Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    281
  • komentarz
    1
  • odsłon
    199

Entries in this blog

nurni

Nurniego dziennik

30.09.2004

 


Właśnie odebrałem, jeszcze ciepły projekcik na przyłącze i instalację gazową. Wyszło 2 tysiączki brutto, woda razem z gazem - kompletne projekty ze wszystkimi uzgodnieniami (ZUD, strażak, itd)

 


Ale biorę do ręki i coś tego dużo 3 szt. na przyłącze i 4 na instalcje. Więc pytam się projektanta po co mi tego tyle? I co się okazało.

 


Przyłącze nie wymaga pozwolenia na budowę tylko zgłoszenie, ale projekt instalcji wewnętrznej WYMAGA POZWOLENIA NA BUDOWĘ !@#$ %^&* (@#$%

 


Generalnie to mi to bardzo nie przeszkadza bo mam jeszcze czas, ale niech nie pieprzą, że ułatwili budowanie i już tylko zgłoszenia - bo tak nie jest.

 


-------------

 


Właśnie zadzwonił majster, że łuk gotowy i czy robić nad nim krzyżyk z klinkieru - bo wie pan tak stare majstry robią. Na szczęście wybrnąłem z tego obronną ręką bo mam w szczycie garażu takie miejsce na jakiś krucyfiks albo A.D.. Najgorsze jest, że nie mogę już pojechać obejrzeć ponieważ oboje z żonką jesteśmy po "pozytywnej weryfikacji" odebranego projektu winkiem mołdawskim o nazwie Koral No i jeszcze mam domówić 6 m3 betonu i ogrodzenie będzie gotowe. Zostanie tylko przypięcie siatki (przyszły rok) i oba boki ogrodzenia mamy gotowe. Dzięki podmurówce będziemy mogli już rozgarniać nawiezioną ziemię bo mamy punkt odniesienia w postaci podmurówki.

 

 


Tak więc szkoda, że nie możemy pojechać dzisiaj , ale jutro melduję się z samego rańca.

 

 


...cdn

nurni

Nurniego dziennik

28.09.2004

 


Właśnie się dowiedziałem, że jeśli zamówi się u Hormana bramę (w moim przypadku segmentową) w kolorze innym niż biały lub RAL 8028 to jest malowana na zamówiony przez nas kolor brama BIAŁA

 


Próbowałem interweniować w centrali, że zgodnie z logiką na ciemne kolory powinni malować bramę ciemną (8028-brąz) a na jasne, białą. Wtedy w przypadku odprysku mniej widać uszkodzone miejsce.

 


Te dwa kolory, podstawowe, są od razu barwione u producenta blachy.

 


Niemcy a z logiką na bakier ciekawe.

 


Swoją drogą dobrać kolor bramy do koloru okien to nie taka prosta sprawa. Po paru godzinach na Bartyckiej udało nam się dojść do porozumienia (mi i żonie) i stanęło na brązie RAL 8016. Sprawdzaliśmy z kilkoma wzornikami RAL-owskimi i dopiero jak miałem 3 takie same kolory na wzornikach (chodzi o potwierdzenie kolorystyki) dobieraliśmy do koloru okien - mahoń meranti, kolor orzech. Piszę o tej kolorystyce dlatego, że w mojej branży (poligrafia/druk) też jest system kolorystyczny (PANTONE), którego wzorniki powinny być zawsze takie same a są od sasa do lasa.

 


Z panem Sławkiem/elektrykiem dogadaliśmy się i stanęło na 45 zł z materiałem. A my zredukujemy troszkę ilość punktów.

 


Jutro majster zaczyna murować łuk z klinkieru, wieńczący oba słupy przy wejściu. No nie mogę się doczekać jak to będzie wyglądało.

 

 


...cdn

nurni

Nurniego dziennik

25.09.2004

A tu kilka aktulanych fotek z "placu boju"

1. Do zadeskowania został już tylko garaż

http://images36.fotosik.pl/93/da9cadc485131b71.jpg" rel="external nofollow">http://images36.fotosik.pl/93/da9cadc485131b71.jpg

2. Ale się zrobiło ciemno. Na szczęście będą jeszcze okna dachowe.

http://images43.fotosik.pl/96/883c0341a8a485bb.jpg" rel="external nofollow">http://images43.fotosik.pl/96/883c0341a8a485bb.jpg

3. A to wszystko trzeba będzie rozplantować po działeczce. Jest tego ok. 500 m3 (nie wszystko udało się zmieścić w kadrze).

http://images41.fotosik.pl/93/22608dfe54f1a270.jpg" rel="external nofollow">http://images41.fotosik.pl/93/22608dfe54f1a270.jpg

 

...cdn

nurni

Nurniego dziennik

23.09.2004

 


Teraz jakoś tępo prac się spowolniło. Panowie kończą deskować więźbę został im tylko garaż. Murarze kończą ścianki działowe w środku.

 


A i pogoda jakoś tak rozleniwia.

 


Dzisiaj spotkaliśmy się na budowie z kolegą, który zajmuje się alarmami i obgadaliśmy całą instalcję. Zobaczymy jaka będzie cena u kolegi.

 


System oparty na czujkach przyklejonych do szyb + kontaktrony. Widziałem te czujki na szybie u niego w domu i nawet ich nie widać (wymiary 2 x 1,5 x 0,8 cm). Przy całkowitym opuszczeniu budynku jeszcze załączają się PIR-y żeby nikt mi przez dach nie wszedł w domu lub garażu.

 


Centralka Satel CA-64 + doprowadzone kable sterujące do kilu punktów wykonawczych.

 


Z elektryką powoli dochodzimy do porozumienia. My zeszliśmy z ilości punktów a pan Sławek ma czas na powtórne przemyślenie ceny ze wskazaniem na 45 zł za punkt z materiałem.

 


Mam już na działce zwiezioną chyba już wystarczającą ilość ziemi, coś około 500 m3. Teraz tylko czekamy aż zakończą się prace na zewnątrz i trzeba będzie to rozplantować równo na działeczce i uwałować.

 


Następny etap to: doprowadzeni prądu do domu, rozprowadzenie instalacji alarmowej, okna i brama.

 

 


...cdn

nurni

Nurniego dziennik

18.09.2004

Właśnie siedzimy z żoneczką i liczymy. Dostaliśmy ofertę na co i cwu od naszego wykonawcy jedynego. Wyszło 41.000 PLN, ale bez kotła !!!!!!. Mam w planach Immergasa Zeusa Victrixa, który kosztuje ~8.000 więc razem dałoby to ok. 49.000 (bez wylewek) ? za dużo.

Tak więc ranking ofert wygląda nastepująco:

Wykonawca 1 (ACOS) - 45.600 zł (Viessmann 222, grzejniki Cosmonowa)

Wykonawca 2 (z Muratora) - 49.900 zł (Vaillant ecoCOMPACT, grzejniki Purmo)

Wykonawca 3 (obecny) - 49.000 zł (Immergas Zeus Victrix, grzejniki Purmo)

Tylko, że Immergas jest tańszy o jakieś 5.000 od Viessmanna lub Vaillanta, więc czeka mnie poważna rozmowa z Romanem Janem Wykonawcą Moim, bo w przeciwnym razie trzeba będzie się przeprosić z wykonawcą nr 1.

Dostaliśmy w końcu od naszego elektryka rozrysowaną naszą instalację elektryczną plus kosztorys. No i tu się troszkę zdziwiłem bo cena końcowa 15.500 zł. Wszystkich punktów (oświetlenia, gniazd, komputer + telefon, rekuperator, przycisków, TV/SAT, gniazd 400V, automatyki pieca, nagłośnienia, videodomofonu, zasilający) wyszło 270, robociznę od punktu liczy sobie po 25 zł, ceny materiałów ma nie za wysokie, więc będę musiał zmniejszyć swoje wymagania co do ilości punktów, bo max. kwotę jaką przeznaczyliśmy na te cele to 10.000 PLN. Tak więc czekają nas znaczne cięcia co do ilości punktów ale również poważne zejście z ceny przez samego elektryka.

 

http://images37.fotosik.pl/92/41e8d499ab129716.jpg" rel="external nofollow">http://images37.fotosik.pl/92/41e8d499ab129716.jpg

 

...cdn

nurni

Nurniego dziennik

16.09.2004

 


Nie można przestawać w szukaniu !!

 


Znalazłem (ok. 100 m3) ziemi, nawet bardzo porządnej, za 40 zł za Tatrę - ok. 22-15 m3. W porónaniu do tego, który mi przywozi tyle samo po 100-110 zł to oszczędność jest oczywista. Gość, który mi woził tą tanią ziemię ma namiary i obiecał, że jak będzie miał coś znowu to przywiezie.

 


Wczoraj, już prawie, po ciemku ustalaliśmy z majstrem kąty połaci na lukarnie. Projektantka zrobiła tak, że lukarna ma ten sam kąt dachu co duża lukarna frontowa, ale wtedy kalenica koszowa (lukarny) nie jest równoległa z kalenicą "rogową" połaci dachu i widać z ziemi nierównoległości. Majster stwierdził, że może zrobić tak aby obie były równoległe ale wtedy zmieni się kąt pochylenia dachu na lukarnie. Zdecydowaliśmy, że robimy tak jak mówi majster bo zmiany nachylenia dachu (kilka stopni) nie będzie widać a nierównoległość obu kalenic od razu rzuca się w oczy.

 


Właśnie potwierdziliśmy wykonawcy okna i bramę garażową:

 


OKAN - NATURA: drewniane, mahoń meranti, kolor orzech/orzech

 


BRAMA - Hoormam, segmentowa, 5m, ocieplana 40mm, plus napęd.

 


A teraz jadę na spotkanie z elektrykiem i negocjowanie cen.

 

 


...cdn

nurni

Nurniego dziennik

10.09.2004

 


No i 15m3 (2.900 zł) poszło w ...ziemię . Tyle trzeba było betnu na wylanie 100 m.b. ławy pod ogrodzenia po obu bokach działki. Jeszcze zostało do wylania ok 10m3 na podmurówkę. Przyjechała pompa i dwie gruchy, a po godzince było już pozamiatane. Słupki chłopaki ustawiali co 3m i płot będzie wysokości 1,60m.

 


Wylewka była na fajrant więc cały dzisiejszy dzień panowie "walczyli" z dachem i wychodzi na to, że jakieś 3/4 jest już zrobione.

 


Jutro organizujemy imieniny połowinki więc zapominamy o budowie.

 


Dobrze, że starzy za granicą (co roku) to mamy cały dom do dyspozycji na imieniny żoneczki.

 

 


...cdn

nurni

Nurniego dziennik

08.09.2004

 


W końcu dojechały słupki na ogrodzenie boczne. Razem 32 szt. w tym 4 krańcowe z podporą. W międzyczasie okazało się, że cana, którą dostałem (33 zł) dotyczyła słupków 2 metrowych a ja mam 2,5 metra więc musi być drożej czyli 55 zł za słupek + 70 zł za krańcowe. Powiedziałem "miłemy" Panu przez telefon żeby cofał transport i oddawał mi zaliczkę bo na zamówieniu jest napisane 33 zł za 2,5 m wys. słupek. Trachę się zmartwiłem, że będę musiał szukać słupków gdzie indziej ale czekałem na odpowiedź. Po 10 min Pan powiedział, że może mi opuścić za wszystkie słupki po 40 zł. Zgodziłem się i mam piękne słupeczki na działce. Inna sprawa, że jak pierwszy raz się pytałem ok. miesiąca temu to cena oscylowała rzeczywiście w ok. 55 zł/słupek, ale teraz kupując byłem zadowolony z tak niskiej ceny. Rów jest już wykopany więc jeden od razu wziął się za obsadzanie słupków krańcowych a potem trzeba już zamawiać gruchę do wylania wodoszczelnego betonu B15 w ziemię a potem na podmurówkę B20 też wodoszczelny.

 


W międzyczasie okazało się jak dzisiaj przyjechałem, że mam już ponad połowę więźby zrobione. No domek wygląda coraz bardziej jak domek a nie jakaś tam budowa. Tak solidnej więźby to ja dawno nie widziałem, ale i dach dość "pogięty" więc może to i lepiej. Zwróciłem uwagę majstrowi, że ma skręcać więźbę na śruby a nie tylko na gwoździe i zaciosy ale okazało się, że śruby będą kręcić później jak już konstrukcja stanie i rzeczywiście gwoździe idą po zewnętrznej a w środku jest miejsce na śrubę. Jutro jedzie oglądać konstrukcję Monika Projektantka Domu Naszego w celu doglądu i sprawdzenia poprawności.

 


Ziemia na podniesienie jakoś jeszcze nie przyjeżdża i po telefonie przypominającym okazało się, że jutro to już zacznie przyjeżdżać. Coś czuję, że jak sama nie przyjedzie to chyba z tym panem nie przyjedzie wogóle.

 


Martwi mnie również trochę fakt braku kalkulacji od elektryka, który tak mi się spodobał, ale dałem mu czas do końca tygodnia więc jeszcze poczekam choć dach chcą skończyć do końca przyszłego tygodnia i potem już wchodzą Brasowcy. Tak więc nie ma już za dużo czasu, bo jak położą dachówkę to zaraz instalują okna i już powinienem mieć alarm, przy najmniej, jako rozpiętą, ale działającą pajęczynę.

 


Ooo, właśnie dzwonił majster i betonik na ogrodzenia trza zamówić już na piątek.

 


Zebrało im się na telefony, teraz zadzwonił inspektor. Był na budowie po mojej informacji, że więźby to jest już dość dużo więc niech przyjeżdża i sobie ogląda. Stwierdził, że wszystko jest w porządeczku tylko niech skręcają na śruby (1:0 dla mnie)

 

 


...cdn

nurni

Nurniego dziennik

05.09.2004

Dzisiaj na działeczce zabezpieczalismy "tyły" z roślinkami przed zawaleniem ich ziemią. To znaczy ustawiliśmy ogrodzenie do którego max. będzie można dowieźć ziemię Kamazem i "zwalić na kupę".

Oprócz tego przycielismy dęba w celu kształtowania prawidłowej korony bo coś na kszak zaczął się sam kształtować.

Część więźby już gotowa i nawet zadeskowana. Chłopaków sprawdzałem i malują rzeczywiście dokładnie 3 razy mimo, że sam wyczytałem na preparacie, że wystarczy tylko dwa.

No i oczywiście schody:

- spieprzyli bezapelacyjnie.

Teraz będą musieli dolać górny stopień i po kolej wszystkie plus dodać jeden stopień na dole, zmienijąc wyskość z 18,5 na 18 cm. (będzie bardziej komfortowo)

Żonka w fazie projektu kategorycznie zrezygnowała z dwóch stopni wystających w "komunikację" (łuk zamiast krawędzi 90 st.) na rzecz jednego, a mi się to rozwiązanie b.podobało. Teraz los spowodował, że stanie na moim.

Inna sprawa, że roboty to sobie dołożyli, frezowanie schodów, nawiercanie, zbrojenie i zalewanie - no ale za błęby trzeba płacić i tyle.

 

cdn...

nurni

Nurniego dziennik

02.09.2004

 


CASE jechał dwa dni ale w końcu dojechał. Nie mogli znaleźć łychy (własnej) 30 cm. . Rowki pod wylanie ogrodzenia po bokach pięknie wykopane a za spóźnienie udało mi się uszczknąć stówkę z rachunku. Ale na pocieszenie gość od przyszłego tygodnia zaczyna nawozić mi ziemię na podniesie terenu, na razie na "kupę" (100 zł za 10m3)

 


Nareszcie dojechała więźba - ale @#$%^&@#$%^& !!! nie zaimpregnowana !!!!. Teraz będą trzy razy ją malować co pewnie znowu zabierze im z 3 dni. Powiedziałem im już, że będę 3-4 razy dziennie na budowie i będę sprawdzał jak malują. Żebym miał "spuchnąć" to pomalują to trzy razy, bo coś mi się widzi, że coś tu chcieli nawyginać - niedoczekanie.

 


Słupki zamówiłem w hurtowni, ale jak się pytałem to Pan powiedział, że realizacja trwa 3-4 dni. Jak zamówiłem i zapłaciłem zaliczkę to Pan dzwoni i mówi że będą za 10 dni, jak mi nie pasuje to on anuluje zamówienie i odda mi pieniądze. NIC SIĘ NI ZMIENIŁO DALEJ MAJĄ KLIENTA W DUPIE. Udało mi się wytargować trochę kasy, transport gratis i stanęło na 7 dniach. Po co mi kasa jak ja potrzebuję słupki. ZGROZA. (aha hurtownia Kowalczyk w Koniku).

 


Pan elektryk po spotkaniu na budowie okazał bardzo porządny. Skonsultowaliśmy całość, widać, że bystry bo miał dużo bardzo cennych uwag. Teraz tylko czekam na wycenę.

 

 


...cdn

nurni

Nurniego dziennik

31.08.2004

 


Dzisaj żonka odebrała w trybie ekspresowym (3 dni) odpis z księgi z wpisem hipoteki i poleciała kurcgalopkiem do banku, żeby im to złożyć w celu nie płacenie kolejnego miesiąca ubezpieczenia od kredytu. A tu d**a i tak zapłacimy za wrzesień bo decyzja uprawomacnia się 14 dni i potem nam wypłacą - chamy jedne. Mogliby przecież wypłacić po 14 dniach po uprawomocnieniu się decyzji, ja nie muszę od razu mieć tych pieniędzy ale to już jest ździerstwo w biały dzień.

 


Dzisiaj oglądałem i liczyłem dokładnie schody i coś mi nie pasuje.

 


O ile pierwszy jest wyższy (wiadomo grubość wszystkich warstw podłogi) o tyle ostatni kończy się na równo, a grybość wszystkich warstw na piętrze to 11 cm. Jutro będą to wyjaśniał

 

 


...cdn

nurni

Nurniego dziennik

30.08.2004

 


Dzisiaj ugadałem już do końca ogrodzenie z majstrem i stanęło na 2.500 zł. Koparkę już załatwiłem z łychą 30 cm i przyjeżdża w środę rano i zaczyna kopać. Słupki zamówiłem u Kowalczyka po 33 zł/szt. z daszkiem i 3 przelotkami wstępnie pomalowane 5x5 cm.

 


Więźba przyjeżdża w środę więc muszą się chłopaki sprężać z tą podmurówką. Coraz więcej szczegółów już kończą chłopaki murować i domek już coraz bardziej nabiera kształtu.

 


Aha, usunąłem błąd z literką "ł", banał, błąd dotyczy tylko kart intela na płycie. Wystarczy wyłączyć w menu karty skróty klawiaturowe i gotowe. Nakładają się komendy i głupieje tylko ta jedna literka.

 


Dostałem już wyceny z dwóch firm na CO i CWU:

 


jedna huknęła 67.000 z Warszawy (tylko na Viessmanie)

 


druga 51.000 z Zabrza (kontakt z Forum) na Vaillancie,

 


teraz czekam na wycenę od Pana Romana Jana wykonawcy mojego.

 


W czwartek mam umówione spotkanie na budowie z elektrykiem, którego poleciła nam architekt - twierdząc, że ma dobre ceny i widziała jego robotę, którą była bardzo zadowolona. Na telefon to facet wydał się bardzo rzeczowy. No cóż - zobaczymy

 


Teraz już tylko czekam na przykrycie domku dachem. No i trzeba będzie sprawdzić jakie to drewienko przyjechało .

 

 


cdn...

nurni

Nurniego dziennik

21.08.2004

Udalo mi się wrócić spowrotem calo więc piszę co zastalem.

Na początek padla mi literka "l" (jak Loś) w komputerze więc będę pisal bez niej.

W czasie pobytu nad morzem niec wielkiego się nie dzialo. Pozostawiona "ekipa" nadzorowala dzielnie calą budowę, więc na urlopie rzeczywiście wypocząlem.

Po powrocie natychmiast pojechaliśmy na "plac boju" - a tu:

stoi prawie caly gotowy domek !!!!

Panowie kończą lać slupy i wieniec i już domawiane jest drewno na dach a i kiero dzwonil w sprawie dachowki, że już zamawia i chce potwierdzić kolor, nazwę itd.

No teraz to już można ogarnąć "domek" w realu tylko trzeba dach sobie dowyobrazić. Żonka już coraz więcej "widzi" i już zaczyna nadążać za planami a stanem zastanym.

Pomieszczenia na dole wyszly tak jak sobie wyobrażalem - nie za duże nie za male - akurat. Salon jadalnia i kuchnia mimo, że otwarte dzięki narożnikom i slupowi są niby razem poloczeone ale subtelnie się od siebie dzielą optycznie.

Poza tym zadzwonil do mnie pan z kanalizacji i zaszly zmiany. Koszt studzienki spadl do 30% ale trzeba placić za przylacze powyżej 3 m od plotu. A oplata jest taka sama czy się ma studzienkę czy nie. Więc odpuściliśmy sobie lączenie z sąsiadami i studzienkę będę mial u siebie w prawym narożniku patrząc od frontu, 3 m od lini plotu.

Powoli muszę zacząć myśleć o robieniu GWC i zaczęciu nawożenia ziemi do wyrównania dzialki, przynajmnie z tylu za domem do ogrodzenia.

Z majstrem dogadujemy wykonanie ogrodzenia po bokach. Material mój jego robocizna 30 zl/mb. (2 x 47m). Wydaje mi sie, że to trochę dużo. Prawie 3.000 zl za samą robociznę (kopanie, wlozenie slupków, szalowanie, wylanie) wydaje mi się ceną wygórowaną. Będę musial jeszcze się potargować. Jak ktoś zna ceny za wykonanie takiego ogrodzenia to proszę na priva.

Udalo mi się zrobić kilka fotek to wrzucę do albumu, ale to pewnie dopiero jutro.

Jadę polewać slupy i wieniec bo coś kiepsko padalo.

 

cdn...

nurni

Nurniego dziennik

29.07.2004

 


Już stoi ok metrowej wysokości słupek/narożnik z klinkieru, ale ładny będzie - taki mieszany miodowy kolor. Majster się stara jak może i rzeczywiście wychodzi mu bardzo ładnie, nawet żonka go pochwaliła bo jak przyjechała na inspekcję to mu się ręce trzęsły. Ale wszystko okazało się w porządku. Strop już przywieziony, chłopaki szalują wieniec i słupy, pewnie nawet już wrzucają belki. Belkę nad oknem (dużym w salonie) jednak wyleją zbrojoną bo tak im zalecił inspektor nasz Tadeusz. Elki i tak trzeba na takiej odległości dozbrajać więc nie ma co czekać - szlować i zalewać.

 


Wczoraj byliśmy na spotkaniu w gminie z projektantami kanalizacji w celu ostatelenia ostatecznych szczegółów. Projekt jest zrobiony teraz tylko trzeba zapłacić 1.000 zł na początek + 600 za udział w budowie. Te 1.000 to za ten zawór do kanalizacji podciśnieniowej, który ma docelowo kosztować 8.000 z czego 2.000 dofinansowuje gmina. Prognozy są na koniec przyszłego roku. Czyżbym nie musiał robić szamba Było by super.

 


Jeszcz dzisiaj robimy ostateczne ustalenia wieczorem z panem W. dotyczące przepustów w stropie na rozprowadzenie kanałów wentylacji mechanicznej. Może uda mi się zrobić parę fotek to wrzucę do albumu.

 


 


Teraz serdecznie się żegnam na 2 tygodnie, jadę odpocząć do dziecka, które już się za nami stęskniło i my za nim też.

 


Obiecałem mu, że robimy procę i trochę postrzelamy

 


 


Oczywiście całą dokumentację wezmę ze sobą a na polu bitwy zostawiam, teścia i ojca, pana Tadzia - inspektora naszego, oraz Monikę - twórczynię naszego domku.

 

 


cdn...

nurni

Nurniego dziennik

27.07.2004

 


No i, pardon, d...pa blada

 


Leje cały dzień. Chłopaki próbowali się nie dać, ale wymiękli. ok. 12:00

 


Leje równo, systematycznie jakby miało padać z tydzień . Zaniosło się aż po horyzont i końca nie widać. Szkoda mieli jutro "wrzucać" strop - a tu nici z tego. Powiedziałem, że obiecali na środę to tak ma być !!!

 


Majster zadzwonił i powiedział, że im "elki" spływają, a już ta nad "dużym" oknem w salonie to wogóle popłynie bo będzie lana ze zbrojeniem.

 


Aż tak okropny to nie jestem i odpuściłem (za każdym razem informuje o karach umownych za przekroczenie terminu i wtedy nie ma wybacz). A inspektor nie pozwala im poszaleć bo jest co 2-5 dni i wyłapuje niedociągniecia związane z pośpiechem, na co go uczuliłem.

 


Pozostaje czekać na słoneczko. Zyskałem za to jeden dzień to umówiś z panami od reku i odkurzacza centralnego coby pozaanaczali w których miejscach chcą mieć przepusty przez strop.

 

 


cdn...

nurni

Nurniego dziennik

22.07.2004

Inny dylemat który mnie trapi: to kiedy włożyć okna. Okna będą drewniane i tu jest pies pogrzebany.

Wiem, że powinieniem odczekać zimę z dziurami aby się dom przewietrzył.

Niem mam tyle czasu. Mam dwa rozwiązania:

1. W okna dechy + folia + alarm z czujkami dualnymi i przez zimę położyć wszystkie instalacje z tynkami i dopiero potem okna,

2. Tak jak zrobiło już kilka osób (i doradzał pchełek) wstawić okna od razu, tylko zabezpieczyć folią przed nadmiernym wchłanianiem wilgoci, razem z oknami alarm i prze zimę "spokojnie" układać instalecje a potem tynki przy ciągłym wietrzeniu. Może w tej wersji sytuację uratuje rekuperator ustawiony na maxa. Przy osuszaniu domu reku sprawdza się podobno wyśmienicie. Tylko nie wiem czy zdążę z rozprowadzeniem instalacji.

 

cdn...

nurni

Nurniego dziennik

Sprostowanie:

 


80 Kamazów po 9m3 każdy co daje 720 m3

 

 


Pewnie i tak będzie trochę więcej bo na samochodzie ziemia jest luzem a na działce trzeba będzie ją ubijać.

nurni

Nurniego dziennik

21.07.2004

 


Chyba zacznę pisać daty bo tak będzie czytelniej.

 


Po burzach, wczorajszej i dzisiejszej, na działeczce powódź. Błotko ja ta lala, a w domu woda wylewa się górą nad ścianami fundamentowymi. .

 


Chłopaki porozkładali sobie palety, żeby chodzić po suchym. Rano żonka byłą na inspekcji i pierwsza warstwa izolacji pionowej była już w całości ładniutko położona i wszystkie obdrapania i niedomalowania poprawione. Ustaliłem, że przed położeniem drugiej warstwy ma być wszystko poprawione i odkopane do samych ław. Połowinka stwierdziła, że wszystko jest w porządku i ruszyli z drugą warstwą minimalnie rozcieńczając, żeby warstwa była jak najgrubsza.

 


Co do okienka (tego dużego w salonie) dostałem ofertę z Natury. Wyszło o 1.000 PLN taniej niż te trzy mniejsze. To jest kolejny argument za robieniem takiego okna. Taniej pomimo, że szyba musi być już P4 i prosiłem o cenę z cieplejszą szybą. Tak więc małymi krokami chyba zbliżamy się ku decyzji z jednym dużym oknem. Co prawda żonka wpadła w panikę jak takie okno wykończyć. Firan i zasłon nie lubimy więc będzie miała nie lada orzech do zgryzienia. Na szczęście nasza koleżanka zajmuje się wystrojem okien więc może ona coś pomoże i połowinkę uspokoi.

 


Teraz mogłoby już tak nie padać bo zaczynają obmurowywać klinkierem do wysokości stropu i niedługo układać sam strop. Jak już wyleją to niech wtedy pada

 


Orzechy (te cztery) rosną jak głupie i mają już po ok. 50 cm wysokości. Pewnie na przyszły rok trzeba będzie je już rozsadzić bo zaczną się same zagłuszać. Chcielibyśmy już coś sadzić w ogródku ale jeszcze czeka nas nawiezienie ziemi na całą działkę, ok. 30-50 cm. Jak policzyłem to wyszło mi ok. 80 Kamazów (9 m3) Duuuużo. Ale cóż jak nie chcę pływać przy takich opadach jak dzisiaj to trzeba to zrobić. W związku z tym nasadzenia będą albo późną jesienią albo już wiosną.

 

 


cdn...

nurni

Nurniego dziennik

Dzisiaj umówiłem się na działce z panem Witkiem (od wentylacji) i inspektorem (w celach ogólnych oraz wpłaty kolejnej transzy).

 


Z panem W. ustaliliśmy jak prowadzić główną rurę zasilającą i gdzie będzie trójnik z przepustnicą do czerpni zewnętrznej. Udało mi się jeszcze uszczknąć coś z wyceny więc generalnie spotkanie było owocne.

 


Umówiliśmy się, że jak będzie robiony strop to przyjedzie i poustala w których miejscach zostawić przepusty na kanały przebijające strop.

 


W międzyczasie inspetkor T. obchodził budowlę do okoła z majstrem i klarował mu "podstawy" budowania. Jak on pięknie przeklina. Cieszę się, że uwolnił mnie (pewnie na niedługo) od tego "obowiązku".

 


Decycja zapadła - robimy jedną długą belkę nad 3 oknami w salonie. Czekam tylko na wycenę ile będzie taka tafla kosztowała (szer. 310 cm x wys. 180 cm). Zawsze lepiej jak to pisał Jasio patyczek pocieniasić niż pogrubasić i jeśli fundusze i idea zejdą się w jednym punkcie, zrobić jedną ogromną taflę szkła w salonie. Ale do decyzji zostało na szczęście trochę czasu.

 

 


cdn...

nurni

Nurniego dziennik

Dziecka nie ma to używamy ile się da

 


Najczęściej jedziemy ze znajomymi na budowę (większość już mieszka w domkach lub wykańcza) a potem wedle uznania, do nas lub do jakiejś knajpki.

 


Dlatego wszystkich tam wozimy żeby wysłuchać uwag, porad i spostrzeżeń "świerzych" głów. Jak na razie jest tylko jedna propozycja zmian, to znaczy zastąpienia 3 okien w salonie (90x160) jednym ogromnym lub dwoma. Ale chyba się nie skusimy bo jest to od strony północno-wschodniej, a poza tym oboje twierdzimy, żę czulibyśmy się jak w akwarium. Myślimy i myślimy i do wtorku musimy coś wymyśleć ponieważ zaczynają ze stropem, a nad oknami są 3 belki, które należałoby zastapić jedną długą ok. 2,80 m.

 


We wtorek umówiłem się z panem Witkiem od rekuperacji bo musimy ustalić w którym miejscu zrobić czerpnie ścienną bo w tym miejscu na głównej rurze (200 mm) trzeba zrobić przepustnicę przelotową : GWC-reku lub czerpnia ścienna-reku. Sprawdzałem w Lindabie to ceny troszkę mnie przytkały: przepustnica sterowana ręcznie 400 zł a elektrycznie 800 zł. Jak na kawałek blachy (trójnik) z kilkoma cięgnami to przegieli z tą ceną.

 


W piątek, przy okazji dowozu dalszego ciągu pionowej rury od wentylacji kupiłem kilka piwek, sobie bezalkoholowe, i zawiozłem coby się troszkę zintegrować z ludźmi pracy. Panowie pełna kultura, najpierw się krygowali, że robota goni itd, ale potem po jednym wypiliśmy. Potem wrócili do pracy a ja pojechałem do domu.

 


Odnoszę wrażenie, że takie drobne pokazanie, że się chłopaków docenia i że nie jest się "zimnym inwestorem" procentuje potem przy różnego rodzaju niestandarodowych prośbach, a po za tym może jajka nie zamurują (coby śmierdziało)

 

 


cdn...

nurni

Nurniego dziennik

Byłem dzisiaj zobaczyć na ile zdadzą się ustalenia telefoniczne.

 


Na budowie czekał już na mnie kiero z fakturką za pierwszy etap. No cóż mniej przyjmna część - trza będzie przelać. Inna sprawa, że zrobili już za 3 razy tyle. Żoneczka z kierem dogadała kolor fugi/zaprawy do murowania klinkieru, bo mamy taki kawałek od frontu. Potwierdziłem rodzaj cegły i jutro przyjeżdża. Kiero był taki zapobiegawczy, że zarezerwował w hurtowni 2 rodzaje cegieł (nie pamiętałem dokładnie jak się nazywałą ta cegła).

 


Ta cegła to Bogdanka Jantar Melanż Miodowy - gładka. (szkoda, że nie dłuższe mają te nazwy )

 


Majster zrobił "ślepe" nadproże, kominy murują się zgodnie z ustaleniami, w szachtach pozostawiał dziury na dole do łatwiejszego dostępu. Wszystko zrobione i wygląda OK.

 


Nagle żonka wyjeżdża z pytaniem, stojąc podparta po środku holu:

 


- Maaaaaaariusz, a gdzie są drzwi do garderoby????!!!

 


(Tak się chłopaki spieszą, że otworów zapominają robić. )

 


Majster się zaczerwienił, przeprosił i stwierdził, że jak by zrobili ściankę z tyłu to i tak by wyszło, że jest pomieszczenie bez drzwi.

 


I tu BK wykazał swoje zalety, piła poszła w ruch i za 20 min. był już piękny otwór na drzwi.

 

 


cdn...

nurni

Nurniego dziennik

Właśnie wróciliśmy z nad morza bo odwieźliśmy "rekina" na wakacje. W sobotę wrócił też z nad morza a za dwa dni znowu na plaży. Ten to ma życie. Wróci dopiero na nowy rok szkolny i pewnie zadaszony domek.

 


Ale się zdziwi

 


Oczywiście my rozbijamy obóz (działka nad morzem, mieszkamy w przyczepie) a tu telefon za telefonem:

 


- jaka cegła na oblicówkę? (będziemy mieli część z klinkieru i dałem szczegółową specyfikację co do cegieł)

 


- a jaka fuga?

 


- a tu coś z kominem można wykombinować żeby było lepiej, dzwoni majster (więc tel. do inspektora, ten przyjeżdża, konsultujemy prze telefon i decyzcja - robimy tak jak proponuje majster - swoją drogą czujny gość i zaczyna mie się podobać coraz bardziej)

 


No dobra, ale obóz udało się rozbić, problemy budowy opanować i na koniec dnia zrobiliśmy sobie grilla z pifkiem, a w tle szum morza - o tego mi było trzeba. Tylko żeby ten powrót nie był taki długi, zawsze coś ok. 7 godz.. No ale to jest jednak daleko, prawie 450 km. Powoli zbliżamy się do etapu wieniec + strop. Jeszcze oglądając plany (bo przezornie wziąłem ze sobą) wpadłem na pomysł porobienia przyszłościowo ślepych nadproży na ewentualne kiedyśtam drzwi. Z majstrem na podstawie planów ustaliliśmy gdzie, co i jak i robi. Jadę jutro zobaczyś jak się ma załatwianie przez telefon do rzeczywistości.

 


Od jakiegoś czasu stosuję technikę pisania uwag (przez kalkę) i dawania tego mastrowi lub kierownikowi budowy. Ja mam kopię oni oryginał. Stwierdzam, że jest to bardzo skuteczna metoda na sytuacje:

 


- a o tym to pan nie mówił, więc nie zrobiłem

 


Jak są to jeszcze proszę o potwierdzenie odbioru. Patrzą trochę dziwnie ale po jakimś czasie majster sam mi powiedział, że dobrze że miał na kartce bo o mało co nie zapomniał.

 


A teraz idę się walnąć do łózia bo przejechać w te i z powrotem 1.100 km i rozbić cały obóz to jednak męczące zajęcie.

 

 


cdn...

nurni

Nurniego dziennik

Szeryf się namyśla, a tu już prawie wianuszek dookoła gotowy .

 


Zawiozłem żonkę po dwóch dniach niebytu na budowie to mało zawrotu głowy nie dostała.

 


- A co tu? a tam? Aha już wiem, nie, nie wiem itd.

 


Wędrowaliśmy po "domku" z planami i wszystko jeszcze raz musiałem klarować. Generalnie ekipa jest dokładna i sumienna - jak na razie.

 


Była z nami Monika-architekt. Dała kilka rad apropos zbrojenia sufitu.

 


Zwróciła uwagę, że drzwi tarasowe od spodu trzeba stawiać na kostkach i izolować od spodu styropianem - mostki. To samo z liniowym odwodnieniem w garażu koniecznie od spodu styropian bo potrafi zamarznąć.

 


Coś się nie zgadza nam z wysokością chudziaka więc muszę majstrowi powiedzieć żeby przewidział to w wysokości otworów okiennych i drzwiowych oraz wysokość sufitu - za wysoko jest o ok. 6 cm.

 


Teraz jeszcze bez problemu można to poprawić.

 

 


Udało mi się założyć w końcu album.

 


Postaram się na bieżąco wklejać tam zdjątka.

 


Następny etap - zbrojenie i zalewanie stropu.

 


A my wyjeżdżamy kurde nad morze - a może przyjadę na sob-niedz. Coś będę musiał wykombinować przecież nie zasnę. Inspektor, inspektorem a "konia własnym okiem trzeba tuczyć"

 

 


cdn...

nurni

Nurniego dziennik

Dzisiaj byłem na budowie. Bloczki stoją sobie równiutko ułożone od frontu, a jeden narożnik stoi nawet gotowy . To dopiero robi wrażenie.

 


Majster mówi, że bloczkami BK to on w przyszłym tygodniu to już "wianuszek" będzie miał gotowy - czyli ściany dookoła, a jak się uda to może i działówki też będą. Teraz to dopiero widać postęp robót.

 


Okazało się, że mam komplet dokumentów i jutro pierwsza transza kredytu będzie już na moim koncie. Całkiem sprawnie

 


Z szeryfem to będę się musiał spotkać bo coś za wysypanie, ubicie i chudziak, za dużo sobie policzył. A poza tym policzył mi rapówkę na fundamecie !!! . 1.000 razy zaznaczałem, że ma być b.solidna izolacja przeciwwodna a on wyjeżdża z tą rapówką. Nie zapłacę, choćby nie wiem co - przecież rapówka to podstawa solidnej izolacji i podkład pod masy bitumiczne. Ale mam jeszcze na to czas.

 

 


cdn...



×
×
  • Dodaj nową pozycję...