- Czytaj więcej..
-
- 0 komentarzy
- 951 wyświetleń
-
wpisów
4 -
komentarzy
0 -
odsłon
48
Entries in this blog
- Czytaj więcej..
-
- 0 komentarzy
- 679 wyświetleń
Minęło sporo czasu ...znowu... już zaczęłam się zastanawiać czy jest nam to pisane. Udało się jednak znależć nowego architekta poprzedniemu grzecznie - choć nie powinniśmy być grzeczni podziękowaliśmy za nie zrobienie przez rok niczego , nowy się zgodził zrobić nam adaptację projektu który ponoć nie mieścił nam się na działkę - wiecie co - mieści się cień nadzieji się jednak pojawił i wstępny termin otrzymania pozwolenia na budowę mamy - LISTOPAD.2008 !!!! a jeszcze miesiąc temu wybrany architekt miał czas na rozpoczęcie adaptacji dopiero w listopadzie . Niedawno jedna osoba mi powiedziała ,że mam się nie martwić bo może nie był to dobry czas dla nas i jak przyjdzie to wszystko się ułoży. Chyba będe się tej myśli trzymać może coś w tym jest. W tak zwanym międzyczasie wymyślam wystrój wnętrz i kolory - już kilka lat temu wypatrzyłam sobie stół z palisandru długi na 2 metry - może to dużo ale marzą mi się rodzinne posiłki których teraz nam brakuje, nawet jakby to miały by być tylko śniadania czy kolacje - niech będa wspólne i wygodne nie na kolanie czy też przy niskiej ławie a ten stół kojarzy mi się z solidnością i stabilnością. Niestety nie mam zdjeć
Kolejny mój pomysł - rok temu wybierając dla teściowej zlewozmywak kuchenny wypatrzyłam dla siebie w kolorze czerwonego wina - ku mojemu niezadowoleniu dowiedziałam się niedawno że już nie sprowadzają takowych bo nikt nie chciał kupować nic może jak zakończymy budowę uda mi się gdzies takowy odnależć - mówiłam mężowi wtedy żeby zakupić na poczet domku bo potem nie będzie ale nie chciał słuchać . Czasem się zastanawiam czemu muszę mieć takie dziwaczne pomysły
W WCciku ma być śliczna mała umywaleczka też w kolorze winnym kwadratowa szklana - widziałam w ofercie KRzemienia http:// http://www.krzemien.com.pl/p.p/umywalka-szklana-visit-1.ch.html." rel="external nofollow">http://www.krzemien.com.pl/p.p/umywalka-szklana-visit-1.ch.html.
Acha jeszcze jedno - ściana kominkowa z cegieł takich robionych na stare i taka sama ma być telewizyjna - nie za dużo cegły? .
...to chyba tyle z planu...nie mam zielonego pojęcia jakie chciałabym podłogi, czy cały parter pokryć gresem, jakim, jakie deski jaki kolor jakie ściany , jakie okna HELP!![/url]
- Czytaj więcej..
-
- 0 komentarzy
- 716 wyświetleń
Witamy serdecznie w naszym dzienniku -nie codzienniku (nic puki co się nie dzieje ). Od zawsze chyba marzyłam o własnym ogródku i wieczorkach przy grilu i wspólnymi posiłakami nie na kolanie . Ponad rok temu staliśmy się szczęśliwymi posiadaczami tej o to działeczki
http://images33.fotosik.pl/245/5f4054f5c815b637.jpg
http://images29.fotosik.pl/209/d01ff0d43909fb35.jpg
Jesteśmy rodzinką taką sobie zwyczajną 2(ja Dominika i moja męska połowa Mariusz ) na 2 (córa Natalcia 12 lat i synuś Olek 7) + stado kotów, rybki i wąż a w planie jeszcze pies jak dom stanie i może jeszcze jeden wąż. Mieszkanko niestety nie chce być z gumy, dzieci rosną my też ale w szerz więc chyba czas na zmiany.
Od roku zmagamy się z :urzędami i architektem, nie możemy się doczekać na końcowy efekt adaptacji projektu ( ponad pół roku za nami ), a ostatnio dowiedzieliśmy się że do uzyskania pozwolenia na wycinkę drzewek potrzebujemy projekt zagospodarowania terenu -nie był potrzebny w zeszłym roku a już myślałam że cokolwiek znów się ruszy w dobrym kierunku - oczekując na adaptację przynajmniej działeczka była by przygotowana już pod budowę. Na początku byliśmy przeszczęsliwi i pełni nadzieji że na lato 2008 już będziemy szukac kafelków farb podłóg itp , szybciutko złozyliśmy wnioski gdzie trzeba, na mapki długo nie czekaliśmy, prąd w zasadzie załatwiony woda opłacona i....utknęliśmy.. kolejne lato nas dogania a my w lesie i zaczynają nas dopadać obawy, rezygnacja z marzeń a nawet gdzieś tam przebłyska myśl o sprzedaży działki i kupnie mieszkania. Najpierw znalazłam projekt APS 136, po kilku tygodniach oczekiwania na adaptację wpadł mi w ręce inny projekt i zakochałam się
http://www.stylowydom.com.pl/projekty/pd1/pd1.html" rel="external nofollow">http://www.stylowydom.com.pl/projekty/pd1/pd1.html
w związku z tym że prace nad poprzednim projektem wogóle się nie posunęły zamówiłam w te pędy ten . Nie obyło się bez drobnych przeróbek wnętrzarskich, a i z zewnątrz domek uprościliśmy tak by dostosowac go do warunków zabudowy na naszej działce. Nie ważne że brama nie z tej strony hihi ważny dom ..ten a nie inny... Po kilku miesiącach okazuje się że mamy zbyt małą powierzchnię biologicznie czynną...a pytałam przed zakupem projektu czy ten domek bedzie pasował na naszą działkę ..więc dumamy teraz jak i co skrócić obciąć nie wiem....
Dodam że z pewnością porwaliśmy się z motyką na słońce, bo nie mamy zielonego pojęcia o budowie domów i zawierzyliśmy wydawało by się mądrzejszym od nas.
Puki co przechodzimy pierwszy kryzys i myśli o rezygnacji...choć ile razy jesteśmy na naszym kawałku świata to mówimy sobie ,że tak, to jest to czego chcemy, potem przychodzi proza życia i znów myślenie przyziemne...
komentarze do dziennika http://forum.muratordom.pl/post2502988.htm#2502988" rel="external nofollow">http://forum.muratordom.pl/post2502988.htm#2502988
- Czytaj więcej..
-
- 0 komentarzy
- 670 wyświetleń