Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    16
  • komentarzy
    0
  • odsłon
    50

Entries in this blog

carlosiki

14 maja 2009

 

Kolejne opóźnienie (jeden dzień), ale w końcu zaczęło się. "Niech się mury pną do góry..." Teraz tylko patrzeć jak domek będzie stał w całej okazałości.

 

Wczoraj p. Zenek porozkładał pustaki do środka, przywieźli cement i kominy wentylacyjne (te do kominka i pieca gazowego kupiliśmy jeszcze jesienią razem z pustakami)

 

http://www.garnek.pl/carlos/6496768" rel="external nofollow">http://x.garnek.pl/ga3593/2a1927b757a4d5a6496768a2/6496768.jpg http://www.garnek.pl/carlos/6496772" rel="external nofollow">http://x.garnek.pl/ga6523/c7a2bd12eb29f3a6496772a2/6496772.jpg http://www.garnek.pl/carlos/6496774" rel="external nofollow">http://x.garnek.pl/ga8462/27fa37e91bcb7da6496774a2/6496774.jpg

 

fotki z przyczyn technicznych będą widoczne trochę później, a jak ktoś bardzo chce popatrzeć to zapraszam do albumów Picasa

 

/pokazfoto/img0609/2009051401murowanied1424.jpg

carlosiki

8 maja 2009

 

 


Beton przyjechał na czas, tylko w trakcie wylewania pogoda zmieniła swe oblicze i zaczął padać deszcz - na szczęście nie lunęło obficie więc wszystko skończyło się dobrze, tzn. na mokrych ubraniach - zmykaliśmy wszyscy do domu

 

 


Niestety to nie jedyna zła wiadomość tego dnia: murarze mieli przyjść stawiać ściany w poniedziałek, ale mają opóźnienie i przyjdą dopiero w środę. To niby tylko dwa dni, ale jak się człowiek nastawi i bardzo na to czeka to wiecie jak jest - no zadowoleni nie jesteśmy, ale co zrobić??? Uzbrajamy się więc w cierpliwość i liczymy godziny do startu

carlosiki

17-18 kwietnia 2009

 

 


Zgodnie z planem w piątek przyjechała koparka i pięknie, ładnie zasypała nam fundamenty. Pan Zenek pojeździł sobie po salonie, przymierzył swoją maszynę do garażu, nawrzucał nam co trzeba, skasował ile trzeba i odjechał do domu.

 

 


Przez cały ten czas machałem łopatą tam gdzie łycha koparki była za duża, narobiłem się jak głupi osioł i obolały, ale z ogromnym poczuciem zrobienia czegoś pożytecznego dla ludzkości (czytaj: rodziny) wróciłem pod skrzydła Gosi. Kochana żoneczka wymasowała plecki, dała papu i położyła do snu.

 

 


http://screeny.pl/132738" rel="external nofollow">http://x.screeny.pl/ga5305/64f78d0ae08ece5f13273811/132738.jpg http://screeny.pl/132738" rel="external nofollow">http://x.screeny.pl/ga5305/64f78d0ae08ece5f13273821/132738.jpg http://screeny.pl/132738" rel="external nofollow">http://x.screeny.pl/ga5305/64f78d0ae08ece5f13273831/132738.jpg http://screeny.pl/132738" rel="external nofollow">http://x.screeny.pl/ga5305/64f78d0ae08ece5f13273841/132738.jpg http://screeny.pl/132738" rel="external nofollow">http://x.screeny.pl/ga5305/64f78d0ae08ece5f13273851/132738.jpg

 


Tak to już jest, jak się całymi dniami siedzi za biurkiem, a jak przyjdzie potrzeba chwycić za łopatę to porażka - niestety ręczne robótki nie zostały skończone i następnego dnia rano, już z pomocą Gosi, taty i oczywiście Julii, przyjechaliśmy dokończyć "temat"

 

 


ostro wzięliśmy się do pracy

 

 


http://screeny.pl/132747" rel="external nofollow">http://x.screeny.pl/ga2278/68514dbca54a474f13274711/132747.jpg http://screeny.pl/132747" rel="external nofollow">http://x.screeny.pl/ga2278/68514dbca54a474f13274721/132747.jpg http://screeny.pl/132747" rel="external nofollow">http://x.screeny.pl/ga2278/68514dbca54a474f13274731/132747.jpg http://screeny.pl/132747" rel="external nofollow">http://x.screeny.pl/ga2278/68514dbca54a474f13274741/132747.jpg

 


i po trzech godzinach widać już było koniec, właściwie została tylko kosmetyka

 

 


http://screeny.pl/132752" rel="external nofollow">http://x.screeny.pl/ga3401/ceacd682136fdc3f13275211/132752.jpg http://screeny.pl/132752" rel="external nofollow">http://x.screeny.pl/ga3401/ceacd682136fdc3f13275221/132752.jpg http://screeny.pl/132752" rel="external nofollow">http://x.screeny.pl/ga3401/ceacd682136fdc3f13275231/132752.jpg http://screeny.pl/132752" rel="external nofollow">http://x.screeny.pl/ga3401/ceacd682136fdc3f13275241/132752.jpg http://screeny.pl/132752" rel="external nofollow">http://x.screeny.pl/ga3401/ceacd682136fdc3f13275251/132752.jpg

 


w tym miejscu należałoby jeszcze podziękować, oprócz dziadkowi Jurkowi, także babci Grażynce, która w tym czasie opiekowała się Weroniką

 

 


I tu możemy właściwie temat fundamentów zamknąć. Murarze poszli teraz na budowę do kolegi Łukasza, postawią ścianki, zaleją strop i wrócą za trzy tygodnie do nas. Będziemy czekać i tęsknić, a w międzyczasie zrobimy wyprowadzenie kanalizacji i zalejemy chudziaka. Niewiele się będzie działo przez te dni, ale jakoś musimy wytrwać.

carlosiki

6-14 kwietnia 2009

 

 


od świtu prace idą do przodu, przyjechały bloczki i ścianki zaczęły szybko piąć się w górę - pogoda sprzyja, wiosna "pełną gębą" - nareszcie

 

 


http://screeny.pl/129099" rel="external nofollow">http://x.screeny.pl/ga5591/ac05c31959087def12909911/129099.jpg http://screeny.pl/129099" rel="external nofollow">http://x.screeny.pl/ga5591/ac05c31959087def12909921/129099.jpg

 


pierwsze bloczki położone, a po chwili już rośnie pierwsza ścianka - aż miło popatrzeć, czuję jak serce się raduje na ten widok :)

 


zaraz zmykamy: Julia do szkoły, a ja do pracy, ale na pewno tu jeszcze dziś wrócimy

 

 


http://screeny.pl/129101" rel="external nofollow">http://x.screeny.pl/ga7020/7d8d9d0316ff26ff12910111/129101.jpg http://screeny.pl/129101" rel="external nofollow">http://x.screeny.pl/ga7020/7d8d9d0316ff26ff12910121/129101.jpg http://screeny.pl/129101" rel="external nofollow">http://x.screeny.pl/ga7020/7d8d9d0316ff26ff12910131/129101.jpg http://screeny.pl/129101" rel="external nofollow">http://x.screeny.pl/ga7020/7d8d9d0316ff26ff12910141/129101.jpg http://screeny.pl/129101" rel="external nofollow">http://x.screeny.pl/ga7020/7d8d9d0316ff26ff12910151/129101.jpg

 


a to już popołudnie i efekt pierwszego dnia pracy "fundamentalistów"

 

 


http://screeny.pl/129109" rel="external nofollow">http://x.screeny.pl/ga4152/cedb0aa519dc21df12910911/129109.jpg http://screeny.pl/129109" rel="external nofollow">http://x.screeny.pl/ga4152/cedb0aa519dc21df12910921/129109.jpg http://screeny.pl/129109" rel="external nofollow">http://x.screeny.pl/ga4152/cedb0aa519dc21df12910931/129109.jpg http://screeny.pl/129109" rel="external nofollow">http://x.screeny.pl/ga4152/cedb0aa519dc21df12910941/129109.jpg http://screeny.pl/129109" rel="external nofollow">http://x.screeny.pl/ga4152/cedb0aa519dc21df12910951/129109.jpg

 


drugi dzień "bloczkowania":

 

 


http://screeny.pl/129112" rel="external nofollow">http://x.screeny.pl/ga6597/11186b4475b3c55f12911211/129112.jpg http://screeny.pl/129112" rel="external nofollow">http://x.screeny.pl/ga6597/11186b4475b3c55f12911221/129112.jpg http://screeny.pl/129112" rel="external nofollow">http://x.screeny.pl/ga6597/11186b4475b3c55f12911231/129112.jpg http://screeny.pl/129112" rel="external nofollow">http://x.screeny.pl/ga6597/11186b4475b3c55f12911241/129112.jpg

 


i trzeci - końcówka murowania i smarowanie mazidłem :)

 

 


http://screeny.pl/129115" rel="external nofollow">http://x.screeny.pl/ga9192/da1867032a23474f12911511/129115.jpg http://screeny.pl/129115" rel="external nofollow">http://x.screeny.pl/ga9192/da1867032a23474f12911521/129115.jpg http://screeny.pl/129115" rel="external nofollow">http://x.screeny.pl/ga9192/da1867032a23474f12911531/129115.jpg http://screeny.pl/129115" rel="external nofollow">http://x.screeny.pl/ga9192/da1867032a23474f12911541/129115.jpg http://screeny.pl/129115" rel="external nofollow">http://x.screeny.pl/ga9192/da1867032a23474f12911551/129115.jpg

 


teraz krótka przerwa ze względu na Święta Wielkanocne, ale i tak nie możemy wytrzymać i jeździmy na działkę sprawdzać czy fundamenty są całe i zdrowe :)

 

 


http://screeny.pl/129121" rel="external nofollow">http://x.screeny.pl/ga8351/a52565c0d316bd3f12912111/129121.jpg http://screeny.pl/129121" rel="external nofollow">http://x.screeny.pl/ga8351/a52565c0d316bd3f12912121/129121.jpg http://screeny.pl/129121" rel="external nofollow">http://x.screeny.pl/ga8351/a52565c0d316bd3f12912131/129121.jpg http://screeny.pl/129121" rel="external nofollow">http://x.screeny.pl/ga8351/a52565c0d316bd3f12912141/129121.jpg


http://screeny.pl/129121" rel="external nofollow">http://x.screeny.pl/ga8351/a52565c0d316bd3f12912151/129121.jpg http://screeny.pl/129121" rel="external nofollow">http://x.screeny.pl/ga8351/a52565c0d316bd3f12912161/129121.jpg http://screeny.pl/129121" rel="external nofollow">http://x.screeny.pl/ga8351/a52565c0d316bd3f12912171/129121.jpg http://screeny.pl/129121" rel="external nofollow">http://x.screeny.pl/ga8351/a52565c0d316bd3f12912181/129121.jpg http://screeny.pl/129125" rel="external nofollow">http://x.screeny.pl/ga9415/7de8ec099aabd12f12912511/129125.jpg

 


zaraz we wtorek po Świętach panowie położyli na ściankach styropian, wysmarowali je ponownie czarnidłem i fajrant - teraz czekamy do piątku na pana Zenka z koparką - będziemy znowu bawić się piachem

carlosiki

04 kwietnia 2009

 

 


Zalewanie ław - ważny dzień, toż to podstawa wszystkiego. Podniecenie sięgające zenitu, prawie ekstaza. Pierwszy beton w ziemię, lejący się z gruchy pod dużym ciśnieniem. Co tu wiele mówić - kto nie budował, ten nie zrozumie tego uczucia :)

 

 


kilka minut po godz. 8-ej i pompa już jest na miejscu, jeszcze chwila i rozłoży się w całej okazałości :)

 

 


http://screeny.pl/123868" rel="external nofollow">http://x.screeny.pl/ga2431/7a59bbf6a851469f12386811/123868.jpg http://screeny.pl/123884" rel="external nofollow">http://x.screeny.pl/ga2628/ee4e164514e659df12388411/123884.jpg

 


w międzyczasie przyjechała wywrotka z piaskiem do murowania - oj przyda się w poniedziałek, oj przyda

 

 


http://screeny.pl/123910" rel="external nofollow">http://x.screeny.pl/ga6788/8906b3083da16a2f12391011/123910.jpg

 


panowie murarze "w blokach startowych" - zaraz się zacznie

 

 


http://screeny.pl/123951" rel="external nofollow">http://x.screeny.pl/ga6483/771ca6be2bdd287f12395111/123951.jpg http://screeny.pl/123951" rel="external nofollow">http://x.screeny.pl/ga6483/771ca6be2bdd287f12395121/123951.jpg

 


jeszcze chwila, jeszcze momencik, ostatnie przygotowania i poszło - pierwszy beton uderzył w ziemię - Julia oczywiście bacznie obserwuje i nadzoruje poszczególne etapy pracy

 

 


http://screeny.pl/123962" rel="external nofollow">http://x.screeny.pl/ga4414/3955f0b6b360c2cf12396211/123962.jpg http://screeny.pl/123962" rel="external nofollow">http://x.screeny.pl/ga4414/3955f0b6b360c2cf12396221/123962.jpg http://screeny.pl/123962" rel="external nofollow">http://x.screeny.pl/ga4414/3955f0b6b360c2cf12396231/123962.jpg


http://screeny.pl/123971" rel="external nofollow">http://x.screeny.pl/ga4975/0bed0ae4f239bc1f12397111/123971.jpg http://screeny.pl/123971" rel="external nofollow">http://x.screeny.pl/ga4975/0bed0ae4f239bc1f12397121/123971.jpg http://screeny.pl/123971" rel="external nofollow">http://x.screeny.pl/ga4975/0bed0ae4f239bc1f12397131/123971.jpg

 


Julia znalazła sobie świetny punkt obserwacyjny, weszla na szczyt wielkiej góry piachu, z samochodu przyniosła swój fotelik i wszystkich miała jak na dłoni - to ci pomysłowa dziewczyna (po tatusiu???)

 

 


http://screeny.pl/123979" rel="external nofollow">http://x.screeny.pl/ga8923/c5f12ba60ffc748f12397911/123979.jpg http://screeny.pl/123979" rel="external nofollow">http://x.screeny.pl/ga8923/c5f12ba60ffc748f12397921/123979.jpg http://screeny.pl/123979" rel="external nofollow">http://x.screeny.pl/ga8923/c5f12ba60ffc748f12397931/123979.jpg http://screeny.pl/123979" rel="external nofollow">http://x.screeny.pl/ga8923/c5f12ba60ffc748f12397941/123979.jpg

 


pomału widać koniec dzisiejszych szaleństw, jeszcze chwila i zaczniemy zwijać się do domu, pozostanie tylko podlewanie betonu co kilka godzin - ale to nic, będę robił to z dziką satysfakcją

 

 


http://screeny.pl/123980" rel="external nofollow">http://x.screeny.pl/ga9422/85854f70aae8b8df12398011/123980.jpg http://screeny.pl/123980" rel="external nofollow">http://x.screeny.pl/ga9422/85854f70aae8b8df12398021/123980.jpg

 


tak wyglądają nasze kochane ławy tuż po zalaniu - prawda, że piękne???

 

 


http://screeny.pl/123984" rel="external nofollow">http://x.screeny.pl/ga5365/62e62cf7141c0d7f12398411/123984.jpg http://screeny.pl/123984" rel="external nofollow">http://x.screeny.pl/ga5365/62e62cf7141c0d7f12398421/123984.jpg

carlosiki

01 kwietnia 2009

 

 


Wszystkie trzy moje kobietki wpadły na inspekcję budowlaną - i to nie jest żart prima aprillisowy

 

 


dwie starsze wzięły się za drobne porządki

 


http://screeny.pl/117534" rel="external nofollow">http://x.screeny.pl/ga7971/44a9151d48214def11753411/117534.jpg http://screeny.pl/117536" rel="external nofollow">http://x.screeny.pl/ga5047/ef7441acba8542cf11753611/117536.jpg

 


a najmłodsza - Weronika - wrzucała do "dziury" resztki desek, kamyki i co tam jeszcze wpadło jej w ręce

 


http://screeny.pl/117537" rel="external nofollow">http://x.screeny.pl/ga7434/24f79dc73bf1972f11753711/117537.jpg http://screeny.pl/117540" rel="external nofollow">http://x.screeny.pl/ga1597/f9514a87520b22df11754011/117540.jpg

 


Na koniec wszyscy biegaliśmy tymi tajemniczymi korytarzykami i szukaliśmy księżyca. Byliśmy baaaaardzo szczęśliwi

 


http://screeny.pl/117542" rel="external nofollow">http://x.screeny.pl/ga4292/02bfa4ad5ac900bf11754211/117542.jpg

carlosiki

31 marca 2009

 

 


Panowie pięknie, ładnie zaszalowali ławy - głupie dechy w ziemi, a ile radości. Jak tylko murarze pojechali do domu, dumnie chodziłem sobie tymi korytarzykami w te i z powrotem.

 

 


Coś się dzieje na naszej działce, naprawdę coś się dzieje

 

 


http://screeny.pl/117530" rel="external nofollow">http://x.screeny.pl/ga2229/70235f58d0788baf11753011/117530.jpg http://screeny.pl/117531" rel="external nofollow">http://x.screeny.pl/ga6294/240cf4b62a16a2df11753111/117531.jpg http://screeny.pl/117532" rel="external nofollow">http://x.screeny.pl/ga4210/27422dee554f102f11753211/117532.jpg

carlosiki

30 marca 2009

 

 


Zwieźliśmy dziś stal na zbrojenie ław, jeden metr sześcienny desek szalunkowych i trochę innych potrzebnych rzeczy. Julia dzielnie asystuje mi we wszystkich pracach i bardzo chętnie jeździ ze mną po hurtowniach, tartakach itp. Chyba udziela jej się entuzjazm rodziców, jesteśmy pełni podziwu patrząc na jej zaangażowanie, ani razu nie powiedziała, że jej się nudzi, czy że chce do domu. Wieczorami ciągle pożycza ode mnie stronę z projektu, na której jest układ pomieszczeń, studiuje to wytrwale, "mebluje" wirtualnie swój pokój i ciągle mnie o coś dopytuje. Będzie z niej jeszcze fachowiec jak się patrzy

 

 


Dziś nawet dziadek włączył się do pomocy i pomagał ile tylko sił starczy

 

 


stal zakopana przed złodziejaszkami

 


http://screeny.pl/117516" rel="external nofollow">http://x.screeny.pl/ga1389/b754a5e469f1289f11751611/117516.jpg

 


Julia z dziadkiem pomagają jak tylko mogą :)

 


http://screeny.pl/117518" rel="external nofollow">http://x.screeny.pl/ga7285/202995c9ab9c8fcf11751811/117518.jpg http://screeny.pl/117519" rel="external nofollow">http://x.screeny.pl/ga8677/149c26de83dc8faf11751911/117519.jpg

 


też załapałem się na fotkę

 


http://screeny.pl/117520" rel="external nofollow">http://x.screeny.pl/ga5810/d65468a196f07e3f11752011/117520.jpg http://screeny.pl/117523" rel="external nofollow">http://x.screeny.pl/ga654/9b937e334c888fbf11752311/117523.jpg

carlosiki

28 marca 2009

 

 


Po konsultacjach i dyskusjach w gronie najbliższych stwierdziliśmy, że chcemy cały dom posadzić trochę niżej ze względu na drogę, która biegnie dużo niżej niż poziom działki. Łatwiej będzie wjeżdżać na posesję, zwłaszcza zimą i z przyczepą. Zagłębimy dom niżej i zbierzemy na końcu ziemię wokół domu. I znowu roboty opóźniają się, bo trzeba wykopać trochę większą "dziurkę" na fundamenty :) czyli "Akt 1 scena 2: Pan Zenek znowu szaleje koparą" :)

 

 


http://screeny.pl/117505" rel="external nofollow">http://x.screeny.pl/ga3345/31495a42961a2d5f11750511/117505.jpg http://screeny.pl/117507" rel="external nofollow">http://x.screeny.pl/ga9570/591dbe7590b3c5ff11750711/117507.jpg http://screeny.pl/117508" rel="external nofollow">http://x.screeny.pl/ga1564/a6198f67891e2a7f11750811/117508.jpg

 


teraz już chyba wystarczy

 

 


http://screeny.pl/117509" rel="external nofollow">http://x.screeny.pl/ga9111/627f82b4c0b8e54f11750911/117509.jpg

carlosiki

tak wyglądała nasza parcelka, jak ją kupowaliśmy cztery lata temu

 

 


http://screeny.pl/119737" rel="external nofollow">http://x.screeny.pl/ga2015/adea349170fb5d1f11973711/119737.jpg

 


a to projekt domku, który wybraliśmy:

 

 


http://screeny.pl/97264" rel="external nofollow">http://x.screeny.pl/ga5217/85ba6ac010125e22f9726411/97264.jpg

 


i link dla bardziej ciekawych projektu: http://projekty.muratordom.pl/projekt?grupa=1&IdProjektu=72&IdKolekcji=&powierzchnia_od=&powierzchnia_do=&kondygnacja=&nazwa=&symbol=d20&x=34&y=10&nr=0" rel="external nofollow">Projekt domu D20 Okazały z kolekcji Muratora

 

 


Pan Zenek ze swoją maszynką wkracza do akcji

 

 


http://screeny.pl/97292" rel="external nofollow">http://x.screeny.pl/ga2523/06fed38470bfee22f9729211/97292.jpg

 


praca wre :)

 

 


http://screeny.pl/97311" rel="external nofollow">http://x.screeny.pl/ga6394/5ad989d481279d19f9731111/97311.jpg

 


a to dzieło końcowe - pierwszego dnia oczywiście

 

 


http://screeny.pl/97283" rel="external nofollow">http://x.screeny.pl/ga7090/892a72d3d6bac230f9728311/97283.jpg

carlosiki

Pierwszy Dzień Wiosny i Pierwszy Dzień Budowy - łatwo będzie zapamiętać ten dzień.

 

 


W czerwcu ubiegłego roku dokonaliśmy co prawda niwelacji działki - Pan Zenek dzielnie walczył blisko dziesięć godzin, żeby wyrównać działkę, ale wtedy jeszcze nie mieliśmy pozwolenia na budowę i była to tylko taka przygrywka. Choć nie ukrywamy, że już wtedy cieszyliśmy się jak małe dzieci. Nigdy przedtem nie myślałem, że widok pracującej koparki może być tak ekscytujący (żeby nie powiedzieć podniecający).

 

 


Ale wróćmy do dnia dzisiejszego, czyli 21 marca Roku Pańskiego 2009.

 

 


Zgodnie z umową stawiłem się na działce o godzinie 7:00. Dziesięć minut później zaczynałem się denerwować, że nikogo nie ma, gdy na horyzoncie pojawił się samochód Pana Darka geodety. Kilka minut przed ósmą przyjechał Pan Zenek koparką. Jeszcze kilka chwil, kilka pomiarów, kilka wbitych patyków i zaczęło się. 8:20 to moment rozpoczęcia robót ziemnych. Serce zabiło mi mocniej, musiałem zadzwonić do Gosi i zameldować start.

 

 


Mimo strasznie nieprzyjemnej pogody (silny mroźny wiatr) z nieukrywaną satysfakcją stałem i patrzałem, jak Pan Zenek łycha za łychą wybiera ziemię pod fundament. To takie chwile, które pamięta się potem bardzo długo

carlosiki

21 marca 2009

 

 


http://projekty.muratordom.pl/projekt?grupa=1&IdProjektu=72&IdKolekcji=&powierzchnia_od=&powierzchnia_do=&kondygnacja=&nazwa=&symbol=d20&x=34&y=10&nr=0" rel="external nofollow">Projekt domu D20 Okazały z kolekcji Muratora

 

 


No i zaczęło się!!! Wielka Przygoda z budowaniem własnego, wymarzonego, wyśnionego, upragnionego, najpiękniejszego, najwygodniejszego domu na świecie. D20 z kolekcji Muratora, tzw. "Okazały" - to właśnie ten projekt wpadł nam w łapki cztery lata temu i mimo przerzucenia kilku tomów katalogów z projektami i mimo przejrzenia setek stron w internecie nie znaleźliśmy nic co spodobałoby nam się bardziej niż "Okazały". Mamy nadzieję urzeczywistnić to co na papierze szybko, sprawnie i możliwie z jak najmniejszą ilością problemów - tu zaśmieją się pewnie wszyscy ci, którzy mają budowę własnego gniazdka za sobą. My jednak jesteśmy pełni optymizmu, zapału i wiary we własne siły, a budowę naszego domku chcemy traktować jako Wielką Życiową Przygodę. Niech powiedzenie "Co nas nie zabije to nas wzmocni" będzie naszą siłą i przewodnikiem. Do dzieła - zaczynamy!!!

 

 


:) :) :) :) :) :) :) :) :)



×
×
  • Dodaj nową pozycję...