Janusz75's Blog

Wrzucam jeszcze parę zdjęć z tynkowania (ostatni dzień prac). Generalnie to jesteśmy zadowoleni z efektów pracy ekipy pana Majewskiego. Polecano go już tutaj na forum wielokrotnie i podpisuję się pod tym obiema rękoma. Wprawdzie panowie z rozpędu zatynkowali podejścia wody w kilku miejscach, ale z tym damy sobie radę :) Najważniejsze, że ściany proste :) Przed przystąpieniem do prac zabezpieczyli okna, rury na podłodze i folię dachową na poddaszu przed pobrudzeniem. A na koniec uprzątneli cały bałagan.

http://foto3.m.onet.pl/_m/826a7d5dbafa7a5904fa2aa80a2f39fb,10,19,0.jpg" rel="external nofollow">http://foto3.m.onet.pl/_m/826a7d5dbafa7a5904fa2aa80a2f39fb,10,19,0.jpg

http://foto1.m.onet.pl/_m/a7332a12113dbcc73d3250477a8b54fd,10,19,0.jpg" rel="external nofollow">http://foto1.m.onet.pl/_m/a7332a12113dbcc73d3250477a8b54fd,10,19,0.jpg

http://foto3.m.onet.pl/_m/e0965425e802128c6ddbbfb3b94fdbf3,10,19,0.jpg" rel="external nofollow">http://foto3.m.onet.pl/_m/e0965425e802128c6ddbbfb3b94fdbf3,10,19,0.jpg

http://foto1.m.onet.pl/_m/661c38cbbc519fb50774c36346fdd255,10,19,0.jpg" rel="external nofollow">http://foto1.m.onet.pl/_m/661c38cbbc519fb50774c36346fdd255,10,19,0.jpg

http://foto2.m.onet.pl/_m/21f17d3873174b72b93410e542240bd2,10,19,0.jpg" rel="external nofollow">http://foto2.m.onet.pl/_m/21f17d3873174b72b93410e542240bd2,10,19,0.jpg

http://foto0.m.onet.pl/_m/b2d6060ff469ee0395e3c3773ba4d738,10,19,0.jpg" rel="external nofollow">http://foto0.m.onet.pl/_m/b2d6060ff469ee0395e3c3773ba4d738,10,19,0.jpg

http://foto1.m.onet.pl/_m/d51f177a7e7cdcafb49f948a1397e329,10,19,0.jpg" rel="external nofollow">http://foto1.m.onet.pl/_m/d51f177a7e7cdcafb49f948a1397e329,10,19,0.jpg

http://foto2.m.onet.pl/_m/96ad31f0762903ea92b5ae816668f616,10,19,0.jpg" rel="external nofollow">http://foto2.m.onet.pl/_m/96ad31f0762903ea92b5ae816668f616,10,19,0.jpg

Parę miejsc będzie trzeba jeszcze poprawić przy zabudowie poddasza, ale to już nasza wina, bo nie przewidzieliśmy przy kabelkowaniu, że przewody są cięzkie i trzeba je jak najwyżej przymocować, bo świeży tynk ich nie utrzyma...

http://foto1.m.onet.pl/_m/ee5d852031215154440b1baff366efc9,10,19,0.jpg" rel="external nofollow">http://foto1.m.onet.pl/_m/ee5d852031215154440b1baff366efc9,10,19,0.jpg

i daliśmy za dużo peszela...

http://foto1.m.onet.pl/_m/8588b1a7db2e5b8938a6b135a9d78995,10,19,0.jpg" rel="external nofollow">http://foto1.m.onet.pl/_m/8588b1a7db2e5b8938a6b135a9d78995,10,19,0.jpg

http://foto3.m.onet.pl/_m/ab46da5e87687c7e92d1e2c9adb1e4bf,10,19,0.jpg" rel="external nofollow">http://foto3.m.onet.pl/_m/ab46da5e87687c7e92d1e2c9adb1e4bf,10,19,0.jpg

Jutro mam umówić na sobotę spotkanie z panem od wylewek. Przed wylewkami wpadnie jeszcze pan Krzysztof, żeby ułożyć podłogówkę. Mam nadzieję, że w czerwcu uda się rozpocząć ocieplenie poddasza...

Jest jeszcze jedna rzecz, która nie daje mi spokoju. Zauważyliśmy, że krokwie pękają, i murłata się rozpruła... czy to normalne czy też katastrofa budowlana wisi w powietrzu?! tfu! fu!

http://foto0.m.onet.pl/_m/1bc68307350aecc74958325bebad65e0,10,19,0.jpg" rel="external nofollow">http://foto0.m.onet.pl/_m/1bc68307350aecc74958325bebad65e0,10,19,0.jpg

http://foto2.m.onet.pl/_m/586495c0b649f871ba3e6d1e411f16ba,10,19,0.jpg" rel="external nofollow">http://foto2.m.onet.pl/_m/586495c0b649f871ba3e6d1e411f16ba,10,19,0.jpg

http://foto2.m.onet.pl/_m/5c9505453a6a2811c089a6aba1fa3092,10,19,0.jpg" rel="external nofollow">http://foto2.m.onet.pl/_m/5c9505453a6a2811c089a6aba1fa3092,10,19,0.jpg

http://foto2.m.onet.pl/_m/a374fbd9d146f7e5ffa8d4f4b4236b2a,10,19,0.jpg" rel="external nofollow">http://foto2.m.onet.pl/_m/a374fbd9d146f7e5ffa8d4f4b4236b2a,10,19,0.jpg

http://foto2.m.onet.pl/_m/ae5849d10a5d5f783e8a64eb456ee5da,10,19,0.jpg" rel="external nofollow">http://foto2.m.onet.pl/_m/ae5849d10a5d5f783e8a64eb456ee5da,10,19,0.jpg

Wyglądam ostatnio jak Dama Pieńkowa z Twin Peaks, tylko zamiast pieńka targam ze sobą kawałek parkietu, który mi podarował sprzedawca :) Piękny jest ten orzech amerykański...

Dziś koniec tynków, rano pojechaliśmy na budowę zrobić odbiór. Panowie robią ostatnie popraweczki, docierają tu i ówdzie, a jutro rano specjalny transport zabierze ich na kolejną budowę. Zupełnie inaczej wygląda teraz dom w środku, większy się wydaje, jaśniejszy... i w ogóle tylko się wprowadzać

Tynkow wyszło 640m2, trochę więcej niż z moich obliczeń, ale róźnica jest minimalna i wynika stąd, że nie wzięłam pod uwagę podciągów i schodów. Koszt 22 400zł (materiał i robocizna). Wieczorkiem wrzucę jakieś fotki.

Dylematy podłogowe... Jeśli płytki Trend Stone to jak je ułożyć... Jest kilka pomysłów, ale nie umiem wybrać. Może format 60x60 to nie jest najlepszy pomysł w przypadku małych pomieszczeń? Może inny format? To kilka pomysłów na płytki w formacie 60X60:

http://foto0.m.onet.pl/_m/7cbbe6afc14402b4cd6e673d2b30c7e8,10,19,0.jpg" rel="external nofollow">http://foto0.m.onet.pl/_m/7cbbe6afc14402b4cd6e673d2b30c7e8,10,19,0.jpg

http://foto1.m.onet.pl/_m/9276abc2118d61d883049d34961e1305,10,19,0.jpg" rel="external nofollow">http://foto1.m.onet.pl/_m/9276abc2118d61d883049d34961e1305,10,19,0.jpg

http://foto1.m.onet.pl/_m/bc838ca9bfa41af25d1640a7bbe20521,10,19,0.jpg" rel="external nofollow">http://foto1.m.onet.pl/_m/bc838ca9bfa41af25d1640a7bbe20521,10,19,0.jpg

http://foto2.m.onet.pl/_m/cf357b469c1a913c9efdf49c434ca6d2,10,19,0.jpg" rel="external nofollow">http://foto2.m.onet.pl/_m/cf357b469c1a913c9efdf49c434ca6d2,10,19,0.jpg

Dziś od rana siedzę w Płocku i podglądam wywiady grupowe zza lustra weneckiego, a że wi-fi tutejszego ratusza sięga do fokusowni to dlaczego by przy okazji nie dorzucić kilku fotek...

Domek jest po trasie, wiec postanowiłam zajrzeć jak sobie tynkarze radzą, bo wczoraj nie byłam. Wchodzę i co na dzień dobry? Otynkowali mi spodnie :) Piękna obrzutka na dżinsach wyszła i lakierek jeden też nieźle wyciapany :) Ładne powitanie

Wrzucam koncepcję kominka. To zresztą zaadaptowany do naszych warunków pomysł podejrzany gdzieś na forum.

http://foto2.m.onet.pl/_m/d040e6bdd92b2223df31179424b55bf2,10,19,0.jpg" rel="external nofollow">http://foto2.m.onet.pl/_m/d040e6bdd92b2223df31179424b55bf2,10,19,0.jpg

http://foto2.m.onet.pl/_m/30f0e7af1fa640b6e7b6378adfa161ba,10,19,0.jpg" rel="external nofollow">http://foto2.m.onet.pl/_m/30f0e7af1fa640b6e7b6378adfa161ba,10,19,0.jpg

Na całym dole oprócz gabinetu będize podłogówka, więc parkiet pójdzie tylko na górę. Rozważamy płytki Ceramiche Ricchetti Trend Stone - połączenie szarych (grigio) i brązowych (cacao). Jeszcze nie wiem w jakim układzie. Trochę się boję, czy nie będzie zbyt ponuro... może zamiast szarych beżowe?

http://foto0.m.onet.pl/_m/50bf12dca32a45bfe76946f4ef20311c,10,19,0.jpg" rel="external nofollow">http://foto0.m.onet.pl/_m/50bf12dca32a45bfe76946f4ef20311c,10,19,0.jpg

http://foto3.m.onet.pl/_m/4d72f618d40b78ada2f6787030a7b32b,10,19,0.jpg" rel="external nofollow">http://foto3.m.onet.pl/_m/4d72f618d40b78ada2f6787030a7b32b,10,19,0.jpg

http://foto0.m.onet.pl/_m/87aae5fdc32fb66b22a26132c61e6e28,10,19,0.jpg" rel="external nofollow">http://foto0.m.onet.pl/_m/87aae5fdc32fb66b22a26132c61e6e28,10,19,0.jpg

http://foto3.m.onet.pl/_m/f6d913d4ed8673e018f79ccb63e422ab,10,19,0.jpg" rel="external nofollow">http://foto3.m.onet.pl/_m/f6d913d4ed8673e018f79ccb63e422ab,10,19,0.jpg

Nie bardzo mam czas, żeby cokolwiek naskrobać, to chociaż kilka fotek wkleję żeby nie było, że na luksferach utknęliśmy Zresztą może od luksferów zacznę :)

http://foto3.m.onet.pl/_m/80a98c16931bd41908eec1f4edd3dca7,10,19,0.jpg" rel="external nofollow">http://foto3.m.onet.pl/_m/80a98c16931bd41908eec1f4edd3dca7,10,19,0.jpg

http://foto0.m.onet.pl/_m/f353e67748788da4e2b60e4ebcdea350,10,19,0.jpg" rel="external nofollow">http://foto0.m.onet.pl/_m/f353e67748788da4e2b60e4ebcdea350,10,19,0.jpg

http://foto0.m.onet.pl/_m/19a66ecb25f8f2ed773121f9269cb2f8,10,19,0.jpg" rel="external nofollow">http://foto0.m.onet.pl/_m/19a66ecb25f8f2ed773121f9269cb2f8,10,19,0.jpg

http://foto2.m.onet.pl/_m/5b9d20017cf0307689cc9e74a15a774a,10,19,0.jpg" rel="external nofollow">http://foto2.m.onet.pl/_m/5b9d20017cf0307689cc9e74a15a774a,10,19,0.jpg

Instalacyje różne i mój Mistrzu przy robocie kabelkowej :)

http://foto0.m.onet.pl/_m/e5b29ed646c811bcd00b1f68ad3f3bec,10,19,0.jpg" rel="external nofollow">http://foto0.m.onet.pl/_m/e5b29ed646c811bcd00b1f68ad3f3bec,10,19,0.jpg

http://foto2.m.onet.pl/_m/1d2dbbc394201bd1b6271e625a1b8f1a,10,19,0.jpg" rel="external nofollow">http://foto2.m.onet.pl/_m/1d2dbbc394201bd1b6271e625a1b8f1a,10,19,0.jpg

http://foto2.m.onet.pl/_m/c717fcc1425739f0a1b1cd7278dcfb62,10,19,0.jpg" rel="external nofollow">http://foto2.m.onet.pl/_m/c717fcc1425739f0a1b1cd7278dcfb62,10,19,0.jpg

http://foto1.m.onet.pl/_m/ca012442ed258e14eebfb760c2659841,10,19,0.jpg" rel="external nofollow">http://foto1.m.onet.pl/_m/ca012442ed258e14eebfb760c2659841,10,19,0.jpg

http://foto1.m.onet.pl/_m/2785feef2fa83fac2c54e11697b9a1f5,10,19,0.jpg" rel="external nofollow">http://foto1.m.onet.pl/_m/2785feef2fa83fac2c54e11697b9a1f5,10,19,0.jpg

http://foto3.m.onet.pl/_m/fe2beef9aa16001947b728f77c2d0fd3,10,19,0.jpg" rel="external nofollow">http://foto3.m.onet.pl/_m/fe2beef9aa16001947b728f77c2d0fd3,10,19,0.jpg

http://foto2.m.onet.pl/_m/add1d745f55a5a7654aa5eca3907a09e,10,19,0.jpg" rel="external nofollow">http://foto2.m.onet.pl/_m/add1d745f55a5a7654aa5eca3907a09e,10,19,0.jpg

http://foto1.m.onet.pl/_m/056959a68f874497f31df591e4723641,10,19,0.jpg" rel="external nofollow">http://foto1.m.onet.pl/_m/056959a68f874497f31df591e4723641,10,19,0.jpg

http://foto1.m.onet.pl/_m/f00f124b55cb07bf2df6c84356a227f1,10,19,0.jpg" rel="external nofollow">http://foto1.m.onet.pl/_m/f00f124b55cb07bf2df6c84356a227f1,10,19,0.jpg

http://foto0.m.onet.pl/_m/12544fca81cb328a48fb55f3d05d48f4,10,19,0.jpg" rel="external nofollow">http://foto0.m.onet.pl/_m/12544fca81cb328a48fb55f3d05d48f4,10,19,0.jpg

http://foto3.m.onet.pl/_m/9bfa2f467307c6cc8fa31c19768b0b77,10,19,0.jpg" rel="external nofollow">http://foto3.m.onet.pl/_m/9bfa2f467307c6cc8fa31c19768b0b77,10,19,0.jpg

http://foto0.m.onet.pl/_m/4099aa8f97e7fd298adb378a836ca5f4,10,19,0.jpg" rel="external nofollow">http://foto0.m.onet.pl/_m/4099aa8f97e7fd298adb378a836ca5f4,10,19,0.jpg

http://foto0.m.onet.pl/_m/92aaa6e831b35fe9131043c0df791030,10,19,0.jpg" rel="external nofollow">http://foto0.m.onet.pl/_m/92aaa6e831b35fe9131043c0df791030,10,19,0.jpg

tu w kotłowni zawiśnie odkurzacz centralny

http://foto3.m.onet.pl/_m/d04a45d792cf1d43574a97a34772a6cb,10,19,0.jpg" rel="external nofollow">http://foto3.m.onet.pl/_m/d04a45d792cf1d43574a97a34772a6cb,10,19,0.jpg

Ekipa tynkarzy i pierwsze efekty ich pracy

http://foto0.m.onet.pl/_m/981ee3f61043198779c037f4b9f35e58,10,19,0.jpg" rel="external nofollow">http://foto0.m.onet.pl/_m/981ee3f61043198779c037f4b9f35e58,10,19,0.jpg

http://foto2.m.onet.pl/_m/9f50f1c5d6cd0c5c799c15d086295f46,10,19,0.jpg" rel="external nofollow">http://foto2.m.onet.pl/_m/9f50f1c5d6cd0c5c799c15d086295f46,10,19,0.jpg

http://foto0.m.onet.pl/_m/38f2dc8aa66e13f6ceb74d1453bf9234,10,19,0.jpg" rel="external nofollow">http://foto0.m.onet.pl/_m/38f2dc8aa66e13f6ceb74d1453bf9234,10,19,0.jpg

http://foto0.m.onet.pl/_m/139ce2cd977087ea390ea4f667c71338,10,19,0.jpg" rel="external nofollow">http://foto0.m.onet.pl/_m/139ce2cd977087ea390ea4f667c71338,10,19,0.jpg

http://foto1.m.onet.pl/_m/0eb49243f6487aa8cd749ad9cec3e7d9,10,19,0.jpg" rel="external nofollow">http://foto1.m.onet.pl/_m/0eb49243f6487aa8cd749ad9cec3e7d9,10,19,0.jpg

http://foto0.m.onet.pl/_m/54ac15f1fa24909cf2ad0954356ffc70,10,19,0.jpg" rel="external nofollow">http://foto0.m.onet.pl/_m/54ac15f1fa24909cf2ad0954356ffc70,10,19,0.jpg

http://foto2.m.onet.pl/_m/478f8cee626697f022dd83c04508f96a,10,19,0.jpg" rel="external nofollow">http://foto2.m.onet.pl/_m/478f8cee626697f022dd83c04508f96a,10,19,0.jpg

http://foto3.m.onet.pl/_m/5480252653bb596d49dd48df59ccda07,10,19,0.jpg" rel="external nofollow">http://foto3.m.onet.pl/_m/5480252653bb596d49dd48df59ccda07,10,19,0.jpg

http://foto0.m.onet.pl/_m/bae18147de1014c089892255bdcb2580,10,19,0.jpg" rel="external nofollow">http://foto0.m.onet.pl/_m/bae18147de1014c089892255bdcb2580,10,19,0.jpg

http://foto1.m.onet.pl/_m/51d1dac44f66522155d289b8c54d2efd,10,19,0.jpg" rel="external nofollow">http://foto1.m.onet.pl/_m/51d1dac44f66522155d289b8c54d2efd,10,19,0.jpg

http://foto3.m.onet.pl/_m/099a00ca94d044af200bcd786a1e67ef,10,19,0.jpg" rel="external nofollow">http://foto3.m.onet.pl/_m/099a00ca94d044af200bcd786a1e67ef,10,19,0.jpg

http://foto1.m.onet.pl/_m/db8da6b33c954ac5eeb3469bd66ad675,10,19,0.jpg" rel="external nofollow">http://foto1.m.onet.pl/_m/db8da6b33c954ac5eeb3469bd66ad675,10,19,0.jpg

http://foto3.m.onet.pl/_m/06aee1752e238c082e03a6404e3558b3,10,19,0.jpg" rel="external nofollow">http://foto3.m.onet.pl/_m/06aee1752e238c082e03a6404e3558b3,10,19,0.jpg

To jest już trzeci weekend z rzędu, w który tyramy na działce. Plus ulrop w zeszły piątek. Dziś też zaraz ruszamy, tylko czekamy aż otworzą market budowlany, żeby dokupić krzyżyki dystansowe do pustaków szklanych. Wczoraj zaczęliśmy je wstawiać w garażu. Wszystko wydaje się takie proste, zanim samemu nie zacznie się tego robić :) No coż, nie święci garnki lepią...

Może wieczorem opiszę, co się działo, a tymczasem prezentuję nasze okna

http://foto1.m.onet.pl/_m/829be847b74b83994cff3efbeb50ba05,10,19,0.jpg" rel="external nofollow">http://foto1.m.onet.pl/_m/829be847b74b83994cff3efbeb50ba05,10,19,0.jpg

http://foto1.m.onet.pl/_m/e4c5eb1c2690f12225857ba46c6b18e5,10,19,0.jpg" rel="external nofollow">http://foto1.m.onet.pl/_m/e4c5eb1c2690f12225857ba46c6b18e5,10,19,0.jpg

http://foto2.m.onet.pl/_m/97324f7ecf17cb3cd0683f007150303e,10,19,0.jpg" rel="external nofollow">http://foto2.m.onet.pl/_m/97324f7ecf17cb3cd0683f007150303e,10,19,0.jpg

http://foto2.m.onet.pl/_m/1ca02169ebc17d3c562cd372d378a9aa,10,19,0.jpg" rel="external nofollow">http://foto2.m.onet.pl/_m/1ca02169ebc17d3c562cd372d378a9aa,10,19,0.jpg

http://foto0.m.onet.pl/_m/19f17e7b878e74c776e2f23143c261b4,10,19,0.jpg" rel="external nofollow">http://foto0.m.onet.pl/_m/19f17e7b878e74c776e2f23143c261b4,10,19,0.jpg

Weekend? Nawet nie poczuliśmy, że się zaczął, a co dopiero, że się kończy... Dwa bardzo, bardzo pracowite dni na budowie. Wkrótce okna (wczoraj dzwonił pan od okien, że producent juz naciska, żeby je odbierac bo zalegają w magazynie od dawna gotowe), więc czas najwyższy doprowadzić budowę/ dom* do porządku (*niepotrzebne skreślić :) - a tak swoją drogą, to kiedy można budowę zacząć nazywać domem?? :)) . Musieliśmy usunąć wszystkie niepotrzebne rzeczy ze środka, zrobić tymczasowe drzwi na czas kolejnych prac, rozbić progi w środku, które nie wiedzieć czemu postawił nasz murarz i wiele innych niby drobnych rzeczy, i dwa dni upłyneły błyskawicznie. Czujemy mięśnie, których istnienia byśmy nawet nie podejrzewali To chyba po tych trzech paletach cegieł, ktore przerzuciliśmy z budynku do szopy...

W sobotę mieliśmy wsparcie mojego brata, który zrobił nam bardzo fajne drzwi do wejścia głównego i do pomieszczenia gospodarczego. Wrzucę wkrótce fotki. W każdym razie, jak mówi mój brat: każdy ruch to precyzja :)

Dziś już sami tyraliśmy.

Martwię się, że policja juz mnie nie lubi Nie mowiąc o okolicznych menelach. Pod koniec dnia, jeszcze było widno, w pobliżu zaczęła się zbierać młodzież z buzującymi hormonami. Wiosna idzie i widać nie mogą powstrzymać nadmiaru energii bo okładali się w krzakach aż echo niosło. Widać było to wyczerpujące, bo ku mojej rozpaczy przeniesli się na działkę obok, ktora nie jest jeszcze ogrodzona, ale jest na niej murek, gdzie menele i młodzież gromadzą się w celu spożywania siarczanów. Działka należy do nas, ale z siłą zadzierać nie będziemy, bo nie wiadomo czego się po nich można spodziewać. Zadzwonilam na policję. Zgłoszenie przekazano do komendy w Łomiankach, a my się akurat zbieraliśmy do domu. Nie ujechaliśmy daleko i minęliśmy się z radiowozem. Szybko chłopaki sie uwineli. Za godzinę zadzwoniła sąsiadka z informacją, że policja owszem dojechała, ale po wylegitymowaniu młodzieży musieli wzywać straż pożarną bo samochód utknął w błocie... Następnym razem nie zechcą w ogóle przyjechać

W najbliższy weekend zabieramy się za elektrykę. Już dziś mieliśmy wyznaczać punkty pod kontakty, ale dzień zleciał na innych przyjemnościach . Dzwonił też pan od tynków, że może zacząć po 20 marca, ale chyba nie wyrobimy się z instalacjami... Szkoda

Pojechaliśmy wczoraj sprawdzić co na działce piszczy. Wszędzie biało, cisza, spokój, po prostu pięknie. Całą harmonię zakłocały jedynie ślady butów od ogrodzenia do domu Za prowizorycznie zabezpieczonym otworem okiennym zatknięty folder znanej i dużej firmy ochroniarskiej z ofertą monitoringu. W dodatku firmy, na usługi której byliśmy zdecydowani od momentu jak tylko pojawił się temat monitoringu. Wbrew pozorom wcale nie podskoczył nam poziom bezpieczeństwa . Uważam za skandaliczne wkraczanie na teren prywatny bez zgody i wiedzy właścicieli O ironio praktyki takie uprawia firma, która podobno zapewnia bezpieczeństwo .

Ofertę mogli wetknąć gdzieś w ogrodzenie, jak czynią to inne firmy.

Huraaa!!! Udało się! :) :) :) Mam 6 biletów na koncert Madonny :) Mam nadzieję, że do sierpnia nie przejdzie na emeryturę

No, poskakałam z radości, więc pora zacząc przegryzać się przez umowę z firmą od systemów alarmowych.

Nadal nie rozstrzygnęliśmy co z podłogą w salonie - czy poświęcić parkiet dla podłogówki... Ciągle trzeba coś wybierać, decydować. Najgorsze, że jak już zdecyduję, to potem i tak mam wątpliwości i historia się powtarza . Jak pomyślę, że wkrótce trzeba będzie jakieś płytki wybierać czy inne pierdółki tego typu... Za tydzień zrobimy taki pierwszy próbny rekonesans i wybierzemy sie do jakiegoś składu z materiałami wykonczeniowymi. Może nie będzie tak źle.

Nie chcę zapeszać, ale znowu pojawiła się iskierka nadziei na gaz. Udało nam się przekonać wszystkich właścicieli działek przy naszej ulicy do złożenia wniosków o wydanie warunków przyłączenia.

Niedawno otrzymaliśmy odmowę z gazowni ze względu na "brak ekonomicznych przesłanek" - koszt inwestycji wyliczono na ok 21 tys. za 125 mb gazociągu . Teraz dla każdego podłączenia powyżej 30mb przeprowadzają szczegółowe analizy. Ponadto od stycznia tego roku inwestorzy nie mogą już partycypować w kosztach budowy rurociągu. Żałujemy, że nie zdecydowaliśmy się na to dwa lata temu kiedy sąsiad gaz przyłączał . To był wielki błąd. Trzeba było podzielić się kosztami (wówczas znacznie niższymi) i decydować bez wahania. A teraz problemy: nie dość, że droga prywatna i 60 współwłaścicieli musi wyrazić zgodę na przeprowadzenie rur, to jeszcze odmowa gazowni!

Może teraz, jak wszyscy złożą wnioski, to gazownia wyrazi zgodę... Już mniejsza z tym, że w tym roku i tak wyczerpali budżet na inwestycje, i pierwsza zima w nowym domu (o ile uda nam sie wprowadzić w tym roku) musiałaby się obejść kominkiem i gazem z butli

Tymczasem sypie śnieg... Pięknie jest za oknem, tak biało :)

Nie zapadliśmy w zimowy sen, nic z tych rzeczy :)

Na budowie nic się jeszcze nie dzieje, nadal wiatr hula i testuje wytrzymałość folii - może jeszcze miesiąc pociągnie;)

My tymczasem umawiamy ekipy fachowców do poszczególnych prac. Po kilku wizytach u forumowych znajomych zdecydowaliśmy się na tynki cementowo-wapienne - 35zł/m2 z materiałem. Powiększaliśmy powierzchnię w stosunku do projektu, więc wyjdzie około 600m2. Może nawet nieco więcej. Trochę obawiam się zgrzytów na poddaszu oraz tam, gdzie zrobimy sufity podwieszane, ale w razie potrzeby położymy w tych pomieszczeniach gładź na ściany.

Wybraliśmy też hydraulika (jeszcze o tym nie wie :) ). Trzecia wycena, którą otrzymaliśmy była trochę niższa od pozostałych i trudno było się zdecydować. Wszyscy panowie sprawiają wrażenie solidnych i znających się na swoim fachu, ale najbardziej przypadł nam do gustu ten, który podał najwyższą cenę. Chemia po prostu :) No i lubimy ludzi z pasją :) Nie tylko w dziedzinie instalacji c.o. czy wod-kan.

Elektrykę mąż chce zrobić sam. Nie wiem kiedy, ale taki ma plan :) Chyba trzeba będzie wziąć wolne:)

Zamówiłam też dodatkowo okno do łazienki na dole. Będzie później niż reszta, więc wstrzymamy się jeszcze z wykuwaniem otworu. Drzwi na razie będą prowizoryczne. Podobnie brama garażowa. Właściwą zamontujemy dopiero po tynkach. Na razie mamy wycenę na bramę segmentową Wiśniowskiego w kolorze orzech - 5145 zł z montażem i napędem.

Ostatnio intensywnie główkujemy nad wnętrzami. Pomysły nie są jakieś oryginalne - stawiamy na wygodę i praktyczne rozwiązania - ale dla każdego oznacza to co innego :)

http://foto0.m.onet.pl/_m/05b24be1cb117ffb23b2ed6233a304a8,10,19,0.jpg" rel="external nofollow">http://foto0.m.onet.pl/_m/05b24be1cb117ffb23b2ed6233a304a8,10,19,0.jpg

http://foto2.m.onet.pl/_m/3fcad138e6e90d529c21f19b23319922,10,19,0.jpg" rel="external nofollow">http://foto2.m.onet.pl/_m/3fcad138e6e90d529c21f19b23319922,10,19,0.jpg

Wszystkim odwiedzającym Wesołych i Radosnych Świąt Bożego Narodzenia!

http://foto1.m.onet.pl/_m/087bceba892154e826e83f3a3d11a25d,10,19,0.jpg" rel="external nofollow">http://foto1.m.onet.pl/_m/087bceba892154e826e83f3a3d11a25d,10,19,0.jpg

Na budowie ciągle przerwa sezonowa :) Wiatr trochę poszarpał folię zabezpieczającą okna, ale wzmocnimy ją taśmą i może jakoś do wiosny przetrwa.

Hydraulik nadal poszukiwany...

Dziś podpisaliśmy umowę i zamówiliśmy okna Jezierskiego. Kolor jednostronnie - orzech, od wewnątrz będą białe. Z tym kolorem to nadal nie wiem, czy dobra decyzja, bo mnie się ciemniejsze brązy zdecydowanie podobają, zwłaszcza pewien dąb zwany bagiennym :) ... Ja chciałam dwustronną okleinę, ale Małż się postawił bo wg niego takie okna za bardzo potem narzucają wystrój wnętrza Może i tak, białe jakby nie było są neutralne...

Nic nie pisałam, bo jakoś... nie było czasu . W ostatnią sobotę przy wsparciu mojego brata udało nam się zabezpieczyć otwory okienne i drzwiowe przed zimą. Chociaż nie wiem, czy to zabezpieczenie przetrwa, bo folia wydaje się zbyt cienka... No, zobaczymy, może silnych wichrów nie będzie;)

W sumie to ciekawe, co tam się dzieje.. Od niedzieli nie zaglądaliśmy na działkę bo auto w serwisie. Mam nadzieję, że jutro najpóźniej je odbierzemy bo szczerze się niepokoję . W zeszłym tygdodniu dzwonił sąsiad - w biały dzień jakieś towarzystwo nie bacząc na ogrodzenie i zamkniętą bramę pałętało się po działce poszukując nie wiadomo czego . Małż w ciągu dwóch godzin tam się stawił gotów zetrzeć śmiałków w proch, ale ich już nie było. Farciarze!. Nauczeni włamaniem do szopy nie zostawiamy tam nic wartościowego, ale i tak strasznie mnie to wkurza . Najchętniej podłączyłabym ogrodzenie do wysokiego napięcia i niech sobie menele próbują wejść .

Zdenerwowałam się na tyle, że zadzwoniłam na policję. Poprzedniego włamania nie zgłaszaliśmy, bo i tak wiadomo - znikoma szkodliwość, policja tylko zgłoszenie przyjmie. Ale tym razem nie darowałam, bo patrolu policji nie widziałam tam nigdy. I nic dziwnego, że nigdy nie widziałam. Miły policjant z rozbrajającą szczerością przyznał, że mają na całą gminę jeden samochód i wystarczy, że odstawiają kogoś na izbę wytrzeźwień, to auto wyjęte jest nawet 4 godziny! Aż mi trudno uwierzyć, bo gmina niebiedna . No cóź, widać na stróżów prawa nie ma co liczyć, chociaż obiecał, że od czasu do czasu patrol tam zajrzy. Jeszcze trochę a stanę się orędowniczką akcji prawa do posiadania broni

Przy okazji walki z folią w oknach i drzwiach (uff, jak ciężko wbić cokolwiek w porotherm ) odwiedził nas pan od nawożenia ziemi, a potem architekt krajobrazu. Tego pierwszego pana poprosiliśmy o oszacowanie, ile jeszcze ziemi będziemy musieli nawieźć, żeby podnieść teren przynajmniej od poziomu drogi. Okazuje się, że przynajmniej 12 wyrotek. Pan oferował nam ziemię z jakichś wykopów w cenie 200zł za wywrotkę. Jednak podejrzanie niska cena jakoś nas zniechęciła. Wprawdzie tłumaczył, że dlatego jest taniej, bo część kosztów pokrywa ten, kto zleca wywózkę, ale nie wierzę w super okazje. Chciałabym tam kiedyś mieć ładny ogród, więc gliny z gruzem nie przewiduję.

No i w związku z ogrodem zaprosiłam tego drugiego pana. Nie znamy się zupełnie na zakładaniu ogrodów ani na roślinach, więc przydałaby się pomoc profesjonalisty. Sam projekt to ok 2000-2500 zł przy takiej działce jak nasza. Nie wiem, może lepiej te pieniądze wydać na roślinki, a samemu tymczasem się edukować w zakresie roślinkowania?

Z kolei całą niedzielę sprzątaliśmy działkę. W rogu leży paskudna sterta gruzu, połamanej dachówki, folii i innych śmieci. Część gruzu wykorzystamy do utwardzenia podjazdu, ale reszty trzeba będzie się pozbyć. W środku też trochę ogarnęliśmy znosząc deski, cegły i inne pierdoły w jedno miejsce.

Nie wiem, jaki współczynnik k ma folia w oknach, ale zlomiasta koza przywieziona jakiś czas temu przez hydraulika ma jeszcze parę :) W salonie było jakieś 12 stopni :) Pozbywamy się kawałków desek, a przy okazji ściany dosychają:)

Spędziliśmy tam tyle czasu, że nie sposób było nie odkryć dwóch wtop murarzy: po pierwsze primo krzywy taras! Jak ja tego wcześniej nie widziałam?!

Druga rzecz to "najprofesjonalniej w świecie" poprawione podmurowanie okna:) Ponieważ otwory okienne byly wyższe niż w projekcie poprosilismy o ich podmurowanie, żeby parapety były nieco wyżej. Widać chłopakom zaprawy zabrakowało, murowali po ciemku, i nie wiem co jeszcze, bo na drugi dzień patrzymy, a tu między cegłami zamiast zaprawy wyschnięte błoto, można patykiem spoiny wydłubać :) Poprosiliśmy o poprawienie. Kiedy przyjechali tego ostatniego dnia, to niby poprawili. Nie sprawdziłam z bliska. I to był błąd. Bo okazało się, że tylko na wierchu rzucil trochę betonu, który tego dnia domawiali żeby taras dolać, a miedzy cegłami nadal błotko siedzi. Ręce nam opadły...

Wczoraj przyszły wreszcie wyceny od hydraulików:

I. ok 29 000 zł za co, wod-kan, podłogówkę, grzejniki purmo, trzy łazienki, bez stelaży podtynkowych

II. ok 32 000 zł za co, wod-kan, podłogówkę, grzejniki purmo, trzy łazienki + stelaże podtynkowe, plus instalacja centralnego odkurzacza

Wyceny podobne. I w jednej opcji i w drugiej brak pieca. Czyli w w sumie będzie to ok 40 tys zł plus szambo Dużo to czy mało? Chyba poprosimy jeszcze trzeciego fachowca o kosztorys... Tak dla formalności raczej, bo widać teraz takie ceny...

No i SSO gotowy :) Teraz kilka miesięcy przerwy... Albo tylko tak mi się wydaje, bo jeszcze kolejne ekipy konkretnie nie umowione

Wczoraj majster z drużyną przyjechal jeszcze tylko na jeden dzien aby dokończyć podest przed wejściem do pomieszczenia gospodarczego i taras bo w sobotę za mało betonu zamówili. Po południu wyskoczyłam z pracy, żeby się rozliczyć. Panowie byli już spakowani, wszystkie zabawki, betoniarki sfatygowane na żuczku niczym w reklami Ikei :)

Mimo wielu spięć i 2-miesięcznego opóźnienia rozstaliśmy się w pokoju :) W końcu nie było chyba tak najgorzej

Wieczorem wrzucę jakieś fotki.

Ehh, chyba za dużo nadziei narobiłam sobie z tym doprowadzeniem gazu...

Już po wykonaniu pierwszego telefonu mam przedsmak drogi przez mękę

Dzwonię do gazowni przed o 14.45. Tłumaczę miłej pani o co mi chodzi, a ona mnie swym szczebiotem rozbrajająco szczerym powala: Wie pani, ja to nie wiem, ale sprobuje przełączyć do kolegi, to może pani pomoże. Tylko że my pracujemy do 15.15 więc może juz nie odbierać .... W razie czego zadzwoni pani jutro...

To jest Polska właśnie

Majster z ekipą ściągnął dziś w samo południe . Dzwonił wczoraj rano, żeby uprzedzić, że we wtorek przyjadą bo opony na zimowe wymieniał :) Ale proszę, jaka zmiana podejścia, jak jest niedopłacone! :) Można nauczyć się korzystać z telefonu? Można!

W sumie to nie miałabym pretensji, nawet gdyby dopiero jutro się pojawili, bo żal mi że w tej szopie muszą marznąć. Nawet jak sobie tam grzeją, to przez dziury ciepło ucieka i w sumie tylko rachunek za prąd nam przyjdzie na otarcie łez po majstrach

A z drugiej strony to sami też sobie winni, bo trzeba było zgodnie z umową uwinąć się ze wszytkim do końca września

Rozmowa w ostani poniedziałek:

Majster: Panie, do niedzieli będzie wszystko gotowe! (uwaga! do zrobienia: ściany działowe na poddaszu, ściana szczytowa, schody wewnątrz, ściany działowe na parterze, taras, podest wejściowy i podest od strony pomieszczenia gospodarczego)

Mąż: A do której niedzieli?

Majster: Blablablabla! Słowotok, którego mąż nie był w stanie w żaden sposób przerwać, bo jak się majster zaperzy, to musi sobie pobrzękać

O końcu budowy słyszymy mniej więcej od dwóch miesięcy, więc już się uodporniliśmy na te zapewnienia i obietnice. W każdym razie z tego, co napisałam wyżej na dziś zrobione: prawie wszystkie ścianki działowe na poddaszu (malutki kawałek został - a swoją droga to na poddaszu tych ścianek sporo...), ściana szczytowa od sypialni nad garażem (najpaskudniejsza ściana w całym domu , normalnie po pijaku musiała być robiona ) oraz fundament pod taras i podest przed wejściem.

W tym tygodniu spotkaliśmy się z dwoma hydraulikami (jeden z nich rozprowadzał nam rury przed zalaniem fundamentów) i panem od wykończeniówki (polecany przez znajomą z pracy, podobno bardzo dokładny tylko liczy sobie niemało ). Czekamy niecierpliwie na wyceny... Ze wstępnym rozmów wynika, że powinniśmy się przygotować na jakieś 35-40 tys za instalacje co i wod-kan Wydaje mi się, że to dużo, ale zobaczymy jak będą wyglądać poszczególne oferty i co będzie w tej cenie.

Hydraulik, z którym dziś rano mieliśmy spotkanie przekonał nas do centralnego odkurzacza (do tej pory nie dopuszczałam myśli o robakach lęgnących się w rurach ), ale zdecydowanie odradza solary. Z kolei ten z którym już współpracowaliśmy bardzo solary zachwalał. I weź tu człowieku się zdecyduj . Muszę poszperać i poczytać jeszcze na ten temat.

Ze względu na fakt, że gaz jest dosyć daleko, a działka jest przy drodze prywatnej byliśmy zdecydowani na ogrzewanie paliwem stałym, bo podłączenie gazu wydawało się nierealne bo:

- koszty doprowadzenia gazu

- 60 współwłaścicieli drogi, których zgody trzeba na doprowadzenie gazu.

Tymczasem dziś pojawiła się iskierka nadziei i dostaliśmy od hydraulika telefon do kogoś w gazowni, kto może nam pomóc przez to przejść... Nie chcę się specjalnie napalać, ale byłoby cudnie, gdyby rzeczywiście to się udało. Spróbować zawsze warto.

Wykończeniówkę wycenić trudno, zwłaszcza, że jeszcze sami nie bardzo wiemy, co i gdzie chcemy. Daliśmy sobie jeszcze kilka tygodni na przemyślenia. Gdybyśmy zdecydowali się na tego pana, to musimy czekać do Wielkanocy, bo w tej chwili ma zlecenie, którego wykonanie zajmie mu kilka miesięcy. Tylko czy wtedy realne będzie następna Gwiazdka we własnym domku?! W tym czasie wstawimy okna, zrobimy instalacje, tynki i ocieplimy poddasze.

Oczywiście nie sami :) Jak sobie przypomnę dzisiejsze zabezpieczanie otworów okiennych folia przed śniegiem to nie wiem, czy damy rade z tym ociepleniem Pamiętacie taką wieczorynkę Sąsiedzi? To coś w ten deseń

A tu trochę fotek domku w śniegu i ścianek działowych:

http://foto1.m.onet.pl/_m/42c9faee852066d2a372265edf0d46d1,10,19,0.jpg" rel="external nofollow">http://foto1.m.onet.pl/_m/42c9faee852066d2a372265edf0d46d1,10,19,0.jpg

http://foto0.m.onet.pl/_m/1cc49b503ff0a77698f2a2f277e1e45c,10,19,0.jpg" rel="external nofollow">http://foto0.m.onet.pl/_m/1cc49b503ff0a77698f2a2f277e1e45c,10,19,0.jpg

sypialnia nad garażem z osobną łazienką, do której przechodzi się przez garderobę

http://foto0.m.onet.pl/_m/22def7aeaa6cafc89659ee5e841973ec,10,19,0.jpg" rel="external nofollow">http://foto0.m.onet.pl/_m/22def7aeaa6cafc89659ee5e841973ec,10,19,0.jpg

tu widok na tą właśnie garderobą, i przejście do łazienki

http://foto1.m.onet.pl/_m/1304a122178e6bc2d76d7fd8e48021d1,10,19,0.jpg" rel="external nofollow">http://foto1.m.onet.pl/_m/1304a122178e6bc2d76d7fd8e48021d1,10,19,0.jpg

łazienka i dalej owa mini-garderoba

http://foto3.m.onet.pl/_m/c65f6d4831f19e578523593f6e9ddeab,10,19,0.jpg" rel="external nofollow">http://foto3.m.onet.pl/_m/c65f6d4831f19e578523593f6e9ddeab,10,19,0.jpg

mini-garderoba

http://foto1.m.onet.pl/_m/947a1f9b1f53f7457f117248891c6e99,10,19,0.jpg" rel="external nofollow">http://foto1.m.onet.pl/_m/947a1f9b1f53f7457f117248891c6e99,10,19,0.jpg

na lewo i na wprost pozostałe dwie sypialnie

http://foto2.m.onet.pl/_m/32a68d6e89ed1e6999d211b717ce64ba,10,19,0.jpg" rel="external nofollow">http://foto2.m.onet.pl/_m/32a68d6e89ed1e6999d211b717ce64ba,10,19,0.jpg

druga górna łazienka: z lewej wnęka na prysznic, z prawej będzie podwójna umywalka

http://foto2.m.onet.pl/_m/0b03caf87e459e2393ba328c3b8f4882,10,19,0.jpg" rel="external nofollow">http://foto2.m.onet.pl/_m/0b03caf87e459e2393ba328c3b8f4882,10,19,0.jpg

pod skosem będzie wanna

http://foto0.m.onet.pl/_m/c84715286d189ca303ef3dc11ea30d88,10,19,0.jpg" rel="external nofollow">http://foto0.m.onet.pl/_m/c84715286d189ca303ef3dc11ea30d88,10,19,0.jpg

z lewej pod kominem wnetylacyjnym ustawimy kibelek

http://foto1.m.onet.pl/_m/b3acc971ae8e1532ae9af49ed66b4909,10,19,0.jpg" rel="external nofollow">http://foto1.m.onet.pl/_m/b3acc971ae8e1532ae9af49ed66b4909,10,19,0.jpg

pralnia

http://foto1.m.onet.pl/_m/e0c8ae65a71057de8777a25a5bf50069,10,19,0.jpg" rel="external nofollow">http://foto1.m.onet.pl/_m/e0c8ae65a71057de8777a25a5bf50069,10,19,0.jpg

sypialnia nad kuchną i jadalnią

http://foto1.m.onet.pl/_m/04ce6de7299dec98459149f5c3bdbe19,10,19,0.jpg" rel="external nofollow">http://foto1.m.onet.pl/_m/04ce6de7299dec98459149f5c3bdbe19,10,19,0.jpg

http://foto2.m.onet.pl/_m/d04f4d80a4b97eca9e8490ef932d8162,10,19,0.jpg" rel="external nofollow">http://foto2.m.onet.pl/_m/d04f4d80a4b97eca9e8490ef932d8162,10,19,0.jpg

wraz z garderobą

http://foto3.m.onet.pl/_m/1426da57718fe9543dcfed81943bddcf,10,19,0.jpg" rel="external nofollow">http://foto3.m.onet.pl/_m/1426da57718fe9543dcfed81943bddcf,10,19,0.jpg

sypialnia nad salonem

http://foto0.m.onet.pl/_m/117ae7cd4a056ecb1950853b728dde04,10,19,0.jpg" rel="external nofollow">http://foto0.m.onet.pl/_m/117ae7cd4a056ecb1950853b728dde04,10,19,0.jpg

http://foto3.m.onet.pl/_m/34b657d59b37a0ccb9b95eaf2e58846f,10,19,0.jpg" rel="external nofollow">http://foto3.m.onet.pl/_m/34b657d59b37a0ccb9b95eaf2e58846f,10,19,0.jpg

http://foto3.m.onet.pl/_m/77decfea43b0d12d3dcbe20d4b0cbdd3,10,19,0.jpg" rel="external nofollow">http://foto3.m.onet.pl/_m/77decfea43b0d12d3dcbe20d4b0cbdd3,10,19,0.jpg

i kolejna podobna przyboczna garderoba (w zasadzie trudno to nazwać garderobami , to raczej takie izolatki małe

http://foto3.m.onet.pl/_m/bcd80752773bad2ce13b8cbed23a7aab,10,19,0.jpg" rel="external nofollow">http://foto3.m.onet.pl/_m/bcd80752773bad2ce13b8cbed23a7aab,10,19,0.jpg

http://foto1.m.onet.pl/_m/22b380a46e8131ba11bd7c04197df749,10,19,0.jpg" rel="external nofollow">http://foto1.m.onet.pl/_m/22b380a46e8131ba11bd7c04197df749,10,19,0.jpg

Podobno w weekend ma spaść śnieg:) Dobrze, że wszystko już pod dachem. Wyrwałam się dziś z pracy na budowę, żeby zobaczyć, jak majstrom idzie ściana szczytowa nad garażem. Tym razem jest ich czterech. Od wczoraj do dzisiejszego południa udało się zrobić tyle:

http://foto1.m.onet.pl/_m/f4f105f1c0044076e7016f6be5cca349,10,19,0.jpg" rel="external nofollow">http://foto1.m.onet.pl/_m/f4f105f1c0044076e7016f6be5cca349,10,19,0.jpg

http://foto0.m.onet.pl/_m/3baa566c74ebd72b6ec2b7ae1d89d6c8,10,19,0.jpg" rel="external nofollow">http://foto0.m.onet.pl/_m/3baa566c74ebd72b6ec2b7ae1d89d6c8,10,19,0.jpg

http://foto2.m.onet.pl/_m/65588e61f95e9ca795af720079a4d126,10,19,0.jpg" rel="external nofollow">http://foto2.m.onet.pl/_m/65588e61f95e9ca795af720079a4d126,10,19,0.jpg

Zaczeli też robić wykop pod taras. Wymiary zgodnie z projektem czyli ok 2,5 x 6,2m. Trochę "płytki", ale trudno, jak zaczniemy go wyciagać to na ogrodzeniu wylądujemy :) A trzeba zostawic trochę miejsca na jakieś roślinki :)

Jutro zaczynamy poszukiwania hydraulika naszego życia :) Przynajmniej ze trzy oferty chcemy zgromadzić, żeby mieć porównanie i orientacje w kosztach.

Rezygnujemy z podłogówki w salonie. Nie wiem, czy dobrze, ale nie chcemy się z góry ograniczać, co do mozliwości wykończenia podłogi. A nuż zamarzy nam się parkiet? Podłogówkę planujemy za to w kuchni, dolnej łazience i holu. Moze jeszcze w wiatrołapie...

To jeszcze jedna fotka: widok z wysokości budowanej właśnie ściany szczytowej na sypialnię nad garażem (tą z łazienką). W tle, za drzwiami, po prawej stronie będzie druga górna łazienka oraz pralnia - jak widać ścianka w połowie gotowa albo w połowie niegotowa :) jak kto woli :)

http://foto3.m.onet.pl/_m/fd0be2f04c82c45fee75a131b9a813a7,10,19,0.jpg" rel="external nofollow">http://foto3.m.onet.pl/_m/fd0be2f04c82c45fee75a131b9a813a7,10,19,0.jpg

Nie miała baba zmartwienia, to sobie na forum poczytała o docinaniu dachówki na dachu http://forum.muratordom.pl/dachowka-ciecie-na-dachu,t142876.htm" rel="external nofollow">http://forum.muratordom.pl/dachowka-ciecie-na-dachu,t142876.htm" rel="external nofollow">http://forum.muratordom.pl/dachowka-ciecie-na-dachu,t142876.htm" rel="external nofollow">http://forum.muratordom.pl/dachowka-ciecie-na-dachu,t142876.htm

Najpierw bardzo się zmartwiłam, bo u nas sporo tego pyłu na membranie pod dachówką zostało i boję się, czy to jednak nie zaszkodzi jej właściwościom...

Ale potem jak doszłam do pomysłów, żeby dekarze zmieniali buty wchodząc na dach i docinali dachówki u siebie w domu, to schiza nieco minęła Nie chcę popaść w taką paranoję, ale niepokój jakiś tam pozostał...

Majstry wrócili po weekendzie. Nie wiem, jaką siłą ściągnęli tym razem, ale podobno szczytowa się robi. Jutro wyskoczę z pracy to zobaczę, co nowego się urodziło. Temperatury coraz niższe, murowaniu nie sprzyjają. Zamówiliśmy specjalny specyfik dodawany do zaprawy, żeby można było i przy niskich temperaturach murować.

Ech, chciałabym juz urządzać kuchnię i wybierać kafelki do łazienek...

Ha! i dach skończony :) Nawet kilkadziesiąt dachóweczek zostało, chociaż na śmietnik i tak za mało. Teraz czekamy aż spadnie deszcz, żeby zmył kurz i pył, a przy okazji przetestował szczelność dachu:)

Majster ma tylko jednego pomocnika. Ma to wyraźne przełożenie na metry kwadratowe zrobionych ścianek. Zbyt wiele to tego nie ma niestety

W dodatku mieliśmy spięcie, bo majster mimo zapowiedzi, że rozliczymy się dopiero na koniec, nalegał, żeby "przynajmiej za kominy zapłacić"! Z uporem godnym pijaka czepil sie 3 zl co argumentuje tym, ze wykonanie dwoch kominow zajelo mu tydzien (chodzi wylacznie o wymurownie tej wystajacej ponad dach klinkierowej czesci). Do cholery, przeciez placimy od cegly a nie od komina! Wiecej cegiel, wiecej kasy. To ja na to: Czy w takim razie mamy sie spodziewac, ze poniewaz z umowy wynika, ze stan surowy powinien byc skonczony 30 wrzesnia, to na koniec zazyczy Pan sobie wiecej kasy niz zostalo zapisane, bo zajelo to Panu wiecej czasu niz Pan przewidywal?!?!

Co za bzdury! To nam powinien wyplacac odsetki karne za przekoczenie terminow .

A to juz caly dach:

http://foto1.m.onet.pl/_m/17781be3b2485134fbeb647be4050181,10,19,0.jpg" rel="external nofollow">http://foto1.m.onet.pl/_m/17781be3b2485134fbeb647be4050181,10,19,0.jpg

http://foto2.m.onet.pl/_m/bf5f7c01d592e9bb7bfa63182a8b221e,10,19,0.jpg" rel="external nofollow">http://foto2.m.onet.pl/_m/bf5f7c01d592e9bb7bfa63182a8b221e,10,19,0.jpg

http://foto1.m.onet.pl/_m/6a18a2794d9323f3a2793ef158bd6f05,10,19,0.jpg" rel="external nofollow">http://foto1.m.onet.pl/_m/6a18a2794d9323f3a2793ef158bd6f05,10,19,0.jpg

http://foto0.m.onet.pl/_m/3f26c494b35398a9678d86ac30a87488,10,19,0.jpg" rel="external nofollow">http://foto0.m.onet.pl/_m/3f26c494b35398a9678d86ac30a87488,10,19,0.jpg

http://foto3.m.onet.pl/_m/79e1236cbb672e73449f8f170082773f,10,19,0.jpg" rel="external nofollow">http://foto3.m.onet.pl/_m/79e1236cbb672e73449f8f170082773f,10,19,0.jpg

http://foto2.m.onet.pl/_m/4cb48a3a519a37ba84208345d831935e,10,19,0.jpg" rel="external nofollow">http://foto2.m.onet.pl/_m/4cb48a3a519a37ba84208345d831935e,10,19,0.jpg

Majster przyjechał. Podobno do soboty mają pracować. Jeszcze nie widziałam co udało się od wczoraj zrobić, bo tylko małż wpadał kontrolnie. Ja jutro się pofatyguję. Jak będzie co uwieczniać to uwiecznię :)

Z dobrych wieści to jutro chyba dekarze zakończą swoją pracę i dachówki powinno wystarczyć:) Najwyżej na śmietnik się domówi...

No i nie bardzo wiem, co zobić z tym wyłazem kominiarskim, który właściwie jest oknem :) Jest nad klatką schodową, więc jeśli nie zrobimy sufitu pod jętkami to doświetli schody, jak zdecydujemy się na sufit to będzie strasznie ciemno i trzeba byłoby świetik jakiś kombinować. Hm, chyba jednak zrezygnujemy z tego sufitu, światło dzienne jest niezastąpione:)

W tak zwanym miedzyczasie próbuję znaleźć kogoś do wykończeniówki. W niedzielę na działce panowie od ocieplenia elewacji sami nas zaczepili niby przypadkiem zapuszczajac się w te dzikie tereny na spacerek:) Chcą 60zł/m2 na gotowo (z tynkiem). Nie wiem, czy to dobra cena, ale nie spodobało nam się, że przewidują 15% zaliczkę przed rozpoczęciem robót. To chyba jakiś żart?! W taki układ wciągnąc się nie damy. W ogóle w niedzielę mielismy sporo nieznajomych odwiedzających. Niektórzy nawet chodzili dookoła domu za siatką, żeby sobie z każdej strony wszystko dobrze obejrzeć :)

A my poki co, mierzymy się z myślą o samodzielnym ociepleniu poddasza. Nie wiem, czy damy radę sami... Czy ktoś ma w tej dziedzinie doświadczenie? To chyba nie jest jakoś strasznie skomplikowane

Ale wracając do poszukiwań ekipy od wykończenia to sprawa wygląda nieciekawie... Polecany przez sąsiada człowiek jest już zarobiony przynajmniej do czerwca, a z kolei ludzie, którzy wykańczali 400 metrową chatkę koleżanki z pracy też moga zacząc dopiero w kwietniu... Chyba trochę pozno, ale nie wiem, czy nie zaczekamy, bo wole wziąc sprawdzonych i polecanych ludzi niz ryzykowac, ze trafie na partaczy. Z elektryka małż chyba sam się zmierzy, w końcu niech się na coś przydadzą te uprawnienia :)

A to kilka fotek z niedzieli

poczatek scianek dzialowych poddasza. zdecydowalismy sie na beton komorkowy, bo albo mamy kiepski porotherm, albo majster nie potrafi ciąć ceramiki i zanim przytnie cegle to peknie w calkiem innym miejscu

http://foto0.m.onet.pl/_m/993895128a4adb2bb38276805baf18c4,10,19,0.jpg" rel="external nofollow">http://foto0.m.onet.pl/_m/993895128a4adb2bb38276805baf18c4,10,19,0.jpg

http://foto2.m.onet.pl/_m/d903d391dae6ad998faf34e25560c03a,10,19,0.jpg" rel="external nofollow">http://foto2.m.onet.pl/_m/d903d391dae6ad998faf34e25560c03a,10,19,0.jpg

http://foto2.m.onet.pl/_m/85e5f3b169d620ea95fe097b213f794e,10,19,0.jpg" rel="external nofollow">http://foto2.m.onet.pl/_m/85e5f3b169d620ea95fe097b213f794e,10,19,0.jpg

http://foto1.m.onet.pl/_m/13fb35e015191adf2e70b0a2c13b8885,10,19,0.jpg" rel="external nofollow">http://foto1.m.onet.pl/_m/13fb35e015191adf2e70b0a2c13b8885,10,19,0.jpg

pryszcze na dachu :)

http://foto1.m.onet.pl/_m/de8989c7ea73bab7e5022252a314c11d,10,19,0.jpg" rel="external nofollow">http://foto1.m.onet.pl/_m/de8989c7ea73bab7e5022252a314c11d,10,19,0.jpg

rura od kominka wentylacyjnego... wyglada jak macka jakiegos robaka :)

http://foto3.m.onet.pl/_m/dec586e7c96d4c014634a8b6198500d3,10,19,0.jpg" rel="external nofollow">http://foto3.m.onet.pl/_m/dec586e7c96d4c014634a8b6198500d3,10,19,0.jpg

obróbki blacharskie komina

http://foto1.m.onet.pl/_m/50d97610d943f099e2d9e65e44156eed,10,19,0.jpg" rel="external nofollow">http://foto1.m.onet.pl/_m/50d97610d943f099e2d9e65e44156eed,10,19,0.jpg

Nie wzięłam dziś na działkę aparatu więc fotek nie będzie, ale muszę wspomnieć, że dach stracił wiele uroku bo pojawiły się kominki wentylacyjne, które wyglądają jak pryszcze Mamy ich 10 więc cały dach będzie upstrzony. Przyglądałam się dziś innym dachom i nigdzie nie widziałam tylu kominków

Druga rzecz to kominy - dziś miałam okazję dokładnie się przyjrzeć temu dużemu i zła jestem, bo spoiny bardzo niechlujnie zrobione I jeszcze jak pomyślę, że wczoraj pan L. wczoraj pohukiwał, że chce od cegły 3 zeta, a nie tak jak się umawialiśmy wcześniej czyli 2, to mi się nóż w kieszeni otwiera! Za co się pytam?! Sama bym lepiej to zrobiła. Myślałam, że skoro cały tydzień ślimaczyli się z dwoma kominami to przynajmniej porządnie będą zrobione! Ten pierwszy jeszcze ujdzie, ale ten duży dymowy to porażka. Z dołu nie widać wprawdzie, ale wystarczy, że wiem jak to wygląda I pomyśleć, że miałam w planie zlecić majstrowi ogrodzenie z klinkieru - chyba rozum mi odjęło! W życiu nie dam mu się do żadnego klinkieru więcej dotknąć!

Wczoraj majster oświadczył, że zamierza dopiero w następny poniedziałek przyjechać. Jeśli nie pokaże się w środę, to nie ma po co więcej wracać!

Nie mogę się doczekać, kiedy będziemy ich mieli z głowy....

Drugi komin na ukończeniu. Teraz tylko obróbki blacharskie i dach pódzie szybko. O ile tej dachówki nie zabraknie...

Oto fotki z dzisiejszej wizyty (to rude to pył z ciętych dachówek):

http://foto3.m.onet.pl/_m/e89f403d06927e2aef2b14e0d91404db,10,19,0.jpg" rel="external nofollow">http://foto3.m.onet.pl/_m/e89f403d06927e2aef2b14e0d91404db,10,19,0.jpg

http://foto2.m.onet.pl/_m/8006a01486193bac5b580c23b2a4a8c2,10,19,0.jpg" rel="external nofollow">http://foto2.m.onet.pl/_m/8006a01486193bac5b580c23b2a4a8c2,10,19,0.jpg

http://foto0.m.onet.pl/_m/747b59c4d8b4c83434f9535b719ed730,10,19,0.jpg" rel="external nofollow">http://foto0.m.onet.pl/_m/747b59c4d8b4c83434f9535b719ed730,10,19,0.jpg

http://foto3.m.onet.pl/_m/d6f2c4880116623de69ed7ad3cb80cbf,10,19,0.jpg" rel="external nofollow">http://foto3.m.onet.pl/_m/d6f2c4880116623de69ed7ad3cb80cbf,10,19,0.jpg

tutaj już z gąsiorami

http://foto0.m.onet.pl/_m/a7610aecb87d17d7eb1e678e7a2a02e0,10,19,0.jpg" rel="external nofollow">http://foto0.m.onet.pl/_m/a7610aecb87d17d7eb1e678e7a2a02e0,10,19,0.jpg

Koniec zanudzania kawałkami dachu :), wkleję jeszcze tylko drugi komin, a dach powróci dopiero w wersji ukończonej :)

Jutro obie ekipy kończą i wrócą dopiero po długim weekendzie. Będzie okazja, żeby na spokojnie przyjrzeć się temu, co zostało zrobione.