Wprowadziliśmy się.
Łazienka jest bardzo industrialna Loftowy klimat wprowadza przede wszystkim betonowa ściana i podłoga hehhe po prostu nie ma jeszcze płytek. Za to jest wc i zlew dwukomorowy. Łazienka czeka na lepsze czasy.
Gabinet jest aktualnie naszą i dziecka sypialnią, a także placem zabaw i telewizornią
Spiżarnia robi jako skład rzeczy różnych.
Salon - hmmm salon... trzeba tu jeszcze położyć płytki gipsowe na ścianie tv, i co najpilniejsze, panele. Mamy już wybrane, ale kasy brak i czekamy na jakiś dopływ. Wszystko pośpieszyliśmy tak na wariata aby tylko się wprowadzić i na te nieszczęsne panele zabrakło. Ale może za miesiąc je położymy. Zepsuła nam się już listwa led. Albo kupiliśmy gównianą, albo z ledami po prostu tak jest :/
Kuchnia - najlepiej wykończone wnętrze jak do tej pory. Dziś zamontowaliśmy rolety, gdyż niestety nie mamy jeszcze karniszy ani nic, więc od ulicy było dokładnie wszystko widać Przechodnie się do nas uśmiechali heheh
Kotłownia - mąż próbuje ogarnąć nasz piec i jego charakter. Nie wiemy dlaczego strasznie się brudzi od środka. Pracuje na różnych ustawieniach, ale mimo wszystko sadza ciągle się pojawia. (paliwo - ekogroszek, piec Defro AKM II 22 kW - tłokowiec)
Jestem szczęśliwa, że w końcu udało nam się zamieszkać Jest bardzo fajnie Domek jest przytulny, nie za duży, nie za mały, w sam raz.
Życie trochę zweryfikowało moje płomienne uczucie do gresu masto bianco Trzeba go często myć. Taka jest niestety prawda. Ale i tak mi się podobają.