Ania_i_Grzegorz's Blog

http://img337.imageshack.us/img337/5827/dom007gk2.jpg" rel="external nofollow">http://img337.imageshack.us/img337/5827/dom007gk2.jpg

specjalnie życzenia dla Pana Darka- głównego szefa na naszej budowie

http://img527.imageshack.us/img527/2807/pkolonie2004ij6.gif" rel="external nofollow">http://img527.imageshack.us/img527/2807/pkolonie2004ij6.gif

I juz jestem zima nie nadchodzi więc panowiepracują dalej , mój domek ma skonczone ściany i ułożony strop !!!! jak wszystko dobrze pójdzie to w poniedziałek bedą zalewac strop !

w poniedziałek , ( a właściwie w niedzielę ) mija okrągły miesiąc jak panowie weszli na naszą działeczkę

http://img341.imageshack.us/img341/7688/461by6.jpg

kwiatki dla moich panów murarzy

brrrrrrrr zimno

no i kolejna niespodziankę nam sprawili nasi panowie, a mianowicie....

Piątek był ostatnim dniem roboczym na naszej budowie. Sobota była dniem wolnym gdyz jest tak uzgodnione w firmie która nam buduje domek, że pierwsza sobota miesiąca , czyli wypłata zawsze jest wolna od pracy - ( fajnie , a co niech chłopaki odpoczną!!!! )

przez weekend zrobiło nam się zimno więc nawet nie zagladaliśmy ani wczoraj , ani dzisiaj na działkę no bo i po co jak sie nic nie dzieje..... teoretycznie

nasza kochana ekipa chyba się stęskniła za naszym domkiem ( ) bo od rana dzisiaj pracuje wytrwale i kończy stawianie murów !!!

hurrra!!!

a to niespodzianka kolejny etap za nami

zdjęcia oczywiście jutro juz nie mogę się doczekać 17, do końca pracy.....

tik ....tak......

kurcze ale ten czas wolno leci

Wczoraj dotarłam na działkę grubo po 17 i robiło się już ciemno , ale co nieco widac na zdjęciach

http://img207.imageshack.us/img207/7407/zdjcie012nj5.jpg

http://img444.imageshack.us/img444/2734/dsc00296mn1.jpg

to zdjęcie z piątku 15.02 potem budowlańcy mieli tygodniową przerwe z powodu zimy, tnz. 4 dni nic nie robil u nas , potem jednego dnia sypali piasek pod posadzki i wczoraj wrócili do murowania zdjęcia wkrótce

wczoraj po pracy t.j. o 17 pojechalismy na budowę. sloneczko jeszcze świeciło a nasi panowie uwijali się jak mróweczki. Ścianki wewnętrzne już podmurowane, narożniki całe 6 sztuk już zostało wyprowadzone do stropu no i komin już też prawie gotowy.

Ale nie może tak być że tylko wg projektu się buduje ... no bo co to za budowa bez zmian . Wymyśliłam sobie że w ściance dzielącej jadalnie od salonu ( ścianka szeroka na 50 cm z jednej strony wejścia i 50 cm z drugiej) chcę mieć dziury tzn. lukę szeroką na 20 cm i wysoką jakieś 90 cm- no i w tych dziurach w kształcie prostokąta ( po jednej i po drugiej stronie wejścia ) wstawię sobie jakąś rzeźbę albo kaktusa......

Majster zrozumiał , śmiał się tylko że dobrze że przed postawieniem mówię

bo śmiesznie byłoby dzisiaj murować a jutro rozwalać ściany:-)

Jak dzisiaj pojadę to już mury chyba będą stały to jutro wam pokażę jak moje dziury wyglądają

z samego rana mąż pobiegł na budowę bo robią nam przyłącze wod-kan.

Już się baliśmy bo wg mapy obie instalacje miały iść porzez środek drogi , ale na szczęście idą w pasie zieleni przy drodze ( te mapki )

ale po drugiej stronie od naszej działki więc trzeba zrobić przecisk pod asfaltem a to dwa razy większe pieniądze

no cóż ale przynajmniej woda już będzie sobie płynęła z rury a nie trzeba stawiać jakiś beczek , no i kawka będzie już ze swojej wody

A zatem .......

, skończył padać śnieg

ale zaczął padać deszcz

więc czekamy aż szanowna pogoda się zdecyduje, od tygodnia mury nie pną się do góry ( ale mi się zrymowało )

ale to nie znaczy że leniuchuję.. o nie. całą parą poszukuję producenta schodów, bo musimy mieć kręcone ale mimo szczerych chęci nie potrafię sobie wyobrazić jak to faktycznie będzie wyglądało więc przeglądam tysiące stron www a najbardziej wkurza mnie jak nie podają cen!!!!

dobra dosyć narzekania , teraz coś z pozytywnych rzeczy... ekipa powiedziała nam że mamy się nie martwić pogodą, bo jak oni teraz już wejdą do zejdą dopiero po stropie i liczą na to no ze 2 tygodnie kurcze ale optymści ;0

Jestem

no więc sprawa wygląda tak do piątku murowali i postawili mury do połowy okien. W sobotę padał śnieg więc przestaliśmy murować. Na chwilę wróciła zima

Ale dzisiaj już jest prawie ok więc może zaczną jutro na nowo. W tej chwili mają postawione mury do połowy okien

drzewo na dach już się szykuje a cieśla i dekarz zamówieni na maj )

ufffff zeby tak było do końca fajnie:-)

wczoraj jak pisałam po pracy od razu pojechaliśmy z mężem na działkę i doznaliśmy szoku....

w planach było ze dokończą murowanie kanoldów, wybiorą ziemię ,gdzieś tam ją rozwiozą i tyle,

zajeżdzamy i zaczynamy się zastanawiać czy to naprawdę nasza działka...

wszystkie mury narożnikowe wyprowadzone i do tego prawie do połowy jedna ze ścian garażu ( jak widać na załączonym obrazku powyzej )

panowie zrobili nam baaaardzo miły prezent na Walentynki

i to kolejna zaleta firmy która sama sobie załatwia towar, wyrobili się podjęli decyzję że jadą dalej, jeden telefon cegła już na działce

Małe kalendarium dla przypomnienia

26.01.08 wytyczanie budynku

8.02.08 kopanie fundamentów

9.02.08 zbrojenie fundamentów

11.02.08 dokanczamy zbrojenie , podsypka tzw. suchy beton

zalewanie fundamentów

12.02.08 murowanie ławy kanoldami

14.02.08 "pierwsze ściany w górę ;-)"

Kurcze alle faaaaajnie

Pozdrawiam wszystkich

tyle mi się na razie udało

zdjątka mojej działeczki podczas wytyczania domu no i fundamenty

zostało im już niewiele, trzy warstwy położone, zgodnie z projektem, ale zdecydowaliśmy, że położymy jeszcze jedną bo jest małe zaniżenie terenu.

Uffff, jesteśmy po rozmowach w sprawia dachu....

nie wiem czy to dużo czy mało , ale nasz fachowiac wycenił prace swoja na 20 tys. tzn. będzie robił wszystko co tylko na dachu robić się powinno czyli kładzie drzewo, folię, dachówkę, 6 okien, kominki wentylacyjne i orynnowanie, impregnuje drewno, daje wszelkie śruby i śrubeczki. Do tego dochodzi nam koszt drzewa (10 000)dachówki (10 000), rynien, folii.... to chyba wszystko. dodaję że dach ma 180m2

Wydaje mi się że całkiem nieźle to wszystko wypadło i że zmieścimy się w 45 000

aha !!! zapomniałam dodac że planowany termin kładzenia dachu to poczatek maja hurrra!!

A swoją drogą to cieszę się zę ktoś czyta te moje wypocinki ( pozdrawiam Roma i Bobową Budowniczową - moich pierwszych kibiców !)

Zaczynam pisanie dziennika bo to wielka frajda gdy można dzielić się swoją radością z innymi Budujemy Ciekawy c118 z Muratora. W miniony piatek

kopaliśmy fundamenty, w sobote było zbrojenie , wczoraj zalewanie betonem a dzisiaj juz murowanie kanoldami. Kurczę juz nie mogę się doczekac kiedy bede wybierac firanki

Ale jak pójdzie w takim tempie to juz niedługo :)

Chcemy wprowadzic się na zimę, różnie ludzie nam mówią jedni że za szybko, bo mury muszą "wyparowac" inni ze teraz to wszystko jest możliwe a wy co sadzicie??

http://forum.muratordom.pl/ciekawe-komentarze,t123667.htm" rel="external nofollow">http://forum.muratordom.pl/ciekawe-komentarze,t123667.htm

Jak się nauczę to wkleję zdjęcia