Witam serdecznie wszystkich forumowiczów, zwłaszcza budujących i mających zamiar się budować. Jesteśmy tu nowi lecz obserwujemy forum od dawna. Jest kopalnią wiedzy dla przyszłego budującego się, wiedzy podpartej praktyką pozwalającej zaprzeczyć stereotypowi polaka mądrego po szkodzie.
Jesteśmy w trakcie zakupu działki w okolicach Sędziszowa Małopolskiego w podkarpackiem. Więcej szczegółów przekażę po sfinalizowaniu zakupu by nie zapeszyć.
Poszukiwania naszego przyszłego domu nie były zbyt długie gdyż mieliśmy bardzo jasne wymaganie które musiał nasz dom spełnić:
- prosty, prosty jeszcze raz prosty
- bryła budynku prostokątna - bliżej do kwadratu
- dach dwuspadowy
- żadnych udziwnień na dachu w stylu lukarn
- ganek oczywiście w miarę mało ingerujący w dach
- w technologii szkieletu drewnianego - mam pewne doświadczenie ze stanów
- pokrycie dachówką ceramiczną
- prosty układ pomieszczeń
- poddasze użytkowe - jak będą dzieci to będą pokoje, dzieci pójdą w świat poddasze zamkniemy
- max 130 m2 powierzchni
Po poszukiwaniach padło na dwa domy:
- Filip z Damir'a
- Z14 z Z500
Filip
Według mnie jeden z najprostszych domów do zbudowania. Prostacki wręcz układ pomieszczeń. Ten dom aż się prosi do budowania, wszędzie gdzie się dało zastosowano standardowe belki 38x140. Fundament wg. mnie troszkę zbyt skomplikowany, lecz to kwestia gustu. Choć ten system pozwala solidnie zaizolować podłogę nad pustką i uzyskać przyzwoitą izolacyjność. Zastosowano dwa podciągi co pozwala usztywnić podłogę na piętrze. Bardzo pomocna jest dość szczegółowa strona która zawiera wiele przydatnych informacji:
- szegółowy projekt domu - rysunek CAD w formacie PDF
- kosztorysy
- pełna animacja i możliwość aranżacji kolorystycznej budynku - bardzo pomocne i używamy do doboru kolorystyki i stylu naszego Z14.
Dlaczego nie wzięliśmy tego projektu:
- chcemy dachówkę - Filip jest liczony pod blachodachówkę
- dość drogi projekt jak na taki domek
- dwa podciągi troche utrudniają zmianę pomieszczeń na parterze
Każdy mający nieco doświadczenia z budową domu szkieletowego doceni jego prostotę i może stawiać systemem gospodarczym z zachowaniem obowiącujących reguł w tym budownictwie.
Z14
Łeb w łeb z Filipem szedł Z14. W tym przypadku bardzo pomocne były także plany tego domu dostępne w formacie PDF lecz już wg. mnie nieco gorsze od Filipa. Układ wnętrz jest bardzo przemyślany i każdy znajdzie coś dla siebie. Na początku nie planowaliśmy żadnych zmian w bydynku. Doświadczenia innych forumowiczów skłoniły nas jednak do dokonania zmian, które przedstawię w dalszych wątkach. Domek jest ładny i przyjemny. Cieszy ponadczasową prostotą i zachęca do zabawy w dom pasywny.
Na stronie internetowej też znajdziemy przydatne informacje:
- zdjęcia z budowy
- wiele podwariantów z planami w formie pdf
- kosztorysy
- kolornik - jednak bardzo słaby, dlatego stosujemy kolornik z Filipa (domy dość podobne)
Kontak telefoniczny na przyzwoitym poziomie choć czasami zdarzało się im nie odbierać telefonu, może są zarobieni...
Generalnie ich projekty są praktycznie jedynymi, które mi się najbardziej podobają będące w moim zasięgu finansowym. Naprawdę ładne domy dla każdego, bez udziwnień i innych straszydeł. Bardziej podobały mi się domy z pracowni Olczak - polska drewniana.
Układ pomieszczeń bardziej nam odpowiadał tym bardziej zastosowano tam jedną ścianę nośną - centralną oraz miniścianę przy klatce schodowej która w zasadzie podpiera więźbę dachową w rejonie otworu na schody.
Cena za projekt jest niższa niż za Filipa jednak szkieleciarze zostali gorzej potraktowani od murarzy o całe 100 zeta. Tak więc zdecydowaliśmy się na Z14 w wersji bez wykusza (podstawowej), lustrzane odbicie Z14 D L
Zamówiliśmy przez wydawnictwo budowlane w Rzeszowie, zajmujące się także pośrednictwem w zakupach projektów. Uzyskałem rabat 50 zł oraz dziennik budowy i dwa numery gratis. Przynajmniej papierowy dziennik budowy już mam...
Wczoraj po trzech tygodniach oczekiwania dostałem projekt do ręki.
Moje spostrzeżenia co do projektu..
Generalnie więcej się spodziewałem... może z powodu, że raczej tylko raz widziałem projekt domu i nie wyglądał wiele lepiej. Co mi się nie podobało:
- lichy papier
- dokument przygotowany typowo do zdania do urzędu, na budowie z lupą się nie rozstawaj!
- przejrzystość rysunków leży na dość niskim poziomie, w niektórych miejscach lupa nie pomaga. Spodziewałem się, że rysunki dostępne ze strony internetowej są poglądowe, zaś w dokumentacji będą lepsze. Jednak tak nie jest i za podstawowe mam rysunki wydrukowane ze strony internetowej, choć mojej wersji tam nie ma (występuje jako murowana).
- totalnym nieporozumieniem jest walenie pieczątki potwierdzającej oryginalość dokumentu praktycznie na środku rysunku. Po prostu tego nie rozumiem. Honor ratują rysunki dostępne ze strony, które wydrukowałem na A3 i jest o niebo lepiej.
- jest jeden rysunek w skali 1:50 i jest lepiej jednak toner się wykrusza i rysunek jest po chwili rozmazany. Można było zrobić pozostałe rysunki w skali 1:50 a nie 1:100.
- karta z przykładami zastosowania łączników systemowych - robienie sobie jaj... obrazki z podręcznika z 1950 roku (chyba) które nic nie wnoszą.
- jest jeszcze parę buraków jak rozwiązania więźby dachowej, nie mające się nijak do rzeczywistego projektu
- rysunek instalacji odgromowej - jestem po technikum elektrycznym i mogę sobie tylko wyobrazić co tam narysowano.
- to samo się tyczy planu instalacji wodnej w domu - woda zimna - czarna kreska, woda ciepła - czarna kreska, kanaliza - czarna kreska - można było w kolorze druknąć.
- mam wrażenie, że projekt domu w technologii szkieletu jest uzupełnieniem domu murowanego i zrobiony na szybko.
Podsumowując:
- studio Z500 powinno zainwestować w kolorowego lasera, chociaż w leasing i bardziej się przyłożyć do kolorystyki "monochromatycznej" (zielone - linia przerywana, czerwone - kreska, kropka.....)
- wrzucić kopię rysunków w formacie a2 w osobnej teczce dla inwestora, by mógł na budowie ślepemu robolowi pokazać palcem jak ma robić i to nie kosztuje wiele.
Moje spostzreżenia jak najbardziej nie dyskwalifikują studia Z500. Są być może przejawem mojej upierdliwości i takie dokumentacje są standardem wśród architektów. Pracuję w przemyśle lotniczym, gdzie przejrzystość dokumentacji jest szalenie ważna i tak samo podszedłem do projektu. I proszę forumowiczów o podzielenie się swoimi uwagami na ten temat. Czy to tak jest, czy też inne biura robią lepiej a może gorzej?
Po dokonanych modyfikacjach i zmianach technologii w sumie projekt służy jedynie jako prawo autorskie do konceptu architektonicznego czy bryły domu.
Dom planuję budować systemem gospodarczym. Fundament zlecam, pozostała reszta własnym sumptem, oczywiście z pomocą przy większych robotach jak stawianie szkieletu itp.
Modyfikacje jakie dokonaliśmy do projektu przedstawię w innych wątkach jak obczaję jak wstawiać zdjęcia i pliki.
Fundament
Zdecydowaliśmy się na Legalett. Po analizie kosztów oraz zebraniu opinii z forum i uzyskaniu wstępnej wyceny wyszło jednak, że ten Legalett nie jest tak drogi jak się na poczatku wydaje. Jest drogi jeśli się weźmie pod uwagę prostotę tego fundamentu. Co zadecydowało, że wzięliśmy Legaletta:
- odizolowanie fundamentu od ziemi przez warstwę żwiru
- drenaż opaskowy
- ciepły, projekt planuje stosowanie 20 cm styropianu, spróbujemy 25 lub 30cm
- wszystko za jednym razem, mogę w zasadzie postawić namiot i grzać
- szybko
- a przede wszystkim, żadnych betoniarek, gruszek i innych mokrych robót po wykonaniu fundamentu, definitywny koniec z babraniem sie w betonie i wilgoci.
Szkielet
Zachaczyłem o Steico i tak zostało. Opiszę w następnym wątku bo i tak się rozpisałem. Myślę, że bedę miał czas by coś wsmarować.
Witam serdecznie