Aga J.G's Blog

Rodzinka w kosciele, Nastka śpi więc może uda mi się wkleic na szybko trochę fotek. :)

Nastka przed domem.

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/3d9c2236b6b84a28.html" rel="external nofollow">http://images43.fotosik.pl/124/3d9c2236b6b84a28m.jpg

Róża

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/65c1626336d2b5c5.html" rel="external nofollow">http://images37.fotosik.pl/120/65c1626336d2b5c5m.jpg

Tak śpimy na tarasie :)

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/150b70cca1bf961a.html" rel="external nofollow">http://images39.fotosik.pl/120/150b70cca1bf961am.jpg

Czereśnia nawet ma kilka owoców.

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/cab22e2989247328.html" rel="external nofollow">http://images45.fotosik.pl/124/cab22e2989247328m.jpg

Mój warzywniak -fotka troche nei aktulana bo roslinki już wzeszły :) Ale jak sie ma takie tempo w umieszczniu zdjęc to tak jest :)

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/56f0ef471a9b70e8.html" rel="external nofollow">http://images37.fotosik.pl/120/56f0ef471a9b70e8m.jpg

Wierzba

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/a738f3c3e14d94b0.html" rel="external nofollow">http://images50.fotosik.pl/124/a738f3c3e14d94b0m.jpg

Bez

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/a44939de453c3056.html" rel="external nofollow">http://images47.fotosik.pl/124/a44939de453c3056m.jpg

Kawałek skalniaka koło domu, który jest gotowy, bo reszta nie ma roslinek.

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/6daf9c746d126e5c.html" rel="external nofollow">http://images47.fotosik.pl/124/6daf9c746d126e5cm.jpg

Śpimy sobie na naszych włosciach

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/a8fda864facf4b1a.html" rel="external nofollow">http://images41.fotosik.pl/120/a8fda864facf4b1am.jpg

A tak wyglądałam dwa tyg. temu, bo teraz jestem już troszkę większa, tylko mam jeszcze mi nowych fotek nie pstrykła

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/4a0a150bfaf60532.html" rel="external nofollow">http://images44.fotosik.pl/124/4a0a150bfaf60532m.jpg

Skończyłam na planach.

Czyli tak ogrodzenie udało się zakończyć - jesteśmy od jesieni zamknięci, trawa też posiana, skalniaki przygotowane do obsadzenie ale do dziś nie mają roślin.

Roslinki są tylko na pasie który nam wyszedł pomiędzy domem a zejściem z tarasu.

Jesień i wiosna upłynęła nam na czekaniu na naszą najmłodszą córcię, więc roslinek nadal nie ma.

Za to załozyłam sobie warzywniak i już wzeszłam rzodkiewka :)

Także jest nadzieja że coś nam tam urośnie :)

W tym roku Sławek ma zamiar zrobić szopkę na drzewa i to chyba bedzie całe szaleństwo budowlane, a w domu nadal brakuje kupę rzeczy

To by było na tyle na razie :)

To już pierwszy krok za mną, dzieniik został odnaleziony.

Teraz tylko jeszcze trzeba znaleźć czas na pisanie i umieszczenie fotek, a wszystko zależy od mojej najmłodszej córci :)

Strasznie dawno mnie nie było i w dzienniku i na Forum :)

Ale cały czas pamiętam o wszytskich ludziach, których tutaj poznałam i dlatego musiałma przyjśc złóżyć życzenia.

Zycie jest zaskakujące i nie zawsze układa się do końca jak chcemy ale i tak warto żyć :)

Życzę wszystkim zdrowych pogodnych i Wesołych Świąt i sobie żebym mogła w końcu wrócić tu na dobre :)

Redakcji dziekuję za nowym piekny tytuł, wzruszyłam się bo to miłe :)

Pozdrawiam wszytskich bardzo gorąco :)

Oj starsznie dawno nic nie pisałam

Ale co tu pisać, jak nic ciekawego się nie dzieje oczywiście w sparwach budowlano - ogrodowych bo w życiu to się dzieje bardzo dużo, czas przelatuje przez palce.

Więc z życia domowego:

- młodsza córa wysłana do Komunii :)

- Sławek zminił pracę, postawił na swoją firme, która wyciąga wszytskie zasoby finasowe ( mam nadzieję że kiedyś zwórci ) a wtedy wykończymy w końcu dom :)

Plan na ten rok jest taki zamknąc do końca ogordzenie - brakuje nam bramy i furtki.

I posiać trawę może uda mi się obsadzić troszkę skalniak przy tarasie, i pas ziemi który wyszedł między domem a podjazdem na taras. Na więcej szaleństw raczej nie będzie kasy, a marzy mi sie jeszcze dużo nic to pomału jakoś to będzie.

Na razie mam y trawę po kolana i powysychane chwasty które zostały polane Raundapem ( czy jak to tam sie pisze ). Oczywiście czasu brak na prace w ogordzie a na jakąs siłę roboczą nie ma kasy i jak widać wszytsko sie sporwadziło do naszego nadwyrężonego budżetu

To na dziś tyle fotki też będą :)

Wszystkim czytającym Wesołych Świat.

http://kartki.onet.pl/_i/d/bombki_d.jpg" rel="external nofollow">http://kartki.onet.pl/_i/d/bombki_d.jpg

Dziekuję że jesteście.

Oj dawno nic nie pisałam,ale nie było za bardzo o czym.

Ale w końcu coś ruszyło do przodu i skończylismy dolną łazienkę co prawda brakuje jej jeszcze dopieszczenia ale na to przyjdzie czas.

Brakuje też fug, ale dziewczyny nie dają mi żyć więc lecimy z fotkami :)

Najśmiesniejsze jest to że nie mam za bardzo fotek jak było, wygrzebałam jedną mam nadzieję że będzie widac zmianę oblicza w/w

tak było z tą różnicą że armatura wisiała,a prysznic miał stylową zasłonkę :)

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/73705c5fd273c97e.html" rel="external nofollow">http://images34.fotosik.pl/73/73705c5fd273c97em.jpg

Teraz jest tak:

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/0d848ff84f51472d.html" rel="external nofollow">http://images33.fotosik.pl/73/0d848ff84f51472dm.jpg

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/ba69e43f8ccd0c3d.html" rel="external nofollow">http://images33.fotosik.pl/73/ba69e43f8ccd0c3dm.jpg

Lustra tez nie było

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/fede8a2594afd032.html" rel="external nofollow">http://images30.fotosik.pl/124/fede8a2594afd032m.jpg

A skoro już się zabrałam za to pisanie to pokaże to co jest na zewnątrz i kiedys ma byc ogrodem Prawa strona wygląda już nawet, nawet

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/c40795b5a5748f0b.html" rel="external nofollow">http://images28.fotosik.pl/124/c40795b5a5748f0bm.jpg

Lewa strona wygląda znacznie gorzej

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/7b0a4fe3c450b179.html" rel="external nofollow">http://images27.fotosik.pl/123/7b0a4fe3c450b179m.jpg

A tutaj to już jest czarna rozpacz

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/f6cc97a03c81328d.html" rel="external nofollow">http://images31.fotosik.pl/73/f6cc97a03c81328dm.jpg

I to tyle :)

Urlop minął w domku niby nic się nie dzieje, ale mamy nowości na tarasie :)

Takiego zadaszenia pewnie nikt na Forum nie ma :)

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/93efb36d73005ab0.html" rel="external nofollow">http://images30.fotosik.pl/67/93efb36d73005ab0m.jpg

Zakupiliśmy róznież meble ogordowe i choć nie jest to szczyt naszych marzeń na razie musi wystarczyć

Jak to mówią jak się nie ma co się lubi to się lubi co się ma

Ale przynajmniej można spokojnie posiedzieć, zjeść obiad wypić kawkę itp. :)

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/593a1fe2caead162.html" rel="external nofollow">http://images21.fotosik.pl/378/593a1fe2caead162m.jpg

Zadaszenie z innego ujęcia

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/005aca253c66aaeb.html" rel="external nofollow">http://images25.fotosik.pl/67/005aca253c66aaebm.jpg

Jeszcze przed urlopem mój mąż zrobił takie o to schodki na trawkę, tylko gdzie ta trawka

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/52422eb120cc9fd7.html" rel="external nofollow">http://images25.fotosik.pl/67/52422eb120cc9fd7m.jpg

i z innego ujęcia :)

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/acd230f1aa010cd5.html" rel="external nofollow">http://images25.fotosik.pl/67/acd230f1aa010cd5m.jpg

A na koniec nasza kocica :)

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/c9618a6d56386b19.html" rel="external nofollow">http://images13.fotosik.pl/46/c9618a6d56386b19m.jpg

A tutaj nasz powojnik jeszcze malutki ale kwitnie :)

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/39923a4a608871ec.html" rel="external nofollow">http://images13.fotosik.pl/46/39923a4a608871ecm.jpg

Pojechaliśmy i wróciliśmy :)

Było poprostu fantastycznie - CHORWACJA - to piekny kraj, ludzie bardzo mili i życzliwi, klimat w sam raz dla mnie :)

Na pewno jeszcze tam kiedys wrócimy :)

A teraz trochę fotek :)

Góry w Austrii :)

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/c921699a1fdafd4c.html" rel="external nofollow">http://images23.fotosik.pl/64/c921699a1fdafd4cm.jpg

Tak mają wybudowane drogi w Chorwacji

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/36a6c7940c1d2e29.html" rel="external nofollow">http://images25.fotosik.pl/64/36a6c7940c1d2e29m.jpg

Morze - patrze na to zdjęcie i tęsknię

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/748bb4db60c7cbb0.html" rel="external nofollow">http://images28.fotosik.pl/64/748bb4db60c7cbb0m.jpg

I troszkę inne ujęcie

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/162eb900fd60d76f.html" rel="external nofollow">http://images24.fotosik.pl/64/162eb900fd60d76fm.jpg

Zabawy w morzu :)

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/064c2f710f3c0af4.html" rel="external nofollow">http://images26.fotosik.pl/64/064c2f710f3c0af4m.jpg

Owoce na drzewach :)

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/a02c82c177756bd9.html" rel="external nofollow">http://images29.fotosik.pl/64/a02c82c177756bd9m.jpg

Palma przed domem :)

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/ae2630ec9d1edebb.html" rel="external nofollow">http://images26.fotosik.pl/64/ae2630ec9d1edebbm.jpg

W drodze powrotnej zajechalismy do Wiednia na Prater :)

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/f5642db3f0ee1ce1.html" rel="external nofollow">http://images27.fotosik.pl/64/f5642db3f0ee1ce1m.jpg

Panorama miasta :)

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/950ea364d510eb46.html" rel="external nofollow">http://images26.fotosik.pl/64/950ea364d510eb46m.jpg

Dawno mnie tu nie było ale czas nadrobić zaległości :) Mam nadzieję że ktoś mnie jeszcze pamięta

Domek jest już częściowo żółty, zabrakło nam tynku i musieliśmy czekać.

Trochę to trwało ale tynk już jest, teraz czekamy na ekipę, żeby przyszli dokończyć dzieła :)

Nawet mnie to czekanie nie męczy

Ziemi jak nie było tak nie ma więc ogordzenie jest nadal nie dokończone co za tym idzie ogród też leży odłogiem a chwasty robią co chcą

Jak tak dalej pójdzie to będziemy ten ogród zakładać na jesieni

W środku nic się nie dzieje, żyjemy mieszkamy i życie płynie :)

Starsza córka ukończyła szkołę podstawową, idzie do gimnazjum - wyniki na koniec bardzo dobre choć ona nie do końca zadowolona :) Mamusia za to bardzo zadowolona i dumna :)

Młodsza córka ukończyła 1 klasę też bardzo dobrze choć jej zachowanie pozostawia trochę do życzenia - podobno ma się poprawić :)

Muzyczna zakończona również z wynikime bardzo dobrym.

Tak to minął bardzo ciężki rok szkolny i mamy wakacje :)

Ja zrobiłam prawo jazdy i nawet mam już swój wóz :)

Jak widać życie biegnie do przodu a dom zaczyna być wygodnym miejscem do mieszkania a nie centrum naszej uwagi.

Choć do zrobienia pozostało jeszcze bardzo dużo

Tutaj są fotki :) Zapraszam.

http://uk.pg.photos.yahoo.com/ph/prymulki/detail?.dir=/38c7&.dnm=d5f7re2.jpg&.src=ph" rel="external nofollow">http://uk.pg.photos.yahoo.com/ph/prymulki/detail?.dir=/38c7&.dnm=d5f7re2.jpg&.src=ph

Od wtorku robi się elewacja, oczywiście nie sama :) a szkoda :)

Domek przybiera kolor szary :)

Nadal trwają prace przy ogrodzeniu, robi się opaska na około domu i czekamy na ziemię

Jest taki bum budowlany że nawet ziemi brakuje, a bez niej nie ruszymy z pracami ogrodowymi, choć posadziłam już trochę roslinek w doniczkach i cały czas czytam i myslę co można zrobić z tym naszym ugorem

Z racji tego że kasa wypływa bardzo szybko w tym roku napewno nie uda się ułożyć kostki na szczęscie mamy kamyczki, które z krawężnikami wyglądają całkiem przyzwoicie, piach sie nie nosi do domu więc ta opcja musi na razie pozostać.

W środku nie dzieje się nic i jakoś nie widze wiodoków na zmianę tego stanu rzeczy - a jeszcze trochę do zrobienia zostało

Zdjęcia będą w późniejszym czasie :)

Życie gna do przodu, dużo sie dzieje, czasu coraz mniej

Elewacja zacznie się robić po długi weekendzie majowym ( cięzko o wykonawców, na szczęście udało nam się złapać jednego, mam nadzieje że będziemy zadowoleni ). Ceny robocizny szalaję ale jakoś się dogadaliśmy :)

Działak jest już ogrodzona z trzech stron, czwarta została bo trzeba nawieźć ziemii. Mamy już TARAS :) i pierwszą roślinkę :)

Jak widać prace przeniosły się na zewnątrz więc w środku nic się nie dzieje

Zdjęcia tutaj :)

http://uk.pg.photos.yahoo.com/ph/prymulki/detail?.dir=/e289&.dnm=c0dere2.jpg&.src=ph" rel="external nofollow">http://uk.pg.photos.yahoo.com/ph/prymulki/detail?.dir=/e289&.dnm=c0dere2.jpg&.src=ph

Pogody, słońca, radości, w niedzielę dużo gości, w poniedziałek dużo wody - to dla zdrowia i urody. Dużo jajek kolorowych, świąt wesołych, oraz zdrowych!

http://i.wp.pl/a/i/kartki2/main/kartka1710.jpg" rel="external nofollow">http://i.wp.pl/a/i/kartki2/main/kartka1710.jpg

Rocznica minęła wiosna przyszła więc czas rozpocząc nowy sezon budowlany :)

Na 1 ogień idzie elewacja - kolor tynku wybrany i zamówiony - czas oczekiwania 3-4 tygodnie. Kolorek będzie jakiś taki piaskowo - żółty bo jak wiadomo z takiego kwadracika trudno coś wybrać

Casting na wykonawcę trwa i tym razem wstępną selekcją zajmuje się mąż, do mnie będzie należała ostateczna decyzja - jak wiadomo cięzko jest z ekipami więc nawet nie wiem czy będę miała w czym wybierać

Parapety zewnętrze wstępnie wybrałam - wiśnię szkliwiową - 4,85 zł/szt.Ale bylismy tylko w naszej hurtwoni więc jeszcze może się coś zmienić

Upatrzyłam też płytki z klinkieru przed drzwi wejściowe - wiśnia country w kolorze zbliżonym do parapetu, nierównej strukturze tak żeby również pasowało do tego co mamy w holu, cena 60 zł/m.

Coraz bardziej klaruje się pomysł na ogordzenie wjazdu - jak zapadną ostateczne decyzje to napewno napiszę :)

Jeszcze męczy nas taras - bo wersje są różne kostka, płytki o strukturze drewna może samo drewno

Ogród - zaczynam już duzo czytać, coś tam notuje czyli są postępy :)

Napewno będzie dużo donic :) i trawa :)

Malowanie pokoju córki trwa i może do końca tygodnia zostanie zakończone :) Zdradzę tylko że efekt wizualny jest dość ciekawy :)

A najważniejsze że Nikoli się podoba to co wymysliła i nie trzeba będzie przemalowywać :)

Klory są jak dla mnie lekko krzykliwe ale w końcu toona tam mieszka nie ja :)

Dzisiaj mija rok jak mieszkamy :)

Miało być podsumowanie - ale będzie później

A teraz impreza :)

http://www.congressor.com.pl/images/zdjecia-strony/oprawaplastyczna/00.jpg

Zapraszam wszystkich

Do zestwau wypoczynkowego mam zamiar dostawić taki stolik :)

Tylko bez tej wanili

http://www.brw.com.pl/flash/systemy/visavis/meble/vlaws_4_6.jpg

I to jest plan na bardzo bliską przyszłośc :)

W dalszej przyszłości mam zamiar zakupić taki stół :)

http://www.brw.com.pl/flash/systemy/visavis/meble/vstos_7_8.jpg

Tylko nie za bardzo pasują mi oferowane do stołu krzesła ( znowu ten zwierzyniec :) ) Ostatnio wpadły mi w oko drewniane krzesła z poduszkami i to by było optymalne rozwiązanie Tylko kolor był nie taki ale może w tej dalszej przyszłości będą i w tym kolorze :)

w rogu za kanapą mam zamiar postawić taką lampę - mam nadzieje że będzie to taka średnia przyszłośc :)

http://www.spotlight.pl/galeria/lampy-stojace.jpg

Do tego oczywiścei firanki, obrazki, kwiatki ale myślę że to tak powolutku sukcesywnie :)

Przydałby się również nowy telewizor bo nasz wygląda teraz bardzo smiesznie ale to jest raczej bardzo bardzo daleka przyszłość

Przy okazji poszukiwań tego i owego wpadły mi w oko nowe meble i nowa kolorystyka nio ale teraz już za późno :)

Na lampy sufitowe nadal pomysłów brak Może na jakieś wycieczce po sklepach dziewczyną wpadnie w oko coś do ich pokoi zawsze to dwa pokoje mniej :)

Chciałabym żeby lampy wiążały się z tymi które są nad blatem w kuchni ale nei wiem czy znajdę coś podobnego Bo potrzebna jest lampa nad stół , do salonu oraz kinkiet.

I teraz pisząc te słowa zastanawiam się czy ta lampa stojąca będzie z tym współgrała

Czyli znalazłam sobie znowu problem

Teraz możecie krytykować

Jak zwykle u nasnic nigdy nie może być jakoś spokojnie i normalnie tylko jak zawsze na wariackich papierach ( chyba zaczynamy się przyzwyczajać ).

Cały poprzedni tydzień przesiedzieliśmy w domu - Sławek miał urlop, a i miałam jakoś mniej dyżurów. I spokojnie malowaliśmy, dzieci chodziły do szkoły, starsza pisała testy do gimnazjum ( tu było troszkę adrenalinki ) ale ogólny spokój, wszystko powoli zapalonowane

I oczywiście w tak spokojnym tygodniu nie mogły przyjechac nasze kanapy choć powinny

Za to przyjechały do sklepu wczoraj a dzisiaj mój mąż wyjechał więc było jasne że trzeba to załatwić od ręki bo Sławek wraca dopiero w sobotę ( dobrze że tak postąpiliśmy bo może nie było by czego odbierać, ponieważ częśc mebli stoi na dworze w śniegu )

Więc szybciutki transoprt i o około 20 mamy nasze kanapy w domu, oczywiście ja do 19 byłam w pracy.

Umocowaliśmy nóżki, poskręcaliśmy kanapę i są meble w salonie

Może nie są idelane ale na szczęscie nie było żadnych uszkodzeń, prócz barku otworów na śruby przy jednym z foteli, oraz po jednym w każdym fotelu felernym drewienku w którym nie można tak umocować nóżki żeby się nie ruszała trudno fotele stoją da się na nich siedzieć nie kołyszą się więc stwierdziliśmy że jest dobrze :)

Jak ktoś nie będzie wiedział to się nie pokapuje a i My pewnie z czasem zapomnimy o tym

W saloeni brakuje jeszcze duzo rzeczy więc nadal jest tam trochę pusto ale wszystko powoli i w swoim czasie na szczęście tutaj mam jakieś tam wizje, które pokaże chyba w następnym poście :)

Pokój starszej córki nadal się maluje bo w trakcie zmieniła się koncepcja i trzeba dokupić farby, sama jestem ciekawa jak wyjdą jej pomysły w rzeczywiwstości ale nie dyskutujemy ( co prawda doradziliśmy pewne korekty, które zostały przyjete ale ogólny projekt jest jej :) ) Co z tego wyniknie trzeba poczekac do przyszłego tygodnia.

A Teraz troszkę o bardzie budowalnych sparwach niż meble :)

Przymierzamy się do tynku i ogrodzenia i znowu zaczynamy rajd po hurtowanich

A w mojej głowie kłebia się mysli co do koloru elewacji i parapetów zewnetrznych. Co do koloru chyba zdecydujemy sie na jakieś zółcie, tylko nie wiem czy przy oknach robić coś ciemniejszego czy dac kolor jednolity.

Nio i jeszcze trzeba znaleźć kogoś kto to zrobi tak żebysmy nie zbankrutowali :)

Co do ogordzenia to wiadomo że głownie będzie siatka ( tutaj szukamy tylko najlepszej ceny ) Zostaje co prawda cały czas temat wjazdu z czego i jak I tutaj też jakoś pomysłów brak

Moja wena poszłą chyba na dobre gdzieś w siną dal może z wiosną wróci

Zapraszam do oglądania zdjęc jak zawsze tutaj :)

http://uk.pg.photos.yahoo.com/ph/prymulki/detail?.dir=/e289&.dnm=ba8cre2.jpg&.src=ph" rel="external nofollow">http://uk.pg.photos.yahoo.com/ph/prymulki/detail?.dir=/e289&.dnm=ba8cre2.jpg&.src=ph

Kolejny pokój na górze pomalowany :)

Lokal należy do naszej młodszej córci, kolory były wybierane przez nią samą, trochę tylko doradziliśmy jak je rozmieścić

Zdjęcia są z jeszcze prawie pustego pokoju, ponieważ wczoraj nie starczyło sił na przenoszenie jej dobytku ( i mamy nadzieje że uda nam się go znowu trochę uszczuplić ).

Został do pomalowania jeszcze pokój starszej córy, i mam nadzieje że te prace uda nam się ropocząć w piątek :)

I jak dobrze pójdzie w przyszłym tygodniu skończymy malowanie i zostanie tylko upiększanie na razie rodzącą się pomysły z wielkim bólem bo cały czas gdzieś tam w zakamrach głowy kręci się zewnętrzna częśc domostwa :roll:która skutecznie odbiera wenę i wprowadza mnie w małe dołki

Zamieściłam również zdjęcia sypailni po wstawieniu łóżka ale z racji tego że pomieszczenie to do za wielkich nie należy starsznie cięko zrobić fotki, mam jednak nadzieje że cos tam widać

Kanapy jeszcze nie dojechały, mam nadzieje że zdązą przed świętami

Zdjęcia jak zawsze tutaj - ZAPRASZAM

http://uk.pg.photos.yahoo.com/ph/prymulki/detail?.dir=/e289&.dnm=facbre2.jpg&.src=ph" rel="external nofollow">http://uk.pg.photos.yahoo.com/ph/prymulki/detail?.dir=/e289&.dnm=facbre2.jpg&.src=ph

Prace postepują :)

Nareszcie mamy wszystkie drzwi wew. :) i są już nawet obrobione :)

Sypialnia pomalowana, co prawda brakuje jej jeszcze czegoś ale to się tworzy w mojej głowie jak sie urodzi to napiszę a potem pokażę :)

Należy teraz zakupić listwy przypodłogowe, i pomysleć o żyrandolu szukam czegoś. Tylko wszyscy b. dobrze tutaj wiedzę że najcieżej się szuka tego czegoś co to nie wiadomo jak mam wyglądać chyba trochę to zagmatwałam :)

Doszłam ostatnio do wniosku że coraz trudniej podejmuje mi się decyzje.

Nie wiem skąd się to wzięło, chyba poprostu mam za dużo czasu - bo skoro przez rok wisiała żarówak to może jeszcze trochę powiścieć i tak się nic nie stanie, a mieszkać się mieszka i jest wygodnie :)

Nic to naważniejksze że jesteśmy zdrowi, prace idą do przodu a nam mieszka się fantastycznie :)

A niedługo będziemy świętować 1 rocinicę i chyba musze szykować jakieś podsumowanie :)

Fotki tutaj - zapraszam :)

http://uk.pg.photos.yahoo.com/ph/prymulki/detail?.dir=/e289&.dnm=e5f7re2.jpg&.src=ph" rel="external nofollow">http://uk.pg.photos.yahoo.com/ph/prymulki/detail?.dir=/e289&.dnm=e5f7re2.jpg&.src=ph

Strasznei cięzko robi się zdjęcia sypialni bo jest malutka ale mam nadzieje że coś widać :))) no kolor jest.

Zamieściłam też dwie fotki z kuchni zakupiłam wieszadło na kieliszki i tak patrząc na fotki doszłam do wniosku że chyba muszę dokupić jeszcze jedno.

Tylko fotki :)

http://uk.pg.photos.yahoo.com/ph/prymulki/detail?.dir=/e289&.dnm=2cc6re2.jpg&.src=ph" rel="external nofollow">http://uk.pg.photos.yahoo.com/ph/prymulki/detail?.dir=/e289&.dnm=2cc6re2.jpg&.src=ph

dla niecierpliwych :)

Nio to wesela sie pokończyły i czas wracać do prac domowych :)

Dojechały brakujące drzwi ale leżą sobie i czekeją na wstawienie jakoś człowiek w tym domu się rozleniwia

Ale podjęliśmy decyzje, mamy mocne postanowienia i zaczynamy malowanie trzech pokoi, które zostały.

Na 1 rzut idzie nasza sypialni i dziś popołudniu wyprowadzamy się do pokoju nad garżem i znowu bęzdiemy mieszkać jak dawniej bez drzwi

I zamówiliśmy kanapę i dwa fotele do salonu ( nie jest to szczyt naszych marzeń ) - ale brak owego mebla coraz bardziej nam doskwiera, cena była okazyjna.

A z racji tego że mamy psa jakiego mamy nie możemy sobie pozwolić na nic materiałowego na skórę nas nie stać więc wybralismy skórę ekologiczną.

To co mi się najbardziej w tym zestawie podoba to kolor i cena :)

Doszliśmy do wniosku że nawet jeśli za dwa trzy lata trzeba będzie zestaw rzucić nie bedzie żal :)

Zestaw można obejrzeć tutaj.

http://nlab.dk/stories/110_8_183_djS2Kc9V/imagepage1.htm" rel="external nofollow">http://nlab.dk/stories/110_8_183_djS2Kc9V/imagepage1.htm

W domu będzie niby za dwa tygodnie ale ja nastawiam się na 3-4. :)

Nowe fotki będą jak tylko kolorki zaczną się pojawiać na ścianach :)

Oczywiście cały czas intensywnie myslimy nad ogrodzeniem i resztą terenu na zew. ale jak na razie na mysleniu sie kończy

Oj coś dawno nie pisałam

Tylko co pisać jak nic się ciekawego nie dzieje

Wesele się odbyło - było bardzo fajnie, :)

Kawałek stolycy pokazany dzieciom, pociągi też przetrwały choć w drodze powrotnej było gorąco - mój mąż ma jednego braciszka bardzo specyficznego ( delikatnie pisząc ). Na szczęście dotarlismy do domu cali zdrowi i nikt nas z pociągu nie wysadził Choć moje nerwy zostały lekko nadszarpnięte

Teraz szykujemy się na kolejne wesele 17.02 z tym że już nie trzeba tam jechać pociągiem bo jest na miejscu - prawie :)

W domu nic się nie dzieje nadal jesteśmy na etapie obróbki drzwiowej, i nadal brakuje jednych drzwi.

Farby też nadal stoją w wiaderkach i jkaoś nie widzę żeby szły w innym kierunku a podobne przez ferie miały być pomalowane pokoje dziewczyn

Tak więc nie mam zdjęc bo nie ma czego fotografować

A teraz rozterk

Nawet nie myślałam że mnie kiedyś dopadną

Oczywiście maiałam podczas budowy jakieś tam doły bo coś nie szło zgodnie z palnem,ale raczej nigdy nie było przerażenia że sobie z czymś nie poradzimy.

Ale widocznie każdego musi dopaść

Jak wiadomo wiosna już tuż tuż i o ile zawsze się z tego cieszyłam tak w tym roku jest inaczej

Poprostu wiem że trzeba wyjśc z pracami na zewnątrz a pomysłów na ogród brak, zupełnai pustak i marazm - nawet nie mogę sie zebrać żeby o tym myśleć a o roślinach czy innych nie wspomnę.

Jest tym trudniej że tarasu brak, tynku zewnętrzenego brak więc jak tu coś palnowac jak potem przyjdą ekipy i pewnei coś zniszczą

Kasy oczywiście też brak

A i jeszcze ogrodzenie w więjkszości będzie siatka i tutaj nie ma problemu ale wjazd do nas jest bardzo dziwny i mamy problem z ogrodzeniem od frontu, pomysły może i są ale jakieś takie nie teges

Ponarzekałam trochę i tyle - jak tak dalej pójdzie to za oknem nadal będę miała to co mam

Cóż wiedziałam że ogród to największe wyzwanie w tej budowie

Trochę długie było to jutro

Ale jakoś tak nie miałam czasu skrobnąc tutaj bo zdjęcia wrzuciłam już wcześniej

W domku nic się na razie nie dzieje, trzeba jeszcze te drzwi po wykańczać, wszystko jest tylko czas gdzieś uciekł a wraz z nim wybył mi mąż

Wraca w piątek ale ten weekend mamy bardzo zajęty i interesujący - wyjeżdżamy na wesele do Warszawy i żeby było wesoło jedziemy pociągiem z kawałkiem rodziny mojego męża - mała wycieczka 17 osób

drzwi z klameczkami :)

http://uk.pg.photos.yahoo.com/ph/prymulki/detail?.dir=/e289&.dnm=bd00re2.jpg&.src=ph" rel="external nofollow">http://uk.pg.photos.yahoo.com/ph/prymulki/detail?.dir=/e289&.dnm=bd00re2.jpg&.src=ph

Klamki już są więc koniec moich przygód :)

A teraz o wietrze który wieje okrutnie, roznosi śmieci po okolicy wraz z kubłem na śmieci

I rozwalił skrzynkę elektryczną oczywiście gdyby była cała to penie by jej i wiatr nie ruszył nio ale nasza skrzynka została znowu lekko przetrącona a wiatr dokończył dzieła

I teraz z jednej strony posparta jest drzwiczkami żeby całkiem nie odleciała a na górze ma pieknę ubranko z foli przymocowane drewnem :)

O paleniu w kominku też można zapomnieć

Mam nadzieję że kiedyś przestanie wiać.

Klameczki obfotografuje jutro :)