Jedziemy wieczorem do Zdunskiej do Tesciow. Oprocz 3 toreb z rzeczami na przetrzymanie do przeprowadzki (ups, mamy tam juz pol piwnicy naszych mniej potrzebnych rzeczy...) nie moge zapomniec zdobycznych dekorow do malej lazienki:)
Obejrzalam wlasnie kolejny raz zdjecia z kartongipsowania lazienki na gorze. I plytki nad wc i umywalka chyba tez beda musialy byc do sufitu, bo w rogu byla tam dziura ktora pan Jozek zaklajstrowal kartongipsem. I chyba nie bedzie dobrze wygladac to miejsce tylko pomalowane - bedzie sie rzucac w oczy roznica w fakturze sciany: tynk obok szpachla/gladz obok plyta kartongipsowa, buu...
ale rozwiaze to problem obrobienia kantow plytek (nie chce plastikowych naroznikow). Nadal nie wiem co z plytkami po bokach - bo jesli dochodza do sasiedniej sciany to ok, ale z drugiej strony nie dochodza - bedzie plytka, uskok i sciana pomalowana po prostu. Musze zwrocic na to uwage panu Jozkowi, zeby mi nie upapral klejem sciany obok plytek!!! Chyba zeby potem jeszcze gladzie gipsowe klasc... zobaczymy jak wyjdzie i jak to bedzie wygladalo.
Jutro na budowe ok 10.30 przyjedzie wujek Slawek i pan Jozek. Slawkowi musze dac wydruki tych inspiracji z szarosciami, mam nadzieje ladne farby dobierze... nie mam czasu ani ochoty jechac z im do tej firmy od farb, 45 kilometrow w 1 strone..
Mysle -co do kolorow - zeby zrobic tak:
-sufity wszedzie biale, bialy pasek wchodzacy ok 3 cm na sciany.
-jasniutki szary (biel zlamana szaroscia) - salon, sciana miedzy salonem a kuchnia nie malowana - tam chce tapete lub moze jakis tynk strukturalny?
-troche bardziej szary - jak na inspiracjach - kuchnia, przedpokoj i klatka schodowa
-pieterko - tez biale sufity, sciany biel zlamana kremem - taka ciemniejsza kosc sloniowa
Nie malowana sciana-wezglowie lozka w naszej sypialni.
Moze ktoras sciane w lazience da sie zostawic nie malowana (cala musi byc slicznie wykonczona tynkiem, bez zadnych dotynkowan itp - musze jutro poszukac).
ZABRAC krede na budowe!!