Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    98
  • komentarzy
    0
  • odsłon
    125

Entries in this blog

Agatka77

Domek na Lubelszczyźnie

Kominek mamy taki:

 


http://foto.m.onet.pl/_m/f55aab10f2aedcfe67378d94ce04cdec,21,19,0.jpg


To znaczy właściwie powinnam powiedzieć , że wkład mamy taki, a kominek to dopiero będzie jak zrobimy obudowę.

 


Dziś byłam w kilku szkółkach w okolicy Końskowoli i Nałęczowa, w ogródku przybyło trochę bylin, trawy, róże, miniaturowe berberysy i brzoza Youngii. Brzózka już posadzona:

 


http://foto.m.onet.pl/_m/2261742d88d4bab96ad56ce6813771bf,21,19,0.jpg


A to jedna z róż, ma piękny kolor:

 


http://foto.m.onet.pl/_m/7cb4eee681846eea8a70c3f04e38be7b,21,19,0.jpg


W domku wreszcie robi się dalsza część podbitki, niestety desek nam już na pewno zabraknie, trzeba dokupić.

 


W domu i ogrodzie życie towarzyskie kwitnie, myszy , krety i nornice uwielbiają naszą działkę No i nie wiem, truć czy pokochać?

Agatka77

Domek na Lubelszczyźnie

Od wczoraj mamy zamontowany kominek. Dopiero teraz, jak stoi na swoim miejscu, mniej więcej wiem, jaką chciałabym obudowę. I w ogóle cieszę się, że jednak nam się trochę opóźniło wykańczanie domu, bo teraz na spokojnie się nad wszystkim mogę zastanowić i coraz bardziej wiem czego chcę. A nawet jak się nie zastanawiam, to w pewnej chwili samo przychodzi.

 


Wreszcie uporałam się z równaniem działki z przodu domu i usypywaniem skarp. Od razu inaczej dom wygląda jak porządek wkoło :) Niestety zdjęć żadnych chwilowo nie mam, bo siostra pojechała na wakacje i zabrała aparat. Wróci w przyszłym tygodniu, to znów aparacik pożyczę i fotki porobię. I tak mam cierpliwą siostrę, bo od czasu rozpoczęcia budowy aparat mieszka praktycznie u mnie a ona go bierze od czasu do czasu, jak jest jej potrzebny A trzeba było kupić jakiś przed rozpoczęciem budowy, bo teraz marne szanse...

 


I jest wreszcie jakaś szansa, że przed zimą będziemy mieć docelowy, niebudowlany prąd. Co prawda uwierzę dopiero jak zobaczę, ale jest nadzieja i na razie tego się trzymam

Agatka77

Domek na Lubelszczyźnie

Ostatnio moim nieodłącznym przyjacielem na działce są grabie...czasami w towarzystwie szpadla lub gracki W domu nic się ciągle nie dzieje, więc mogę chwilowo cały czas poświęcić na ogród. Przybyło w nim dziś trochę roślin, choć i tak główną atrakcją każdego dnia jest grabienie - w celu ukształtowania terenu oczywiście, nie dla przyjemności ( to jakby ktoś miał wątpliwości ). Dla przyjemności to ja wolę jednak sadzić roślinki albo nawet trawnik kosić.

 


Jakoś tak się ostatnio bardziej dziennik zakładania ogrodu zrobił niż budowy

 


Chyba sobie założę nowy wątek o ogrodzie, bo mnie korci coraz bardziej żeby trochę zdjęć co ciekawszych roślinek powklejać...

 


A w ogrodzie wrzesień w pełni :)

 


http://foto.m.onet.pl/_m/f3b07419b73ec09fa22ced78b3bc3b86,21,19,0.jpg


http://foto.m.onet.pl/_m/9b1a564e94b1857c037ff8bf88094781,21,19,0.jpg

Agatka77

Domek na Lubelszczyźnie

Mamy wreszcie drzwi! Co prawda na razie bez okuć i klamek, ale są. Zakupiliśmy też deski na podłogę do salonu i sypialni na parterze. Nie są co prawda tak długie jak chciałam, ale wolę krótsze deski z litego drewna niż długie panele czy deskę barlinecką...Podłoga jest jesionowa.

 


Poza tym w domu niewiele się dzieje, zacznie się dziać mam nadzieję w październiku. Zdecydowaliśmy się jednak wziąć ekipę do karton-gipsów, bo sami nie damy rady wszystkiego zrobić. To znaczy pewnie byśmy w końcu dali radę, ale chciałabym zamieszkać trochę wcześniej niż za jakieś trzy lata Do końca września chcemy też zakupić płytki i całą resztę łazienkową - wannę, brodzik itp. Już mniej więcej wiemy co chcemy, więc powinno pójść sprawnie.

 


Ja oczywiście ciągle pracuje w ogrodzie. Chciałabym przed zimą ukształtować skarpy wokół werandy, żeby sobie ziemia siadała do wiosny. I mam zamiar lada dzień posadzić cebulki tulipanów i krokusów. :)

 


A drzwi wyglądają tak:

 


http://foto.m.onet.pl/_m/b33292cff63951ef6e4a2e995a4ee872,21,19,0.jpg


A tak z daleka, wprawne oko zauważy narożniki na domu

 


http://foto.m.onet.pl/_m/bbaaa61c068fd850f9d7685ec5882c2c,21,19,0.jpg

Agatka77

Domek na Lubelszczyźnie

W domu chwilowo prace idą powolutku. Mamy wreszcie deski na ostatniej ścianie, długo czekała Teraz trzeba się zabrać za narożniki i wykończenie okien, no i podbitkę skończyć. Drzwi oczywiście ciągle nie mamy Za to w ogrodzie prace idą do przodu, trawa rośnie, dosadzamy nowe roślinki. I wreszcie złożyliśmy blaszak

 


Domek aktualnie wygląda tak:

 

 


http://foto.m.onet.pl/_m/7fd3403571b153fc2db0e92c6ae504af,21,19,0.jpg

 


A ogród tak:

 


http://foto.m.onet.pl/_m/aecc2b234bd1a39a38a671e89a116ac8,21,19,0.jpg

Agatka77

Domek na Lubelszczyźnie

Mamy już kawałek podbitki. Wygląda tak:

 


http://foto.m.onet.pl/_m/f533817b31bbc7b04d9ae852b53e58c1,21,19,0.jpg


I kawałek trawnika też mamy Na razie ma dwa tygodnie, ale chwasty rosną szybciej niż trawa i niestety konieczne jest ich wyrywanie Po akcji przeciwko chwastom wygląda tak:

 


http://foto.m.onet.pl/_m/2e889e619bed30c07107d99168984b90,21,19,0.jpg


Dziś dosiałam kolejny kawałek. Następny za jakieś 2-3 tygodnie.

Agatka77

Trawka rośnie, już ją widać Niestety ognik też rośnie, mam nadzieję że koszenie go wyeliminuje...

 


Na weekend umówiłam się na spotkanie z panem od elewacji na garażu i od układania płytek, mam nadzieję że okaże się sensowny i nie będę musiała dalej szukać.Co prawda termin dopiero na październik-listopad, ale najwyżej się przeprowadzka przesunie trochę. I tak ciągle nie wiadomo co z prądem będzie, ciągle coś się tam ustala niby, ale podejrzewam ze wcześniej jak właśnie w listopadzie też nic nie zrobią.

Agatka77

Domek mamy wreszcie ocieplony! Teraz, jak wchodzimy do środka, to nawet mimo braku drzwi jest przyjemnie chłodno - a upały ostatnio przecież okrutne. Nawet na poddaszu jest przyjemnie, trochę przez okna się nagrzewa, ale to w przyszłości załatwią roletki. Wcześniej jak się wchodziło na poddasze to było tam jak w saunie i trzeba wszystkie okna było otwierać - teraz wszystkie są zamknięte bo dopiero jak się otworzy robi się gorąco. Termin montażu drzwi zewnętrznych znowu się przesunął o kolejne 2-3 tygodnie . Już się nawet nie denerwuję, chyba się przyzwyczaiłam że wykonanie jakiejś pracy w terminie to rzadkość...Karton -gipsy też jeszcze poczekają pewnie ze 2 tygodnie, mam nadzieję że nie dłużej Może przez ten czas uda się podgonić elewację i podbitkę. A ja dalej sobie będę porządkować ogród - to przynajmniej mogę sama robić w większości, tylko operatora do glebogryzarki potrzebuję od czasu do czasu Chociaż rodzice sporo mi w tej kwestii pomagają, samej pewnie szło by jeszcze wolniej, bo działka niemała przecież jest.

 


To już kawałek uporządkowany, z zasianą trawką:

 


http://foto.m.onet.pl/_m/e48a27bb715eececf3fb631e090c3203,21,19,0.jpg


Teraz w planach ten fragment:

 

 


http://foto.m.onet.pl/_m/ee5852b218f00a64109964c54bbda110,21,19,0.jpg

Agatka77

I jeszcze kilka pomieszczeń w domu:

 


Na lewo drzwi do łazienki, na prawo do sypialni:

 


http://foto.m.onet.pl/_m/00e9a2f08f91e85a1981cec1fe72380d,21,19,0.jpg


Sypialnia na górze:

 


http://foto.m.onet.pl/_m/773e12dc2d7b30effacd512795328946,21,19,0.jpg


Kawałek dolnej łazienki:

 


http://foto.m.onet.pl/_m/f75f24cb70d146024ad0acda4fd16c54,21,19,0.jpg


Następnym razem postaram się coś napisać, a na razie spadam spać

Agatka77

Dziś tylko zdjęcia, bo na pisanie nie mam siły

 


Pomalowana elewacja:

 


http://foto.m.onet.pl/_m/4ca720e480e77eb48230196dacd0d641,21,19,0.jpg


Pomieszczenie gospodarcze w garażu:

 


http://foto.m.onet.pl/_m/84c88f05c7cc36efc90a5bedadc56cc1,21,19,0.jpg


http://foto.m.onet.pl/_m/2f57f4a238f07663eed23edc767891e4,21,19,0.jpg


Drewniane ścianki w domu:

 


http://foto.m.onet.pl/_m/a25cdbfcdb301f8838d7a40b2fc3b25f,21,19,0.jpg


http://foto.m.onet.pl/_m/e34d774101b3008e79e0003c802b4023,21,19,0.jpg


I przyszły trawnik, jutro siejemy

 


:

 


http://foto.m.onet.pl/_m/23496144b16f2c31f7817e3210139242,21,19,0.jpg

Agatka77

Domek na Lubelszczyźnie

Kolor elewacji będzie taki:

 


http://foto.m.onet.pl/_m/37d8d2fdb4015513f7c28036efeb743c,21,19,0.jpg


http://foto.m.onet.pl/_m/c101a4bb359b1f3f51b30f1cf0415708,21,19,0.jpg


Trochę jest ciemniejszy niż chciałam, ale do przyjęcia , poza tym tylko jedną ściankę mamy na razie w docelowym kolorze, dopiero jak zrobimy całość, będzie można wiarygodnie ocenić efekt. Ale jak pogoda się nie poprawi, to chyba sobie poczekamy dłuższy czas

 


Poza tym , w pomieszczeniu gospodarczym w garażu 'kładą się' płytki, a ja usiłuję załatwić zmianę umowy z Lubzel-em, bo okazuje się, że są problemy i na prąd też możemy czekać jeszcze długo - a to nam się nie bardzo uśmiecha... Mam nadzieję, że uda nam się zmienić umowę i pozwolą nam na samodzielne wybudowanie przyłącza. Teraz w umowie jest, ze ma to zrobić Lubzel, ponieważ jest to rozbudowa sieci - do 5 działek. Firma, której Lubzel zlecił dokumentację projektową, ma jednak problemy z uzyskaniem zgody właścicieli kilku działek na przeprowadzenie kabli i prawdopodobnie chce się wycofać.U nas sytuacja jest prosta, słup mamy na działce sąsiada, sąsiad na przekopanie się godzi - mam nadzieję że na takie rozwiązanie zgodzi się i Lubzel, bo nie mamy czasu czekać kolejne dwa lata.

Agatka77

Domek na Lubelszczyźnie

Dzisiaj sobie zrobiłam wolne od budowy i mam zamiar cały dzień przesiedzieć w domu. Trochę posprzątam wreszcie, bo jakoś ciągle nie mam czasu i ciężko cokolwiek już znaleźć w tym bałaganie.

 


Na budowie coś się ciągle dzieje, elektrycy posprawdzali prąd w poniedziałek, a we wtorek okazało się że zapomnieli o gniazdku trójfazowym do kuchenki, więc musieli przyjechać jeszcze raz. I dobrze się stało, bo w poniedziałek odjechali z naszym szpadlem mam nadzieję, ze omyłkowo go wzięli, tak się jakoś mętnie tłumaczyli, że musieli zamienić, ale żaden obcy szpadel u nas na działce nie został, więc nie wiem o co chodziło. Ale mój tata dzielnie odebrał naszą własność - szpadelek był rozpoznawalny bo miał własnoręcznie przez mojego męża skróconą obudowę na rączce. Ale teraz chyba wszystkie sprzęty oznakujemy jakoś , na wszelki wypadek, bo tyle się osób kręci na budowie przecież, że nawet przez pomyłkę łatwo coś zabrać. Ale elektryka wreszcie skończona, zapłacona i mam nadzieje że już żadnych braków nie odkryjemy.

 


W domu panowie zaczęli przygotowania do ocieplania. Może im się uda skończyć ocieplać do końca miesiąca.

 


Na przyszły tydzień planujemy położenie płytek w pomieszczeniu gospodarczym w garażu, może się uda też pomalować. I czekamy na ładną pogodę - będziemy malować elewację.

 


Uporządkowaliśmy też trochę działkę, wszystkie do tej pory używane deski i listwy zostały pozbawione gwoździ i poukładane w jednym miejscu, otoczaki pozwoziliśmy też w jedno miejsce, no i rozwieziona została ziemia. Za kilka dni mamy zamiar pozbyć się blaszaka i zaczniemy wreszcie równać działkę za domem. I posiejemy trawkę

 


Aha, i rura do oczyszczalni naprawiona.

 


 


To moje dotychczasowe zbiory :

 


http://foto.m.onet.pl/_m/4181eeb3a6156ce516610fa50021b613,21,19,0.jpg


http://foto.m.onet.pl/_m/08acb9fa1671a95a0790e8b2e3c950b6,21,19,0.jpg


Tak zaczyna wyglądać w środku:

 


http://foto.m.onet.pl/_m/81a8ad45f65b261d9b9cdbead99d7b8f,21,19,0.jpg


A to bramy i drzwi w garażu - jeszcze w folii:

 


http://foto.m.onet.pl/_m/add7a7bf15ac4b968622b86d571682b5,21,19,0.jpg


http://foto.m.onet.pl/_m/ea63f51d29a09eccf9a06efef6ebde55,21,19,0.jpg

Agatka77

Domek na Lubelszczyźnie

Plan prawie wykonany Bramy i drzwi do garażu zamontowane, kable elektryczne poukładane, woda sprawdzona i nie cieknie nigdzie Tylko elektrycy nie zdążyli sprawdzić prądu w gniazdkach, obiecali to zrobić w poniedziałek, mam nadzieje że ten jutrzejszy No i wreszcie wybraliśmy docelowy kolor na elewację

 


A zdjęć nie zrobiłam , bo lało okrutnie i zimno było, więc jak tylko panowie skończyli montaż bram i drzwi, prędko wróciliśmy do domu.

Agatka77

Domek na Lubelszczyźnie

Na jutro i sobotę mamy sporo planów - ciekawe jaką część uda się zrealizować Jutro mają przyjechać elektryk i hydraulik. Ten pierwszy ma posprawdzać czy w gniazdkach jest wszędzie prąd i doprowadzić kable do miejsca gdzie ma stać skrzynka z lubzelu. Chyba czas się udać do tej instytucji niestety bo umowę o podłączenie do sieci podpisaliśmy w listopadzie 2007 a jak na razie nic się nie dzieje w tej kwestii, a przynajmniej ja nie zauważyłam Niby mają dwa lata, ale obawiam się żeby nie zechcieli sobie tego terminu przedłużyć, bo słyszałam o takich praktykach, a to nam bardzo nie na rękę by było. Dobrze że choć budowlany prąd jest, ale mieszkać bym wolała już z tym właściwym Drugi z panów - hydraulik - ma nam założyć wodomierz i posprawdzać czy nie ma przecieków w instalacji.Jak to wszystko wreszcie posprawdzają, można ruszać z ocieplaniem i karton-gipsami

 


No i mamy dodatkową robótkę niestety - mój mąż z takim zapałem kopał dołek pod kabel do prądu, ze przebił rurę do oczyszczalni Jeszcze nie zaczęła działać , a już do naprawy. Szczęście w nieszczęściu że przebił przebił ją w takim miejscu, że z naprawą nie powinno być większego problemu.

 


Na sobotę mamy umówiony montaż bram i drzwi do garażu.

 


Zaczęliśmy też trochę porządkować teren, rozwieziona jest już prawie cała ziemia, która została z wykopów pod garaż. Kilka wywrotek jeszcze nam będzie potrzebnych, ale na razie żadnego potencjalnego jej źródełka nie namierzyłam, muszę się porozglądać po okolicy. Ale i tak się cieszę, bo jak położymy kable to już większość ziemnych prac, przynajmniej tych największych będzie z głowy i będę mogła sadzić roślinki bez strachu , że za chwilę zostaną wyjęte z osiem razy

Agatka77

Domek na Lubelszczyźnie

Elewacja robi się powolutku... Tak samo długo czekamy na sprawdzenie hydrauliki i elektryki przed zasypaniem ścian.Mam nadzieję, że w tym tygodniu wreszcie nam to posprawdzają, bo już byśmy chcieli zacząć coś robić w środku. Za to są już gotowe bramy i drzwi do garażu, jutro mam zamiar umówić się na montaż -może się uda w tym tygodniu... Na drzwi do domu jeszcze pewnie z miesiąc poczekamy.

 


A elewacja na razie wygląda tak ( kolorek pewnie się zmieni po drugim malowaniu - ciągle negocjujemy ):

 


http://foto.m.onet.pl/_m/c8f0effc263c0b85ec107064763f9427,21,19,0.jpg


http://foto.m.onet.pl/_m/daf71d586b123f9b00ab75c58fb52237,21,19,0.jpg

Agatka77

Posadzki w garażu zrobione. Przez dwa dni jeździliśmy je podlewać, bo drzwi i bram jeszcze nie ma i posadzki przez to szybko schną - przeciąg jest . Deski częściowo już pomalowane na kolor,wychodzą jasne ale z takim szarym odcieniem, jakby stare były. Sama nie wiem czy mi się do końca podobają, ale był to kompromis - mąż chciał ciemne , a ja jasne, i w rezultacie wyszły takie. Następnym razem zrobię zdjęcia i pokażę.

 


Przybyło też kilka nowych roślin w ogródku, a wczoraj dostałam od taty trzy pudła bylin, od razu je z mamuśką posadziłyśmy na tym kawałku pod sosnami. Dużo więcej to już się tam chyba nie zmieści, jakby co to będzie trzeba przygotować kolejny kawałek A trochę odmian , które bym chciała, jeszcze mi brakuje

Agatka77

Kilka zdjęć też wrzucę, a co

 


Deski na elewację:

 


http://foto.m.onet.pl/_m/c8cedbdb987c99c1436c42a7ed74e211,21,19,0.jpg


Garaż z zewnątrz:

 


http://foto.m.onet.pl/_m/36f752e97c11e09c313c2de8e7d3e04f,21,19,0.jpg


http://foto.m.onet.pl/_m/6ce40b81d358a7e2d0cae7aef4f46bbf,21,19,0.jpg


I w środku:

 


http://foto.m.onet.pl/_m/db0ea22db495d5474ea792a3d3d1adb1,21,19,0.jpg


Lipa i buk - bardzo je lubię

 


 


http://foto.m.onet.pl/_m/1eda2c15becf1080133f1a636981c3b0,21,19,0.jpg


http://foto.m.onet.pl/_m/2c9491b947510bd2679c0eebdfd76aa8,21,19,0.jpg


Cieszę się, że się tak ładnie przyjęły, bo spore były sadzone i miałam obawy...

 


Dobrze się też czuje na naszych piachach pęcherznica, muszę sobie jeszcze kilka dosadzić:

 


http://foto.m.onet.pl/_m/b3e08c728a3239cc896d4e3c7b8b419d,21,19,0.jpg


Z jednej strony działki mamy posadzone sosny, ponieważ są na razie małe, używam tego fragmentu działki do hodowli bylin Wygląda to tak:

 


http://foto.m.onet.pl/_m/b32a2e748e8b97cef6fea9e4ea02d5e5,21,19,0.jpg

Agatka77

Elewacja zajmuje nam strasznie dużo czasu...Każda deska jest najpierw czyszczona żeby jej nadać fakturę, potem impregnowana, potem na to kolor. Do ostatniego etapu jeszcze nie dotarliśmy, może jutro zacznę, ciekawa jestem jak wyjdzie kolorek. A jak wieczorem wracam do domu to tak zmęczona jestem że od razu idę spać, ale trzeba dziennik uzupełnić od czasu do czasu, więc się dziś zmobilizowałam i piszę :)

 


W domu nic nowego się nie pojawiło, ale ma się to zmienić w przyszłym tygodniu. Zaczynamy ocieplanie i karton-gipsy.Zaczniemy też prawdopodobnie robić schody.

 


Garaż za to ma już okna, pokrycie dachu i czeka na wylewki - mają być w sobotę. Zamówiliśmy też bramy i drzwi do garażu.

 


Dosadziliśmy kilka drzewek w miejsce tych co wypadły - a przynajmniej tak nam się wydawało. Jak zaczęliśmy je z tatą wyjmować, okazało się ze chyba chcą żyć bo korzonki nowe puszczają. No i posadziliśmy je z powrotem na działce obok należącej mojej siostry , tam na razie nic się nie dzieje, niech się reanimują.

 


Zamówiliśmy też wreszcie drzwi do domu, oczywiście nie obyło się bez przygód Pojechaliśmy zamówić te drzwi w okolice Leżajska, i w powrotnej drodze padł nam samochód Niestety było już ciemno, a on se akurat w lesie zdechł Trójkąt mieliśmy, postawiliśmy i z tyłu nas widzieli , ale ci co z przodu nadjeżdżali to już nie i mało zawału nie dostałam jak ciężarówka zaczęła wyprzedzać drugą i prosto na nas jechała Olałam akumulator i jak tylko coś z przodu nadjeżdżało to włączałam awaryjne. Tak sobie postaliśmy ze dwie godziny i nagle samochód zdecydował się jechać - a sprawdzałam tylko kontrolnie , bez większej nadziei na powodzenie Niestety ujechał tylko z 5 kilometrów i powtórka z rozrywki Ale na szczęście dotoczył się do jakiejś stacji benzynowej w Janowie Lubelskim i nie mając już wizji taranujących nas ciężarówek poszliśmy spokojnie spać. Po godzinie przyjechał po nas kolega a samochodzik wrócił do Lublina na lawecie dnia następnego Jeszcze nie wiemy co mu jest...

Agatka77

Znowu trochę zaniedbałam swój dziennik Ale jakoś chwilowy przestój był, dopiero w zeszłym tygodniu coś ruszyło znowu. Przyjechało drewno na elewację, mamy plan, żeby do końca maja znalazło się na ścianach Musimy jeszcze tylko wybrać kolorek na elewację, bo ten co kupiliśmy na próbę okazał się za ciemny.

 


Po spotkaniu z naszym kierownikiem budowy potwierdziły się nasze przypuszczenia, że posadzki w domu są miejscami do poprawki - kierownik podobno miał już takie przypadki u tego wykonawcy, na szczęście z poprawieniem podobno nie robi problemów - mam nadzieję ze i u nas będzie bezproblemowo. Garaż się tynkuje, i przygotowane jest już podłoże pod posadzki - piasek nawieziony i zagęszczony został w sobotę. W tym tygodniu ma być kryty dach na garażu i chcemy zamówić bramy.Zdecydowaliśmy się na segmentowe, ale na razie bez automatyki, bo my to chytrusy jesteśmy Z tej chytrości elewację garażu też raczej przełożymy na przyszły rok.

 


A ja dzisiaj potraktowałam kawałek działeczki roundupem - czego bardzo nie lubię ale niestety perzu mamy mnóstwo a nie mam ani czasu ani ochoty wydłubywać go ręcznie Stwierdziłam, ze jeden oprysk przed założeniem trawnika zrobię, a potem już tylko regularne koszenie i powinno być ok.

 


Posadziłyśmy też z mamą w sobotę kolejną partię bylin - niech się mnożą Drzewka niestety nie wszystkie przetrwały zimę, kilka jest do wymiany - może w tym tygodniu coś podosadzamy.

 


Planowałam pokazać okna w garażu i kawałek ogródka, ale oczywiście bateria w aparacie umyśliła sobie paść w momencie robienia drugiego zdjęcia A trza było sprawdzić przed wyjazdem ile jej zostało... W rezultacie zdjęcia będą następnym razem

Agatka77

Domek na Lubelszczyźnie

Zgodnie z obietnicą zrobiłam trochę zdjęć. Najpierw nasz domek z wszystkich czterech stron :)

 


http://foto.m.onet.pl/_m/d90dfe9270cde15ddbbc11eb2d2b5a5e,21,19,0.jpg


http://foto.m.onet.pl/_m/ee3bee3f1e4fddef2e0087505058e479,21,19,0.jpg


http://foto.m.onet.pl/_m/c2c1ba083253dcc5c46c76e7f37293a8,21,19,0.jpg


http://foto.m.onet.pl/_m/fc31c9a49d3d31260bf0c596696537dd,21,19,0.jpg


To duży pokój:

 


http://foto.m.onet.pl/_m/7cb693691be99e925f76fffa2bbd4d3f,21,19,0.jpg


I kuchnia:

 


http://foto.m.onet.pl/_m/aa1a471846a446de56260aa1d749a0c0,21,19,0.jpg


Z oczyszczalni widać tyle:

 


http://foto.m.onet.pl/_m/101bc30b41776e59e39e7e92df2e1a6a,21,19,0.jpg


http://foto.m.onet.pl/_m/cfedd428f30961ee899fa46a5d45077a,21,19,0.jpg


I muszę pokazać , że nareszcie i u nas widać wiosnę :

 


http://foto.m.onet.pl/_m/8693829557ffdea28ae37f1bf776350a,21,19,0.jpg


http://foto.m.onet.pl/_m/8164738402b8bd38ba6862f4f1bb7fe7,21,19,0.jpg


A ten bociek zamiast się szwendać po polu to mógłby coś nam w końcu przynieść...

Agatka77

Domek na Lubelszczyźnie

Okna już zamontowane. Przyjechało czterech panów i uwinęli się raz dwa. Równocześnie druga ekipa montowała oczyszczalnię. Zakopali wczoraj zbiornik a dzisiaj robią drenaż.

 


Byłam już praktycznie zdecydowana na oczyszczalnię bezdrenażową, ale będąc jakieś dwa tygodnie temu w ogrodzie u klienta zapytałam o jego oczyszczalnię - widziałam że ma drenażową i tak z ciekawości zapytałam czy jest zadowolony. A poza tym naprawdę zero zapachów, a byłam już w tym ogrodzie kilkakrotnie. Facet w stu procentach zadowolony, już 4 lata mieszkają i nie było żadnego problemu z ta oczyszczalnią, a mają dwie nastoletnie córki które, jak sam stwierdził , wodę leją bez opamiętania Dał mi namiar na wykonawcę , bo okazało się ze robi on oczyszczalnie każdego typu, i drenażowe i bezdrenażowe. Więc jeszcze przed świętami umówiłam się na spotkanie, pojechaliśmy do pana i koniec końcem zdecydowaliśmy się jednak na drenaż. Działkę mamy dużą, głównie podłoże piaszczyste, więc warunki jak najbardziej korzystne. Upierałam się okrutnie na bezdrenażową bo się bałam zapachów - jednak facet bardzo logicznie mi wytłumaczył że jeśli wszystko będzie prawidłowo wykonane to zapachów nie ma prawa być. W oczyszczalni która widziałam u klienta w ogrodzie faktycznie zapachów brak więc mam nadzieję że i u nas ich nie będzie. A poza tym cena tez jest sporo mniejsza niż bezdrenażowej. Więc zaryzykowaliśmy i żeby już się nie zastanawiać i nie mieć wątpliwości, od razu umówiliśmy się na montaż. I tak po wielu dniach ślęczenia w internecie i czytania na temat oczyszczalni bezdrenażowych - mamy drenażową. A czy słuszna to decyzja i tak wyjdzie w praktyce

 


Montaż okien do garażu firma przesunęła na wtorek - nie wyrobili się w fabryce podobno. Ale nie wnikam, na razie jakoś specjalnie nam się nie spieszy, więc te kilka dni nie robi różnicy.

 


Cały dzień wczorajszy spędziłam na działce - oczyściłyśmy z mamuśką z chwastów kawał działki i miejsca wokół roślin, rozsypałam nawóz i teraz czekam na efekty. Tylko zdjęć zrobiłam mało i kiepskie, ale zaraz jadę znowu na działkę, więc zrobię jakieś lepsze i wieczorem powrzucam.

 


Tylko jedno okno pokażę, coby nie było że oszukuję Naprawdę są. http://foto.m.onet.pl/_m/0629889ab75c8dddbbd08a8bdb756265,21,19,0.jpg


To akurat jest od pokoju na górze - od północno- zachodniej strony.

Agatka77

Domek na Lubelszczyźnie

Domek już z rynnami:

 


http://foto.m.onet.pl/_m/0d381837f69871ed51f032151f21251a,21,19,0.jpg


http://foto.m.onet.pl/_m/49eecf3af52791cf49bd22382f95144d,21,19,0.jpg


Tak wyglądają z bliska:

 


http://foto.m.onet.pl/_m/6c61731728d4b612b0e15581b076cd09,21,19,0.jpg


A tak wyszedł dach werandy:

 


http://foto.m.onet.pl/_m/1e9bef6fac520fb5de52d62341117d9f,21,19,0.jpg


Elektrycy zrobili już prąd w garażu, zaczęliśmy też tynkowanie w środku w pomieszczeniu gospodarczym. W tym tygodniu sporo pracy się szykuje - montaż okien w domu i w garażu, montaż oczyszczalni, a ja mam zamiar posprzątać trochę w domu i popracować może w ogrodzie. Podkarmię roślinki i powalczę z chwastami trochę, bo dla nich już wiosna w pełni niestety i rosną jak głupie

Agatka77

Domek na Lubelszczyźnie

Mamy już pokryty dach. Wygląda tak:

http://foto.m.onet.pl/_m/1ea5a4a2e421bcbf40fbf949af79b0b4,21,19,0.jpg" rel="external nofollow">http://foto.m.onet.pl/_m/1ea5a4a2e421bcbf40fbf949af79b0b4,21,19,0.jpg

http://foto.m.onet.pl/_m/43252307be311c615cad06601cb3d550,21,19,0.jpg" rel="external nofollow">http://foto.m.onet.pl/_m/43252307be311c615cad06601cb3d550,21,19,0.jpg

Jutro będą montowane rynny.

Agatka77

Domek na Lubelszczyźnie

Ale sobie dziś popracowaliśmy na działeczce Cały dzień na świeżym powietrzu, chyba dziś pójdę spać wyjątkowo wcześnie, trzeba sobie po zimie przestawić zegarek biologiczny na ranne wstawanie Lubię długo siedzieć w nocy a rano długo spać, ale tylko w zimie mogę sobie na to pozwolić. Ale wiosnę uwielbiam i z radością się przestawię nawet na pobudkę o 6 rano

 


Skończyli dziś robić podłączenia wody. Mamy podciągnięte rury i z wodociągu i ze studni. Przy okazji podciągnęli też rurę ze studni do garażu. Chcemy jeszcze wyprowadzić sobie wodę do zewnętrznego kranu w ogrodzie, ale to już sami zrobimy - nie będziemy rury zakopywać aż tak głęboko, bo i tak woda w niej będzie tylko latem, więc nie ma takiej potrzeby.

 


Drewno udało nam się zaimpregnować tylko częściowo, bo przez to kopanie ciągle musieliśmy przerywać pracę , a to coś uzgodnić było trzeba, a to jakieś drzewko wykopać bo na drodze koparce wyrosło Ale większa część jest już gotowa, więc panowie od dachu w poniedziałek mogą zaczynać pracę, a ja dokończę impregnować to co zostało. Z tego wszystkiego na zrobienie zdjęć znalazłam tylko chwilkę, więc tylko pokażę początki dachu i aktualny stan dolnej łazienki:

 


http://foto.m.onet.pl/_m/038a85727ab34786f94a604fb488ca7e,21,19,0.jpg


http://foto.m.onet.pl/_m/1d293951c701c766770294a3a8944ecf,21,19,0.jpg


http://foto.m.onet.pl/_m/34af33a38c6578345e948030d91d13a1,21,19,0.jpg

Agatka77

Domek na Lubelszczyźnie

Dziś zaczęli nam robić podłączenie wody z wodociągu i ze studni. Przyjechała koparka i od rana panowie działają.

 


Wczoraj przyjechało drewno na dach werandy, jutro mamy zamiar je zaimpregnować. Na razie pogoda ładna i mam nadzieję że tak zostanie, bo będzie można sobie na dworze na słoneczku popracować.

 


Na 15 kwietnia mamy zaplanowany montaż okien, miał być wcześniej ale przesunęliśmy na "po świętach".

 


Dostaliśmy tez już druga transzę kredytu - ostatnią. Teraz wypadałoby sprzedać mieszkanie,ale co z tego wyjdzie to nie wiem. Jak się nie uda to pewnie trochę dłużej nam zejdzie z wykończeniem

 


Jutro wezmę aparat na działkę i postaram się wkleić kilka zdjęć z obecnego etapu budowy



×
×
  • Dodaj nową pozycję...