Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    168
  • komentarzy
    0
  • odsłon
    241

Entries in this blog

jessi

http://i279.photobucket.com/albums/kk126/kamilaJ/DSCF3255.jpg" rel="external nofollow">http://i279.photobucket.com/albums/kk126/kamilaJ/DSCF3255.jpg

 

http://i279.photobucket.com/albums/kk126/kamilaJ/DSCF3254-2.jpg" rel="external nofollow">http://i279.photobucket.com/albums/kk126/kamilaJ/DSCF3254-2.jpg

 

http://i279.photobucket.com/albums/kk126/kamilaJ/DSCF3267-1.jpg" rel="external nofollow">http://i279.photobucket.com/albums/kk126/kamilaJ/DSCF3267-1.jpg

 

http://i279.photobucket.com/albums/kk126/kamilaJ/DSCF3259.jpg" rel="external nofollow">http://i279.photobucket.com/albums/kk126/kamilaJ/DSCF3259.jpg

 

http://i279.photobucket.com/albums/kk126/kamilaJ/DSCF3256-1.jpg" rel="external nofollow">http://i279.photobucket.com/albums/kk126/kamilaJ/DSCF3256-1.jpg

jessi

Mam znowu chwilkę więc wkleję kilka zdjęć najświeższych z naszej sliczniutkiej działeczki

 

http://i279.photobucket.com/albums/kk126/kamilaJ/DSCF3258-1.jpg" rel="external nofollow">http://i279.photobucket.com/albums/kk126/kamilaJ/DSCF3258-1.jpg

 

 

http://i279.photobucket.com/albums/kk126/kamilaJ/DSCF3262-1.jpg" rel="external nofollow">http://i279.photobucket.com/albums/kk126/kamilaJ/DSCF3262-1.jpg

 

http://i279.photobucket.com/albums/kk126/kamilaJ/DSCF3268-1.jpg" rel="external nofollow">http://i279.photobucket.com/albums/kk126/kamilaJ/DSCF3268-1.jpg

jessi

Elewacje Benedykta

 

 

http://i279.photobucket.com/albums/kk126/kamilaJ/DSCF3247-1.jpg" rel="external nofollow">http://i279.photobucket.com/albums/kk126/kamilaJ/DSCF3247-1.jpghttp://i279.photobucket.com/albums/kk126/kamilaJ/DSCF3248-1.jpg

 

http://i279.photobucket.com/albums/kk126/kamilaJ/DSCF3249-1.jpg" rel="external nofollow">http://i279.photobucket.com/albums/kk126/kamilaJ/DSCF3249-1.jpghttp://i279.photobucket.com/albums/kk126/kamilaJ/DSCF3250-1.jpg

jessi

Widok z lotu ptaka na panorame Irlandii takie widoczki miał mój R.z samolotu jak leciał do Polski :

 

 

http://i279.photobucket.com/albums/kk126/kamilaJ/DSCF3325.jpg" rel="external nofollow">http://i279.photobucket.com/albums/kk126/kamilaJ/DSCF3325.jpg

 

Tutaj juz natomiast nasz projekcik BENEDYKT III :

 

 

http://i279.photobucket.com/albums/kk126/kamilaJ/DSCF3225-1.jpg" rel="external nofollow">http://i279.photobucket.com/albums/kk126/kamilaJ/DSCF3225-1.jpg

 

http://i279.photobucket.com/albums/kk126/kamilaJ/DSCF3227-1.jpg" rel="external nofollow">http://i279.photobucket.com/albums/kk126/kamilaJ/DSCF3227-1.jpg

 

http://i279.photobucket.com/albums/kk126/kamilaJ/DSCF3229.jpg" rel="external nofollow">http://i279.photobucket.com/albums/kk126/kamilaJ/DSCF3229.jpg

 

http://i279.photobucket.com/albums/kk126/kamilaJ/DSCF3237-1.jpg" rel="external nofollow">http://i279.photobucket.com/albums/kk126/kamilaJ/DSCF3237-1.jpg

 

jessi

17.05

 

 

Wczoraj od rana małż z teściem i wujkiem byli na działce i szukali zródła wody ,z tego co mi mówił mężuś to wody na naszej działce jest pod dostatkiem ,to teraz jak wrócę to zamówię sobie jakiegoś "speca" od wykopania studni ,zaznaczyli kołkami gdzie najlepiej bedzie wykopać studnię.

 

 

No i jeszcze jedna wiadomość która mnie ucieszyła,zostały kupione deski na szalunki za całe 600 złotych ,jak ja się ciesze

jessi

16.05

 

 

Podsumowanie dotychczasowych kosztów:

 

projekt domku - 2074

 

notariusz - 1300

 

geodetka-mapki - 700

 

 

czyli" papierki " jak do tej pory kosztują nas - 4074 zł

 

 

TYle juz pieniążków poszło,a jeszcze nawet nie wbiliśmy łopaty, ,ale powiem szczerze że każda wydana na to złotówka cieszy nas niezmiernie

jessi

15.05

 

Geodetka robi dla nas mapki do celów projektowych ,mają byc gotowe do dwóch tygodni ,odbierze je mój teściu ,zadatek za mapki został wpłacony dzisiaj : 400 zł ,

 

Całkowita cena mapek to 700 zł,ale reszte kaski dostanie po zrobieniu mapek

 

Mamy też panią architekt ,która bedzie nam wprowadzała wszystkie zmiany w projekcie oraz zajmie się całą adaptacją ,umówiona jest na czerwiec jak wróce ,

 

Moi drodzy to teraz się zacznie !!! a mojej radości nie ma końca

jessi

O godzinie 13 dnia 14.05.2009 roku staliśmy się właścicielami działki o powierzchni 3100 metrów akt notarialny w postaci darowizny został podpisany przez mojego męża i teścia pod okiem notariusza ,a cała impreza kosztowała nas dokładnie 1300 złotych

 

 

A jutro przychodzi geodetka wyznaczyć dokładnie granice naszej działeczki,powbijać kołeczki i muszą z geodetka ustalić gdzie ma stac nasz domek ,ceny jeszcze nie znam ale dowiem się,wiec niebawem napisze

 

 

Tylko z rana mąż musi pojechać gdzies i zakupic kilka kołeczków

jessi

14.05

 

 

Dzisiaj mój mąż razem z teściem,na 13 jada do notariusza,ale sie cieszę

 

Jak dzwoniłam rano do męża to akurat byli na działeczce,robili obchód wokół całej działki i zastanawiali się jak i gdzie bedzie usytuowany domek ,oczywiście też powiedziałm jak ja to widzę w koncu też tam bedę mieszkać ,dzisiaj jak się uda to ma przyjść geodetka i wymierzyć działkę powbijać kilka kołeczków ,najgorsze jest to że mnie tam nie ma a tyle bym chciała się dowiedziec, spytac ,zobaczyc ale się nie da muszę cierpliwie poczekać aż mąż wróci i mi poopowiada co i jak było no i oczywiście kilka zdjec zobacze.

 

Umówiłam się z mężem że jeszcze dzisiaj zadzwonie póznym popołudniem

jessi

Dzwoniłam do meża przed chwilka i dowiedziałam się kilku rzeczy,otóż byli u notariusza i umówili się na jutro na godzinę 13 aby juz ostatecznie podpisac akt notarialny

 

 

Dowiedziałm się także że dostaniemy całe 3100 metrów ale ja sie cieszę,tyle ziemi dla nas całe 3100 metrów NASZEGO KAWAłKA ZIEMI

 

 

Jutro mam zadzwonic ponownie i się dowiem co z geodetką załatwili JUPI

jessi

11.05

 

Wczoraj o godzinie 18 wieczorem w końcu dostarczono nasz projekcik ale się cieszę ,wiem tylko z tego co nam teściowa mówiła że dość pokazna zawartość przyszła

 

 

12.05

 

dzisiaj wstalismy bardzo wcześniej o 3 w nocy ,dziewczynki spały sobie smacznie a ja pomagałam mężowi wyszykować się na wyjazd .Samolot wystartował o 6.45 więc teraz mężuś już leci do Polski i powinien być w Krakowie o 10.45

 

A jutro z samego rana jadą prosto do notariusza

jessi

Czas leci szybciutko ,jutro już mąż leci do Polski pozałatwiać wszyściuteńko,troszke się denerwuję ,bo mnie tam nie będzie,i wszystkiego dowiadywać się będę telefonicznie wczoraj wieczorem siedliśmy nad kartką papieru i pospisywaliśmy dokładnie to co trzeba pozałatwiać ,ale się cieszę

 

 

akumulatorki do aparatu sie ładują więc żeby później nie było niespodzianek ,zdjęcia będą na pewno

jessi

weekend minął szybko ,całą niedziele rysowaliśmy z mężulkiem i mierzyliśmy jak i gdzie najlepiej usytuować nasz przyszły domek ,mniej więcej wiemy jak dużą działkę będziemy mieć ,i trza było ustalić gdzie ma nam geodetka "usadowić"domeczek co by ładnie i funkcjonalnie się prezentował na działce ,wszystko juz ustalilismy więc już spokój

 

dzwoniłam również do pracowni Mg projekt, nasz projekcik już został wysłany więc najpóźniej powinien być w piątek

 

 

Do wyjazdu mężulka zostało już niecałe 7 dni co mnie ogromnie cieszy ,bo wszystko zostanie załatwione

jessi

do wyjazdu mojego męża do Polski zostało 12 dni,a ja zastanawiam się co by tu jeszcze mógł załatwić jak bedzie na miejscu,

 

Również cierpliwie czekamy na projekt domku ma przyjśc na adres polski a ja już bym chętnie sobie go przejrzała i przeanalizowała kartka po kartce co zawiera

jessi

Zaczął się dla nas bardzo przyjemny i pracowity okres,nasze marzenia o własnym domku zaczynają się spełniać

 

Dzisiaj mężuś kupił bilety do Polski na 12 maja i leci na cały tydzien pozałatwiać wszystkie formalności związane z budową i nie tylko .

 

Notariusz umówiony, geodetka umówiona na 13 maja . zacznie robic takze mapki

 

Tesciu razem z moim mężulkiem udadzą się do notariusza i działeczka zostanie przepisana

 

Również w czasie tego wyjazdu mąż musi załatwić sprawę z energetyką,coś nam teściu napomkną że geodetka ma tam znajomości w energetyce i postara się dla nas załatwić to jak najszybciej ,a ja mam nadzieję ze jej się to uda

 

Wydaję się dużo rzeczy do pozałatwiania ale jesteśmy w tej dobrej sytuacji że wszystko jest już poumawiane

 

Oczywiście mąż zabierze ze sobą aparat co by porobić zdjęcia

 

no i zdjęcia już NASZEGO KAWAłKA ZIEMI !!!!!

 

 

A JUTRO ZAMAWIAMY PROJEKT DOMKU BENEDYKT III JAK JA SIE CIESZE

jessi

troszkę pozmieniałam w naszym dzienniku ,ale niestety z przyczyn "technicznych",otóż musielismy zmienic nasz projekt domku

 

 

smutno mi że nie wybuduje TOPAZA ale to już nie od nas zależne, wybraliśmy już z mężem inny projekt domku ,a bedzie nim BENEDYKT III z tej samej pracowni

jessi

Jak się cieszę że istnieje takie coś jak skype

 

 

Wczoraj bardzo długo rozmawialismy przez skypa z moim teściem i ustalalismy wszystkie szczegóły wyjazdu rozmawialismy przeszło ponad 3 godzinki ale bardzo się cieszymy tą rozmową,wszystko zostało dopiete na ostatni guzik tak aby pózniej nie było niespodzianek

 

postanowione, mężus leci do Polski 12 maja,i tam pozałatwia wszystko co potrzebne teraz pozostało poczekac do maja

 

 

mam nadzieje że szybko miną te cztery tygodnie

jessi

tutaj już niedługo będzie skoszona trawka

 

 

http://i279.photobucket.com/albums/kk126/kamilaJ/DSCF8812.jpg" rel="external nofollow">http://i279.photobucket.com/albums/kk126/kamilaJ/DSCF8812.jpg

 

spójrzcie jakie będę miała piękne widoki z saloniku

 

 

http://i279.photobucket.com/albums/kk126/kamilaJ/DSCF8804.jpg" rel="external nofollow">http://i279.photobucket.com/albums/kk126/kamilaJ/DSCF8804.jpg

jessi

Jak sie dzieje to się dzieje, a ja żeby nie siedzie bezczynnie to juz rozmawiałam z architektem który bedzie robił nam adaptacje naszego projektu,czyli nastepna sprawa rozwiązana MAMY ARCHITEKTA ,bardzo przemiły pan

 

 

a wiecie czego się dowiedziałam fajnego niedaleko naszej działki bedzie lada dzien budował się domek z czego sie cieszę ,ponieważ myślałam juz ze bedziemy sami na tej naszej górce ,całe szczęście tez że nie będą za blisko nas ale i tak fajnie że bedziemy mieć sąsiadów , mam nadzieję że będą to bardzo sympatyczni sąsiedzi

 

Jak przylecę w czerwcu bedę musiała iść na zwiady ihhihi i sie z nimi zapoznać

jessi
JUPI JUPI :D :D :D :D :D :D :D jaka jestem szczęsliwa normalnie nie moge !!!! :D :D :D DONOSZE ZE WSZSTKO TO CO MIALO BYC ZALATWIONE ZOSTALO ZALATWIONE :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

 

 

jutro napisze co i jak załatwilismy ,dzis zbytnio już nie mam czasu ale obiecuje jutro opisze ze szczegółami :lol: :lol: :lol: :lol: :wink:

 

No dobra wiec teraz napisze :lol: :lol: ,jedna córeczka w szkole sobie już siedzi a druga własnie ogląda bajeczke więc mam chwilke czasu 8) :D

 

to zacznę od tego że wczoraj wieczorem dzwonilismy do mojego teścia i chwile z nim rozmawialiśmy :p :p no może nie tak chwilke tylko troszkę dłużej :wink:

Rozmawialiśmy o działce i o tym że mąż chce przyleciec do Polski w maju aby działka stała sie naszą własnością.Jakos po swietach tesciu ma się wybrac do Brzeska, umówic notariusza i geodetkę .

Gdy bedzie wiadomo na kiedy notariusz został umówiony to mąż zamówi bilet na samolot .

Niedługo również zamawiamy nasz projektBenedykt III

:p :p :p



×
×
  • Dodaj nową pozycję...