ok. czas na prezentację Brzydkiego Kaczątka :)
Opis:
Wymiary: 22,5x7,5 (11x7,5 + 11,5x7,5)
Media: woda, prąd (od sąsiadów, najbliższy wyjazd to podanie o "prowizorkę")
Część murowana (zwana Oborą) to docelowy dom, zresztą w tym celu byłą budowana, było tam przygospodarcze mieszkanko, potem mieszkańcy przenieśli się dalej przeznaczając całość pod gospodarkę.
Część drewniana (zwana Stodołą) to póki co zero działań na tym etapie. W przyszłości część dla gości na pół z pracownią oraz pokój letni/patio w krótszej częsci na styku z oborą. Docelowo nad nim, przy ścianie obory (murowanej), na wirtualnym obecnie piętrze, planuję posadzić balkon wycięty w jednym spadku dachu tej stodoły, ustawiony na widok, niewidoczny od strony zabudowań.
------------------------------------
Stan na dzień dzisiejszy
Póki co jestem przed:
- drenowaniem lekko wilgotnej działki (wiosna, zbocze górki)
- ekspertyzą (koszt jakoby 2,5k netto)
- indywidualnym projektem którego cena mnie lekko poraziła (ok 7-10k)
1. Przedmiotem prac będzie 'mieszkalna' 11 metrowa część murowana. Stoi na bliżej nieokreślonych głębokościowo fundamentach (60-120).
Docelowo planuję tam na dwóch poziomach 149m2 pow. uż. + pokój letni pod balkonem + weranda od pd-wsch.
Strop żelbetonowy położony na 2 szynach wzdłuż budynku, opartych na wewnętrznej poprzecznej ścianie nośnej.
2. Ze względu na skromną panoramę którą miejsce posiada (ważna zaleta) nie chcę poprzestać na parterze z poddaszem i wystającymi wykuszami (zwłaszcza to pierwsze nie do końca lubię).
W konsekwencji uparłem się na półpiętro (ściana wysoka na okolo 1,8-2m) z naniesionymi na niej od strony gór małymi oknami (tak by np rano z łóżka lub fotela przy biurku widzieć góry).
To podniesienie zgadza się z 'stylem' stodół gdzie w długości budynku parter był murowan-deskowany a góra w wąskim pasie półpiętra - drewniana
3. Mając dość ograniczone możliwości kredytowe posiłkuję się systemem gospodarczym i wolniejszym tempem prac, podwykonawcami bardziej lokalnymi i swoją fizyczną pracą (plus skromej dalekiej rodzinki).
Niestety jednocześnie pracuję. Tak wiem, to najgorsze rozwiązanie na budowę domu.
4. miejsce jest lekko wichrowe więc chcę tam wykorzystać motywy spotykane na południowych stodołach czyli częściowe wyłożenie zewnętrza ścian mieszkalnych tynkami (tutaj kamieniem) a częściowe (niemieszkalnych i pod dachem) deskami z pionowym szalunkiem. Reszta to quasi ozdobne pilastry z kamienia.
Całośc oczywiście ocieplona, najprawdopodobniej styropianem (rady?)
5. decyduję się na wiór osikowy lub rezerwowo gont (choć ten za mocno mi pachnie zakopianką), ostatecznie bitumiczno-organiczny choć ten ostatni to będzie niemiła desperacja...
Szukam wykonawców dla tej techniki krycia dachu i przykładów w Polsce zestawienia go z ciemnym drewnem i jasnym kamieniem !!!
6. obecne ściany to pustak w dość dobrym stanie, suchy, bez wilgoci (pozioma izolacja na fundamencie, pomimo zbierających się zabiegowo kałuż na wiosnę - trzyma)
7. oczywiście brak gazu wiec biorę pod uwagę dwa scenariusze:
- kominek (ok 16kw)+ nawiew wymuszony + kaloryfery elektryczne (dogrzewanie nad ranem) + rekuperator (w trzeciej kolejnosci)
- rezerwowy scenariusz - nabycie pompy ciepła (mocno dla mnie droga sprawa )
8. Docelowe okna w większości na południowej i wschodniej elewacji. Największe na narożniku, malutkie na piętrze + dzrwi balkonowe nad stodołą. Wszystkie okna minimum 1,1 (drewniane).
9. Komin dymny chyba systemowy ceramiczny (widziałem kilka polskich firm na poziomie ok2-3k za jeden). Prawdopodobnie wystarczy jedna wentylacja (jej pion obejmie glowne pomieszczenia obu kondygnacji)
Może ktoś tutaj adoptował budynki gospodarcze na cele mieszkalne i zechce sie podzielić (lub wskazać wątki - marne są póki co skutki mojego przeszukania) swoimi doświadczeniami.
------------------------------------
Fotki Brzydkiego Kaczątka
http://img89.imageshack.us/img89/7537/hauzapoziomminiql5gn7.jpg
widok od zachodu i od domu sąsiada i budowniczego tej stodoły (po lewej obok fotografa stoi dom) Widoczna prawa część zabudowań to stodoła - punkt wyjścia dla konceptu elewacji całości. Teraz koncepcja jest nieczytelna - docelowo słup jasny, deski ciemne (w Komentarzach jest fotka takiego kontrastu znaleziona u Czechów).
Na lewej murowanej części będzie do połowy długości budynku pociągnięta elewacja z kamienia a dalej ten pionowy szalunek zakończony pilastrem (tak to się robiło, połowa stodoły byłą murowana połowa deski+pilastry)
------------------------------------
http://img265.imageshack.us/img265/8149/dsc04368xw0ex6.jpg
obora, wnętrze dużego pomieszczenia (7x7, małe za plecami fotografa ma 3,4x7), widać skopane ściany po bydle i świniach oraz szynową konstrukcję wsparcia stropu (+żelbeton). Słupek to inwencja właścicieli, docelowo i tak trzeba to podeprzeć słupem (strop ma 7m szerokości i długości czyli podobno graniczna wartość dla żelbetonu)
Docelowo chciałbym obniżyć trochę podłogę (teraz jest tam 2,47 w pionie) razem z obniżeniem o jakieś 20-30cm gruntu dookoła budynku.
-----------------
http://img411.imageshack.us/img411/2245/dsc04372qr0hh3.jpg
obora, środek, południowa ściana obory poprzecznie dzielącą dwie części zabudowy. Drzwi to przejście do stodoły. W tym miejscu postawię kominek, wiem powinien być na środku długości mieszkalnego budynku ale w pomieszczeniu 7x7 nie dam go tak bo się zrobi korytarzyk wokoło, na ścianie pod którą stoję pstrykając też go nie dam bo siedzenie plecami do spadku i tyłem do widoku (lekko w lewo jest panorama) to też bez sensu chyba....
------------------
http://img253.imageshack.us/img253/4972/dsc04340dv3jg2.jpg
http://img175.imageshack.us/img175/6008/dsc04338uu6yi3.jpg
stodoła wewnątrz widziana z poddasza (póki co nie będzie ruszana) widać konstrukcję która bardzo mi się podoba...
---------------
Musze od razu uprzedzić iż:
1. nie mam (chyba:)) kosztowych możliwości burzenia i układania dookoła nowych fundamentów, zwłaszcza w systemie deweloperskim, budowania ścian od nowa. Jestem osobą z ograniczonym zapleczem możliwości. działka ma tylko 27a i obecny budynek jest na jej końcu/szczycie, więc to praktycznie najlepsze miejsce na niego :) Z prawej w tyle mam dom sąsiadów/właścicieli a przed sobą pustą przestrzeń.
Jeśli ekspertyza wykaże że nie da się podnieść ścian - trzymam opcję rezerwową - budynek parterowy z poddaszem. By nadrobić zmiejszenie w pionie powierzchni wydłużę parter o 4,5m do pierwszego pilastra drewnianej stodoły.
2. Nawet gdybym zbudował obok kolejny budynek od zera (za duże koszty) to i tak póki co nie znalazłem projektu który by mnie satysfakcjonował w rozkładzie pomieszczeń oraz usytuowaniu okien od strony na której mi zależy :). Niemniej to drugorzędna przyczyna.
Oczywiście proszę mocno o uwagi i podpowiedzi (lub otrzeźwienia) bo póki co w dużej mierze wciąż błądzę w ciemnościach swoich koncepcji :)
W kolejnych wejściach na antenę :) opisze bardziej obecny stan, swoje plany i zamierzenia, niemniej z tymi ostatnimi wolę się powstrzymać aż do ekspertyzy. szkoda sie nakręcać na coś czego się potem nie da zrobić...