Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    303
  • komentarzy
    195
  • odsłon
    1 510

Entries in this blog

arektoja

 

Jeszcze najnowsze wieści z budowy.

 

Majster nie płacił moim murarzom od miesiąca i ... oddał mi murarzy. Teraz mam umowę tylko z nimi. I planują doprowadzić budowę do więźby. Na więźbę i dach ma wejść ich były szef. Już pisałem, że chcieli odejść z budowy, ale całe szczęście, po kolejnej bardzo poważnej i bardzo konkretnej rozmowie zdecydowali się zostać.

 

Od początku czułem, że coś jest nie tak. Chłopaki nie rwali się do pracy, robili sobie wolne dni, pracowali do 15... Teraz pracują do 19, bo robią u siebie :)

arektoja

 

okna:

 

PARTER

 

1) salon

 

150x180 nieotwieralne

 

230x180 balkonowe, otwierana połówka

 

150x180 nieotwieralne

 

230x180 oba otwieralne

 

2) pracownia

 

150x180 połówka otwierana

 

3) kotłownia

 

120x60 uchylne

 

4)garaż

 

120x60 uchylne

 

5)ganek

 

90x150 połówka otwierana

 

6) kuchnia

 

150x120 otwieralne

 

 

PODDASZE

 

7) pokoje dzieci

 

150x150

 

150x150

 

8 ) nasz pokój

 

90x150

 

90x150

arektoja

 

Zakończyłem targi o komin :)

 

Zdecydowałem się na miejscową firmę. Komin jest keramzytowy, o średnicy 20 cm, ma wymiary 46 na 67 cm (z podwójną wentylacją), w drugim kominie dochodzi jeszcze od stropu podwójna wentylacją, czyli dodatkowe 20 cm. Komin jest ocieplony, z drzwiczkami, trójnikiem i czapką.

 

Jeden komin ma 9 mb, drugi 8,60 mb. W komplecie jest też masa klejąca.

 

To wszystko za 4931,26 zł z dowozem. Transport w sobotę :)

 

Na budowie chłopaki szalują wieniec i kręcą zbrojenie. Czekamy na 90 sztyc, 45 doków, 30 koron i 25 podpór. Na cały nasz strop będzie to kosztowało ok. 1000 zł, przy wypożyczeniu na ok. 3 tygodnie.

 

Myślałem o podparciu belkami, ale podobno dzięki sztycom strop będzie idealnie równy.

arektoja

 

Do dzisiaj na budowie nudy, nic się poza murowaniem nie działo :)

 

Dziasiaj dostałem od mamy (mój inwestor zastępczy:)) telefon, że murarze chcą odchodzić, bo im majster nie płaci !!!???

 

Okazało się, że zalega im z pensjami, bierze zaliczki, a im jakieś nędzne grosze oddaje i ogólnie niewesoło, bo od środy już nie chcą dla niego pracować. Trochę mnie to zdziwiło, bo majster wydawał się z tych porządniejszych...

 

Powiedziałem, że u mnie na budowie tak nie będzie i pieniądze za robotę będą i jeśli szef im nie płaci, to ja im zapłacę. Chłopaki znaja się na rzeczy, pracują dokładnie i szkoda by było ich stracić. Zadzwoniłem do ich szefa i powiedziałem, że wypłata będzie w obecności wszystkich zainteresowanych i najpierw dostaną murarze, a resztę on i ... się zgodził :)

 

Z drugiej strony nie miał wyjścia, bo inaczej rozwiąłbym z nim umowę, a dogadałbym się z murarzami.

 

Poza tym podpisana umowa z zakresem robót, terminami i karami to podstawa zdrowych stosunków między inwestorem a ekipą - wszyscy wiedzą na czym stoją: kiedy wypłata, jaka i za co ...

arektoja

 

A oto wstępna wizualizacja naszego projektu:

 

parter:

 

http://images46.fotosik.pl/291/7cfe4bbcc109e795med.jpg" rel="external nofollow">http://images46.fotosik.pl/291/7cfe4bbcc109e795med.jpg' alt='7cfe4bbcc109e795med.jpg'>

 

poddasze:

 

http://www.fotosik.pl" rel="external nofollow">http://www.fotosik.pl" rel="external nofollow">http://images49.fotosik.pl/292/38b2b1c2c4f96f06med.jpg" rel="external nofollow">http://images49.fotosik.pl/292/38b2b1c2c4f96f06med.jpg

 

Jest na nich układ pomieszczeń i wstępne rozplanowanie mebli, ale jeszcze bez konkretnych sprzętów i kolorystyki.

arektoja

 

Jeszcze zaległe faktury i inne koszty:

 

1) YTONG bloczek PP2/0,4, gr. 24 - 1872 szt. po 7.20 zł brutto (plus palety) = 13 478,40 zł

 

2)zaprawa klejowa do suporexu 25 kg - 10 szt. po 14,70 zł brutto = 147,00 zł

 

3)cement 25 kg workowany b/s - 10 szt. po 11,40 zł brutto = 114,00 zł

 

2) izolbet/dysperbit op. 10 kg (pod słupy) - 1szt. = 24,00 zł

 

3) pędzel smołowiec 1szt.=7,50 zł

 

4) drewno na szalunki 1,5 m3 po 500 zł netto = 750 zł

 

5) płyta OSB 22 mm do szlowania słupów = 300 zł

 

6) wkręt FOS 55 0,56 kg = 8,40 zł (15,00 zł za 1 kg)

 

7)kołek SM 10x10 - 210 (50 szt.) po 0.6 zł = 30 zł

 

gwoździe 40x10- 5 kg = 35 zł

 

9) gwoździe 30x80 - 5 kg = 35 zł

 

10) robocizna za zepsute ściany = 2 000 zł

arektoja

 

Na razie więcej czasu zajęło im poprawianie po poprzedniej ekipie niż samo murowanie, a oto poprawki:

 

- poprawienie odwrotnie wymurowanego okna: otwór był obrócony o 90 stopni

 

- wyburzenie części dwóch ścian (ok. 8 m2 muru), których nie dało się poprawić

 

- szlifowanie brzuchów i wklęsłości na ścianach wewnętrznych i zewnętrznych do których nijak nie dało się przyłożyć łaty

 

- niwelowanie do poziomu górnych krawędzi ścian

 

i jeszcze wiele, wiele drobiazgów, które zostaną wyrównane styropianem, albo tynkami...

 

Bilans: tydzień poprawek po dwóch dniach murowania partaczy

arektoja

 

Właśnie dopatrzyliśmy się, że u nas ława jest przesunięta z jednej strony o 4 cm. Ktoś z poprzedniej ekipy chyba kopnął sznurek i mamy teraz troszkę mniejszy domek :)

 

Dopiero jak nowi murarze rozciągnęli sznurki zobaczyłem kogo miałem poprzednio na budowie. Dobrze, że te najgorsze miejsca będą zasłonięte przez schody i spiżarnię, no i jeszcze styropianem troszkę można poprawić...

 

Nowa ekipa muruje już od trzech dni, murują równo. ale już zaliczyli małą wpadkę, bo zapomnieli o oknach w garażu i kotłowni :)

arektoja

Udało mi się wybrać ekipę do dokończenia stanu surowego. Wchodzą na budowę w czwartek. Wieści szybko się rozchodzą i wkrótce budowlańcy sami zaczęli do mnie dzwonić. Rozmawiałem z sześcima ekipami, ale ostatecznie wybrałem majstra, który powiedział, że zacznie od naprawiania ścian, bo to ma być jego wizytówka i był podwykonawcą u mojego kierownika budowy. Jednak warto długo szukać ekip i pytać wszędzie gdzie tylko można, a najlepiej wbić w ziemię na działce tablicę z ogłoszeniem: "Szukam solidnej, sprawdzonej ekipy" :)

 


Oby tym razem się udało...

arektoja

Od poniedziałku u nas drożeje styropian i to o ok. 20 %. Chciałem zrobić sobie zapas, ale boję się, że będę miał kłopot z wykazaniem postępów budowy i uzyskaniem kolejnej transzy, więc sobie odpuszczam i będę musiał przepłacić te 1800 zł

 


A oto obecna kalkulacja Arbetu:

 


- elewacja zewnętrzna 193 m2 - grubość styropianu 20 cm = 38,6 m3 134 paczki(CHODZI O FREZOWANY) (lambda 0.4) za 108 zł + VAT

 


- podłoga na parterze 84 m2 - grubość styropianu 20 cm = 16,8M3 = 56 paczek (lambda 0.38) za 82.68 zł + VAT

 


- podłoga na piętrze 99 m2 - grubość styropianu 10 cm = 9,9 m3=33 paczki (lambda 0.38)

arektoja

Ufff... Wczoraj rozliczyłem się z moim majstrem partaczem. Dałem mu trochę więcej niż myślałem, ale sprawa zamknięta. Bez sądów i niepotrzebnych nerwów. Za robociznę do obecnego stanu wyszło 8100 zł.

 


Teraz mam dwie ekipy do wyboru, obie za takie same pieniądze :)

 


Jedna to młodzi zapaleńcy, ale z dużym doświadczeniem, druga to ludzie dokładni i sprawdzeni przez mojego kierownika, bo już nimi kierował na innej budowie.

 


Nie wiem kogo wybrać i znów dylemat :)

 


Myślę ,że spytam się o stawki za roboty wykończeniowe i może uda mi się coś ustalić.

arektoja

Już jestem po rozmowach z trzema ekipami i czekam na wycenę. Przed Świętami chcę podjąć decyzję, żeby zaraz po wolnym ruszyć z budową. Przez ostatnie kilka dni chodziłem tak spięty, że ciężko mi było oddech złapać... Nawet się cieszę, że jest mały przestój, mogę spokojnie poczytać o kolejnych etapach i trochę odpocząć.

Dostałem wycenę na podłogówkę z powietrzną pompą ciepła: ok. 33 tys. zł, w tym 15 tys. to pompa ciepła.

[/img]

arektoja

Prosił mnie o jeszcze jedną szansę, że zalepi wszystkie dziury, wyrówna ściany i pokaże, że potrafi kłaść Ytong. Powiedziałem, że miał dwanaście warstw na to, by to udowodnić i nie skorzystał.

Poza tym nie używał ani maszynki, ani grzebienia - klej kładł kielnią!

Różnice w cenie za metr kwadratowy ściany czy to z keramzytu, ytonga czy z porothermu, a nawet gazobetonu nie są duże, więc mógł mi powiedzieć, że nie potrafi kłaść na klej. Całkiem prawdopodobne, że wybrałbym coś na zaprawie. Bloczki położył szybko i starannie, pracowali prawie bez przerw, schody zaczęły się przy ytongu.

Nikomu nie życzę podejmowania takich decyzji!!!!

arektoja

Strasznie ciężkie są takie decyzje, ale w tym wypadku nie miałem wyjścia. Ekipę murarzy zwolniełem bez wynagrodzenia za ściany. W piątek moje komentarze były na gorąco, dzisiaj chyba 15 razy obeszliśmy cały budynek wewnątrz i z zewnątrz i znalazłem jeszcze więcej kwiatków. Jest cześć ściany do rozebrania, bo bloczki odpłynęły na mokrym kleju i nie ma pionu. Majster widział, że po położeniu dwóch warstw i zaczęciu trzeciej (w tym samym dniu) bloczki zaczynały się rozjeżdżać, a mimo to kładł jeszcze czwarta warstwę tego dnia... Są takie miejsca, że stoi 5 bloczków jeden na drugim i każdy patrzy w inną stronę...

Pokazałem majstrowi dziury, źle docięte pustaki, brak zaprawy pod pierwszą warstwą, źle wyciśnięte fugi, nie obcięte pióra i źle zestawione bloczki, strupy zaprawy na ścianie, krzywe bloczki itd., itp. A on tylko, że zły klej, że deszcz, że wiatr, że połamane bloczki na paletach. Ale przede wszystkim narzekał na klej (szary izolbet)

Pytam się go dlaczego do mnie nie zadzwonił przy pierwszej warstwie, żebym mu wymienił klej na oryginalny i czekał z tym dopiero do czasu dzisiejszej rozmowy (i dwunastej warstwy). Codziennie dzwonił prosząc o beton, stal, cement, drewno - wszystko dostawał od ręki, a gdy mu się ściana od początku murowania rozjeżdżała to jakoś nie widział powodu, żeby zadzwonić i o tym powiedzieć



×
×
  • Dodaj nową pozycję...