W miniony weekend po raz pierwszy powitaliśmy nasz domek w zimowej scenerii - i szok przy okazji - rany - jak na tej wsi wieje:))
Wiele się przez ten tydzien na budowie nie wydarzyło, wymurowało sie trochę komina, wylane zostały fundamenty pod słupy na ganku. Juz nie mogę się doczekać kiedy pojawi sie więźba, mam wrażenie, że wtedy jakos bedziej poczujemy wnętrza naszego domu, zwłaszcza na poddaszu.
Póki co załączam fotkę z widokiem na garderobe naszą nieszczęsną i i widok z okna naszej sypialni. zdecydowaliśmy się zrobić w niej okno do ziemi, zamiast normalnego, chyba nie będę żałować:)
Rzeczona garderoba
http://www.empikfoto.pl/index.php?m=foto_hot&foto_id=22133374&filename=widok_na_garderobe.jpg" rel="external nofollow">http://www.empikfoto.pl/albumy34/362828/707885/previews/22133374_widok_na_garderobe.jpg
widok z sypialni:
http://www.empikfoto.pl/index.php?m=foto_hot&foto_id=22133378&filename=widok_z_sypialni.jpg" rel="external nofollow">http://www.empikfoto.pl/albumy34/362828/707885/previews/22133378_widok_z_sypialni.jpg
Na koniec kilka słów o nieszczęsnych mediach.
W życiu nie spodziewałam się, na wszystko trzeba tyle czekać
Póki co prąd pożyczamy od sąsiada, który pożycza od swojego sąsiada, wodę dostarcza budowlańcom strumyk biegnący na granicy naszej działki, na gaz właśnie dzisiaj podpisałam umowę, termin realizacji - 30.06.2009r
No nie jest wesoło:/
- Czytaj więcej..
-
- 0 komentarzy
- 378 wyświetleń