Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    35
  • komentarzy
    0
  • odsłon
    91

Entries in this blog

magnolka

tył budynku

 

http://lh5.ggpht.com/magnolka1/SLL7fSpVfvI/AAAAAAAAA5A/KO4GnUafVzY/s288/P8251399.JPG" rel="external nofollow">http://lh5.ggpht.com/magnolka1/SLL7fSpVfvI/AAAAAAAAA5A/KO4GnUafVzY/s288/P8251399.JPG

 

http://lh6.ggpht.com/magnolka1/SLY--kL5w5I/AAAAAAAAA5E/ag4VUl-ScIw/s288/P8261400.JPG" rel="external nofollow">http://lh6.ggpht.com/magnolka1/SLY--kL5w5I/AAAAAAAAA5E/ag4VUl-ScIw/s288/P8261400.JPG

 

http://lh6.ggpht.com/magnolka1/SLY_AaFihJI/AAAAAAAAA5M/Wts2_NPnJZY/s288/P8281418.JPG" rel="external nofollow">http://lh6.ggpht.com/magnolka1/SLY_AaFihJI/AAAAAAAAA5M/Wts2_NPnJZY/s288/P8281418.JPG

magnolka

widok od strony tarasu

 

http://lh4.ggpht.com/magnolka1/SLL7j3Rq0YI/AAAAAAAAA4Y/HKnA1EblAa4/s288/P8251405.JPG" rel="external nofollow">http://lh4.ggpht.com/magnolka1/SLL7j3Rq0YI/AAAAAAAAA4Y/HKnA1EblAa4/s288/P8251405.JPG

 

http://lh6.ggpht.com/magnolka1/SLY_IZ2-dAI/AAAAAAAAA6M/kiDY7ht1X4M/s288/P8281422.JPG" rel="external nofollow">http://lh6.ggpht.com/magnolka1/SLY_IZ2-dAI/AAAAAAAAA6M/kiDY7ht1X4M/s288/P8281422.JPG

magnolka

Murowanie czas zacząć

 

http://lh6.ggpht.com/magnolka1/SLBahiwz7tI/AAAAAAAAA3E/HBaM6U_4d-U/s288/P8231417.JPG" rel="external nofollow">http://lh6.ggpht.com/magnolka1/SLBahiwz7tI/AAAAAAAAA3E/HBaM6U_4d-U/s288/P8231417.JPG

 

http://lh6.ggpht.com/magnolka1/SLBagfGg4PI/AAAAAAAAA20/-7QGWARf6eQ/s288/P8231414.JPG" rel="external nofollow">http://lh6.ggpht.com/magnolka1/SLBagfGg4PI/AAAAAAAAA20/-7QGWARf6eQ/s288/P8231414.JPG

 

http://lh3.ggpht.com/magnolka1/SLBag7GzCZI/AAAAAAAAA28/LC-daoKqvwE/s288/P8231415.JPG" rel="external nofollow">http://lh3.ggpht.com/magnolka1/SLBag7GzCZI/AAAAAAAAA28/LC-daoKqvwE/s288/P8231415.JPG

magnolka

Zasypanie fundamentów

 

 


http://lh6.ggpht.com/magnolka1/SK-D5OMqnzI/AAAAAAAAAxg/3UtFLAUqti0/s288/P8201435.JPG


Pan koparkowy wrzucił kilka ton piasku w fundamenty.

 

 


http://lh3.ggpht.com/magnolka1/SK-D243k3fI/AAAAAAAAAxI/V7w93htkfEc/s288/P8201417.JPG


który był ubijany warstwami zagęszczarką.

 

 


http://lh5.ggpht.com/magnolka1/SK7l8pLc8vI/AAAAAAAAAvM/VkWcaKSgYrM/s288/P8221398.JPG


dzieło zasypania zakończone

magnolka

Murowanie czas zacząć

 

http://lh6.ggpht.com/magnolka1/SKM-_5rjBzI/AAAAAAAAAhg/NZghX-PnUy0/s288/P8131406.JPG" rel="external nofollow">http://lh6.ggpht.com/magnolka1/SKM-_5rjBzI/AAAAAAAAAhg/NZghX-PnUy0/s288/P8131406.JPG

 

http://lh5.ggpht.com/magnolka1/SKM_D9parmI/AAAAAAAAAh4/1PehpsDU27U/s288/P8131398%20%282%29.JPG" rel="external nofollow">http://lh5.ggpht.com/magnolka1/SKM_D9parmI/AAAAAAAAAh4/1PehpsDU27U/s288/P8131398%20%282%29.JPG

magnolka

A jednak iły

 

 


Nasza działka oczywiście tylko z wierzchu była idealna. Po zdjęciu grubej warstwy humusu naszym oczom ukazała się gliniasta maź. Przemo konsultował tą sytuację z kilkoma osobami zajmującymi się budowami - i wszyscy stwierdzili, że tragedii nie ma i że na glinie się nieźle wiążą fundamenty Nasz kierbud tylko profilaktycznie zarządził drugi wieniec - którego nie liczyliśmy.

 

 


Ponieważ drugi wieniec jest sprawą dyskusyjną i spotkaliśmy się z różnymi opiniami na jego temat - Przemo postanowił zasięgnąć porady u geotechnika. Po kilku wieczornych rozmowach z geotechnikami umówił się na spotkanie na działce z miłym starszym panem z Ząbek.

 

 


Po zrobieniu odwiertów geotechnik stwierdził, że są to iły pylaste . Przekazał nam informację jakie naprężania wytrzymują dane gleby i stwierdził, że drugi wieniec nie jest potrzeby Doradził dokładniej wybrać humus i wyrównać wszystko warstwą betonu na którym dopiero ułoży się zbrojenie.

 

 


Zdecydowanie poprawił nam humory - bo drugi wieniec nam się nie uśmiechał

magnolka

Wtorek

 

 


1. Od rana były dowozy - stali i desek. Wszystko sprawnie aż milo! Tylko z portfela zaczynają wychodzić większe kwoty

 


2. Nasza brygada zaczęła robić zbrojenia. Pierwszy raz coś takiego widziałam - sprytne

 


http://lh4.ggpht.com/magnolka1/SJnqJYVdCVI/AAAAAAAAANA/Jvt4tKsjxvc/s288/P8051403.JPG


3. Potem przyjechał nasz pan koparkowy zdjąć humus. Wykopał nam ogromny dól pod fundamenty. Nieźle się przy tym napracował - bite 5h. Ponieważ poprzedni właściciel działki nawiózł tam ziemi trzeba było kopać prawie 1m w dół i jeszcze oddzielić humus od ziemi nawiezionej.

 


http://lh4.ggpht.com/magnolka1/SJnqI3OTjCI/AAAAAAAAAMo/k8Pli3Jgk8A/s288/DSC00099.JPG


http://lh4.ggpht.com/magnolka1/SJnqJPfynKI/AAAAAAAAAMw/lVwkg3HNguo/s288/DSC00098.JPG

 


4. I dobra nowina - jest nadzieja na prąd - w piątek mam jechać po nowe warunki, takie jakie chcieliśmy Po kilkunastu dniach telefonowania udało mi się złapać kierownika z energetyki i obiecał zrobić to na piątek. Umówiłam się więc z panem elektrykiem na sobotę.

magnolka

Nowy tydzień

 

 


W poniedziałek od 6.00 rano jeździliśmy po składach budowlanych szukając dobrych cen na stal i drewno. Najgorzej ma Luśka - bo musi tak wcześnie wstawać i z nami jeździć. Przedszkole dopiero od 7.00, a babci nie ma pod ręką. Obawiam się, że będzie jej się to źle kojarzyło i nie będzie chciała tam z nami mieszkać

 


W szukanie dobrej ceny włożyliśmy dużo wysiłku - ale opłacało się

 


A gwoździe to najlepiej kupować w Castoramie

magnolka

Piątkowe grodzenie

 

 


Dzień wcześniej zakupiliśmy siatkę (prawie godzinę trwało załadowanie siatek na przyczepkę, natomiast samo rozladowanie 10min :) ), a w piątek z samego rana panowie pojechali z przyczepką po stemple budowlane, użyte jako słupki.

 

 


Piątek był szczególnie pracowity dzień dla Przema i taty. Narobili się panowie nieźle nad zrobieniem ogrodzenia. Ale wyszło fajnie :)

 

 


http://lh4.ggpht.com/magnolka1/SJiIof4ecDI/AAAAAAAAALo/2K9mFVPpw5I/s288/P8011355.JPG

 


http://lh6.ggpht.com/magnolka1/SJiIoluXIdI/AAAAAAAAALw/2kiVslyU9Rk/s288/P8011357.JPG

 


http://lh4.ggpht.com/magnolka1/SJnqJX6h4EI/AAAAAAAAAM4/TyqGLrfN0KU/s288/P8011364.JPG

magnolka

bardzo pracowita środa

 

 


- od rana pan koparkowy jeździł po naszej działeczce siejąc spustoszenie :) Koszt 170zł

 

 


http://lh4.ggpht.com/magnolka1/SJiIn-h4QUI/AAAAAAAAALY/jwEYDXHuRT4/s288/P7301334.JPG

 


http://lh5.ggpht.com/magnolka1/SJiHZCecxQI/AAAAAAAAAK8/kvoZQEOvBuo/s288/P7301336.JPG

 


- przyjechał pan rzeczoznawca z banku i obfotografował naszą posiadłość. Dobrze że już była w miarę uporządkowana - bo jakby zobaczył tamte chaszcze... Oczywiście dobrze, że mieliśmy trochę różnych ważnych papierków ze sobą bo z banku mu nie przekazali, a były potrzebne :)

 


- pojechaliśmy z Przemem po uprawomocnienie decyzji budowlanej i zarejestrowaliśmy dziennik. Pani ze szczególną starannością podbiła nam pieczątką każdą stronę

 


- spotkaliśmy się z umówionym i wybranym z pomiędzy kilku - kierownikiem, który niestety po dłuższej pogawędce nam się wycofał

 


- dalszą część dnia spędziliśmy na poszukiwaniach kierowników - dzięki wam za pomoc. Ostatecznie trochę na chybcika zgodziliśmy się na kierownika z Kobyłki - ale czuliśmy nóż na gardle. Zobaczymy co z tego wyniknie...

magnolka

Kolejne dni bieganiny

 

 


poniedziałek

 


- spotkaliśmy się z naszym doradcą finansowym i powypełnialiśmy masę papierków tymi samymi danymi - naszym zdaniem lekka przesada

 


- wieczorem spotkaliśmy się z naszym majstrem, pokazaliśmy mu działkę i ustaliliśmy cenę robocizny

 

 


wtorek

 


- kupiłam dziennik budowy Oczywiście nie w sklepie papierniczym do którego po raz kolejny "nie dowieźli" ale w kiosku w ratuszu. Tam pani na co dzień sprzedająca słodycze i napoje wyjęła spod lady dla mnie dziennik za całe 10zł

 


- spotkaliśmy się z koparkowym (polecanym na forum) aby pokazać mu które chaszcze ma pousuwać - bo nasza działka niesamowicie zarosła przez 2 lata. Gdy pan koparkowy powiedział nam cenę "kopary nam opadły" Więc pojechaliśmy z prośbą do pana koparkowego polecanego przez sąsiada. Zgodził się przyjechać na działkę na drugi dzień.

magnolka

Dalszy ciąg spraw organizacyjnych :)

 

 


HUUURRRAAA!!! Dzięki forum zdobyłam siatkę na ogrodzenie i wychodek i może będę też miała słupki Trzeba po to jechać.

 

 


Zorganizowałam sobie transport na następną sobotę. Tata zamontował sobie hak i przyjedzie do mnie z przyczepką. Plan jest taki, że w sobotę będą razem z Przemem grodzić działkę i budować świątynię dumania WŁAŚNIE - SZPADEL I KILO GWOŹDZI !!!

 

 


Dzienników budowy jeszcze nie dowieźli - mają być we wtorek Tym samym uprawomocnienie decyzji przekładamy na następny tydzień.

 

 


Mam też już zaświadczenie o zarobkach. Cały czas wylatywało mi z głowy a w poniedziałek musimy donieść papiery do wniosku kredytowego.

 

 


A w sprawie zmiany warunków podłączenia prądu to energetyka oczywiście o niczym jeszcze nie wie...

magnolka

Podsumujmy:

 


- pozwolenie na budowę jest nieuprawomocnione, muszę kupić dziennik budowy (mają dowieźć do papierniczego koło mnie) i zarejestrować odbierając jednocześnie uprawomocnienie pozwolenia

 


- kredyt - dokończyć kosztorys budowy do banku, wziąć zaświadczenie o zarobkach z pracy i uzupełnić inne papiery

 


- prąd - czekam na zmianę warunków podłączenia, elektryk za drogi trzeba się targować i porównać oferty

 


- działka - trzeba zorganizować dowóz (czyt. ściągnąć tatę z przyczepką), przywieźć siatkę i ogrodzić działkę, trzeba wykosić tam chaszcze, wykopać dół i postawić wychodek, no właśnie jeszcze muszę zorganizować wychodek i ku :)

 


- woda - czekamy na projekt i podłączenie, muszę zadzwonić

 


- kierownik budowy - dogadać się z kierownikiem budowy, wziąć jego pozwolenia oraz nasze papiery i zgłosić budowę do inspektoratu

 


- ekipa budowlana - potargować się trochę i ustalić szczegóły,

 


- koparka - po wstępnym wywiadzie udało nam się ustalić cenę 100zł/h, może znajdę coś tańszego?

 


- geodeta - za wytyczenie budynku geodeta od naszych mapek woła 450zł. Czy dużo? nie wiem - muszę sprawdzić...

 


- materiały budowlane - ustalić skąd, wynegocjować dobre ceny

 


co jeszcze....??? oooo matko....

magnolka

Kto będzie naszym kierownikiem budowy?

 


Przemo kontaktował się z kilkoma osobami mającymi uprawnienia. Byliśmy bardzo zdziwieni jaka jest rozbieżność w cenach. Wyobraźcie sobie, że spotkaliśmy się z cenami od 2.000zł / miesiąc do 1.000zł za całą budowę bez limitu odwiedzin. Ale chyba najczęściej pojawiała się kwota 1.500-1.700zł za całość budowy. I różną ilością odwiedzin - od 10 do nieograniczonej.

 

 


Chyba weźmiemy kierownika polecanego przez was na forum. Rozmawiałam z nim i jest zainteresowany. Oferuje nieograniczoną ilość wizyt na budowie za 1.500zł - czyli cena średnia :)

magnolka

Skąd wziąć kasę?

 


Nasz osobisty doradca finansowy (fajnie to brzmi... prawda ?) doradził nam kredyt hipoteczny z Milenium. Przemo złożył tam na razie szybko sam wniosek -bo kończyła się promocja. Teraz musimy skompletować papiery - a jest tego sporo i w kolejnym tygodniu dołączyć je do wniosku.

magnolka

Kilka słów o domu

 


Pokażę wam nasz projekt

 


http://lh3.ggpht.com/magnolka1/SIYr-xohP7I/AAAAAAAAABk/rwRDwq-ZvBU/s288/zachod.JPG


Widok od frontu.

 

 


http://lh3.ggpht.com/magnolka1/SIYr_yg502I/AAAAAAAAABw/GdBzsNnmZgU/s288/wschod.JPG


Widok od tyłu.

 

 


Oto nasz piętrus :)

 


Generalnie chcieliśmy:

 


- uniknąć skosów (mamy do nich uraz )

 


- mieć podwójny garaż,

 


- mieć odpowiednią ilość i rozmieszczenie pomieszczeń

 


- sypialnię z garderobą i łazienką

 


- równe ("sprawiedliwe") pokoje dla dzieci

 


- spiżarnię przy kuchni, a w kuchni stół

 


- miejsce w łazience na piętrze na część z pralnią i tarasikiem na suszenie prania

 


- w garderobie dzieci miejsce na prasowanie

 


- i dużo miejsca... :)

 

 


W następnym wpisie pokażę wam środek :)

magnolka

Co z prądem?

 


Ponieważ prąd też by się przydał, spotkałam się w celu omówienia jego przyłączenia ze znalezionym w internecie elektrykiem. Jednak nie do końca byłam zadowolona . Pan wpierw powiedział, że za podłączenie i załatwianie spraw z elektrownią bierze 2.700zł. W tym jest słup, skrzynka, licznik, kabel i jego praca. Ponieważ jak wcześniej wspominałam warunki z elektrowni kazały mi ciągnąć prąd 80m po słupach, a ja mam w rogu działki prąd sąsiedzki - chciałam aby wyprostował również tą sprawę w elektrowni. Mam przecież pozwolenie od sąsiadów na korzystanie z tej sieci podpisane u notariusza... Elektryk stwierdził, że muszę mieć bardziej szczegółowe pozwolenie od sąsiadów . Sęk w tym, że nie chce mi się ścigać sasiadów, którzy wyjechali na wakacje.

 

 


Wzięłam więc sprawy w swoje ręce i z tym co mam pojechałam do Energetyki. Napisałam prośbę o zmianę warunków podłączenia. Teraz czekam... dzwonię... czekam... Zobaczymy co dalej...



×
×
  • Dodaj nową pozycję...