Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    252
  • komentarz
    1
  • odsłon
    413

Entries in this blog

aka-jonek

Domek AKA-JONEK

Marnika zapraszam do komentarzy.

 


Drzewo przyjechało w czwartek - rozładunek trwał długo... Dzisiaj dopiero to wszystko zobaczyłam i nie bardzo wiem gdzie się to ma zmieścić, czyżby nasz góral zmienił koncepcję i zbuduje nam dom z bali ... A co z tym , który zaczął budować ? Przyzwyczailiśmy się do naszego domu i nawet nam się podoba :)

 


Dzisiaj zakupiliśmy lazurę do malowania podbitki w kolorze orzech laskowy i jutro START z malowaniem. Z niecierpliwością czekam na poniedziałek, a właściwie na c.d. budowy.

 


aka

aka-jonek

Domek AKA-JONEK

Drzewo się spóźnia i będzie dopiero jutro, ale i tak się cieszymy. Już nawet wiemy skąd do nas przyjedzie - z tartaku w Łętowni. Dzisiaj byliśmy na działce, patrzymy a nasz nowy sąsiad już przygotowuje się do robienia dachu, a właściwie go robi.

 


Zerknęłam sobie do dziennika, bo myślałam, że o nim coś wcześniej pisałam, ale widzę, że zapatrzyłam się w nasze gniazdko i pominęłam w promocji sąsiada ... A sąsiad nas wyprzedził.... Na przełomie lutego i marca zrobił fundamenty i po dłłłuuugiej ciszy wystartował dwa tygodnie temu i MA DOM !!! Postawił kanadyjczyka, nawet są okna. Trochę zazdroszczę - szybko i czysto nie to co u nas...Powinnam go nie lubić, bo zabrał mi trochę widoku na dużą cykającą od świerszczy łąkę. Dodam jeszcze, że jak pierwszy raz przyjechaliśmy na naszą działkę to te świerszcze wskakiwały nam do auta. Każdy osobnik drobny, bez biletu i bez fotelika

 


Sąsiada narazie mimo wszystko lubię.

 


aka

aka-jonek

Domek AKA-JONEK

Zanim będzie o nowym gospodarstwie to najpierw życzenia i podziękowania dla naszych MAM w dniu dzisiejszego święta:

 

 


http://images33.fotosik.pl/266/6a0f7ec865be7ce7.jpg

 


Tak jak obiecałam - przedstawiam wybrane gatunki do naszego inwentarza. Dyskusja była ostra, bo moi chłopcy zadowoliliby się tylko wężami, a ja tych aksamitnie gładkich stworzeń nie cierpię ...

 

 


Drób

 


http://images30.fotosik.pl/220/b4adb3c16cd1418d.jpg


http://images26.fotosik.pl/220/e7a0dd81baa07218.jpg

 


I jeszcze taki - bardzo udomowiony, ale z wiadomych względów polecam tylko zainteresowanym

 


http://images33.fotosik.pl/266/c392c343b5754b8d.jpg

 


Tu prawdziwa ozdoba domu i przyjaciel

 


http://images31.fotosik.pl/266/e17f8f88a1e54e10.jpg

 


Przytulanka na zimowe wieczory z wizją oszczędnego grzania, na które wskutek zaciągniętego kredytu zabraknie środków finansowych...

 


http://images33.fotosik.pl/266/343483464b54c8b3.jpg

 


A na koniec stróż, alarm i obrońca domowników i mienia

 


http://images31.fotosik.pl/266/30f464549182c314.jpg

 


Jak widać wycieczka bardzo pożyteczna .

 


aka

aka-jonek

Domek AKA-JONEK

Niestety nie zacznę słowami "Zaczynamy piąty tydzień budowy", bo narazie nie zaczynamy... Górali w tym tygodniu nie będzie, ale coś zaczyna się dziać. Wczoraj zadzwonił majster z wiadomością, że drzewo na więźbę gotowe (nie w lesie jak przypuszczałam ) i w środę do nas przyjedzie. Niestety ceny jeszcze nie znamy, ale dzisiaj wieczorem będziemy ją pewnie znać. W hurtowni czeka też nasza dachówka i jeśli przywiozą klinkier na kominy to chyba jesteśmy gotowi na drugi atak górali.

 


Strop już chyba "dojrzał" - pojutrze mija 28 dni od zalewania... jak z książki !

 


A wczoraj odwiedziliśmy rodzinnie nasze chorzowskie ZOO w poszukiwaniu inwentarza gospodarskiego . Postaram się wieczorem wkleić wybrane okazy...

 


aka

aka-jonek

Domek AKA-JONEK

Cisza chyba na dłużej u nas zagości. I do tego ten okropny deszcz, wszędzie go pełno, woda stoi w domu (nalało przez otwartą dziurę - klatkę schodową) .Dzisiaj przywieźli brakujący poroterm, a w następnym tygodniu będzie MÓJ KLINKIER BURSZTYN na kominy . Znalazłam go w innej hurtowni! Górali za to chyba nie będzie w przyszłym tygodniu, bo przez tą pogodę mają jakieś opóźnienia. Mam nadzieję, że nie będę musiała zmieniać zdania o nich... Nie znamy też ciągle ceny na więźbę, którą mają przywieźć, nie lubię takich sytuacji.

 


Dostaliśmy pierwszą wycenę c.o.+wod-kan...35 000zł. Trochę mnie to zmroziło

 


aka

aka-jonek

Domek AKA-JONEK

Znowu wróciliśmy z wyjazdowego weekendu, niestety tym razem okoliczniości nie skłaniały do zainteresowania architekturą mijanych okolic. 15 Maj okazał się smutnym dniem w naszej rodzinie - odszedł na zawsze mój Dziadek i dla niego to światełko.

 

 


http://www.arkanoego.pl/img/news/znicz.jpg

 


Na dodatek Mama połamała sobie żebra, więc ogólnie sytuacja rodzinna trudna, a my daleko ... 320 km.

 


Dlatego trochę ochłoneliśmy i oddaliliśmy się od spraw budowy

 


A jutro znów wracamy do pracy, budowy i codziennych obowiązków. Zbliża się termin powrotu górali

 


aka

aka-jonek

Domek AKA-JONEK

Znowu pech! Ktoś mnie chyba ćwiczy w podejmowaniu decyzji... Dzisiaj dowiedziałam się, że są problemy z moją cegłą na kominy i do tego dopiero mnie uświadomiono, że w tym kolorze nie produkują płytek klinkierowych, a ja chciałam na wykończenia wokół drzwi i nie tylko...

 


Szukać dalej czy od razu wybrać inne, bardziej uniwersalne rozwiązanie ? A może przytaknąć jonkowi i cieszyć się na widok prawie czarnych (grafitowych) kominów Nie , chyba nie chcę ... Znowu "chyba"...

 


W każdym bądź razie zaczynam od nowa wybieranie klinkieru na kominy :)

 


aka

aka-jonek

Domek AKA-JONEK

Strop ma już dwa tygodnie

 


Przerwę budowlaną trzeba jakoś wykorzystać, więc oprócz zamówień na kolejne materiały planujemy zagospodarowanie działki. I tu jest problem - potrzeba ziemi, ziemi i jeszcze raz ziemi. Piachu mamy dosyć, poza tym nie planujemy wyrównania całej działki , a chcemy obsypać skarpę wokół domu i tarasu. Skarpa jak wiecie jest dość rozległa :) .

 


Gdyby ktoś miał nadmiar ziemi z wykopu to proszę o info.

 


aka

aka-jonek

Domek AKA-JONEK

Ta cisza na budowie zaczyna być nudna, ale plus też się znajdzie - mogę spokojnie czytać inne dzienniki i zaczynam przeglądać wnętrza. Cały czas przygotowujemy się do drugiego "ataku" górali, który prawdopodobnie ze względu na kolejny długi weekend majowy nastąpi dopiero 26 maja.

 


Męczy mnie powoli konieczność podejmowania kolejnych decyzji, choć zawsze myślałam, że cudownie jest móc decydować o swoim domu, a przecież te decyzje ciągle przed nami... Nie sądziłam, że jestem tak niezdecydowana...

 


Ale, ale - dach zamówiony i będzie jednak dachówka cementowa brass romańska grafit z powłoką cisar i kominy ... - bursztyn CRH . Oby mi się tak podobały na dachu...

 


W temacie wyborów jest też pewien kolejny problem - okna, już zamówione w kolorze orzech, ale tu może być zmiana, bo w sobotę oglądałam te okna u znajomych i wydają mi się dla nas zbyt ciemne i trochę smutne. Rozważam zmianę koloru na złoty dąb ... - jonek mnie udusi.

 


Co będzie dalej jak dobrniemy do wykończenia wnętrz?

 


aka

aka-jonek

Domek AKA-JONEK

Znów jesteśmy w punkcie początkowym w sprawie kominów... Wczoraj zrobiliśmy rundkę po okolicy z nastawieniem na oglądanie kominów.... Do tej pory byliśmy zdecydowani na kolor bursztyn, a właściwie to ja byłam zdecydowana, ale jonek to zaakceptował, a wczoraj pokazał mi wszystkie ciemne (grafitowe) kominy... I chyba ma rację, że ten nasz ogromny komin w kolorze dachówki nie będzie aż tak rzucał się w oczy, bo naprawdę jest spory - jak na piekarni !

 


Zerknęliśmy do Slawkina i też ma piękny grafitowy komin. Pozdrawiamy

 


I teraz sama niewiem co robić, bo na elewacji planujemy drobne wykończenia w klinkierze, ale zdecydowanie w kolorze bursztyn lub podobnym...

 

 


aka

 


na budowie cisza...

aka-jonek

Domek AKA-JONEK

Cisza na budowie. Strop sobie powoli schnie i czeka na górali. Tu muszę przyznać, że pewne rozleniwienie nas ogarnęło, bo nagle nie musimy podejmować szybkich decyzji, oglądać wyłącznie prognozy pogody i w pośpiechu jechać na budowę. Nie znaczy to, że nic nie robimy - np. dzisiaj byliśmy w Centrum klinkieru w Katowicach i prawie jesteśmy zdecydowani na kominy i część elewacji wokół drzwi w kolorze bursztyn.

aka

aka-jonek

Domek AKA-JONEK

Jakoś dziwnie się zrobiło odkąd nie ma górali na budowie. Tak jak pisałam nie byliśmy do końca podczas zalewania stropu, a wczoraj zastaliśmy taki widok

 

 


http://images32.fotosik.pl/238/4c90c6dcefc7e861.jpg

 


Na szczęście wcześniej przewidzielimy taką sytuację i przez przypadek zobaczyliśmy przygotowany "bukiet"ukryty za murem... A skoro nie mogło być mowy o imprezce (do 21.00 zalewali strop), bo potem wszyscy się szybciutko rozjechali na weekend to przekazaliśmy zgodnie z tradycją "małe co nieco" dla ekipy, więc też mieli niespodziankę.

 


Od wczoraj polewamy ten beton i odpoczywamy.

 

 


A tak to wygląda

 


http://images34.fotosik.pl/238/ef6cf41c0f449a6e.jpg


http://images33.fotosik.pl/239/1d080a27d16f9bcb.jpg

 


I to narazie wszystko. Po weekendzie zaczniemy myśleć o dalszym etapie, ciągle przed nami wybór dachówki i cegły na kominy, ale teraz dwa tygodnie bez intensywnych prac.

 


Pozdrawiam naszych weekendowych GOŚCI i wszystkich CZYTAJĄCYCH.

 


aka

aka-jonek

Domek AKA-JONEK

Zdążyliśmy Tak naprawdę to panowie - górale zdążyli

 


Na dzień przed Świętem Pracy zakończyliśmy kolejny etap budowy - STROP prawdopodobnie ZALANY. Piszę prawdopodobnie, bo nie byliśmy do końca przy zalewaniu drugiej gruchy, ponieważ jonek musiał zdążyć do pracy na nocną zmianę, ale ufam, że wszystko poszło zgodnie z planem. Zawsze zalewamy ten nieszczęsny beton wieczorem i zawsze się betoniarnia spóźnia średnio 2 godziny, więc znowu zdjęcia są kiepskiej jakości... Ale co tam zdjęcia; liczy się fakt wykonania pracy - kierownik odebrał strop bez zastrzeżeń .

 


Teraz górale wyjeżdżają na przeszło dwa tygodnie, więc mamy takie małe wakacje na budowie... wszystko będzie wysychać, a my odsapniemy po prawie czterech tygodniach zadyszki, także finansowej

 

 


Zobaczcie teraz co się dzisiaj działo:

 

 


Pustaki stropowe i siatka na właściwym miejscu

 


http://images27.fotosik.pl/204/59028540866647f6.jpg


http://images34.fotosik.pl/236/dbb68d6a4fc6d6bd.jpg

 


Pompa gotowa do pracy, ale betonu nie widać...

 


http://images34.fotosik.pl/236/a90d10273bc09b78.jpg

 


Jest i pierwsza grucha

 


http://images25.fotosik.pl/204/88e0ec4ca44843f8.jpg

 


Praca wre

 


http://images31.fotosik.pl/236/3a0d79c20284e03d.jpg

 


I jeszcze najważniejszy człowiek na budowie - MAJSTER przez naprawdę duże M - pan Grzegorz, dzięki któremu tak sprawnie to wszystko przebiegało przez te prawie cztery tygodnie .

 


http://images31.fotosik.pl/236/b2e5119d753e54c1.jpg

 


Jaki szef, taka ekipa, wszystkim należą się podziękowania

 

 


aka

 

 


no to mamy długi, zasłużony weekend...

aka-jonek

Domek AKA-JONEK

Trzeci wpis w dzienniku dzisiaj! Cóż pisać muszę na bieżąco, bo jutro emocje będą pewno inne. Kiedy już "wywnętrzyłam" się w ostatnim poście na hurtownię - zadzwonił telefon z informacją, że własnie przyjechały pustaki na działkę ??? . Obudziłam i tak nie śpiącego dzisiaj jonka (po i przed nocną zmianą) i szybko na budowę. A tam przystojny pan K. (osobiście ) z kierowcą rozładowywał nasze pustaki... Godzina 19.00... Górali oczywiście już nie było, ale my będziemy spokojnie wyczekiwać jutrzejszego dnia. Ważne, że kilka lub kilkanaście telefonów + awanturka sprawiły, że towar znalazł się we właściwym miejscu. Pan trochę skruszony, co nie zmienia faktu, że cena będzie jeszcze negocjowana.

 


Ja rzecz jasna bez aparatu na budowę się nie wybieram i oto dowody moich poczynań:

 


Poniżej deficytowy towar - pustaki stropowe porotherm

 


http://images34.fotosik.pl/235/e64c36471ee09169.jpg

 


Upragniony las

 


http://images24.fotosik.pl/205/ed7ae17c56e6b2b7.jpg


http://images23.fotosik.pl/204/e4ff20e5315a916e.jpg

 


Spojrzenie na ...prawie sufit

 


http://images27.fotosik.pl/204/c11c9b333ec00ada.jpg

 


I jeszcze zdjęcia zrobione przez jonka - strop z góry (na, którą ja narazie nie wchodzę brr...). Strop nad garażem będzie drewniany więc widać narazie dziurę

 


http://images24.fotosik.pl/205/1f12352415689356.jpg


http://images34.fotosik.pl/235/6049f340864d33d2.jpg


http://images32.fotosik.pl/234/881c407d2e798403.jpg

 


Dużo niepotrzebnych emocji i nadzieja, że jutro będzie dobra pogoda i góralom wystarczy sił i czasu , aby dokończyć przed wieczorem...

 


A potem tylko zalewanie

 


aka

aka-jonek

Domek AKA-JONEK

Belki są,ale pustaki stropowe nie dojechały!!! Wstrętni kłamcy i naciągacze!!! Od rana mówią, że ładują, że jedzie już samochód, lub, że będzie na 15.00 na działce itp. aż się w końcu okazało,że towaru po prostu nie ma w hurtowni...i dzisiaj nie będzie...

 


Awanturka była niezła, zwłaszcza, że strop był zamówiony dwa tygodnie temu i zapewniano nas, że z tym towarem nie ma problemu

 


Ostateczne ustalenia : pustaki przyjadą jutro o ...6.00 rano na budowę,ponoć z Rybnika tym razem - ciekawe, czy to możliwe???

 


Tymczasem pracowita ekipa organizowała sobie czas jak mogła i po ułożeniu tej części, którą przywieziono wczoraj prawdopodobnie oddaliła się na spoczynek. Szkoda, bo jutro w najbardziej optymistycznym wariancie będą musieli uwijać się szybciej niż mrówki, aby wieczorem zalać ten strop.Zdjęć niestety nie ma, bo jonek nie robi, a ja nawet na budowie nie byłam i drażnić górali nie chciałam.

 


aka

 

 


Piata rano wyjazd z Rybnika i szósta godzina - rozładunek na budowie. Fakt , czy pobożne życzenie?

aka-jonek

Domek AKA-JONEK

Niestety i nas to dopadło - NIESŁOWNOŚĆ pracowników hurtowni budowlanych Cóż było zbyt pięknie.

 


Strop dalej jedzie, ale kiedy będzie na budowie ??? A zamówiony był dwa tygodnie temu i miał dojechać w zeszly czwartek i piątek!!! Wprawdzie ponoć jedzie już z Ornontowic, ale górale mają przestój w pracy, a miły pan nie odbiera moich telefonów .

 


aka

aka-jonek

Domek AKA-JONEK

Zaczynamy czwarty tydzień budowy Pogoda super, ale niestety dzisiaj zdjęć nie będzie, bo osobiście na działce nie byłam , a niejaki jonek aparatu fotograficznego ze sobą nie nosi... Z placu boju (czyt. budowy)wieści niosą, że górale w zwiększonym składzie od rana zabrali się za przygotowywanie stropu, który jeśli pogoda dopisze i sił im wystarczy chcą zalać w środę późnym popołudniem. Oczywiście jak to na budowie ciągle czegoś brakuje, albo coś nie tak. Dzisiaj zabrakło im długich na 3m stempli, więc trzeba było dokupić, zabrakło drutu (stali), a przede wszystkim ociągają się w hurtowni z dowiezieniem stropu. Część tego "koromesła" leży od piątku a pustaki stropowe, które po kolejnym monicie po południu dojechały w dużej części muszą być reklamowane, bo są uszkodzone .Mam nadzieję, że jutro będzie lepiej.

 


Ciągle otwarty pozostaje temat dachu i kominów, chodzi o kolor klinkieru do anracytowego/grafitowego dachu, ale też o to czy dachówka będzie ceramiczna czy betonowa... Najmniejsza z ofert różnica w cenie to 4000zł, raz to dużo a raz niewiele, patrząc ile dotąd wydaliśmy na budowę...

 


Dla porządku przypominam, że budujemy z kredytu

 


aka

aka-jonek

Domek AKA-JONEK

Zacznę dziś tak: weekend dobiega końca i jutro prawdopodobnie zacznie się kolejny tydzień przygody z budową. Piękna wiosenna pogoda (nareszcie )nie tylko górali , ale i nas skłoniła do wyjazdu z miasta. Wprawdzie trudno to nazwać wypoczynkiem, bo w ciągu 48-godzin przejechaliśmy 650 kilometrów, ale jednak pewna przyjemność była... spotkania rodzinne, zapach czeremchy, kaczeńce itp. Tu pozdrawiam czytających z Podkarpacia A po drodze oczywiście zrobiliśmy przegląd wszystkich domów - zwłaszcza dachów i kominów południowej Polski Rzecz jasna szukając inspiracji... Tymczasem okazuje się, że pozostawiona budowa nie do końca była pozostawioną... ponieważ ta sama wiosenna pogoda skłoniła naszych przyjaciół z FORUM i nie tylko do obejrzenia na żywo postępu prac - pozdrawiamy WSZYSTKICH i jednocześnie dziękujemy za doglądanie posiadłości w czasie naszej nieobecności .

 


W związku z tym, że w piątek nie zrobiłam zdjęć - dzisiaj nadrobiłam zaniedbanie:

 


Pokój dzienny

 


http://images33.fotosik.pl/233/590db3f5cb64312f.jpg


Nasza sypialnia

 


http://images30.fotosik.pl/203/247ac25910cb0ee2.jpg


Komin z miejscem na kominek

 


http://images31.fotosik.pl/233/52cd22738c9e52a2.jpg


Widok z przedpokoju na pokój dzienny z filarem w pierwszoplanowej roli

 


http://images30.fotosik.pl/203/8482a2203435e14b.jpg

 


A tu jeszcze widok ogólny z tarasu - czekamy na nowego sąsiada

 


http://images31.fotosik.pl/233/0593cb45eae6ed36.jpg

 


Pierwsza własna roślina (dereń) przywieziona z ogrodu MAMY, a ile obiecanych i przygotowanych sadzonek przez SIOSTRĘ

 


http://images28.fotosik.pl/203/67494b249326fd04.jpg


Pozdrawiam moje OGRODNICZKI !!!

 

 


Wesoły ten post - same pozdrowienia...

 


aka

aka-jonek

Domek AKA-JONEK

Hura !!! Wiosna się odnalazła !!!

 


Od środy mamy naprawdę wiosenną pogodę, a w związku z tym prace postępują. W środę dojechały jeszcze dwie wanny piasku (brr) i wczoraj koparka sprawiła, że z drzwi tarasowych nie spada się w otchłań

 


Stan na wczoraj: ściany zewwnętrzne parteru właściwie gotowe, duży komin wyciągnięty na wysokość ścian, a komin od kominka (mały komin) w trakcie budowy. Zrobiona też część ścianek działowych a własciwie nośne i zalane nadproże nad garażem. Powoli zbliżamy się do stropu, który powinien dzisiaj przyjechać na działkę. A po weekendzie układanie stropu i może w środę wielkie zalewanie... - oczywiście stropu.

 

 


Pierwszy obraz w domu

 


http://images32.fotosik.pl/229/048a49c2c30b59c7.jpg

 


Rzut oka na dom z dystansu (dosłownie i nie tylko)

 

 


http://images34.fotosik.pl/230/03abb3c6e526dfaf.jpg

 


A tu ta sama strona dzień później, wieczorkiem i po obsypaniu piaskiem (czwartek)

 


http://images32.fotosik.pl/229/daa18a5498e5438c.jpg


http://images24.fotosik.pl/202/30dba064c3b7ef77.jpg

 


I wspomniany wcześniej garaż

 


http://images24.fotosik.pl/202/3d7e5e20876b5e04.jpg


http://images33.fotosik.pl/230/9e836286bcd8691f.jpg

 


Komin - kominka

 


http://images23.fotosik.pl/201/3b3d1c8c7abd6357.jpg

 


Ostatnie spojrzenie na wnętrza

 


http://images31.fotosik.pl/230/743becefe03559e7.jpg

 


aka

aka-jonek

Domek AKA-JONEK

Prognozy pogody na szczęście tylko po części się sprawdziły: trochę padało i mżyło, ale też w dużej części dnia nie padało, choć ciężkie chmury wisiały nisko i patrzyły sobie na naszych górali... A Ci oczywiście pracowali :) Myślę sobie, że gdyby wszyscy w tym kraju byli tak pracowici, to Chiny nie miałyby gdzie sprzedawać swoich towarów...

 


Dzisiaj dalej rosły ściany i właściwie, gdyby nie brak dachu i duże otwory okienno - drzwiowe można by się schować we WŁASNYM DOMU.

 

 


http://images34.fotosik.pl/227/859a40e518640305.jpg

 


http://images34.fotosik.pl/227/363761017277d13c.jpg

 


http://images34.fotosik.pl/227/ce13b387374deab9.jpg

 


http://images28.fotosik.pl/201/0982e4743f838e5d.jpg

 


http://images25.fotosik.pl/199/46c4f211165990bc.jpg

 


A te przeciągi brr...

 


Cóż jakość tych fotek niezbyt dobra, ale powoli szarzało (o ile dziś w ogóle było jasno...). Ściany rosną i czas myśleć o dachu i kominach. Wybraliśmy narazie tylko kolor: grafit lub antracyt, ale ciągle nie wiemy, czy dachówka cementowa czy ceramiczna. Czekamy jeszcze na dwie wyceny. Nie mamy także klinkieru na kominy,chciałam trochę kontrastu do dachu: najbardziej podobał mi się z Ekoklinkieru kolor carmel - melanż, ale w hurtowniach mówią nam, że to cegła o dużej nasiąkliwości i na komin mało wskazana I co wybrać ? Zaznaczam, że ogrzewać będziemy ekogroszkiem i wcześniej przeze mnie wybrane jasne kolory (żółte: sahara i ochra) raczej odpadają... A do czerwonych nie mam serca. Poradźcie coś proszę.

 

 


Piasek i koparka dzisiaj odwołane, gdzie ta wiosna? Ktoś ją widział?

 


aka

aka-jonek

Domek AKA-JONEK

Zaczynamy trzeci tydzień budowy . Jak zwykle w poniedziałek pogoda dopisała i jak zwykle na wtorek prognoza niekorzystna... A do tego znowu planowaliśmy transport piasku (tfu, tfu!) aby trochę podnieść poziom od strony tarasu. Zobaczymy, ewentualnie się odwoła.

 


Dzisiaj górale zaczęli murować ściany i ku mojemu zaskoczeniu dom rośnie w mgnieniu oka Wymurowali sześć warstw pustaków ! No poza garażem:

 

 


http://images23.fotosik.pl/199/5939b00def6e5a4b.jpg

 


http://images32.fotosik.pl/225/a5eb6fd08a88a79c.jpg

 


http://images23.fotosik.pl/199/246c485137f426b8.jpg

 


http://images23.fotosik.pl/199/19918e5186dcff34.jpg

 


I jeszcze czujni inwestorzy oglądają dom:

 

 


http://images32.fotosik.pl/225/e0b0d4761140f4e7.jpg

 


Prawda, że zaczyna przypominać dom ? Do tego od soboty mamy swoją wodę, pozostaje jeszcze kanalizacja, ale to przewidujemy po wybudowaniu, bo narazie wolnostojąca toaleta jest ok. Tak myślę, bo nikt się nie skarży na warunki sanitarne...

 

 


Ciemne chmury coraz bliżej, brr...

 


aka

aka-jonek

Domek AKA-JONEK

Hura ! Zakończyliśmy drugi tydzień budowy

 


Dzisiaj została zalana płyta - 16,5 kubika chudego betonu i mamy... lotnisko. Zobaczcie sami:

 

 


http://images29.fotosik.pl/197/952e376a0a4acb2e.jpg


http://images23.fotosik.pl/197/ad89c7473f8a6f27.jpg


http://images23.fotosik.pl/197/1c8c10be81910068.jpg

 


A wspomniany wczorajszy problem to "trach" - koparka podczas kopania pod instalację wodną przecięła kabel telefoniczny, którego w tym miejscu nikt się nie spodziewał... Na szczęście dzisiaj panowie z TP SA naprawili i zabezpieczyli tą niespodziankę. Wygląda teraz ładnie:

 


http://images31.fotosik.pl/222/5ac324fc9b815ade.jpg

 


Zmęczeni ale szczęśliwi oznajmiamy, że mamy STAN ZERO na budowie i ...koncie bankowym I znowu do banku pora...

 


aka

aka-jonek

Domek AKA-JONEK

Wakacje nad Bałtykiem mamy w tym roku z głowy, a wszystko za sprawą piasku i to z dwóch powodów: finansowych - piach wchłonął wiele polskich zł jak i dużej niechęci jeśli nie obrzydzenia do tego miałkiego asortymentu... Ostatecznie nasza ziemia przyjęła 14 wanien piachu i nie jest to wszystko co nam potrzebne, bo narazie tylko z dwóch stron teren został (jako -tako) zasypany - przed domem i z boku garażu. Oczywiście fundamenty zasypane już w całości i jutro powinni zalewać płytę. Nie obyło się bez problemów, ale nie chcę o tym dziś pisać, jutro Wam pewnie opowiem... Najciekawsze są widoki od strony tarasu, a właściwie ogromnej dziury w tym miejscu, taras będzie raczej widokowy i trochę to miejsce przypomina mi molo sopockie Narazie jest tam dość niebezpiecznie, bo różnica poziomów duża i zaraz ogrodzenie więc zrobić tam coś ciekawego to będzie WYZWANIE. Chodzi wyłącznie o zagospodarowanie trudnego terenu.

 


Za to z przodu jest już OK.

 


http://images31.fotosik.pl/221/8a61eee25a47f051.jpg


Dzisiaj także panowie hydraulicy wyprowadzili rury kanalizacyjne.

 


http://images23.fotosik.pl/196/8f121fa73e0867bf.jpg


Jak widać z przodu górka zniknęła, a Forumowi Sąsiedzi pewnie pamiętają jak było...

 


aka

aka-jonek

Domek AKA-JONEK

Dziś nie było ani łatwo ani przyjemnie co nie znaczy, że nasi górale zrobili sobie wolne. Pogoda fatalna:chmury, deszcz, wiatr i chłód, ale oni ciut cieplej ubrani i do tego ognisko i oczywiście praca. Przyjechał dziś nasz kierownik budowy pooglądał sobie te fundamenty, panowie poprawili to co wczoraj deszcz zepsuł i dokończyli czarne malowidła (na szczęście nie lało cały dzień). Ogólnie kierownik jest zadowolony z ich pracy (my oczywiście też ).

 


http://images32.fotosik.pl/219/6d34837eb33730ce.jpg

 


A w tzw. międzyczasie zaczęli dowozić piasek... I to dopiero historia... Umówiliśmy się, że piasek będzie wożony wannami i zsypywany na sąsiedniej działce, ale znowu pogoda wrzuciła swoje trzy grosze i okazało się, że ziemia (dojazd) jest na tyle grząski, że wanny nie zrzucały piasku w jedno najbliższe miejsce a powstawały góry piachu obok siebie.

 


http://images30.fotosik.pl/197/d76058a0e07f6c31.jpg


Takich gór było osiem więc około 240 ton... Po południu przyjechała koparka i woziła piach do fundamentów, koparkowy cóż niesamowicie sprawny w obsłudze tego sprzętu.

 


http://images30.fotosik.pl/197/8cc541db66d49251.jpg


http://images33.fotosik.pl/220/9541f487bfb11b0b.jpg


http://images23.fotosik.pl/196/bbfc65574bf8cc80.jpg


Ale najgorsze jest to, że potwierdziły się przypuszczenia co do ilości tego piachu, a mianowicie te dzisiejsze osiem wanien wystarczyło na zasypanie garażu i jeszcze jednej przestrzeni co oznacza,że potrzeba nam jutro następne 6 - 8 wanien . Nie jestem w stanie napisać dzisiaj, ile kosztuje nas zasypanie i zagęszczenie fundamentów. Takiej ilości piachu nie planowaliśmy...

 


A gdzie niwelacja terenu?

 


cd.

 


http://images29.fotosik.pl/196/3e7331ce90eab58c.jpg


Oby się to już skończyło, bo chyba długo piasek będzie nam się źle kojarzył

 


Do tego niestety dochodzą pewne uciążliwości dla Sąsiadów - ciężkie auta niszczą drogę dojazdową, którą oczywiście zaraz postaramy się przywrócić do stanu pierwotnego, ale dziękujemy Sąsiadom za wyrozumiałość i wszelką pomoc, a Wam Forumowicze za wsparcie i doping w komentarzach.

aka-jonek

Domek AKA-JONEK

A dziś niestety nie jest tak optymistycznie jak dotąd u nas bywało, a to za sprawą pogody. Górale jak zwykle od rana się uwijali : rapowali (tynkowali) fundamenty, malowali czarnym mazidłem i obłożyli z zewnątrz styropianem. Niestety nie mogłam być za dnia na budowie, bo dziś pracowałam w stolicy, a kiedy przyjechaliśmy po 20 - ej okazało się, że duża ulewa wieczorna poczyniła sporo strat na świeżo zarapowanych od wewnątrz fundamentach - cement częściowo spłukało A szkoda, tak dobrze im szło, no i oczywiście koszty i czas, bo robotę trzeba zrobić od nowa... Dzisiaj też był fachman od wody: wyprowadził przez mur swoje zabawki a jutro hydraulik powinien rozpocząć swoją pracę. Niestety prognozy nie są optymistyczne, więc plan może nie zostać zrealizowany, zwłaszcza, że mogą być problemy z dowozem piasku, bo ziemia będzie miękka, a wanny ciężkie

 


A to zdjęcia zrobione przez jonka jeszcze w czasie dobrej pogody...

 


http://images28.fotosik.pl/196/b2514220a46d43c6.jpg


http://images25.fotosik.pl/195/d03a05472f422c1d.jpg


http://images24.fotosik.pl/197/dd84e414b82bde95.jpg

 


aka



×
×
  • Dodaj nową pozycję...