Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    9
  • komentarzy
    0
  • odsłon
    40

Entries in this blog

smudge

Postanowiliśmy wywalić część ściany w przedpokoju aby wizualnie zwiększyć pomieszczenie oraz aby było jaśniej. W wywalaniu zaangażowany był mąż Maciej i teściu Kazio.

http://img268.imageshack.us/img268/3295/image780.jpg" rel="external nofollow">http://img268.imageshack.us/img268/3295/image780.jpg

http://img384.imageshack.us/img384/1375/image782.jpg" rel="external nofollow">http://img384.imageshack.us/img384/1375/image782.jpg

http://img369.imageshack.us/img369/4301/image789.jpg" rel="external nofollow">http://img369.imageshack.us/img369/4301/image789.jpg

smudge

http://img263.imageshack.us/img263/7502/image629.jpg

 


Przedpokój, widok na wejście do łazienki. Na prawo jest kuchnia a na lewo dwa pokoje.

 

 


http://img387.imageshack.us/img387/7399/image628.jpg

 


http://img391.imageshack.us/img391/2124/image627.jpg

 


Zdjęcie zrobione z dużego pokoju. W starym przedpokoju stała WIELKA szafa, która strasznie zmniejszała pomieszczenie. Obecnie szafa jest w piwnicy i akurat tam bardzo pasuje :)

 

 


http://img55.imageshack.us/img55/6599/image667.jpg

 


Drzwi wyjściowe na klatkę schodową. Po prawej stronie duzy pokój

 

 


http://img389.imageshack.us/img389/1869/image774.jpg

 


http://img263.imageshack.us/img263/2201/image775.jpg


Ściana, która wcześniej zasłonieta była olbrzymią, białą szafą. Po usunięciu szafy ukazała nam się stara, komunistyczna tapeta, którą położyła jeszcze spółdzielnia, tuż po wybudowaniu bloku. Tapeta była położona bezpośrednio na wielkie płyty - odchodziła płatami. U góry widać też oryginalną, spółdzielczą skrzynkę na korki wkręcane.

smudge

http://img366.imageshack.us/img366/475/img4787.jpg

 


Nowy aluminiowy kaloryfer

 

 


http://img95.imageshack.us/img95/2369/img4788.jpg

 


Nowy grzejnik został zainstalowany pod oknem. Teraz jak chcemy mieć dojście do ściany za kaloryferem to wystarczy zakręcić kurek i spokojnie go zdjąć. Nowy kaloryfer to ja sama mogłam spokojnie przenieść a do starych żeliwniaków to potrzeba było aż trzech chłopów aby móc złom wynieść

 


[/img]

smudge

http://img132.imageshack.us/img132/5912/img4734h.jpg" rel="external nofollow">http://img132.imageshack.us/img132/5912/img4734h.jpg

 

Ściany po zdarciu tapety

 

http://img53.imageshack.us/img53/5480/image472.jpg" rel="external nofollow">http://img53.imageshack.us/img53/5480/image472.jpg

http://img55.imageshack.us/img55/9978/image471.jpg" rel="external nofollow">http://img55.imageshack.us/img55/9978/image471.jpg

http://img55.imageshack.us/img55/9060/img4735.jpg" rel="external nofollow">http://img55.imageshack.us/img55/9060/img4735.jpg

http://img83.imageshack.us/img83/8381/image113m.jpg" rel="external nofollow">http://img83.imageshack.us/img83/8381/image113m.jpg

smudge

http://img220.imageshack.us/img220/7277/image662.jpg

 


Pokój jest dość długi ale wąski, bodajże 4,5m x 2m. Kiedyś na końcu pokoju był balkon ale 12 lat temu jeszcze jak mieszkałam z rodzicami to go zlikwidowaliśmy aby uzyskać większy poój albowiem pokój wspólny - mój i brata.

 

 


http://img38.imageshack.us/img38/2319/image663.jpg

 


http://img36.imageshack.us/img36/6589/image665.jpg


Zdjęcie starego żeliwnego kaloryfera. Teraz to już historia :)

 

 


Pęknięta ściana w miejscu, gdzie kiedyś były drzwi balkonowe

 


http://img504.imageshack.us/img504/644/image642.jpg

smudge

http://img43.imageshack.us/img43/5371/image635h.jpg


http://img32.imageshack.us/img32/6326/image637z.jpg

 


http://img41.imageshack.us/img41/8223/image636u.jpg


A na tej ścianie była wcześniej boazeria, zerwaliśmy ją od razu jak wywozilismy stare meble - niestety nie porobiłam zdjęć. Jak zerwaliśmy boazerie to okazało się, że pod nią była stara komunistyczna, obrzydliwa, zielona tapeta, zalepiona klejem szewskim 28 lat temu. Co ja się namęczyłam, żeby ją usunąć. Za cholere nie chciała się oderwać, moczyliśmy ją, nagrzewaliśmy, walczyłam z nią chyba z miesiąc

 


http://img509.imageshack.us/img509/2110/image638.jpg

smudge

Łazienke mamy bardzo małą, jak się nie mylę 2m x 1,5m

 

Stare kafelki nie były jeszcze takie tragiczne ale postanowiliśmy je zwalić ze względu na wywalenie wanny a wstawienie prysznica albowiem wcześniej jak była wanna to nie było umywalki. Teraz mamy prysznic, umywalkę i jeszcze zmieściła się pralka, wcześniej pralka była w kuchni.

 

http://img384.imageshack.us/img384/2047/image631m.jpg" rel="external nofollow">http://img384.imageshack.us/img384/2047/image631m.jpg

http://img55.imageshack.us/img55/4200/image634.jpg" rel="external nofollow">http://img55.imageshack.us/img55/4200/image634.jpg

http://img263.imageshack.us/img263/1428/image630.jpg" rel="external nofollow">http://img263.imageshack.us/img263/1428/image630.jpg

http://img43.imageshack.us/img43/9779/image632p.jpg" rel="external nofollow">http://img43.imageshack.us/img43/9779/image632p.jpg

smudge

http://img207.imageshack.us/img207/264/image626.jpg" rel="external nofollow">http://img207.imageshack.us/img207/264/image626.jpg

http://img187.imageshack.us/img187/6784/image625.jpg" rel="external nofollow">http://img187.imageshack.us/img187/6784/image625.jpg

http://img339.imageshack.us/img339/9349/image624.jpg" rel="external nofollow">http://img339.imageshack.us/img339/9349/image624.jpg

http://img53.imageshack.us/img53/860/image661.jpg" rel="external nofollow">http://img53.imageshack.us/img53/860/image661.jpg

smudge

My już jesteśmy dawno po remoncie, mieszkamy w naszy gniazdku od 27 czerwca. Zamieszczam zdjęcia ku pamięci.

 

 


Mieszkanko jest małe dwupokojowe, 40m2, w bloku z 1979 roku (jak sie nie mylę). Remontowaliśmy praktycznie gruntownie, zwyjątkiem podłogi w małym pokoju (zostawiliśmy tak jak jest a jest 12 letnia deska podłogowa) i przedpokoju (12letnie kafelki). Dodatkowo wymieniliśmy rury w łazience i kuchni, pozmienialiśmy zawory.

 

 


Zaczeliśmy na początku kwietnia (03.04.2009). Pierwszą rzeczą jaką zrobiliśmy to była wywózka starych gratów, mebli. Tato załatwił mi ekipę :) za 2 flaszki :) wszystko mi ładnie powynosili.

 

 


Następnie sami z Maciejem szykowaliśmy ściany. Ja zdzierałam tapety, Maciej zwalał stare kafle w kuchni i łazience.

 

 


20 kwietnia pracę zaczął fachowiec znaleziony przez moją mamę. Okazał się kawał świni, nieuczciwy partacz. Dużo nerwów nam zniszczył, po miesiącu musieliśmy się z nim porzegnać, bo w przeciwnym razie to byśmy jeszcze remontowali.

 

 


18 maja wszedł drugi fachowiec. Na szczęscie ten już był super, dokładny, bez nerwów. Przez pierwszy tydzień mógł tylko robić od 17.00 więc trochę to wszytsko powoli szło ale juz później przychodził od 9 i pracował do wieczora.

 

 


Na dzień dzisiejszy mamy zrobione wszystko z wyjatkiem ościeżnic do pokoji. Mój ojciec obiecał mi zrobić więc czekamy.

 

 


dobra, zabieram się za wstawianie zdjęc, trochę mi to zejdzie.

 


cholera coś mi to wstawianie nie wychodzi, muszę trochę pogłówkować jak to się robi



×
×
  • Dodaj nową pozycję...