Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    35
  • komentarzy
    0
  • odsłon
    60

Entries in this blog

agmar2009

Żeby przerwac monotonię "murarską" pokażę wizualizację naszej kuchni, którą przygotowałam. W końcu! 8) Trwało to trochę bo kiedy miałam już gotowy projekt niestety awaria komputera spowodowała, że potraciliśmy większośc danych i programów:evil: i musiałam wszystko robic od początku :cry:

Tak to sobie wyobrażamy:

http://img200.imageshack.us/img200/9278/kuchnia1.jpg

http://img196.imageshack.us/img196/6766/kuchnia2a.jpg

http://img196.imageshack.us/img196/769/kuchnia3.jpg

http://img81.imageshack.us/img81/2554/kuchnia4h.jpg

Projekt uwzględnia wejście do spiżarni z usytułowaniem drzwi po środku (o czym pisałam już wyżej). Nie wiem, jednak czy ta wizualizacja zostanie przez nas wykorzystana, bo wczoraj natrafiłam na forum budowy innej DOROTKI (dzieki Jola :p ) gdzie znalazłam taki wpis:

5. Mankamentem też jest filar stojący między salonem a jadalnią. Aby powiększyć przestrzeń my wyburzyliśmy wszystkie ścianki działowe, ale nie przyszło nam na myśl zlikwidowanie filaru. Można to zrobić, ale trzeba dać inne wzmocnienia w stropie - to już za zgodą kierownika budowy - ale takie rozwiązanie jest możliwe;

I to dało nam trochę do myslenia. Zaczęliśmy się poważnie zastanawiac nad tym rozwiązaniem, bo w ten sposób możemy wykorzystac lepiej tą przestrzeń. Jutro mamy spotkanie w tej sprawie z kierownikiem budowy. :roll:

Kolejna sprawa to umiejscowienie drzwi do spiżarki. Wejście po środku ogranicza zabudowanie tej ściany w całości meblami kuchennymi co wygląda efektowniej (tak jak u josephine). Dlatego wejście do spiżarni zrobimy raczej od korytarza.

Zastanawiam się jeszcze nad umiejscowieniem zmywarki na wysokości jak poniżej.

http://img269.imageshack.us/img269/9717/zmywarka.jpg

Uważam, że jest to fajnie rozwiązanie, bo aktualnie mam zmywarkę bezpośrednio na ziemi i wciąż muszę się zginac wkladając i wyciągając naczynia. Myslę, że na nowym rozwiązaniu znacznie skorzysta mój kregosłup :wink:

agmar2009

Nasza DOROTKA powoli zaczyna nabierac kształtów

 


To stan z dnia dzisiejszego:

 


to jest front domu, niestety góra ziemi zasłania częśc tarasową, dlatego zdjęcie jest ucięte w tym miejscu

 


http://img193.imageshack.us/img193/1821/img0359g.jpg


ściana garażu wyrosła już na 9 pustaków, jeszcze dwa rzędy a potem już strop

 


http://img200.imageshack.us/img200/9616/img0353w.jpg


a tak wygląda wcześniej wspomniana częśc tarasowa

 


http://img239.imageshack.us/img239/4893/img0348q.jpg


no i tył domu w całej swojej okazałości

 


http://img252.imageshack.us/img252/9742/img0349u.jpg

 


Dzisiaj na budowie gościliśmy naszą rodzinkę: Jolę i Krzysia i z tego miejsca przesyłam im pozdrowienia. Poniżej ich synek wraz z młodszym inwestoerm pochłonięci pracami budowlanymi

 


http://img200.imageshack.us/img200/6116/img0374f.jpg


A na koniec inwestor pochylony nad studnią. Ciekawe czego on tam szuka. Szcęścia?

 


http://img198.imageshack.us/img198/9586/img0355tnr.jpg

agmar2009

Jestem!....po długiej nieobecności, a to z powodu awarii komputera.

 


Na wstępie informuje tum,turu, tumm...., że ruszyły u nas mury oto ich zaczatek

 


to będzie sciana spiżarki, kuchni i jadalni a widok z tarasu rozciąga się tuż za tą kupą ziemi

 


http://img50.imageshack.us/img50/6587/img0334a.jpg


a to z koleii będzie ściana tylnej elewacji domku

 


http://img148.imageshack.us/img148/5049/img0332q.jpg


i na koniec rozpoczeta ściana garażu

 


http://img229.imageshack.us/img229/5610/img0328u.jpg


Jest to stan z czwartku zeszłego tygodnia i to jest to co nas aktualnie najbardziej cieszy.

 


Są niestety też złe nowiny. Po wejściu nowego wykonawcy okazało się, że brakuje nam stóp pod schody i kominy a wykonane stopy i zbrojenie pod kolumny pozostawia wiele do życzenia no i na dodatek wylana płyta jest w niektórych miejscach za cienka . Zwróciliśmy się z reklamacją do poprzedniego wykonawcy i oczywiście usłyszeliśmy, że to niemożliwe. Na szczęście nasza foto-dokumentacja udowodniła wszystkie niedoróbki i chcąc nie chcąc musieli poprawic swoje błędy tzn. dodac stopy pod kominy i schody. Z pozostałym niechlujnym wykonaniem już niestety nic się nie da zrobic. Na szczęście większośc z tych rzeczy zostanie zasypane lub zasłonięte kiedy zaczniemy wykańczac dom ale na sam widok tej papraniny strasznie mnie to drażni. Nie wiemy jednak jak zachowa się płyta kiedy zaczniemy wylewac strop, który trzeba będzie podeprzec stęplami. Miejmy nadzieję, że nie popęka.

 


Nie możemy sobie z mężem wybaczyc, że sami na to pozwoliliśmy. Poprzednia ekipa była polecona i wyszliśmy z założenia, że to co nam powiedzą i zrobią tak byc powinno. No cóż bardzo myliliśmy się w tym względzie i mamy teraz nauczkę.

agmar2009

Wczoraj przeszliśmy kolejne rozczarowanie związane z naszymi SĄSIADAMI!

 


Wykorzystując sen najmłodszej 2-miesięcznej inwestorki wybrałam się z mężem do sąsiadów wybudowanych zaraz obok. Celem naszej wizyty był słup energetyczny stąjący na ich działce. Poszliśmy prosic o mozliwośc przeciągnięcia kabla ziemią od tego słupa do naszej działki. Słup stoi dokładnie 30 cm od granicy działki i oddziela go tylko ogrodzenie.

 


Chodzi o ten słup stojący zaraz przy wjezdzie naszej działki, zaznaczony strzałkami.

 


http://img268.imageshack.us/img268/5267/img0047pk.jpg


Kupiliśmy dobrego "łiskacza", wzięliśmy oświadczenie o zgodzie i udalismy się do przyszłych sąsiadów.

 


Pan sąsiad krzątał się przed domem więc od razu zaczęliśmy z nim romawiac i wydawało się, że chlop nie będzie robił problemów ale niestety nagle pojawiła się żona sąsiada i zaczęła coś mówic o pokryciu kosztów, które oni musieli ponieśc za przeciągnięcie linii do ich działki. Od tego momentu Pan sąsiad gadał już zupełnie inaczej.

 


Chcieliśmy sprawę załatwic po ludzku jak sąsiad z sąsiadem ale wygląda na to, że Pani sąsiadka chciałaby jeszcze na tym zarobic. W związku z tym nie pozostaje nam nic innego jak podejśc do tej sprawy z innej strony. Mamy parę innych rozwiązań szkoda tylko, że ludzie z tak bliskiego sąsiedztwa od razu się od nas oddalają.

agmar2009

A u nas nic się nie dzieje

 


Aktualnie czekamy na wypłatę transzy z banku dlatego wszystko stoi w miejscu.

 


Wykonawca zapowiedział swoją gotowośc już od poniedziałku. Cena na metariały tez wynegocjowana. I tak wszystko czeka na nas w "przedsionku", ale musimy dostac zielone światło z banku

 


W zeszłym tygodniu mieliśmy gościa na naszej działce, ale niestety nikogo nie zastał, bo to była niedziela . Tak się jednak złożyło, że nasza mama akurat w tym czasie znalazła się w pobliżu naszej działki i zagadała do gościa. Okazało się, że jest to właściciel działki graniczącej z naszą (jest to ta częśc przy naszym wyjeżdzie z działki). I oczywiście zaczęło się od pretensji, że naruszamy jego działkę a tymczasem nawet jej nie drasneliśmy Facet fatygował się aż z Katowic żeby nam to powiedziec? No cóż mogę tylko napisac 'WITAMY SĄSIADA"! chociaż na tej działce nikt się nie wybuduje bo ma tylko 10 matrów szerokości a długa jest na 90 matrów. Nie ukrywam, że w zeszłym roku złozyliśmy ofertę zakupu działki tego Pana ale niestety jego cena okazała się zbyt wygórowana co do rzeczywistej jej wartości więc zrezygnowaliśmy. A może zapytac jeszcze raz? Może jego wizyta miała coś na celu? Czas pokaże.

agmar2009

A oto biecane fotki z zasypanego stanu zero.

 


http://img240.imageshack.us/img240/2796/img0162e.jpg


Tak to wyglądało jeszcze w sobotę 4 czerwca do 11-tej rano i w końcu nastąpiło upragnione i dłuuuuuuuuuuugo oczekiwane zalanie stanu zero. A tak to wygląda aktualnie.

 


http://img191.imageshack.us/img191/8702/img0214d.jpg


Nie obyło się bez ofiar. Inwestor podekscytowany całą sytuacją tak się rozgrzał przy jej dokumentowaniu, że poczuł się jak na plaży i postanowił obnażyc swój tors. Niestety skończyło się to poparzeniami co odczuł dopiero na wieczór.

 


A cała akcja zalewania odbyła sie pod czujnym okiem młodszego inwestora i Seniora rodu.

 


http://img229.imageshack.us/img229/6012/img0191i.jpg

agmar2009

Dzisiaj mam już lepszy humor bo nareszczie niebo jest czyściutkie i zapowiada się na to, że płyta na stan zero zostanie zalana.

 


Wczoraj też podjeliśmy ostateczną decyzję i wybraliśmy wykonawcę na stan surowy otwarty z dachem. Nie powiem, że kosztowało nas to trochę nerwów (a zwłaszcza inwestora), bo mieliśmy małe spięcie z jednym z wykonawców. Odnieśliśmy wrażenie, że chyba nie wszystkim znane są zasady funkcjonowania rynku co jest nieco dziwne w dzisiejszych czasach

 


Na szczęście wybrany wykonawca okazał się profesjonalistą i mamy nadzieje na dobrą współprace teraz a kto wie czy też nie wprzyszłości, bo specjalizuje się też w wykończeniówce.

 


Złożenie wniosku do energetyki wymaga jeszcze małych zabiegów negocjacyjnych z sąsiadką więc jeszcze sobie leży w domku. Jednak wierzę w osobisty urok inwestera i załatwienie tego bez problemów

 


Aparat ciągle mi gdzieś umyka i obiecane wcześniej fotki załącze dopiero w następnym poscie. Mam nadzieje, że już razem z zalaną płytą

agmar2009

Nie było mnie tu parę dni, a to dlatego że nic się konkretnego nie dzieje.

 


W piątek zaglądneliśmy na chwile na budowę i jakie było nasze zdziwienie gdy spotkaliśmy tam nasza ekipę Zaskoczenie było oczywiście pozytywne, bo panowie wykorzystując chwilowy brak deszczu zaczęli zasypywac fundamenty. Niestety nasze szczęście nie trwało zbyt długo, bo koparka się "rozłożyła" Poszły wszystkie paski klinowe no i trzeba było kończyc ale w sobotę dokończyli. I to tyle, bo pogoda nie pozwala na razie na więcej. Fotki załącze później, bo aparat został u teściów.

 


W między czasie wciąż negocjujemy z wykonawcami na stan surowy otwarty z dachem oczywiście. Jesteśmy już coraz bliżej wyboru tego ostatecznego wykonawcy ale jeszcze mamy parę wątpliwości, które musimy wyjaśnic.

 


Pomysłów na wykoanie tego etapu było wiele ale w końcu decyzja padła na PREFABET 24 + docieplenie styropianem. No a na dach oczywiście dachówka w kolorze grafitowym.

 


A w tym tygodniu musimy się wybrac do energetyki i złozyc wniosek o stałe przyłącze prądu.

 


Ja natomiast ostatnie dni spędzam na poszukiwaniu dobrego programu do aranżacji wnętrz, a konkretnie kuchni. Sciągnęłam wersję demonstracyjna PRO100 w pełnej wersji (667MB) z uwagi na bogatą bibliotekę. Jednak nie satysfakcjonuje mnie ich zawartośc jeśli chodzi o kuchnię. Sciągnęłam też program do aranżacji kuchni ze strony IKEI. Nie jest idealny ale powinien wystarczyc na pierwsze testowe ułożenia mebli w kuchnii. Robiłam już wstępne przymiarki ale nie nadają się do pokazania na forum Jak tylko lepiej się w tym wyspecjalizuje to załącze do dziennika

agmar2009

Dzisiaj czas na szczegóły dotyczące działki i projektu.

 


Działeczka jest niewielka, liczy sobie 9,20 arów. Kupiliśmy ją w zeszłym roku po praktycznie dwóch latach poszukiwań. W związku z jej naświetleniem musieliśmy szukac projektu z tarasem od frontu. Wybór padł na projekt DOROTKA II. Musieliśmy też wybrac odbicie lustrzane, bo wjazd na działkę jest wręcz wymuszony granicami innej działki. W "najprostrzym" uproszczeniu wygląda to tak:

 


http://img197.imageshack.us/img197/1360/dzialkaprojekt2.jpg


Jak mozna zauważyc wprowadziliśmy kilka zmian do projektu. Zrezygnowaliśmy z wszystkich balkonów i tarasu w tylnej i bocznej części budynku. Taras z przodu zamierzamy zrobic w kształcie prostokata lub kwadratu.

 


Tył elewacji też będzie się różnił od orginału. W miejscu okno tarasowego na dole i balkonowego na górze będą zwykłe okna dwuskrzydłowe. W pomieszczeniu gospodarczym wystarczy nam tylko jedno małe okienko i podobnie w pokoju za kuchnią. Powinno wygladac to tak jak poniżej.

 


http://img200.imageshack.us/img200/1139/elewacjaty.jpg


Uważam, że okienko przy garażu też nie jest potrzebne, ale na razie walczę w tej kwestii z inwestorem

 


Pomieszczenie za kuchnią zamierzamy przerobic na spiżarkę stąd zmiany w wielkości okna. No i tu mamy problem, bo jeszcze do końca nie jesteśmy pewni jak to zrobic. Samo pomieszczenie jest dośc duże jak na spiżarkę więc chcemy je pomniejszyc. Najlepszym wyjściem było by przesunięcie ściany oddzielającej kuchnię od tego pomieszczenia w ten sposób można by powiększyc kuchnię. Problem w tym, że to ściana nośna i przesunięcie jej to ingerencja w zmiany konstrukcyjne budynku co wcale nam się nie uśmiecha.

 


Kolejny pomysł to przesunięcie ścianki działowej miedzy pokojami oraz wejścia z kuchni do spiżarki. Przykładowo wyglądało by tak:

 


http://img230.imageshack.us/img230/1397/spizarka.jpg


Martwi mnie jednak fakt, że zmniejszy mi się powierzchnia blatu - pracy w kuchni i możliwośc zabudowy tej ścianki meblami co pomniejszy też miejsce do przechowywania rzeczy kuchennych. Drzwi z kuchni do spiżarki można też umieścic po środku a wtedy blat od strony okna pozostanie.

 


http://img195.imageshack.us/img195/3430/spizarka2.jpg

 


A może ktoś mi podpowie lepsze rozwiązanie? (zapraszam do komentarzy)

agmar2009

Kolejny raz zaczynam pisanie tego dziennika i wciąż mam obawy, że nie dam rady na bieżąco go prowadzic. Jednak od kiedy natrafiłam na to forum wiedziałam, że powinnam to zrobic zaraz jak tylko zaczniemy się budowac. Tak się jednak złożyło, że sytuacja za bardzo ku temu nie sprzyja. Postaram się jednak sprężyc bo szkoda by było nie miec takiej pamiątki na przyszłośc.

 

 


No to zaczynam!!!

 

 


2 czerwca 2009 to data, od której rozpoczeliśmy naszą drogę do spełnienia marzenia o własnym domku. To marzenie tkwiło w naszych głowach już od lat i teraz postanowiliśmy je zrealizowac.

 


Zaczęło się od zdjęcia humusu i wytyczenia domu na gruncie.

 


http://img221.imageshack.us/img221/521/sdc10864i.jpg


3-go czerwca Pan Koparkowy wykopał "doły pod fundament,

 


http://img10.imageshack.us/img10/5238/sdc10877u.jpg


a następnie wylano beton pod stopę fundamentu.

 


4 czerwca - Panowie zaczęli układac deski pod szalunek i zbrojenie.

 


http://img200.imageshack.us/img200/8374/sdc10893h.jpg


My w tym czasie szukaliśmy wykonawcy na zrobienie studni, niestety nieskutecznie. Na nasze szczęście Pan Koparkowy stwierdził, że nam studnie wykopie a nawet znajdzie żyłę wodną. I tym sposobem na naszej działce pojawiła się studnia

 


http://img269.imageshack.us/img269/220/sdc10894.jpg


Pod koniec dnia wylano beton na ławy.

 


5 czerwca zaczęto murowanie scian fundamentowych.

 


http://img198.imageshack.us/img198/7941/sdc10912.jpg


I tak przez kolejny tydzień z przerwami na deszcz aż do aktualnego stanu, który wygląda tak:

 


http://img221.imageshack.us/img221/8591/img0091.jpg


Dzisiaj doczekaliśmy sie Pana Koparkowego, który z jakis powodów nie mógł byc wcześniej i miał to wszystko zasypac. Niestety robota stanęła w miejscu bo koparka nie daje sobie rady z błotem, które powstało po ostatnich deszczach. I przyjdzie nam pewno jeszcze czekac następny tydzień bo prognozy nie wskazują na poprawę pogody.

 

 


No i tak wygląda, krótka analiza naszych dotychczasowych postepów budowlanych. Postaram się teraz na bieżąco i ze szczegółami opisywac to co się będzie działo.

 

 


http://forum.muratordom.pl/dziennik-budowy-agi-i-marka-spelniamy-nasze-marzenia,t162560.htm" rel="external nofollow">DZIENNIK BUDOWY

 


http://forum.muratordom.pl/komentarze-do-dziennika-agi-i-marka,t162562.htm" rel="external nofollow">KOMENTARZE



×
×
  • Dodaj nową pozycję...