Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    144
  • komentarzy
    0
  • odsłon
    137

Entries in this blog

Iwona  Paweł

Widzieliśmy wczoraj nasze obróbki i rynny w akcji

 


Ciekawi byliśmy jak się będzie prezentowała wybrana przez nas blacha na dachu , ale teraz jestesmy spokojni i zadowoleni - wygląda pięknie

 


Do czerwonej dachówki ( stara czerwień ) zdecydowaliśmy się nie na czerwone czy brązowe obróbki tylko na kolor miedzi - dobra decyzja

 


Rynny plastikowe firmy Marley także kolor miedź

 


Do środy powinna być położona dachówka, jeśli pogoda pozwoli

 

 


Zamontowane są już wszystkie ona połaciowe z wyjątkiem kolankowego na które czekamy.

 


W pokoju nad garażem zrobiło się widno i przestronnie.

Iwona  Paweł

Ekipa nasza przewspaniała została pożegnana i tym to sposobem nie mamy dokończonych ścianek działowych, bo jakoś nie mogli ich wymurować przez ostatnie dwa tygodnie, więc odpuściliśmy i towarzystwo wyemigrowało z naszej posesji...

 

 


Za to mamy na budowie, na dachu Górali przechwyconych od mojej siostry z budowy i mamy nadzieję, że w końcu z dachem pójdzie sprawnie

 

 


Dziś przyjechały okna Fakro, czekamy jeszcze na kolankowe i w końcu musimy zdecydować się na firmę , która wykona pozostałe okna.

 


Na chwilę obecną jest decyzja, że robimy jednak PCV z przyczyn kosztowych wiadomo.

Iwona  Paweł

2009

 


I nastał Nowy Rok. Bardzo, bardzo jestem ciekawa czy uda nam się wprowadzić do domu z końcem roku ?

 

 


Drażnią mnie te mrozy straszliwie, ponieważ nic nie dzieje się na budowie.

 

 


Okna także wciąż nie zamówione i nawet nie wiem dlaczego, czas ucieka nam przez palce, zajmujemy się codziennością a budowa leży odłogiem .

Iwona  Paweł

Domek ma DACH

 


Bez dachówki, ale odeskowany i opapowany, więc co najważniejsze na głowę nic nie leci.

 


I nawet przed wiatrem można się schować.

 


Widać już także zarys pomieszczeń, ponieważ część ścianek działowych jest postawiona i po tym co ostatnio zobaczyłam mogę powiedzieć, że zakochałam się w naszym poddaszu jest bardzo bardzo duże, wysokie i chyba przerosło moje wyobrażenia - jestem zadowolona !!!

 

 


Dzieci oczywiście już wybrały pokoje tzn syn z racji wieku miał pierwszeństwo wyboru a Jagoda nawet nie protestowała, bo cały proces przespała w samochodzie , więc pokój został jej przydzielony...

 

 


Zdjęć nie wstawię z przyczyn technicznych, trudno się mówi

 

 


Dachówka kupiona czeka na sygnał przewiezienia na działkę, od nowego roku pewnie zaczniemy układać.

Iwona  Paweł

fotosik nie działa, nie wkleję zdjęć tyle czasu straciłam

 

 


Wściekła jestem ogólnie a to za sprawą komplikacji różnych przeróżnych na budowie , wsio za sprawą naszych miłych sąsiadów

 


hm okazuje się, że są bardzo pomocni i sympatyczni a za plecami naszymi dzieją się dziwne rzeczy

 


najpierw ktoś życzliwy podesłał Inspekcję Pracy - kontrola i kilka nakazów typu kabelki maja nie pątać się po placu budowy itp - wnerw kompletny

 

 


A od kilku dni telefony do mojego męża z pretensjami na temat rzekomego zdewastowania drogi przez nasze samochody ciężarowe

 


W sobote spotkaliśmy się nawet z jednym sąsiadem - wysłannikiem pozostałych - i w miłej rozmowie zostaliśmy zobligowani do nawiezienia nowej nawierzchni na naszą drogę - należy podkreslić , że droga jest gminna

 


Droga jest wysypana zwirkiem i odkąd tam jezdzimy o tej porze roku zawsze koło nas stała woda , bo jesteśmy w lekkim dołku

 


samochody rozjezdziły to fakt, ale bez przesady - jest tylko większa kałuża

 


Nie bardzo teraz wiemy co z tym zrobić, ponieważ nie chcemy na wejście pokłócić się z całą okolicą

 


Dla świętego spokoju myśleliśmy nawet wysypać tę drogę czymś ,ale po pierwsze żeby wysypać cosik na drogę gminną muszę mieć zgodę gminy a po drugie dwie wywrotki zwiru czy tłucznia to koszt ok 1,5 tys.

 


A tak prawdę mówiąc mam wrażenie, że jak poprawię drogę to doczepią się do czegoś innego

 

 


Właśnie mąż dzwonił do gminy i okazuje się, że sąsiad nie może wymagać od sąsiada naprawienia drogi a tłucznia wysypać nie możemy, bo ewentualnie musi być zastosowany ten sam materiał co był czyli drobny biały zwirek - czyli jeszcze większe koszty

 


i to tylko nasza dobra wola czy to zrobimy czy nie

 


gmina na wiosnę będzie drogę równać i nawozić a docelowo ma być położona kostka

 


i co z tym fantem mamy zrobić ????

 


ręce i nogi opadają

Iwona  Paweł

Dachówka wciąż nie zamówiona a to z tego powodu, że objawiła nam się kolejna opcja za sprawą dziennika Pauliny & Pawła - pozdrawiamy-

 


opcja Tandem Meyer-Holsen w kolorze stara czerwień

 


Chyba podoba nam się bardziej od Ravensbergera i ma sporą zaletę - jest ok 2 tys tańsza

 


Dodatkowo rozmyślamy nad ewentualnym deskowaniem dachu i papą ( czy ja już o tym pisałam skleroza starcza się odzywa )

 


Ile głów tyle zdań na ten temat...

 


Ja specem nie jestem, ale taki odeskowany dach wydaje mi się bardziej solidny hm i cieplejszy

 


Aaaa i nie mamy dekarza moze kogoś polecicie solidnego na już

 

 

 


Jutro będę obfotkowywać nasz dom, więc niebawem zdjęcia, bo już się szaro w tym naszym dzienniku zrobiło i nudno

Iwona  Paweł

Dziś albo jutro zamawiamy dachówkę i na 99% będzie to Meyer-Holsen Ravensberger czerwień lawy albo czerwień naturalna

 

 


myslimy też nad oknami plastiki czy drewno ? Czy o powszechności plastików decyduje cena czy może bezproblemowość użytkowania ? Czy drewniane okna wykonywane w nowych technologiach wymagają jakiegoś dodatkowego zabezpieczania , konserwacji ?

 


Czy ktoś posiadający drewniane okna jest z jakiś powodów z nich niezadowolony ?

 


Wolałabym naturę tym bardziej, że myślimy o drewnianej podłodze w salonie

 

 


A co do ekipy to tak się zmobilizowały chłopaki , że w sobotę padało a oni dzielnie trwali na stanowiskach , jest szansa , że się wyrobią....

Iwona  Paweł

Byłam widziałam przepiękny ten nasz dom ha pewnie każdy ma takie odczucia jak wejdzie po raz pierwszy pod swój dach ( no... sufit parteru)

 


ale jest po prostu bosko

 


I pan murarz powiedział do mnie: zapraszam już schodami !

 


mam schody w domu całkiem wygodne , szerokie

 


piękne uczucie, trwam w zachwycie

Iwona  Paweł

Nadszedł ten wspaniały dzien na godz. 10.00 zamówiony jest beton i zalewamy strop !!!

 


Panowie zostali zmotywowani, wczoraj mąż dwukrotnie zastał 9 panów w wirze pracy

 

 


Jutro jedziemy raz jeszcze pooglądać dachy z naszymi dachówkami i może w końcu na coś się zdecydujemy

 


Mamy już wycenę i pięć pokryć , które wybraliśmy kształtuje się mniej więcej w jednej cenie grrr trochę porażającej..

 


Koszt całego dachu wraz z oknami Fakro ( także okna kolankowe ) i systemem rynnowym ( chyba zdecydujemy się na plastik ) kształtuje się w przedziale 48-55 tys

 


Jakoś drogo mimo, że mamy spore upusty po znajomości

 

 


Zobaczymy co z tego wyjdzie

Iwona  Paweł

Zima przyszła po raz pierwszy w życiu nie cieszył mnie śnieg za oknem

 


Chałupę nam zasypało

 


Do bani z takim tempem robót.. w piątek ma być w końcu zalewany strop - podpisaliśmy aneks do umowy z karnymi odsetkami za każdy dzień zwłoki

 


A całość ma stanąć do 15 grudnia... na święta

 

 


Żeby tylko nie musiał mi kaktus wyrosnąć...na rączce

 

 


Nawet nie mam ochoty pojechać i porobić zdjęć, choć podobno już schody się robią i wsio prawie dopięte na ostatni guzik

Iwona  Paweł

Robota się robi

 


Więźba przyjechała dziś na działkę tzn drewno na więźbę, tylko kiedy w końcu będą te ściany

 


Poza tym czekamy na wycenę dachu i może to wreszcie wymusi na nas decyzję co do rodzaju pokrycia naszego domeczku, bo tak to wciąż nie wiemy czy lepiej czerwona czapa czy antracytowa ....

 


Kocham naszą decyzyjność, zawsze dumamy nad czymś kilka miesięcy a na koniec wybieramy coś zupełnie innego

 

 


Najlepszy wynik mamy w wyborze koloru klinkieru na elewację - mieliśmy teraz podjąć decyzję, ponieważ właśnie murują się słupy co to miały być z owego klinkieru - niestety do dziś nie znamy koloru a słupy murują z cegły zwykłej bo pomyśleliśmy, że jak weżmiemy klinkier bursztyn a potem zachce nam się np szarości to co lepiej poczekać i później obłożyć ewentualnie płytką klinkierową

 


Oj będzie się działo z tą elewacją

 

 


A właśnie okna Velux czy Fakro, jakoś wszyscy dookoła biorą Veluxy ale czemu nie zgłębiłam jeszcze tego ???

Iwona  Paweł

Mąż wrócił z inspekcji - podobno coś się ruszyło...

 


Osiem osób pracowało a nie przechadzało się tylko - miłe zaskoczenie - ciekawe jak długo utrzyma się taki stan

 


Belki stropowe nad garażem ułożone i pustaki, początek murowania słupów

 


Zobaczymy za parę dni

Iwona  Paweł

Strop dalej nie zalany

 


PORAŻKA

 


Po naszej budowie snują się jacyś ludzie, ale to tyle

 


Podobno dwóch panów dowodzących kończy jakąś budowę gdzieś tam...

 


A niedobitki przechadzają się u nas, ha nawet się do nas wprowadzili, jakieś przyczepy, samochody i ....nic poza tym

 


wczoraj zapewniano nas, że od poniedziałku robotnicy będą walić do nas ze wszystkich stron, ale jakoś nie chce nam się wierzyć

 


hm tylko co zrobić z tym fantem ?

 


A zawsze tak wierzyłam w ludzi, trudno- pozostaje czekać do jutra

 


mają jeszcze jedną szansę a dalej nie wiem, po prostu nie wiem

Iwona  Paweł

Czemu mamy wrażenie, że nasza przewspaniała ekipa jakoś się ociąga

 


Robota dziwnie zatrzymała się i wciąż jesteśmy w tym samym punkcie

 


no niby nadproża zrobione w garażu, nawet kilka belek stropowych wciągniętych na góre ,ale co pojadę na inspekcję to cisza nikogo tam nie uwidzisz

 


a przecież musimy wyrobić się przed mrozami

 

 


Z miłych wiadomości: poznaliśmy dziś nowych sąsiadów, którzy budują się w okolicy, obejrzeliśmy ich domek, było naprawdę sympatycznie

Iwona  Paweł

Byłam dziś na działeczce i tak mnie wy...mroziło, że zapomniałam porobić zdjecia

 


Jak wyjeżdzałam z Wawy to było ciepło i założyłam kurtkę wiosenno- letnią a 20 km i blisko las zrobiły swoje... musiałam biegać w swetrze męża sięgającym mi do kolan grrrrr ....

 


Ale domcio rośnie i rośnie, dziś panowie robili nadproża a jutro układanie stropu nad garażem

 


Przyjechały dziś beleczki stropowe Certusa podobno lepsze a na pewno droższe

 


I co jeszcze ważne...rany nie myślałam, ze to kiedyś napiszę ...zaczynają podobać mi się czerwone dachówki

 


Koniec świata

 


Zjeździliśmy dziś okolicę i podglądałam dachy i kurcze tak mi się zdaje, ale teraz już mam kompletny kociołek w głowie, bo jestem w punkcie wyjścia.

 


Do tej pory zastanawiałam się jaki kolor komina do szarego dachu a teraz od nowa -jaki kolor dachu ???? I jaki komin ?



×
×
  • Dodaj nową pozycję...