
Nie wiem tylko, czy zabudowa pod wanną i jakieś ozdobne koszyczki na wannie wystarczą, czy też mysleć o póleczkach w zabudowie KG
Może glazurnik coś podpowie...
I to chyba tyle z nowości... Mam nadzieję, że jak już panowie wejdą, to szybciutko będzie widać efekty...
W miedzyczasie oczywiscie myślimy o farbach... W kuchni dwie sciany malinowe. Reszta parteru plus klatka schodowa i górny holl w tym samym kolorze. Nie wiem tylko, czy biały, czy beż/krem
Panele i listwy też już leżą i czekają... Mam nadzieję, że jak w tym tygoniu włączymy piec, to bezposrednio po zakończeniu kafelkowania (za około 2 tygodnie) zaczniemy kłaść gładzie, malować i robić podłogi...
No nic, czekam na wieści od glazurnika. Mam nadzieję, że już niedługo pochwalę się wnętrzami