maciekCP's Blog

Nooo, to jutro z poprzedniego posta się nieco przeciągnęło :) Jakoś ostatnio na wszystko brakuje czasu... No, ale co się odwlecze, to nie uciecze, ściany parteru w sumie już stoją (na zdjęciach stan sprzed tygodnia).

Od frontu (główne drzwi poszerzyliśmy ze 100cm - światło otworu - do 120):

http://img509.imageshack.us/my.php?image=p1010019bg2.jpg" rel="external nofollow">http://img509.imageshack.us/img509/1039/p1010019bg2.th.jpg

Od tyłu (po lewej widać to okienko, które zdecydowaliśmy się powiększyć - na zdjęciu jeszcze przed powiększeniem):

http://img182.imageshack.us/my.php?image=p1010001gm8.jpg" rel="external nofollow">http://img182.imageshack.us/img182/7712/p1010001gm8.th.jpg

Inwestorka-"postrach robotników"-chodzi z miarką i się czepia :) :

http://img353.imageshack.us/my.php?image=p1010021fm9.jpg" rel="external nofollow">http://img353.imageshack.us/img353/2690/p1010021fm9.th.jpg

Dziś też wyszedł kolejny kwiatek-rano dzwoni skruszony kierownik i mówi, że robotnikom pomylila się kolejność przewodów i zamienili przewód spalinowy od kominka z przewodem wentylacyjnym. Pytanie, czy mają rozbierać cały komin (stoi już pod strop), czy moze tak zostać. Po dłuższym zastanowieniu kazałem mu zostawić jak jest - w końcu tak, czy inaczej trzeba będzie w obudowie kominka zainstalować kolanko, więc to, czy będzie ono w prawo, czy w lewo, to już wszystko jedno.... Chyba, że macie inne zdanie?

Ha! Prawie mamy ściany prarteru - pewnie jutro/pojutrze powinni je skończyć. W związku z tym dwa dylematy: czy główne drzwi wejściowe o szerokości 90 cm to nie za mało? Myślę o poszerzeniu do 110 cm.

Drugi temat to okienko w salonie. Okienko miało mieć 60x75 cm i być położone dość wysoko nad schodami (uzasadnienie - doświatlanie schodów i uniknięcie ślepej ściany). Wygląda na to, że powiększymy je do wymiarów 85x85 cm.

Co Wy na to?

A fotki z budowy wrzucę jutro...

I znów kilka fotek - co prawda, budują się już ściany, ale nadmiar obowiązków nie pozwolił zrobić nowych zdięć, więc załączam nieco starsze....

http://img161.imageshack.us/my.php?image=dscn0409xd0.jpg" rel="external nofollow">http://img161.imageshack.us/img161/5642/dscn0409xd0.th.jpg

I jeszcze to...

http://img530.imageshack.us/my.php?image=dscn0408lv3.jpg" rel="external nofollow">http://img530.imageshack.us/img530/5636/dscn0408lv3.th.jpg

Może w weekend się wybierzemy na działkę, to będą nowe zdjęcia...

Minęło 4 tygodnie, podczas których naprawdę wiele sie dzialo. Aż nie miałem czasu ani siły pisać tego dziennika. Wygląda jednak na to, że póki co wszystko się uspokoiło dookoła i można skupić się na pracy i budowie. A na budowie trochę się podziało.... Mamy już ściany fundamentowe, zaizolowane przeciwwilgociowo, a w poniedziałek skończą robic izolację termiczną.

Parę fotek...

http://img214.imageshack.us/my.php?image=p1010044mu5.jpg" rel="external nofollow">http://img214.imageshack.us/img214/1286/p1010044mu5.th.jpg

href="http://img140.imageshack.us/my.php?image=p1010054pl6.jpg" rel="external nofollow">http://img140.imageshack.us/img140/4540/p1010054pl6.th.jpg

href="http://img171.imageshack.us/my.php?image=p1010061xv5.jpg" rel="external nofollow">http://img171.imageshack.us/img171/4898/p1010061xv5.th.jpg

A moze macie pomysł, jak sensownie zagospodarować tą skarpę? Póki co, zasialiśmy tam jakąś byle jaką trawę (coś tam wschodzi), a jak skończymy budowę, to nawieziemy czarnej ziemi i znów posiejemy trawę i zasadzimy iglaki. Może macie inne pomysly?

http://img370.imageshack.us/my.php?image=p1010056qo8.jpg" rel="external nofollow">http://img370.imageshack.us/img370/1655/p1010056qo8.th.jpg

W poniedziałek kończą izolacje i robią drenaż opaskowy, a we wtorek zasypują.... Okazało się, że będę musiał nawieźć 80m3 piasku, bo ta ziemia ze środka się nie bardzo nadaje na zasyp - za dużo kamieni, nie zagęściła by się dobrze i osiadałaby nierówno...

Ktoś ma namiar na tani piasek w okolicy Jerzmanowic?

(SORRKI ZA SPOSóB WSTAWIENIA ZDJęć, NIE WIEM, CO SIę PODZIAłO, ALE NIE CHCE MI SIę ICH UPLOADOWAć JESZCZE RAZ)

No to się zaczęło. I od razu praktycznie problemy, mianowicie fundament na niejednorodnym gruncie. Wygląda na to, że stanie na 3-5 slupach/studniach pod frontową ścianą... Ciekawe, ile mnie ten shit będzie kosztował. Aż mi się nie chce myśleć.

Tak to wyglądało dziś wieczorem...

http://img516.imageshack.us/my.php?image=zdjcie004lm0.jpg" rel="external nofollow">http://img516.imageshack.us/img516/4031/zdjcie004lm0.th.jpg

Czy komuś może wpadła w oczy www ze zdjęciami wnętrz w hiszpańskim (majorkińskim) stylu? Szukamy inspiracji...

Ten nam się w miarę podoba, na przykład

http://www.kuhn-partner.com//index.php?option=com_kuhn&view=reference&reference=6206002" rel="external nofollow">http://www.kuhn-partner.com//index.php?option=com_kuhn&view=reference&reference=6206002

A ten ma ładną terakotę na podłodze... Chyba takie wnętrza nam się podobają. Co sądzicie?

http://www.kuhn-partner.com//index.php?option=com_kuhn&view=reference&reference=2002147" rel="external nofollow">http://www.kuhn-partner.com//index.php?option=com_kuhn&view=reference&reference=2002147

Ten też..

http://www.kuhn-partner.com//index.php?option=com_kuhn&view=reference&reference=1704171" rel="external nofollow">http://www.kuhn-partner.com//index.php?option=com_kuhn&view=reference&reference=1704171

No więc, od wczoraj mamy przyłącze wodne (do studzienki wodomierzowej). Prąd prowizorycznie będziemy mieli od sąsiada (dzięki!). Myślałem, że będzie też już droga (miejsce pod gruz już wykorytowane), ale facet, który miał go przywieźć zawalil sprawę i nie dojechal. Kupa wyszła, bo dziś pada deszcz i się będzie w tymże korycie woda zbierała, ale co zrobić. Chyba powiniennem nabrać dystansu do spraw budowlanych :)

Póki co, kilka fotek:

http://img184.imageshack.us/my.php?image=p1010005ey2.jpg" rel="external nofollow">http://img184.imageshack.us/img184/6548/p1010005ey2.th.jpg

http://img144.imageshack.us/my.php?image=p1010013mo2.jpg" rel="external nofollow">http://img144.imageshack.us/img144/8681/p1010013mo2.th.jpg

http://img151.imageshack.us/my.php?image=p1010014zm6.jpg" rel="external nofollow">http://img151.imageshack.us/img151/2521/p1010014zm6.th.jpg

Ufff. Umowa z wykonawcą podpisana, w końcu. Zjazd z drogi gminnej na działkę wykonany. W poniedziałek, mam nadzieję, podpiszemy umowę kredytową i złożymy wnioski o wpis hipoteki, co otworzy nam drogę do pełnego finansowania :)

Póki co, dogaduję z sąsiadem zaopatrzenie w prąd i budowę przyłącza wodnego (niestety, chwilowo na działce jest nieco zbyt mokro, żeby koparki mogły sobie bezkarnie jeździć)...

Aha! Ciągnie się niemożliwie sprawa projektu przyłącza elektrycznego. trwa to i trwa i skończyć sie nie może... na razie głównie z winy urzęu gminy, na projektanta się chyba nie mogę skarżyć...

Jak tylko troszkę ziemia obeschnie, utwardzimy drogę dojazdową od zjazdu do domu (przyszłego :), co by ciężki sprzęt nie zrył działki... No i zrobimy przyłącze wodne.... Trzymajcie kciuki za pogodę :)

Dni mijają, a z budową jak po grudzie... Złożyłem wniosek o zatwierdzenie przez gminę podziału działki, a pewna Pani robi problemy - okazuje sie, że wg niej nie można wydzielić działki rolno-budowlanej, a jedynie rolną lub budowlaną... w związku z tym nie mam warunków budwy przyłącza energetycznego, w związku z tym za parę tygodni dostanę zawału, jak tak dalej pójdzie (chyba, że mnie wykończy wcześniej angina, z której się nie mogę wyleczyć od miesiąca)...

Wniosek o decyzję kredytową złożony, decyzja ma być jutro.

Umowa z wykonawcą gotowa, jutro ją mu wyślę - mam nadzieje, że nie osiwieje, zanim dojdzie do ostatniej strony :)

I tak to się w skrócie na dziś przedstawia...

Mamy kolejną ofertę cenową na stan surowy, tym razem od wykonawcy, który naprawdę dobre wrażenie na nas zrobił. Otóż ten pan zaproponował 220 tys. brutto. Myślę, że jeśli co nieco urwiemy, to się na niego zdecydujemy... Ciekawe, czy on też czyta tego bloga

Poza tym - chyba zdecydowaliśmy się na kredyt w Deutsche Banku. No cóż, teraz tylko musimy złożyć wniosek kredytowy, podpisać umowę (w życiu bym takich postanowień nie zaakceptował, gdyby nie fakt, że nie mam wyboru :) podpisać umowę z wykonawcą... i budować, budować, budować...

Plan na najbliższe 21 dni:

1. Złożyć wniosek kredytowy w banku i podpisać umowe kredytową;

2. Podpisać umowę z wykonawcą stanu surowego;

3. Wykonać wjazd na działkę (czytaj - ułożyć kręgi);

4. Złożyć w starostwie projekt przyłącza elektrycznego;

5. Wykonać przyłącze wodne;

ufff...

Dziś ludzik z Enionu (zakład energetyczny) wyjaśnił w końcu, jak to jest z przyłączem energetycznym. Realnie - może to trwac około roku, chyba, że zrobię sobie projekt i załatwię formalności sam... Szkoda, że nie powiedział mi tego w listopadzie, jak rozmawiałem z nim na ten temat - mialbym w tym momencie wszystko załatwione...

Kurczę, czemu ludzie sa tacy bezmyślni ?!

Dobrze, że udało mi się znaleźć sensownego projektanta do tego przyłącza - 500 zł....

Poza tym: kasting na wykonawcę trwa, ale mamy już chyba pewną preferencję.

Kasting na bank finansujący naszą budowę także trwa - na razie nie zdecydowaliśmy się jeszcze, ale spotkania zakończymy w tym lub przyszłym tygodniu, na początku lutego złożymy wniosek o kredyt.

Dobrze byłoby do połowy lutego podpisać umowę z wykonawcą....

Póki co, wybieramy się na długo wyczekiwany i odkładany urlop!

W końcu jakaś miła wiadomość :)

02 stycznia dostałem pozwolenie na budowę, już idzie do mnie pocztą :))) Przyznam szczerze, że jestem pozytywnie zaskoczony szybkością pracy Starostwa... Nie powiem, że ich nie nękałem o szybkie wydanie decyzji, ale że już... :) Super.

Dziś również spotykam się z drogowcem w sprawie projektu zjazdu z drogi gminnej na działkę. Człowiek chce za projekt 500 zł netto. No cóż, trzeba, to trzeba.

Życzę wszystkim miłego weekendu :)

Udało mi się dziś zajrzeć na działkę (przy okazji zakupu ryb na święta - polecam gospodarstwo rybackie w Kobylanach). Piękną zimę mamy na święta....

http://img175.imageshack.us/my.php?image=p1010007di7.jpg" rel="external nofollow">http://img175.imageshack.us/my.php?image=p1010007di7.jpg

http://img526.imageshack.us/my.php?image=p1010008vr6.jpg" rel="external nofollow">http://img526.imageshack.us/my.php?image=p1010008vr6.jpg

http://img205.imageshack.us/my.php?image=p1010010kh6.jpg" rel="external nofollow">http://img205.imageshack.us/my.php?image=p1010010kh6.jpg

Minęło znów parę dni, w międzyczasie tak zwanym udało się uzupełnić wniosek w postępowaniu pozwolenie na budowę. Miejmy nadzieję, że na początku stycznia 2008 będzie już decyzja. Wtedy zaczniemy też rozglądać się za kredytem.

Z ciekawostek: dostaliśmy ofertę na wykonanie stanu surowego (bez ścianek działowych). Kwota - 190.000 zł. Oferta w oparciu o: pustaki Porotherm 25, dachówka Braas.

Co o tym myślicie? Póki co, czekam jeszcze na dwie inne oferty, zobaczymy, z jakim skutkiem...

Póki co, wszystkim Forumowiczom życzę spokojnych Świąt w rodzinnej atmosferze, pięknej choinki (we własnym domu, najlepiej) i powodzenia oraz wszelkich sukcesów w Nowym Roku!

Właśnie gdzieś mi się obiło o uszy, że projekty inwestycji w okolicach Jurajskich Parków Krajobrazowych powinny być uzgodnione z zarządem Parków... Nie mam akurat pod ręką planu miejscowego, ani rozporządzenia o parkach, więc nie mogę tego zweryfikować.

Może ktoś ma jakieś informacje na ten temat???

Parę dni minęło bezproduktywnie, ale cóż, taki okres i sezon... A dziś złożyłem wniosek o pozwolenie na budowę. Jakby komuś się miało przydać, zamieszczam listę załączników:

- 4 egz. projektu

- decyzja o wyłączeniu z produkcji rolnej

- warunki techniczne podłączenia prądu, wody, gazu

- informacja z urzędu gminy o braku kanalizacji (propozycja szamba/oczyszczalni)

- zgoda na zjazd z drogi gminnej

- oświadczenie o prawie do dysponowania nieruchomością

Ciekawe, jak długo to potrwa.... Trzymam kciuki :) A od poniedziałku casting na wykonawcę :)

Póki co, z braku świeżych newsów wrzucam parę fotek:

Nasza działeczka jeszcze przed zakupem...

http://img111.imageshack.us/my.php?image=p1010001jc3.jpg" rel="external nofollow">http://img111.imageshack.us/img111/5074/p1010001jc3.th.jpg

href="http://img222.imageshack.us/my.php?image=p1010010fk5.jpg" rel="external nofollow">http://img222.imageshack.us/img222/6798/p1010010fk5.th.jpg

A tu po części robót ziemnych:

http://img215.imageshack.us/my.php?image=p1010096xm8.jpg" rel="external nofollow">http://img215.imageshack.us/img215/5298/p1010096xm8.th.jpg

W rzeczywistości proporcje są nieco inne, no ale jak sfotografować sporą działkę w całości stojąc w jej granicy???

Historii ciąg dalszy...

Po sfinalizowaniu zakupu działki popadliśmy niestety w lekki marazm... I to był błąd, bo zamiast marnować czas należało wziąść się ostro do roboty - działka nie była uzbrojona, wymagała niwelacji, a nam zależało na czasie. Zdobycie warunków technicznych na wjazd i przyłącza zajęło nam czas prawie do maja... W międzyczasie zastanawialiśmy się nad projektem. W końcu decyzja - Elena z Pracowni Archipelag.

Niestety, okazało się, że Elena jest zbyt szeroka, żeby dała się zaadaptować do wymogów lokalnego planu zagospodarowania. Musieliśmy zlecić wykonanie projektu indywidualnego, który byłby co prawda zbliżony do Eleny, ale jednocześnie uwzględniał uwarunkowania prawne, jak i nasze oczekiwania. Wykonanie projektu zleciliśmy Panu Jarkowi Szklarskiemu z Pracowni AProjekt (serdecznie polecamy!). Calość prac projektowych trwała ok. 4 miesięcy, a sam projekt dostaliśmy dwa miesiące przed umówionym terminem - duży plus :)

A to nasz projekcik...

http://img443.imageshack.us/my.php?image=elwwq2.jpg" rel="external nofollow">http://img443.imageshack.us/img443/9392/elwwq2.th.jpg

http://img250.imageshack.us/my.php?image=ptryr2.jpg" rel="external nofollow">http://img250.imageshack.us/img250/7031/ptryr2.th.jpg

http://img250.imageshack.us/my.php?image=pddshw9.jpg" rel="external nofollow">http://img250.imageshack.us/img250/3384/pddshw9.th.jpg

W międzyczasie przygotowaliśmy projekt przyłącza wodociągowego - bagatela, 170 m... Uroki działki na końcu wsi. Niestety, z realizacją musimy poczekać do przyszłego roku. Przy okazji - byłem zszokowany ceną za projekt wodociągu wraz z oczyszczalnią przydomową) - 2.500 zł... Jestem pewien, że dało się to zrobić połowę taniej. Nasz błąd.

Lato wykorzystaliśmy również na uformowanie powierzchni działki w pożądany sposób, głównie niwalacje - a było tego troszkę.... Tu skorzystaliśmy z usług Pana Krzyśka Gzyla z Jerzmanowic (polecam!) - bardzo sensowny człowiek, na pewno jeszcze coś dla nas będzie robił.

Podsumowując, dotąd udało nam się:

1. Kupić działkę;

2. Zgromadzić warunki techniczne dla wszystkich przyłączy;

3. Przeprowadzić ekspertyzę geologiczną;

4. Wykonać projekt wodociągu;

5. Uzgodnić i zgłosić (bez sprzeciwów) zamiar budowy przyłącza wodociągowego i oczyszczalni;

6. Uzyskać decyzję o wyłączeniu z produkcji rolnej (niektórzy podobno o tym zapominają...);

7. Przeprowadzić niwelację działki;

8. Wykonać projekt domu;

W tym roku planuję jeszcze uzyskać pozwolenie na budowę oraz wybrać wykonawcę... Ciekawe, czy to realne?

Pierwszy wpis, choć przygotowania inwestycji dość zaawansowane.

Ale od początku. Oboje, tj. Agnieszka (druga połowa) i ja (Maciek) pochodzimy z Lubelszczyzny, ale od paru lat mieszkamy w Krakowie. Co nas tu przygnało? Ano, moje wspinanie, przede wszystkim. Od lat przyjeżdżaliśmy na Jurę w celach wspinaczkowych i od zawsze marzyło nam się, żeby zamieszkać tu na stałe. Jak pomyśleliśmy, tak zrobiliśmy. W 2004 r. skończyłem studia, spakowaliśmy się i osiedlili w Krakowie.

Poszukiwania działki rozpoczeliśmy chyba pod koniec 2005 r. Nie ukrywam, że było nam łatwiej coś znaleźć, bo nieźle znaliśmy już dolinki podkrakowskie i często tu bywaliśmy. I tak trafiliśmy do Łazów k/Jerzmanowic. Mała wieś w gm. Jerzmanowice-Przeginia, jakieś 20 km od Krakowa w stronę Olkusza, położona na wierzchowinie dol. Będkowskiej (chyba najpiękniejszej i jednej z większych pod Krakowiem). Działka, którą upatrzyliśmy miała pow. ok. 56 arów - początkowo planowaliśmy kupić tylko pół, ale dzięki pomocy Rodziców zdecydowaliśmy się nie dzielić na razie z nikim :)

Niestety, z uwagi na wspianą w KW służebność musieliśmy nieco poczekać na sfinalizowanie sprawy. Uczciwa właścicielka, nie wiedząc, jak długo potrwa wykreślanie służebności, nie chciała co prawda podpisać um. przedwstępnej, ale też nie zmieniła warunków sprzedaży, pomimo, że sprawa ciągnęła się od maja 2006 do stycznia 2007, kiedy to w końcu podpisaliśmy umowę.

Komentarze proszę zamieszczać TU :

http://forum.muratordom.pl/komentarze-do-domu-w-bedkowskiej,t117101.htm" rel="external nofollow">http://forum.muratordom.pl/komentarze-do-domu-w-bedkowskiej,t117101.htm