Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    7
  • komentarzy
    0
  • odsłon
    43

Entries in this blog

psuja

Tak prawie

 

 

W piecu można już palić

 

 



2014_05_(2).jpg.d42b574cf577dbedb8135d51da900183.jpg

 

 



Po podłodze zaraz będzie można chodzić

 

 



DSC01619(2).thumb.jpg.edd346361c159d7d9530fdafe6f2d04c.jpg

 

 



Drzwi za sobą zamknąć

 

 



2014_02_(3).jpg.588e1c70b1e13cce2a9a9cf37ba3f6f6.jpg

 

 



Czyli to znak, że godzina 0 się zbliża.

2014_05_(2).jpg.d42b574cf577dbedb8135d51da900183.jpg

DSC01619(2).thumb.jpg.edd346361c159d7d9530fdafe6f2d04c.jpg

2014_02_(3).jpg.588e1c70b1e13cce2a9a9cf37ba3f6f6.jpg

2014_05_(2).jpg.d42b574cf577dbedb8135d51da900183.jpg

DSC01619(2).thumb.jpg.edd346361c159d7d9530fdafe6f2d04c.jpg

2014_02_(3).jpg.588e1c70b1e13cce2a9a9cf37ba3f6f6.jpg

2014_05_ (2).jpg

DSC01619 (2).jpg

2014_02_ (3).jpg

2014_05_ (2).jpg

DSC01619 (2).jpg

2014_02_ (3).jpg

psuja

Tynków C.D

 

 

Jako, że tynki zostały położone w najmniej sprzyjających okolicznościach przyrody, zostały ogrzane tym oto kosmicznym pojazdem:

 

 



DSC01469.thumb.jpg.e4ce7bccca76a0d998614d9722515a7f.jpg

 

 



a w międzyczasie dzielne chłopaki zrobili podłogówkę

 

 



DSC01514.thumb.jpg.1100b7a492b7844fa9ccceb096aa8fe0.jpg

 

 



DSC01515.thumb.jpg.cd1828f40f4e0674c992b57f423d6c63.jpg

 

 



P.S. Zupełnie nie wiem, czemu te zdjęcia się przewróciły.

DSC01469.thumb.jpg.e4ce7bccca76a0d998614d9722515a7f.jpg

DSC01514.thumb.jpg.1100b7a492b7844fa9ccceb096aa8fe0.jpg

DSC01515.thumb.jpg.cd1828f40f4e0674c992b57f423d6c63.jpg

DSC01469.thumb.jpg.e4ce7bccca76a0d998614d9722515a7f.jpg

DSC01514.thumb.jpg.1100b7a492b7844fa9ccceb096aa8fe0.jpg

DSC01515.thumb.jpg.cd1828f40f4e0674c992b57f423d6c63.jpg

DSC01469.jpg

DSC01514.jpg

DSC01515.jpg

DSC01469.jpg

DSC01514.jpg

DSC01515.jpg

psuja

Tynki

 

 

Panie majster co Pan robi?

 

 



No tynkuje

 

 



Ale co tak cienko?

 

 



A Pani, bo to szpryca jest.

 

 



No więc szpryca wygląda tak:

 

 



DSC01457.thumb.jpg.a6a9beba3ae0ccd95822002132926626.jpg

 

 



A maszyna szprycująca tak:

 

 



DSC01461.thumb.jpg.079989da0f47c6815d94aaa074f25237.jpg

DSC01457.thumb.jpg.a6a9beba3ae0ccd95822002132926626.jpg

DSC01461.thumb.jpg.079989da0f47c6815d94aaa074f25237.jpg

DSC01457.thumb.jpg.a6a9beba3ae0ccd95822002132926626.jpg

DSC01461.thumb.jpg.079989da0f47c6815d94aaa074f25237.jpg

DSC01457.jpg

DSC01461.jpg

DSC01457.jpg

DSC01461.jpg

psuja

Przyznaje się

 

 

Zapomniałam, że pisać w dzienniku miałam. Zaczełam od dziury, a dom już stoi. W wielkim skrócie. Przyszli pod koniec lipca, zeszli z dachu z październiku.

 

 



Ekipa stawiająca mury, robiła również dach i moje przemyślenia są takie:

 

 



Jak ktoś jest od wszystkiego to jest do niczego.

 

 



Dach zeżarł nam sporo nerwów. Dobrze że czuwał ''gospodarz domu, który krzywdy nie da zrobić nikomu'' czyli nam.

 

 



Krótka relacja poniżej:

 

 



DSC01102.jpg.f9bccebf881eb305fd35980e168cb933.jpg

 

 



DSC01131.thumb.jpg.5a127c051c3a50ba2fa16e980bea96ba.jpg

 

 



DSC01172.thumb.jpg.37af1660fc60b8764ce77fe2dff79b25.jpg

 

 



DSC01206.thumb.jpg.b73b6f014e315e70f9fb5ea4993c1046.jpg

 

 



DSC01268.thumb.jpg.dafba18cc3954aacef1fb6f02fb97b29.jpg

DSC01102.jpg.f9bccebf881eb305fd35980e168cb933.jpg

DSC01131.thumb.jpg.5a127c051c3a50ba2fa16e980bea96ba.jpg

DSC01172.thumb.jpg.37af1660fc60b8764ce77fe2dff79b25.jpg

DSC01206.thumb.jpg.b73b6f014e315e70f9fb5ea4993c1046.jpg

DSC01268.thumb.jpg.dafba18cc3954aacef1fb6f02fb97b29.jpg

DSC01102.jpg.f9bccebf881eb305fd35980e168cb933.jpg

DSC01131.thumb.jpg.5a127c051c3a50ba2fa16e980bea96ba.jpg

DSC01172.thumb.jpg.37af1660fc60b8764ce77fe2dff79b25.jpg

DSC01206.thumb.jpg.b73b6f014e315e70f9fb5ea4993c1046.jpg

DSC01268.thumb.jpg.dafba18cc3954aacef1fb6f02fb97b29.jpg

DSC01102.jpg

DSC01131.jpg

DSC01172.jpg

DSC01206.jpg

DSC01268.jpg

DSC01102.jpg

DSC01131.jpg

DSC01172.jpg

DSC01206.jpg

DSC01268.jpg

psuja

Wykopiemy sobie dziurę

 

 

Ameryki nie odkryję, zaczęło się tak, jak zacząć powinno. Od działki.

 

 



Potem projekt, zezwolenia i w końcu jest! Przyszedł, zaczął wbijać dziwne kije w MOJĄ ZIEMIE i jeszcze kazał wizualizować sobie DOM...no, rzeczywiście...

 

 



DSC01868(1).jpg.ca6efcec6f3bb62b47c9940822729c02.jpg

DSC01868(1).jpg.ca6efcec6f3bb62b47c9940822729c02.jpg

DSC01868(1).jpg.ca6efcec6f3bb62b47c9940822729c02.jpg

DSC01868 (1).jpg

DSC01868 (1).jpg



×
×
  • Dodaj nową pozycję...