łazienka na dole i kotłownia to temat na przyszły tydzień
Ale pokaże wam jeszcze kawałek łazienki do góry - jeszcze w stanie surowym
http://img90.imageshack.us/img90/7936/47padziernik200811zb2.jpg
- Czytaj więcej..
-
- 0 komentarzy
- 553 wyświetleń
łazienka na dole i kotłownia to temat na przyszły tydzień
Ale pokaże wam jeszcze kawałek łazienki do góry - jeszcze w stanie surowym
http://img90.imageshack.us/img90/7936/47padziernik200811zb2.jpg
- korytarz - hmmmm po długich zmaganiach z niefortunną drabiną w piątek zamontowany został jeden z najważniejszych ( i chyba jeden z najładniejszych) mebli w naszym domu - SCHODY - Pan stolarz wie jakie niespodzianki niosła za sobą nasza budowlana drabina:-)
niestety korytarz jest tak ułożony że nijak nie potrafiłam zrobić zdjęcia schodów w całości
http://img235.imageshack.us/img235/6282/13padziernik200815lh8.jpg
http://img135.imageshack.us/img135/3638/47padziernik200835er6.jpg
zwarci i gotowi do racy
http://img147.imageshack.us/img147/6873/47padziernik200842pp9.jpg
Witajcie kochani, już pokrótce opiszę co się u nas dzieje. Otóż jak pisałam wcześniej , wrzesień i październik to czas wykańczania naszego domu, jest tego tyle, że nie da się wszystkiego opisać. A jeszcze trudniej pokazać to wszystko na zdjęciach- zawsze wychodzi inaczej, a to kolory nie te, a to coś innego .
Rozdział I - ciekawy dół
- Kuchnia- w kolorze cytrynki - skończona łącznie z gniazdami, lampami i wszystkimi meblami- strachu było co niemiara gdy wybraliśmy meble w kolorze - jak to nazwał pan stolarz bardzo odważnym- najpierw było hurra to coś akurat do naszej kuchni:P a potem , w trakcie jak już meble się robiły-- "kurcze a jak wyjdą nie tak??" - ale na szczęście gdy już przyjechały to wszystkie obawy zniknęły gdy oczom naszym ukazał się widok mebli takich jak chcieliśmy
- Jadalnia- delikatny piasek pustyni w połączeniu z kremowo-brązową podłogą dał Panu Tomkowi i jego ekipie:-) taki efekt ( zniekształcony oczywiście przez aparat )
_________________
Miał być tydzień a jest trochę więcej
Wrzesień i październik upływają nam pod hasłem: wykończenia!!! i my też jesteśmy wykończeni na walizkach, nie w swoim łóżku i w ogóle....
Ale jest nadzieja:-)
Aż wstyd mi tu wchodzić tyle mam zaległości, ale cóż skoro właścicielka nie ma czasu robić wpisów to chyba znaczy że tak dużo się dzieje:-)
A dzieje się , oj dzieje:-)
Kurcze nie mam po prostu czasu żeby pisać w dzienniku , ale jedno wam powiem - nie lubię pakowania!!!!! ile tych rzeczy niepotrzebnych się nazbierało . w skrócie napiszę co się dzieje!!!
Gipsy już prawie dokończone, schody będą zaa 2 tygodnie - wybieram kolory i wyszło że wszędzie będzie kremowo
Tzn różne odcienie a różnicować pomieszczenia będą dodatki:-)
Pierwsze pomalowanie ścian mamy już za sobą, kładą się kafle , garderoba wydzielona i w ogóle to wszystko za szyyybko , nie nadążam:-)
drzwi wewnętrzne będą się mierzyć za chwilkę sypialnia wybrana , narożnik będzie ziiielony i w ogóle to jest fajnie. Jutro wywozimy meble ze starego mieszkania, zamykamy drzwi i na tydzień wracamy do korzeni - czyli do moich rodziców
A TO PRZÓD
http://img235.imageshack.us/img235/5395/13warzenia200816ce8.jpg
WKLEJAM, ALE ZDJĘCIA NIE ODDAJĄ RZECZYWISTEGO KOLORU W 100%
http://img233.imageshack.us/img233/2866/13warzenia200824ki1.jpg" rel="external nofollow">http://img233.imageshack.us/img233/2866/13warzenia200824ki1.jpg
a oto efekt ich ciężkiej i gryzącej pracy
http://img291.imageshack.us/img291/3646/10wrzesie200811zx9.jpg
domek się malowała a pan Henio "bawił" się w watooptyka ( definicja- watooptyk to ktoś kto optyka watą dom ) - prawie mu się udało skończyć, bo miał wiernego pomocnika
http://img98.imageshack.us/img98/5168/10wrzesie200810ge5.jpg
nasz domek już nie jest biały
wczoraj panowie pomalowali go na raz a dzisiaj jadą drugi raz:-)
zdjęć wam nie wkleję bo doszłam do wniosku że to byłoby świętokradztwo pokazywać nasz ślicznie pomalowany domek zasłonięty przez rusztowania, dlatego jak tylko dzisiaj rusztowania znikną porobię świeże zdjęcia
Pan Darek był , przywiózł żwir , popatrzył pochwalił i pojechał
schody zalewać będą dzisiaj ekipy od wykończeń
ale nie o tym chciałam napisać z rana,
wczoraj jak pisałam poleciałam na budowę i wiecie co????