muriel.... day by day
Przez muriel,
wreszcie coś optymistycznego - piękna (!!!) spiżarnia i szafa w gabinecie szafa nie skończona, ale reszta zabudowy (jeszcze garderoby) w przyszłym tygodniu, po panelach.
Chyba trafiła mi się kolejna firma z której będę od a do z zadowolona. To na tej budowie chyba...... druga taka firma
ale naprawdę jest PIĘKNIE
tylko nie mam siły zrzucić fotek....
namiarami na pewno sie podzielę, ale dopiero jak skończą
i mamy zrobiony salon (płytki). Pan płytkarz się stara
dzisiaj rzucił fajny tekst - żeby móc robić korytarz i żeby była "komunikacja", stwierdził, że będzie "codziennie robił połówkę" ja mu na to że raczej nie bardzo widzę tą robotę dalej jak codziennie będzie robił połówkę...... generalnie dzisiaj był optymistyczno-wesoło-sympatyczny dzień na budowie. Jutro od rana za to znowu walka z instalatorami..... tego akurat nie lubię. Ale trzeba to trzeba.
Acha - góra pomalowana na gotowo (poza sufitami). Podoba mi się.... nawet bardzo. Szczególnie kolor "ekspresja" nad łóżkiem
- Czytaj więcej..
-
- 0 komentarzy
- 561 wyświetleń