Nasza sielanka
Przez delfina7,
- Czytaj więcej..
-
- 0 komentarzy
- 552 wyświetleń
Przez delfina7,
Przez delfina7,
Jestem . Koniec tego malowania Następne to malowanie pokoi będzie. Teraz coś do poglądania czyli foliowanie i piaskowanie . Udało się zasypać kotlownie , sypialnie i garaż.
http://lh4.ggpht.com/_QKTM9NEOPL4/Si7NxaysjGI/AAAAAAAAA7U/PoTBsCyVPdg/s512/IMG_5384.JPG
http://lh6.ggpht.com/_QKTM9NEOPL4/Si7N2GtDkvI/AAAAAAAAA7Y/spw_lHhfJmc/s512/IMG_5387.JPG
http://lh6.ggpht.com/_QKTM9NEOPL4/Si7N_yxIOQI/AAAAAAAAA7g/c48QVmg8swc/s512/IMG_5390.JPG
http://lh3.ggpht.com/_QKTM9NEOPL4/Si7N8fE_vHI/AAAAAAAAA7c/VduQenadKuo/s512/IMG_5388.JPG
Ja jutro mam wolne od budowy . Seba zabiera parcowników i będą piaskować dalej wnętrza . Pewnie też zakupi co potrzebne na piątek i sobotę panom budowlańcom . Chyba w niedziele jak wrócimy to zaraz podjedziemy zobaczyć efekty pracy.
Przez delfina7,
Ufffffffff, jesteśmy na przerwie obiadkowej w domku. Od 10 malowałam łaty i kontrłaty w towarzystwie dzieciaków i budowlańców , którzy ofoliowali już dach garażu i zaczęli domek od tarasu. Popołudniu pojedziemy na dalsze malowanie , a Seba z pracownikiem będzie piaskował wnętrza , bo piach już przywiezione. Trzeba nadgonić robotę jak się chce długi weekendzik
W sumie to już się zastanawiałam czy nie zostać i popracować na budowie , ale chyba nie ma się co zabijać . Odpoczniemy i z nowymi siłami ruszymy po niedzieli znów. A tea zasr... drzewo będzie mi się śnić do końca życia chyba , juz mi zbrzyło malowanie, ale myślę , że dziś skończę . No muszę przecie nasi panowie nie mają długiego weekendu , więc materiał im potrzebny będzie do parcy. Fotki będą na bank wieczorkiem. Lece zjeść:)
Przez delfina7,
Przez delfina7,
Dzis odbył się pomiar dachu i tradycyjna wiecha .
http://lh4.ggpht.com/_QKTM9NEOPL4/SirBTI39ICI/AAAAAAAAA6Q/piuWRUehYT0/s512/IMG_5278.JPG
http://lh5.ggpht.com/_QKTM9NEOPL4/SirBVV5h2aI/AAAAAAAAA6U/_a7ZJhLW48Q/s400/IMG_5276.JPG
http://lh6.ggpht.com/_QKTM9NEOPL4/SirBLYPWGWI/AAAAAAAAA6M/lhalh2dYxRY/s512/IMG_5273.JPG
Przez delfina7,
Tiaaaaaaaaa , wiecha już jest na domku , ale osobiscie zobaczę jutro jak zawiozę jedzonko i coś do popicia panom . Dziś popatrzyliśmy trochę na ceny grzejniczków ,rurek do nich i okien dachowych. Te ostatnie praktycznie już wybrane. Jest problem ze zwykłaymi oknami . Tzn ja mam problem , bo zakochalam sie w jednych .Trzeba było najpierw jechać do tańszych wersji , to może nie śniłabym dziś w nocy o tamtych. Drugie nie są złe i będą napewno tańsze , bo to producent , który zaopatruje znajomego budującego nam domek , więc i rabat większy. No , zobaczymy jak wycenią wariant tańszy ,bo starszy pan tłumaczył się , że ma dużo wycen i na miejscu ni da rady.A wogle , śmieszny człek , nic nam o oknach nie powiedział. Dopiero teraz doczytaliśmy coś o nich i zdecydowaliśmy się na ewentualny rodzaj profilu. Seba będzie do niego dzwonił , bo chulera wie które będzie wyceniał. Zrobiłam sobie też mały przegląd paneli
Tiaaaaa , im więcej oglądam w necie i na żywo tym niej mi się cokolwiek podoba. I tak , już raz prawie kupiliśmy panele do salonu , ale zobaczyła inne , a dziś stwierdziłam , że te co sobie upatrzyłam są za pstrokate Chyba przestane robić takie przeglądy Jutro wiecha , więc lece nastawić chlebowa maszynę .
Przez delfina7,
Udało się pojechać na budowę i pomalować jętki :) . Murowanie ścian zostało zakończone .A oto fotki.Ściana z oknem kuchennym i salonowym , a na górze łazienkowym.
http://lh3.ggpht.com/_QKTM9NEOPL4/Sig4qChqQsI/AAAAAAAAA5Q/NzWZbgP69cE/s512/IMG_5251.JPG
No i nieszczęsna ścianka nad wejsciem . Echhhhhhh szkoda , że nie wyszło jak w oryginale, ale przeżyje jakoś . Docelowo wykończymy kółkiem ze steropianu.
http://lh4.ggpht.com/_QKTM9NEOPL4/Sig4uk6J5iI/AAAAAAAAA5U/EKrq6KTLH4A/s512/IMG_5249.JPG
Przez delfina7,
PYTAM , NO PYTAM . GDZIEEEEEEE JESSST LATOOOOOOOOO??????????
Wieje , zimno , że dzieciaki poubierane w czapy na uszy marudzily , że chcą do domku. No, i wiadomo , znów nici z popołudniowej pracy na budowie.Na pocieszenie serwujemy sobię własnie koktajl truskawkowy. Choć gdyby popatrzyć na to z innej strony to wczoraj Seba był w banku założyc konto , dostał rachunek od rzeczoznawcy za wycenę potrzebną do kredytu. Zakupiona została także foli na dach , panowie dokończyli daszek nad wejściem , ściany szczytowe . Niestey nie byłam , więc i zdjęć ni ma , ale dziś muszę skoczyć nawet jak będzie śnieg padał . W sobotę planopwana jest wiecha . Trzeba postawić małe co nie co panom , żeby mury nam nie padły .
Przez delfina7,
O , udało się i mogę wrzucić foteczki:)
Stan na wczoraj.
http://lh6.ggpht.com/_QKTM9NEOPL4/SiWazgq-tFI/AAAAAAAAA2o/En9L6xZJZHk/s512/IMG_5244.JPG
http://lh4.ggpht.com/_QKTM9NEOPL4/SiWa5FHCxOI/AAAAAAAAA2s/oBh0VQetIs8/s512/IMG_5242.JPG
Daszek nad wejściem
http://lh5.ggpht.com/_QKTM9NEOPL4/SiWauE-DzlI/AAAAAAAAA2k/Hoal3AiWZy4/s512/IMG_5238.JPG
Nasze stawy :)
http://lh5.ggpht.com/_QKTM9NEOPL4/SiWU5txRP_I/AAAAAAAAA1Q/7DxidLksqdQ/s512/IMG_5239.JPG
Dziś wieje niemiłosiernie i zimno się zrobiło . Na budowie narazie prace postępują , ale zaczyna się chmurzyć . No i niestety my popołudniu chyba nie popracujemy.
Przez delfina7,
Przez delfina7,
Przez delfina7,
Pada , wieje , pada , wieje . Nic ująć , nic dodać , wiadomo co to oznacza.
Przez delfina7,
Wybraliśmy się na budowę , ale rozpętała zaczęło padać Fotkę strzeliłam z widocznymi postępami i wio do domku. No cóż , miejmy nadzieje , że prognozy nie sprawdzą się ( dyszcz ) na jutrzejszy dzionek i cosik panowie zrobią. My jutro pewnie zjawimy , ale tylko w charakterze obserwatorów postępów , bo Seba ze starszaczkiem wybierają się na jakieś występy aut wielkości naszej sielanki No to teraz foteczka.
http://lh4.ggpht.com/_QKTM9NEOPL4/Sh7zpDdJ_VI/AAAAAAAAAyQ/T46nsXdWLsY/s512/IMG_5191.JPG
Przez delfina7,
Część domowa zakrokwiowana :) , zaczynają robić garaż.W ramach prac budowlanych odgruzowałam nasz bidny samochód. Strasznie się zapuścił przez pracę i budowę . No , ale jakieś ofiary muszą być.
http://lh4.ggpht.com/_QKTM9NEOPL4/Sh2uRnMgjOI/AAAAAAAAAxU/cAjZMfkOGLo/s512/IMG_5189.JPG
http://lh4.ggpht.com/_QKTM9NEOPL4/Sh2uaKheeOI/AAAAAAAAAxc/Q96ybmF6DrQ/s512/IMG_5185.JPG
http://lh6.ggpht.com/_QKTM9NEOPL4/Sh2uW-apuSI/AAAAAAAAAxY/0YrmXUqpGVA/s512/IMG_5184.JPG
Przez delfina7,
Przez delfina7,
Dziś więźby dalszy ciąg . W nocy ma być zalamanie pogody i ma trwać też jutro. Kurczę , żeby nie padało.
http://lh5.ggpht.com/_QKTM9NEOPL4/ShxWLLs4ELI/AAAAAAAAAvY/_w7Dgh4XYNY/s512/IMG_5179.JPG
Przez delfina7,
Przez delfina7,
Uffffffffffff , to była pracowitas sobota.Po pierwsze- panowie zaczęli już dach , po drugie - zakończyliśmy wysiew i wysadzanie w naszym warzywniaku , po tzrecie- gruzowaliśmy salon i korytarzyk , no nie dokońca się udało zrobić , ale jest postęp.Pod koniec tygodnia planowna jest wiecha . Po niedzieli będziemy zamawiać okienka i blachę .Tak sobie myśle , że jak już będzie woda w środku to normalnie będe tam nocować. A teraz fotorelacja.
Zaczątki dachu . Okno panom wyszlo jakoś nie tego tzn nie na środku , ale będzie poprawka .
http://lh5.ggpht.com/_QKTM9NEOPL4/Shg32_yxiCI/AAAAAAAAAr4/gyVO3d8bR8o/s512/IMG_5168.JPG
http://lh4.ggpht.com/_QKTM9NEOPL4/Shg36eyGgAI/AAAAAAAAAsA/h9UV4IWGOnQ/s512/IMG_5169.JPG
A gdzie diabel nie może tam babe pośle i tak wlazłam na górą z aparatem i cyknęłam fotki. Ale całkiem na górze nie stanęłam , bo lęk przed wysokością mam.
http://lh4.ggpht.com/_QKTM9NEOPL4/Shg3_Bc7fYI/AAAAAAAAAsg/_s7JAwmz-fQ/s512/IMG_5174.JPG
http://lh6.ggpht.com/_QKTM9NEOPL4/Shg4Ptuz11I/AAAAAAAAAso/PYMtLNj0m0o/s512/IMG_5176.JPG
http://lh5.ggpht.com/_QKTM9NEOPL4/Shg4Mcw_SRI/AAAAAAAAAsY/KFrA_F_MplE/s512/IMG_5173.JPG
No i teraz nasze wewnetrze gruzowisko , które być może w tygodniu zniknie pod piachem. Salon.
http://lh4.ggpht.com/_QKTM9NEOPL4/Shg4FvxNnHI/AAAAAAAAAsI/qZy3wEUSYSs/s512/IMG_5171.JPG
Korytarzyk
http://lh6.ggpht.com/_QKTM9NEOPL4/Shg4JcMUrZI/AAAAAAAAAsQ/7Ttb1SGcc_8/s512/IMG_5172.JPG
Przez delfina7,
Wczoraj ,zagluceni po pas, dzielnie obrabialiśmy nasz warzywniak, i tak ogorki wysiane , pory i selerki wsadzone. Pomidorki muszą poczekać do dzisiejszego popołudnia , dzieciaki zmęczone katarem nie dały dokończyć roboty. A co na budowie? Bo w końcu to budowlany dziennik . Z powodu deszczu , przedwczorajszy dzionek w plecy mamy . Wczoraj panowie pociągnęli ściany szczytowe wyżej , wciągnęli pustaki na dzisiejszy dzionek . A teraz foteczki z postępów.
http://lh5.ggpht.com/_QKTM9NEOPL4/ShUGNhVJ81I/AAAAAAAAApo/Gi_AGnZbv-A/s512/IMG_5163.JPG
http://lh6.ggpht.com/_QKTM9NEOPL4/ShUGKBZE55I/AAAAAAAAApk/PTmE1guPrWs/s512/IMG_5162.JPG
http://lh5.ggpht.com/_QKTM9NEOPL4/ShUGSxnkxNI/AAAAAAAAAps/uS2YO7vGOXg/s512/IMG_5166.JPG
I warzywka
http://lh4.ggpht.com/_QKTM9NEOPL4/ShUGAt4s-PI/AAAAAAAAApc/8BpU_rRFRAU/s512/IMG_5159.JPG
http://lh6.ggpht.com/_QKTM9NEOPL4/ShUGHBWMInI/AAAAAAAAApg/wUyY1-zpIMs/s512/IMG_5160.JPG
Przez delfina7,
Przez delfina7,
Przez delfina7,
Nie pisałam , ale to dlatego , że jakoś tak się złożyło , że nie byłam na budowie. A dziś zobaczyłam gotowe kolumny i zwięczenie częsciowo wylane . I mega niespodzianka , bo Seba nic mi nie powiedział , belki stropowe położone już . Dziś był dalszy ciąg malowania drzewa i żeby nie było , żeśmy nie gościnni zaprosiliśmy na budowę kolejnych sielankowiczów czyli siostrę z mężem , którzy zjechali do kraju na krótki urlopik w celu podpisania umowy zakupu działki i odbioru projektu sielanki . A że każda para rąk przydaje się to szwagierka zwerbowaliśmy do malowania , a siostrę do pilnowania dzieciarni . Przyjemnie minąl ten czas pracy . Jutro popołudniu grilowanie u mamy , więc przerwa w pracach . Na sobotę zapowiadają deszcze także chyba znów nici z prac No trudno , będziemy zbierać siły na kolejny tydzien . A teraz parę zdjęć.
Moje kolumny
http://lh3.ggpht.com/_QKTM9NEOPL4/SgyA7Li2WPI/AAAAAAAAAno/NNzQFR0aBiI/s512/IMG_5094.JPG
Tu widać belki
http://lh5.ggpht.com/_QKTM9NEOPL4/SgyBBkh-0RI/AAAAAAAAAnw/qRWG4OgZEZ0/s512/IMG_5090.JPG
Przy pracy
http://lh6.ggpht.com/_QKTM9NEOPL4/SgyBH_Nm6pI/AAAAAAAAAn0/AWG1uTCVbZQ/s512/IMG_5088.JPG
Opiekunka :)
http://lh3.ggpht.com/_QKTM9NEOPL4/SgyBP_FzIcI/AAAAAAAAAn4/eMw0QkmaAWE/s512/IMG_5092.JPG
A te są z malowania z moim tatą
Rozpalam ogień
http://lh5.ggpht.com/_QKTM9NEOPL4/SgyDq-cd7AI/AAAAAAAAAo8/NjqI6FS-tqc/s576/IMG_3845.jpg
Malowanie
http://lh4.ggpht.com/_QKTM9NEOPL4/SgyBVZAmAuI/AAAAAAAAAoI/Pc1n-3Vl9UE/s576/IMG_3864.jpg
Przez delfina7,
Przez delfina7,
Niedziela , ech niedziela , czas odpoczynku. Nie ma co , trzeba zregenerowac siły , dac odpocząc mięsniom , a jest po czym. Zgodnie z planem o 14 wyruszyliśmy z domu na budowę . Na miejscu zastaliśmy góry drzewa na więźbe . Okazuje się , że tartak w soboty pracuje , ale chyba bardzo im się spieszyło , bo kilka belek ułożyli a resztę zrzucili .
http://lh6.ggpht.com/_QKTM9NEOPL4/SgatHQtW7xI/AAAAAAAAAik/fFZ4gn-x0OQ/s640/IMG_5069.JPG
Także od razu wzięliśmy się do roboty i układaliśmy drewno. W tle widac rozszlowany częściowo wieniec i przy wejściu do domu wymurowana dalsza częsc fundamentów na kolumny
http://lh6.ggpht.com/_QKTM9NEOPL4/SgatEEx30SI/AAAAAAAAAig/u_UH7jjK-Ks/s640/IMG_5068.JPG
Żeby nie było , że towarzystwo pół dnia pracuje na głodniaka Zakupiliśmy kiedyś widenle na ognisko , żeby nie trzeba było wozic się z grilem , a i na przeciw współczesnej tradycji grilowej i ku przypomnieniu smaku kiełbachy z ogniska . Mniammmmmmmm.
http://lh5.ggpht.com/_QKTM9NEOPL4/Sgas_uqoTfI/AAAAAAAAAic/8L9DR37Vq9c/s640/IMG_5073.JPG
I warunki 'full wypas"
http://lh3.ggpht.com/_QKTM9NEOPL4/Sgas3zcZdGI/AAAAAAAAAiY/dFKAwxz_9TY/s640/IMG_5085.JPG
Drwno zostało złożone , pare największych bel jutro przeniosą panowie budowlańcy , bo we dwójke nie daliśmy rady. Obmalowaliśmy kilka belek i czas nasz skończył się. Mam nadzieję , że pogoda jutro popołudniu pozwoli nam malowac. Trzeba się uwijac , bo możliwe że za tydzień w poniedziałek wejdzie ekipa od dachu :) . Achaaaa , zapomniałam uwiecznić , ale Seba siadł wczoraj pod ścianą garażu w cieni i stwierdził , że sobie tu ławeczkę zrobi i popołudniami bedzie przesiadywac.
Przez delfina7,
Wczoraj zgodnie z planem wieniec został zalany . Zalano także fundament pod kolumny ,.Cężko szło , bo trzeba było wiaderkami ładowac na rusztownia i potem do szalunków . Posiałm pietruchę i kukurydzy troszkę . Dziś jedziemy malowac dalej drewno na więźbe, bo w poniedziałek dojedzie kolejna porcja drewna i może trochę warzywniaka dalej przygotuję .
[*] Wczoraj w nocy zmarł nasz kierownik budowy , nasz znajomy , Pan Józek.(((((((((