Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    3
  • komentarzy
    0
  • odsłon
    29

Entries in this blog

koincydencja

Aaaaa zapomniałam miał być inny dom.

 

 


Otóż projekt pierwszy wybrał mąż. Nie byłam zachwycona, że to on a nie ja, ale jakoś nie miałam motywacji do własnych poszukiwań.

 

 


Chyba rok przetrwał. Dom za rogiem z Muratora EC 110.

 


Przy okazji dzięki ertewu za możliwość obejrzenia

 

 


Po kupnie działki w miesiąc znalazłam inny. ;-P żeby wyszło na moje.

 


Bardzo podobny do domu za rogiem, ale schody ma nie zabiegane;-) tylko dwubiegowe i więcej okien na klatce schodowej.

koincydencja

Na początku miała być inna działka i inny dom. (Tylko mąż ten sam)

 


Byliśmy, oglądaliśmy, podpisaliśmy umowę przedwstępną z terminem podpisania umowy ostatecznej na 15 października 2008r. A no i wpłaciliśmy zadatek.

 

 


Działka miała być w Bożej Woli, 1500 m2 cena 180 000 zł.

 

 


15 października Pan właściciel zadzwonił, że jednak nie przyjęli mu wjazdu i musi tą swoją łąkę inaczej podzielić, żeby zrobić inaczej drogę.

 

 


Fantastycznie

 

 


Mąż powiedział, że prawdopodobnie będziemy czekać, ale ja troszkę nerwowa jestem i stwierdziłam, że w takim razie poszukam innej działki.

 


No bo ile można czekać. Umowę przedwstępną podpisywaliśmy w czerwcu. Pan właściciel powiedział, że brakuje jednego papierka od geodety. Zwykle to my do niego dzwoniliśmy co tydzień pytać, czy papierek już dotarł do miejsca przeznaczenia. Pan mówił, że oddzwoni i nie oddzwaniał. W dodatku zadatek (bagatela 10%) trzymał od czerwca do października i jak poinformowaliśmy go, że rezygnujemy, to stwierdził, że pieniądze już wydał.

 


Oddawał w dwóch ratach - na szczęście nie za długo (tylko dwa tygodnie).

 

 


W ciągu miesiąca znalazłam inną działkę (kilka pooglądaliśmy).

 


Kryteria były takie: do max 1 km od stacji PKP (nie, żebyśmy kochali polską kolej, ale lepiej siedzieć w pociągu niż w korku), okolica ładna, w odległości mniej więcej kilometra, dwóch ośrodek zdrowia, sklepy, szkoła itp.

 

 


Padło na Jaktorów.

 


W kupnie tej działki pomagał nam Pan Wiesław Jankowski (obecnie biuro Alicja w Grodzisku Mazowieckim).

 


Mam małe doświadczenie z pośrednikami, ale tutaj pełen profesjonalizm. A dodatkowo Pan jest miły, z poczuciem humoru.

 

 


Działkę kupowaliśmy na kredyt ( DNB Nord) i trochę nam bank pokrzyżował plany, bo doradca kredytowy (pośrednik - nie polecam) zapewniał, że decyzja będzie w miesiąc a była po dwóch.

 

 

 


Ostatecznie jesteśmy właścicielami ziemskimi od 12 marca 2009r.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...