Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    20
  • komentarzy
    0
  • odsłon
    65

Entries in this blog

dziubek25077

Dzień 01.04.2008

 


Stal ułożona we wcześniej przygotowanym miejscu tak ze wszystko w najlepszym porządeczku :)

 


http://i41.tinypic.com/2irkg8h.jpg


No i zaczeła sie mała pobierka (oczywiście ręczna, w ramach oczekiwania na PnB) humusu, a w zasadzie samych darni, oczepanych z czarnej urodzajnej ziemi :)

 


http://i44.tinypic.com/30hphub.jpg


http://i44.tinypic.com/2pplm68.jpg


Pozdro !!!

dziubek25077

Dzień 26.03.3008

 


No i dziś przywieźli stal na budowe, pierwsza partia czyli 3 tony.

 


Niestety nawet nie liczyłem na to że wjedzie mi z 12 m drutami w moją wąską 3 metrową uliczke, a tym bardziej że przywieźli czymś takim:

 


http://i42.tinypic.com/dghter.jpg


Wiec wszystko nozone ręcznie na plac budowy, do przejścia jakies dobre 70 - 80 metró

 


A poniżej połgodzinne manewry kierowcy żeby wrucić do bazy

 


Wrzuce dwie fotki, (on na nich cofa), ale mam filmik, który jest dość mocny, zresztą kierowca i tak dał rade, biorąc pod uwage ciasnote jaka u nas panuje :)

 


http://i44.tinypic.com/2uf8sas.jpg


http://i43.tinypic.com/fvg3d3.jpg


Pozdro !!!

dziubek25077

Dzień 25.03.2008

 


A oto chciałęm pochwalić się pierwszą pracą budowlaną, zmniejszeniem szopki o polowe :)

 


Efekt końcowy, w zasadzie tymczasowy (bo szopka po budowie i tak do wyburzenia) wygląda tak:

 


http://i42.tinypic.com/9bao44.jpg


A z lewej strony szopki pod plotem sąsiada już przygotowane miejsce na stal zbrojeniową, oj będzie tego troche prawie 6 ton :)

 


http://i40.tinypic.com/2ytwt1y.jpg


Pozdro !!!

dziubek25077

Dzień 20.03.2008

 


Powiało chlodem

 


Mimo wczesnego ciepełka troszke popruszyło śniegiem, co oczywiście nie staneło na przeszkodzie żeby kontynuować prace rozbiórkowe no i zacząć stawiać nową ścianke czołową naszej szopki. Jest gdzie przeciwiczyć pierwsze prace murarskie .

 


W zasadzie byłem za rozwaleniem jej calkowicie, co po zakończeniu budowy i tak zrobie, ale w trakcie jest gdzie wrzucić cement wapno czy jakieś inne podręczne rzeczy, a oto efekt naszej pracy:

 


http://i40.tinypic.com/25jifxs.jpg


IMG]http://i40.tinypic.com/dgp007.jpg" rel="external nofollow">http://i40.tinypic.com/dgp007.jpg[/img]

 


http://i42.tinypic.com/34t4phe.jpg


http://i44.tinypic.com/29gjxxu.jpg


No i wciąż rosnąca kupka z gruzem :)

 


http://i39.tinypic.com/j66crr.jpg


Pozdro !!!

dziubek25077

Dzień 18.03.2008

 


Rozbiórka C.D. aż do znudzenia, przyznam szczerze że prace rozbiórkowe szły różnie, tzn. kiedyś przy likwidacji szkod górniczych ktoś wmurował 5 wielkich słupów ogrodzeniowych w jedną ściane i męczyłem sie z nią dość długo, a ile mięsa sie przy tym rzucało ech :), za to ściane frątową burzyło sie dość szyko.

 


Jakbym miał katar, to kichnął bym 5 razy i sama by sie położyła, a tak musiałem sie o nią oprzeć :)

 


W całosci wykonana z hasi (lub chasi, nie wiem jak sie to pisze )

 


Dlatego efekt dzisiejszej pracy już bardziej widoczny :)

 


http://i44.tinypic.com/mjl3sg.jpg


http://i42.tinypic.com/72g7jo.jpg


http://i44.tinypic.com/2qinqj8.jpg


No i kupka gruzu ciąż rośnie :)

 


http://i42.tinypic.com/2ur2hhf.jpg


Pozdro !!!

dziubek25077

Dzień 15.03.2008

Przywiezione drzewo już poukładane, niestety mała działeczka o tak gęstej zabudowie zmusza mnie do narobienia sie 3 razy tyle co na normalnej budowie z miejscem dookoła.

No ale cóż do dopiero rozgrzewka, a tak to wygląda:

http://i40.tinypic.com/2nreb1d.jpg" rel="external nofollow">http://i40.tinypic.com/2nreb1d.jpg

http://i42.tinypic.com/4ufod3.jpg" rel="external nofollow">http://i42.tinypic.com/4ufod3.jpg

No i prace rozbiórkowe ciąg dalszy, choć dziś marny efekt bo jakoś czasu było mało, a i z układaniem 70 drzewek w ładną kupke nam troche zajeło.

http://i44.tinypic.com/35holtc.jpg" rel="external nofollow">http://i44.tinypic.com/35holtc.jpg

http://i42.tinypic.com/2i9r1ht.jpg" rel="external nofollow">http://i42.tinypic.com/2i9r1ht.jpg

Nie chce nic mówić, ale zaczynam sobie zdawać sprawe z ilości gruzu jaka mnie przywali po rozebraniu całej infrastruktury mojej działki, to dopiero początek, a juz kupka rośnie:(

http://i40.tinypic.com/15yjbsn.jpg" rel="external nofollow">http://i40.tinypic.com/15yjbsn.jpg

Pozdro !!!

dziubek25077

Dzień 14.09.2008

 


Pogoda sprzyjała na tyle że wkoncu czas wybrać sie z wujaszkiem leśnikiem do lasu

 


Cel -> rzerdki na semple :) :) :)

 


W zasadzie wycinka była dzień wcześniej, i szczerze przyznam, przekichana robota wyciągać ręcznie drzewka o długości od 10 - 12 m w zwyż ręcznie z gęstego lasu.

 


Ale czego sie nie robi..... :)

 


Przynajmniej praca na świeżym powietrzu. Ale do rzeczy.

 


W nasz wąziutki wjazd jak juz wspomniałem o szerokości 3 m cofną traktorek z dłużycą no i naszymi drzewkami.

 


Myślałem że nie da rade, ale kolo wziął sobie za ambicje wjechania tyłem żebyśmy nie nosili i wjechał, wkońcu nic mi sie nie stało jak patrzylem na jego próby, aż po 25 minutach mu sie udało :)

 


Ale za to ile mniej noszenia :)

 


A oto efekt zrzucenia drzewek z trakorka:

 


http://i41.tinypic.com/25yvo5v.jpg


http://i40.tinypic.com/1nxu1d.jpg


Dodam, że ruszyły prace rozbiórkowe, mające na celu skrócenie o połowe pomieszczenia gospodarczego, ponieważ stoi częściowo na miejscu nowego domku.

 


Hmm, on nie może tam stać, wiec?? Skracanie szopki :) o połowe :)

 


http://i43.tinypic.com/o0qzgh.jpg


http://i44.tinypic.com/t5sxva.jpg


Pozdro !!!

dziubek25077

Dzień 07.03.2008r.

Dziś przyszedł czas na wykpanie starego żywopłotum tzn. narazie go ściąłem, z korzeniami będe bawił się później.

Żywopłot rósł chyba od zawsze, odkąd byłem małym bajtlem to on już był taki duży.

A to miejsce które po nim pozostało:

http://i38.tinypic.com/2r63cya.jpg" rel="external nofollow">http://i38.tinypic.com/2r63cya.jpg

Jeszcze wystające korzonki:

http://i38.tinypic.com/b4fhp4.jpg" rel="external nofollow">http://i38.tinypic.com/b4fhp4.jpg

http://i34.tinypic.com/14cfv4x.jpg" rel="external nofollow">http://i34.tinypic.com/14cfv4x.jpg

No i rzut na miejsce przyszłej budowy:

http://i38.tinypic.com/fc5s7r.jpg" rel="external nofollow">http://i38.tinypic.com/fc5s7r.jpg

Pozdro !!!

dziubek25077

09.02.2008r.

 


No i wykopywanie roślinek ciąg dalszy, (wciąż załatwiając całą papierologie, projekt juz wykonany, teraz reszta formalności)

 


Pare fotek:

 


Mały skalniaczek troszke odchudony:

 


http://i34.tinypic.com/14ugfi9.jpg


Narazie wszystko w doniczkach, ale w tej formie powędruje na podwórka sąsiadów.

 


http://i33.tinypic.com/slia9i.jpg


No i inwestorka zarzywająca kąpieli słonecznych :)

 


http://i35.tinypic.com/senaf9.jpg


Pozdro !!!

dziubek25077

25.01.2008r.

 


No i ziemia troszke popuściła, więc....

 


Komu iglaki komuuuu

 


Zacząłem rozdawanko iglaczków wśrud sąsiadów.

 


Niestety nie mam miejsca żeby tymczasowo je przesadzać, więc niech lepiej rosną sobie spokojnie w bezpiecznym miejscu

 


Oto zdjęcia z placu boju:

 


http://i33.tinypic.com/32zq0zr.jpg


http://i33.tinypic.com/2wd2fev.jpg


http://i35.tinypic.com/2ljnfhf.jpg


http://i36.tinypic.com/zu5o3l.jpg


Pozdro !!!

dziubek25077

23.01.2008r.

 


No i po orzeszku za wiele nie zostało.

 


Korzeń wytargany z dziury, dziura zasypana.

 


http://i38.tinypic.com/spekbp.jpg


Korzeń w całej okazałości:

 


http://i35.tinypic.com/avsumw.jpg


A tutaj, bo nie pokazywałem chyba wcześniej dojazd do naszej posesji.

 


Za szeroki to on nie jest 3 metry i pięć centymetrów

 


Osobówką nie a problemu ale z materialami kierowcy chyba troche się będą męczyć

 


http://i36.tinypic.com/mwf8fc.jpg


Pozdro !!!

dziubek25077

22.01.2008r.

No i dokonany pierwszy poważny budowlany sprzęt.

Betoniareczka jak talala:

http://i34.tinypic.com/1jrksw.jpg" rel="external nofollow">http://i34.tinypic.com/1jrksw.jpg

No i troche widou na podwórko choc od ostatiego razu za wiele sie nie zmieniło:

http://i34.tinypic.com/acwjs8.jpg" rel="external nofollow">http://i34.tinypic.com/acwjs8.jpg

 

No i musze wspomnieć że właśnie kończy się projektować nasz domek, no i przed nami multum załatwiania aby złożyć papierki do architektury.

Pozdro !!!

dziubek25077

Dzień 12.01.2008r.

 


STIHL zakupiony no i problem z głowy

 


Oto mała rozpierducha po obcięciu gałęzi:

 


http://i38.tinypic.com/f057k8.jpg


Nawet korzon nie siedział głęboko, ale bylo troche zabawy bo ziemia zmarznięta

 


http://i37.tinypic.com/2z73fih.jpg


No i troszke z dalszej perspektywy:

 


http://i33.tinypic.com/2w4a5tv.jpg


To kiedy robimy sobótki????

 


Materiały pod dostatkiem:

 


http://i36.tinypic.com/sx2l4h.jpg


Pozdro !!!

dziubek25077

Dzień 11.01.2008r.

 


Czas wziąć sie do jakiejś roboty !!!!

 


Podcięte gałęzie spodnie od orzecha, i stwierdzenie:

 


BEZ STIHL-a SIE NIE OBĘDZIE

 


Ale jak już o czymś mówie to i pokaże

 


Dobrze że zimowa pogoda sprzyja, po sniegu zostały jakieś marne ślady:

 


http://i38.tinypic.com/rlxsue.jpg


No i ostatnie spojrzenia na łorzeszka:)

 


http://i37.tinypic.com/9867hx.jpg


Pozdro !!!

dziubek25077

Dzień 12.12.2007r.

 


Nuda, nuda nic sie nie dzieje. Tzn. walczymy z dopracowaniem, doszlifowaniem naszego indywidulanego projektu z naszym projektantem.

 


Debaty były ostre i burzliwe, tzn na obecny czas to one niby nadal trwają hehe.

 


Ok kilka zdjęć już z lekko może nie zimowej aury podwórka, ale... liści już w sumie nie ma .

 


 


Zaczne od fotki placu pod nowy domek, ale już w odcieniach szarości nadciągającej zimy:

 


http://i34.tinypic.com/2801w8g.jpg


No i widok na stary domek, wspomne że cały do rozbiórki poza tą dobudowaną częścią najbardziej z prawej strony, przemodyfikuje ją na ładny garaż:)

 


http://i38.tinypic.com/2dhd8hj.jpg


A tu widok za starym domem, przestrzeń ok 0,7 - 0,8 m.

 


Okap dachu na działke sąsiada, rynny brak

 


Masakra jak sie kiedyś budowało

 


http://i33.tinypic.com/dwpag8.jpg


Pozdro !!!

dziubek25077

Dzień 17.10.2007r.

 


Czas sie zabrać za wyciąganie fotek z archiwum i założenie dzienniczka z prawdziwego zdarzenia.

 


Jak to sie mówi lepiej późno niż wcale hehe.

 


Tak więc zdjęcia które zaraz pokaże były robione 17.10.2007 roku, czyli ponad rok temu.

 


Na zdjęciach stary domek a to co jest przed nim (troche zielonej trawkim chodniczek no i pare iglaków, będzie stanowić miejsce budowy nowego domku

 


Niezła ciasnota co nie?

 


Jako że stary domek jak już pisałem musi być do zamieszkania do czasu wybudowania nowego, tak że będzie niestaty ciasno, później idzie do rozbiórki, tak że zrobi się troszke miejsca na i tak małej działeczce bo niecałe 5 arów.

 


Do rozbiórki pójdzie również domek gospodarczy który teraz służy na trzymane opału i na jakieś materiały budowlane.

 


Ok mniej gadania, więcej pokazywania, oto pare fotek:

 


Tak jak mówie, jest to dzień 17.10.2007r, w naszych głowach plątał się pomysł przebudowy starego domku ale szybko umarł w zarodku po wizycie u naczelnka wydz. architektury.

 


Zapadła decyzja: BUDUJEMY NOWY DOMEK !!!!!!!!!!

 


Ok popatrzecie gdzie:

 


Domek będzie stał dokładnie od 0,5 do 1 m przy starym domu, ganek idzie do rozbiórki już tuż tuż.

 


http://i35.tinypic.com/345iijd.jpg


Tu w zasadzie cały placyk pod nowy domek:

 


http://i37.tinypic.com/27yo7cn.jpg


Ujęcie na domek gospodarczy i orzeszka (do wycinki)

 


http://i34.tinypic.com/w0l75s.jpg


Orzech w całej okazałości:

 


http://i36.tinypic.com/racmx3.jpg


Widok na drugą strone podwórka, na której jest garaż dwustanowiskowy, będzie sobie tam stał cały czas:)

 


http://i38.tinypic.com/34ezyvq.jpg


To narazie tyle, w późniejszym czasie zdjęcia z kolejnych wydażeń na działeczce.

 


Pozdro !!!

dziubek25077

Witam wszystkich budowlańców !!!!

 


Przyszedł czas na założenie dziennika.

 


Myśle że czas najwyższy bo plany budowy domku pojawiły się rok temu.

 


Cała papierologia już za nami, a i budowa rozpoczeta.

 


Jednak systematycznie postaram się krok po kroku opisać jak doszliśmy do stanu obecnego.

 


Wszystko oczywiście postaram się poprzeć zdjęciami, których mam nadzieje nie jest mało.

 


Co rusz to starałem się pykać fotki.

 

 


Ok do rzeczy, chyba nie ma ciaśniejszej budwowy od naszej .

 


Na powierzchni działki niecałe 5 arów stoi stary domek (tyle że prawie w granicy), garaż dwustanowiskowy murowany (również w granicy, pomieszczenie gospodarcze (również w granicy) no i blaszak.

 


No i oczywiście nasz nowy domek który będzie powstawał na pozostałej powierzchni.

 


Niezła masakra co nie?

 


Ale w przyszłości będzie to wyglądało tak że pozostanie tylko garaż dwustanowiskowy, no i nowy domek.

 


Wtedy zrobi się troszke podwórka.

 


W starym domku mieszka babcia, po wybudowaniu nowego zamieszka z nami a stary idzie na podpałke :), gdyż jest z bali drewnianych i z kamienia ściany szczytowe.

 


Mam nadzieje że mały wstęp mi się udał, z nastepnymi postami polecą fotki i wszystko po koleji postaram się dokładnie opisać.

 


To narazie tyle i już na wstępie zapraszam do komentowania.

 


Pozdro !!!!



×
×
  • Dodaj nową pozycję...