I się zaczęło, ale tak powolutku :)
Nasz mistrz z pomocnikiem wymierzyli budynek, wytyczyli sobie ławnice, ustalilismy poziom nad jaki budynek ma wystawac ponad ziemię, i to było na tyle. Teraz czekamy na telefon od naszego mistrza czy na jutro będzie koparka I wtedy to się chyba dopiero zacznie, cały czas zastanawimy sie ze Sławkiem kiedy uwierzymy że to nasz dom, bo jak dotąd to się cieszymy, jeździmy, robimy drogę itp. ale jakoś nie dociera do nas że to nasz dom Ciekawe czy z nami wszystko w porządku
Była również przygoda a co nie może byc smutno, znowu zakopał się samochód który wozi nam gruz, ale zanleźliśmy koparkę i jeszcze wyszło nam to na dobrze bo raz że wyciągnęła samochód a dwa rozgarnęła nam ten gruz
Przyjechały również deski całe 3 m. mam nadzieje że nikomu się nie przydadzą
Wiem że wszyscy czekaja na zdjęcia będą jutro obiecuje, dzisiaj tak się wybierałam że nie wzięłam kamery
Jutro jeszcze najprawdopodoniej zrobią nam wodę wieć napiszę o kosztach jakei ponieśliśmy do czasu wykopów czyli koszty wstępne zanim zaczyna się prawdziwa budowa :)
- Czytaj więcej..
-
- 0 komentarzy
- 587 wyświetleń