no cóż, pora roku średnio sprzyja... a w siwz mieliśmy datę, która obliguje nas do postawienie stanu zero w tym roku...

no to lejemy, prawie, jak jakaś konspira ![]()

dzisiejszy efekt




To tyle.
- Czytaj więcej..
-
- 0 komentarzy
- 1 904 wyświetleń
no cóż, pora roku średnio sprzyja... a w siwz mieliśmy datę, która obliguje nas do postawienie stanu zero w tym roku...

no to lejemy, prawie, jak jakaś konspira ![]()

dzisiejszy efekt




To tyle.
i od tamtej pory 2 lata przerwy, czy jakoś tak. Ruszyliśmy z początkiem listopada 2012.
Pierwsze wykopki. Humus.


A potem Atlas, Case nie dał rady (miałem w działce jakiś murek oporowy- i sporą skarpę, murek nie wiem do teraz czym w istocie jest bo cegły wraz z fundamentami ciągną się parę metrów w głąb skarpy). Skarpę ująłem w projekcie, będą 3 poziomy.



lejemy chudziaka z górażdże

obszerne ławy (robiłem sobie odwierty z badaniem nośności gruntu... o ja niemądry... wyszło, że słabo nośne, że trzeba kombinować, wymieniać itd... Konstruktorka zaprojektowała je z dużym zapasem. Po wykopaniu pierwszych łyżek wyszło, że chyba niepotrzebnie. Co więcej, dokopaliśmy się do piaskowca. Wód gruntowych brak. Przynajmniej zaoszczędze na drenażu)


Działka kiedyś wyglądała tak:

![]()


zaczeliśmy od wycinki drzew, córa pomagała ile mogła:

fajnie było ![]()



Zanim etapy, kilka drobiazgów ![]()





![]()

polecam takie makiety- nam uświadomiły wiele niuansów- wymagane były zmiany.
tak to ma mniej więcej wyglądać...

Czas na rzuty i projekt.
Wykonany przez MASA Architekci.
Polecam, młodzi, fajni, z dobrymi pomysłami. Na etapie projektu otrzymałem makiety, które dużo wniosły (zmian).


Mamy dzisiaj 1.12.2012. Wczoraj wylane zostały ławy, więc kilka etapów mam już za sobą. Postaram się je chronologicznie opisać. Zacznę od założeń.
1. Dom możliwie energooszczędny zakładając zdroworozsądkowe wydatkowanie złotówek (stad prawdę powiedziawszy ten dziennik, liczę na komentarze i wymiane spostrzeżeń jak i doświadczeń).
2. W miarę bezobsługowy... fajne są te wszystkie gadżety, panele lcd itd... przez pierwsze kilka dni.
3. Bryła: prosta, bez balkonów, wykuszy, wnęk itd...
4. Otwarte przestrzenie...
5. Pustka nad salonem...
6. Co niejako wynikało z powyższego- projekt indywidualny, nie mogliśmy znaleźć niczego kwalifikującego się pod adaptację zgodnie z naszą wizją...
W tym momencie, zanim przejdę do rzutów i dalszej części skrótowego opisu-prologu, kilka z moich założeń:
- brak balkonów - mam wszak ogród
- brak garażu - w zamian drewniana wiata
- wiata odseparowana od budynku, osobne fundamenty itd...
- skoro wiata już jest, to stała się tarasem (w sumie niepotrzebnym, ale niejako przy okazji)
- na etapie projektu wyszło, że cofając szklenia na piętrze uzyskam takie małe balkoniki...Portfenetr... nad sensem nadal się zastanawiam (montaż w ociepleniu)
- chciałem przestrzeń - padło na duży salon na parterze + pustka nad nim + szklenie nad pustką doświetlające dom
- pustka ma odsłaniac krokwie
- skoro taka przestrzeń- to co z ogrzewaniem? Skrótowo- padło na wm+reku, dom-termos, silke i wszędzie podłogówke. Tak by zachować bezwładność, a uciekające ciepło do góry (w bok i w dół) możliwie przed zakusami takimi powstrzymać.
Na etapie w którym się znajduję, meczą mnie pytania:
- gwc, robić? Mam już własny projekt w obrębie ścian fundamentowych z pustaków ceramicznych, koszt niewielki, ale sens... zastanawiam się coraz bardziej czy również nie niewielki?
- PC vs gaz. Gaz mam być najszybciej w 2014 roku. Zakładając, że zrobie na szybko kilka zmian (kominy, kotłownia) instalacja pc p-w wychodzi... hmm... akceptowalnie
- czerpnia i wyrzutnia reku w dachu- hmmm, a dlaczego nie gdzie indziej?
- proszek PUR pod płytę (zbrojoną) podłogi?
Działka zakupiona z 3 lata temu. Projekt zatwierdzony z 2,5 roku temu. PnB z podbitym dziennikiem leży dobre dwa. Drogi dojazdowej nadal nie ma. Kredyt CHF na świetnych warunkach to już historia, został w EU, 100kzł mniej, prawie 1kzł na racie więcej.
Jesień. Zaraz pierwsze śniegi.
Budowę czas (najlepszy jak widać) rozpocząć.
![]()