
Nasza Lawenda
Przez skaba,
dzieję się ojjj dzieje
- ekipa od elewacji wystartowała nie mogę się doczekać tej nowej odsłony mojego domu.. jutro już będzie co nieco widać
- podpisaliśmy umowę na dostawę gazu.. napełniają w środę! do tego czasu mają być podpięte urządzenia w kotłowni krótkie terminy rewelacyjnie przemawiają do naszego hydraulika, który uwielbia czuć oddech wroga na plecach.. szaleją chłopaki kotłownia nabiera jakiś kosmicznych kształtów
- hydraulik zapunktował! co prawda najpierw wyprowadził mnie z równowagi krytykując moją rynnę, która pięknie przyozdabiała wejście, a której to podobno nijak inaczej nie dało się zamontować.. po ochłonięciu powiedziałam mężowi co ja o tejże rynnie myślę.. mąż popatrzył chłodnym okiem.. potem podzieliliśmy się rozterkami z panami od elewacji i dziś ku memu zaskoczeniu ta nienaruszalna rynna zmieniła swoje położenie.. nooo i jak tu nie kochać hydraulików
- pan kominkowy nie dotarł.. może jutro
- Czytaj więcej..
-
- 0 komentarzy
- 688 wyświetleń