Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    19
  • komentarzy
    7
  • odsłon
    104

Entries in this blog

ilkomo

jesteśmy teraz na etapie ścian. W związku z fatalną współpracą z BP ARCHIPELAG i przygotowanymi przez nich materiałami dodatkowymi jak i samym projektem, jesteśmy zmuszeni sami wyliczać, przeliczać i na tej podstawie zamawiać wszystkie potrzebne materiały. Zdecydowaliśmy się na bloczki H+H 24 na zewnątrz, które później odpowiednio docieplimy. Zrezygnowaliśmy wewnatrz z betonowej belki między kuchnia a salonem, która nic nie daje i z krótkiej ścianki między kuchnią, przedpokojem a salonem i dzięki temu mamy otwartą przestrzeń ok 50m. pojawił się koszt żwiru do nadproży nad oknami w wys. 500pln.Jesteśmy bardzo zadowoleni z ekipy, świetnie się dogadujemy, nie ma żadnych problemów, wszystko jest na czas a nawet przed czasem. Reasumując w 5 dni zakończyli nam etap fundamentowy, w 5 dni postawili ściany zewnętrzne z wnękami na okna i obecnie robią nadproża. Obecny etap to również etap kominowy i kominkowy. Jutro jedziemy do specjalistycznego sklepu z kominami w celu zamówienia rury kominowej a jednocześnie kominkowej, która będzie wykorzystana przy budowie kominka a przede wszystkim wczesniej zostanie odpowiednio obudowana na wysokości dachu. System musi uwzgledniać rozprowadzanie ciepłego powietrza do 4-ech pomieszczeń i co za tym idzie turbinę. W piątek jeździliśmy za dachami i myślę, że do 30.000 tys powinniśmy się zmieścić za dach 300m wraz ze srebrnymi rynnami i innymi odprowadzeniami. Dach wymarzylismy sobie Koramic - Renesansowa L-15 antracyt do tego będzie jasna, jasno-żółta elewacja i kamienny kominek i kamienna elewacja podmurówki chyba z Terca. niestety wkraczamy do etapu gdzie czeka sie na materiały. Teraz obrabiają garaż - miejsce męźa na deski i inne hobbystyczne sprawy. Generalnie klimat domu ze wzgledu na obecność Zegrza jak i wodne- surfowe zainteresowania właścicieli ma być w kamiennej, morskiej kolorystce przełamanej wiejskim stylem.

 


http://pl.fotoalbum.eu/images1/200807/45004/101538/00000014.jpg


http://pl.fotoalbum.eu/images1/200807/45004/101538/00000015.JPG

ilkomo

jesteśmy teraz na etapie ścian. W związku z fatalną współpracą z BP ARCHIPELAG i przygotowanymi przez nich materiałami dodatkowymi jak i samym projektem, jesteśmy zmuszeni sami wyliczać, przeliczać i na tej podstawie zamawiać wszystkie potrzebne materiały. Zdecydowaliśmy się na bloczki H+H 24 na zewnątrz, które później odpowiednio docieplimy. Zrezygnowaliśmy wewnatrz z betonowej belki między kuchnia a salonem, która nic nie daje i z krótkiej ścianki między kuchnią, przedpokojem a salonem i dzięki temu mamy otwartą przestrzeń ok 50m. pojawił się koszt żwiru do nadproży nad oknami w wys. 500pln.Jesteśmy bardzo zadowoleni z ekipy, świetnie się dogadujemy, nie ma żadnych problemów, wszystko jest na czas a nawet przed czasem. Reasumując w 5 dni zakończyli nam etap fundamentowy, w 5 dni postawili ściany zewnętrzne z wnękami na okna i obecnie robią nadproża. Obecny etap to również etap kominowy i kominkowy. Jutro jedziemy do specjalistycznego sklepu z kominami w celu zamówienia rury kominowej a jednocześnie kominkowej, która będzie wykorzystana przy budowie kominka a przede wszystkim wczesniej zostanie odpowiednio obudowana na wysokości dachu. System musi uwzgledniać rozprowadzanie ciepłego powietrza do 4-ech pomieszczeń i co za tym idzie turbinę. W piątek jeździliśmy za dachami i myślę, że do 30.000 tys powinniśmy się zmieścić za dach 300m wraz ze srebrnymi rynnami i innymi odprowadzeniami. Dach wymarzylismy sobie Koramic - Renesansowa L-15 antracyt do tego będzie jasna, jasno-żółta elewacja i kamienny kominek i kamienna elewacja podmurówki chyba z Terca. niestety wkraczamy do etapu gdzie czeka sie na materiały. Teraz obrabiają garaż - miejsce męźa na deski i inne hobbystyczne sprawy. Generalnie klimat domu ze wzgledu na obecność Zegrza jak i wodne- surfowe zainteresowania właścicieli ma być w kamiennej, morskiej kolorystce przełamanej wiejskim stylem.

 


http://pl.fotoalbum.eu/images1/200807/45004/101538/00000014.jpg


http://pl.fotoalbum.eu/images1/200807/45004/101538/00000015.JPG

ilkomo

Chłopaki przyjechali, popatrzyli, ustalilismy co potrzeba. Koparka zamowiona na kolejny dzień, drewno... oj, dużo drewna też..... kopara jak zwykle spóźniona. ale co tam, naprawdę nie ma się co denerwować - od początku trzeba sobie założyć, że fachowcy Z A W S Z E się będą spóźniać:) Kopara przyjechała, wykopała porządne fundamenty i wzięła 1 000,00pln. Chłopaki zabierają się do roboty - ławy fundamentowe, przycinają drewno i zamawiamy betoniarę - leje, leje, leje.... my troche w stresie po pogoda się zmienia i raz na jakis czas pada - ale mamy szczęscie bo kiedy wylewa świeci piekne słońce. Koszt .... a potem wieczorem zaczyna padać - jest idealnie, nie trzeba polewać betonu!!!Od jutra czyli soboty zaczynaja stawiać bloczki fundamentowe. Po tygodniu od ich przyjazdu mamy gotowe fundamenty i zamawiamy koparkę w celu rozłożenia ziemi - koszt 300pln ( 3godzx100pln). W międzyczasie kilkakrotnie kontaktujemy się z Archipelagiem -ale WSPÓŁPRACA JEST FATALNA!!!Bardzo niemili, nieżyczliwi, robią łachę i to wielką!!! ale nie mamy wyjścia - u nich kupiliśmy projekt. Dodatkowo zamowiliśmy szczegółowy kosztorys prac za 200pln - ODRADZAMY!!nijak się to ma do rzeczywistości - w parktyce wszystko inaczej wychodzi, trzeba liczyć samemu i najśmieszniej że oni sami nie wiedzą co sprzedają jeszcze wspomnę o piachu - jego koszt na tym etapie wyn. 2 800pln.

 


WPÓŁPRACUJEMY Z F-MĄ ZAKPOL -SĄ REWELACYJNI I CENOWO I W SPOSOBIE WSPÓŁPRACY ( cześć materiałow zamawiamy telefonicznie, zapewniają sprawny transport, wszystko od ręki, kompetentna, sympatyczna obsługa)

 


początek prac:

 


http://pl.fotoalbum.eu/images1/200807/45004/101538/00000012.JPG

ilkomo

Chłopaki przyjechali, popatrzyli, ustalilismy co potrzeba. Koparka zamowiona na kolejny dzień, drewno... oj, dużo drewna też..... kopara jak zwykle spóźniona. ale co tam, naprawdę nie ma się co denerwować - od początku trzeba sobie założyć, że fachowcy Z A W S Z E się będą spóźniać:) Kopara przyjechała, wykopała porządne fundamenty i wzięła 1 000,00pln. Chłopaki zabierają się do roboty - ławy fundamentowe, przycinają drewno i zamawiamy betoniarę - leje, leje, leje.... my troche w stresie po pogoda się zmienia i raz na jakis czas pada - ale mamy szczęscie bo kiedy wylewa świeci piekne słońce. Koszt .... a potem wieczorem zaczyna padać - jest idealnie, nie trzeba polewać betonu!!!Od jutra czyli soboty zaczynaja stawiać bloczki fundamentowe. Po tygodniu od ich przyjazdu mamy gotowe fundamenty i zamawiamy koparkę w celu rozłożenia ziemi - koszt 300pln ( 3godzx100pln). W międzyczasie kilkakrotnie kontaktujemy się z Archipelagiem -ale WSPÓŁPRACA JEST FATALNA!!!Bardzo niemili, nieżyczliwi, robią łachę i to wielką!!! ale nie mamy wyjścia - u nich kupiliśmy projekt. Dodatkowo zamowiliśmy szczegółowy kosztorys prac za 200pln - ODRADZAMY!!nijak się to ma do rzeczywistości - w parktyce wszystko inaczej wychodzi, trzeba liczyć samemu i najśmieszniej że oni sami nie wiedzą co sprzedają jeszcze wspomnę o piachu - jego koszt na tym etapie wyn. 2 800pln.

 


WPÓŁPRACUJEMY Z F-MĄ ZAKPOL -SĄ REWELACYJNI I CENOWO I W SPOSOBIE WSPÓŁPRACY ( cześć materiałow zamawiamy telefonicznie, zapewniają sprawny transport, wszystko od ręki, kompetentna, sympatyczna obsługa)

 


początek prac:

 


http://pl.fotoalbum.eu/images1/200807/45004/101538/00000012.JPG

ilkomo

Od grudnia 2007 ogladamy chyba wszystkie projekty jakie są na rynku. Sasiadka, która już wybrała (szczęśliwa!) uzycza płytki z projektami, generalnie cały dom i komp jest zawalony projketami i....nic.... za bardzo wymagający jesteśmy Wreszcie znajdujemy kilka, które odpowiadają nam ustawnością pokoi i przede wszystkim oddzieleniem części dziennej od nocnej. Nie ma najmniejszego problemu w osadzeniu na działce. Nagle wyskakuje myśl, że taras powinien być usytuowany od strony poludniowej i wszystkie wybrane projekty są w tym momencie do wyrzutu!! nawet po ich wersji odbicia lustrzanego!! Jest luty br a my nie mamy projektu bo nie ma takich, który by pasował nie tylko do kształtu działki ale i jej ograniczeń ze względu na wjazdy z drogi. Nie mamy wyjścia i spotykamy się z architektem i tu możemy sobie zażyczyć co tylko chcemy za.... ok. 10.000gotowy projekt; ale nie mamy wyjscia... Nie mogę spać po nocach, denerwuję się co zrobić czy zdecydować się na gotowca kosztem np. odwiertu studni...hmmm.... Rano moje chłopaki jeszcze śpią, wstaję i biorę (PO RAZ OSTATNI) jeden z katalogów i bam!! jest projekt, który wydaje mi się, że będzie idealny. Budzę męża, który potwierdza ze wszystko będzie pasić... Super... jest sobota.. rano dzwonimy do Biura Architektonicznego... sekretara odpowiada, ze nie ma zadnego architekta i ze oddzwonia w poniedziałek. No nic musimy czekac do poniedziałku... w miedzyczasie pokazujemy projekt znajomemu architektowi, który potwierdza nasza pozytywną decyzję... w poniedziałek oczywiście z Archipelagu nikt nie dzwoni... no nic, my dzwonimy, ustalamy szczegóły i kupujemy gotowy projekt o nazwie ROMINA z garażem na 2 stanowiska. Po kilku dniach kurierem otrzymujemy projekt. Teraz czas zacząć przygotowania do osadzenia projektu na działce i dokonania kilku zmian wewnątrz. Tu pomaga nam nasz znajomy:) dzieki!!! Udajemy się do UG Serock, gdzie jesteśmy zaskoczeni przemiła, kompetentą i świetną obsługą. Zamawiamy wypis/wyrys z miejscowego planu zagospodarowania ( 60pln);wypis z rejestu gruntów (15pln);, zgoda na zjazd z drogi gminnej (60pln). W dwa tygodnie mamy komplet ww. dokumentów:) świetnie!!! POZDRAWIAMY Panie i Panów z UG SEROCK. Teraz zlecamy przygotowanie mapy sytuacyjno-wysokościowej przez geodetę - tu niestety czekamy ok 3 tyg. (800pln). Dokumenty z gminy sa ważne tylko 3 m-ce więc zageszczamy ruchy co by rozpocząc budowe latem!!!Teraz podziękowania (ponowne) dla Lesia, który sprawnie osadza nam nasz projekt na działce i decydujemy się na kilka zmian w wielkości pokoi, zwiekszenie szerokości domu ( na maxa) i zmiany większości okien na balkonowe oraz dołożenie dodatkowego, okrągłego w kuchni. Tu znów kontaktujemy się z Archipelagiem i dostajemy od nich zgodę na zmiany okienne i zwiększenie szerokości dachu ... aha i zwiększenie o 1stopien nachylenia dachu - min. jest 23 a projekt ma 22. Po kilku dniach składamy projekty po zmianach do Gminy i czekamy na pozwolenie na budowę - 7 maja otrzymujemy projkety z powrotem wraz z pozwoleniem na budowę, które uprawomocnia się po 2 tyg. Tu już nie ponosimy żadnych kosztów:). Ekipe czas zacząć..... nie mamy pomysłu. Sasiad podpowiada swoja co u niego robiła, dzwonimy ale gość buduje tylko swoje projekty. Dostajemy kolejny namiar - i ..... decydujemy sie na chłopaków z gór:) Ustalamy wstepny termin połowa czerwca..... w praktyce przyjeżdzaja 1 lipca br. W międzyczasie mamy co robić - przede wszystkim znależć im kwaterę na 1,5 miesiąca co jest trudne w tej okolicy. trafiamy na dwa mieszkania jak znalazł dla nich w miejscowośći Skubianka - ale miejscowi chłopi ( ach, ta ich natura..... pozostawia dużo do życzenia) pocztkowo zgadzają się, po tygodniu tak zaczynają kombinować, że już nie chcą wynająć, że za mało.... że zaliczki nie wpłaciliśmy to oni komus innemu - koszmar, generalnie chca zarobić ale nie wiedza jak - i konczy sie na niczym.... malo czasu za tydzien przyjezdza ekipa a my nic nie mamy. suma sumarum decydujemy sie domek w osrodku obok za 100pln za dobe za 4 os, dobra cena, dobry standard no i pewność, że nie będą kombinować.Pod koniec czerwca zdejmują nam humus (100 za godz.) co przy naszych 160m zajmuje mu 2 godz(200pln). Natępnie zapraszamy ponownie geodete w celu opalikowania (500pln). Aha i najważniejsze zamawiamy elektryka w celu osadzenia skrzynki i podłączenia prądu ( 1800pln).

 


Kilka dni przed przyjazdem chłopaków zamawiamy odwiert - coś 110za metr - razem z filtrem wychodzi 4 450pln. Potem dokupujemy s pompę wraz z osprzetem za łączną kwotę 1 871,43pln. Potem pojawia się kibelek i barak ( transport 500pln) oraz betoniarka ( wynajem 500pln za miesiąc). I to chyba wszystko czekamy na ekipę:)

 


koniec maja br

 

 


http://pl.fotoalbum.eu/images1/200807/45004/101538/00000010.JPG


koniec czerwca br

 


http://pl.fotoalbum.eu/images1/200807/45004/101538/00000013.JPG

ilkomo

Od grudnia 2007 ogladamy chyba wszystkie projekty jakie są na rynku. Sasiadka, która już wybrała (szczęśliwa!) uzycza płytki z projektami, generalnie cały dom i komp jest zawalony projketami i....nic.... za bardzo wymagający jesteśmy Wreszcie znajdujemy kilka, które odpowiadają nam ustawnością pokoi i przede wszystkim oddzieleniem części dziennej od nocnej. Nie ma najmniejszego problemu w osadzeniu na działce. Nagle wyskakuje myśl, że taras powinien być usytuowany od strony poludniowej i wszystkie wybrane projekty są w tym momencie do wyrzutu!! nawet po ich wersji odbicia lustrzanego!! Jest luty br a my nie mamy projektu bo nie ma takich, który by pasował nie tylko do kształtu działki ale i jej ograniczeń ze względu na wjazdy z drogi. Nie mamy wyjścia i spotykamy się z architektem i tu możemy sobie zażyczyć co tylko chcemy za.... ok. 10.000gotowy projekt; ale nie mamy wyjscia... Nie mogę spać po nocach, denerwuję się co zrobić czy zdecydować się na gotowca kosztem np. odwiertu studni...hmmm.... Rano moje chłopaki jeszcze śpią, wstaję i biorę (PO RAZ OSTATNI) jeden z katalogów i bam!! jest projekt, który wydaje mi się, że będzie idealny. Budzę męża, który potwierdza ze wszystko będzie pasić... Super... jest sobota.. rano dzwonimy do Biura Architektonicznego... sekretara odpowiada, ze nie ma zadnego architekta i ze oddzwonia w poniedziałek. No nic musimy czekac do poniedziałku... w miedzyczasie pokazujemy projekt znajomemu architektowi, który potwierdza nasza pozytywną decyzję... w poniedziałek oczywiście z Archipelagu nikt nie dzwoni... no nic, my dzwonimy, ustalamy szczegóły i kupujemy gotowy projekt o nazwie ROMINA z garażem na 2 stanowiska. Po kilku dniach kurierem otrzymujemy projekt. Teraz czas zacząć przygotowania do osadzenia projektu na działce i dokonania kilku zmian wewnątrz. Tu pomaga nam nasz znajomy:) dzieki!!! Udajemy się do UG Serock, gdzie jesteśmy zaskoczeni przemiła, kompetentą i świetną obsługą. Zamawiamy wypis/wyrys z miejscowego planu zagospodarowania ( 60pln);wypis z rejestu gruntów (15pln);, zgoda na zjazd z drogi gminnej (60pln). W dwa tygodnie mamy komplet ww. dokumentów:) świetnie!!! POZDRAWIAMY Panie i Panów z UG SEROCK. Teraz zlecamy przygotowanie mapy sytuacyjno-wysokościowej przez geodetę - tu niestety czekamy ok 3 tyg. (800pln). Dokumenty z gminy sa ważne tylko 3 m-ce więc zageszczamy ruchy co by rozpocząc budowe latem!!!Teraz podziękowania (ponowne) dla Lesia, który sprawnie osadza nam nasz projekt na działce i decydujemy się na kilka zmian w wielkości pokoi, zwiekszenie szerokości domu ( na maxa) i zmiany większości okien na balkonowe oraz dołożenie dodatkowego, okrągłego w kuchni. Tu znów kontaktujemy się z Archipelagiem i dostajemy od nich zgodę na zmiany okienne i zwiększenie szerokości dachu ... aha i zwiększenie o 1stopien nachylenia dachu - min. jest 23 a projekt ma 22. Po kilku dniach składamy projekty po zmianach do Gminy i czekamy na pozwolenie na budowę - 7 maja otrzymujemy projkety z powrotem wraz z pozwoleniem na budowę, które uprawomocnia się po 2 tyg. Tu już nie ponosimy żadnych kosztów:). Ekipe czas zacząć..... nie mamy pomysłu. Sasiad podpowiada swoja co u niego robiła, dzwonimy ale gość buduje tylko swoje projekty. Dostajemy kolejny namiar - i ..... decydujemy sie na chłopaków z gór:) Ustalamy wstepny termin połowa czerwca..... w praktyce przyjeżdzaja 1 lipca br. W międzyczasie mamy co robić - przede wszystkim znależć im kwaterę na 1,5 miesiąca co jest trudne w tej okolicy. trafiamy na dwa mieszkania jak znalazł dla nich w miejscowośći Skubianka - ale miejscowi chłopi ( ach, ta ich natura..... pozostawia dużo do życzenia) pocztkowo zgadzają się, po tygodniu tak zaczynają kombinować, że już nie chcą wynająć, że za mało.... że zaliczki nie wpłaciliśmy to oni komus innemu - koszmar, generalnie chca zarobić ale nie wiedza jak - i konczy sie na niczym.... malo czasu za tydzien przyjezdza ekipa a my nic nie mamy. suma sumarum decydujemy sie domek w osrodku obok za 100pln za dobe za 4 os, dobra cena, dobry standard no i pewność, że nie będą kombinować.Pod koniec czerwca zdejmują nam humus (100 za godz.) co przy naszych 160m zajmuje mu 2 godz(200pln). Natępnie zapraszamy ponownie geodete w celu opalikowania (500pln). Aha i najważniejsze zamawiamy elektryka w celu osadzenia skrzynki i podłączenia prądu ( 1800pln).

 


Kilka dni przed przyjazdem chłopaków zamawiamy odwiert - coś 110za metr - razem z filtrem wychodzi 4 450pln. Potem dokupujemy s pompę wraz z osprzetem za łączną kwotę 1 871,43pln. Potem pojawia się kibelek i barak ( transport 500pln) oraz betoniarka ( wynajem 500pln za miesiąc). I to chyba wszystko czekamy na ekipę:)

 


koniec maja br

 

 


http://pl.fotoalbum.eu/images1/200807/45004/101538/00000010.JPG


koniec czerwca br

 


http://pl.fotoalbum.eu/images1/200807/45004/101538/00000013.JPG

ilkomo

od poczatku czas zaczac:) trzeba się cofnąć okolo 2 lata wstecz...... Okilice Zalewu Zegrzynskiego mielismy ustaloną już od dawna tylko pozostał rejon... Zdecydowanie odpowiadał nam (ze wzgledu na spokój, cisze i bliskość atrakcji typu basen kryty, Zalew Zegrzynski itp) rejon jachranka/ Skubianka i tam tez na jesieni 2006 rozpoczeliśmy naszeo poszukiwania. Co tydzien jezdzilismy, pytaliśmy, wywieszalismy ogłoszenia - generalnie nikt nic nie wie, totalny marazm. W międzyczasie oglądamy kilka działek mniej lub bardziej zagospodarowanych, rekreacyjnych i budowalnych. Te z gotowymi domkami oferowane są za horendalną sumę ale na gotowo i zg. z opinią właściela z mozliwością rozwoju domu - co w praktyce okazuje się nieprawdą bo są tak zabudowane by spełniać kryteria zabudowy ww. rejonu 70/30 z tego 30% część zielona biologicznie czynna. Więc w ostatnim momencie rezygnujemy... Kolejna działka od znajomego - i jak to bywa ze znajomymi - najdroższa.... rezygnujemy..... kolejna.... taniej ale beznadzielny kształt.... rezygnujemy..... Aż pewnego kwietniowego niedzielnego popołudnia 2007 jadąc w kierunku na dom,skręcamy w okoliczne zabudowania i na gminnej tablicy ogłoszeń znajdujemy ogłoszenie o sprzedazy działek budowlanych - błyskawicznie zawracamy i ogladamy dzialkę - która, jak to się mówi, od pierwszego wrażenia nam przypada do gustu:). W okolicy działki rekreacyjne, jedna budowlana, z drugiej strony szczere pole i ok. 300m las - cudownie!!! Następnie sytuacja rozwija się błyskawicznie - kontakt z chłopem "małorolnym", kilka spotkań, negocjacja ceny i podpisanie umowy przedwstępnej w maju, wpłata zaliczki. W międzyczasie kilka rozmów z notariuszami o statusie ww. umowy lecz nie poświadczonej notarialnie - i wszystko się klaruje - jest super, wszystko pod kontrola - bo chłop jak to chłop ma tendencję do częstych zmian w naszych ustaleniach - ateraz wszystko mamy na papierze. Początkowo decydujemy się na działeczkę przy lesie lecz przy kolejnej wizycie okolicy stwierdzamy, iż bierzemy pierwszą z brzegu po przeciwnej stronie pola, vis-a-vis sasiada, który już się wybudował. na szczescie istnieje możliwość zamiany. Przeszczęśliwi wyjeżdzamy na krótkie wakacje i czekamy na sygnał od właściciela, że można się umawiać na akt notarialny. Na ówczesny moment nie ma on jeszcze decyzji z Gminy o podziale działki na mniejsze budowlane. Decyzja pojawia się w sierpniu i na początku wrzesnia podpisujemy akt własności. W międzyczasie występuje kilka zawirowan z chłopem-właścicielem i bardzo dobrze, że mamy umowę przedwstępną!! ale chyba tak musi być, że nie ma tak łatwo:) kolejny etap to załatwianie papierów...

http://pl.fotoalbum.eu/images1/200807/45004/101538/00000009.JPG" rel="external nofollow">http://pl.fotoalbum.eu/images1/200807/45004/101538/00000009.JPG

ilkomo

od poczatku czas zaczac:) trzeba się cofnąć okolo 2 lata wstecz...... Okilice Zalewu Zegrzynskiego mielismy ustaloną już od dawna tylko pozostał rejon... Zdecydowanie odpowiadał nam (ze wzgledu na spokój, cisze i bliskość atrakcji typu basen kryty, Zalew Zegrzynski itp) rejon jachranka/ Skubianka i tam tez na jesieni 2006 rozpoczeliśmy naszeo poszukiwania. Co tydzien jezdzilismy, pytaliśmy, wywieszalismy ogłoszenia - generalnie nikt nic nie wie, totalny marazm. W międzyczasie oglądamy kilka działek mniej lub bardziej zagospodarowanych, rekreacyjnych i budowalnych. Te z gotowymi domkami oferowane są za horendalną sumę ale na gotowo i zg. z opinią właściela z mozliwością rozwoju domu - co w praktyce okazuje się nieprawdą bo są tak zabudowane by spełniać kryteria zabudowy ww. rejonu 70/30 z tego 30% część zielona biologicznie czynna. Więc w ostatnim momencie rezygnujemy... Kolejna działka od znajomego - i jak to bywa ze znajomymi - najdroższa.... rezygnujemy..... kolejna.... taniej ale beznadzielny kształt.... rezygnujemy..... Aż pewnego kwietniowego niedzielnego popołudnia 2007 jadąc w kierunku na dom,skręcamy w okoliczne zabudowania i na gminnej tablicy ogłoszeń znajdujemy ogłoszenie o sprzedazy działek budowlanych - błyskawicznie zawracamy i ogladamy dzialkę - która, jak to się mówi, od pierwszego wrażenia nam przypada do gustu:). W okolicy działki rekreacyjne, jedna budowlana, z drugiej strony szczere pole i ok. 300m las - cudownie!!! Następnie sytuacja rozwija się błyskawicznie - kontakt z chłopem "małorolnym", kilka spotkań, negocjacja ceny i podpisanie umowy przedwstępnej w maju, wpłata zaliczki. W międzyczasie kilka rozmów z notariuszami o statusie ww. umowy lecz nie poświadczonej notarialnie - i wszystko się klaruje - jest super, wszystko pod kontrola - bo chłop jak to chłop ma tendencję do częstych zmian w naszych ustaleniach - ateraz wszystko mamy na papierze. Początkowo decydujemy się na działeczkę przy lesie lecz przy kolejnej wizycie okolicy stwierdzamy, iż bierzemy pierwszą z brzegu po przeciwnej stronie pola, vis-a-vis sasiada, który już się wybudował. na szczescie istnieje możliwość zamiany. Przeszczęśliwi wyjeżdzamy na krótkie wakacje i czekamy na sygnał od właściciela, że można się umawiać na akt notarialny. Na ówczesny moment nie ma on jeszcze decyzji z Gminy o podziale działki na mniejsze budowlane. Decyzja pojawia się w sierpniu i na początku wrzesnia podpisujemy akt własności. W międzyczasie występuje kilka zawirowan z chłopem-właścicielem i bardzo dobrze, że mamy umowę przedwstępną!! ale chyba tak musi być, że nie ma tak łatwo:) kolejny etap to załatwianie papierów...

http://pl.fotoalbum.eu/images1/200807/45004/101538/00000009.JPG" rel="external nofollow">http://pl.fotoalbum.eu/images1/200807/45004/101538/00000009.JPG



×
×
  • Dodaj nową pozycję...