Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    34
  • komentarzy
    0
  • odsłon
    152

Entries in this blog

kimklb
W piątek miał być do odbioru dziennik budowy, niestety nie było:) mam dzwonić w poniedziałek może się uda.

w piątek też zostawiliśmy do wyceny projekt ekipie budowlanej, ciekawe ile wyjdzie robocizna problem w tym że budują tylko z cegły a my chcieliśmy budować z solbetu i teraz mamy zagwózdkę:)

kimklb
Wczoraj czyli 20.03.09r złożyliśmy dokumenty o pozwolenie na budowę budynku gospodarczego. Coś drgnęło i chyba wiosna obudziła się w naszych sercach, bo znowu pojawiło się światełko w tunelu :) Może jednak ta kawka na własnym tarasie kiedyś się poleje póki co pozdrawiam wszystkich zaglądających a przede wszystkim budujących
kimklb

Oj dawno mnie nie było i znowu nie będzie. Od ostatniego wpisu dużo się zmieniło.

 


Na plus od 2 tygodni mam w urzędzie warunki zabudowy jakoś nie spieszno mi je idebrać

 


Zwątpiłam w swoje marzenia i już włożyłam je między zakurzone książki. Budowy nie będzie

 


Życzę Wszystkim którzy realizują budowy żeby byłi w tych domkach szczęśliwi

kimklb

Kompletnie się nic nie dzieje, dzisiaj rozmawiałam z panem z urzędu warunków na nasz gospodarczy nadal brak norma

 


A tak w duszy się zastanawiam co dać na dach??? Gont (faworyt męża), blachę(boję się że będzie wszystko słychać szczególnie jak będzie padać) czy tradycyjna dachówka?? Też mam problem na razie nie mam kasy a tu takie problemy ale żeby tylko większych nie było to i z tym da się wkońcu radę.

kimklb

Nasze pozwolenie dzisiaj już się uprawomocniło, super!!! gdyby nie to ale brak kasy, ale jak mówi ludowe przysłowie co nagle to po diable nie ma co się spieszyć(ha jaka to ja teraz mądra jestem a za moment będę jęczęć że już chcę mieszkać w nowym domku ). Sytuacja jest jaka jest i lepiej ją w kąciku przeczekać Teraz to zaczniemy rozglądać się za dobrym kier budem bo lepiej go zaklepać jak po nowym roku znowu zaczną bum budowlany może być ciężko.

 


pozdrawiam wszystkich czytającychi życzę miłego dnia

 


ja dzisiaj zamiast do pracy gonię na jakiś kurs więc nudzić się nie będę

kimklb

Koszty poniesione do tej pory:

 


-zakup pola 2000,00

 


-koszty u notariusza 350,64

 


-koszt mapek zasadniczych 11,10

 


-koszty boskiego arch 5880,00

 


-wydanie zapewnienia dostawy wody 105,41

 


-koszt geodety 450,00

 


-opłata w starostwie za pozwolenie na budowę 143,00

 


razem 8940,15

 


no trochę poszło

kimklb

W piątek wszystko załatwiliśmy, musimy jeszcze złożyć wniosek o nowe warunki zabudowy na budynek gospodarczy. Zamówiliśmy mapki i we wtorek mamy do odbioru, wtedy będzie już można złożyć wniosek pan arch niezauważył że nie mamy pozwolenia na gospodarczy w naszych warunkach na domek (on myślał że to mała architektura i się da )

 


Dobra wiadomość jest taka że najprawdopodobniej we wtorek uzyskamy pozwolenie na budowę aż boję się zapeszyć

kimklb

Najnowsze wiadomości z placu boju. W czwartek dzwonię rano do starostwa, a tu bardzo miła Pani powiadomiła mnie, że mamy pewne braki

 


-źle wypełniony wniosek (no przecież miły pan arch go wypełnił )

 


-brak uzgodnienia zjazdu z drogi (no przecież miły pan arch miał to zrobić)

 


-źle wypisane oświadczenie (nikogo nie zdziwi jak powiem że arch, nam wypełniał )

 


-pan arch nie wyrysował lini zabudowy (wszystko w normie)

 


Pojechaliśmy z mężem do starostwa większość załatwiliśmy, złożyliśmy wniosek o zapewnienie zjazdu z drogi.

 


Później próbowaliśmy zdzwonić się z arch niestety nie udało się.

 


Po południu oddzwonił i powiedział że przed 13 nie odbiera telefonu musi się wyspać

 


Normalnie mieliśmy wielkie szczęście że go znaleźliśmy

 


Naszczęście zdążył jeszcze wyrysować te linie zabudowy.

kimklb
Czekamy, czekamy (ciekawe jak długo?) na nasze pozwolenie. Panie w starostwie kazały dzwonić w przyszłym tygodniu w piątek, więc jest cień nadzieii zobaczymy. Rozmawiałam wczoraj z człowiekiem, który mógłby być u nas kier bud, powiedział, że bierze za dom 2000, a za gospodarczy około 400, czy to dużo?? Ja nie mam pojęcia co do kosztów za takie usługi (niestety to dopiero ma być mój pierwszy domek, więc rozumiecie ). Jak się na niego zdecydujemy to mam nadzieję, że będzie leprszy od naszego arc zresztą o to chyba nietrudno
kimklb
Kolejna wiadomość z placu boju rano pan arch rzucił mi słuchawką bo niby krZyczałam na niego ze nie złożył papierów a on dopiero wstał i o co mi chodzi no żesz kur....pip mać (dodam, że dzwoniłam o 10) po jakiś dwóch godzinach zadzwonił milutki jak jasna d... i powiedział, że nie chcą w starostwie przyjąć dokumentów bo nie zapłaciliśmy za pozwolenie na budowę 143zł, a kto nam kur mówił????? Zapomniał no jak dalej tak będzie to ja już wysiadam
kimklb
Dzisiaj pan arch przedstawił gotowe projekty jednak sie da jak się chce powiedział że normalnie da się to zrobić w dwa dni szkoda że u nas to trwało trzy miesiące dzisiaj złożył dokumenty w starostwie tak więc teraz czekamy na pozwolenie i START jutro zadzwonię do starostwa i dowiem się czy aby na pewno złożył te papiery bo już mu nie ufam ale mam w końcu prawo nie????? :)
kimklb
nic tylko człowieka może .....wziąć. Po kilku telefonach we wrześniu łaskawy pan arch wreszcie się z nami spotkał i poinformował,że owszem ma dla nas elewacje oraz rzuty parteru i poddasza, ale nam nie podniósł ścianki kolankowej o jeden pustak bo w warunkach zabudowy mamy że budynek w kalenicy nie może mieć więcej niż 8m, a nasz miałby 8,3m no żesz szkoda że wcześniej tego nie zauwarzył na dodatek widzi że nam się spieszy(śmieszne od maja czekamy więc jasne że nam się spieszy) i on nam teraz zrobi bez podniesienia i zrobi wszystko na przyszłą środę i w czwartek złoży dokumenty na pozwolenie na budowę. Jestem ciekawa czy tak będzie, ale gościa nikomu NIE POLECAM!!!!! Tak poza tym to fajnie się wszystko zaczyna.
kimklb
No i nadal niestety nie mam się czym pochwalić .Architekt nawet jeszcze nie zrobił projektu wstępnego Miał być gotowy na 20 lipca dzwonię, a pan, że jedzie na urlop nic nie ma mam zadzwonić 20 sierpnia dzwonię, a pan, że jeszcze nie ma, ale ma być 1 września bo do końca września chce złożyć wszystkie papiery o pozwolenie na budowę. Już to widzę zwłaszcza że ma załatwiać wszystkie pozostałe papiery czyli warunki z energetyki, wodociągów, pożyjemy zobaczymy
kimklb

Zapomniałam dodać, że na część budowlaną w warunkach zabudowy mamy wyznaczone 1800m2 obejmujących zachodnią część działki (jakoś się zmieścimy ).

 


Na zdjęciu pierwszym jestem za drzewkiem wyznacznikiem słupka ogrodowego naszej części budowlanej. Za mną dalszy ciąg naszych"włości"

kimklb

ok w sprawach budowlanych cisza, więc może trochę retrospekcji...

 


Wszystko zaczęło się dawno temu w 2001r. kiedy to urodził się nasz pierwszy synek. Mieszkanko było fajne i nagle...trochę przyciasne. Szukaliśmy, rozglądaliśmy aż w okńcu kupiliśmy kawałek tzn.0.53h ziemi za 2000zł. Dzisiaj ta cena wydaje mi się śmieszna.Potem jakoś zapał minął chęci również. A ziemia czekała. W 2006 urodził się drugi synek i teraz to mieszkanie już zdecydowanie za ciasne. Temat budowy wrócił i nabrał tempa

 


Nasz (jeszcze pole a niedługo działka budowlana, a docelowo budowa i domek) znajduje się niedaleko Kluczborka ok 8km. Na miejscu jest wszystko czego nam potrzeba tzn. przedszkole, szkoła podstawowa, gimnazjum, ośrodek zdrowia i nawet kręgielnia nudzić się nie będzie. To na razie tyle historii



×
×
  • Dodaj nową pozycję...