Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    25
  • komentarzy
    0
  • odsłon
    37

Entries in this blog

Aaska

"ROMA" - Dziennik Budowy

Przestój był, ale dom nie zniknął. Ma się dobrze.

 


Z nowości: został zakupiony kocioł, niebawem odbędzie się montaż bramy garażowej oraz zamówiliśmy drzwi wejściowe główne.

 


Postaram się uzupełnić te informacje o zdjęcia :)

Aaska

"ROMA" - Dziennik Budowy

Planowo jutro nastąpi dzień w którym wszelkie ściany wewnętrzne zostaną pokryte tynkami gipsowymi... no... z wyłączeniem łazienki, garażu i kotłowni. Tam postanowiliśmy położyć tradycyjne tynki cementowe ze względu na ich twardość.

 


Na początku był chaos i .... narożniki :) Próby tynkowe i wytrzymałościowe, ale zdjęcie obowiązkowo musiało być!

 


http://img412.imageshack.us/img412/4964/dsc00766m.jpg


Następnie... nakładanie maszynowe i wygładzanie. [okna do mycia się kłaniają :>]

 


http://img207.imageshack.us/img207/2466/dsc00751m.jpg


.......i prawie, prawie... koniec pracy. Oczywiście najlepsze przed nami - sprzątanie Planowany termin wejścia ekipy porządkowo-inwestorowej... poniedziałek 27.04 :)

 


http://img249.imageshack.us/img249/1053/dsc00769m.jpg

 


Spostrzeżenia na dziś - tynki gipsowe położone maszynowo wyglądają naprawdę estetycznie. Mimo wielu informacji o ich miekkości póki co- nie żałujemy. A co dalej... pożyjemy, zobaczymy. W tej chwili - polecamy.

Aaska

"ROMA" - Dziennik Budowy

To wcale nie jest tak, że próżnujemy

 


Jesień z zimą mineła nam mimo wszystko dość szybko i nie obyła się bez pracy. Odnieśliśmy kilka sukcesów:

 


1. Słup energetyczny został nareszcie przesunięty! Mamy swoją "zetkę" i normalne dojście do domu. [zdjęcia umieszczę jak tylko uda się je zgrać]

 


2. Mamy w domu wodę, a w zasadzie kranik bo jeszcze nie doszlismy do etapu rozkładania rur od wody.

 


3. Położona została elektryka. Całe wnętrze domu pokryła pajęczyna kabli. Już nie mogę się doczekać by sprawdzić jak to działa.

 

 


A teraz hit tygodnia... w sobotę zaczynamy tynkowanie. Na pewno wtedy pojawią się nowe zdjęcia z placu boju. Tym razem wnętrza. Byle do maja :)

 


__________________________________________________________

 


Żebym nie była gołosłowna... foto z dnia wczorajszego [22.04.09]

 


http://img411.imageshack.us/img411/3973/zdjcie044m.jpg


Salon z widokiem na klatkę schodową.

Aaska

"ROMA" - Dziennik Budowy

Nareszcie doczekałam się chwili, w któej mój dom zyskał duszę. Teraz nie mogę wejść jak do stodoły - byle dziurą. Skończyła się samowolka -mamy okna!!

 


Profile Veka - "Perfectline", kolor jednostronny orzech, plus - podobno - nietypowy szpros. Oklepał mi się "złoty dąb"... jak to zwyle bywa z modnymi kolorami. Wszystkie domy w Polsce są żółte i mają okna w kolorze złotego dębu. Ok, ładnie... ale z przekory chcę inaczej Zobaczymy co z tego będzie... narazie... jest tyle:

 


Onko tarasowe...moja duma i bolączka męża... silne wiatry mamy. Mam nadzieję, że okna to wytrzymają

 


http://img171.imageshack.us/img171/1487/dsc0026bw4.jpg


Wykusz:

 


http://img444.imageshack.us/img444/6893/dsc0027my9.jpg


Drzwi od kotłowni... pierwsze nasze drzwi... łał....

 


http://img73.imageshack.us/img73/113/dsc0034hl0.jpg

 


Teraz oficjalnie możemy zacząć etap pt. "WYKOŃCZENIÓWKA"

 


No to co?

 


No to wio

Aaska

"ROMA" - Dziennik Budowy

Kolejny przestój. Nic nie poradzę... tak wyszło - jak to mówią. Zwykle "wychodzi" z czyjejś winy i bardzo rzadko jest to wina inwestora. Tym razem było podobnie. Nie zwinił nawet wykonawca [dekarz], ale handlowiec. W tajemniczych okolicznościach rozpłyneło się kilka sztuk dachówki przez nas zamówionej i opłaconej. Trzeba było czekać na kolejną dostawę. Nawet nie chce mi się opisywać szczegółów. Filozofom się nie śniło, co człowieka może spotkać przy budowie domu.

 


Niemniej jednak dach można oficjalnie uznać za gotowy i oddany do użycia od dnia 30.09.2008r. Moja duma...

 


http://img402.imageshack.us/img402/299/dsc0018xq2.jpg


W całej okazałości. No prezentuje się całkiem nieźle :)

 


http://img137.imageshack.us/img137/4302/dsc0021hy6.jpg


I standardowo... widok tzw. "katalogowy-porównawczy"

 


http://img402.imageshack.us/img402/2622/dsc0017nd7.jpg

Aaska

"ROMA" - Dziennik Budowy

Dziś na budowie cisza. Nie wiem gdzie podział się dekarz, ale nie martwię się zbytnio bo nie obiecywał być codziennie. Najważniejsze, żeby za te dwa tygodnie był dach. Pan Stanisław twierdzi, że tak właśnie będzie - OK.

 

 


Międzyczasie melduję, że dostaliśmy z gminy kwity zawiadamiające o projekcie przesunięcia słupa energetycznego! :) No nareszcie! Nie wiem oczywiście kiedy to nastąpi ważne, że w ogóle.

 


Kolejna sprawa to szambo. Prawdopodobnie odpuścimy sobie jego budowę. Powstał projekt kanalizacji. Planowany termin rozpoczęcia inwestycji to koniec roku 2009... hmmmmm Mam tylko nadzieję, że nie przeciągną tego na kolejne pięć lat. Szkoda kasy i roboty na szambo, a z drugiej strony nie będziemy zwlekać z przeprowadzką w nieskończoność. I co tu wymyśleć

 


Jak mawia moja babcia - przyjdzie czas będzie rada

Aaska

"ROMA" - Dziennik Budowy

Nadszedł ten sądny dzień i doczekaliśmy się pierwszego wykończonego ostatecznie elementu domu czyli komina

 


Tu jeszcze ujęcie z samego rana kiedy to komin czekał od kilku dni na fugowanie. Cegła Roben nr 17

 


http://img225.imageshack.us/img225/3377/dsc0111mgg5.jpg


Tu już piękny i gotowy zdobi dach

 


http://img377.imageshack.us/img377/6670/dsc0024mvg6.jpg


Oczywiście prace dekarskie idą jak burza i dziś dachówka jedna za drugą znalazła się na dachu. Pozostaje tylko ułożyć :) Może na weekend będzie już conieco widać. W tej kwestii jestem optymistką!

 


http://img225.imageshack.us/img225/5295/dsc0025mwo5.jpg

Aaska

"ROMA" - Dziennik Budowy

Od poniedziałku na budowie ruch. Dekarz zgodnie z ustaleniami zawitał i od razu zabrał się do roboty - co bardzo cieszy. Dla mnie to nowość, że nie muszę go poganiać i sprawdzać

 


O ile pogoda dopisze to za dwa-trzy tygodnie mamy dach! Niestety ostatnio odwiedziły tę okolicę sztormy i z wielką obawą patrzyłam na dach pokryty folią. Na szczęście obyło się bez strat.

 


A oto stan na dzień 06 sierpnia:

 


Budowlańcy nareszcie zdjęli szalunki i stemple. Teraz można poczuć przestrzeń.

 


http://img246.imageshack.us/img246/424/dsc0105jo6.jpg


I dach pokryty już folią i łatami z jednej strony :) Na pierwszym planie nasza dachówka Creaton Kera Pfanne Brąz Angobowany

 


http://img246.imageshack.us/img246/128/dsc0119wh9.jpg

 


No to lecę na budowę. Dziś ma zostać zafugowany komin i dokonane poprawki przez murarzy...c.d.n.

Aaska

"ROMA" - Dziennik Budowy

19 lipca zgodnie z zapewnieniami fachowców nasz dom zyskał nowy kształt :) Budowa więźby została zakończona. Niesamowite ile daje te kilka belek!!! hehe a co to będzie kiedy pojawi się dachówka? Już nie możemy się doczekać. Przy dobrych wiatrach może na początku sierpnia uda się ułożyć pierwsze sztuki.

 


http://img134.imageshack.us/img134/6821/dsc00455ly2.jpg


Widok prawie jak w prospektach

 


http://img149.imageshack.us/img149/266/dsc00461ac6.jpg

 


Teraz czekamy na murarzy. Czas postawić komin i wzieść ściany szczytowe i działowe. Ajjjjjjjjjj będzie się działo!!

Aaska

"ROMA" - Dziennik Budowy

Podobno do akcji wkroczyli dziś cieśle. W wersji optymistycznej - jutro mamy konstrukcję dachu - WOW. Jakoś wyobrażałam sobie, że potrwa to dłużej. Oczywiście zawsze musi być coś nietak zatem walczymy z zanikiem prądu. Nie wiedzieć dlaczego co chwilę następują przerwy w dostawie co oczywiście wstrzymuje prace.

 


Wygląda na to, że trzeba zadzwonić już do dekarza i grzecznie przypomnieć o sobie :)

 

 


-edit-

 


Stan na godzinę 19:00 :)

 


Ładny widok na pięterku.

 


http://img241.imageshack.us/img241/4568/dsc00449er7.jpg


http://img241.imageshack.us/img241/4372/dsc00452ti5.jpg

Aaska

"ROMA" - Dziennik Budowy

Ruszamy dalej. Jakoś szybciej to sobie wszystko wyobrażałam, ale duży ruch na rynku budowlanym powoduje duże opóźnienia czasowe niestety. Trzeba się jednak cieszyć z tego co jest. A jest nieźle.

 


8 lipca mamy już zarys ścian zewnętrznych piętra:

 


http://img384.imageshack.us/img384/5830/dsc00114vc1.jpg


http://img112.imageshack.us/img112/661/dsc00112ck1.jpg


http://img384.imageshack.us/img384/7745/dsc00110gj0.jpg


I najważniejsze... 11 lipca powstały moje schody wejściowe Początkowo miały być prostokątne, ale te oryginalne [jak w projekcie] są dużo ładniejsze.

 


http://img112.imageshack.us/img112/5416/dsc00430ei4.jpg

Aaska

"ROMA" - Dziennik Budowy

3 czerwca 2008 można było już dojrzeć przygotowany do zalania betonem strop. Całość prezentowała się tak:

 


http://img150.imageshack.us/img150/8474/dsc00241ax4.jpg


W salonie powstał las stemplowy Pięknie pachniało żywicą.

 


http://img144.imageshack.us/img144/219/dsc00243jm3.jpg


W końcu mogłam podziwiać okolicę w wysokości piętra :))))

 


http://img168.imageshack.us/img168/3126/dsc00255gd8.jpg


Fachowcy spisali się na piatkę bo zbrojenia nie żałowali. Mamy domo-bunkier :)

 


http://img168.imageshack.us/img168/3374/dsc00266ac2.jpg


Późnym popołudniem 6 czerwca strop przybrał realną postać.

 


http://img144.imageshack.us/img144/7050/dsc00306bf3.jpg


Mam nadzieję, że rachunki za wodę nas nie zjedzą.

 


http://img291.imageshack.us/img291/8731/dsc00305zk8.jpg


Gotowe schody:

 


http://img291.imageshack.us/img291/1955/dsc00308ib3.jpg

Aaska

"ROMA" - Dziennik Budowy

Kolejne dni przyniosły nam rosnące w oczach ściany. I choć murarze zaczeli pracę dopiero w połowie maja szybko naszym oczom ukazały się pierwsze nieśmiało wyłaniające się ściany domu

 


14 maja:

 


http://img255.imageshack.us/img255/3379/14majim7.jpg


19 maja - ścianki poszybowały w górę o 5 pustaków

 


http://img267.imageshack.us/img267/4757/19styrn0.jpg


Tu widać nasz jakże "piękny" frot... popracujemy nad nim... później

 


http://img267.imageshack.us/img267/7125/19styyws2.jpg


20 maja:

 


Kuchnia - MOJA :))))))))))) no jeszcze nieumeblowana - wiem :)

 


http://img267.imageshack.us/img267/148/20stymr6.jpg


Pan Domu zaprasza na salony :) [wielkość okna tarasowego chwilowo mnie przygniotła hehe]

 


http://img292.imageshack.us/img292/6093/20styyzm6.jpg


A tu prezentacja całości. Bardzo ładnie widać mój wymarzony wykusz.

 


http://img292.imageshack.us/img292/8426/20styyyzh7.jpg

Aaska

"ROMA" - Dziennik Budowy

Jak zwykle z opóżnionym zapłonem, ale melduję co zaszło na naszej budowie

 

 


Ponad dwa miesiące temu doczekaliśmy się posadzki!

 


http://img267.imageshack.us/img267/5363/dsc02602vu1.jpg


Kilka ciepłych dni dało się we znaki. Woda lała się litrami, aby uniknąć spękań.

 


http://img292.imageshack.us/img292/7411/dsc02603ra8.jpg


Tak to już u nas jest, że jak ma być sucho to pada, a jak ma lać to słońce świeci. Złośliwość losu - chciałoby się rzec

Aaska

"ROMA" - Dziennik Budowy

Aż niewiarygodne ile się człowiek musi namęczyć by osiągnąć magiczny stan"zero", że o pieniądzach nie wspomnę....

 


Jednak cieszy nas niezmiernie zaczarowana zerówka, w końcu to "stopa domu" - NASZEGO DOMU

 

 


A oto wyniki prac:

 


8 kwietnia - powstają ścianki fundamentowe

 


http://img174.imageshack.us/img174/7007/dsc02587ayh4.jpg


12 kwietnia- i już mamy izolację ścianek

 


http://img174.imageshack.us/img174/7562/dsc0018or1.jpg


http://img355.imageshack.us/img355/4504/dsc0019ht9.jpg


23 kwietnia- a tu już zasypane fundamenty czekają na zalanie betonem

 


http://img132.imageshack.us/img132/5079/dsc0037xo7.jpg

 


Cóż, staramy się jak możemy i choć idzie wolno to ważne, że do przodu!

Aaska

"ROMA" - Dziennik Budowy

Po wariacjach wykopowych, walcząc z czasem i warunkami meteorologicznymi zabraliśmy się za zalewanie ław. Wiadomo... najpierw żwiry i chudziaki.

 


Przypominało to wszystko zapasy w błocie.

 


http://img260.imageshack.us/img260/1076/aaajs0.jpg


Potem przyszedł czas na czynności właściwe - lanie betonu. W akcji gospodarz domu :)

 


http://img88.imageshack.us/img88/3109/dsc01005gq6.jpg


Ostateczny efekt zrobił na nas wrażenie :) No takie małe, a cieszy.

 


http://img88.imageshack.us/img88/9852/dsc0086zh7.jpg

 


A potem było długo....długo NIC. Dlaczego? Hah...Bardzo proszę

 


http://img88.imageshack.us/img88/1654/dsc02567xj0.jpg


Można by rzec, że mieliśmy prywatny basen pod gołym niebem

 

 


Gdy tylko pogoda troszkę łaskawiej nas doświadczyła mogliśmy w końcu zamienić nasz "basen" na teren pod budowę ścian fundamentowych. Prawda, że od razu lepiej?

 


http://img169.imageshack.us/img169/4319/dsc02579sa3.jpg

Aaska

"ROMA" - Dziennik Budowy

Dawno mnie tu nie było, a zmieniło się sporo choć sądziłam, że o tej porze będziemy w temacie budowy znacznie dalej. Niestety. Jest jedna przeszkoda z którą się nie wygra - pogoda Zmiażdżyła nas totalnie. Na nic zdały się żale, prośby i groźby.... lało niemiłosiernie, a nasza śliczna działeczka zamieniła się w bagno pochłaniające wszystko i wszystkich -dosłownie. Transport z materiałami nie mógł wjechać na teren, a co wjechało... no łatwo się domyśleć

 


Wykop..jeśli kto miał działkę, a na niej ziemię w postaci gliny to chyba wie co będzie dalej ...

 


Zaczeło się pięknie... słońce, błękitne niebo i całe zapasy wiary w szybki i szczęśliwy koniec Przeszkodą była jedynie masa korzeni - pozostałości po sadzie.

 


http://img255.imageshack.us/img255/686/dsc02547ze0.jpg

 


http://img337.imageshack.us/img337/2316/dsc02549yp7.jpg

 


Od razu po wykopaniu "dołka" ekipa zabrała się do układania szalunków. Zakończone prace cieszyły oko

 


http://img337.imageshack.us/img337/3767/dsc02557oj5.jpg


http://img441.imageshack.us/img441/2093/dsc02558bl1.jpg

 


Tego samego dnia powstawało też zrojenie do ław i na strop.

 


http://img444.imageshack.us/img444/3610/dsc02552fq0.jpg

Aaska

"ROMA" - Dziennik Budowy

No i byłabym zapomniała.... jest już więźba na dach. Niby taki niepozorny daszek a drewna, że ho ho

 


No i jak zwykle nastąpił problem z rozładunkiem. Zwykle samochody dostawcze są w stanie jedynie wjechać o własnych siłach. W drugą stronę trzeba je wyciągać traktorami :) Taką mamy super glebę!

 


Zatem znów rozryte mam kolejne pół działki, a więźba została zrzucona "jak leci" .

 


http://img507.imageshack.us/img507/1753/dsc00516vs7.jpg

 


Nieźle się chłopaki namęczyli by te wszystkie bele ułożyć, przełożyć i posegregować. Prace trwały do wieczora.

 


http://img523.imageshack.us/img523/1471/obraz019sd1.jpg

 


A na koniec moc wrażeń, nie tylko dla nas

 


Rozpoczęcie budowy wywołało tak wielkie poruszenie wśród przejeżdżających znajomych, że w swoim zapatrzeniu przeoczyli rów przydrożny.... UPS

 


I znów trzeba było kolejny pojazd wyciągać.

 


http://img176.imageshack.us/img176/950/dsc00519ov6.jpg


Więcej strat w pojazdach i ludziach nie przewidujemy

Aaska

"ROMA" - Dziennik Budowy

12 luty 2008

 

 


Oby ta data okazała się szczęśliwa. Dziś oficjalnie możemy rozpocząć budwę naszego domku. Ekipy budowlane zrobią to niebawem, a już dziś my sami wbijemy symbolicznie łopatę w ziemię i zrobimy małą imprezkę na dobry początek :)

 

 


Z tej okazji zamieszczam też mapkę z rozrysowanym położeniem domku.

 


http://img208.imageshack.us/img208/8456/dsc00011gg6.jpg

 


***

 

 


No i otwarcie budowy zakończyło się pełnym sukcesem choć nawet popadało :)

 


Przygotowaliśmy piękną nowiutką tablicę informacyjną i oczywiście do zdjęcia staneliśmy zwartą grupą.

 


http://img441.imageshack.us/img441/3794/nowych8.jpg

 


Następnie uroczysty montaż tablicy [wiem, no taka głupota, a tak cieszy ]

 


http://img166.imageshack.us/img166/5298/nowy2il7.jpg

 


I kulminacja imprezy, czyli łopata i przyszli gospodarze :)

 


http://img166.imageshack.us/img166/4717/obraz008mv4.jpg


http://img264.imageshack.us/img264/9949/obraz013nh6.jpg

Aaska

"ROMA" - Dziennik Budowy

Dziś pozostało mi nadrobić zaległości :)

 


Od czasu szaleńczego burzenia i sprzątania wiele się zmieniło choćby w kwestiach prawnych. To już pół roku odkąd posiadamy pozwolenie na budowę. Niestety samo pozwolenie nie wystarczy by z budową śmiało ruszyć :)

 


Decyzja padła ........na wiosnę 2008 - START!

 


Od grudnia zatem walczymy jak lwy/tygrysy z żywiołem i hurtowniami, które wraz ze zbliżająca się wiosną przestają być tak hojne i pełne towaru.

 


No więc ... co mamy??

 

 


A garaż mamy i to całkiem ładny, tymczasowy. Głównie potrzebny jako składzik dla nadciągającej niebawem ekipy budowlanej. Prezentuje się nadwyraz okazale :)

 


http://img166.imageshack.us/img166/9459/dsc00347ud9.jpg

 


Udało nam się też uzbierać całkiem sporą ilość materiałów budowlanych a więc cement, pustaki ceramiczne na ściany nośne, stal, cegły i deski szalunkowe.

 


Murarzom brakuje jedynie bloczków betonowych, Porothermu na ścianki działowe oraz folii i styropianu do izolacji fundamentów. Oczywiście większość już zamówiona i oczekujemy na dostawę.

 

 


http://img166.imageshack.us/img166/4127/dsc00507px1.jpg


Pogoda nie zawsze dopisywała i pomagała w rozładunku.

 


http://img261.imageshack.us/img261/6637/dsc00509wc1.jpg

 


Pozostała kwestia dachu... tak, to już temat rzeka. W zasadzie zaczeliśmy od końca bo kwestia konstrukcji dachu i jego pokrycia została ustalona na samym początku Dobra, wiem, że to nietypowe, ale my tak widać mamy hehe

 


A zatem....

 


Dachówka ceramiczna w produkcji - Kera Phane angoba brąz - jestem z niej dumna

 


Okna dachowe - Fakro- zamówione i do czasu montażu poleżą w ciepłej i suchej hali hurtowni

 


Przewidywany czas montażu dachu - maj/czerwiec

 

 


Na koniec najważniejsze... budynek już wytyczony na działeczce. Moje pierwsze wrażenie? Hmmmmmmmmmmm dlaczego taki mały?? Coś mam problem z wyobrażeniem przestrzennym chyba. Tak czy owak fajnie wiedzieć, że stoi się właśnie w salonie bądź kuchni... surrealistycznie wręcz!

 


Profile "rzeźbione" własnoręcznie przez męża.

 


http://img88.imageshack.us/img88/757/dsc00501vy0.jpg


A tu już działają panowie od geoznawcy :)

 


http://img261.imageshack.us/img261/8034/dsc00504jk6.jpg

Aaska

"ROMA" - Dziennik Budowy

Oto jedna z ważniejszych części prezentacji czyli.......co budujemy?

 

 


Na obecny kształt naszego przyszłego lokum miało wpływ wiele czynników - choćby zabudowa otoczenia. Nie zależało nam też na dużym metrażu.

 


Efekt poszukiwań projektu idealnego zamknął się wraz z zakupem "ROMY". Nazwa może mało zgrabna, ale domek dla nas ok Jedyne czego mi brakuje to dodatkowy pokój na dole i suszarnia [to akurat da się naprawić wydzielając nieco miejsca z łazienki u góry].

 


Więcej zmian nie będzie... bynajmniej narazie Pewnie coś jeszcze z setki razy pozmieniamy w trakcie budowy jednak na chwilę obecną budynek będzie wyglądał tak jak go zaprojektowano.

 

 


Proszę Pańśtwa oto ona:

 


Od frontu.

 


http://img503.imageshack.us/img503/6803/romawidok1bbf9.jpg


I od podwórka.

 


http://img81.imageshack.us/img81/7338/romawidok2bsz9.jpg

 


Oczywiście rzuty dla jasności:

 


PARTER

 


http://img256.imageshack.us/img256/8066/romarzut1bhd6.gif

 


Powierzchnie parteru:

 


1. wiatrołap z garderobą - 4.6 m2

 


2. hall - 6.7 m2

 


3. kuchnią - 8.2 m2

 


4. pokój dzienny z jadal. - 28.7 m2

 


5. hall - 1.6 m2

 


6. wc - 1.6 m2

 


7. pom. gospodarcze - 7.6 m2

 


8. garaż - 18.8 m2

 

 


PODDASZE

 


http://img165.imageshack.us/img165/1838/romarzut2bzk9.gif

 


Powierzchnie piętra:

 


9. hall - 8.5 m2

 


10. pokój - 12.7 m2

 


11. pokój - 11.0 m2

 


12. pokój - 11.0 m2

 


13. łazienka - 7.0 m2

 


14. garderoba - 2.8 m2

Aaska

"ROMA" - Dziennik Budowy

I nadszedł dzień w którym mój mąż postanowił uporać się z "małym" chaosem. Jako pierwsze pod piłę poszły drzewka... a taki sad był... piekny, stary... hihi

 

 


http://img91.imageshack.us/img91/2184/dsc0056ne1.jpg


I tyle po nim zostało....

 


http://img169.imageshack.us/img169/2696/dsc0057ba7.jpg


Zupełny brak litości... wiem Dlatego nie pokażę więcej zdjęć z tej rzezi niewiniątek :>

 

 


STODOŁA a mówiąc ładniej - budynek gospodarczy.

 

 


Fajny stary i w dobrym stanie... tylko ....po co???

 


Decyzja była jedna - demolka Ostatecznie postanowiliśmy pozostawić jedynie część budynku jako składzik na drewno i narzędzia.

 


A w fotograficznym skrócie było tak:

 

 


Najpierw zniknął dach.

 


http://img404.imageshack.us/img404/2900/dsc00135xw2.jpg


http://img184.imageshack.us/img184/651/dsc00138kw9.jpg

 


A tu już widać podział na to co zostanie i to co nie przetrwa hehe

 


http://img292.imageshack.us/img292/8602/dsc00167sx8.jpg

 


Ostatecznie powstał całkiem zgrabny budynek gospodarczy i część przeznaczona na demolkę.

 


http://img527.imageshack.us/img527/2302/dsc00169wx8.jpg

 


A oto główny winowajca...

 


http://img261.imageshack.us/img261/1470/dsc00200op1.jpg


I efekt jego działań [podobno miał wspólników ]

 


http://img206.imageshack.us/img206/2521/dsc00208xl3.jpg


http://img227.imageshack.us/img227/1476/dsc00220hz8.jpg

 


A co było później? WIELKIE SPRZĄTANIE... i jakby nigdy nic.... sielanka

 


http://img227.imageshack.us/img227/6035/dsc00230rh5.jpg

Aaska

"ROMA" - Dziennik Budowy

RYS HISTORYCZNY

 


Dawno, dawno temu wymarzyłam sobie domek niedaleko lasu z widokiem na morze....basenem i ogrodem.... i....

 


i trzeba było popatrzeć na to realnie

 

 


Morze jest... niecałe 15 km dalej, las też około 1 km dalej, co do basenu i ogrodu, cóż narazie w marzeniach sobie zostanie.

 

 


Najpierw była działka. W zasadzie nie braliśmy jej z początku pod uwagę bo na PRAWDZIWEJ wsi z gospodarstwami rolnymi wokół, bo dalko od miasta [zależy jak komu], bo ma nieciekawy układ i kilka "niespodzianek" w zanadrzu [o tym później]. Tak czy inaczej ceny ziemi powaliły nas na kolana. W końcu czemu się dziwić skoro mieszka się w rejonie nadmorskim A działeczka od dziadków pod ręką więc dlaczego nie skorzystać? :)

 

 


Decyzja zapadła już dawno, jednak po drodze należało się uporać z niejednym problemem.

 


Po pierwsze na dziacłe jest słup enegretyczny i to w takim miejscu które zupełnie uniemożliwia postawienie domu.

 


Po drugie stoi/stało tam kilka wielgachnych i sędziwych drzewek [na szczęśćie owocowych]

 


Po trzecie... stodoła większa od domku dziadków - pozostałość po rolniczej działalności.

 


Słowem - sporo drewna w postaci żywej, przerobionej i leżącej do sprzątnięcia i przetworzenia :)

 

 

 


Z grubsza wygląda to tak:

 


http://img246.imageshack.us/img246/9500/dsc0001cq9.jpg


Działka z obu stron graniczy z ulicą. Z jednej znajduje się domek dziadków - głównej. Nasz domek będzie graniczył z drugą z ulic.

 

 


http://img177.imageshack.us/img177/9629/004jh8.jpg


http://img177.imageshack.us/img177/356/007qw6.jpg


Dokładnie w tym miejscu stanie nasz domek. Zdjęcia z cyklu...daaaaaawno daaaaaaaaawno temu

 

 


http://img299.imageshack.us/img299/729/016mz1.jpg


http://img151.imageshack.us/img151/9908/dsc0055cm1.jpg


Stodoła w całej swojej okazałości i rozciągłości hehe

 

 


Tak to było zanim nastąpił kataklizm ->czytaj->przejeliśmy władanie nad działeczką



×
×
  • Dodaj nową pozycję...