Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    58
  • komentarzy
    0
  • odsłon
    109

Entries in this blog

homegirl  homeboy

No to lecim z tym koksem dalej :)

 


Myślę, że dziś uda mi się doprowadzić dziennik do czasów współczesnych i wreszcie będziemy się mogli dzielić na bieżąco informacjami co się dzieje.

 

 


Oto strop a raczej jego wnętrzności.

 


http://img329.imageshack.us/img329/5954/dsc01373vi8.jpg


http://img376.imageshack.us/img376/4125/dsc01379he5.jpg


http://img152.imageshack.us/img152/84/dsc01397bv6.jpg

homegirl  homeboy

Poligon wojskowy

 


http://img329.imageshack.us/img329/9751/dsc01027pw6.jpg

 


Fundamenty zostały otynkowane z obu stron i pomalowane izolbetem.

 


http://img169.imageshack.us/img169/1796/dsc01059ic7.jpg

 


Do zasypania fundamentów została zużyta niezliczona ilość piasku!!! Pan zajmujący sie piaskiem we wsi musiał go zwozić furą 2dni

 


http://img401.imageshack.us/img401/9965/dsc01074jd7.jpg

 


Oto nasza własna skrzyneczka elektryczna na słupie i ślad na drodze po kablu lecącym do blaszanego garażu.

 


http://img156.imageshack.us/img156/8650/dsc01079di9.jpg

 


Dodatkowe, własnoręcznie zrobione zbrojenie (z resztek drutu) pod ścianki działowe.

 


http://img255.imageshack.us/img255/737/dsc01082hn2.jpg

 


Ok, that's me

 


http://img255.imageshack.us/img255/2165/dsc01084lh3.jpg

 


Rura doprowadzająca powietrze do kominka.

 


http://img233.imageshack.us/img233/9229/dsc01085zg3.jpg

 


Stan już minimalnie ponad "zero" 15.04.2008.

 


http://img247.imageshack.us/img247/7705/dsc01091zm7.jpg

 


Jak widać na polu sąsiada rośnie już zboże, a u nas prace wre :) A tak na marginesie to firma budująca znalazła nas sama na forum muratora!!! Można powiedzieć, że spadli nam z nieba

 


Na fotce widać papę termozgrzewalną pod mury.

 


http://img247.imageshack.us/img247/5628/dsc01094se4.jpg

homegirl  homeboy

Druciane plecionki

 


http://img145.imageshack.us/img145/8084/dsc00965xq4.jpg

 


Podczas kopania ław fundamentowych w niektórych miejscach pojawiła się woda. Musieliśmy poprosić pana z koparką o wykopanie głębszego dołu do którego woda z ław będzie mogła spływać. A to właśnie owy dół.

 


http://img267.imageshack.us/img267/4004/dsc00971rq9.jpg

 


Zalane ławy fundamentowe. Na fotce widoczna jest folia, która została ułożona w związku ze zbierającą się wodą.

 


http://img255.imageshack.us/img255/8951/dsc00968cp3.jpg

 


Fundamenty murowane z bloczków betonowych i homeboy we własnej osobie

 


http://img267.imageshack.us/img267/8273/dsc00979lk4.jpg

 


Mamy wodę w domku Niestety nie obeszło się bez problemów. Ponieważ nocki były chłodne już w 1dzień po założeniu licznik pękł i musieliśmy go wymienić.

 


http://img255.imageshack.us/img255/2741/dsc00982fq4.jpg

 


Ten wystający pręt to uziemienie.

 


http://img267.imageshack.us/img267/2226/dsc00984mk8.jpg

 


Fragment rury kanalizacyjnej.

 


http://img141.imageshack.us/img141/2880/dsc00996mt9.jpg

homegirl  homeboy

Zapraszam na ciąg dalszy naszego budowania. Oto jak wzięliśmy sprawy w swoje ręce :)

 

 


26.02.2008 -Działka po usunięciu drzew w miejscu gdzie stanie dom.

 


http://img329.imageshack.us/img329/9821/dsc00898ky4.jpg

 


Pierwszy budynek na działce -blaszany garaż

 


http://img185.imageshack.us/img185/9739/dsc00901tl3.jpg

 


Drugi budynek na działce (ale tak naprawdę pierwszy pod względem ważności )

 


http://img247.imageshack.us/img247/9529/dsc00907xl2.jpg

 


Widoczek na las

 


http://img362.imageshack.us/img362/7632/dsc00910cu6.jpg

 


I widoczek na dom sąsiada po przeciwnej stronie drogi.

 


http://img255.imageshack.us/img255/6227/dsc00913im8.jpg

 


Pierwszy materiał budowlany.

 


http://img293.imageshack.us/img293/3126/dsc00914xn4.jpg

 


Zdejmowanie humusu

 


http://img293.imageshack.us/img293/3007/dsc00933nd0.jpg

 


Wytyczenie ław przez geodetę

 


http://img514.imageshack.us/img514/3007/dsc00939xh0.jpg

 


Wykopki

 


http://img267.imageshack.us/img267/3074/dsc00954dw8.jpg

 


Szałowanie ław

 


http://img514.imageshack.us/img514/5316/dsc00964vk4.jpg

homegirl  homeboy

Witam po raz drugi!

 


Przechodzimy do konkretów, czyli padną teraz odpowiedzi na tzw. WH-questions konkretnie:

 


WHO? -kto? (myślę, że to pytanie mamy z głowy >patrz post nr1)

 


WHY? -dlaczego?

 


WHERE? -gdzie?

 


WHEN? -kiedy?

 


WHAT? -co?

 


HOW? -jak?

 


 

 


Dlaczego domek???

 


Powodów znalazło się kilka. Przed wszystkim ja od zawsze mieszkam w domu jednorodzinnym i niestety jakoś nie potrafiłam sobie wyobrazić funkcjonowania w mieszkanku w bloku z wąskim korytarzykiem, oknami na jedną stronę świata i balkonikiem o powierzchni 1m2

 


Wizja upalnego lata spędzanego w bloku ma się nijak do tego co od zawsze miałam u siebie, czyli otwartych drzwi wejściowych, posiłków na świeżym powietrzu, swobodnego chodzenia w kostiumie kąpielowym wokół domu czy też świeżych truskawek i masy kwiatów w ogrodzie.

 


Homeboy też poznał na własnej skórze czym różni się mieszkanie w bloku od własnej posesji z dużym domem, więc łatwo go było przekonać Do tego doszły szalejące ceny mieszkań!!!! Ok niech już będzie, że nowowybudowane mieszkanka w TBSach są całkiem przyjemne, ale jeśli mamy płacić miesięcznie za nie taką kupę kasy to już lepiej chyba przeznaczyć te pieniądze na dom. Decyzja zapadła. Budujemy. Tylko WHERE?!

 

 


Miejsce idealne?

 


Poszukiwania odpowiedniego miejsca zajęły nam właściwie pół roku. Bardzo ciężko znaleźć coś odpowiedniego kiedy właśnie wokół szaleje boom budowlany i nagle wszyscy chcą mieć własne domy! (w tym my oczywiście ) Kiedyś dowiedzieliśmy się o działkach sprzedawanych przez gminę, w której mieszkam i tak trafiliśmy na NIĄ Po odwiedzeniu dziesiątek innych miejsc to było TO!!! Wiedzieliśmy od razu. Oczywiście było to na ws,i jednak nie panował tam typowy wiejski klimat a raczej bardziej letniskowy -las, sosenki, brzózki, grzyby (uzbieraliśmy cały koszyk na własnej działce ), piękne wrzosy i dużo szczawiu. Dodatkowo po przeciwnej stronie działki nowiutki ładny domek z uprzejmymi ludźmi i ścieżka spacerowa po której niedzielnymi popołudniami chodzą okoliczni mieszkańcy no i mini trasa dla quadów. Zdjęcia, które zrobiliśmy nie oddają kompletnie nic z uroku tego miejsca. Mimo to wklejam. Zdjęcia zrobione 14.04.2007

 

 


http://img187.imageshack.us/img187/979/dsc00059kk0.jpg

 


http://img510.imageshack.us/img510/7735/dsc00085uq2.jpg

 


http://img355.imageshack.us/img355/7374/dsc00086ns1.jpg

 


Było jednak parę wad. Jedna z nich to słup w samym rogu działki z którym się już pogodziliśmy i który stoi stosunkowo daleko od domu.

 


http://img510.imageshack.us/img510/5668/dsc00083rc9.jpg

 


Drugim problemem była wspominana już szerokość działki ustalona przez geodetę na 16m20cm. To nas nie zniechęciło. Zaczęliśmy poszukiwania odpowiedniego projektu no i czekaliśmy na przetarg w gminie. W czerwcu 2007 po krwawej licytacji i pokonaniu przeciwników (za całkiem niemałe pieniądze ) homeboy stał się prawomocnym posiadaczem prawie 3000m2 ziemi (około 16x170m)

 

 


Od kwietnia 2007 szukaliśmy projektu domu, który spełni nasze oczekiwania i wciśnie się jakoś na te 16m. Po odjęciu przepisowych 4m z każdej strony zostało nam zaledwie 8m na dom Tak więc krąg potencjalnych projektów ostro się zawężył . A tak szczerze to mogliśmy wybierać spośród paru sztuk. Może to i lepiej bo kto wie ile czasu by nam zajęło podjęcie decyzji przy tylu dostępnych projektach

 


Wszystko musieliśmy dopasować do szerokości jaką dysponujemy. Nie było innego wyboru. Tak więc po pierwsze -brak okien po 2stronach domu lub okna oddalone na tyle by było to zgodnie z przepisami. Po drugie nadszedł czas poznać właściciela sąsiedniej działki coby się z nim jakoś dogadać

 


Właściciel okazał się przyjaźnie nastawiony i wyraził zgodę na budowę domu w odległości 1,5m od granicy i podpisał stosowne pisemko

 


Wkrótce trafiliśmy też na AD44x w pracowni ARCIS. Po paru przeróbkach projekt został zaakceptowany Oto i on...

 


http://img230.imageshack.us/img230/5196/ad441uz5.jpg

 


http://img230.imageshack.us/img230/3154/ad442no7.jpg

 


Kolorystyka na którą się zdecydowaliśmy znacznie odbiega od tej na obrazku powyżej. Zdecydowaliśmy się również na zmniejszenie balkonów i zamiane jednego z wyjść na taras na normalne okno. Do tego przedłużyliśmy dom o 1,2m tym samym zwiększając pokój dzienny. Obrazki z rzutami zawierają zmiany (te czerwone linie) tylko proszę się nie śmiać bo to moja prowizoryczna robota w paint :) i nie mają one za bardzo nic wspólnego z perspektywą

 

 


http://img142.imageshack.us/img142/4180/zmianyparterkm7.jpg


Zmiany na parterze oprócz przedłużenia pokoju i normalnego okna zamiast wyjścia tarasowego to powiększenie wiatrołapu kosztem kuchni i przedłużenie garażu w przód.

 

 

 


http://img413.imageshack.us/img413/5444/zmianypoddaszejh1.jpg

 


Na poddaszu znacznie zwiększyła się nam sypialnia przez co postanowiliśmy zbudować w niej garderobę. Zaznaczyłam na czerwono linię gdzie ma przebiegać cienka ścianka oraz przesuwne drzwi prowadzące do garderoby. Poza tym pomniejszyliśmy balkony i zmieniliśmy ich kształt. Zwiększyliśmy też powierzchnię łazienki gdyż chcemy tam umiejscowić prysznic we wnęce no i jakąś pralkę. W jednym z pokoików przesunęliśmy też ścianę. Chyba lepiej jest mieć większe pokoju niż duży korytarz na którym i tak nie pomieścimy żadnych mebli.

 

 


Ufff aż się zmęczyłam tym pisaniem.

 


Więcej informacji i zdjęć już wkrótce

homegirl  homeboy

Let us begin...

 

 


Zacznijmy może od przedstawienia się szacownym czytelnikom forum :)

 


Tak więc homegirl to ja -Kasia, która to prawdopodobnie będzie sprawowała pieczę nad tym dziennikiem, natomiast homeboy to Darek -główny inwestor, który to sprawuje nieustannie pieczę nad budową. Po zsumowaniu mamy razem dokładnie 50 lat. Czym wyróżniamy się od innych budujących??? A no tym, że mamy chyba najwęższą działkę ze wszystkich forumowiczów !!!! Gdyby ogłoszono konkurs kogo parcela ma najmniej wszerz z całą pewnością to my święcilibyśmy tryumfy ...ponieważ nasza działeczka ma 16m20cm szerokości.

 


Ale nic nie szkodzi. Już dawno temu pogodziliśmy się z tym rozmiarem gdyż zakochaliśmy się w tym miejscu od pierwszego wejrzenia a wiadomo -miłość jest ślepa

 

 


Mamy wakacje, sporo wolnego czasu więc mam nadzieję, że szybko i sprawnie uda mi się opisać historię naszego domku, która tak naprawdę zaczęła się już grubo ponad rok temu! Od jutra zabieram się ostro do pracy nad dziennikiem. Mam taką cichą nadzieję, że kogoś zainteresują nasze budowlane postępy, może ktoś nam coś doradzi, albo i my będziemy mogli poradzić innym. W każdym razie dziennik ten uważamy za niezwykłą okazję do zapisania wspomnień, doświadczeń i całej gamy różnorodnych wydarzeń, które towarzyszą tak wielkiemu przedsięwzięciu jakim jest budowanie swojego miejsca na ziemi.

 

 


Zapraszam do odwiedzania :)

 

 


homegirl & homeboy



×
×
  • Dodaj nową pozycję...