Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    248
  • komentarz
    1
  • odsłon
    287

Entries in this blog

Aga J.G

I się zaczęło, ale tak powolutku :)

 


Nasz mistrz z pomocnikiem wymierzyli budynek, wytyczyli sobie ławnice, ustalilismy poziom nad jaki budynek ma wystawac ponad ziemię, i to było na tyle. Teraz czekamy na telefon od naszego mistrza czy na jutro będzie koparka I wtedy to się chyba dopiero zacznie, cały czas zastanawimy sie ze Sławkiem kiedy uwierzymy że to nasz dom, bo jak dotąd to się cieszymy, jeździmy, robimy drogę itp. ale jakoś nie dociera do nas że to nasz dom Ciekawe czy z nami wszystko w porządku

 


Była również przygoda a co nie może byc smutno, znowu zakopał się samochód który wozi nam gruz, ale zanleźliśmy koparkę i jeszcze wyszło nam to na dobrze bo raz że wyciągnęła samochód a dwa rozgarnęła nam ten gruz

 

 


Przyjechały również deski całe 3 m. mam nadzieje że nikomu się nie przydadzą

 

 


Wiem że wszyscy czekaja na zdjęcia będą jutro obiecuje, dzisiaj tak się wybierałam że nie wzięłam kamery

 

 


Jutro jeszcze najprawdopodoniej zrobią nam wodę wieć napiszę o kosztach jakei ponieśliśmy do czasu wykopów czyli koszty wstępne zanim zaczyna się prawdziwa budowa :)

Aga J.G

Od "gwiazd" do Prymulek !!!

Budynek pieknie wytyczony

 


Dzisiaj pan geodeta pobiegał po działce i wytyczył nasz dom

 


Znalazł też wszystkie słupki graniczne - dwóch brakowało, ale się znalazły :)

 


Popołudniu My pobiegamy i sprawdzimy czy wszystko jest wporządku

 


Pan geodeta biegał po działce sam ponieważ Sławek jest w pracy a ja miałam wizytę u dentysty Prosto z fotela pobiegłam na działke i zastałam jeszcze panów, porozmawialiśmy trochę - pan wytłumaczył mi które słupki to narożniki domu i ogólnie co jest co, pochwalił za bardzo dobre ustawieni budynku względem stron świata i odjechali ja jeszcze chwilkę podelektowałam się naszą piekną działką i słoneczkiem po czym wróciłam do domu :)

 


Byłam bardzo szczęśliwa że działka, którą uznawaliśmy za swoja okazała się w rzeczywistości naszą działką :)

Aga J.G

Od "gwiazd" do Prymulek !!!

Dzisja pan elektryk włożył w naszą skrzynke duszę :) i mamy prąd, możemy już gotować wodę na kawe i herbatę. Chetnych zapraszam :)

 


Dusza w skrzynce wygląda tak :)

 


http://foto.onet.pl/upload/44/14/_458823_n.jpg


Za podłączenie nas do prądu z załtwieniem wszystkich papierów pan elektryk wziął od nas 700 zł, musimy zapłacić jeszcze za wszystkie pierdoły które dokupił żeby prąd mógł płynąc ale to dopiero jak pokaże mojemu mężowi faktury.

 


Mamy nareszcie projekt naszego przyłącza wodnego, oczywiście nie obyło się bez błędu i linie są źle narysowane, jutro mają zostac dokane zmiany a potem lecimy z tym do gminy :)

 


Tak to jest jak nasza KB nie słucha co My do niej mówimy

 


Za wysrysowanie tych kresek, zrobienie uzgodniej i całej reszty zapłaciliśmy 500 zł.

 


Jak zrobimy już wodę podlicze koszty jakie ponieslismy do momentu wejścia ekipy na działkę.

Aga J.G

Od "gwiazd" do Prymulek !!!

Mój mąz dzielnie zakopał kabel i wszystko jest już na swoim miejscu

 


Teraz chce za to 200 zł :)

 


Cały czas robimy drogę, zwolniliśmy tempo ponieważ będziemy zaczynac dopiero w maju :) Więć może robić sobie spokojnie myslę że dzieki temu uda nam się zaoszczędzić trochę kasy :)

 


Do tej pory za transport gruzu i szlaki zapłaciliśmy 375 zł. Poszło 15 wywrotek.

Aga J.G

Od "gwiazd" do Prymulek !!!

Dzisiaj na naszej działce stanęła skrzynka elektryczna. Oczywiście bez przygód nie może się nic zdarzyć

 


Elektryk koparka umówinie na godz. 16 : 30 przybyli punktualnie :)

 


Takim wozem transportowym przyjechał nasz kabel, skrzynka oraz rura arota. :)

 


http://foto.onet.pl/upload/46/36/_455345_n.jpg


Zaczeliśmy kopać no nie My tylko pan koparkowy i pierwsza katasrofa przerwany jakiś drenaż chyba jeszcze poniemiecki i powódź w naszym dole mój dzielny mąż zatyka to jakąś szmatą i gliną ktorej mamy bardzo dużo i kopiemy dalej :)

 


http://foto.onet.pl/upload/28/53/_455355_n.jpg


Pan koparkowy kopie elektrycy rozkładają kabel, wkładają do wykopanej dziury i na naszej działce pojawia się skrzynka

 


http://foto.onet.pl/upload/1/33/_455357_n.jpg


Największa porażka dzisiejszego dnia to taka że kabel musieliśmy zakopać sami Ponieważ grunt był podmokły i Panu Koparkowemu się cieżko jeździło wykopał dziurę pod kabel wziął 200 zł i pojechał do domu

 


A my cóż żeby nam tego kabla i skrzynki nikt nie zakosił dzielnie zakopywaliśmy.

 


http://foto.onet.pl/upload/19/96/_455362_n.jpg


Zakopaliśmy ile moglismy a jutro może Sławkowi uda się znaleźć jakąś koparkę żeby zakopać dziurę do końca.

 


W przyszłym tygodniu pan elektryk zakończy swoja prace i będziemy mieli prąd :)

 

 


Cały czas robimy drogę, spróbuje pokazać na zdjęciu do zrobienia jest ten odcinek do skrzynki.

 


http://foto.onet.pl/upload/43/68/_455369_n.jpg

 


Ale nie mamy sie gdzie spieszyć bo ekipa wejdzie na działkę 04.05

 


Taki był plan od początku - czyli znowu wyszło na moje :)

Aga J.G

Od "gwiazd" do Prymulek !!!

Spotkanie z panem elektrykiem sie odbyło jest dosteopny codziennie od 15 : 30 - tylko trzeba mu wykopać dziurę ( szukamy koparki, a nie jest to takie proste wszyscy zajęci, najbliższe terminy za dwa trzy tygodnie )

 


Jutro mój kochany mąz będzie szukał dalej pana koparkowego :)

 


Nadal robimy droge jeszcze troche zostało, działka wysycha powolutku

 

 


Nasz projekt na przyłąncze wodne nadal gdzieś lata w przestworzach i trudno się dowiedzieć od naszej KB gdzie jest i na kiedy będzie

Aga J.G

Od "gwiazd" do Prymulek !!!

Realizacja palnów

 


Ad. 1 Transza uruchomiona pieniązki na koncie

 


Ad. 2 Na jutro jestesmy umówieni na działce z panem elektrykiem ( szczegóły jutro ) :)

 


Droga się robi i tu 1 nasza przygoda - zakopany samochód, który woził gruz i szlakę na szczęście to mój kuzyn i nie było afery :)

 


Na działce nadal stoi woda w kilku miejscach

 


Idziemy do przodu

Aga J.G

Od "gwiazd" do Prymulek !!!

Droga się robi, jeszcze troche zostało :)

 


Odbiliśmy i powiększyliśmy plany projektu dla naszego mistrza, teraz musimy mu to dostarczyć a on wyliczy ilośc stali, sami jakoś nie mamy odwagi

 


Dostaliśmy wytyczne od mistrza co nam będzie potrzebne na początku i tak należy zakupić 3 kubiki desek calówek, 10 kg gwoździ 80, 5 kg gwoździ 100.

 


Plan na przyszły tydzień jest ambitny a jak będzie to zobaczymy.

 


1. Uruchomić 1 transzę kredytu.

 


2. Dodzwonić się w końcu do pana elektryka i dogadać termin zrobienia przyłącza.

 


3. Skontaktować się z panem od wody i uzgodnić termin zrobienia przyłącza.

 


4. Zawieźć projekt do mistrza i może dowiemy się kiedy będą mogli zacząć.

 


5. Skontakować się z geodetą i naszą KB ( ale to będzie uzależnione od tego co odpowie mistrz ).

 


6. Dokończyć drogę.

 


To chyba wszystko

 


Z powodu opadów deszczu na naszej działce znowu stoi woda, mam nadzieję że pogoda się poprawi :)

Aga J.G

Pierwsze łopaty wbite :)

 


Dzisiaj zabraliśmy sie za robienie naszej drogi. Na początku trzeba zrobić zjazd no więc robimy :)

 


Przy zjeździe leżały sobie dwie kupki szlaki, od sąsiada dowiedzieliśmy się że ta szlaka jest drugiego sąsiada, który zaczął robić drogę ale skończyło się na tych dwóch kupkach Zaczęliśmy się zabierać za te kupki i zrobiliśmy piekny zjazd. :)

 


Sławek machał łopatą a ja szukałam pachołków od drogi nawet znalazłam

 


Wygląda to tak :)

 


http://foto.onet.pl/upload/13/54/_448015_n.jpg


Widok na zjazd z drogi gminnej :)

 


http://foto.onet.pl/upload/20/0/_448016_n.jpg


I jeszcze raz tym razem z panem pracującym

 


http://foto.onet.pl/upload/0/67/_448021_n.jpg


Tutaj widok w stronę naszej działki dom który widać w oddali jednym rogiem działki graniczy z naszą, na palnie znajduje się również pracujący mąż oraz starsz córka :)

 


http://foto.onet.pl/upload/36/61/_448022_n.jpg


I jeszcze raz droga będzie biegła wzdłuż tego płotu :)

 


Jutro dokończenie pracy jeszcze troche szlkai zostało, trzeba jeszcze zasypać dziury a potem szlakę będzie woził mój kuzyn - jeden transport będzie nas kosztował 25 zł.

 


My sukcesywnie będziemy ją rozciągać :)

 


Czas na temat woda

 


Nasz projekt wodociągu jest już w ZUD - zie :) potrwa to jeszcze około 2 tygodni i będizemy wiedzili ile nas ta woda będzie kosztować.

 


W dniu dzisiejszym został również podpisany nasz wniosek o zgłosznie prac budowlanych czyli pomalutku zaczynamy

 


A ja dalej nie mogę uwierzyć że będziemy budować dom

 


Aga J.G

Termin rozopczęcia naszych prac zostanie przesunięty.

 


Wczoraj mój mąż był na budowie u mistrza, czyli szefa naszej ekipy :)

 


Tam gdzie teraz kończą zejdzie im trochę dłużej i nie wyrobią sie do 12 kwietnia, więc nie mogą zacząć u nas.

 


Podkreślę że tamta budowa to priorytet i dlatego my poczekamy :)

 


A może to i dobrze będzie więcej czasu na utwardzenie drogi, a i sparwa wody wyjaśni się do końca

Aga J.G

Dzisiaj rano z racji podtopień w naszej okolicy, musieliśmy wracać do naszego mieszkania okręzną drogą. Droga okrężna jest koło naszej działki więc wykorzystaliśmy sytuację i zajechaliśmy na nasze włości :)

 


Zajeżdżamy od strony sąsiadów bo swojej drogi nie mamy

 


Brniemy prze mokrą i zabłocona działkę sąsiadów na nasze włości i co jest mokro ale nie tak starsznie jak myślałam ( u sąsiadów więcej wody ). Najwięcej wody stoi na przyszłym wjeździe na naszą działkę

 


Ogólnie jestem zadowolona z sytuacji któram zastaliśmy, ponieważ śniegu było bardzo dużo i ogólnie wody jest bardzo dużo, a na działce nie jest tragicznie :)

 


Teraz tylko czekać żeby było sucho, mam nadzieję że zaczniemy zgodnie z palnem.

 


Do 12 kwietnia musimy utwardzić drogę, zrobić prąd i wodę, mam nadzieję ze się uda :)

Aga J.G

Umowa z ZE podpisana na 16 kW, przyszła już faktura do zapłaty 2400,96 zł.

 


Teraz należy zakupić 75 metrów kabla, żeby pociągnąc prąd od zk do naszej skrzynki , która też musimy zakupić :)

 


Sławek jest po negocjacjach co do ceny kabla i tak za 1 metr zapłacimy 12,83 zł brutto ( Negocjacje zaczęte od 19,48 netto )

 


Skrzynak będzie nas kosztowac koło 800 zł. Do tego musimy zakupić 75 m rury, w której pan elektryk umieści nasz kabel - 1 metr rury kosztuje narazie 4,73 zł Ostatnie spotkanie w hurtowni elektrycznej i ostateczne koszty najprawdopodobniej we wtorek :)

 


Pan elektryk za zrobienie przyłącza wraz z odbiorem weźmie od nas 700 zł. My musimy wykopać dziurę po kabel.

 


Czekamy jeszcze na warunki przyłącza wodnego.

 


No i oczywiście czekamy na wiosnę, której u nasd ni jak nie widać

 


Pieniądze wydajemy, a efektów nie widać

Aga J.G

Oczywiście dziękuje za spotaknie w Warszwie wszytkim których poznałam osobiście nie sposób wymienic wszystkich ale część na pewno się da :)

 


Dziekuje za bardzo mile spędzone chwile:Jezierowi wraz z żoną i dziećmi, Ewce z mężem, Whisperowi i jego Luśce, Edzi z mężem, Maksiowi, Toli, Ani wraz z mężem, Luśce, Tomkowi1950, Nurniemu, Osowej Jeśli kogoś pominęłam to przepraszam.

 


Osobne podziękowania dla Maluszka za możliwość dokończenia wieczoru w jej domu.

Aga J.G

Umowa z gazownią podpisana - przyszła w piątek przed samym wyjazdym, podpisaliśmy i odesłaliśmy do gazowni

 


Mapa nie była potrzebna

 


Palnowo przyłączenie do instalacji gazowej ma nastąpić 31.08.2005.

 


Zima trzyma śniegu bardzo dużo, więc nic więcej się nie dzieje Jak tak dalej będzie to termin rozpoczęcia prac będzie przesunięty

 


Wiosny, wiosny chcę

Aga J.G

Mapy od geodety odebrane koszt 400 zł

 


Jedna zostałą przekazana naszej KB i będą nanosić naszą wodę i wodociąg Który na mapie i w rzeczywistości jest

 


Umowa z gazowni dalej idzie nie wiem jak ta nasza poczta działa, gołębie pocztowe mają czy co

 


Śniegi powoli topnieją

 


Jutro wyjeżdżamy do Warszawy

Aga J.G

Zima nadal trzyma Śnieg już nie pada ale za to są mrozy

 


Mapy od geodety do odebrania jutro, potem z tymi mapami do KB i będziemy czekać na decyzje odnośnie wody.

 


Umowy z gazowni nadal nie ma - czekmay na razie na list w którym podobno jest nasza umowa Pan nadal twierdzi że mapa jest niepotrzebna i umowa jest juz do nas wysłana

 


Najszybciej i najsparwniej idzie w ZE, wniosek złożony zamówiliśmy 16 KW, czekamy na fakturę do zapłacenia

 


Sławek jest po wstępnych rozmowach z panem który pociągnie nam prąd od skrzynki ZK na naszą działkę - spotknie szczegółowe umówione na przyszły tydzień ( aktualnie pan jest chory )

 


Szykujemy się na spotaknie w Warszawie

Aga J.G

Wieści z pola walki :)

 


Więc umowy z gazownią nie ma - bo nie dołączylismy mapy do celów projektowych a pan który zajamował się naszą sparwą miał dzisiaj narady i Sławkowi nie udalo się go namierzyć.

 


Pan namierzany będzie jutro i będzie się tłumaczył z tej mapy ponieważ nic o niej nie wspominał, nie była potrzebna bo to jest rozbudowa a teraz nagle jest potrzebna To w końcu co ? jutro się wyjasni, mam nadzieję

 


Teraz woda i tu też kocioł bo tak jak już pisałam część wodociągu jest na mapie części nie ma ( dalej nie rozumiem jak go nie ma skoro jest )

 


Ale skoro nie ma to potrzebna mapa do celów projektowych Sławek dzwoni do geodety o mapę on oddzwania i mówi że wodociąg jest na mapie " To po co Wam ta mapa "

 


Nasza KB sparawdzała i mówi że nie ma Nic nie kapujemy

 


Jutro będzie telefon do KB - niech sprawdza co jest grane.

 


Dobrze że z prądem nie ma problemu :)

Aga J.G

Zima trzyma, więc nic się nie dzieje

 


Dzieci wyjechały na ferie, my parcujemy.

 


Wstępne rozeznania cenowe zrobione.

 


Więcej będzie się działo w przyszłym tygodniu, Sławuś ma urlop więc będzie załatwiał prąd i wodę ( jak się z wyrysowaniem wodociągu wyrobią, który już jest ).

 


Zapomniałam coś się jednak działo umowa z gazownią jeszcze nie podpisana bo przez tydzień pan nie zdążył dać do podpisu jednej takiej pani, której podpis na umowie musi widnieć Do tego czwartku ma się podobno wyrobić - zobaczymy

 


Za przyłącze gazowe możemy zapłacić później czyli w okolicach maja. :)

 


Czekamy na wiosnę - trzeba utwardzać drogę. :)

Aga J.G

Dzisiaj bardzo miło spędziliśmy popołudnie i wieczór byliśmy z wizytą u naszej koleżnaki AgnesK na jej nie jej starych śmieciach

 


Spotkanie było bardzo miłe czas płynął szybko i trzeba było wracać do domu

Aga J.G

Z oakzji Walentynek trzeba coś napisać :)

 


Tylko co tu pisać skoro nic się nie dzieje :)

 


Trwamy w oczekiwaniu na wiosnę, cały czas myślimy i planujemy. Czekamy na odpowieź o podołączenie się do wodociągu załatwia to nasza KB.

 


Zostało nam jeszcze dać projekt do wyceny w dwóch hurtowniach w celu orientacji cenowych :)

 


Oraz udanie się do energetyki żeby podpisac umowę, potem trzeba zakupić skrzynkę , kabel dogadać się kto nam to wykona.

 


Pozostaje jeszcze kwestia utwardzenia naszej drogi, ale z tym trzeba poczekać na lepszą pogodę :)

 


Szykujemy się oczywiście na spotkanie w Warszawie

Aga J.G

W sobotę dostaliśmy wycenę na materiały z hurtowni, mam nadzieję że uda sie jeszcze coś z tego urwać :)

 


Dom będzie postawiony z BK Solbet ściana JW. Strop Teriva.

 


Dachówka betonowa Euronit kolor czerwony podwójne S.

 


Okna dachowe Velux. Kominy systemowe Zapel.

 


Rynny tytan - cynk ( takie mamy w wycenie ale chyba z nich zrezygnujemy, kolor mi sie nie podoba :) )

 


Wszystkie te materiały zostały wycenione na 64287.35

 


Damy projekt do wyceny w jeszcze jednej może dwóch hurtowniach, zobaczymy jak będzie :)

 


W tej hurtowni bardzo miło dogodne terminy płatności, ogólnie bardzo miło i fachowo.

Aga J.G

Pan oczywiście kręcił ( gołąb pocztowy na piechotę szybciej by ten list doniósł ) tylko nie mial co nieść

 


Pojechaliśmy dzisiaj do gazowni i co i pan przy nas wszystko zrobił

 


część papierów była gotowa a reszte zrobił przy nas.

 


I mamy te wraunki opłata: 2891,14 zł można na raty tacy są uprzejmi :)

 


Projekt z wyceną będzie w sobotę ( już sie boję )

Aga J.G

Od "gwiazd" do Prymulek !!!

W sobotę tj. 29.01.2005 Podpisalismy umowę z mistrzem na wybudowanie naszych Prymulek

 


Podpis mistrza zostanie złożony dzisiaj ponieważ umowa wymagała kilku poprawek kosmetycznych.

 


Cena robocizny za wykonanie stanu surowego otwratego 28.500 zł.

 


Umowa składa się z 3 stron, posiada dużo paragrafów i jest zabezpieczeniem dla obu stron. Umowa ma też załącznik z zakresem prac oraz naszymymi zmianami jakie będą jescze w projekcie :)

 


Termin realizacji został wyznaczony od 12.04.2005 do 15.08.2005.

 


Pierwszy termin był do lipca ale mistrz poprosił nas o wydłużenie terminu o miesiąc a My zgodzilismy się nawet bardzo chętnie gdyż nie wynika to z niechęci mistrza do pracy tylko pracy, którą ma wykonywać u naszej koleżanki :) Dlatego nasz zgoda była oczywista i nie podlegała żadnej dyskusji :)

 


Płatności są ustalone za poszczególne etapy po wykonaniu danego etapu.

 


Teraz tylko czekac na wiosnę :) śniegi już topnieją :)

 


W piątek nasz projekt został zawieziony do hurtowni budowlanej i tam będzie się wyceniał :)

 


Czekamy nadal na warunki z gazowni

 


Albo pan kręci albo poczta u nas tak kiepsko działa - obstawiam opcje 1



×
×
  • Dodaj nową pozycję...