Zdenerwowałam się dziś lekko..
Nasza ekipa nie dojechała po Wszystkich Świętych do Wawy ??
I wszystko byłoby ok gdyby raczyli nas o tym poinformować, powiedzieć słówko, że dziś robota przy naszym domu leży i kwiczy
A tu cisza, żyliśmy sobie z mężem w błogiej nieświadomości aż do godzin południowych ciesząc się, że panowie murują przy takiej pięknej pogodzie grrrrrr
Dostał Szef po uszach oj dostał.
Przechwaliłam niepotrzebnie, na przyszłość będę ostrożniejsza
- Czytaj więcej..
-
- 0 komentarzy
- 360 wyświetleń